Obrazki z dawnych lat

Udostępnij
Wyślij emailem
Drukuj

Mam nadzieję, wręcz pewność, że ta książka znajdzie wielu czytelników.

Napisała ją bowiem krytyczka sztuki i jednocześnie znawczyni kuchni. Patrzy więc ona na życie z absolutnie nietypowej perspektywy. Mierzy swoje i swoich współobywateli osiągnięcia (a także klęski) miarką estetyczną. I w tym kuchenna perspektywa jest miarką najlepszą.OLYMPUS DIGITAL CAMERAKuchnia dla mnie – ale mam nadzieję, że dla moich czytelników także – jest lepszym miejscem niż gabinet psychoterapeuty. Gotowanie, smażenie, siekanie, a zwłaszcza wyrabianie ciasta to cudowna recepta na stresy dnia codziennego. Opuszki palców to czuły instrument. A przyrządzanie kolacji to najprostsza droga do sukcesu. I do serca lubianej osoby.

Warto więc jak najczęściej spędzać czas przy kuchni. Wytężając słuch (nalewanie płynów), węch (zapachy z patelni i piekarnika) i wyobraźnię (wyraz twarzy gości podczas jedzenia).

Podobnie jak ja myśli zapewne Monika Małkowska. We wstępie do swojej świetnej historii Polski ostatniego półwiecza pisze ona:

W telewizji królują kiczowate seriale; w radiu bezładny bełkot pod przygłupa; wybory Miss Polonii stają się prestiżową kulturalną imprezą. Na straganach z książkami zalegają harlequiny, romansidła szyte wedle jednej sztancy: okładka z lakieru, postaci z papieru. Skandale i seks stały się najbardziej pokupnym towarem.

Dla niej najważniejszym tematem jest… kotlet mielony. No, nie wyłącznie kotlet, bo obok problemów kulinarnych zamieszcza autorka rozważania japońskiego artysty Koji Kamoji o najpiękniejszym kącie otwarcia drzwi czy myśli o wpływie kalafiora na ocenę twórczości Kajetana Sosnowskiego. Ale także przypomnienie kartek na mięso, Jablonexu, Święta Kobiet czy Marca 68.

Cóż za radość uczyć się historii Polski czasów przełomu ustrojowego z dziennika Moniki Małkowskiej. Zwłaszcza że przy okazji można nauczyć się SZTUKI gotowania. I tylko do końca nie wiadomo, kim jest autorka. Nie wie tego nawet ona sama. Dziennikarka, graficzka, pedagog, filmowiec? Ja jednak upieram się, że jest po prostu Artystką!

Piszemy o tym, co ważne i ciekawe

Diabeł i raj Katarzyny Gärtner

83-letnia dziś Katarzyna Gärtner, słynna kompozytorka „Małgośki” i wielu innych przebojów, tuła się po domach przyjaciół i stara odzyskać dom, studio oraz swój dorobek artystyczny.

Violetta Krasnowska

Nie muszę dodawać, że lektura „Życia na przekąskę” daje podwójną satysfakcję. Poza esejami o sztuce z czasów PRL zawiera bowiem szereg wspaniałych przepisów, dzięki realizacji których Monika Małkowska mogła prowadzić bujne życie towarzyskie, zwabiając do swojej kuchni wiecznie wygłodzonych mistrzów pędzla, dłuta i ołówka.

Czytelnicy mogą więc iść w jej ślady.

Udostępnij
Wyślij emailem
Drukuj