Bez noży na szkolnej wigilii
Dyrektorzy przypominają wychowawcom, a wychowawcy uczniom, że na klasowych spotkaniach wigilijnych obowiązuje całkowity zakaz używania noży. Ciasto należy przynieść pokrojone, chleb też. Do szkoły nie wolno przynosić żadnych ostrych narzędzi.
Gdyby ktoś jutro się zapomniał i wniósł do sali nóż, zabierze mu go wychowawca. Nóż zostanie zdeponowany w bezpiecznym miejscu i będzie tam leżał, aż zostanie odebrany przez rodziców. Uczeń nie dostanie go z powrotem, aby mógł zanieść do domu. Lepiej więc noża do szkoły nie przynosić.
Przypomniała mi się afera, jaka kilka lat temu wybuchła w podstawówce mojego dziecka. Nauczycielka kazała uczniom przynieść noże na zajęcia techniczne. Sporo rodziców było przeciw. Nauczycielka przekonywała nas, wręcz drwiąc z naszych obaw, że przecież dzieci muszą się kiedyś nauczyć używać noża.
Nam jednak chodziło o to, że w szkole dzieci dostają małpiego rozumu. W takim stanie nie powinny mieć dostępu do noża. Cała klasa z nożami w plecakach to może być problem. Wtedy nasze obawy wydawały się nauczycielce dziwne, natomiast dzisiaj byłyby oczywiste.
Komentarze
@Gospodarz
Typowa dla biurokracji PL głupia centralizacja, bo to pewnie MEN/kuratorium kazali. Bo 12 latka zabiła 11 latkę finką! Tyle, że zabić można wszystkim – np. śrubokrętem, cegłą, doniczką, krzesłem, lampą, prądem, książką…..