Inteligentna Zakopianka
Od przyszłego roku kierowcy jadący na narty na Podhale lub w Tatry będą mogli z ekranu komórki lub tabletu odczytać aktualne informacje o warunkach atmosferycznych i utrudnieniach na trasie, korkach oraz sugerowane objazdy i prognozę czasu dotarcia do celu.
Pozwoli na to unijny projekt nazwany „Inteligentnym Systemem Sterowania Ruchem Regionu Podhalańskiego”. To pierwsze tego rodzaju przedsięwzięcie w kraju. Jego koszt szacuje się na 4,8 mln złotych.
Serwis będzie przygotowywany w centrali w Krakowie na podstawie danych z ok. stu kamer, stacji meteorologicznych i punktów pomiaru natężenia ruchu zlokalizowanych na drogach wojewódzkich Podhala. Inicjatorem projektu jest tamtejszy Zarząd Dróg Wojewódzkich, ale do współpracy zaproszona została administrująca „Zakopianką” Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad oraz podhalańskie gminy. Prócz serwisu z trasy Kraków – Zakopane mogłaby wówczas powstać lokalna sieć monitorująca sytuację na innych drogach regionu – zwłaszcza tych prowadzących do stacji narciarskich. Kierowcy dostawaliby wtedy, przykładowo, raporty o zatłoczeniu parkingów pod wyciągami, służby drogowe miałyby szansę na szybszą interwencję w czasie śnieżyc czy wypadków, łatwiej byłoby także zabezpieczać imprezy masowe.
Piszemy o tym, co ważne i ciekawe
Wszyscy ludzie Bolesława
Skąd pochodzili pierwsi Polacy? Prof. Andrzej Buko szuka odpowiedzi w grobowcach z Mazowsza. A w jego opowieści aż gęsto od zmieszanej krwi.
Eksperci uczulają jednak, że serwis tylko wtedy zda egzamin, gdy kierowcy będą mieli do niego zaufanie, czego warunkiem jest pełna wiarygodność podawanych wiadomości.
W efekcie podróżowanie po Podhalu stać się ma łatwiejsze, szybsze, bardziej ekologiczne i bezpieczniejsze. Praktyka dowodzi bowiem, że im więcej o warunkach na drodze ma kierowca, tym rozumniej prowadzi swoje auto. Równocześnie korki na trasie wywołują zwykle groźną irytację, która u niektórych przeradza się na dodatek w agresywną jazdę z zamiarem nadrobienia straconego czasu.