Przedmioty do wyboru

Udostępnij
Wyślij emailem
Drukuj

Uczniowie przychodzący do liceum mogą wybierać między etyką a religią, przygotowaniem do życia w rodzinie a niczym oraz między kilkoma językami obcymi. Na tym ich wybory się kończą. Reszty w mniejszym lub większym wymiarze muszą uczyć się obowiązkowo. Niestety, nie zawsze tego, czego chcą.

Prawdziwe wybory teoretycznie możliwe są jedynie w ramach kół zainteresowań. Nieraz uczniowie tak wybierają, że dyrekcja łapie się za głowę. Zgłosić zapotrzebowanie mogą bowiem na wszystko, a co z tego uda się zrealizować, zależy od zaradności dyrekcji i możliwości finansowych szkoły. Zaradności niczego nie można zarzucić, ale finanse zwykle bywają kruche. Brak pieniędzy to główna przyczyna tego, że młodzież nie ma wielkiego wyboru.

Piszemy o tym, co ważne i ciekawe

Psychobiznes

Od dziesięcioleci trwają znojne prace nad ustawą dotyczącą usług psychoterapeutycznych w Polsce. Dlaczego się nie udaje? Bo chodzi o pieniądze.

Wojciech Kulesza

Uczniowie mają dość przedmiotów ogólnych, pragną za to uczyć się konkretnych umiejętności, m. in. sztuki gotowania. O uruchomienie koła gastronomicznego usilnie proszą od paru lat. Jednak nie zwykłego koła, ale takiego, na którym można by uzyskać certyfikat kucharza. Inni zainteresowani są zdobyciem umiejętności i uprawnień barmana oraz kelnera. W ogóle w ostatnich latach wszystko kręci się wokół gastronomii.

Młodzież zdaje się myśleć o pracy (branża gastronomiczna daje największe zatrudnienie), ale szkole bardziej zależy na wynikach matury. Dlatego zamiast kół gastronomicznych powstają zajęcia dodatkowe przygotowujące do egzaminów. I tylko w tym zakresie można wybierać – albo polski, albo angielski, albo matematyka. A dla ambitnych wszystko. Gotowania, polewania i podawania do stołu trzeba się będzie nauczyć u pracodawcy.

Udostępnij
Wyślij emailem
Drukuj