Ku opamiętaniu mediów nad trumną papieża
Ja rozumiem, że o pewnych ludziach nie można mówić źle. Ale jak nie ma co powiedzieć, to lepiej nic nie mówić! Tymczasem media, sparaliżowane lękiem przed „niedocenieniem” śmierci papieża, tudzież pragnieniem zatrzymania uwagi widzów i słuchaczy, popadły po śmierci papieża w jakąś niegodną rzewną egzaltację, jak gdyby właśnie był nowy 2 kwietnia 2005 r., który […]