Myszołów u bielików
Na początku maja Komitet Ochrony Orłów rozpoczął coroczną akcję obrączkowania młodych bielików. Robi się to o tej porze roku, zanim pisklęta podrosną na tyle, aby bronić się przed takim działaniem w dotkliwy dla obrączkarzy sposób. W czerwcu mają już 6 kg. W tym roku okazało się to gdzieniegdzie za późno. Ze względu na ciepłą zimę niektóre bieliki przystąpiły do lęgów w połowie stycznia, miesiąc wcześniej, niż mówią podręczniki. Przeciętny jak na wielolecie, ale jak na ostatnie lata zimny maj sprawił, że choć trafiło się kilka przypadków trojaczków (to wyjątkowo dużo), większość gniazd zajmowało tylko jedno pisklę, a czasem nawet ono nie przeżyło.
Tymczasem w jednym z gniazd w Nadleśnictwie Karnieszewice ornitolodzy znaleźli parę piskląt, która jest naprawdę wyjątkowa. Samiczka jest zwyczajną bieliczką, jej brat okazał się adoptowanym… myszołowem. Oboje w czasie obrączkowania mieli ok. 3,5 tygodnia. Żyją zgodnie i rozwijają się dobrze, jedzą przynoszone przez rodziców ptaki i ryby. Informację uzyskano po dwóch inspekcjach dronem – ostatnią wczoraj. Siłą rzeczy siostra jest większa od przybranego brata, niedługo zaczną wychodzić poza gniazdo.
Jak do tego doszło? Najwyraźniej bieliki splądrowały gniazdo myszołowów i przyniosły pisklę do wykarmienia córki. Kiedy jednak trafiło do ich gniazda, okazało się, że wciąż żyje – i wywołało konfuzję. Dorosłe bieliki i myszołowy różnią się rozmiarem, barwą upierzenia i budową dzioba, ale niedługo po wykluciu są na tyle podobne, że najwyraźniej może to zmylić rodziców. Wbrew pozorom to nie jest ewenement na skalę światową, choć zachodzi rzadko.
Pisałem kiedyś o kurczętach wylęgających się i wychowywanych bez kwoki. U ptaków pierwsze momenty po wykluciu są kluczowe dla zbudowania tożsamości i obrazu pobratymców – potencjalnych partnerów seksualnych lub przeciwnie, rywali. Tu nie wiemy, kiedy dokładnie nastąpiło porwanie. Nie wiadomo, czy myszołów w dorosłości (jeżeli dożyje) zacznie się zalecać do samicy bielika (co może zakończyć się nie tylko złamanym sercem, ale i bardziej fizycznym poturbowaniem) czy myszołowa. Tak czy inaczej, może mieć pewien kryzys tożsamości, bo rodzice zapewne będą go uczyć zachowań bieliczych, łącznie z łowieniem ryb, co dla myszołowa może być trudne ze względów anatomicznych. Jest zaobrączkowany, więc jest szansa na dalsze obserwacje jego losów.
Bielików w Polsce jest dziś na szczęście więcej, niż było jeszcze w moim dzieciństwie, kiedy stały na krawędzi zagłady. Myszołowów jest znacznie więcej. Kiedy w Polsce zobaczy się krążącego w powietrzu „orła” czy „jastrzębia”, to z największym prawdopodobieństwem będzie właśnie myszołów. Kilka lat temu w tym samym nadleśnictwie dzieci znalazły uwięzionego w sidłach myszołowa. Po czterech miesiącach rehabilitacji został wypuszczony na wolność. Tym razem leśnicy nie interweniowali, bo relacje bielików i myszołowów to naturalne zjawisko – w odróżnieniu od sideł.
Piotr Panek
fot. Młode myszołowy. wikipedysta Buteo, licencja Creative Commons BY SA 4.0

Komentarze
Ciekawa sprawa z tym adoptowaniem przez ptaki.
Orłow to w ID jak grzybów po deszczu. Gdzie nie spojrzeć to gniazdo z którego głowy pisklat wystają, Bald eagle w locie, lub na wierchołku jakiego drzewa przycupnął. Kto nad sztucznym „lake” mieszka może również obserwować jak się Bald eagle z Ospreys czubią. Jak mi się wydaje, Bielik od Bald eagle większy, ale niewiele. Od Golden zresztą też, chyba. Niedaleko ode mnie, nad Snake river mamy taki World Center for Birds of Prey (ptaków drpieżnych). https://visitidaho.org/travel-tips/a-guide-to-idahos-birds-of-prey. Tam sokoły (falk) typu Peregrine co to najszybsze ze zwięrząt na świecie (200 km/h) można w ich naturalnym środowisku obserwować.
Orły polskie bure są raczej,
Nawet prane z wybielaczem.
W kancelarii prezydenta Karola Nawrockiego będą same orły, powiedział polityk PiS w rozmowie z redaktorem Szubartowiczem.
Nie będę zaprzeczał, wszak orłów u nas dostatek
W wakacje drogowych wypadków jest więcej. Dzisiaj w radiu opisywali sytuację na drodze ekspresowej nr 52. Kierowca zawrócił i korytarzem życia jechał pod prąd. Zginął po czołowym zderzeniu.
W poniedziałek jechałem z Wrocławia S-8. Na jezdni w przeciwnym kierunku był kilkukilometrowy korek. W radiu mówili, że po wypadku z udziałem kilku samochodów osobowych i ciężarowych droga od kilku godzin jest nieprzejezdna. Widziałem tych kierowców stojących w korku. Nie byli zadowoleni. Dojeżdżając do węzła na którym miałem skręcać sam utknąłem w korku. Na szczęście tylko na pół godziny. W poniedziałki i piątki lepiej nie jeździć.
Przy okazji kolejna niepokojąca sprawa dotycząca pożarów. Podejrzewano obce służby co jednak w przypadku ostatnich pozarów wykluczono. Liczba pożarów utrzymuje się w ostatnich latach w podobnych wielkościach. Od roku 2000 nie przekracza 2000 rocznie. Dotyczy to dużych pożarów hal magazynowych i produkcyjnych. Mimo to jest zaskakująco duża.
Mieszkańcom spalonego budynku w Ząbkach wypłacono już 18 milionów złotych odszkodowań korzystając ze specjalnego trybu podało radio.
PS. Pogoda nie jest najlepsza. Pada deszcz. Dawniej w wakacje było prawdziwe lato. Na niebie latały jaskółki i bociany. W tym roku nie widziałem. O orłach lepiej nie wspominać
Qba,
brunatnieja na oczach naszych.
A ja myslalem wtedy, ze tylko powiedzialem ‚komunie’ good bye. Nie wiedzialem naiwny, ze mowilem ‚nie’ Polsce chamstwa i buractwa.
Wroc, wiedzialem ale nie do konca wierzylem.
Polska boli jak nieuleczalna choroba.
@act
Oczywiście masz rację. Jako „inny” w tej społeczności miałem, od kiedy pamiętam, do czynienia z osobnikami odważnymi w „kupie”. Są oni, niestety, elementem każdego społeczeństwa. Dochodzą do głosu zawsze wtedy, gdy „władza” przestaje działać transparentnie. Jak to ma aktualnie miejsce również w Polsce.
Ideologia czy wiara nie ma tu znaczenia. Nawet możliwość wzbogacenia się jest tylko efektem ubocznym. Oni chcą władzy, bo wierzą, że mając ją będą się mniej bać. Co nigdy nie będzie mieć miejsca. Dlatego każda dyktatura eskaluje aż do jakiegoś końca.
Strach jest najistotniejszy dla każdej jednostki, bo wymusza unikanie zagrożeń czyli umożliwia przeżycie. Ale takim zagrożeniem jest również wystąpienie przeciwko „kupie”. I nie ważne, czy jest to grupa durnych chuliganów w ciemnym zaułku czy tzw. szeroka opinia publiczna. Na przykład „wiernych” jakiegoś kościoła.
Dlatego tak ważne jest wychowania od „poczęcia” w jak najbardziej zróżnicowanym społeczeństwie. By wszyscy i zawsze byli trochę inni. By inność była normalna.
Smutno mi, gdy widzę/słyszę, co wyrabiają „wybrańcy narodów”. Coraz rzadziej są tylko bezczelni w poczuciu bezkarności, coraz częściej są również przeraźliwie głupi. Bo nadanie sobie miana gatunku „inteligentnego” jest ze strony człowieka co najmniej nadużyciem, skoro nawet nie jest w stanie tego określenia zdefiniować.
Qba,
dzieki za ten komentarz.
Ja przez tyle lat w kraju myslalem, ze jestem ‚inny’ wlasnie. Pewnego poranka obudzilem sie i powiedzialem ‚dosc’. Ani siebie wtedy, ani tamtego dnia nie pamietam 😉
Dzis moge tylko powiedziec, ze milosc do kraju niejedno ma imie.
Brunatne g*wno twierdzi inaczej.
Zauwaz Qba,
jak brzydza sie slow ‚milosc’ i ’empatia’.
Slowa zawlaszczone przez Kosciol Katolicki, dyspozydorow Klamstwa.
@act
Według mnie, „miłość do kraju” jest taką samą abstrakcją, jak religia czy ideologia. Jeżeli miewamy pozytywny stosunek do jakiegoś miejsca, to jest on związany z konkretynymi przeżyciami i/lub konkretnymi ludźmi. Przenoszenie tego uczucia na cały kraj jest z gatunku twierdzeń, że lubi się jakiś zespół muzyczny po usłyszeniu jego dwóch utworów.
Sama idea podziału ludzi jest podstawą utrzymywania granic. Dlatego stworzenie uniwersalnego języka nie ma na razie szans. Mimo, iż istnieją już dawno konieczne po temu wiedza i możliwości techniczne.
Gdyby istniał jakiś bóg i był tak miłosierny, jak twierdzą katolicy, już dawno wziąłby za mordę to tałatajstwo i … No właśnie, skoro sam je stworzył, to chyba nie zależy mu na tym, by było inaczej. Może zresztą próbował ale było przeraźliwie nudno. Co jestem w stanie zrozumieć.
Stracilem komentarz Qba, bardzo dlugi.
ostatnie zdanie bylo, ze juz mi sie nie chce gadac o tym. Napisalem dobrze 😉
Jako kraj europejski jesteśmy już dobrze rozwinięci powiedział rzecznik rządu, a dostaniemy jeszcze ponad sto miliardów na dalszy rozwój skoro nam tak dobrze idzie.
Kolejny raz nie będę zaprzeczał. Jest lepiej i niech tak zostanie. To jednak nie przemawia do obecnej opozycji która rządowi rzuca raz za razem kłody pod nogi i chce ten dobry rząd obalić. Dzisiejsza opozycja ma wiele na sumieniu i powinna milczeć w pewnych sprawach, a odzywać się wtedy gdy jest taka potrzeba. Za podwójną gardą rzeczywistości nie widać i tego co rząd stara się robić dla kraju. Tymczasem zbliża się rekonstrukcja rządu. O ile w gabinecie prezydenta Karola Nawrockiego maja być same orły to kogo należy umieścić w rządzie aby była przynajmniej równowaga sił ?
Amerykansie media zrobily z Osbourna glupka, ale to gitarzysta Tony Iommi gitarzysta zbudowal t en zespol, to najskromniejszy facet jakiego mozecie spotkacie w zyciu, profesor rocka, gwiazda niechetna. Tony to jest czlowiek niesamowitego kalibru.
Posluchajcie.
Godzine temu wkleilem ten link z niesamowicie wyedukowanym komentarzem 😉
Cus nie wyszlo.
markot dawaj pelna liste slow zabronionych.
https://youtu.be/9dNh_5JxVmE?si=qzaMnkOdyQcS6VOo
Qba
18 LIPCA 2025
9:10
Dobrze ujęte w paru zdaniach.
Myślę podobnie ale mam świadomość, że ten humanitaryzm jeszcze długo nie przejdzie, a zwłaszcza wspólnota ludzka bez granic i nacjonalizmie opartym na patriotyzmie narodowym. Całym naszym nieszczęściem jest pielęgnowanie kultu na tle narodowościowym, co prowadzi do wojen i wrogości do innych kultur.
Może za parę tysięcy lat?
Bylo o koncercie…w wieku okolo 13 lat dostalem plyte pocztowkowa plastikowa z utworem Black Sabbath, magia dziala do dzis. Czas umierac.
act
18 LIPCA 2025
13:52
„Czas umierac.”
W tak młodym wieku?
Szkoda byłoby, niech odchodzą ci, co świat ludzki prowadzą do wojen i zbrunatnienia. Tych przynajmniej nie będzie szkoda.
lukipuki,
fajnie, ze jestes.
Nie, nie za zadne tysiace lat. Dzis albo nigdy, latwo mi mowic, wiem.
Nie chce luki zamachow majowych na stuletnia rocznice. Nie chce krwi ma polskich ulicach. A jak pogonic to badziewie, nie mam pojecia
luki 14:04,
chce sie zyc jak cholera, dopiero teraz.
Dopiero teraz luki.
act
18 LIPCA 2025
14:09
„A jak pogonic to badziewie, nie mam pojecia”
Ja wiem ale musiałbym być takim jak to badziewie, a nawet gorszym.
Stąd mamy problem, nikt z przyzwoitych i myślących tego nie zrobi.
Niestety, dlatego napisałem może za parę tysięcy lat, tym bardziej że nie jestem zwolennikiem krwawych rewolucji, co najwyżej ewolucji.
Przyśpieszyć można przez właściwą edukację ale tu też mam wątpliwości, czy nasi politycy do tego dążą, raczej wygodniejsze są społeczeństwa bezmyślne, którym się dobrze steruje i jeszcze lepiej używa jako „mięso armatnie” do załatwiania niecnych celów.
Czy nie macie kochane panie i szacowni panowie tego bloga uczestnicy, poczucia.
Ze… dajcie pomyslec, bo beda slowa madrosci padaly tutaj…..ze po latach cierpienia, I nabywania doswiadczenia,
Skonczymy wszyscy w piachu.
Ja sie nie boje smierci, Mam problem tylko, ze cala praca milosc, dobrych ludzi skonczy tam, gdzie zli ludzie skoncza.
Pisze list do Boga, ze nie chce isc do Nieba z Eichmanem, ktoremu w mocy swojej wybaczyles.
Boze, ktorego nie ma, nie zrob mi tego najgorszy tyranie, co?
act
18 LIPCA 2025
14:45
Jak patrzę na to, co człowiekowaty wyprawia to powiem tak – łatwiej będzie mi odejść z tego świata, bez tęsknoty za życiem w takim świecie jaki zobaczyłem.
Jedyny plus tej tragikomedii ludzkiej to odejście bezproblemowe, przynajmniej dla mnie.
Troche zartuje gorzko, a co mi tam. Zgubilem plaszcz I jest mi zimno. Hehe.
Luki,
zal bedzie wyjsc z kina przed koncem seansu.
act
Jeśli bóg istnieje taki jak nam ludzie wcisnęli to nie jest żadną miłością, kochającym dozgonnie człowieka. To tylko i aż tak jak napisałeś – to tyran.
Nie wiem czy wiesz ale ludzie są zdolni do wszystkiego, nawet do stworzenia boga na swoje podobieństwo.
Och Luki, pisalem wielokroc na tym I innych blogach, ze nie ma zadnego Boga. Sam g*wno wiem. Mowie, co czuje bebechami.
Ratuj sie, kto moze. Kocham ludzi dobrych I przeklinam ‚Boga’ – to taka metafora Losu- za wszystkie ludzkie nieszczescia.
Ament
act
18 LIPCA 2025
15:26
Jeśli piszę z małej litery słowo nam znane to jedynie jestem zdziwiony, że to co napisałem traktujesz poważnie.
Ja pisze z duzej Luki i traktuje slowo ‚Bog’ smiertelnie powaznie. Jak etykietke na butelce z trucizna.
Zobacz luki, Dawkins, David Attenborough, nasz @markot – niesamowity przyrodnik, nigdy nie dostrzegli zadnego Boga. Jak dostrzega, to dadza znac, poki co nie boim zaby hehe
markot,
pisalem niedawno, ze David Attenborough: skonczy 100 lat w przyszlym roku. Jakos to przeszlo bez echa.
Jak Kaczynski dozyje osiemdziesiatki, to kurna bedziemy celebrowac.
Mlode spoleczenstwo obywatelskie polskie, dopiero sie konsolidujace w bolach. Ale qrva nie, przyszedl gnom I podzielil kraj na pol.
Narut chyba zaluzyl. Lece po piwo I popcorn ogladac 10 lat ery Nawrockiego hahaha….
act
18 LIPCA 2025
16:07
Ja też dam znać jak złapię za nogawkę spodni.
Badz zdrow luki, masz serce, jestes dobrym czlowiekiem. A tych coraz bardzziej jak na lekarstwo. Szacun ode mnie. Nie poddawaj sie.
Do piachu ale z godnoscja. I zeby nie bolalo.
Mama umierala w bolach. Mlodo .
Qba
18 lipca 2025 7:26
Sapiens znaczy rozsądny, a nie inteligientny. Nie każdy z rozważnych jest inteligientny i nie każdy z inteligientnych jest rozważny. Nadwiślu tradycyjnie roga do inteligiencji przez maturę wiodła. Ludowa to zmodyfikowała „chęć szczerą” czyniąc the gatekeeper, a skutki tego takie nadwiśłańscy inteligienci w znacznej części nie tyle rozsądni co szczerze chętni do wszystkiego jak n.p pierogi w kosmosie.
Czego tu nie rozumiec.
Biedny mały, dopóki nie zobaczy się w lustrze, będzie myślał, że jest orłem jak rodzice i brat.
Ciekawe, czy nie utopi się podczas nauki polowania na ryby…
Ha! Polski orzeł szary tym sie odznacza, iż w kosmos szybuje tam to pierogi zajadać
Nie powinno dziwić, skoro orlęta na pierogach wyrosły. Wyobraźnia podsuwa mi temat z polskiego na przyszłorocznej maturze: „Skąd się wziĘły pierogi w kosmosie.”
Hobbs, pozwol sie nie zgodzic z tymi maturami I akademniiami.
@Calvin
Skąd wziąłeś tego ……gienta?
Kiedys najlepsi artysci, muzycy literaci nie powachali formalnego wyksztalcenia, mam wymieniac nazwiska? To PRl zrobil fetysz z wyzszego wyksxtalcenia, ja to rozumiem,
Inwaxja naljepszych aktorow w Ameryce z Australii to chlopaki I dziewczynki bez wyksztalcenia formaldehyde.
Formalnego wyksztalcenia
Pochylam się z troską
Nad Matka Boską,
Stanowiącą dowód niepodważalny,
Że Bóg odczuwa popęd seksualny
O skutkach nieprzewidywalnych
Wobec zakazu badań prenatalnych.
Symbol krzyża
Śmierć przybliża
Qba
pojdziesz do Piekla.za te bluznierstwa.
Ja chce z Toba. Dla towarzystwa Cygan dal sie powiesic.
Początek znajomości
Qba
18 lipca 2025 7:26
@@ Qba & act
„Święta miłości kochanej Ojczyzny,
Znają cię tylko umysły poćciwe…”
W przekładzie: „Ask not what your country can do for you …”
Powiadają, iż od wielkości do śmiesznosci zaledwie jeden krok. Moim zdaniem od „inności” do „egoizmu” jeszcze bliżej. W moim pokoleniu kładziono nacisk na umiejetność „bycia sobą”, co przekładało się na odwagę postępowania tak jak „należy” nie bacząc jak groźne tego następstwa. Moja młodość nie ubiegła w społeczeństwie zalewanym falą chamstwa, której kamienie rzucane na szaniec nie były w stanie zatrzymać. Miałem czas obróść w piórka zanim ta fala i do mnie dotarła. Tym niemniej, zżymam się wewnetrznie słysząc „Thank you for your service”, bo po wynikach sądząc kiepsko się spisaliśmy.
@Calvin Hobbs
18 lipca 2025 18:00
Chyba umknęło Tobie, że „inność” definiują ci nie-inni czyli tzw. kupa.
Opiłeś się za młodu literatury hura-patriotycznej i do dziś nie wytrzeźwiałeś. Rozumiem, że to Twój sposób bycia sobą. Jeżeli Tobie służy, to tak trzymaj.
Hobbs,
nie rozumiem do konca, co mowisz. Ze byl kiedys ethos, no matter what, i juz go nie ma?
– Widziałem wczoraj zająca. Biegł z plecakiem na grzbiecie.
– To jeszcze nic! Ja widziałem jednego jak leciał!
– Miał też plecak na grzbiecie?
– Nie, orła 😎
Jesli tak, to zgoda.
Kto dzis jest gotowy umrzec dla honoru, Muzulmanie?
Zartuje gorzko.
Niè ma moralnego etosu, sa piniadze. Kto biedny, ten glupi, taka sytuacja.hahaha…m
markot,
Ty jak juz cos powiesz, kurna..
2:30 w nocy u mnie jest tak dobrze mi tu, nalog, czy co. Jeszxze jeden, niech jeszcze I to
Coś o Idaho Eagle.
Za oficjalne miejsce zamieszkania mam takie miasteczko, któremu Orłem się być zachciało. Założyciele nie mogli sie zgodzić czy ten Orzeł to Bald ma być czy Golden, więc w herbie krzyżowka obu. Z dawien dawna Kalifornijczycy je kolonizują z takim wynikiem, że ze wszystkich w całym stanie najbardziej affluentne (Cali-fornicated) – jedyne co w jego opisach w pełni z prawdą zgodne, jako że Natura z nouveau riche w parze nie chadza. Ale orłów przybyło bo słupów nastawiali na których to z upodobaniem gniazda wiją.
A, i jeszcze jedno. Biskup co w pobliskim Boise rezyduje, księży z Afryki i Srilanka tu ściąga, których zrozumieć trudno podobie jak powody,dla których co poniektórzy „inności” swej wyraz dając listy atteistów z tego blogu chcą zrobić.
Blog sapientnych atteistów???
Gdzie sa mile panie? Basia, Izabella, Orca zaglada czasem to fakt.
My tu chlopy zdziczejemy bez pan.
Qba
18 lipca 2025 18:18
To prawda. Co więcej w domu rodzinnym Kuttersmukke też to serwowali. Dobra to musi być dieta, skoro późnej starości w zdrowiu dożyłem.
Z „inny” to ja mam kłopot. Niby to to samo co „other”, ale nie całkiem ponieważ „controversial” zalatuje. Poza tym, kultu jednostki oparów wdychać nie musiałem, ani też Majaczyńskiego majaków studiowac, przemyślenia z gatunku:
„Jednostka – zerem, jednostka – bzdurą,
sama – nie ruszy pięciocalowej kłody,”
za nic mając.
choćby i wielką była figurą,
act
18 lipca 2025 18:26
Istotnie tak dzisiaj jest, ale wciąż dobrze pamiętam czasy kiedy tak nie było.
C.H.
chyba troche przesadzasz czcigodny. A moze nie.
Polska dzisiejsza zaprzecza wszystkim zakonom moralnym.
Jak to sie stalo? Czy ten kraj stracil do szczetu instynkt samozachowawczy? To bylby nie pierwszy raz.
A co ja sie bede przejmowal matka, co truje wlasne dzieci.
act
18 lipca 2025
16:15
Pamiętam, że pisałeś. Echo to może będzie w 2026, na razie może lepiej nie zapeszać? 😉
Matka tutejszego znajomego otrzymała o rok za wcześnie list gratulacyjny (90. urodziny) od gminy i już nie czekała na właściwą datę, tylko umarła 🙁
A z Davidem A. to mój przyjaciel z NZ miał straszny zgryz i rozpacza do tej pory, że odmówił BBC współpracy przy kręceniu Planet Earth 04 – Caves, bo myślał, że to jakiś kolejny gniot telewizyjny. Kiedy się zorientował, że współpracowałby z Davidem A. – było już za późno 🙁 A ten kumpel jest świetnym specjalistą od tych świecących robaczków 🙄
To jest film, który zaczyna się spektakularnymi skokami do czeluści najgłębszej studni jaskiniowej świata Sotano de las Golondrinas w Meksyku. Głębokość 333-376 m (zależy z której krawędzi się skacze lub zjeżdża na linie).
markot,
David zrobil serial o rafie koralowej australijskiej jakis rok temu. Ten gosc dozyje 110 lat. A jak nie..to
sie pogniewam strasznie.
Richard, jego starszy brat, aktor, umarl mlodo.
Mial zaledwie 90 lat.
OK,
sprawdzam pogode, jest minus 3.
https://youtu.be/bchTF-WWG14?si=QXBvkovZta81Tj7T
Kto nie mieszkal w Canberra, nie wie, co to zimno.
Inteligencja nie jest szczególnym aspektem
Tego, co nazywają inteligentnym projektem.
Słyszałem w kościele taką gadkę,
Że Bóg przeleciał mężatkę.
Jeśli miał z tego choć trochę radości,
To tym bardziej szargał świętości,
Lecz nikt nie powie: Ty potworze!
Bo on wszystko może.
21:00 no nie, no nie, no chce
otarłam sie w domu bezbożnym o słów kilka,
że tam, gdzie u zagłowia,
w każdym z czarcich kątów miksuje sie wróbli klika,
to panel podłogi radośnie okraszany białą mazią jest,
zszargane słowa nieświętne z ust ścielą się, taki gest.
mówią, rozetrzyj, wmasuj ślad dobrobytu,
ręką prawą najlepiej nadgarstkiem,
dziewięć okienek po jednym dla każdego czortu,
jedną z tabelek ptaki odpuszczą, proroczem,
miejsce nie usmolone, porzucone, nowym początkiem
drogą, stosem z bierek
konsumujmy:
https://www.youtube.com/watch?v=d73tiBBzvFM
Od czasu wyborów w Polsce przestało mnie interesować tzw, życie polityczne i nawet bałem się wdepnąć w ten temat w komentarzach na blogu Ale dzisiaj widzę że wszyscy są w świetnej formie eschatologicznej. Akt daje fajerwerki, az mi sie dobrze zrobiło. a przeczytałem też wasze wpisy pod poprzednim felietonem.
Tuż po wyborach napisałem , że z nostalgią będziemy wspominać « prezydenturę « przyglupa. Bo teraz w pałacu będzie Oprych.
Markot
Pisałeś pod poprzednim , co to ludzie mogą tam wepchnąć.
WłAsnières czytałem na forum radiologów, co mogą…
Dwadzieścia główek lalek połączonych sznurkiem. Różaniec analny?
Gość wepchnął kiełbasę. Nie dał rady wyciągnąć (brakowało sznurka?) więc chciał ją usunąć dobrym odkurzaczem Wyciągnął pół metra jelita.
Cukinie, ogórki , bakłażany, banany a nawet balle de tennis podczas Roland-Garros
Zazwyczaj mówią ´ że przypadkiem sobie siedli na ogórku pozostawionym na krześle. Byl « na sztorc » Gdy się mowi : pięć owoców i warzyw dziennie, to chyba nalezy sprecyzować gdzie się je wprowadza.
Dziewczynka 16 krwawiła z pochwy. Okazało,się , że przez « nieuwagę » wprowadziła tam figurkę Vierge Marie Fluorescencyjną. Światłość niewiekuista?
Ryba w pochwie zacnej damy, płetwy i łuski blokowały ewakuację? czegoż to sapiens nie wymyśli , gdy się nudzi.
ahasverus,
fajnie, ze jestes dottore.
Seks jest smieszny jak cholera. Ta rozmaitosc form 🙂
P.S.
A potem sie dziwimy, ze panie omijaja ten blog …zbereznikow.
Chlopy zachowujta sie.
Act
Brat jest « damskim lekarzem ». To czasami nie do uwierzenia, jak wielka jest głupota ludzi.
Na dyżurze przyjechała para. Mówią cichym głosem że nie są w formalnym związku (każde było w owym związku z inną osobą) , przed chwilą uprawiali seks i zauważyli że prezerwatywa była nieszczelna. Chcą natychmiast! sprawdzić , czy pani jest w ciąży. Ludzi wyglądali na normalnych, po szkołach, w XXI w!
Matka przywozi córkę ze « wzdętym brzuchem. Mowi , że się dziecię nażarło kartofli. Po minucie lekarz wysyła na oddział ginekologii bo zaczął się poród. Matka się drze: z mojej córki k… chcesz s…synu robić. Tatusiem był wujek.
Głębie oceanu są niczym w porównaniu z abysami głupoty ludzkiej.
Dobrej nocy.
ahasverus,
rzekles,
ludzkiej glupoty nawet ‚Bog’ nie przebije.
Ale poczekaj, jesli Bog jest Wszechmogacy, to czy moglby stac sie najwiekszym idiota w Kosmosie.
Ja podejrzewam, ze jest..Ten Ktorego Nie Ma.
Czy wyobrazacie sobie jakis inny Wszechswiat bez idei Boga, Trudno jakos, co?
A ja raczej uwierze w Szatana, dowodow na jego istnienie sa cale zilliony.
Pa, spijcie dobrze.
Tusk wyciagnie asa z rekawa, moze juz jutro hehe.
@act
Taka z nas wspaniała rasa,
Że za boga mamy amorka.
Wyciągamy z rękawa asa
A z rozporka potworka.
Kiedyś mogłem wypić staw wódki
I do dziś odczuwam tego skutki
Starzejąc się w sposób niemrawy,
Bo bolą mnie wszystkie stawy.
Naszły mnie dzisiaj takie myśli smutne,
Że katolickie miłosierdzie jest okrutne.
Qba,,
Bez wodki rozum krotki
Bez piwa glowa krzywa
A bez wina ciagla wina.
Spotkalem Boga na spacerze
ON pyta: czemu pijesz zamiast we MNIE uwierzyc.
Mowie MU, Boze: lepszy spirytus w butelce
nizli Duch Twoj na dachu belce.
Myszołów .. basenowy u bielików ;
– Ja pójdę go’ra, bo z daleka jestem smukły …
https://www.youtube.com/watch?v=TM-pNCqw8Dw&list=RDTM-pNCqw8Dw&start_radio=1
@olborski
„Warszawa jest smukła bez Ciebie …”
@act
Życie bez wódki jest możliwe
Ale równie szkodliwe
Qba,
stad wynika wlasnie dylemat odwieczny,
czy isc przez zycie prosto,
czy krokiem tanecznym.
Tusk wyciągnie asa z rękawa i przyjedzie Anders na białym koniu…
„Dziewczyno moja?
Jak nie mam płakać, nie mam lamentować,
Nie będę twoja!”
(ślipię brocząc w kałuży, w mokrych butach wyciągam sie w górę!)
Jakąś chwilę temu, w samym środku koszmaru na jawie.
Miałam sen.
Stałam w przedpokoju u siebie.
Przy drzwiach do mieszkania, zamkniętych, z dłonią na klamce
stał mój młodszy o trzy lata, zmarły brat – Andrzej.
Żusto płakał, coś próbował mi tłumaczyć.
Wykrzyczałam w jego stronę : – gdzie byłeś przez te wszystkie lata!!?
Wyszedł.
Zajęłam sie czymś w kuchni.
Brat nie odszedł sprzed drzwi, nadal tam szlochał.
Licytowaliśmy się komu więcej z oka skapnie jeszcze chwilę.
Potem drzwi otworzyłam.
Niczym złym nie jest szukanie w historiach okrutnych które
na nas spadają, odpowiedzi, podpowiedzi w tym wszystkim sensu.
Z Netflix niczego wynieść sie nie da ale…
„Dzikość”sam początek, dwoje wspinaczy na klifie.
W górę z 90 metrów jeszcze.
Mamy tam ufność, siłę, mocny chwyt.
Jej upadek, jakże widowiskowy, straszny..
Gęba otwarta i słonecznik przestał sie w żołądku miksować.
Spektakularne -aaaaaaaa to było!
Choć na kpinę zakrawa,
To wyciąg z rękawa
Podnosi niekiedy morale.
Albo wcale.
markot,
🙂
przez jakis czas stawialem na Tuska na koniu Giertychu…jeszcze zaklad w mocy.
Ciagle sie ludze, ze ‚dowioza’….i dojada mafie.
W Polsce od niechcenia można mieć kaca,
Skoro bycie w opozycji bardziej się opłaca.
markot,
juz mi sie nie chce zartowac…mam zle sny o Polsce ostatnio.
Wlasnie skonczyl sie film o zatopieniu ‚Bismarcka’
Nawet swiadkowie marynarze aliantcy mowie, ze to bylo morderstwo. Rzez.
Ponad 2000 tysiace zalogi Bismarcka.
Zaczeli wyciagac topiacych sie niedobitkow, setki ich byly,, spostrzegli nagle U-boota I porzucili akcje ratownicza.
Nie pamietam, zeby Pertek pisal o tym. 🙂
‚Bismarck’ do konca wywieszal battle flag (naval ensign) ze swastyka..
…mowili..
Jeszcze ciemno .. nie widać czy cos , komu i ile skapnie .
Bezpieczna pora .
https://www.youtube.com/watch?v=FxC6qXL6-HQ&list=OLAK5uy_lY62fMm6YaQ5FugwG5Li3AnQLhFKZYYZ8
skąp
kap
zroś
stąp
unoś
lekko
odwróć sie
głowę
od witryn
zagarniturzone Gekko
czyha
(bez zmartwień mi tam!)
Bedzie ciekawie, zjechali sie poeci…kazdy w innem stylu.
Sympozjon poetow, Qba uwazaj, bo moze byc ‚niebezpiecznie.
Dopoty wilk nosil dzban dopoki mu sie ucho nie urwalo…wilku, czy dzbanu.
Bo nosil razy kilka…i po co?
Do myszy umiejących pływać .. a czekających na myszołowów ..
Nie poskąp sobie kąpania się , i się przekąp aby nie poprzestać na skąpaniu się , .. tylko
…………..
skąp
kąp, wykąp , przekąp
zroś
stąp
unoś
https://www.youtube.com/watch?v=JhWcoG5vvtU
skąp () spoczko
kap – od kapania łez na blat w kuchni, na podłogę klatki schodowej
zroś ()mniamniuśnie
stąp- fakt, bo z ogonkiem to było tak, niedługo przed małym księciem, małym panem, skądś był sie i wziął, miał trzyletnią starszą siostrę, którą interesował,
ów wyjątkowy ozdobnik jej brata…nie pamiętam kto, powiedział dziecku że też taki miała ale jej odpadł, (tak wiem patologia) stąd moje błędy mogą ale być ich nie musi – ogonki
unoś() cmok
lekko() z 26 w życiorysie nie jest nikomu
odwróć sie – no – si – zboczenie, długo by wyjaśniać
głowę ()buzialo
od witryn
zagarniturzone – to też ślaczek, piśśśdziu po łoczach
za garni tur zone tysz razi
idę sie przelecieć po wietrze, jedno nitkowanie będzie mniej,
ubytków czy odstępów miedzy, tycich szpar tudzież
między z ogonkiem – wiem, wiem
olborsiu,
dzis mysle, ze filmy, ktore ogladalismy w dziecinstwie, niejako pod przymusem, typu: Skapani w ogniu, Luny w Bieszczadach. Ogniomistrz Kalen ( (Golas to geniusz). A potem Pasazerka, Ostatni Etap, Ja ‚Koniec naszego swiata’ Holuja czytalem w 7. klasie podstawowki qrva.pod lawka a potem w ogolniaku dobili mnie Borowskim I Medalionami.
Powiedzcie, ze to nie byl child abuse w najczystszej formie.
A potem na religie po szkole i Bog kocha was wszystkich!
Oczywiscie to gorzki sarkazm, spotykam tu skadinad wyedukowanych ludzi, ktorzy nie wiedza, kiedy wybuchla druga wojna swiatowa.
Szczesliwcy….
A Napoleon, to imie papugi z filmu.
Nie wiedzą
Za miedzą
Póki my żyjemy
Posiedzą
Pojedzą
Szablą odbierzemy
Qba,
no! hehehehe.
Odbierzem ostatni guzik.
act
Jakos’ tak się składa , ze pamiętam te same a najlepiej Pożegnania z T. Janczarem .
…………
” Co pan robi w życiu ?
Szukam pozytywnych wartości ..
Co to znaczy ?
Nic nie znaczy .. tak tylko .. ”
(…)
Przecież jesteśmy tu dla przyjemności ..
@act
19 lipca 2025 14:37
Guziki polskie, wbrew pozorom,
I wbrew przekazom historycznym,
Mają do powiedzenia sporo.
Również w aspekcie politycznym.
Zapinasz na ostatni guzik!
I nie oddajesz ni guzika!
I mając różnych innych tuzin
Czujesz, jak przeszłość cię przenika
I widzisz, jakbyś patrzył wspak,
Na obce wojska niedobite.
Na krzyż przyszyte byle jak,
Czterodziurkowce pospolite.
Naciskasz guzik gdzieś pod biurkiem
I wzrok wyostrzasz przez butelkę,
By trafić we właściwą dziurkę,
Nim ktoś nałoży ci pętelkę.
Pamiętaj, by nie tracić ducha,
Kiedy nadzieję stracisz wszelką,
Bo nawet, gdy cię ktoś wyrucha,
Guzik zostanie ci z pętelką.
olborski,
dawno nie widzialem,
Jutro sobie przypomne…robi sie pozno, nie zawsze siedze do 4. rano 😉
https://youtu.be/xAUP13hLMUs?si=vHq9f0QrrTPPM7V9
Nie pamietam slabego filmu Hasa.
Ja wiem, Polacy maja straszne kompleksy ale milo jest wiedziec, ze Martin Scorsese uwaza Rękopis znaleziony w Saragossie za arcydzielo filmowe I trzyma kopie w domu. 🙂
Gdyby to Bergman powiedzial….kompleksy.
‚Wspolny pokoj’
https://youtu.be/RyUD74Vl2Og?si=_iVLa41W0oFM0b0T
Pilem przed laty wodke z aktorem Gajda w domu kultury, niedawno dopiero dowiedzialem sie od Nasierowskiego, ze byl tragiczna postacia.
Byl utalentowanym aktorem, cierpial, ze jest gejem.
olborski,
tylko nie rob sobie zartow z ‚picia wodki w domu kultury’.
Kto pozyl w PRLu w cyrku sie nie smieje 😉
Mieczysław Gajda tylko raz opowiedział o związku z Jerzym Nasierowskim – Plejada.pl https://share.google/5FjVieAqXXjMfGXZq
Qba, 14:52,
swietne.
Dluzsze formy daja Ci prawdziwy rozmach.
Wymienionych ptaszków nie zauważyłem mimo, że byłem na „wysokościach”. Schodząc usłyszałem niezły głos, z początku sądziłem że to nagrania przez głośniki.. Podchodzę dalej, olbrzymi namiot , specjalne wykonanie i… wewnątrz próby opery „Aida”. Posłuchałem za darmo (prócz mnie 3-4 osoby), bowiem potem w kostiumach od 100 CHF w górę.
Ciekawe wydarzenie kulturalne organizowane w
Obersaxen Mundaun/b> z okazji dwudziestolecia „opera Viva” w „Das Zelt in Meierhof”
Znawcą nie jestem ale głos głównej wykonawczyni zrobił na mnie wrażenie.
Za wydłużone wytłuszczenia przepraszam, miło być nieco inaczej. :–(
Nie miał litości
W propagowaniu wartości
Marny był
Póki żył
A po zgonie
Siadł na tronie
@act
Niektóre filmy zostają w pamięci,
Sanatorium pod klepsydrą , czasem mi przebija się , w surrealistycznych momentach.
Siedzę u córki , karmicielki w San Francisco. Już mi kojec składać każe.
Ojej nie ma spokoju.
Opowiadała, jak to w LA, security działa.
Urządzenia analityczne zdecydowały, że mleko, jest materiałem wybuchowym.
A noworodek, z pewnością ma zaszytą kokę.
@zezem
Ty szczęściarzu! To jakaś świeża sprawa w tym Obersaxen. I 20-lecie Opera Viva. Co dwa lata nowe przedstawienie.
Tegoroczna premiera w przyszły piątek, na ten dzień wszystkie bilety wysprzedane. Ma być 10 spektakli.
Jako Aida wystąpi niemiecko-słoweńska sopranistka Elvira Hasanagic.
„Naciskasz guzik gdzieś pod biurkiem
I wzrok wyostrzasz przez butelkę,
By trafić we właściwą dziurkę,
Nim ktoś nałoży ci pętelkę. ”
…………….
„Niedawno jeden człowiek powiedział do mnie bardzo brutalnie: „Wie Pan, dlaczego w Polsce jest tyle zdrady? Ponieważ dawno nikogo nie powieszono za zdradę”. To straszne, ale w tych słowach jest prawda – powiedział Andrzej Duda.”
……………..
O ile mnie pamieć ..
to w Końcu S’wiata Szwoleżerów , ( pamięta ktoś ?) Brandysa było cos o jakich listach w czasie Powstania … Kościuszkowskiego (??) i wieszaniu biskupów
( guzikow od metra, na metr ) w Warszawie ..
A u mnie prozaicznie. Cicho i spokojnie. Żadnych ekranów, żadnych sopranów. Stadko dzikich indyków wizytę złożyło, coś tam dziobią w wysokich trawach pod lasem po przeciwnej stronie łąki. Żeby tak choć jaki orzeł się nad lasem w górze między obłokami ważył. Póki co nie za gorąco, choć 42 Celsjusza zapowiadają pod wieczór. Starszy syn z rodziną na Alaskę wieją kota nam na przechowanie zostawiają wiedząc, że coyote tu zagląda. Pewnie chcą się go pozbyć. Na dziś na palecie likwidacja przecieków w mobile naziemnej irrygacji i nasycanie mebli ogrodowych Danish oil – one’s home is one’s hassle.
olborski,
ktos pamieta ale slabo, to byl chyba Marian, brat Kazimierza. Mialem w domu zolta cegle ‚Miedzy wojnami’ i cos jeszcze mlodszego brata Brandysa.
Kazimierza odkrylem pozno, pisal swietne dzienniki z Paryza juz na emigracji, te sie chyba nazywaly ‚Miesiace’ ale juz nie pamietam dokladnie. Kilka czytalem, swietne pioro.
To Kazimierz, czy Marian byl mezem Haliny Mikolajskiej aktorki wybitnej, ktorej SBecja zlamala kariere?
Chyba Mariana zona bylo.
Myślał, myślał, aż się spocił
A i tak wszystko poknocił
I zamiast za zdradę 3-go maja
Kazał powiesić za jaja
Bo każda nacja nadęta
Chce mieć prezydenta
olborski
19 lipca 2025 18:25
Koniec świata szwoleżerów to aż sześć tomów. Moim zdaniem na Nadwiślu teraz to piąty w modzie.
Ja Brandysow tworczosc znam slabo.
Ciekawi scenariopisarze, tak jak Jozef Hen, ktory ma juz chyba 150 lat. Skarb narodowy, o takich w Polsce brunatnej cicho sza.planuje kupic jego ksiazki.
Acha, skoro bylo o Hasie, to ‚Jak byc kochana’ napisal chyba Kazimierz Brandys.
Calvin,
A tu w SF dwadzieścia stopni, właśnie opada mgła i zacznie się bryza.
Kazimierz Brandys – Życie i twórczość | Artysta | Culture.pl https://share.google/ihQleG73L112XGe3w
Nigdy nie moglem zrozumiec @olborsiu, ze tacy ludzie, jak Brandys, Woroszylski, Szymborska, Kolakowski, by wymienic kilku, nalezeli do partii.
I wyszli z niej raczej pozno..
@markot
W necie powinny być szczegóły. Pierwsze wykonanie 25.07.
potem co 2-3 dni. Gdy przechodziła obok mnie mogłem dać wyraz ( jako laik!) wyraz uznania.
@markot
PS. Dźwięk harfy, był jak dla mnie nieco natarczywy…
Psychochirurgia raz jeszcze
Po rozmowie z osoba kompetentna okazuje sie ze tak zwana psychochirurgia jest ograniczona i nie leczy schizofrenii. Jest stosowana od 60 lat w leczeniu obsesyjno kompulsywnych zachowan. Ultrasoud jest jej tylko nowa forma. Jest nadzieja ze USG znajdzie wiecej zastosowan w terapi schorzen mozgowych.
22 Lipca
Komusze swieto nadchodzi. Polityka tak jak za czasow komuny klamie. Klamali Passent i Urban klamia Szostkiewicz i Hartman. Prawda zniknela. Ukrywa sie u niezaleznych dziennikarzy w internecie. Antyemigranckie demostracje w Polsce sa dowodem na ksenofobie i odhumanizowanie czesci spoleczenstwa. Psychopata Putin stal sie wzorem dla polskich homofobow takich jak Ziemkiewicz. Polscy oskarzaja Putina o zbrodnie a sami postepuja podobnie. Komuch a zarazem antysemita Zanberg spotkal sie z prezydentem elektem. Taka jest ta Polska 2025.
Slawomirski,
mordy Bakiewicza i Rydzyka nie klamia….i plastikowa geba nowego ‚prezydenta’.
Polska nie postepuje podobnie, jak Putin, zwariowales? Znaj proporcjum.
Polska jest zagubiona, jak dziecko we mgle, kraj, ktory nigdy nie dojrzal. Kraj ligi okregowej trampkarzy, ktorzy nawet trampki potrafia zgubic.
Czy saga pt. ‚przeliczcie glosy’ jeszcze sie ciagnie? Bo juz nie daje rady zagladac do polskich mediow.
act
19 lipca 2025 19:22
Do Partii to w Ludowej wszystko należało. Oni to w Partii byli, towarzysze z „intelygencji tfórczej”. A skoro byli to się spodlili. Tak to już w Ludowej było, żeby zaistnieć, na wzór Fausta Partii, jak diabłu. trzeba było duszę sprzedać.
Poza tym, pragnę zwrócić uwagę, iż jak to osoba kompetentna wyjawiła, psychochirurgia, choć od 60 lat stosowana, obsesyjno kompulsywnych zachowań jednak nie leczy, czego Niemirski Sławoj może być przykładem.
@act
Masz problem z partią w PRL. Spróbuj poczytać o sytuacji w Polsce przed, w czasie i po II WŚ. Pamiętaj, że Polska była bardzo biednym i bardzo zacofanym krajem, od stuleci rządzonym przez bardzo nieudolnych „władców”. Pamiętaj, że to kraj w którym zaborca wymusił założenie kanalizacji w stolicy. Kraj, w którym „patrioci” marzyli i marzą o monarchii, czyli władzy absolutnej. Czyli, że ich marzenie o władzy i bogactwie nie bazuje na postępie, a na zacofaniu.
Po II WŚ nowa władza obiecała biednym poprawę warunków. I to się stało. Zdecydowana większość odczuła ogromną poprawę warunków. Już nie bytowych, a życiowych. Z dostępem do szkoły, lekarzy, kultury. Sam zachwycasz się osiągnięciami z tamtych czasów. I to wszystko działo się przy znacznym oporze przedwojennych „elit”, wspieranych przez Zachód.
I tu dochodzimy do istoty „inteligencji” człowieka – przy świadomości nieuniknionego końca musi w coś wierzyć. We wczesnym PRL Polacy mieli twarde dowody na pozytywną sprawczość partii. Więc wierzyli w nią i wspierali. Dlaczego nie chcesz założyć, że wymienieni przez Ciebie twórcy widzieli ogromną poprawę warunków przeraźliwie biednych ludzi. I to, że wśród tej biedoty trafiali się wielcy twórcy, którzy w poprzednim systemie nie mieliby najmniejszej szansy zaistnienia. Ze szkodą również dla Polski. W latach 60-tych wydano wiele wspomnień chłopów, robotników, inżynierów. Warto do nich zajrzeć.
Jak wykazuje historia ludzkości, zawsze, gdy sytuacja jest stabilna i rośnie dobrobyt, do głosu dochodzą ci, którzy niczego nie potrafią. I robi się beznadziejnie, bo muszą ukrywać swoją indolencję za terrorem. Tak jest na całym świecie, niezależnie od systemu społecznego.
I zauważ, że potrzeba wiary, skutkująca powstaniem religii jest wszechobecna i dzisiaj. A wydawałoby się, że inteligentny człowiek nie jest w stanie uwierzyć w tak przeraźliwie nielogiczne brednie. A wierzy. I to masowo. Więc powstawały i powstają ciągle nowe wiary. Bo to po prostu interes.
Ja pochodzę z tych absolutnych „dołów” społecznych. Gdyby nie PRL, nie miałbym szansy na przeżycie (we wczesnym dzieciństwie lekarze uratowali mi życie), na wykształcenie i dostęp do kultury. Dało mi to tak dużo, że byłem w stanie opuścić system, gdy stał się niewydolny.
C.H.
a co powiedziec o ludziach pokroju Geremka, Kuronia, Modzelewskiego – lista jest bardzo dluga- ktorzy nalezeli do Partii a pozniej zostali ‚instrumentalni’ w ruchu opozycji do PRL-u.
Czy Slawomirski nienawidzi ich tak samo, jak Urbana, Passenta, Jaruzela, Rakowskiego etc?
To byli konformisci, ktorzy nagle stali sie non-konformistami?
Ideowcy, tak sie tlumaczyli, ja takim ludziom raczej nie dowierzam.
Dzis widac po Polsce, jak te ‚idee’ Sierpnia ’80 sie ‚uplastycznily’ hehehe.
Och Qba, poczekaj, dopiero napisalem do C.H-a i nie widzialem Twojego wpisu.
Qba, zaczynasz niegrzecznie od ‚sprobuj poczytac’.
Ale dam Ci ‚benefit of doubt’ i doczytam do konca 😉
Qba,
prawie ze wszystkim sie zgadzam. Trzeba troche czasu, by odniesc sie do wszystkich punktow Twojego wpisu.
A ‚Pamietniki chopow’ w niebieskiej okladce staly dumnie na polce w domu obok Stendhala i Dabrowskiej.
Mama, jak dorastalem juz, pochowala grube rosyjskie powiesci socrealistyczne w piwnicy.
Haha, nie miala serca oddac na makulature.
Qba, ja to wszystko, o czym piszesz, rozumiem.
Pamietaj a przeciez pamietasz, ze w tym czasie biedy i nadziei torturowano i zabijano w UB-eckich kazamatach polskich patriotow.
‚Dom Literatow’ w Krakowie nie wiedzial?
O listach do Partii nie chce mi sie pisac.
To moze Ty ‚sprobuj poczytac’.
PRL niejedno mial imie. I pozostanmy przy tym.
Mordowanie Zydow niedobitkow po 1945 w kraju, to pewnie tez wynikalo z przedwojennej ciemnoty, biedy i analfabetyzmu. Pewnie tak.
Bo empatii ucza tylko w ksiazkach.
To sa bolesne tematy.
Okrutni Zydzi w UB-ecji, to juz nie na moj maly rozum.
@act
Tak, spróbuj doczytać do końca, bo to o tych, co nie marzyli o powrocie Andersa na białym koniu, przedwojennej nędzy i ekonoma w pańskim dworze. pamiętali guziki od munduru i Zaleszczyki etc.
I powiedz, co masz wymienionym przez ciebie osobom (Brandys, Woroszylski, Szymborska, Kolakowski) do zarzucenia, poza zbyt późnym, twoim zdaniem, wystąpieniem z partii, TEJ partii.
Z trzech kolegów z roku, którzy zostali profesorami, jeden wstąpił do PZPR w czasie studiów. Nie wiem, czy to było decydujące o jego karierze, ale został cenionym w świecie naukowcem i był do końca (zmarł niedawno) szanowany i lubiany mimo tej „plamy” i pozostania przy racjonalnych poglądach.
Dwaj pozostali biegali po stanowojennych kruchtach, jeden angażował się w ukrywanie Piniora (znaczy: wiedział, ale nikomu nie powiedział), a potem był w komitecie wyborczym Kaczora na prezydenta. Ostatnio zaś usilnie agitował koleżeństwo na rzecz głosowania na Batyra, w pierwszej turze wybrał sobie Brauna, którym jest zachwycony.
Przed kilku laty zaś wprawił mnie w zdumienie swoją wiarą w inteligentny projekt 😯
Przeczytałeś, OK
@act
W bardzo dawnych czasach pisać i czytać umieli nieliczni. Musieli być bogaci lub mieć bogatych opiekunów. Spisywali więc to, co według nich było tego warte. I tak było w Polsce praktycznie do IIWŚ. Według liczby zachowanych świadectw pisemnych, Polska była bogata, pijana i świetnie się bawiła. Może i gdzieś była jakaś bieda, może i umierało 80% niemowląt. Ale to było na wsiach lub w małych miasteczkach czyli nigdzie. Tamtejsi nie mieli zdolności ani „honorowej” ani „patriotycznej”. I nawet jeśli opisywano ich nędzę, to jej skala była poza zdolnością pojmowania elit.
Każdy system społeczny na świecie ma swych przeciwników, których aktualna władza nazywa np. bandytami, a ich poplecznicy patriotami. Każdy, kto sprzeciwia się istniejącemu systemowi musi liczyć się z „kosztami”. Z aktualnym systemem można walczyć na różne sposoby. Wymienieni przez Ciebie twórcy walczyli swoimi dziełami, edukując w ten sposób tzw. szerokie masy. I popatrz – udało im się. Szerokie masy obaliły system. I co?
A no nic. Oprócz tego, że rośnie dysproporcja bogactwa w społeczeństwie, że nauka zdycha, że poziom kształcenia jest coraz gorszy, że dostęp do lekarza jest coraz trudniejszy, że komunikacja masowa koncentruje się w aglomeracjach, że tzw. dobra konsumenckie są coraz gorszej jakości ale za to zaśmiecają koszmarnie środowisko, że „wartości” społeczne definiują sekty religijne i kapitałowe, itd.
Określenie „patriota” jest tak samo precyzyjne, jak inteligencja. Znam osobiście przypadek faceta, który po zmianie systemu dostał duże odszkodowanie za to, że w PRL-u siedział w więzieniu. Za zabicie milicjanta, który dorwał go na kradzieży.
Pozwolę sobie powtórzyć;
Marny był
Póki żył
A po zgonie
Siadł na tronie
A o wyczynach władzy w PRL naczytałem się dosyć. I sam doświadczyłem wiele. I wiem, że ludzie są tylko ludźmi. Im wyżej w hierachii społecznej, tym bardziej trzeba ich kontrolować i tym mniej im wierzyć. Niezależnie od systemu.
@act
I jeszcze jedno. Mój dziadek był w legionach Piłsudskiego. Jako zwykły żołnierz. Straszne rzeczy opowiadał o traktowaniu ich przez kadrę oficerską. Czyli patriotów.
markot,
ja zawsze czytam do konca. 😉
„I powiedz, co masz wymienionym przez ciebie osobom (Brandys, Woroszylski, Szymborska, Kolakowski) do zarzucenia, poza zbyt późnym, twoim zdaniem, wystąpieniem z partii, TEJ partii”
Chyba nie zrozumiales mnie.
Nie tak dawno pisalem na tym blogu o nieprawdopodobnym talencie poetki- filozofki Szymborskiej. Listu do Partii i holdow wierszy do Stalina nie ja bede jej wybaczal.
Tych innych tez znam niezle, slabo ale niezle Brandysa, dobrze Kolakowskiego.
Ja @markot nie rzucam pierwszy kamieniem.
Stawiam pytania.
Odbudowa kraju, to byl cud.
Awans spoleczny mas tak szybki, to byl cud.
Dlatego tak boli i zadziwia, to, co sie dzieje teraz w kraju.
P.S.
Trzech kolegow z klasy, ze wsi zapisalo sie do Partii, przed egzaminami na Akademie Rolnicza, dostali sie. Czy ja mam prawo osadzac ich za to?
Co sie martwisz, co sie smucisz, ze wsi wyszles na wies wrocisz. Hahaha.
Dotyczy to nas Polakow, prawie wszystkich hehe.
Ja tez mialem ‚punkty za pochodzenie,’, zart!!!
Zdalem mature na trzy piatki i czworke z polskiego, co widac.
Byl maly problem jednak, dyrektorka napisala na swiadectwie maturalnym ‚ wykazuje tendencje do zachowan aspolecznych’.
Zyje, ma ok. 95 lat, maz jej byl pierwszym sekretarzem komitetu powiatowego partii.
Alkocholik cerata, jak Kaminski. Wozili go zasikanego taksowkami.
Wszyscy ‚na miescie’ wiedzieli o tym.
Taka ta nasza Polska, rodzaca sie bolach, co to rodzi sie I urodzic nie moze.
…alkoholik….
Qba 9:07,
tak bylo!!!
Z innej beczki troche: moja mame 16. letnia Niemcy wywiezli na przymusowe roboty gdzies pod Krolewiec…..tydzien po tym, jak obrotny jej ojciec wykupil rodzine (matka i dwoch jej starszych braci) , juz na stacji kolejowej, od transportu na Syberie.
No jak tu nie kochac Umeczonej.
Syberia, Kazachstan, wsio ryba.
Tam wyżej było o głupocie a to .. to chyba jakiś „fence news”..
https://www.msn.com/en-ca/health/wellness/man-dies-after-being-pulled-into-mri-machine-while-wearing-metal-chain/ar-AA1IWcot?ocid=msedgdhp&pc=U531&cvid=687ce357d447461a88839d8978ad8a8d&ei=39
Polska jest mistrzem w specjalności
Prognozowania przeszłości
@@
Można Ludową na piedestał wynosić polska nędzą i niedolę opiewając. Można przemilczać, że gdzie indziej lepiej nie było. Możecie, o Szanowni dawać do zrozumienia, iż gdyby nie Ludowa drobne wszy by Was zjadły, tokować na temat dobrodziejstw, jakie to w Ludowej jedynie były Wam dostępne (ładna to piosenka, choć refren jak doznałem to wyjechałem niebardzo pasuje). Wszelako, żaden z Was, o Szanowni dowieść nie jest w stanie, iż by na psy zeszedł gdyby nie Ludowa, iż było by Wam gorzej gdyby kto inny krajem rządził, gdyby rachunku krzywd w ojczyźnie nie przekreślała obca dłoń.
Rewolucja Francuska była pod hasłem Liberte z Egalite i Fraternite na dodatek. Październikowa była pod parolem całej władzy Sowietom i unicztożenia wroga klasowego. W teorii Czeławiek miało brzmieć dumnie, w praktyce jednostka się nie liczyła. Liczyła sie Partia. Taki to Wam nowyj mir postroili. W 53 w Berlinie mogłem oglądać jak to strojenie w praktyce wygląda – nie można dopuścić żeby ci którzy nic oprócz kajdan do stracenia nie mają jedynego co mają sie pozbywszy w ostateczną nędzę popadli. Powiedzcież mi domagał to się to wówczas kwiat młodzieży polskiej przyodzian w zielone koszulki czerwonymi krawacikami zdobne „Ręce precz od Berlina”, czy też „Ami go home” w obronie pokoju wyśpiewywał? Bo „O cześć Wam Panowie z Lublina za mury stolicy spalonej. O cześć Wam za rządy batiuszki Stalina, za orła skradzioną koronę…” to przecież śpiewać nie mogli, nawet jeśli tak myśleli.
Ech, „Передали Польшу за брусок масла” skwitowałaby moja babcia po kądzieli. No cóż każdy taki ma ethos na jaki go stać. Tu wybielacz nie pomoże.
Gdyby, gdyby, gdyby…
Bo oczywiście był wtedy wybór, tylko jakoś nie wypalił.
Ale jest nadzieja, wraca Polska przedwojenna, pierwsze bojówki faszystowskie już są, nowy prezydent zadba o ich niekaralność, obcych się przepędzi, z Unii wystąpi i będzie Ameryka 😎
Tam ma ciotka dwa miliony,
Tam mieć możesz cztery żony
….
Ach, byczy ten kraj,
Siuksowie bye, bye,
Dolary, ajaj, o, money, ajaj
Są też tacy, co uważają, że trzeba było w porę z Hitlerem na Moskwę ruszyć, tyle że Adolf jakoś nie zaproponował 🙁
markot,
Silni, zwarci, gotowi.
https://youtu.be/q11Bo7X-F_4?si=Cno5ZmP4lx9HtswO
Komentarze pod filmem tez warte uwagi….o pojsciu z Hitlerem na Moskwe tez sa.
Pogłaszcz psa, który ogryza kość niezgody,
Pozwól słońcu zmieniać kolor Twojej skóry,
Gdy podzielisz cały wszechświat na narody,
Gwiazdy też ubierać będą się w mundury.
markot 7:30,
.”Ale jest nadzieja, wraca Polska przedwojenna…”
Uwielbiam taki gorzki humor 😉
Dziewonski z ‚Dudka’ pytal: co by to dopiero bylo, gdyby Niemcy napadli nas przed wojna!
act
Nigdy nie widzialam Pożegnań, więc w końcu zachęcona podanym linkiem obejrzałam.Mimo brania ogromnej poprawki na czas w którym film powstał, byłam po prostu rozczarowana. Rażą mnie dialogi teatralnie wypowiadane przez aktorów, chociaż być może to pokazywane środowisko było tak „koturnowe”. Cokolwiek miał ten film pokazać, zrobił to nieudolnie. A „wisienką na torcie” jest muzyczny fragment na samym początku filmu , który pozostanie u widzów wielką niewiadomą( gdyby ktoś się nim zainteresował) ponieważ czołówka podaje jedynie nazwisko muzyki piosenki – Kaszycki, a wspomniany fragment z muzyki klasycznej ( pojawiający sie zresztą jeszcze dwa razy) zostaje zupełnie pominięty, chociaż w zamyśle reżysera miał niby spelniać jakąś rolę. To też dodatkowo razi.
Pytanie do Markota – czy wiesz co to za fragment?
Place rosną. Pieniędzy przybywa.
W pobliżu wyspy Wolin odkryto wielkie złoża ropy i gazu.
Czesi w zbiórce publicznej zebrali 10 milionów złotych na zakup broni dla Ukrainy.
Dzisiejszy dzień z wysoką temperaturą.
W ogrodzie wyrosły grzyby. Jedne jadalne, Inne przypominają maślaki, ale pierwszy raz tu się pojawiły. Jakieś mutanty?
Bedzie ‚drugi Kuwejt’.
Juz raz byl, zaczal sie pod Karlinem….
basia.n,
obejrze znowu po latach…znow zabraklo czasu.
Niektore filmy brzydko sie starzeja.
Czesto pozostaje tylko nostalgia, ktora przeslania ‚niedoskonalosci’.
Ale zle aktorstwo najtrudniej ‚wybaczyc’, to fakt.
Zobacze, czy Twoja krytyka trafia w sedno sprawy 😉
@basia.n
21 lipca 2025
12:09
Beethoven – Sonata fortepianowa nr 26 Es-dur „Les Adieux” Andante
Niektórym kojarzy się z Chopinem.
Zamysł Hasa był klarowny.
Ta sonata ma trzy części: Pożegnanie, Nieobecność, Spotkanie.
Tytuł też jest sugestywny
@act
Stare filmy ze „snujami” mają teraz lepszą renomę niż za swojej młodości.
A poza tym można rozumieć dialogi bez podpisów, co dziś wydaje się teatralne, bo aktorzy pracowali nad dykcją. No i muzyka nie zagłusza mówionego tekstu.
Z drugiej strony można mieć niezły ubaw z podpisów kreowanych „ze słuchu” przez KI 😀
Markot – Ciebie nie da się przecenić . Brawo ! 🙂
Ja grałam tę sonatę, więc dla mnie skojarzenie było jasne, ale dla ilu widzów będzie to również jasne, skoro informacja o tej muzyce została zupełnie pominięta w czołówce.
Jeszcze raz brawo 🙂
Czesi w zbiórce publicznej zebrali 10 milionów złotych
Zbierają w Polsce?
Pewnie nad Bałtykiem, który im się bardziej podoba niż Chorwacja 😉
Basiu
Ja grałam tę sonatę
Tak myślałem, że pytanie jest podchwytliwe 😉
W tamtych czasach pewnie nikt się nie przejmował takimi szczegółami, jak podawanie autorstwa (i wykonawców) jakichś tam fragmentów klasyki.
Za to dziś można się zabawić w detektywa 😎
Lubię filmy Kubricka, który chętnie sięgał po co bardziej porywające „kawałki” klasyki i inscenizował je po mistrzowsku, ale podawał też wszelkie detale informacyjne.
https://youtu.be/fXu8iR9N-mc?si=OQ8tA7o7VPwOFeOy
Stanley kubrick Production
Full Vinyl Rip – 1968 MGM Records
A1 Richard Strauss Also Sprach Zarathustra (Thus Spake Zarathustra)
A2 György Ligeti Requiem For Soprano, Mezzo-Soprano, 2 Mixed Choirs And Orchestra
A3 György Ligeti Lux Aeterna
A4 Johann Strauss The Blue Danube
B1 Aram Khatchaturian Gayne Ballet Suite (Adagio)
B2 György Ligeti Atmospheres
B3 Johann Strauss The Blue Danube
B4 Richard Strauss Also Sprach Zarathustra (Thus Spake Zarathustra)
Pociągi wstrzymać …
a potem wsiąść do pociągu byle jakiego , trzymając w re,ku kamień zielony ..
A kiedy sie zatrzyma , kierownik pociągu powie ..
– Następna stacja , Wronki , życzymy przyjemnego pobytu !
Nuuda panie .. nuda ..
Pewnie z nudów
Doszło do cudów
markot
21 lipca 2025 7:30
Nie Ameryka, ale Kanada i nie cztery żony ale cztery domy.
Czterech pokoleń trzeba, żeby Polska wróciła. Obracaj to jak chcesz, ale politykę pogrobowcy Ludowej dominują, na Nadwiślu ton nadając. Nie usunieto cancer hirurgicznie na chemotherapy stawiając i teraz, na drodze do Polski, Nadwiśle z sideeffects się zmaga.
Osobiście pełen podziwu jestem, że z Polski coś jeszcze zostało pomimo wszystkich usiłowań Adolfa i Józia przez Zjednoczoną co się Robotniczą mieniła kontynuowanych.
Można w szwajcarskim serze jedynie dziur sie dopatrywać, można w Polsce jedynie nędzy i bojówek. Tyle, że to ostatnie Ludową cuchnie.
O, jakie wrażliwe powonienie. Pan enolog pewnie 😀
O jakiej ty Polsce mówisz, Calvin? Jaka ma wrócić?
I jaka ci się marzy? „Hirurgu”?
Możesz sprecyzować epokę i okolicę, którą idealizujesz?
…
Donosza, od wiekow ludzie przyjmowali ze rzut moneta (orzel/reszka) ma wynik 50/50, a jest to bledne (grubomylnie). Niejaki Persi Diakonis zauwazyl ta subtelnosc i opisal
https://www.stat.berkeley.edu/users/aldous/157/Papers/diaconis_coinbias.pdf
Subtelnosc ta ma teraz nazwe „same-side bias” i proporcje 51/49. Moneta ma tendencje ladowac na stronie „startowej”. Aby wynik byl calkowicie przypadkowy (50/50), nalezy ukryc strone startowa rzutu moneta. Pzdr Seleuk
Wilki w biały dzień podeszły do boiska szkolnego. Myśliwi dostali zgodę na odstrzał dzieci w ramach ochrony naturalnego środowiska.
U mnie w biały dzień (12:52) było trzęsienie ziemi. Podeszło pod sam dom i zatrzęsło krzesłem, na którym siedziałem.
Magnituda 4.2, epicentrum odległe o kilkanaście km. Odczuwalne nawet w Genewie (200 km stąd) i Bazylei.
Markot
Tak myślałem, że pytanie jest podchwytliwe
Pytanie miało potwierdzić moje przekonanie, że będziesz wiedział, jak zawsze 🙂
Pamiętam jak pisałeś Schubercie i Haendlu w filmie Kubricka Barry Lyndon .
Parę dni temu cieszylam się zdjęciami z linków, które podałeś. Pokazuj czasem nowe, które robisz, bardzo proszę. Piękno natury i piękno sztuki pozwala „być” pomimo bezsensu wokół.
Po silnym wstrząsie sejsmicznym
Zaleca się, w przypadku przeżycia,
Zająć się seksem ekumenicznym,
W miarę możności bez mordobicia.
Okropne, kiedy niebezpieczeństwo pojawia się tak blisko domu.
Czy to trzęsienie ziemi było w Szwajcarii po raz pierwszy ?
Basiu
Ziemia tutaj trzęsie się co parę dni, ale notują to głównie sejsmografy, bo rzadko te wstrząsy są odczuwalne dla ludzi i budynków. W porównaniu z Sycylią i okolicami Neapolu żyjemy trochę spokojniej, ale jak dotąd najsilniejsze trzęsienie ziemi w historii centrum kontynentu europejskiego, odczuwane od Paryża po Pragę, miało miejsce w 1353 roku z epicentrum w górach Jura w pobliżu Bazylei. Wstrząsy miały siłę szacowaną dziś na 6,5- 7 M i spowodowały wielkie zniszczenia (zawalenie się dachu i chóru katedry bazylejskiej, zniszczenie ołtarzy i organów, szkody w prawie wszystkich okolicznych kościołach i 40 zamkach, pożar miasta i ofiary śmiertelne, choć przy pierwszych wstrząsach wielu mieszkańców rzuciło się do ucieczki.
Sejsmolodzy nie wykluczają jednak możliwości takich silnych wstrząsów w przyszłości, a w każdym stuleciu notowanych jest po kilka o skali 5-6 M. Pociąga to za sobą głównie szkody w budynkach.
W 1946 roku w kantonie Valais wstrząs o sile 6 spowodował osuwisko, które zabiło 3 osoby.
W mediach kolejne informacje o odkryciu zasobów ropy i gazu.
Od razu przypomniano, że za poszukiwanie tych surowców Polska zapłaciła zagranicznej firmie 200 milionów i nie wiadomo czy te pieniądze się zwrócą.
Do tego doszły wątpliwości czy Niemcy nie zablokują wydobycia.
Władze Świnoujścia się martwią czy środowisko nie zostanie zanieczyszczone.
Przypomniano Karlino, gdzie pożar odwiertu trwający miesiąc wypalił złoże do cna i pozostały same straty, a miało być Eldorado.
Niektórzy są przekonani, że są jakieś przeszkody i nasi zarobić nie potrafią nawet gdyby odkryto kopalnię diamentów.
PS. Od robienia interesów jak wiadomo są Amerykanie. Potrafią wycisnąć nawet metale ziem rzadkich z cudzego terytorium
markot
21 lipca 2025 7:58
Z całym należnym szacunkiem pragnę poinformować, iż nie trzeba specjalnie czułego nosa żeby Ludowej „bukiet” rozpoznać niezależnie od tego jaki to vintage. Pytasz jaka mi sie Polska marzy? Marzy mi się ta za którą polegli leżacy na cmentarzu pod Monte Cassino, za którą dzieci oddawały życie w Powstaniu Warszawskim. Marzy mi sie Polska Frycza Modrzewskiego. Polska, która nie jest kolejnym wydaniem TKM. Polska na wzór Danii z lat sześdziesiatych. Może to i marzenie ściętej głowy, ale pomarzyć sobie zawsze można.
Calvin
Och. jak romantycznie. Widać stosowne lektury.
Cieszę się, że jednak nie Polska pogromów, zamachu majowego, autorytarnych rządów, Berezy Kartuskiej, obozu w Zbąszyniu, getta ławkowego, pacyfikacji wsi ukraińskich, zabójstwa prezydenta i drogi na Zaleszczyki…
I (mam nadzieję) nie zbrodniczych decyzji szaleńców politycznych wiodących młodzież i dzieci (!) na pewną śmierć, a miasto ku zagładzie.
Za jaką Polskę ginęli andersowcy na Monte Cassino, wiem od mojego wuja, który tam wyleciał na minie i potem przez ponad rok był leczony w angielskich szpitalach. I w końcu w tej Anglii został, bo już nie miał dokąd wracać, jego strony rodzinne zostały niebawem w Jałcie przyznane komu innemu.
A bitwa o Monte Cassino została synonimem bezsensowności wojny; zniszczenie klasztoru – barbarzyństwem i pomnikiem przeciwko wojnie i na rzecz pokoju.
PS
Frycza Modrzewskiego wybrałem jako temat matury z polskiego. Zdałem na piątkę.
@Calvin Hobbs
22 lipca 2025 3:40
„Marzy mi się ta …, za którą dzieci oddawały życie w Powstaniu Warszawskim.”
Powinienieś dorzucić jeszcze „orlęta lwowskie”.
Nie rozumiem ludzi, którzy tęsknią do rządów wysyłających własne dzieci na barykady. I to takie talenty, jak np. Baczyński. Ale być może tak powstała „potęga” Ameryki, bo – jak dosadnie dowodzi obecny (powtórnie wybrany) jej prezydent – doczesne bogactwo jednostki jest jedynym kryterium jej wartości. A na wojnie najłatwiej się wzbogacić.
Porzućcie te marzenia bo trzeba patrzeć trzeźwo na płynną rzeczywistość.
Odzyskać Lwów o tym mówiono po wojnie.
Teraz Maciej Musiał (polski celebryta i aktor) organizuje potańcówki w różnych polskich miastach. Ostatnio pokazywano taką potańcówkę w Wilnie. Wszyscy się pięknie bujali w rytm muzyki. Tam żył dziadek aktora i o nim opowiadał w telewizji Musiał.
Trudno teraz wyobrażać sobie taką potańcówkę we Lwowie, nie wspominając innych miast na Polskich Kresach. Mimo to jesteśmy po lepszej, a nie po tamtej stronie frontu. Trzeba być optymistą.
Wczoraj przeczytałem ulotną wiadomość, że wszyscy przebywający na terenie Ukrainy z mocy przyjętego tam prawa są Ukraińcami niezależnie od tego jaki mają paszport. Co na to Amerykanie?
@Qba
22 lipca 2025
6:22
A na wojnie najłatwiej się wzbogacić.
Tak? To kto sie w roSSji w napadzie na Ukrainie wzbogaca?
@ls42
22 lipca 2025
9:43
Wczoraj przeczytałem ulotną wiadomość, że wszyscy przebywający na terenie Ukrainy z mocy przyjętego tam prawa są Ukraińcami niezależnie od tego jaki mają paszport.
Podaj prosze linka.
@mfizyk
Weź ukraiński projekt ustawy o podwójnym obywatelstwie i komentarze.
Dosyć ciekawe
dokument wprowadza zasadę, zgodnie z którą osoba posiadająca kilka obywatelstw będzie na terytorium Ukrainy uznawana wyłącznie za obywatela ukraińskiego
To oznacza, że osoba posiadająca obywatelstwo ukraińskie + jakieś inne na terytorium Ukrainy będzie miała tylko ukraińskie.
Taką zasadę stosuje też Polska.
Polak wjeżdżający do Polski na polskim paszporcie będzie traktowany jak obywatel polski mimo posiadania dowolnej liczby obcych paszportów. I nie upomni się o niego służba dyplomatyczna żadnego z innych państw, których obywatelstwo posiada.
Dlatego od dawna nie posiadam już polskiego obywatelstwa i paszportu. Aby w razie ewentualnego przyjazdu nigdy nie być traktowaną jako obywatelka tego kraju.
To jest taki sobie średni przywilej, to podwójne obywatelstwo, i broń obosieczna.
Za granicą ułatwi ci życie, w twoim „własnym” kraju – może ci zaszkodzić.
Jeśli jesteś młodym Ukraińcem urodzonym np. w USA, masz paszport amerykański i teraz pozwalają ci wyrobić sobie ukraiński, to licz się z tym, że odwiedzając krewnych w Ukrainie możesz zostać zgarnięty z ulicy i wcielony do wojska ałbo i wysłany na front, i na nic ci wtedy twoje amerykańskie urodzenie.
Jestem ciekaw, ilu się da w to wrobić.
@markot
22 lipca 2025
14:48
Dzieki za streszczenie. Tak mi sie wydawalo, ze ls42 wszystko myli, np. obywatelstwo z narodowoscia 😉
@ls42
Mam podwojne obywatelstwo i uwazam te polskie i ukrainskie rozwiazanie (i pewno innych panstw) za rozsadne, aby nie bylo problemow. Np. z obowiazujacymi przepisami prawnymi. Bo kazde panstwo w roznych kwestiach inaczej traktuje obcokrajowcow a inaczej wlasnych obywateli.
@mfizyk
kazde panstwo w roznych kwestiach inaczej traktuje obcokrajowcow a inaczej wlasnych obywateli.
Oczywiście, jedną z kwestii poruszyłem wyżej.
Zalety podwójnego obywatelstwa:
Większe możliwości na rynku pracy
Brak uciążliwych procedur imigracyjnych
Zyskanie pełnych praw i przywilejów
Łatwiejsze podróżowanie po świecie
Większe poczucie bezpieczeństwa za granicą
Możliwość głosowania w wyborach
Większe możliwości uzyskania kredytu
Ułatwienie dla rodziny
Wady:
Zawiłe i czasochłonne procedury
Wysoki koszt
Uznanie dla podwójnego obywatelstwa tylko w niektórych krajach
Brak dostępu do niektórych stanowisk – w Polsce osoba z podwójnym obywatelstwe nie zostanie zatrudniona w ważnych służbach państwowych (SG, CBA, SOP, Straż Marszałkowska, Agencja Wywiadu)
@markot
22 lipca 2025
15:24
Tak to jest, ze wszystko ma swoje „plusy dodatnie i ujemne” 😉
Ja, jak narazie, nie mialem problemow. Najwiekszym problemem bylo odzyskanie mojego polskiego obywatelstwa. Mialem szczescie, ze przez „polnische (PRL) Wirtschaft” zaginal dokument, w ktorym sie musialem zrzec obywatelstwa. I jakis przychylny urzednik zastosowal zasade in dubio pro reo 🙂
Moi krewni podróżowali po całym świecie od Nowej Zelandii po Hawaje z polskim paszportem. Szwagier byl w ponad pięćdziesięciu krajach. Żaden inny paszport nie był im potrzebny.
Dzisiaj dostałem zdjęcia ze schroniska Corvatsch w Szwajcarii położonego na wysokości 3303 m. Sam szczyt ma 3451 m. Wieje tam wiatr i wszystko tonie w chmurach, ale widoki piękne.
W Sankt Moritz moja córka ma kilku znajomych. Odpoczywają, zwiedzają i trenują. Zdjęcia z festiwalu jazzowego z udziałem francuskiej piosenkarki ZAZ i przyjemna muzyka. A ja siedzę w ogrodzie i nie mam żadnego paszportu. Do niczego nie jest już mi potrzebny.
Cały świat mogę obejrzeć w telewizji lub smartfonie
@ls42
22 lipca 2025
17:06
Masz corke-europejke?! Gratuluje! Chociaz nie wiem czy to po twojej mysli.
@ls42
Znam ludzi nie posiadających żadnego paszportu i nie wychylających nosa dalej niż 100 km poza własne opłotki. Można tak szczęśliwie przeżyć nawet najdłuższe życie.
Ale są też tacy, których los rzucił na obczyznę lub sami zadecydowali, że „zagnieżdżą się” na długi czas albo na zawsze daleko od miejsca pochodzenia i zapragną mieć prawa przysługujące obywatelom tego kraju. Starają się wówczas o naturalizację – obywatelstwo i stosowny paszport. Jednocześnie mając rodzinne lub biznesowe związki z krajem pochodzenia (oraz poprzednie obywatelstwo) decydują się (o ile to możliwe) na posiadanie dwóch paszportów. Zalety wymieniłem wyżej.
Podróżując po świecie mogą decydować, którego paszportu użyć, bo nie wszystkie są wszędzie równie mile widziane, a do niektórych krajów nie wpuszczają, jeśli ma się w paszporcie pieczątki z wizyt w nielubianym przez nich kraju.
Zaś Ukraińcy z diaspory powinni się aktualnie dobrze zastanowić nad wadami i zaletami podwójnego obywatelstwa.