Andrzej Bargiel: z nartami na K2
„Tym razem postawiłem sobie skrajnie trudne zadanie” – tak znakomity polski skialpinista zapowiada swoje najbliższe przedsięwzięcie.
I wreszcie zdradza: „Moim celem jest Karakorum. Chcę zdobyć, a następnie zjechać na nartach, z drugiego szczytu świata K2. To »góra gór«, jeden z najbardziej niedostępnych wierzchołków”.
O podejściu do świata i górsko-narciarskich doświadczeniach 28-latka z Łętowni też już tu pisałem.
„W śniegu i po śniegu” śledziło też jego kolejne wejścia i zjazdy: na „środkową” Shishapangmę (7999 lub 8008 m np.m.) w 2013 r., Manaslu (8163 m n.p.n.) w 2014 r., Broad Peak w 2015 r., a wreszcie o pokonanych w rekordowym czasie pięciu siedmiotysięcznych szczytów Śnieżnej Pantery w 2016 r.
Do zdobycia K2 Bargiel przygotowuje się na zboczach Mont Blanc i innych stokach w okolicy Chamonix. Wyprawa sygnowana będzie wymownym hasłem „K2 Ski Challenge”.
Dobrego zjazdu, Jędrek!
Piszemy o tym, co ważne i ciekawe
Życie po ekocydzie
Wysadzenie zapory w Nowej Kachowce wywołało najpoważniejszą katastrofę środowiskową nowożytnej Europy. I uruchomiło wielki przyrodniczy eksperyment.
PS Innej natury ciekawostką może być fakt, że konferencję prasową poświęconą najnowszej idei Bargiela organizuje firma prawnicza LSW „Leśnodorski Ślusarek Wspólnicy”. Rzecz nie tylko w specyficznych jak na kancelarię jurystyczną zainteresowaniach, ale też w tym, że jeden z jej szefów, Bogusław Leśnodorski, był do niedawna współwłaścicielem klubu piłkarskiego Legia Warszawa.