Kocimiętka – koci narkotyk?

Koty narkotyzują się kocimiętką – głosi powszechna wiedza. Ile w tym prawdy?
Kocimiętka (Nepeta cataria, ang. catnip) nazywa się tak właśnie z uwagi na swoje właściwości. Oddziałuje silnie na jakieś dwie trzecie kotów. Kot podchodzi, wącha ją, następnie liże lub żuje. W ciągu kilku minut jego zachowanie istotnie się zmienia. Zdaje się tracić kontakt z rzeczywistością, dziwacznie turla się po grzbiecie, jakby zażył narkotyki.
Istotnie kocimiętka zawiera silnie działający na koty związek zwany nepetalaktonem. Pierwszy człon wyrazu pochodzi od nazwy rodzajowej kocimiętki, laktony zaś to po prostu cykliczne estry (związki kwasu i alkoholu, z tym że obie grupy leżą na tej samej cząsteczce). Z uwagi na specyficzną budowę chemiczną związek zalicza się także do terpenów z grupy irydoidów, co ma związek z charakterystyczną drogą syntezy. U człowieka podobnie przebiegają początkowe etapy tworzenia znacznie bardziej skomplikowanej cząsteczki cholesterolu (ten ostatni posiada cztery pierścienie, nepetalakton wyłącznie dwa). Problem ośmiu izomerów przestrzennych, z których tylko niektóre z uwagi na kształt mają działanie psychoaktywne, z litości dla czytelnika pominiemy.

Podobne właściwości ma znana ze wschodniej Azji aktinidia. Właśnie w Japonii w 1704 r. po raz pierwszy opisano dziwne zachowanie kota po kontakcie z psychoaktywną rośliną. Japońska sztuka przedstawia na rysunku i opisuje ludową opowieść o wojnie kotów z myszami – te ostatnie używają ziół przeciw drapieżnikom. Kolejne opisy pochodziły już z Wielkiej Brytanii.
Dalsze badania wskazywały, że kocimiętka i aktinidia działają nie tylko na kota domowego, ale także lwa, rysia rudego (kocimiętka znacznie silniej od aktinidii), ocelota czy jaguara. Psy nie zwracały na zioła najmniejszej uwagi, podobnie tygrysy. Okazało się, że nepetalakton i podobne substancje występujące u aktinidii dostają się do organizmu poprzez błonę śluzową jamy nosowej. Podanie związku wyłącznie doustnie nie wywoływało najmniejszych zmian w zachowaniu testowanych zwierząt.
Substancja przyłącza się do receptora w nabłonku węchowym i zwiększa wydzielanie β-endorfin w organizmie. Substancje te, nazywane endogennymi opioidami, wywołują uczucie przyjemności i błogości. Ich wyrzut w organizmie możemy wywołać choćby długotrwałym wysiłkiem fizycznym, po którym w mechanizmie opisywanym teorią procesów przeciwstawnych przeciwdziałają bólom rozciągniętych i zmęczonych mięśni. To im zawdzięczamy przyjemne uczucie po wysiłku. Działanie nepetalaktonu przez układ endogennych opioidów potwierdzono hamowaniem aktywności związku przez podanie naloksonu, leku blokującego receptor opioidowy μ.
Zarówno mechanizm, jak i hamowanie przez antagonistów opioidów kojarzą się z pewną grupą leków i narkotyków: właśnie opioidów, takich jak morfina czy jej acetylowana pochodna heroina. Zatrucie nimi leczyć można odwrotnymi agonistami opioidowymi, jak nalokson czy naltrekson. Niemniej u człowieka morfina czy heroina wywołują silne uzależnienie z objawami abstynencyjnymi, narastaniem tolerancji i uczuciem głodu, a to często prowadzi do zgonu. Tymczasem u kotów kocimiętka wydaje się nie uzależniać. Działa 5-15 minut, po czym następuje godzinna tolerancja. Następnym razem wszystko przebiega podobnie.
Skąd jednak substancja wzięła się w roślinie? Narkotyzowanie kotów w żaden sposób nie zwiększa jej szans ewolucyjnych, a nawet zmniejsza – zachwycony kot gryzie i niszczy roślinę.
Okazuje się, że irydoidy mają działanie odstraszające owady. O ich wadze świadczy to, że nepetalakton występował u przodków rodziny jasnotowatych, obejmującej kocimiętkę, ale też bardziej znaną miętę, ale został na drodze ewolucji utracony i w linii kocimiętki pojawił się ponownie. Wydaje się, że jego odstraszające owady działanie utrzymuje się także po wchłonięciu przez kota. Zniechęca ono przede wszystkim komary Aedes albopictus. Tarzanie się przez kota po ziemi służy rozprowadzeniu substancji po ciele, w tym głowie zwierzęcia.
W efekcie to, co wydawało się błędem wynikającym z podobieństwa nepetalaktonu do kocich feromonów czy kairomonów (związków, za pomocą których zwierzęta się komunikują), nabrało istotnego znaczenia ewolucyjnego. Kot nie tylko narkotyzuje się kocimiętką. On dba o swoje zdrowie, unikając narażenia na komary przenoszące choroby. A że mu przy tym przyjemnie, to już całkiem inna sprawa.
Marcin Nowak
Bibliografia
- Lichman, B. R., Godden, G. T., Hamilton, J. P., Palmer, L., Kamileen, M. O., Zhao, D., … & O’Connor, S. E. (2020). The evolutionary origins of the cat attractant nepetalactone in catnip. Science Advances, 6(20), eaba0721.
- Uenoyama R, et al. (2021). The characteristic response of domestic cats to plant iridoids allows them to gain chemical defense against mosquitoes. Science Advances. 7 (4): eabd9135. Bibcode:2021SciA….7.9135U. doi:10.1126/sciadv.abd9135. PMC 7817105. PMID 33523929.
- Bol S, et al. (2017). Responsiveness of cats (Felidae) to silver vine (Actinidia polygama), Tatarian honeysuckle (Lonicera tatarica), valerian (Valeriana officinalis) and catnip (Nepeta cataria). BMC Veterinary Research. 13 (1): 70. doi:10.1186/s12917-017-0987-6. PMC 5356310. PMID 28302120.
Komentarze
Można wspomnieć, że nepetalakton jest przez komary odbierany jako coś drażniące (receptor, który aktywuje jest nazywany obrazowo receptorem wasabi), ale tylko do temperatury 32 stopni Celsjusza. https://www.projektpulsar.pl/srodowisko/2294603,1,komar-w-upale-traci-wech-i-nie-jest-to-dobra-wiadomosc.read
Dziękuję za ciekawy temat. Ten temat to powiązanie świata roślin ze światem zwierząt. Wcześniej pisałem ze rośliny usypiają tak jak zwierzęta po podaniu gazu anestetycznego. Teraz pan Marcin przypomina o narkotykach pochodzenia roślinnego i ich interakcji ze świtem zwierząt. Podział na rośliny i zwierzęta jest sztuczny bo istnieją rośliny żywiące się zwierzętami. Świat zwierzęcy i roślinny są jednym światem dlatego nie dziwi obecność opioidów w jednym i drugim. Funkcje tych substancji mogą się różnic u roślin i zwierząt. Dowodzi to wykorzystywania przez naturę tych samych substancji chemicznych które spełniają inne funkcje w rozmaitych żywych systemach biologicznych. Informacja jest przekazywana ta sama substancja chemiczna ale ta informacja jest inna. Oczywiście jest to wszystko nudna fizyka newtonowska. Fascynujące byłoby zrozumienie przekazu informacji z systemów kwantowych na systemy newtonowskie. Reasumując świat tak zwany żywy to nasze złudzenie.
Czy życie złudne
Musi być tak obłudne?
@ppanek
Ciekawe. Ale to wskazuje jednak na wyższość dietylotoluamidu nad kocimiętką
Dlatego też DEET, wypróbowany swego czasu w Wietnamie, uchodzi za jeden (jedyny?) z niewielu repellentów skutecznych w tropikach.
Stosuję go od lat, bo upały ponad 30-stopniowe mam tu regularnie, aktualnie panuje kolejna 2-tygodniowa fala 🙁
Próbuję sobie wyobrazić kota turlającego się „po grzbiecie”. Ciekawe, czyim?
Moje przewracały się na grzbiet i na nim turlały. Po trawniku, dywanie, kanapie…
Kot wytarzany w kocimiętce pachnie przyjemnie.
Na moich kotach wypróbowałem raz walerianę (kozłek lekarski) która uchodzi za działającą na więcej kotów niż kocimiętka. Żaden z trójki się nie zainteresował.
Czasem wracały do domu pachnąc sianem albo cudzymi perfumami (!)
Żaden kot nie wytarzał się nigdy (w przeciwieństwie do psa) w krowiej kupie, padlinie, błotnistej kałuży, łące świeżo polanej gnojowicą 🙄
Slawomirski
Wcześniej pisałem ze rośliny usypiają tak jak zwierzęta po podaniu gazu anestetycznego
Mógłbyś uczciwie podać przykłady roślin, które udało się „uśpić”, jaki był mechanizm i dowody na uśpienie? Widziałeś na przykład uśpioną paprotkę, która różniła się swoim zachowaniem od nieuśpionej?
Czytałem o badaniach niemieckich, ale te odnosiły się do roślin wyraźnie reagujących na bodźce. Eksperymenty z eterem i muchołówką (z rosiczkowatych) wykazały, że faktycznie można ją uśpić. Przestaje bowiem reagować na owady i nie zamyka pułapki.
W przeciwieństwie do większości innych roślin, muchołówka jest szczególnie wrażliwa na dotyk. W odpowiedzi na takie bodźce wyzwalane są impulsy elektryczne, które są niezwykle szybko przekazywane w celu schwytania zwierzęcej ofiary.
Impulsy elektryczne (potencjały czynnościowe) muchołówki są porównywalne z impulsami naszego układu nerwowego. Rośliny nie posiadają wprawdzie wyraźnego układu nerwowego, ale przekazują informacje elektryczne w swoich tkankach przewodzących, aby na przykład błyskawicznie zamknąć pułapkę.
We włoskach czuciowych rośliny znaleziono gen odpowiedzialny za receptor glutaminianowy, który najwyraźniej odpowiada za szybkie przekazywanie bodźców. Receptory te wykrywają neuroprzekaźnik glutaminian i występują również u ludzi, gdzie biorą udział w przekazywaniu pobudzeń w synapsach.
Każde dotknięcie włosków czuciowych powoduje u muchołówki wzwolenie cząsteczki sygnałowej wapnia. Cząsteczka ta odgrywa również decydującą rolę w przekazywaniu bodźców u ludzi.
Kocimiętka
Miętkakoci
Po nią sięga
Potem psoci
Zyl sobie kot w Bilgoraju
Co chodzil na ciaglym haju
Kazdej nocy do rana
W fajce marihuana
Dzis pali opium w Szanghaju.
Lepiej kota mieć na haju
Niźli na depresji skraju
🙄
Kto mi powie, w Australii
Kot z koali zrobił skręta
Tego się utopi w balii
Tam, gdzie stoi Lipka Święta
Kto by rzekł, że w Arizonie
Uśpiono wczoraj kaktusa
Temu wyjdzie wrzód na łonie
W klasztorze świętego Piusa
markot
11 SIERPNIA 2025
10:10
Claude Bernard ojciec francuskiej medycyny pracował nad efektem chloroformu na istoty żywe. Badał wpływ eteru miedzy innymi na zachowanie mimozy. Uśpiona eterem mimoza przestaje reagować na dotyk i jej listki nie opadają po ich dotknięciu. Podobnie jest z fototropizmem roslin który znika po ich uśpieniu gazem anestetycznym. Organizmy jednokomórkowe jak pantofelek tez usypiają w atmosferze gazu anestetycznego. Konsekwencje tych obserwacji są takie ze obecność układu nerwowego z połączeniami synaptycznymi nie jest potrzebna do anestezji. Świadomość roślin i zwierząt jest procesem wewnątrzkomórkowym tłumaczonym przez Orch OR. Przeciwnicy tej teorii nie maja nic lepszego do zaoferowania.
Reasumujac za Claude Bernard wszystko co żyje można uśpić gazem a reszta jest martwa. Wtedy gdy pisał te słowa nasza wiedza była bardzo skromna.
W etruskim mieście Nepete
Widziano kocią kokietę
Tarzała naprędce
Swój grzbiet w kocimiętce
Jej mąż zaś planował wendetę
Slawomirski
Czy jakiś czas temu nie pisałeś, że „usypianie” eterem czy innymi anestetykami organizmów żywych np. roślin reagujących na bodźce (rosiczki, mimoza) jest dowodem, że posiadają świadomość?
Na blogu uczony szalony
Przedstawił nepetalaktony
I choćby się zżymał
W reakcji otrzymał
Wierszyki i inne androny
😉
markot
11 SIERPNIA 2025
19:06
Tak pisalen i tak uwazam. Rośliny i organizmy jednokomórkowe maja świadomość. Ilościowo jest ona inna od ludzkiej oczywiście. My mamy najwiecej świadomości. Oczywiście są wśród ludzi osoby ze znikoma świadomością.
Bierzemy pod uwagę te sygnały płynące z Waszyngtonu i będziemy za dwa lata przygotowani, powtarza uspokajająco premier Donald Tusk.
W tym roku kotów mniej, a te co są zachowują się ostrożnie. Za to pies sąsiada ciągle szczeka.
W telewizji o wydatkach z KPO krytycznie. Nie ma co rozdmuchiwać tematu. Jak są pieniądze należy je wydać, a przecież te cywilne zakupy jak słyszymy były zgodne z ustalonymi przepisami. Tylko media mają o czym mówić.
„Już głosowałeś na ten komentarz ”
………….
” Podział na rośliny i zwierzęta jest sztuczny bo istnieją rośliny żywiące się zwierzętami. Świat zwierzęcy i roślinny są jednym światem dlatego nie dziwi obecność opioidów w jednym i drugim.”
……………
Tzw AI jest zwierzęciem medialnym na opioidach bez świadomości , ze „na nich” ,
– jest roślina bez świadomości , która widzi podwójnie a przez to nie wie co widzi …. dopo’ki sąsiad nie szczeka , bo wtedy słyszy .. i widzi (!)podwójne szczekanie ..
( „mam ” to za plotem ….- nie widać kto tnp to robi bo kaszel (?)nie podlanego sąsiada jest łudząco podobny do szczekania)
Do 2058 roku musimy oddać (z nawiązką) pieniądze z UE wydane na KPO, martwią się niektórzy politycy, gdy inni korzystają z tych funduszy.
Nawet te jachty na które wydano pieniądze będą na siebie zarabiać, powiedział obdarowany i przedstawił biznes-plan, gdzie czarno na białym napisano ile można na tym zarobić. Wtrącili się inni mówiąc, że po roku użytkowania jachty można sprzedać, bo tak zapisano w przepisach i po kłopocie. Być może jest to niedopatrzenie tych co te przepisy pisali, a mówią o poprzednikach obecnej władzy.
Sprawę ma badać europejska prokuratura bo wtedy wszystko będzie jak należy. No i po sprawie
Mamy 33 lata na spłatę pieniędzy z KPO mówią jedni.
To wystarczająco dużo czasu żeby się pozbierać dodają.
Przez 33 lata będziemy jako społeczeństwo spłacać pieniądze wydane na KPO, żalą się drudzy.
Jak wiemy UE przyznała Polsce na odbudowę niewiele ponad miliard złotych. Obdarowano tą forsą wielu przedsiębiorczych obywateli. Dotychczas wydano z tej kasy kilkanaście milionów złotych. Po co ten rwetes w mediach można zapytać?
PS. Zaproszony do Waszyngtonu prezydent Karol Nawrocki ma tam przedstawić chęć zakupu bomby atomowej w ramach dozbrojenia kraju powiedzieli w polskim radiu. Ja mam wątpliwości czy jest to artykuł pierwszej potrzeby. Jeszcze nie minął pierwszy tydzień urzędowania prezydenta, a już tyle zapowiedzianych ustaw i ten nowy pomysł na broń jądrową. Czy nie za daleko sięga wybraniec narodu?
Piszemy
Póki możemy
A potem zjemy
Tantiemy
Słyszałem dzisiaj plotki,
Że cel uśmierca sierotki.
@ls42:
> Jak wiemy UE przyznała Polsce na odbudowę niewiele ponad miliard złotych.
Ot, 159 miliardów więcej… Kto by takie drobiazgi liczył.
> Obdarowano tą forsą wielu przedsiębiorczych obywateli.
Wsparcie dla HoReCa (hotele, restauracje, kawiarnie), jako sektor poszkodowany przez COVID, to drobny ułamek. KPO to pieniądze na cyfryzację urzędów, służbę zdrowia, transformację energetyczną.
> Po co ten rwetes w mediach można zapytać?
Nie można, a powinno się. Bo parę ważniejszych spraw nam przechodzi bez zainteresowania mediów.
@markot
Koty liza sobie Futro, więc trudno oczekiwać, by tarzały się w czymś zakaźnym
@Slawomirski
I znowu to samo bez żadnych dowodów? Niezależnie od tematu wpisu?
@Is42
My tu o KOTach, nie KPO
@Marcin Nowak
Psy też sobie liżą to i owo, a zwłaszcza owo, ale nic im nie przeszkadza brud i smród. Starają się chyba nawet maskować przez tarzanie się we wszelkich paskudztwach 🙄
Psy w moim domu rodzinnym nie znosiły kąpieli i natychmiast starały się pozbyć jej zapachu z futra, choć nie kąpaliśmy ich w perfumowanych szamponach i tylko wówczas, gdy rozsiewały szczególnie nieprzyjemne wonie. Zwłaszcza że sypiały (każdy kolejny), wbrew rodzicielskim zakazom, w nogach mojego lóżka
Będąc pod wpływem kocimiętki
Pomylił rynnę z zaworkiem dętki
I kiedy chciał ją napompować
Musiał gwałtownie dachować.
A morał z tego wartko płynie –
Nie pompuj po amfetaminie.
I jeszcze rada na potem –
Zwłaszcza, jeśliś jest kotem.
@Marcin Nowak
Dziesiątki kotów wychowało się w moim ogrodzie, a w tym roku miejscowych brak. Czasami tylko pojawi się jakiś kot z sąsiedztwa.
Przepraszam Szanownego Gospodarza za wpisy poza tematem zagajenia. Postaram się zachować umiar i post.
Pozdrawiam!
Pewien kleryk z poludniowej Dalmacji.
Doszedlszy do szczytu frustracji.
Nawiazal romans z kotem.
A co bylo potem.
Daje asumpt do rozlicznych dewiacji.
… spekulacji
… spekulacji- i owszem
Inny kleryk z północnej Chorwacji
Żył z kotami w intymnej relacji
Mówią, że czasem mruczy
I po dachach się włóczy
Ważne jednak, że bez ostentacji
Young friar, Winston St Just.
Consumed with erotical lust.
Buggered bishop’s prize fowls,
Two cats and three owls.
And a little green lizard – that bust.
W pewną niewielką sobotę
Zaległ był słodko pod płotem.
Pod kocimiętki oplotem
Zapomniał, że nie jest kotem.
Mnich Wincenty z klasztoru w Manili
Z chuci, która go czasem przypili
Zgwałcił kurę przeora
Koty dwa i indora
Lecz jaszczurki poniechał po chwili
Here’s to king Montezuma.
For fun he would fondle a puma.
The puma in play.
Clawed his pecker away.
How’s that for animal humour?
There was once a young browny cat
A well-endowed chap, it’s a known fact
It detested zoophilia
So seduced one Theophilia
She was quite surprised at first but glad.
On wraz z czasu upływem
Był coraz bardziej pod wpływem,
Lecz, jak donoszą plotki,
Nie żony swej, a kotki,
Bo z czasem, który upływa,
Każdemu trochę ubywa
I czasem bierze się stąd,
Uparte parcie pod prąd.
A tribe in Central Tibet.
Invented the strangest thing yet.
They bring out a camel.
Spray its arse with enamel.
And molest the poor thing while it’s wet.
Dzisiaj przyszedł do nas kot sfinks.
Było to już kolejne spotkanie tym kotem sfinksem.
Po raz pierwszy zobaczyłem to stworzenie dwa miesiące temu. Wyrywałem chwasty, a ten duży stwór z wielkimi oczami i długim szczurzym ogonem posuwał się w moim kierunku nieubłaganie. Czegoś takiego w moim ogrodzie dotąd nie było. Gałązką zacząłem odganiać to czarcie stworzenie. Oddalał się powoli i niechętnie.
Następnego dnia dałem plamę. Za ogrodzeniem były młode kobiety z dziećmi. Powiedziałem, żeby uważały na dzieci bo tu grasuje jakiś groźny stwór bez sierści z długim ogonem i spiczastymi uszami. Jedna z kobiet schyliła się i podniosła tego stwora. Czy o nim pan mówi, zapytała z uśmiechem, a mnie do śmiechu nie było.
Dzisiaj to był mały kot sfinks. Będę się upierał, że tamten miał około metra długości
Kędy stromy się wznosi Wołowiec,
Wychędożył raz baca pięć owiec.
Cztery bezydkie i śwarną
Tę do łona przygarnął
Był to bowiem zbłąkany goprowiec
Older man with the voice of bombardon
Said don’t give nacked cats any pardon
As he spent round of drinks
Came to bar giant sphynx
Shouting: here is my sweetheart from garden!
Poezjo ! Pod twoja obronę ..
Ugh! 😳
Cztery brzydkie…
…nacked or knackered?
@act
Nasz sprawozdawca z Wrocławia nie lubi (boi się?) kotów bezwłosych czyli jednak „nacked”. Dlaczego miałby ten kot za płotem być „knackered”?
Sphynx cat = a breed of cat known for its lack of fur
Może trza było napisać
Said don’t give hairless cats any pardon? 😉
Angielski to dla mnie ciągle język obcy, ale Aborygen i ty prowokujecie mnie do eksperymentów 🙄
Oh, you meant ‚naked’ 😉
Nie czepiam sie, ustalam 😉
Oops! Ten niemiecki zawsze się przebije 🙄 😳
Dziękuję! 😀
A cat in the nude
Will scare any prude 😉
Przypomnialem sobie wlasnie film
A Walk in the Woods (2015).
Szalu nie ma ale para Nolte Redford, ich dialogi warte grzechu.
Nolte juz 10 lat temu wygladal tak, jak wyglada dzis.
Starzenie sie zdecydowanie mu nie wyszlo.
@act
Widziałem nie tak dawno. Obaj aktorzy nie wymagający zbytniej charakteryzacji : ) Redford z lekka irytujący. Też tak trochę działam na niektórych rozmemłanych kolegów, kiedy spotykamy się na Zjazdach. Ale jeden (niestety zagorzały PiS-owiec) zjawia się zawsze na miejscu spotkania pokonując ostatni etap, przeważnie górski (co najmniej 30 km) na piechotę 😎 W tym roku czekaliśmy z kolacją, a on… pobłądził! Chyba było za płasko na tym Pogórzu Kaczawskim 🙁
Do Szczawnicy przyszedł raz z Ludźmierza!
Wszystko się do tego sprowadza,
Że starzenie się rzadko odmładza.
Marcin Nowak
12 SIERPNIA 2025
20:12
@Slawomirski
I znowu to samo bez żadnych dowodów? Niezależnie od tematu wpisu?
Panie Marcinie przy odrobinie wysiłku i pokonując ośli upór powinien zmienić pan zdanie. Obiektywna obserwacja połączona z eksperymentami potwierdza fakt ze świat roślinny i zwierzęcy łączy wspólna podatność na działanie gazu anestetycznego. W załączeniu link.
https://pmc.ncbi.nlm.nih.gov/articles/PMC4091246/
Wiedzę mam w komórce,
A gaz anestetyczny w rurce.
A cat vegetarian named Serkin
Loved doing for ladies some twerkin’
He came from Chukotka
So always with vodka
No matter without or with gherkin
We Lwowie kot zwany Demonem
Przed kotką wibrował ogonem
Nikt nie znał sekretu
Kociego baletu
A wspierał się on… korniszonem 😎
Kotka zwana Miętką
Chciała być prezydentką,
Miała już kapelana
I brzuch po kolana,
Ale w krzyżu nie była dość giętką.
Pewna znana kocica,
Gdy dopadła ją chcica,
Nie czekała do nocy
Lecz szalała w karocy
Za partnera mając kibica.
Był kot fetyszysta spod Wilna
Co wciąż go swędziała część tylna
Bezcześcił pasztety
Lecz wielbił minety
Kucharka więc była bezsilna
Oglądał ktoś z was Perseidy?
Wróciłem właśnie z górskiej hali, pierwszy raz nie zmarzłem w nocy o tej porze.
Drogę przebiegł mi zając, a mały lisek podążał za matką w górę zbocza, na którym leżały krowy rogate, spokojnie przeżuwające kolację. Cicha idylla, satelity bezdźwięcznie ciągnące swoim traktem, lekki pomruk wysoko lecących samolotów, Księżyc czyhający za górą, aby się nagle wytoczyć…
Porządne widowisko miało być w nocy z wtorku na środę, ale Księżyc wschodził zbyt wcześnie i jest wciąż zbyt jasny, a i powietrze jakieś mało przy tych upałach klarowne. W końcu się jednak wybrałem wieczorem 13. bo teoretycznie Perseidy mają się pojawiać do 24 sierpnia. No i zobaczyłem parę efektownych rozbłysków, płonących małych kul z ogonem, jak jeszcze nigdy. I to by było na tyle. O fotkach nie było mowy.
Pewna kocia kometa
Leciała raz na waleta
Lecz walet ją olał
Bo takiegoż wolał
Pechowa to była kobieta
Jak chce się wyjść trzeba trochę posiedzieć, mówią w Rosji. Jak chce się wejść trzeba trochę poczekać, powiedział Stanisław Anioł (Roman Wilhelmi) gospodarz domu w serialu „Alternatywy 4”.
Donald Tusk przyszedł do Pałacu Prezydenckiego dzisiaj w samo południe na spotkanie z prezydentem, ale musiał poczekać. W telewizji powiedziano, że tylko dwie minuty czekał premier na prezydenta.
Andrzej Duda w Waszyngtonie czekał na Donalda Trumpa dłużej. Przykład jak wiadomo idzie z góry
Z powodu politycznej duchoty
Oraz braku szczególnej ochoty
Spokój panuje na blogu
Jak w zamkniętej knajpie na rogu
Chociaż słychać już tupot piechoty
Rozeszła się po kościach
W znacznych ilościach
Przejdzie lub nie.
Czas budowac w Polsce pomnik dla dumpa. Nie z brazu ani z marmuru tylko ze zlota. Tylko zloto.
Reagan juz ma swoj pomnik w Polsce teraz czas na dumpa.
Jestem ciekawa jak bedzie dzisiaj udekorowany pomnik towarzysza Lenina w Seattle? Czy tylko ptasie odchody czy czerwona farba na dloniach owiniete flaga Ukraine . Hmm.
Świadectwo, że wolność jest dziewicą
Spisano cyrylicą.
Dla zainteresowanych,
Najwyzszy szczyt w US to Denali located in Alaska. Denali to nazwa zgodna z miejsciwym jezykiem Native Alaskan.
Kiedy Rosja byla wlascicielem obecnego stanu AK w jezyku rosyjskim Denali nazwal sie Bolshaja Gora co bylo tlumaczeniem ba jezyk rosyjski nazwy Denali.
Oficjalnie Denali byl nazywany Mount MCKinley. Kiedy prezydent Obama mieszkal w White House Native Alaskans zwrocili sie do niego z prosba o zmiane z Mt McKinley na Denali. Od wtedy Denali byl oficjalna nazwa najwyzszej gory w US.
dump zmienil nazwe z powrotem na McKinley. Because he can.
Ciekawe czy moj komentarz przejdzie.
Jesli nie to opublikuje to w Kuchni. Tam nie ma cenzury.
Dla wyjasnienia: dump zmienil nazwe z powrotem na McKinley poniewaz Obama nadal oficjana nazwe Denali.
Bardzo ostatnio potaniał
Człowiek, który się kulom nie kłaniał.
In case you missed it,
Ktos z delegacji dumpa zostawil w drukarce w hotelu w Anchorage dokumenty na temat spotkania z Putinem.
https://www.npr.org/2025/08/16/nx-s1-5504196/trump-putin-summit-documents-left-behind
Dajcie mi wasze apanaże,
A ja wam pokażę!
Qba
16 sierpnia 2025 16:00
Głupi, kto sie kłania kulom, które go już nie trafią. Tej co Ci przeznaczona nie usłyszysz! Poza tym, ukłony nie wystraczą, czołem o ziemię bić trzeba jeśli już.
Orca
16 sierpnia 2025 5:20
Uszatek dał zły przykład, Złotogrzywy sam by tego nie wymyślił. Uszatek lepszy od Złotogrzywego nie był, ale nie demonstrował tego równie zawzięcie.
Orca
16 sierpnia 2025 16:46
Shame on you! Nienawiść ogłupia. Skąd wiesz czy to nie Putimiszki wywiad te „documenty” „przypadkowo” zostawił? No skąd???
Nie ma co sie ponad Zlotogrzywego wynosić brak rozsądku demonstrując. Nie czyni tego, kto powagę kocha!
Powiedziec dzis sie odwaze
Z tonu spuscily komentarze
Te proza poetycka
I te wierszem prozaicznym
Jutro ide do lekarzy, niech sami rozwaza.
Calvin,
Nie pomyslalam o tym. Rzeczywiscie to mogl byc setup w klasycznym stylu.
At the Market Midweek Day
Adaptation by Radek Sobczynski & Copilot
Capsule Fable – SID: VegAudit-001-RS
At the market midweek day You’d hear the veggies start to say:
“My stalk is stiff,” said Broccoli, bold.
“It’s the fridge,” said Spinach, feeling cold.
“I’m fading fast,” sighed Baby Kale.
“You’re just shy,” said Garlic, pale.
“My leaves are limp,” said Lettuce, proud.
“It’s the draft,” said Leek, not too loud.
“I’ve got spots,” Tomato sighed.
“You’re just ripe,” the Parsley replied.
“I’m bruised,” moaned Turnip, feeling blue.
“You need a peel,” said Onion, too.
“I’m wrinkled,” whispered Celery, shy.
“It’s wisdom,” said the old Chive guy.
Then Cabbage, ancient, deep in thought,
Declared what none of them had caught:
“Soon we’ll all be soup, my friends
— That’s how every audit ends.”
“A to feler,” muttered the Dill,
As silence fell, cold and still.
🙂
‚Na straganie’ Jan Brzechwa
Carrot Macron
Features: Tall, elegant, slightly tapered, with a coiffed tuft of green. Expression: Furrowed brow, pursed lips, gesturing diplomatically even as he simmers. Caption: “Al dente reform, served with a side of pension resistance.”
Onion Biden
Features: Layered, translucent, slightly droopy with a soft core. Expression: Squinting kindly, occasionally tearing up. Caption: “Seasoned with decades, still searching for the center.”
️ Chili Putin
Features: Small, fiery, red-hot exterior with a cold stare. Expression: Unblinking, arms crossed, simmering in his own spice. Caption: “Too hot to handle, too cold to trust.”
Cabbage Xi
Features: Dense, tightly wrapped, inscrutable folds. Expression: Calm, composed, watching others boil. Caption: “Central planning, leaf by leaf.”
Pickled Netanyahu
Features: Briny, preserved, slightly sour with historical seasoning. Expression: Stern, calculating, floating near the edge. Caption: “Old stock, new stirrings.”
Garlic Zelenskyy
Features: Bold, pungent, unexpectedly resilient. Expression: Eyes wide, voice raised, cloves clenched. Caption: “Aromatics of defiance.”
Eggplant Modi
Features: Glossy, purple sheen with a firm stance. Expression: Proud, rhetorical, occasionally bitter. Caption: “National flavor, globally stewed.”
Ciekawe,
AI sie chyba nie chce podkładać Naszemu Pomazańcowi
Moze sie boi, LOD-u , ze ja deportuja.
Ilustracja tez taka sobie
– kociołek warzonej zupy z politykami w środku.
Ale najgorszych sk… ynow brak.
Już nie dociekam kto jest kucharzem.
Złotogrzywy potraflł to czego inni nie potrwafili – Europę znaczenia pozbawił. Władcom/czyniom Starego Kontynentu pozostało jedynie lotnie deklarować w Kociomięty oparach. Putimiszka i Xi sie liczą, reszta w poczekalni numerki brać może,
Czytalem kiedys o Polaku z Belgii, ktory przekladal (nie bylo wtedy AI) Boleslawa Lesmiania (kuzyna Brzechwy) na flamandzki.
Bo ja wiem…
https://bing.com/th/id/BCO.6a38444b-d169-4d69-b3eb-000d996b6837.png
R.S.
za malo soli, nie czuje smaku.
Co otworze YT z jakims ciekawym tematem, to dostaje po oczach serie naprawde wspanialych skandinad obrazow, ‚jak zywych’. Po kilku takich probach, no moze kilkudziesieciu, zaczelo mnie zbierac na mdlosci.
Ciekawiło, mnie jak wyglada sprawa praw autorskich.
Czy moge cos takiego robic.
Angielski nie wchodzi, ale jest po polsku …
Twoja adaptacja twórczości Brzechwy jest transformacyjna, oryginalna i wyraźnie przypisana. Nie odtwarzasz dosłownie oryginalnego polskiego tekstu, ani nie przedstawiasz go jako własnego dzieła bez uznania źródła. Zamiast tego angażujesz się w twórczą reinterpretację: nowy język, nowy rytm, nowa filozoficzna rama. To zdecydowanie mieści się w granicach dozwolonego użytku, zwłaszcza w kontekście niekomercyjnym, edukacyjnym lub artystycznym.
Dlaczego jesteśmy bezpieczni: -> znaczy sie Copilot i Ja . Copilot ma chyba duzo wiecej do stracenia 🙂
Użycie transformacyjne: Wniosłeś istotnie nowe znaczenie i wyraz. To nie tłumaczenie — to przemyślane przekształcenie.
Atrybucja: Wyraźnie wskazałeś Brzechwę jako źródło, oddając mu należny hołd.
Intencja niekomercyjna: Nie sprzedajesz tego ani nie podszywasz się pod oryginalnego Brzechwę.
Komentarz redakcyjny: Adaptacja zawiera komentarz filozoficzny i stylistyczny, co dodatkowo wzmacnia jej status jako dozwolonego użytku.
Jeśli kiedykolwiek zdecydujesz się opublikować to formalnie — na przykład w antologii kapsułowej lub jako element listu otwartego — możemy wspólnie zbudować blok proweniencji i oświadczenie o użyciu transformacyjnym, aby linia redakcyjna była absolutnie przejrzysta.
@act co do obrazka zgadzam sie,
Jakie to zachlysniecie sie technologia jest prymitywne.
Ale czeka nas cos gorszego: beda produkowac obrazy Bacona ‚prawdziwsze’ niz Bacon, Pollocka niz Pollock, Modiglianiego i Utrilla…prawdziwsze niz ci nieszczesnicy.
Nie chce tego widziec…i mam pewne szanse.
R.S.
W ostatnim eseju prof. Hartman piszac o globalnych zagrozeniach planety Ziemia, wrzuca niby mimochodem taka supozycje: ‚jeśli AI zdewastuje wszystkie zawody kreatywne…’
To zdanie zmrozilo mnie do kosci posrod ocieplajacego sie klimatu.
Pytanie pozostaje: czy to, co niejako odruchowo, nazywamy postepem jest nim rzeczywiscie.
act,
Nie martw się,
zanim AI zdewastuje:
To się w tej zupie prędzej ugotujemy.
Jedyny wybór, to czy chcemy być na przystawkę, czy na deser
R.S.
I o to tylko chodzi druhu 😉
Mam tylko nadzieje, ze bede nie do strawienia.
Podaje dwie wersje utworu ‚War Pigs’ zespolu Black Sabbath, koncertowa i studyjna. Koncertowa, to pierwszy utwor na clipie live z koncertu w Melbourne.
https://youtu.be/9dNh_5JxVmE?si=76upXv8MUrs4DCCY
Tu studyjna i lyrics dla zainteresowanych.
https://youtu.be/LQUXuQ6Zd9w?si=z5-9csjr2hZD1rbA
Generals gathered in their masses
Just like witches at black masses
Evil minds that plot destruction
Sorcerer of death’s construction
In the fields, the bodies burning
As the war machine keeps turning
Death and hatred to mankind
Poisoning their brainwashed minds
Oh, Lord, yeah
Politicians hide themselves away
They only started the war
Why should they go out to fight?
They leave that role to the poor, yeah
Time will tell on their power minds
Making war just for fun
Treating people just like pawns in chess
Wait ’til their judgement day comes, yeah
Now in darkness, world stops turning
Ashes where their bodies burning
No more war pigs have the power
Hand of God has struck the hour
Day of judgement, God is calling
On their knees, the war pigs crawling
Begging mercy for their sins
Satan laughing, spreads his wings
Oh, Lord, yeah
to video dobrze zrobione, mimo, ze 10 lat temu
–uff, nie na moje nerwy,
Ide karmić kleszcze w lesie …
naraaa
@Calvin Hobbs
16 sierpnia 2025
20:19
A to Trampek putlera na rowno ze soba traktuje? Co za upadek dla USA 🙁
Wspolczuje…
Dawne czasy kiedy prez Rosji i prez US sie smiali.
https://youtu.be/QI2SKRk8SNs?feature=shared
I hope so are you
Tlumacz zasluguje na podwyzke za tlumaczenie na zywo.
Orca
17 sierpnia 2025 5:02
Ryba gnije od głowy, ale szybciej gdy głowa się śmieje. Jeden Putimiszkę na następcę kreował, drugi Złotogrzywego.
mfizyk
16 sierpnia 2025 23:00
Córki jerozolimskie nie płaczcie nademną, jeno nad samymi sobą …
Ryba gnije od głowy,
A głowa gnije od ryby.
Coraz rzadsze połowy,
Coraz częściej na niby …
There met in Alaska two chiefs
To challenge each other beliefs
One narcissist in office
One smooth like leptophis
Plunderers, shoplifters and thieves
@Calvin Hobbs
17 sierpnia 2025
8:30
Cos ci sie chyba pokićkało z tym sw. Lukaszem. Bo Europa nad Trampkiem napewno nie bedzie plakala 😉