Helly chwali się Lifą
Projektanci norweskiej firmy Helly Hansen dowodzą, że dokonali niemożliwego: udoskonalili i i tak już świetne przecież kurtki wewnętrzne (tzw. midlayery), używane m.in. przez narciarzy jako warstwa odzieży pomiędzy bielizną a wierzchnimi kurtkami membranowymi.
Nowy midlayer Helly Hansen ma być cieńszy niż dotąd spotykane, a więc i ważyć o 20 proc. mniej – a równocześnie zapewniać lepszą izolację cieplną. Wszystko za sprawą konstrukcji, która nazwano LIFALOFT ™. Otóż specjalne syntetyczne włókna Lifa® składają się z mikro komór, w których można zgromadzić więcej ciepłego powietrza niż w innych tego rodzaju produktach.
Nowa linia kurtek Helly Hansena szyta będzie z materiałów składających się w 75 proc. z włókien Lifa i w 25 proc. z innych włókien syntetycznych. Dzięki takiemu połączeniu struktura zachowuje elastyczność i wysokie parametry wytrzymałościowe.
Pomysł izolacji LIFALOFT ™ powstał dzięki współpracy Helly Hansen z narciarską reprezentacją Szwecji.
PR-owcy Helly Hansen powołują się również na opinię Rafała Króla, polskiego podróżnika i polarnika, eksperta ds. survivalu oraz projektanta sprzetu stosowanego w ekstremalnych warunkach. Na swojej stronie internetowej przekonuje on bowiem, że Lifaloft™ „działa jak termostat, czyli chłodzi gdy jest za gorąco i grzeje gdy jest zbyt zimno”. Lifaloft™ Król testował m.in. podczas ekspedycji w Andach („Na rozpalonej gorącem pustyni było ponad 35C, ale gdy zawiał lodowaty wiatr nagle robiło się -10C. O dziwo w kurtce Lifaloft™ było komfortowo”) i na wyprawach zimowych („Wędrując na nartach i śpiąc na mrozie w temperaturze – 25C Lifaloft™ okazywał się wystarczająco ciepły podczas ruchu i bardzo przydatny podczas spania w śpiworze”).
Król nazywa Lifaloft™ „polarem XXI wieku na sterydach”. Porównuje też Lifalotf z najlepszą dotąd ociepliną syntetyczną czyli Primaloftem. Jego zdaniem, „Lifaloft™ nie jest tak ciepły jak Primaloft, ale za to jest przydatny w szerokiej gamie temperatur, aktywności i wysiłku”. Lepiej też odprowadza wilgoć i „zachowuje grubość i termikę nawet po wielu praniach”. Tym samym jest bardziej uniwersalny.
Tester dodaje jednak, że produkty oparte na nowych włóknach do najtańszych należeć nie będą.
*
Piszemy o tym, co ważne i ciekawe
Niepoczytalni?
Stan umysłu Mieszka R., sprawcy okrutnego zabójstwa na UW, może być zupełnie inny, niż wskazują wycinkowe relacje internetowych serwisów. Przy okazji pojawiło się pytanie, gdzie przebiega granica poczytalności sprawcy, od czego zależy kara za zbrodniczy czyn.
Lifaloft™ nie jest pierwszą innowacyjną technologią Helly Hansen. Ta założona w 1877 roku w Norwegii marka Helly Hansen niemal na samym początku istnienia wprowadziła na rynek pierwszy elastyczny materiał wodoodporny. Następnie, w latach 60. ub. wieku, stworzyła pierwowzór struktury typu polar, a dekadę później – pierwszą linię technicznej bielizny termoaktywnej, wykonanej w technologii LIFA® Stay Dry. Dziełem firmy jest też wielokrotnie nagradzany system H2Flow, pozwalający na regulację temperatury ciała w dzieży technicznej.
Produktów Helly Hansen używa – wedle szacunków firmy – ponad 5o tys. zawodowych instruktorów narciarskich, ratowników i przewodników górskich w 200 ośrodkach zimowych. Tzw. ambasadorami Helly Hansen jest też kilku słynnych narciarzy – m.in. wielokrotny freeride’owy mistrz świata Aurélien Ducroz (swego czasu opisywałem tu jego wizytę w Tatrach).