Przysypani pierogami

Udostępnij
Wyślij emailem
Drukuj

Siedzę przy komputerze i staram się wymyślić tematy na przedświąteczny tydzień kiedy to porzucę dom, Basię i Was Drodzy Przyjaciele, bo los skazał mnie na samotną podróż po Katalonii.(Uff, chyba udało mi się pobić rekord obłudy!) Jadę bowiem – jak już chyba informowałem – na Targi Żywności do Barcelony. Wrócę tuż przed świętami kiedy już wszystko będzie gotowe a ja tylko będę z tych przygotowań korzystał.

W bieżącym tygodniu muszę więc popracować podwójnie, na zapas. Będę nagrywał dwa kolejne programy z Karolem Okrasą, pisał do „Polityki” i miesięcznika „Fokus Historia” gdzie także popisuję się znajomością historii kuchni świata.
Tymczasem Basia przygotowuje ulubione danie naszych wnucząt – pierogi. Zrobiła sto pierogów z farszem mięsnym i – na deser – trzydzieści z wiśniami. Oczywiście wiśnie były mrożone co wcale nie pogarsza smaku, a może nawet i polepsza. A w dodatku nie trzeba męczyć się z drylowaniem pestek.

pierogi.jpg

Taka taca z pierogami to bardzo miły widok. A potem jeszcze milszy gdy cała rodzina wcina z apetytem, plamiąc najpierw obrus i koszule skwarkami lub cieknącym tłuszczykiem, a potem krwisto-czerwonym sokiem wiśniowym. Ani się obejrzymy a półmiski będą puste. A jest przecież zaledwie pięcioro. W tym mała dziewczynka i chłopak. Ale te dwa potworki potrafią dać popis obżarstwa (jeśli tylko coś im smakuje). A to oczywiście wielka frajda dla kucharza ( w tym przypadku – kucharki).

Najpierw więc popatrzcie na tace z pierogami, a potem przeczytajcie przepis, według którego w naszym domu robi się te cuda. Na koniec też zróbcie to samo jeśli tylko macie dobry apetyt. Smacznego.

pierogi2.jpg

Ciasto na pierogi
3 szklanki mąki, 0,75 szklanki wrzątku, 0,25 szklanki zimnej wody
Mąkę zalać wrzątkiem i odstawić na 10 minut do wystygnięcia. Dolać zimnej wody, wymieszać i odstawić na kwadrans. Po tym czasie dobrze wyrobić. Rozwałkować cienko i wykrawać pierogi.

A w sprawie farsz? Z wiśniami – to proste. Rozmrozić, posłodzić obficie i układać na okrągłych placuszkach wyciętych szklanką lub kieliszkiem do wina. Zlepić brzegi mocno tworząc karbowaną krawędź. I do wrzątku. Pierogi same dają znać, że są gotowe – wypływają na wierzch. Wtedy jeszcze 60 sekund i łyżką cedzakową wyjmować.

Są też inne nadzienia, np. takie:

Farsz mięsny
1 – 1,5 szklanki mięsa gotowanego: może to być resztka sztuki mięsa lub cielęcej pieczeni czy resztka rosołowej kury, 1 średnia cebula, 1 – 1,5 łyżki masła lub margaryny, sól, pieprz, przyprawa maggi w butelce, ewentualnie ostra papryka albo, według gustu, odrobina curry, majeranku lub ziół prowansalskich.

1. Pokrojone na drobne kawałki mięso zemleć w maszynce lub malakserze.
2. Cebulę bardzo drobno posiekaną poddusić na tłuszczu, ale nie dopuścić do silniejszego zrumienienia.
3. Dodać do cebuli mięso, pieprz, ewentualnie przyprawy, kilka kropli maggi, w miarę potrzeby nieco soli i wody lub rosołu. Poddusić razem.

Jeżeli używa się malaksera, można pokrojone mięso najpierw poddusić w cebuli i dopiero potem rozdrobnić je w malakserze, a uzyska się bardziej jednolity farsz.

Farsz z białej słodkiej kapusty
1 mała lub pół większej główki kapusty, 1 duża cebula, sól, pieprz, pół szklanki oleju.

1. Umytą kapustę pokroić na ćwiartki, włożyć do garnka z osolonym wrzątkiem. Gotować ok. pół godz., próbując widelcem, czy kapusta jest dosyć miękka.
2. Wyjęte z wody ćwiartki kapusty ostudzić, wycisnąć w rękach.
3. Zemleć kapustę i odcisnąć w czystej ściereczce lub odparować na patelni.
4. Na patelni zrumienić drobno posiekaną cebulę. Włożyć do niej dobrze wyciśniętą kapustę i smażyć ok.10 min. mieszając. Dodać sól i pieprz do smaku. Z takim właśnie farszem ze słodkiej kapusty, z dodatkiem drobno siekanego jajka na twardo, w słodkawym cieście drożdżowym pieczono do końca ubiegłego wieku w warszawskim zamożnym domu wielkanocne paszteciki, które jadano do mięs zamiast chleba.

Farsz ze szpinaku
0,5 kg szpinaku, 1 szklanka ostrego, tartego, żółtego sera, 1 łyżka masła, sól, oregano (lebiodka), tymianek.

1. Oczyszczony i opłukany szpinak ugotować, odcedzić, zemleć.
2. W rondlu rozpuścić masło i podsmażyć szpinak, aby woda wyparowała.
3. Po wystudzeniu dodać utarty ser i doprawić przyprawami do smaku. Tak przyrządzony farsz można użyć do uszek, pierogów, naleśników i podawać do barszczu lub bulionu.

Piszemy o tym, co ważne i ciekawe

Niepoczytalni?

Stan umysłu Mieszka R., sprawcy okrutnego zabójstwa na UW, może być zupełnie inny, niż wskazują wycinkowe relacje internetowych serwisów. Przy okazji pojawiło się pytanie, gdzie przebiega granica poczytalności sprawcy, od czego zależy kara za zbrodniczy czyn.

Joanna Cieśla

Farsz do ruskich pierogów
8 średnich ziemniaków, 30 dag białego sera, 1 duża cebula, sól, pieprz, olej.

1. Obrane ziemniaki ugotować i jeszcze ciepłe przepuścić przez praskę lub rozdrobnić w malakserze.
2. Biały ser rozdrobnić przepuszczając przez praskę lub wkładając do malaksera razem z ziemniakami.
3. Jak najdrobniej pokrojoną cebulę usmażyć na złoto i dodać do masy serowo-ziemniaczanej.
4. Doprawić masę dodając sporo pieprzu i soli.
Istnieje też przepis, w którym cebulę zasmaża się na złoto w tłuszczu wytopionym z wędzonego boczku, po czym razem ze skwarkami dodaje się do masy serowo-ziemniaczanej.

Udostępnij
Wyślij emailem
Drukuj