Nie wszyscy zostaną dopuszczeni do matury

Udostępnij
Wyślij emailem
Drukuj

Dawniej o dopuszczeniu do matury decydowali nauczyciele. Dzisiaj robią to urzędnicy Centralnej Komisji Egzaminacyjnej. Niezmienna jednak pozostaje zasada, że nie każdy otrzyma to prawo.

Do matury nie będą mogli przystąpić absolwenci, którzy nie złożą w terminie deklaracji o wyborze przedmiotów zdawanych na poziomie podstawowym (Który język obcy?) i rozszerzonym (Ile przedmiotów i jakie?). Termin deklarowania został zmieniony. W poprzednich latach maturzyści składali deklarację dwukrotnie: wstępną do końca września i ostateczną do 7 lutego. Obecnie składają tylko raz: do 7 lutego. Jutro mija ten termin. Kto nie złoży deklaracji do piątku, kolejną szansę będzie miał dopiero za rok.

Piszemy o tym, co ważne i ciekawe

Karol Upadły i afera z mieszkaniem. Nawrocki rozbił się o mur faktów, krzyki PiS nie pomogą

Dzięki Jerzemu Ż. prokuratury wezmą się może wreszcie za tzw. flipperów. I w dużej mierze to dzięki niemu obecne szanse Karola Nawrockiego na zwycięstwo w wyborach są już tylko iluzoryczne.

Jan Hartman

Większość uczniów mojego liceów złożyła takie deklaracje, ale nie wszyscy. Albo nie będą w tym roku przystępować do matury, albo zapomnieli o gruntownej zmianie terminu. Próbowaliśmy się dodzwonić, jednak bez skutku. W końcu daliśmy spokój. To ich decyzja.

Drugim warunkiem dopuszczenia do matury jest ukończenie szkoły średniej, tzw. maturalnej. O tym wciąż decydują nauczyciele.

Udostępnij
Wyślij emailem
Drukuj