Południowy Tyrol zawiesza sezon
„Zdrowie naszych gości, pracowników i obywateli jest priorytetem” – tak hotelarze i operatorzy kolejek narciarskich w Południowym Tyrolu (m.in. Dolomiti Superski) uzasadniają decyzję o wcześniejszym zamknięciu sezonu zimowego 2019/2020.
To naturalnie skutek rozprzestrzeniania się koronawirusa. Wyciągi i „inne usługi turystyczne” będą zawieszone od środy 11 marca do 3 kwietnia.
W poniedziałek poinformowali o tym na specjalnej konferencji prasowej w Bolzano przedstawiciele stowarzyszeń hoteli i restauracji Południowego Tyrolu (HGV), operatorów kolei linowych, zrzeszenia gospodarstw agroturystycznych, właścicieli B&B i apartamentów (VPS). Decyzję poparły władze regionu.
Manfred Pinzger z HGV podkreślił: „Te kroki wykraczają poza przepisy rządowe. Trwa kryzys i każdy z nas jest zobowiązany zrobić wszystko, co możliwe, aby powstrzymać rozprzestrzenianie się wirusa. Zalecamy, aby nasze placówki były jak najbardziej przychylne w przypadku anulowania rezerwacji, i dołożyły wszelkich starań, aby zaoferować gościom alternatywne terminy”.
„Ośrodki narciarskie Południowego Tyrolu należą do najpopularniejszych w regionie alpejskim. Jesteśmy świadomi, że możemy i musimy wnieść istotny wkład w walkę z koronawirusem” – tłumaczył Helmut Sartori ze Stowarzyszenia Operatorów Kolei Linowych.
7 marca rząd Włoch ogłosił Lombardię i 14 prowincji „czerwonymi strefami”, co oznacza m.in. restrykcje wjazdowe i wyjazdowe. Południowy Tyrol nie należy do najbardziej zagrożonych terenów, ale odnotował wzrost liczby osób zakażonych i potencjalnych nosicieli. Władze regionu przekonują, że służby sanitarne nieustannie „monitorują sytuację”.
Leo Tiefenthaler, przewodniczący Stowarzyszenia Farmerów Południowego Tyrolu, zdradził: „Nie była to łatwa decyzja – kryzys i przedwczesne zamknięcie sezonu mocno odczuło wiele naszych rodzinnych firm. Ale od początku poważnie podeszliśmy do sytuacji i nadal będziemy robić wszystko, co możliwe, by chronić naszych gości i zaufanie, jakim nas obdarzyli”.
Piszemy o tym, co ważne i ciekawe
Zniknięcie Anżeliki
Anżelika Mielnikawa, ważna białoruska opozycjonistka, obywatelka Polski, zaginęła. W lutym poleciała do Londynu. Tam ślad się urwał. Udało nam się ustalić, co stało się dalej.
Gubernator Południowego Tyrolu Arno Kompatscher ogłosił, że prowincja pracuje już nad pakietami wspierającymi gospodarkę i firmy turystyczne.
Wtórowała mu szefowa VPS Esther Mutschlech-ner-Seeber: „Teraz musimy się zebrać i robić wszystko, by wkrótce ponownie zaoferować urlopowiczom beztroskie wakacje”.
