Nie ma cząstek. Są pola

Nie ma cząstek, są pola – taki wniosek wynika z książki Arta Hobsona „Kwanty dla każdego”.
Jak to nie ma cząstek? Przecież właśnie przed chwilą wykryto nową (no… quasi-cząstkę). Wszyscy uczyliśmy się w szkole o protonach, elektronach, słyszeliśmy o kwarkach… Einstein dostał Nobla za wyjaśnienie efektu fotoelektrycznego: będący cząstką foton uderza w inną cząstkę elektron i wybija go z atomu.
Autor zwraca jednak uwagę na kilka innych istotnych zjawisk, przede wszystkim znane szeroko doświadczenie z dwoma szczelinami. Zademonstrowano je dla światła, elektronów, atomów, a nawet cząsteczek. Przepuszczamy cząstki przez dwie wąskie szczeliny i obserwujemy, w jakich miejscach uderzają w ekran. Punktowe cząstki, podobne do małych piłeczek, zmierzałyby po linii prostej i uderzały w ekran naprzeciwko szczelin. W rzeczywistości obserwowano charakterystyczny wzór podłużnych prążków, tzw. interferencyjny. Podobny układ tworzą nakładające się fale na wodzie dochodzące z dwóch różnych miejsc.

Tak więc elektron czy foton to fale… Fale czego? Fala na wodzie jest pewnym zaburzeniem ośrodka, czyli samej wody, polegającym na pionowym ruchu poszczególnych cząsteczek. Co jednak miałoby się ruszać w przypadku światła czy elektronu, przemierzających próżnię niewypełnioną żadnym ośrodkiem?
Sławetny eter, niby to wypełniający przestrzeń, wyrzucono z teorii dekady temu. Co więc faluje? Czego zaburzeniem są fale materii czy promieniowania? Wydaje się, że samej przestrzeni, pewnych jej właściwości ujmowanych w formie pól.
Hobson litościwie ogranicza matematykę w swojej książce. Więcej o polach można znaleźć u innych autorów, choćby w serii „Teoretyczne minimum” Leonarda Susskinda. Okazuje się, że pole jest pewną funkcją przyporządkowującą do każdego punktu w przestrzeni pewien obiekt matematyczny. Słowo funkcja oznacza po prostu relację przyporządkowującą każdemu elementowi pierwszego zbioru dokładnie jeden element drugiego zbioru. Tak więc w Polsce noszone przez każdego obywatela nazwisko jest funkcją (każdy Polak ma tylko jedno, choć niekiedy złożone nazwisko; tworzone w niewiadomym celu przydomki literackie pewnych kandydatów na urzędy pomijamy), a Wielkiej Brytanii (gdzie nazwisk można nosić kilka) już nie.
Najprostsze pole skalarne przyporządkowuje dla każdego punktu pojedynczą liczbę, przykładem temperatura. Bardziej skomplikowane są pola wektorowe. Weźmy wiatr. By go opisać, nie wystarczy podać jednej liczby. Poza prędkością ma kierunek, może też się w pewnym stopniu wznosić bądź opadać. Analogicznie możemy podać, jak szybko wieje w kierunkach północ-południe, wschód-zachód i góra-dół. Możemy opisać go czymś w rodzaju strzałki, wektorem o trzech współrzędnych. Rozmaicie dobierać sposób opisu, czyli układ współrzędnych, ale zawsze będzie to tyle samo niezależnych liczb, jak informuje nas twierdzenie o bazie przestrzeni wektorowej.
Jeszcze trudniejsze do pojęcia są pola tensorowe, gdy do każdego punktu przypisujemy tensor. To skomplikowany obiekt matematyczny opisywany przez tabelkę liczb, które zmieniają się w określony sposób przy zmianie układu współrzędnych.
Po co to komu? Rozważny pole elektryczne i magnetyczne. Na nieruchomy ładunek elektryczny działa siła elektrostatyczna, podczas gdy na ładunek ruchomy działa już także siła magnetyczna (Lorentza). Problem polega na tym, że ten sam ładunek porusza się bądź nie zależnie od wybranego układu odniesienia, wobec czego oddziaływanie wyłącznie elektrostatyczne w jednym układzie współrzędnych będzie magnetyczne w innym układzie odniesienia. Przechodzenie z jednego do drugiego umożliwia wyrażenie jednego zunifikowanego pola elektromagnetycznego tensorem właśnie, chociaż najprostsze obliczenia w bagnie współrzędnych kowariantynych i kontrawariantnych oraz pochodnych takich, śmakich i owakich są dramatyczne.
W każdym razie foton, czyli kwant światła, jest zaburzeniem tego właśnie pola. Nie jest więc punktem, tylko pewną rozciągłą w przestrzeni zmianą, zaburzeniem, któremu można przypisać długość fali. Ponieważ jednak kwanty mogą przekazać energię tylko w całości albo w ogóle, po uderzeniu w ekran całość energii fotonu przekazana zostaje pojedynczemu atomowi. To wywołuje wrażenie punktowej cząstki uderzającej w jedno miejsce. Analogiczne rozumowanie dotyczy elektronu i wszystkich innych cząstek będących z zaburzeniami pól materii.
Czy taka wizja nie stoi w sprzeczności z teorią względności Einsteina zakazującą poruszania się z prędkością większą niż prędkość światła? Oto mamy przed sobą rozciągły przestrzennie, a niekiedy wielki kwant oddający całą energię, czyli zmieniający się w całości (ulegający dekoherencji), w jednej chwili. Podobnie niekiedy znacznie oddalone od siebie dwa splątane kwanty jak jedna całość momentalnie zmieniają formę, gdy jeden w coś uderzy. Czy nie można by w ten sposób przesłać sygnału szybciej od światła?
W rzeczywistości teoria Einsteina nie mówi, że nic nie może poruszać się szybciej od światła. Zabrania tego obiektom posiadającym masę bądź informacjom.
Załóżmy, że pewien eksperymentator, nie musi być nawet fizykiem, dajmy na to, jest humanistą i ma na imię Karol, przesyła informacje do innego badacza, też humanisty, imieniem Tadeusz. Ponieważ, rzecz jasna, Tadeusz jest inną od Karola osobą, przebywać może w innym miejscu, teoretycznie nawet w odrębnej galaktyce. Jeśli Karol napisze tekst, np. o tematyce historycznej, Tadeusz dopiero po pewnym czasie będzie mógł go odczytać, a następnie odesłać odpowiedź, jak bardzo okazał się on dla niego inspirujący.
Jeśliby jednak Karol wysłał Tadeuszowi informację zakodowaną w kwantach światła splątanych z fotonami pozostawionymi we własnym mieszkaniu, a następnie dokonał pomiaru, fotony uległyby dekoherencji dokładnie w tej samej chwili u Karola i w apartamencie Tadeusza, nieważne, jaka dzieliłaby ich odległość, kilkaset metrów czy lata świetlne. Obaj mieliby tę samą wiedzę w tym samym momencie, tak jakby byli w istocie jedną osobą (którą oczywiście nie są).
Czy można w ten sposób rzeczywiście przekazać informację? Po trafieniu w ekran kwant światła lokalizuje się w przypadkowym miejscu. Nie ma żadnych praw fizyki, które pozwoliłyby zawczasu wyznaczyć wynik pomiaru. Jakakolwiek próba odczytu informacji da nam kompletnie losowe wyniki, cóż z tego, że takie same po obu stronach zarówno Karola, jak i u Tadeusza. Gdyby więc trzeci eksperymentator, niechaj mu na imię Jarosław, próbował przekazać im obu instrukcje, mogliby rzeczywiście otrzymać te same dane, tylko że całkowicie losowe i o niczym nieinformujące.
Nie ma więc żadnych przeszkód, by stwierdzić, że to, co uznawaliśmy za cząstki i wyobrażaliśmy sobie jako punktowe obiekty, takie małe piłeczki pingpongowe zderzające się z innymi piłeczkami pingpongowymi, w istocie stanowi rozciągłe zaburzenie wypełniających cały wszechświat pól.
Rozciągłe, a więc zdolne przejść jak każda fala przez dwie szczeliny. Zmieniające się nie lokalnie, a w jednej chwili w całości, bo mimo rozciągłości niepodzielne. Ulegające splątaniu, które jest po prostu mieszaniem rozchodzących się zaburzeń.
Kolejną szkolną wizję świata czas pożegnać. Punktowe cząstki nie istnieją.
Marcin Nowak
Bibliografia
- Art Hobson: Kwanty dla każdego. Prószyński i S-ka, Warszawa 2018
- Leonard Susskind et al.: seria Teoretyczne Minimum. Prószyński i S-ka, Warszawa 2015-2024
Komentarze
Kolejną szkolną wizję świata czas pożegnać.
Pewno dlatego np. Trump zwalcza nauke. Bo pozbawia go mitow.
@mfizyk
Nie jest on niestety odosobniony
@Marcin
Dzięki za ten nowy esej!
Punktowe cząstki istotnie nie istnieją. Co więcej istnieje przejście od reprezentacji falowej do ‚ray like’.
Wiecej nic nie mówię, bo nie chce spalic publikacji.
To co Marcin napisał to warto zapamietac!
Mam nadzieje, ze bedzie sie dzialo 🙂 w fizyce i to niedlugo.
Nie ma więc żadnych przeszkód, by uznać, że to co uznawaliśmy za cząstki i wyobrażaliśmy sobie jako punktowe obiekty, takie małe piłeczki pingpongowe zderzające się z innymi piłeczkami pingpongowymi, w istocie stanowi rozciągłe zaburzenie wypełniających cały wszechświat pól.
Rozciągłe, a więc mogące przejść jak każda fala przez dwie szczeliny. Zmieniające się nie lokalnie, a w jednej chwili w całości, ponieważ jednak mimo rozciągłości niepodzielne. Ulegające splątaniu będącym po prostu mieszaniem rozchodzących się zaburzeń.
Kolejną szkolną wizję świata czas pożegnać. Punktowe cząstki nie istnieją.
Po co ? cd .
( Co ma barion do wiatraka ?)
1 kwietnia 13;24
„Odkrycie dokonane w Wielkim Zderzaczu Hadronów (LHC) w CERN niedaleko Genewy ujawniło, że krótkożyciowy kuzyn protonów i neutronów, barion lambda, rozpada się w innym tempie niż jego odpowiednik z antymaterii.
(…)
Efekt ten, nazywany naruszeniem parzystości ładunku (CP), odnosi się do cząstek o przeciwstawnym ładunku, takich jak materia i animateria, zachowujących się inaczej. Jest to kluczowe wyjaśnienie, dlaczego materia była w stanie dominować nad antymaterią we wczesnym wszechświecie – bez niej wszechświat byłby pustą pustką. ”
………..
Fotony emitowane przez materie sa częścią tej materii , jaka,ś jej forma która zamienia się w pole bo nie ma cząstek .
Barion lambda o ile zrozumiałem nie ma masy (?) , ale rozpada się co by znaczyło , ze ma . (?)
Fotony sa, polem czego , skoro podróżują miliardy lat i co najwyżej wydłuża „im sie ” fala . Tamte bariony gdyby przetrwały tez „emitowałyby fotony” a co potem i po co ?
A jeżeli ten wszechświat jest jednym polem (przestrzennym) energii, która jest w stanie neutralnym? I jedynie w nielicznych punktach występują zaburzenia o najróżniejszym charakterze i zasięgu? Ta energia pierwotna może przyjmować w obszarach zaburzeń najróżniejsze formy, również jako znana nam materia.
Ponieważ najczęstsza w naszym świecie jest energia cieplna, jest ona być może najbliższa formą energii pierwotnej. I być może istnieje potencjalny „elektres”, jako elektryczny odpowiednik magnesu, podobnie czerpiący energię bezpośrednio u źródła.
Z tego wynika, że nie ma się o co bić, bo energii jest …. Nie dziw więc, że Trump tak zwalcza naukę, bo kto kupi w USA ropę czy gaz?
Czy pola mają masę? Takie naprzykład EM pole? Energię to to ma, ale masę? Znaczy czy próżnia pozostaje próżnią, gdy ją pole EM wypełnia? W high school byłem zdania próżnia masy nie posiada ponieważ żadna siła na nią nie działa. Magnesy mnie wówczas fascynowały. Powiesiłem taki jeden na nitce we flaszce „próżniowej”, znaczy zbiorniczku szklanym z którego powietrze wypompować było można. Wypompowałem, zbiorniczek na sznurku zawiesiłem i drugi magnes doń zbliżyłem. Co się od pionu odchyli? Magnes we flaszce czy cała flaszka z magnesem? That was the question. To samo, ale bez wypompowywania powietrza z butelki próżniowej. Wynik identyczny. Znaczy magnes na magnes jedynie działa, na odległość działa, czyli M pole na M pole. Tu problem powstał: Jak to M pole, które masy przecież nie ma, może inne, równie bezmasowe M pole odpychać lub przyciagać? Zastaniawaliście sie może nad czymś takim o Szanowni w 9-tej klasie? Od szkolnej wizji świata jaka się kiedyś miało zależy ta jaką się ma gdy czas pożegnania się z nim nadchodzi.
„Rozciągłe, a więc mogące przejść jak każda fala przez dwie szczeliny.”
To nie jest prawda. Pojedynczy foton (elektron) przechodzi _tylko przez jedną_ szczelinę. Ale dowcip polega na tym, że nie wiemy przez którą. Gdy skierujemy na szczeliny jedną cząstkę na ekranie pojawi się tylko jeden błysk (jeden piksel kamery CCD). Dopiero po wielu pojedynczych „strzałach” (jedna cząstka za drugą nie razem) piksle na ekranie ułożą się w prążki interferencyjne. A co jeśli ustawimy detektor fotonów przy jednej ze szczelin aby sprawdzić którędy przeszła cząstka? Wtedy interferencja znika. Nawet wtedy gdy detektor przy szczelinie nie „kliknął,” wystarczy sama jego obecność!
Rozważanie w trybie przypuszczającym jak książki napisane przy „pomocy ” futonów wpadających w oko ..a wędrujących dalej , po co ? W trakcie tej wędrówki raczej lecą na s’lepo .. tak przez pole na szagę ..
………….
Pole bigna,ce przez pole .. łatwiej będzie uwierzyć , ze to tylko ktoś wymyślił niechcący .. bo przez przypadek .
Pole jako obiekt matematyczny a przez to symetryczny ( jak to sie nazywał ten młody Francuz za (po) Napoleona (-nie).. Galois ? )bo zalane fotonami . .. wiatrak na tym polu ..jak barion .. kiedyś się rozpadnie .. jak było do przewidzenia . Pozostanie lambda ..
„Pole bigna,ce ” zamiast biegnącego dowodzi tego na szagę biegania .
Qba
Zupełna neutralność jest sprzeczna z zasadą nieoznaczonosci
@Calvin Hobbs
Skoro ma energię, to ma masę.
@Stary Profesor
Skoro przechodzi tylko przez jedną szczelinę, to co z czym interferuje? Skąd wzór interferencyjny?
Marcin,
jest z Tobą jakiś kontakt?
Masz otwarty interdyscyplinarny umysł i to mi się u Ciebie podoba!
Starszy jestem, więc nie obraź się za totumfackosc.
Marcin Nowak
2 KWIETNIA 2025
21:15
@Calvin Hobbs
Skoro ma energię, to ma masę.
…
Foton ma energie, ale nie ma masy Ma jej equivalent?
@Marcin Nowak
A może zasada nieoznaczoności jest wynikiem aktualnego braku możliwości pomiarowych? Czyli braku dojścia pomiarowo w pobliże energii pierwotnej? A może każdy pomiar na tym poziomie zaburza lokalnie energię pierwotną i stąd nieoznaczoność? A może od energii pierwotnej dzieli nas nieskończenie wiele poziomów energetycznych, z których każdy jest inny i każdy jest zmienny?
Przyjęcie energii jako podstawy/ bazy wszechświata pozwoli wyjaśnić wszelkie siły trzymające wszystko w kupie. Może.
@R.S.
Myślę, że tak. A o jaki rodzaj kontaktu chodzi?
@ahasverus
Ma masę w pewnym sensie. Nie ma masy spoczynkowej.
@Qba
Brzmi jak teoria zmiennych ukrytych, która obalono dzięki nierówności Bella.
Marcin Nowak
2 KWIETNIA 2025
21:42
Ale biedaczek nigdy nie jest w spoczynku.
@Marcin Nowak
Jeśli coś jak teoria brzmi,
To może coś w cosiu tkwi?
Wszak wiemy, że język pasować musi do problemu,
Czyli musimy wiedzieć jak mówić po ichniemu,
Bo inaczej snujemy jeno opowieści,
W których problem rzadko się mieści.
Stary Profesor 20:51 – et al.
wie jak zrozumiec to:
‚a single photon can exhibit an interference effect, demonstrating the wave-particle duality of light, as shown in the double-slit experiment where a single photon appears to pass through both slits and interfere with itself.’?
wieC jak zrozumiec to….
Marcin,
masz mój e-mail to napisz proszę ,
jest w rejestracji do tego bloga
A jak nie masz to jest w LinkedIn
Radek Sobczynski, Ph.D.
Tu chyba wszyscy wiedzą, że nie jestem kobietą ha ha
Na wizji Donald Trump nakłada cła
Co za dzień!
Powtarzam, jeśli w kierunku szczelin poślemy tylko jedną cząstkę to na ekranie pojawi się tylko jedna plamka. Tu się chyba zgadzamy? Interferują amplitudy prawdopodobieństwa dla obu trajektorii bo mechanika kwantowa jest nielokalna i ta superpozycja funkcji falowych determinuje punkt w którym cząstka pada na ekran. Ale elektron czy foton wybiera losowo jedną z trajektorii a nie obie jednocześnie. Weźmy inny przykład – płytkę półprzepuszczalną. Pada na nią jeden foton i co? Otóż po prostu z prawdopodobieństwem 1/2 przechodzi albo z takim samym prawdopodobieństwem się odbija. To nie jest tak, że nagle zaczyna się poruszać w prawo i w lewo.
Bieganie na szagę .. w pewnym sensie cos tu nie gra ..
https://www.msn.com/en-ca/news/world/the-moon-illusion-has-been-baffling-scientists-for-thousands-of-years/ar-AA1qF7bZ?ocid=msedgdhp&pc=U531&cvid=a7b0ec4709a747eaa5eed6704ef233ab&ei=2
„Tak więc, dopóki ktoś nie zorientuje się, co dokładnie robią nasze mózgi, prawdopodobnie najlepiej jest po prostu cieszyć się iluzją Księżyca i nastrojowymi, atmosferycznymi, a czasem wręcz nawiedzonymi widokami, które tworzy”.
@Stary Profesor
2 kwietnia 2025
23:37
Czym jest ta „amplituda prawdopodobienstwa”? I jaki to ma zwiazek z „nielokalnoscia mechaniki kwantowej”?
Czyzby ci chodzilo o tzw. wave function collaps?
Tu sa 3 modele/wyobrazenia/mity. Ciekawe kiedy te prysna 😉
Various interpretations of quantum mechanics attempt to provide a physical model for collapse.[13]: 816 Three treatments of collapse can be found among the common interpretations. The first group includes hidden-variable theories like de Broglie–Bohm theory; here random outcomes only result from unknown values of hidden variables. Results from tests of Bell’s theorem shows that these variables would need to be non-local. The second group models measurement as quantum entanglement between the quantum state and the measurement apparatus. This results in a simulation of classical statistics called quantum decoherence. This group includes the many-worlds interpretation and consistent histories models. The third group postulates additional, but as yet undetected, physical basis for the randomness; this group includes for example the objective-collapse interpretations. While models in all groups have contributed to better understanding of quantum theory, no alternative explanation for individual events has emerged as more useful than collapse followed by statistical prediction with the Born rule.[13]
https://en.wikipedia.org/wiki/Wave_function_collapse#Physical_approaches_to_collapse
„Obaj mieliby tę samą wiedzę w tym samym momencie, tak jakby byli w istocie jedną osobą (którą oczywiście nie są).”
– wiedzę w tym samym momencie –
jakiś czas temu za pośrednictwem klawiatury itd tego całego gównianego
splendoru
kilka słów wsparcia, zareagowałam na podśmiechujki grupy
dałabym głowę że czułam co myśli ją odczytując
choć nie wiedziałam kiedy to robi, nie widziałam chwili, zegara, jak ja otwiera
myślę ze coś jak podziękowanie odczułam
napięcie rozchodzenie powłok cielesnych we wszystkich możliwych kierunkach
i naglą słabość, musiałam sie oprzeć o poręcz fotela bo zemdlałabym
https://www.youtube.com/watch?v=U6Uc38VuHGc
to są te pola?
Cieszą niejedną pannę
Myśli wczesnoporanne
Z wczesnoporannych okruchów myśli.
***
Gwar już wokół.
A we mnie
Trochę mroku.
Zarysy świata
Powoli dostrzegam.
Zaspana.
Nocna podróż
Przemknęła.
Trudziłam sie
Pod powiekami
Spotkaniami,
Słowami.
Niejasnością światów.
Odbić.
Przeczuć.
Ciało wciąż nieruchome.
Ciepłe.
Czeka na ruch we mnie
Swobodny.
Spod kołdry się wymykam
Chłód podłogi witam
Stopami.
Jeszcze (nie) gotowa
Ruszam na życia
Łowy.
(Fraszkownia czyli Fraszki Baszki)
@mfizyk
Mówiąc szczerze staram się unikać dyskusji o „interpretacjach” mechaniki kwantowej ponieważ „na koniec dnia” liczy się zawsze wynik eksperymentu. Tymczasem jednak sam wpadłem w pułapkę spekulacji „metafizycznych”. Ponieważ nie można sprawdzić którą szczeliną przechodzi cząstka (wszelkie próby tego typu niszczą interferencję), to pytanie czy przechodzi przez jedną czy przez obie szczeliny jest chyba rzeczywiście raczej kwestią językową.
Nie potrafimy korzystnie prowadzić inwestycji powiedział ekonomista w Radiu Wrocław i przywołał wydobycie rudy miedzi w Kongu przez KGHM co skończyło się plajtą.
Surowce strategiczne, krytyczne i metale ziem rzadkich są obecnie w cenie i o nie trwa walka mocarstw.
Chińczycy mają 35 procent światowych zasobów i 90 procent udziału w światowym handlu tymi surowcami.
Rosja i Ukraina też mają zasoby tych surowców, ale nie takie duże uważa ekonomista. Na Grenlandii jest problem z wydobyciem. Państwa tworzą grupy współpracujące ze sobą. Taką grupą jest BRICS z którą muszą się liczyć USA.
PS. W którą stronę człowiek nie pójdzie i tak wraca do punktu wyjścia. Dyskusję warto zaczynać od początku.
Czyli od stworzenia świata
@Stary Profesor
3 kwietnia 2025
8:56
Ponieważ nie można sprawdzić którą szczeliną przechodzi cząstka (wszelkie próby tego typu niszczą interferencję), to pytanie czy przechodzi przez jedną czy przez obie szczeliny jest chyba rzeczywiście raczej kwestią językową.
To jest wedlug mnie bardzo dobry argument! Dodatkowo wtedy model czastki jest nieprzydatny/niepotrzebny.
Ale pozostaje pytanie jak to sie dzieje, ze fala/pole lokalizuje sie w jednym „punkcie”. Czyli jak opisac w mechanice kwantowej „pomiar”. A nie tylko podac jego wynik (nawet z zadziwiajaca dokladnoscia!).
Wedlug mnie to jest ciekawy problem, ale raczej „akademicki”, ponieważ „na koniec dnia” liczy się zawsze wynik eksperymentu, ktory mozna dokladnie obliczyc 🙂
Ma? Nie, nie ma. Ma equivalent? Co to jest ten masy equivalent? Po pojęć w szkole wpajanych powrócę. Energia, to zdolność oddziaływania na coś. Masa to zdolność takiemu działaniu się przeciwstawić. Tak jedno jak i drugie, to pojęcia, które można do swoich upodobań naginać. Co to jest „masa spoczynkowa”? Jak sama nazwa wskazuje, jest to coś co się ze stanem „spoczynku” wiąże. Jeśli coś z natury rzeczy NIGDY w spoczynku nie pozostaje, to masy spoczynkowej nie ma.
Oczywiście można o naturę produktów wyobraźni się spierać, kopie kruszyć. W rzeczywistości nic nie jest takim jakim to sobie, każdy z osobna, wyobrażamy. Każdy sobie własną fantazję skrobie i tyle. Szkopuł w tym, że szkoła tego nie uczy, zaś Sapiący jeśli już skrobie, to w wiekszości cudzą.
@R.S.
Poszukam
@Stary Profesor
Przechodzi przez 1 szczeline i nie rusza się w prawo ani w lewo, ale potem otrzymujemy prążki interferencyjne rozłożone na prawo i na lewo? Nie brzmi to spojnie.
Tylko skóra i kości
Pozostały z miłości
https://www.msn.com/en-ca/news/technology/these-space-sails-built-in-24-hours-could-enable-fast-interplanetary-missions/ar-AA1C94No?ocid=hpmsn&cvid=7ad70d7257f14e20ec29a2d43b84cdf3&ei=53
„Żagle są podziurawione miliardami otworów w nanoskali, co zmniejsza masę przy jednoczesnym zachowaniu odbicia i kontroli. Zdaniem naukowców te struktury fotoniczne nadają żaglom kluczowe cechy użytkowe, w szczególności zdolność do przekształcania światła laserowego w użyteczny napęd z wysoką wydajnością. „
Po przejściu przez szczelinę
Foton ma prążkowaną minę
Bo przez interferencję
Obniżyli mu frekwencję
Więc pełen jadu
Nie zostawia śladu
I według światłej tradycji
Korzysta z superpozycji
olborski
3 kwietnia 2025 18:30
Nie tylko ryby w sieć się łowi. Ze szkolnych czasów jeszcze pamiętam opowiastkę taką o piękności co się w sieć przodziała, żeby cesarza złowić. Sapiący od zarania swego istnienia wyobraźnię onanizuje.
Żagiel jest po to żeby w niego to co nawę napędza łapać. O dziurach powiadają, kosmos pełen takich co światło łapią. Znaczy kosmiczne żagle z dziur co światło łapią należy produkować, oczywiście takich bezmasowych co masy spoczynkowej nie maja. Jak rozumiem te ostatnie „nano” mianują.
Alleluja brother!! Wesoły nam dziś dzięń nastał, którego z nas każdy żądał. Tego dnia Rozum zmartchwywstał. Aleluja, aleluja. Wraże moce zawojował, AI ze szczętem podeptał. Nad nędznymi sie zlitował, w kosmos wysłać nie omieszkał.
Z zaciekawieniem przeczytałem zagajenie i komentarze, ale zapytam jakie te obserwacje przez szczeliny mają praktyczne zastosowanie?
W telewizji występował europejski ekspert od obronności. Powiedział, że jesteśmy na etapie wzmożenia produkcji broni i amunicji. Już produkujemy miliony pocisków.
Wcześniej mówiono o polach minowych. Nowoczesne pociski mają coraz większe pola rażenia. W bunkrach były szczeliny strzelnicze. Żołnierz na polu bitwy to przeżytek. Niedługo mają siłę żywą zastąpić roboty bojowe. Falowanie i spadanie to fragment tekstu piosenki.
PS. Przepraszam za odejście od linii tematycznej, ale wywołała tyle skojarzeń ogólnowojskowych, że musiałem się podzielić. Najważniejsza jest świadomość chaosu na początku i końcu istnienia wszystkiego
@olborski
3 kwietnia 2025
18:30
Slyszalem juz o napedzaniu statkow kosmicznych przy pomocy naziemnych laserow. Widze 3 duze problemy, dla ktorych jeszcze nie uslyszalem rozwiazan.
1. Autorzy zamierzaja przyspieszyc statek w ca. 30min. na 0.2c. To daje wedlug wzoru v = g’ ⋅ t -> g’= 33333g (g ziemskie przyspieszenie)! Jak to zagiel (i statek) maja wytrzymac?
https://www.nature.com/articles/s41467-025-57749-y
2. Przy dluzszym czasie na rozpedzenie g’ bedzie nizsze. Ale wiemy, ze w duzej odleglosci od lasera jego intensywnosc spada z r^2. Wiec jaka intensywnosc musialby miec ten laser w poblizu Ziemi? Wedlug mnie technicznie nieosiagalna 🙁
3. Jak taki statek ma przy celu hamowac? Konwentionalnym silnikiem rakietowym?
Na pewno mozna laserem przspieszac statki kosmiczne. Ale raczej tylko dla krotkich dystansow i to raczej do malych szybkosci (w porownaniu z c).
Najwięcej wypadków drogowych zdarza się w piątek, a najwięcej ludzi ginie w sobotę. Zwiększyła się liczba ofiar śmiertelnych na polskich drogach podało Radio Wrocław. W ubiegłym roku było ich prawie dwa tysiące.
Temperatury w weekend spadną o kilkanaście stopni C.
Zapowiadają deszcz i śnieg. Dzisiaj 20 stopni Celsjusza i słonecznie. Falowanie pogody w kwietniu to nic nadzwyczajnego. Wiosna musi się wyszumieć
ls42, 8:11
jeszcze nie ide spac, bo u mnie dopiero 17:30.
Val Kilmer, o ktorym rozmawialismy niedawno R.I.P.
I to niestety nie prima aprilisowy zart.
Kiedy przed tyloma juz laty siedzialem w kinie na filmie The Doors, myslalem ile ten mlody aktor ma odwagi…
KORREKTA!
Mialo by:
v = g’ ⋅ t -> g’= 33333m/s^2 = 3.333,0⋅g (g ziemskie przyspieszenie)!
mfizyk,
koRRekte doceniamy, skorektuj ‚korrekte’, ucieszym sie bardziej 😉
Calvin Hobbs
„Weźmy wiatr. ” Pola , żagle , wiatraki..
……………
” Story by Arezki Amiri ”
………….
Nie znam gościa ..( -cini) nie mam ziel. pojęcia jakiej mógłby (-laby) byc ” maści ”
– jak mawiała moja teściowa .. „aine kleine ciele,cie po polu gelaufen „.
@”Fizycy” blogowi…
Worek do lapania czegokolwiek nie jest zaglem. „Zagiel” do lapania kartofelkow jest tylko workiem na kartofelki. A jak bedzie lapal kartofelki fotonowe, to tylko bedzie w dalszym ciagu workiem na kartofelki.
Zeby uzyskac naped z profilu, potrzebny jest drugi wektor. Na drugim profilu. Moze byc z profilu kadluba w drugim osrodku (woda) lub sily ciezkosci (w przypadku szybowca przykladowo). Szybowiec jakby zjezdza „z gorki”, jak sanki. 🙂 Bez tego wektora drugiego, nie ma zadnego ruchu.
Z opisu wynika ze „zagiel”przypominalby worek na smieci (bardzo zaawansowane smieci laserowe) 😎 Jak wrzucicie torbe plastikowa do morza to tez odplynie (jak wieje wiatr) ale z zaglem to nic wspolnego nie ma. Nic. A czasem to lata i w powietrzu. To tylko dalej torba na smieci (plastikowa i dziurawa).
Pzdr Seleukos
CH
Ps.
Głownie zajęty jestem mierzeniem czasu miedzy kolejnymi startami sump pump.
” Przez noc ” wydłużył się o minute … ale Kentucky i W. Virginia „znowu w ogniu „
Is42,
moja 19:20,
jeszcze nie spie, gdziez tam, zwyczajowo w piatki siedze nawet do 4 rano.
W telewizji leci swietny program Great Blue Wild, np. o zolwiach morskich (nie mylic turtles z tortoises – lub ises42) osmiornicach, nawet rekinach wodnych etc.
@seleuk|os|
4 kwietnia 2025
10:04
Tak, ten kosmiczny „zagiel” fotonowy ze zwyklym zaglem nie ma nic wspolnego. Bo fizycznie jest po prostu zwierciadlem/lustrem. Nazwa pewno wziela sie stad, ze jak zwykly zagiel jest viele wiekszy od calego statku i go napedza. Ustawiajac takie lustro bokiem do zrodla fotonow, mozna nawet troche zboczyc z kierunku tych fotonow. Pamietam jeszcze z literatury SF ze tam sie fotonowe zagle chyba jako pierwsze pojawily.
Moze kiedys powstanie inna nazwa. Ale raczej watpie.
@Mfizyk,
przepraszam Ciebie, ale „Ustawiajac takie lustro bokiem do zrodla fotonow, mozna nawet troche zboczyc z kierunku tych fotonow” jest nieprawda. W dalszym cigau brakuje zrodla „drugiego” wektora. Uzyskania sily ktora powoduje dryf (kat natarcia drugiego profilu). Najprosciej jest wyobrazic sobie, pstryknac pestka z czeresni (po zjedzeniu otoczki ofkors 🙂 ). Potrzeba kciuk i wskazujacy palec, ktore naciskaja pestke w „prawie” przeciwnych kierunkach. Kciuk daje jeden wektor, palec wskazujacy (zgiety) drugi wektor. Wypadkowa obu wektorow, daje ruch do przodu (w kierunku kolezanki). Pestka jest okragla , sprofilowana. Naciskania na pudelko zapalek takiego efektu nie daje. Ale mozna rzucic zapalkami w pudelku, nawet w worku, z wiatrem 😎 I poleci 😎
Pzdr Seleuk
Między początkiem a końcem jest pewna przestrzeń w której czas płynie szybciej lub wolniej, co daje się zaobserwować. Jak to wpływa na nasze samopoczucie zależy od wielu czynników. Przyczyną wypadków drogowych z reguły jest nadmierna prędkość, a jak się człowiek spieszy to się diabeł cieszy, powiada stare porzekadło. Niedobre jest ogólne zmęczenie organizmu. W takim przypadku należy się zatrzymać i odpocząć.
Polskie autostrady i drogi ekspresowe dają taką możliwość. Miejsca obsługi podróżnych w naszym kraju są zadbane, bezpieczne i dobrze wyposażone. Mają urządzenia do ćwiczeń i place zabaw dla dzieci. Mimo to kierowcy się spieszą bo chcą być jak najszybciej u celu podróży.
A każdy spokojny obywatel wie, że najlepiej jest spieszyć się powoli. Tak czy siak nikt nie pamięta początku swego istnienia, a do tego nie wie jaki go czeka koniec.
Tylko przezorni mają załatwione miejsce wiecznego spoczynku.
PS. Przed oczami mam wrocławski Ostrów Tumski. Po lewej Katedra Najświętszej Marii Panny na Piasku, potem Kościół Świętego Krzyża, a po prawej Katedra Jana Chrzciciela patrona miasta Wrocławia. Czas na małą kawę.
@seleuk|os|
4 kwietnia 2025
11:11
Zwierciadlo nie absorbuje fotonow (nie jest workiem). Przyklad z pestka jest bardzo dobry, jak zwierciadlo fotonowe dziala. Foton trafia na zwierciadlo i sie odbija w innym kierunku. Poniewaz calkowity impuls musi byc zachowany, to zwierciadlo musi tez zboczyc z kierunku ruchu (przed odbiciem).
@Mfizyk,
taki naped przypominalby naped ktory stosowal pewien baron, do wyciagania siebie za wlosy „wlasnorecznie” z sytuacji niekorzystnej.
Uwazam Mfizyk, ze takie badania maja duze znaczenie, dla wymyslania nowych zaawansowanych materialow. Im wieksze dotacje tym bardziej interesujace wyniki prac byc moga. Ale napedu rakiet miedzygwiazdowego z tego nie bedzie. Trudno jest przypuszczam, uzyskac duze pieniadze na badania naukowe/ materialowe, bez przemawiania do wyobrazni dawcow. Ktorzy sa ignorantami (w tym wypadku podstawowej fizyki). Stad „zagle”. Kto dalby forse Mfizyk na „worki do kartofelkow fotonowych” zaawansowane??? 😎 Pzdr Seleuk
@Mfizyk,
znalazlem Tobie opis „zwierciadla” 🙂 A ty mnie wytlumacz, skad wziac sile (wektor) na troche ruchu „w bok” 🙂 Oczywiscie kat natarcia mozna ustawiac od 0 (zero) do max 90 stopni. Innych katow natarcia „zwierciadla” do strumienia energii (fotonow) byc nie moze. Krotki opis, sa i dluzsze dla dowolnych katow
http://www.brennen.caltech.edu/FLUIDBOOK/externalflows/lift/flatplateairfoil.pdf
skad wezmiesz wektor „w bok” 😉 pzdr Seleuk
🙂
https://www.bing.com/images/search?q=flat+plate+aerodynamics&FORM=HDRSC3
@seleuk|os|
4 kwietnia 2025
13:08
Cos sie „zablokowales”. Za duzo myslisz o zwyklych zaglach i lodkach 😉
Zagle fotonowe dzialaja w prozni. Tam nie ma oporu wody/powietrza. Zagle fotonowe dzialaja jak zdezenie dwoch kul bilardowych. Jedna jest fotonem a druga zwierciadlem. Zachowanie pedu zmienia vektor fotonu i zwierciadla. A suma pedow jest przed zderzeniem i po taka sama.
A taki zagiel chyba juz w kosmosie wyprobowano. Tyle, ze zamiast fotonow uzyto wiatru z naszego Slonca. Ciag takich zagli jest oczywiscie maly (tak jak silnikow jonowych) Ale za to dziala dlugo i mozna osiagnac duze szybkosci koncowe 🙂
https://en.wikipedia.org/wiki/Solar_sail
@Mfizyk,
„Zagle”, „worki”, „zwierciadla”, „skrzydla” nazwij jak chcesz proponowane, z cala pewnoscia moga byc zrodlem ruchu w dowonym kierunku wzdluz strumienia energii. Tylko i wylacznie. Co moze niewatpliwie ulatwiac podroz takiego przedmiotu z wzgledow energetycznych. Paliwo jest wszedzie. Ale tylko w jednym kierunku Mfizyk, od zrodla tych fotonow do gdziestam (gdzie akurat ten pojazd). Tylko tyle chcialem powiedziec.
Taki pojazd jest poddawany tylko jednej sile napedowej, jakiejkolwiek geometri nie mialaby zagle, worki, zwierciadla czy co jeszcze. Rownolegle, wzdluz strumienia energi. Zmiana tego kierunku wymaga dolozenia dodatkowej sily skadstam do tego pojazdu. Taki pojazd jest, bylby rodzajem latawca. Co za roznica skad plynie energia podstawowa? Pzdr Seleukos
Piję whisky
Prosto z miski
Gdy z sufitu smutno zwisa
Trąbka Milesa Davisa
@seleuk|os|
4 kwietnia 2025
14:30
A jak to jest z tymi kulami bilardowymi?
…
Przeczytane… Napisal do mnie jeden PerOlof Hörnqvist…
Drogi/bogaty kraj USA, moze kupowac cokolwiek z biednych i tanich krajow jak Lesotho. Kraj biedny/tani Lesotho nic nie moze kupowac z USA. Dlatego Lesotho ma nadwyzke w handlu z USA. Znaczy pladruje i wykorzystuje USA. Dlatego Lesotho, za tak brzydkie postepowanie zostanie ukarane clami na swoje towary
Uwazam ze jest to doskonale 😎 Pzdr Seleuk
:@Mfizyk,
kule bilardowe sa na „sznurkach” 🙂 Kazda kula bilardowa ma dwa „sznurki” ktore daja dodatkowe porcje energii w momwncie zderzenia. Jeden sznurek jest kazdej kuli, sila przyciagania do Ziemii a drugi sznurek jest stol, na ktorym leza. Oba sznurki bardzo ograniczaja mozliwosci. Jakkolwiek ilosc mozliwych trajektori po zderzeniu jest nieograniczona, to tylko w jednej plaszczyznie. Mniejwiecej 😉
Tak pamietam mniejwiecej. Zeby cialo bylo w ruchu lub spoczynku, zadna sila nie moze dzialac na to cialo. Jak jakas sila na cialo dziala to bedzie w ruchu przyspieszonym lub opoznionym. Kazdy sznurek ma contrasznurek. Tak pamietam. A Ty Mfizyk, jak pamietasz? 😉 Pzdr Seleuk
Pzdr Seleuk
Skąd się wziąłeś, mój synku?
Z ruchu ciała w spoczynku.
@seleuk|os|
4 kwietnia 2025
16:10
Przeciez nie chodzi o sily tylko o zachowanie sumarycznego vektora impulsu/pędu przy odbiciu od zwierciadla.
https://en.wikipedia.org/wiki/Momentum#Elastic_collisions
@seleuk|os|
4 kwietnia 2025
16:10
PS. Moj przyklad z dwoma kulami bilardowymi dziala rowniez w prozni 🙂
…
Zeby nie bylo ze ja jestem przeciwnikiem wydawania pieniedzy na „zagle” czy „latawce” kosmiczne. Ja jestem najwiekszym zwolennikiem 🙂 Ale nie uwazam ze mozna zapomniec o najwazniejszych regulach fizyki. Jakkolwiek nie wiadomo „co tam jest” to wiadomo ze prawa fizyki obowiazuja. To wiedza nawet dziateczki przedszkolne, co puszczaja latawce. Jak sznurek peknie, to latawiec w sina dal znika, wzdluz wiatru (energi) a nie w poprzek. Chyba ze szybko spadnie (sila ciezkosci) bo kiepsko zbudowany. Rowniez uwazam ze wyprawa na Marsa (czy Saturna) jest absolutnie mozliwa z pomoca „latawca”. Trzeba tylko dobrze policzyc zeby „trafic” tego Marsa. Bo on musi byc w jednej linii Slonce (zrodlo energii) i latawiec z Marsem. Znaczy trafic moment… Pzdr Seleuk
@Mfizyk,
nie jestem przekonany ze z Twojego linku „A slingshot maneuver of a satellite around a planet can also be viewed as a perfectly elastic collision. A collision between two pool balls is a good example of an almost totally elastic collision, due to their high rigidity, but when bodies come in contact there is always some dissipation” ma zastosowanie.
To nie sa zadne uklady odosobnione. W dalszym ciaga dziala grawitacja (sznurki). Sa „zanurzone” w grawitacji. W jednym kierunku. Na ten latawiec kosmiczny tez dzialaja. Wszystkie wektory sa w tym samym kierunku. Ale wiecej z Toba nie chce sprzeczac (w tym temacie) 😉 I calkowicie rozumiem naukowcow szukajacych grantow badawczych z pomoca „zagli kosmicznych”. Pzdr Seleukos
@Mfizyk, jeszcze…
tu jest ilustracja Twoich kul bilardowych 🙂 Plaszczyzna ekliptyki jest w zasdzie ta sama dla wszystkich planet (stol do bilard) Ukladu Slonecznego. Grawitacja jest wszedzie. Zrodlo energii (fotony) jest Slonce. Wyobraz sobie droge takiego latawca/ zaglowca, miedzy Ziemia a Mars. Niestety strona jest dlugoladowana. Jak zaladujesz juz, to nacisnij TIME FORWARD (ten srodkowy pasek na dole). Na starcie jest w polozeniu obojetnym. Zobaczysz (mysle) jak Twoje „bilardowe kule” beda poruszaly „na stole”.
https://www.solarsystemscope.com/
przyjemnego bilarda, pzdr Seleuk
Blog-owianie fizyczni ( co niektórzy ) dostali wiatru w żagle ..
Baa … si vis pacem, para bellum.. ośmiornice bez nosa (?) wywąchały .. pismo nosem
https://www.msn.com/en-ca/news/world/iceberg-breaks-off-antarctica-unveiling-mysterious-tentacled-creatures-beneath/ar-AA1Ci27y?ocid=hpmsn&cvid=b9d5d789692a43aefc5796524ae2896c&ei=28
Story by Arezki Amiri ”
„Jak donosi Washington Post, naukowcy na pokładzie statku Falkor (również) znaleźli nieoczekiwany ekosystem morski pod 19-milową górą lodową, która oderwała się od lodowca szelfowego Jerzego VI na Antarktydzie na początku tego roku.
Ten lodowiec szelfowy, znajdujący się na Półwyspie Antarktycznym, został znacząco dotknięty zmianami klimatycznymi, co doprowadziło do jego niedawnego załamania. Kiedy potężna góra lodowa oderwała się od pokrywy lodowej, odsłoniła kwitnącą społeczność morską, która pozostawała ukryta pod lodem, być może przez stulecia. „
@seleuk|os|
4 kwietnia 2025
17:53
Nie wiem o co ci chodzi 🙁 Widze krazace planety, ale nie widze zdezajacych sie kul bilardowych.
Statek kosmiczna z Ziemi na Marsa (po faze przaspieszenia) bedzie sie oczywiscie poruszal po elipsie wokol Slonca az ta elipsa przetnie sie z elipsa Marsa. Moment przeciecia trzeba dobrze obliczyc, zeby statek i Mars sie trafily.
Ale co to ma wspolego z dwoma kulami bilardowymi w prozni? Prawo Newtona o zachowaniu sumy wektora pedow jest niezalezne od pola grawitacyjnego. Wiec jezeli ped fotonu (obojetnie czy z lasera czy ze Slonca) sie zmieni np. w bok, to ped zwierciadla/zagla ttez sie zmieni w bok (ale przeciwny).
@Mfizyk,
ale foton o masie 0 (zero) wystrzelony z Slonca (przez bilardziste z kijem) w kierunku „zagla/ zwierciadla” wystrzelonego z Ziemi o masie 100kg, mozesz sobie wyobrazic. O ile zwierciadlo mozna uznac za „kule bilardowa” to foton chyba nie. Nie chce juz wiecej na ten temat. A Newtona bym nie platal. Law of conservation of momentum dotyczy ukladow zamknietych. Typ stol bilardowy (ekliptyka). Ale co bedzie jak „kule bilardowe” sa magnetyczne a nad stolem wisi magnes obrotowy. Tak teraz wymyslilem. Czy jest to uklad zamkniety?
Ilustracja Ukladu Slonecznego co zalinkowalem jest bardzo pouczajaca. Zwieksz Mfizyk TIME FORWARD przykladowo do 5miesiecy/sekunde i sprobuj okreslic sily na „stole/ polu bilardowym”.
https://www.solarsystemscope.com/
Oczywiscie jak dwa auta zderza wzajemnie (w Polsce) to skutki juz dawno Newton przewidzial, choc nigdy auta nie widzial 🙂 Nawet cos @Ls42 o tym napisal 😎 Ale to uklad zamkniety. Nikt nie liczy obrotu Ziemi (wplywu) dookola Slonca na odszkodowanie (przykladowo). Czy to zima czy lato (zmiana pedu bo masa lisci na drzewach lub brak). Uwazam jak napisalem, nie chce wiecej tego dysskutowac. Gdzie trzeba uklad uproscic, zamknac. Pzdr Seleuk
@seleuk|os|
4 kwietnia 2025
20:00
„A Newtona bym nie platal. Law of conservation of momentum dotyczy ukladow zamknietych.”
Jak narazie to WSZYSTKIE podroze w naszym Ukladzie Slonecznym byly obliczane przy pomocy jego praw. I dotychczas nie znaleziono powodow, zeby im nie ufac 😉
@Mfizyk,
ja to wiem i Ty tez wiesz. Obaj ufamy Newtonowi 😉 Ale „zaglowce kosmiczne” sa potrzebne tym co daja forse na badania. Bo oni nigdy nie slyszeli o Newtonie.
pzdr Seleuk
@Mfizyk, jeszcze…
Napisalem dzis, zacytowalem, mojego znajomego. Jeszcze raz… „Drogi/bogaty kraj USA, moze kupowac cokolwiek z biednych i tanich krajow jak Lesotho. Kraj biedny/tani Lesotho nic nie moze kupowac z USA. Dlatego Lesotho ma nadwyzke w handlu z USA. Znaczy pladruje i wykorzystuje USA. Dlatego Lesotho, za tak brzydkie postepowanie zostanie ukarane clami na swoje towary”
Czy myslisz Mfizyk ze Fryzura slyszal o Adasiu Kowalskim czy Newtonie? Przeciez on wyrzucil juz chyba wszystkich z NASA, a jak jeszcze nie wyrzucil to tylko dlatego ze nie zdazyl jeszcze. Tyle ma do podpisywania. Jak Ty Mfizyk przekonywal bys niekumatego niedouka zeby dal pieniadze na badania? „Zaglowiec /latawiec” napedzany „wiatrem slonecznym” (za darmo, Slonce zawsze swieci, puszcza naladowane czastki bez przerwy) musi byc bezapelacyjnie najlepszy argument.
Pzdr Seleuk
@seleuk|os|
4 kwietnia 2025
21:04
„…(za darmo, Slonce zawsze swieci, puszcza naladowane czastki bez przerwy) musi byc bezapelacyjnie najlepszy argument.”
Raczej przy Trampku zly argument. Bo to ekologiczna energia. Czyli czyste „lewactwo” 😉
@@ mfizyk &seleuk|os|
Semantyka Panowie! Semantyka! Nie bez powodu o napędzaniu „navy” pisałem. Velæverdi dobrze świadom, iż „żagiel” do zmiany pozycji nawy w określonym kierunku służy (kto potrafi może ster wyrzucić i żaglem jedynie sterować). Żagiel wymyślono celem napędu nawy przemieszczającej się na granicy dwu faz i jego efektywne wykorzystanie wiąże się z niejednorodnością środowiska (z tej perspektywy suchy liść niesiony wiatrem nie jest żaglem).
„Druga siła” nie jest absolutnie niezbędna! Niezbędna jest jedynie wtedy gdy obiekt napędzany „żaglem” ma się przemieszczać w innym kierunku niż ten z którego wiatr wieje.
Przyjmując iż w przestrzeni kosmicznej nie ma niczego innego co by sondę oddziaływało, wypełnione wiatrem pasywne fotonowym „żagle” byłyby przydatne jedynie celem zmian jej przyśpieszenia. W tych warunkach zmiany kierunku wymagałyby przetworzenia cześci „chwytanych” w „żagle” fotonów w strumięń energi lub pędu, który można kierować w dowolnym kierunku. Wszelako, gdy na sondę oddziaływują również inne siły, regulując ilość tego co się w takie żagle łapie możnaby kierunek lotu sondy zmieniać.
@Semantycy i @nieSemantycy 🙂
Wczoraj z @Mfizykiem duzo pisalismy o ”kosmicznym zaglowcu”. Jeszcze o Kosmosie… Jak nie dzuma to cholera. Ciagle tej Ziemi cos zagraza astronomicznie, jak nie Bennu (jeden asteroid) to Fryzura (astronomiczny oszust)…
NASA (wrog Fryzury i Egolona) wykryla asteroid 2024-YR4. Mial pierdyknac w Ziemie, ale rozmyslil ten zamiar (i slusznie). Celuje teraz w Ksiezyc eventualnie. Co tez bedzie niezla katastrofa dla Ziemi gdybyco eventualnie…
https://science.nasa.gov/solar-system/asteroids/2024-yr4/
W kazdym wypadku, gdybyco znaczy, mozna bedzie obserwowac zderzenie przez zwyczajna lornetke. Ale tylko ”po ciemku”. Zanim @Szanowny Semantyku wsiadziesz na poklad ”zaglowca kosmicznego” zeby uciekac (gdybyco)… A nawiazujac do wczorajszej torby (latawca) puszczonej z wiatrem…
Gdyby ten kartofel 2024-YR4 wsadzic w torbe nanodziurawa o powierzchni powiedzmy 3km² to kartofel dostalby dodatkowy, znaczny vektor (dryf) w ”slonecznym wietrze”. Co skierowaloby kartofel na inna trajektorie jak ta kolizyjna, lepsza. Uklad bylby zdecydowanie zamkniety (w torbie nanodziurawej na astronomiczny kartofel) i Isaac Newton zadowolony. I nie tylko on. Pomijajc juz katastrofe Ksiezycowa moglbys Ty obserwowac zjawisko nie tylko ”po ciemku”, caly dzien i moze nawet bez lornetki. Na gole oko. Swiatlo odbite od torby z kartoflem 2024-YR4 byloby troche opoznione (ca 1, 245sek) ale co to za opoznienie. Jak onze kartofel astronomiczny, dobrze pierdyknie w Ksiezyc, to moze zajsc zjawisko przyspieszenia doby (miedzy innymi katastrofami astro rozmiaru). A ja juz i tak nie wyrabiam, uwazam ze doba niektora za krotka 🙄
Wszystko to i inne wiecej, przy kaffce ofkors przemyslalem i pzdr, Seleuk
Brawo autor.
QFT po polsku.
Pozdrowienia dla ludzi nauki.
O co chodzi z tą „drugą siłą”, która
Niezbędna jest jedynie wtedy gdy obiekt napędzany „żaglem” ma się przemieszczać w innym kierunku niż ten z którego wiatr wieje.
Znaczy, jak wieje wiatr z zachodu, a ja chcę płynąć na zachód, to nic nie muszę robić, żagiel mnie sam poniesie:cool:
Dopiero jakbym chciał jednak ruszyć na wschód, to muszę się postarać?
Jazda rowerem pod wiatr jest jednak trudniejsza. Może dlatego, że nie po wodzie?
@markot
5 kwietnia 2025
11:46
Wlasciwie to zagiel na lodce a „zagiel” fotonowy nie maja nic wspolnego. Bo ten fotonowy jest zwierciadlem i dziala na zasadzie odbicia (elastic collision). Tym fotonowym np. nie da sie „zeglowac” pod prad 🙁
@markot
5 kwietnia 2025
11:46
PS. „pod prad” znaczy pod „wiatr” (fotonow) 😉
@mfizyk
To Calvin nie pisał tak ogólnie o żeglowaniu? I o tym, że ster niepotrzebny, jak się umie sterować żaglem? I o tym, że liść niesiony wiatrem nie jest żaglem?
Fotony, fotony… A szalony żeglarz w Waszyngtonie pluje pod wiatr 🙄
Szwajcarii nałożył cła 31 proc, skorygował na 32 proc., skorygował na 31 proc….
Jeszcze inaczej dzialaja „zagle” na wiatr sloneczny (wodor, protony i elektrony). Bo dzialaja na zasadzie inelastic collision. Jezeli pochlaniaja te czastki, to moga zeglowac tylko „z wiatrem”. Ale jezeli je przyspieszaja (przy pomocy zrodla energii na statku) a potem odrzucaja, to moga zeglowac nawet „pod wiatr”.
@markot
5 kwietnia 2025
12:41
Moze Trampek to taki nowy Kolumb? Kolumb tez byl szalony, bo mogl wiedziec lepiej. Ale mimo to wyplynal i… odkryl Ameryke. Moze Trampek tez na taki cud liczy 😉
Tylko usiąść i płakać
W mieście na Śląsku liczącym 60 tysięcy mieszkańców zlikwidowano oddział polożniczy w miejscowym szpitalu bo dzieci przestały się rodzić. W każdym razie liczba urodzeń jest tam tak niska, że utrzymanie placówki się nie opłaca. To nie pierwsza likwidacja oddziału położniczego w polskich miastach. Kraj się wyludnia. Nie będzie dzieci, nie będą potrzebne szkoły, których utrzymanie też kosztuje. Powoli liczba problemów zmaleje, bo jak wiadomo służba zdrowia i edukacja dużo kosztują.
Sejm przyjął wczoraj ustawę o obniżeniu składki zdrowotnej. Nawet minister zdrowia nad nią głosowała. Uzasadnienie swojej decyzji opierała na tym, że minister finansów obiecał dołożyć do zdrowia.
Rząd nie mówi jeszcze o likwidacji służby zdrowia, ale skoro dzieci nie będą się rodzić, a starzy wymrą problem sam się rozwiąże.
Rozpoczęły się zwolnienia grupowe. Tysiące ludzi idą na bruk. W Krakowie wylatuje prawie dwa tysiące pracowników. AI zrobi to szybciej i taniej piszą na Onecie.
Wyższa matematyka profesora Trumpa
Dlaczego 20 proc. dla Unii?
Nadwyżka handlowa w wysokości 235,6 miliarda dolarów jest dzielona przez 605,8 miliarda dolarów eksportu. Daje to 0,39 – czyli zgodnie z logiką Trumpa, stawkę celną UE w wysokości 39 procent na towary amerykańskie. Ta rzekoma stawka celna w wysokości 39 procent, podzielona przez 2, jest zaokrąglana w górę, aby uzyskać nową stawkę celną USA na import z UE w wysokości 20 procent.
Dlaczego 20 procent?
Bo my dobrzy ludzie jesteśmy – mówi Trump.
A ponieważ USA kupują w Szwajcarii więcej atrakcyjnych towarów niż jej sprzedają, to rzekome cła na towary amerykańskie wynoszą w Szwajcarii 61 proc. 😎
I to nie licząc na razie produktów farmaceutycznych 🙄
No i po co im te wszystkie uniwersytety?
Nie ma cząstek. Są pola .. golfowe .
https://www.msn.com/en-ca/news/world/trump-admin-sends-hegseth-to-ceremony-for-remains-of-us-soldiers-while-president-attends-fundraiser-at-mar-a-lago/ar-AA1Cka0B?ocid=msedgdhp&pc=U531&cvid=18c2c925a90e4b9182d97a3fda7d12e5&ei=16
Ludzie powinni być świadomi zagrożeń jakie na nich czyhają. Pewien polityk zapewniał, że zostały zaciągnięte korzystne pożyczki na realizację jakiegoś zadania.
Zastanawiam się teraz co to znaczy „zaciągnąć korzystną pożyczkę” ? Czy chodzi o możliwość umorzenia takiej pożyczki przez wierzyciela, czy lepsze warunki spłaty w porównaniu do tych obowiązujących na rynku, czy też niższe odsetki od wymaganych, albo o co jeszcze.
Dwie wieże których budowę popieram ponieważ mnie się ten projekt podoba, nie zostały zrealizowane z braku kredytu. Żadna instytucja nie chciała podobno podjąć się finansowania tej inwestycji, chociaż obiekt miał potężnego w tamtych czasach protektora, czyli samego prezesa rządzącej partii. Sypano jednak piasek w tryby i budowa nie ruszyła z miejsca, czym jest rozczarowany.
Tyle wieżowców w Warszawie powstało, a te dwie wieże Spółki Srebrna nie widnieją na horyzoncie polskiej stolicy. Kto tam w architekturze rządzi? Kto nie udzielił korzystnej pożyczki?
Są sytuacje w których warto o pomoc zwrócić się do własnego wuja. Jak powiedział Onufry Zagłoba do Rocha Kowalskiego, gdy nie ma ojca wuj jest najważniejszy.
@ls42
5 kwietnia 2025
17:05
„Kto tam w architekturze rządzi? Kto nie udzielił korzystnej pożyczki?”
To architekci daja pozyczki?? Teraz rozumiem, dlaczego Kaczynski jest tak zly na Birgfellnera. On oczekiwal zaplaty a Kaczynski kredytu 🙂
Z gwiazd nie powróżę,
Przyszłości nie kupię,
Miało być przedmurze,
Pozostało zadupie.
Dzisiaj w telewizji zamiast „The Voice Kids” rozdają Fryderyki 2025. Statuetka z brązu waży ponad kilogram. Nieco cięższa jest taka pozłacana.
Był taki król co wszystko czego się dotknął zamieniał w złoto. Nazwa nie przechodzi. Widać zastrzeżona
„Mów mi wuju” „najjaśniejszy panie”
Ten żartobliwy powrót do literatury należy przyjmować z uśmiechem, ale dalszy ciąg sejmowej dyskusji przyjmuje już niepokojący zwyczaj narodowej waśni rodem z fredrowskiej „Zemsty”.
Dzisiaj rano w telewizji gościli potomkowie Henryka Sienkiewicza, Aleksandra Fredry i Marii Konopnickiej.
To było spotkanie w całkowicie innym stylu niż obrady w sejmie. Nie wiedziałem, że nasi pisarze mają tak licznych żyjących współcześnie krewnych, którzy pielęgnują ich dorobek literacki
…
To prawda ze niedziele sa jakby stworzone do „pielegnacji dorobku literackiego” (@Ls42)… Mnie osobiscie zastanawialo (od dluzszego) skad Fryzura wpadl na pomysl… Ze to orginalny pomysl niedouka/oszusta trudno mnie uwierzyc. W koncu zrobil chyba piec czy szesc bankructw osobiscie(Chapter 11). Gdziekolwiek nie czytac (languagejezyczne) nie ma specialnego optymismu co do efektow pozytywnych, Fryzurowych postanowien na gospodarke i ludnosc USA. No to skad ten Fryzura to wytrzasnal? Zeby w wlasne kolano strzelac. OK w cudze stopy/ kolana, ale zeby przy okazji w wlasne kolano!!! 🙄 No chyba tez ze wszyscy, bez wyjatku madrale sa w grubomylnym bledzie 🙄
Na koniec znalazlem. Ha… Stephen Miran is Senior Strategist at Hudson Bay Capital. Previously, Dr. Miran served as senior advisor for economic policy at the U.S. Department of the Treasury, where he assisted with fiscal policy during the pandemic recession. Prior to Treasury, Dr. Miran worked for a decade as an investment professional. Dr. Miran is also an economics fellow at the Manhattan Institute for Policy Research. He received a Ph.D. in economics from Harvard University and a B.A. from Boston University
Tu calosc strategii
https://www.hudsonbaycapital.com/documents/FG/hudsonbay/research/638199_A_Users_Guide_to_Restructuring_the_Global_Trading_System.pdf
Najlepsze uwazam jest zdanie koncowe. Wszystkie nagrody literackie bierze…
„There is a path by which the Trump Administration can reconfigure the global trading and financial systems to America’s benefit, but it is narrow, and will require careful planning, precise execution, and attention to steps to minimize adverse consequences.” Czasem dobrze jest przeczytac utytulowanego kretyna 😎 zamiast grzmocic texty „O sierotce Marysi i krasnoludkach” caly czas (to chyba Fredro). Pzdr(owka) Seleuk
…
https://www.theatlantic.com/economy/archive/2025/03/qanon-tariffs/682144/
@@ mfizyk & seleuk|os|
Coś o kosmicznych żaglach.
Z żaglem i żeglowaniem tak, jak i ze wszystkim innym w życiu. To co się o tym wie zależy od akwenów po których się żeglowalo. Co innego na Wiśle niż na Pacyfiku. I tu i tam wiatry i tu i tam prądy, a jednak nie to samo żeglowanie. Na Wiśle, z żaglem czy bez, sprężystym czy nieelastycznym i tak wszystko łącznie z tym co między jabłkami do Bałtyku spływa, a na Pacyfiku zgoła inne prądy i wiatry.
Po Kosmosie nigdy nie było mi danym żeglować, wiec nie doświadczyłem jakie tam prądy i wiatry. Mogę własnej fantazji wodze puścić względem tego co, gdzie i jak tam spływa, mogę innych wyobraźnię podziwiać.
@Calvin Hobbs
6 kwietnia 2025
17:13
A najlepsze, ze juz Kepler o tym marzyl!
https://en.wikipedia.org/wiki/Solar_sail#History_of_concept
@Calvin Hobbs
Masz informacje z pierwszej reki o demostracjach przeciw Trumpowi u was?
…
Moze pora jest zakonczyc… Pojsc do szkoly, zamiast filozofowac
Jazda ”z gorki” saneczkarza, rowerzysty, narciarza jest napedzana sila ciezkosci (grawitacja). Mozna to zilustrowac tak (rownowage sil)
https://eaglepubs.erau.edu/app/uploads/sites/4/2021/09/Glider_GlideAngle_detail-1-768×453.png
Po dwroceniu pojazdu wyzej o kat 90st otrzymujemy pojazd dzialajacy tak samo, na wodzie. Musimy zastapic sile ciezkosci inna, dla rownowagi sil. Bo grawitacja poszla na wagary, skurkowana. Ta uzyskujemy na kadlubie/ mieczu/ balascie etc
https://www.sailingschoolmalta.com/images/329a596c0b02529cfa23e595126c9b30.png
Osobiscie uwazam, najlepszym sposobem podrozy miedzyplanetarnych jest nalapac wieksza ilosc Kosmitow (language Aliens) i posadzic ich przy wioslach/ pagajach.
https://arlhub.com/wp-content/uploads/2020/09/How-To-Meet-Aliens-1.jpeg
Po jakiego diabla budowac maszyny/ zagle/ zwierciadla na fotony /microny /neony, ktore moga ulec zepsuciu, szczegolnie ”po ciemku”. Kosmita przy pagaju jest lepszy, a nawet lepsiejszy. Pzdr Seleuk
Paul Dirac
Przewidział swoimi równaniami istnienie positronu. Kilka lat później ta cząstka antymateri została potwierdzona doświadczalnie. Teraz wiemy ze oscylacja pola elektronowego jest odpowiedzialna za obserwacje jednej i drugiej cząsteczki.
P.S.
SANCTUS
Kilka dni temu w Watykanie odbyła sie uroczysta msza z okazji 20 rocznicy śmierci JPII. Wieńce przy grobie wielkiego Polaka złożyli Watykan i polski prezydent z małżonką. Szkoda ze polski rząd nie przyłączył sie do tej uroczystości. Obalenie komunizmu powinno jednoczyć większość Polaków.
W Australii mamy ministra spraw zagranicznych kobiete (trzeci raz), lesbijke, emigrantke z Malezji (w wieku 8 lat) z umyslem jak brzytwa.
Zawsze, kiedy ja widze w tv nachodzi mnie natretna refleksja-pytanie, kiedy w Polsce ‚analogiczna’ osoba bedzie mogla piastowac podobnie wysokie i jakze wazne stanowisko panstwowe.
I powinieneś dodać, że bardzo zaangażowana w Uniting Church in Australia, trzecie po katolikach i anglikanach y wyznanie chrześcijańskie.
A Malezja w większości jest muzułmańska.
ahasverus,
no zawsze moge na Ciebie liczyc 😉
En fait, zaciekawiło mnie to
Matka jej byla Australijka a ojciec Chińczykiem , metysem Hakka i Cantonu
I angielski był językiem rodziny w domu.
Act
Chcesz powiedzieć że się czepiam?
Nie, ja jestem wszystkiego ciekaw. I w zasadzie fakt że jest metysem, lesbijka i aktywna w kościele protestanckim (będąc zarazem lewicowcem) nie ma znaczenia i czuję się zażenowany gdy się o tym pisze, bo jesteśmy społeczeństwem, gdzie są to sprawy intymne i prywatne, nie będące ani atutem, ani przeszkodą w życiu.
Zaciekawiło mnie to pochodzenia Hakka.
Czytałem kiedyś dwie książki, dość ciekawie napisane, Tai Pan i Noble Maison , o Hongkongu. Byłem wtedy 2 tyg między Roques i Grenadines I ta lektura była świetna, być może z powodu tej atmosfery wakacji. James Clawell. Ten , który napisał fajną książkę i obozie jeńców Changi, w Singapore.
Pisze tam Clawell o Hakka. Między innymi. Dobra znajomość Chin.
Dowiedziałem się , że to ordynarne plucie Chińczyków na ulicy, ma na celu pozbycie się złych demonów, które chowają się w gardle 🙂
ahasverus, 22:15,
skadze znowu, komplement.
seleuk|os|
6 kwietnia 2025 14:17
Velæverdi,
Boskość w swą rację wierzy, prawdy się wyrzeka… (to chyba Krasicki).
Tu ponownie do akwenów aluzja. Od Rey do Tusser daleko.
Kto zacz „economic advisor”? Rodzaj pijawki żerującej na Fools with money. Business model? Ano, wynagrodzenie za doradztwo w postaci pewnej części sumy pozostającej w rzeczonego Fool dyspozycji regularnie wypłacane, niezależnie od tego ile dany Fool w tym samym okresię stracił. Złotogrzywy „other people money” trwonił i trwoni. Jak narazie wszystko zgodnie z moimi przewidywaniami idzie.
Heywood, Tusser, clifford
mfizyk
6 kwietnia 2025 18:50
W Boise jednemu z pro Musk demonstrantów się dostało i lokalni Reps przycichli. Słuchy chodzą Bernie ma się w Treasure Valley wkrótce pojawić.
@Calvin Hobbs,
pare razy wspominalem na blogach mojego greckiego znajomego. On zadal „podatku greckiego” od pozostalego swiata. Wspominalem, bopomysl wydawal (i wydaje) tak absurdalny, ze nie bardzo moglem znalezc logike, ktora do niego doprowadzila.
Ten doktorant z Harwardu(???) proponuje dokladnie to samo. 100letnie bonds NIEOPROCENTOWANE!!! Pozostaly (poza USA) swiat musi kupowac. Dla finansowania niedoborow w kasie. Dzis kupuje (swiat) dziesiecioletnie i oprocentowane 🙂
Zastanawia mnie Calvin jak u kretyna (z doktoratem, Grek tez doktor i urzednik wysoki ichniejszego min informacji) przebiega rozumowanie, zeby stwierdzic „swiat nas wykorzystuje”… „swiat musi”… „swiat nam dluzny”… Byc moze jest tak Calvin, ze „Lesotho musi” i zniesie cla na amerykanskie towary i pociagnie za soba BurkinaFaso (to moj faworyt). Az Amerykanie zdebieja z zachwytu, ile wtedy beda mogli wiecej sprzedac lesothanczykom 😀 To moze Am sparalizowac, ta zwyzka zachwytu (i handlu) 😀 Ale chyba na tym Harward to nie ucza studentow/ doktorantow, ze caly swiat (poza USA) to „lesotha” i „burkiny”.
Mvh Seleuk
Odcięty od matczynego powrozu
Chciałbym kiedyś zrozumieć rozum,
Który mówi, przeglądając się w Wiśle:
Ja wiem. Ja nie myślę.
seleuk|os|
7 kwietnia 2025 5:42
Velæverdi,
Nie wygląda na to, żebyś pojmował o co tu chodzi. Idea taka: Szantaż celem wymuszenia zniesienia /obniżenia cel na USA produkty (poczytaj sobie jak Złotogrzywy Mar-a Lago kupował). HBR najwyraźniej nie czytasz, skoro pytasz czego tam uczą. Czytasz?
Mnie to ani ziębi ani parzy co on tam dekretuje. Mam sit på det tørre. Przewidywalny facet, można na tym zarobić.
Wojna na Ukrainie nie kończy sie.
Cel Rosji to eliminacja niepodległej Ukrainy.
Rozpad Ukrainy może być połączony z rozpadem Rosji której bron atomowa stanowi zagrożenie dla świata.
Nie lubię tego czarnego scenariusza.
@Calvin Hobbs
7 kwietnia 2025
3:41
Co konkretnie znaczy „dostalo sie”? Mam nadzieje, ze nie fizyczna przemoc?
Pola do negocjacji pozostają otwarte, ale nikt się nie kwapi do wejścia i każdy czeka na ruch przeciwnika.
Dopóki środki rażenia się nie wyczerpią żadna ze stron konfliktu nie chce się poddać. Niektórzy zachowują stosowną rezerwę. Ostatnio nawet polscy politycy uwikłani w kampanię wyborczą spuścili z tonu, czemu się dziwić nie można. Sojusznik główny nie jest przewidywalny i chce coraz więcej pieniędzy. Ten wielki jak na nasze możliwości finansowe sojusznik sam też nie liczy się z kosztami, co odbija się szerokim echem po świecie.
Wprawdzie pingwiny nie są świadome że zostały obłożone wysokimi cłami, tylko dlatego bo żyją na terytorium podległym Australii, ale tam głębiej coś jest i być może będą musiały swoją macierzystą ziemię opuścić aby inni mogli się dokopać, jak nie przymierzając na Ukrainie.
Dokopać, wykopać, a najlepiej byłoby zakopać topór wojenny jak to czynili starożytni Indianie potomkowie prawdziwych Amerykanów. Na co się jednak nie zanosi bo tamte zwyczaje stały się niemodne i złożono je na ołtarzu cywilizacji.
Dzisiaj w Radiu Wrocław debata polityczna dotyczyła wydarzeń w sejmie. Uczestniczyli posłowie wiodących ugrupowań : Koalicji Obywatelskiej, Prawa i Sprawiedliwości, Nowej Lewicy i Konfederacji.
Uznano, że skoro nie doszło do rękoczynów to nie jest źle i normy zasadniczo nie przekroczono skoro bez sporów nie ma dyskusji. Różne sprawy poruszano w sejmie i nic się nie zmieniło. Przelewanie z pustego w próżne zawsze na czasie. Pieniądze nie biorą się znikąd, a „korzystne pożyczki” też trzeba będzie spłacać.
„Wprawdzie pingwiny nie są świadome że zostały obłożone wysokimi cłami, tylko dlatego bo żyją na terytorium podległym Australii, ale tam głębiej coś jest ..”
………..
„Ja wiem. Ja nie myślę. ”
…………..
„literatbezdomny
2 godziny temu
Już na kupiłem tyle że nie mam gdzie trzymać. Wziąłem kredyt na milion i wynająłem magazyn do przechowywania. Jeszcze kupuję i czekam na następny kredyt. Opanuje rynek europejski amerykańskim eksportem. Jak ktoś jest ciekawy co kupiłem to zdradzę – kapelusze kowbojskie, buty i lassa. „
@Calvin Hobbs, godz 9:38,
”Idea taka: Szantaż celem wymuszenia zniesienia /obniżenia cel na USA produkty (poczytaj sobie jak Złotogrzywy Mar-a Lago kupował)” 🙂 Na razie jak slyszalem szantaz nie zadzialal na Kanade i Chiny. Szantaz EU, zobaczymy 15/20 kwietnia, w dzialaniu. ”Przedsluchy”, co w trawie piszcza, rowniez mowia ze dupa zimna. Taki szantaz Calvin, to moze na Lesotho dzialac, czy Vietnam.
Na temat metod Fryzury to dawno juz pisalem. Siedzialby w pudle, z zakazem prowadzenia dzialalnosc gospodarczej i sprzatal kible w nieruchomosciach 😀 Znaczy za speca od nieruchomosci by robil. Jezeli wyborcy amerykanscy mysla/ mysleli ze ”metody” Fryzury obowiazuja w calym swiecie, to… sami sa sobie winni 😀 Powinni Calvin natychmiastowo zapodac do sadu Harward Business Review, o grube odszkodowanie. Sugerujesz ze tam Calvin wylegarnie/ incubator takich metod i wojny handlowej z reszta swiata?
To co konkretnie mam pojac Calvin, co nie pojmuje? Jak sprzedac cegle w ciemnej ulicy, za 100US$/sztuka?
Mvh Seleuk
Ponieważ nic tnp ciekawego się nie dzieje .. jeszcze o kobietach.
…………………
„k.traper
3 godziny temu
Tzw. „miłość” rozumiana przez kobiety nie podlega logice. ”
„W drodze powrotnej do Gdańska G. zatrzymał się jeszcze w sklepie, gdzie kupił grejpfruta, słodycze i paczkę papierosów. Sprzedawczyni dobrze go zapamiętała, bo to był ostatni grejpfrut, który sama chciała kupić po skończonej zmianie. „
„Ponieważ nic tnp ciekawego się nie dzieje…” ..
Panta rhei
Ale nic sie nie dziei
Ale z drugiej strony
Paka Ziemlia
вертеться….
Wszystko sie wierci
i chrzesci.
Plyniemy…
Kolega do mnie rano w pracy:
Only don’t make waves.
Ja do niego:
Fu.k you, I am a wave…w szczerym polu.
Pogadalim.
Wieczna meka z KK w Polsce u red. Szostkiewicza.
Odruchowo chcialem cos napisac ale po co mi to.
No ludzie!
@act,
odruchowy „ateism katolicki” jest meka 🙂 Niedawno, tu na blogu Szalonych bylo jak to jeden krol z Vatykanem zerwal, bo mial klopoty z ciupcianiem jakoby 😀 Tak ucza w polskich szkolach. To i wieczna meka u red Szostkiewicza. Pzdr Seleuk
seleuk,
‚ateizm katolicki’ ale przeciez nie moj…ja tylko sie jeszcze interesuje (wsciekam sie i ubolewam) tym i nad tym, co robi KK z moim starym krajem.
Pzdr
Zaraz na pytania dziennikarzy będzie odpowiadał jeden z kandydatów na prezydenta. Niie pierwszy raz startuje i stale rusza w szranki z optymizmem.
Co usłyszymy?
‚Krolestwo za ciupcianie’ tego by nawet Szekspir nie wymyslil. 😉
@act,
Heniek mial czworo dzieci, z „prawego” ciupciania. A z „lewego” to nie wiadomo ile, poza tym ze mial. Ale w szkolnictwie polskim, to matki katoliczki corki strasza, zeby tez katoliczki byly, Henkiem. Heniek byl amator tego zajecia, ale pozatym chcial flote zbudowac, to musial kosciol na „dziesiecine” opierdzielic. U red Sz jeszcze tego nie zalapali, tylko dyndola o sekularyzacji 😀 pzdr Seleuk
…
W najblizsza srode, 9 kwietnia, wszystkie EU kraje beda glosowac na liste ktora sporzadzila Komisja, ktore towary amerykanskie oblozyc clami. Lista ma 99stron 😀 Ale EU nie chce byc „trigger happy”. Francja, chce przykladowo clami oblozyc USA amazony i gugle 😀 Ale w zadnym wypadku nie chce Irlandia, ktora pozatym nie wiadomo co chce, ale zyski czerpie z amazonow. Szwecja, koniecznie chce aby bezclowy byl amerykanski kaolin,ktory trzeba do produkcji papieru.
EU uwaza ze wszystkie cla powinny byc 0 (zero). Ale chyba Fryzura tak nie uwaza. Gdyby moj sasiad przyszedl do mnie i zazadal 1000 (lub 2000) miesiecznie od mnie, bo ma ciezko, brakuje mu na wodke… To ja bym sasiada po schodach moich spuscil. Jedynie „silom i godnosciom osobistom mojom” spuscil, zadnych rekoczynow znaczy, rzemiosla. On moglby uszczerbku doznac, sasiad, bo schody u mnie betonowe.
Co z tego wszystkiego wyjdzie, bedziemy moze wiedziec 20kwietnia. A moze nie bedziemy i wtedy nawet 20. Liste kiedys linkowalem (99 stron), ale nie zaszkodzi drugi raz. I tak nikt nie przeczyta, to dla porzadku tylko. Gdzie kliknac zeby znalezc…
https://www.politico.eu/article/on-the-eus-tariff-hit-list-american-chicken-wings-motorbikes-and-womens-negliges/
To moze byc i jakis Wasz favoryt produkt na liscie tej dlugasnej. Ziec Mojej przykladowo lubi maslo orzeszkowe. On moze miec trudno, oj moze…
Pzdr Seleuk
Skad się biorą fotony (?!) w kalama-rnicach (-rzach ).. a jak nie fotony to co pochlania atrament ?
https://g.pl/news/7,187452,31835499,nagrano-to-na-glebokosci-ponad-1000-metrow-potwor-nagle-oslepil.html#do_w=484&do_v=1316&do_st=RS&do_sid=1724&do_a=1724&do_upid=1316_ti&do_utid=31835499&do_uvid=1744033707155&s=BoxOpIm
………..
O wypijaniu atramentu z kałamarzy i pochłanianiu fotonów przez tenże wypity..
( tzw. wypijanie na krótkich nóżkach ) pisałem już ,.. chyba kilkukrotnie .
Kandydat na prezydenta, któremu w sondażach wzrosło do jednego procenta, został zapytany dlaczego startuje w wyborach? Odpowiedział, że ma wystarczające poparcie i liczy na dobry wynik. Ma program pozytywnie przyjmowany przez wyborców. Czy ja wiem?
Joanna Senyszyn na takie pytanie odpowiedziała, że jako zdyscyplinowany wyborca musi na kogoś głosować i tylko jej własna kandydatura daje rękojmię realizacji swojego programu.
Liczba zgłoszonych kandydatów jest rekordowa. Nigdy tak wielu nie startowało w wyborach prezydenckich. Do tego uprawnienia polskiego prezydenta są mizerne.
Marek Jakubiak uważa, że powinna nastąpić zmiana konstytucji, a prezydent powinien zarządzać wojskiem i ministerstwem spraw zagranicznych.
Politycy łatwo wydają publiczne pieniądze, a tych co potrafią zarabiać jest niewielu. Temu spostrzeżeniu trudno się oprzeć, ale czy to wystarczy do poprawy lokaty w sondażach?
KK
Kulturowo jesteśmy chrześcijanami wierzącymi lub niewierzącymi. Nie dotyczy to Polaków wychowanych w innej wierze lub niewierze. Z tego powodu powinniśmy szanować religie naszych przodków.
act
7 KWIETNIA 2025
18:18
A było królestwo za konia, pamiętasz?
Seleucos o tym ciupcianiu, robi tu “męski” szwedzki blog, więc to oczywiste , że osoby delikatne, jak Basia n. z dala najczęściej od tego bloga.
ahasverus,
King Richard: Slave! I have set my life upon a caste,
And I will stand the hazard of the die,
I think there be six Richmonds in the field;
Five have I slain instead of him.
A horse, a horse! My kingdom for a horse!
Z komputera mam caly dzien komunikat:
Niestety, nie moglismy znalezc tej strony.
Z telefonu, jak widac, bez problemu.
@Ahasverus,
kto tu plecie pod przykrywka naukowosci??? Rownie dobrze mozna bylo napisac o wplywie Kosmitow na dwor Henka 8. I byloby to z cala pewnoscia blizsze rzeczywistosci, pobor „dziesieciny”. Ale czy nosny? Kto tu w tematach „lozkowych” spekukuje?
https://blog.polityka.pl/naukowy/2025/02/21/klatwa-jacquetty-henryk-viii-kell-dodatni/
Czy ja uwazam ze zona i dzieci sa wlasnoscia meza? Przeciez blog Sz to pelen jest takich „poglonduf”. A Slawomirski wali na tym blogu, tu, ze powinnismy szanowac zlodzieji, zbokow/ pedofilow, przebierancow. Bez zazenowania wali. Trzeba byc dosc gruboskornym Ahasverus zeby przetrawic taka naukowosc i tradycje przodkow
🙄 pzdr Seleuk
seleuk,
Slawomirski tak walnal nie na temat, ze oniemialem.
Act
Konie widać w cenie. A walenie… pod ochroną.
G’day. Do pracy
Se czytam stare (1872) wydanie historii Tacyta. Bilingue I refleksja Zyjamy w bardzo pokojowych i pokornych czasach.
Zdanie: pierwszym aktem panowania Tibere było zamordowanie Posthumusa Agrippa. Primul facinus novi principatus fuit Postumi Agripae caedes.
Act
Z tymi królami i w bitwach to było ciekawie czasami. Jean de Luxembourg, zwany Ślepym , król Czech o ojciec Karola, znany Polakom , gdyż popierał Krzyżaków. Wojował całe życie. Zginął w bitwie pod Crécy, przeciw Anglikom , to już w czasie wojny stuletniej. Byl ślepy, ale rycerski. Nie wiedział gdzie walić mieczem. W czasie tej bitwy jego giermek (giermki?) krzyczeli: Na lewo Wasza Wysokość! Na prawo, Wasza Wysokość. Walił (znów te walenie) na lewo i na prawo Ale go ktoś przywalił skutecznie.
Język Polski jest bogaty. Walenie….
Dzisiaj w mediach o sytuacji na światowych giełdach i zdrowiu obywateli.
Giełdy na czerwono. Tracą miliarderzy.
Pojawiły się już kleszcze, a wraz z nimi możliwość wielu chorób.
Dawno nie było takiej fali chorób wenerycznych powiedział miejscowy epidemiolog.
Ukraińcy atakują w Rosji, a Rosjanie w Ukrainie. W radiu martwią się co nas czeka gdy napłynie fala wyposzczonych żołnierzy. Dopóki trwa wojna nie jest źle można pomyśleć.
Fizycznie konfrontacyjne dla następnego ” drzwi wachlarzowe ”
„kapelusze kowbojskie, buty i lassa” ….( drzwi wahadłowe, wg AI -wachlarzowe ) sa, fizycznie konfrontacyjne .. ale tak było zawsze bo po to sa, a gdyby ( …) , to o czym miały by być’ te wszystkie Białe Kaniony , Rio Brava , itd
https://www.msn.com/en-ca/news/world/rubio-security-detail-arrested-in-brussels-after-behaving-erratically-and-fighting-police-report/ar-AA1CwdJ6?ocid=msedgdhp&pc=U531&cvid=76cade5a24e64f1aad03febb0b6064e1&ei=3
…………
„Według raportu, osoba ta wpadła w furię, gdy personel hotelu odmówił przedłużenia godzin pracy baru. Kiedy członkowie personelu, w tym kierownik nocy, próbowali przekonać go, aby wrócił do swojego pokoju, agent stał się fizycznie konfrontacyjny.
Kiedy policja została wezwana, aby zająć się tą sytuacją, agent starł się z kilkoma funkcjonariuszami, co skłoniło ich do aresztowania go. „
O amerykańskim długu w wysokości ponad 30 bolionów USD opowiadają eksperci w telewizji.
Co powiedzieli
W latach trzydziestych ubiegłego wieku zarządzono w USA obowiązkowy skup złota pod bardzo wysokimi karami (gdyby ktoś chciał zakopać).
Po upływie terminu wyznaczonego na dopełnienie obywatelskiego obowiązku dokonano drastycznej dewaluacji dolara (o 75%).
W Polsce Ludowej złota nie skupywano, ale dokonywano wymiany pieniędzy. Za trzysta starych złotych dawano nową złotówkę.
Po przejściu na kapitalizm operację wymiany pieniędzy powtórzono. Teraz oszczędności zżera inflacja. Na wewnętrznym rynku to działa, ale ktoś na tym zarabia.
PS. Muszę sprawdzić czy te informacje o których mówi się po cichu są prawdziwe. Mam nadzieję, że coś dorzucicie
Późnonocne objawienia
Warte są przedawnienia
Koszt pobytu wojsk amerykańskich w Polsce jest finansowany z polskiego budżetu, powiedział przedstawiciel prezydenta Dudy w telewizyjnym programie (przed chwilą).
Odpowiadał na pytanie dlaczego amerykańskie wojska opuszczają Jasionkę (miejsce przerzutu broni na Ukrainę).
Ukraina ma zwrócić Amerykanom poniesione nakłady. Polska ponosi koszty pobytu amerykańskich wojsk i kupuje uzbrojenie w USA. Być może inne kraje europejskie też płacą Amerykanom. Może za mało, ale ile można?
PS. Trudne są relacje z USA. Taki napis widnieje na ekranie telewizora.
ahasverus
8 kwietnia 2025
8:59
Język Polski jest bogaty. Walenie….
Może znasz… „Chwasty polskie” , dobrych parę lat temu wydana, dzsiaj chyba nie do zdobycia książeczka zawierająca „inności” literatury polskiej.
Na YT jest do usłyszenia w wykonaniu Daniela Olbrychskiego „opowiastka”
Boya-Zeleńskiego. Radzę słuchać ze słuchawkami na uszach…
Oczywiscie w sporze @Jagody z red.Szostkiewiczem o ‚Kosciol’ to @Jagoda ma racje ale to red.Szostkiewicz prowadzi restauracje.
„Church / church Capitalize when referring to the universal body of believers, and in the OFFICIAL NAME (caps. mine) of a church or denomination.”
Eg.
‚We are the Church—God’s instruments on Earth.
We’re going to church this morning at the State Street Baptist Church’
Pisze tu, bo restaurator red.Szostkiewicz nie ‚pusci’, jego menu jest nie do ruszenia…a @Jagoda tu zaglada.
Rekapitulujac, uzywanie slowa ‚Kosciol’ w Polsce, czy gdziekolwiek, poza pelna nazwa i z zalozeniem implicite, ze chodzi o KRK jest naduzyciem i tym wszystkim, o czym pisze @Jagoda.
Ament.
ls42
8 kwietnia 2025
9:08
” Pojawiły się już kleszcze, a wraz z nimi możliwość wielu chorób.
Dawno nie było takiej fali chorób wenerycznych powiedział miejscowy epidemiolog.”
Widocznie dawniej nie było tyle kleszczy…miejscowych epidemiologów też chyba.
act
@Jagoda bardzo dzielnie postawiła się gospodarzowi bloga. Byłam zdumiona że nie wygumkował jej żadnej wypowiedzi.( robi to przecież często) Oczywiście @Jagoda ma rację, ale Szostkiewicz wie zawsze lepiej…
Zezem
Désolé
Ani jedno , ani drugie.
Ale w zasadzie , to na „obczyźnie”doceniłem bogactwo języka polskiego. Nie jest on zbyt przyjemny do słuchania, w porównanie z farsi, tureckim , rosyjskim czy włoskim. Ale jest ciekawy i bogaty.
zezem,
Olbrychski wydobyl te ‚chwasty’ na swiatlo dzienne pod namowa profesora Wyki.
Fredro, Boy, Morsztyn i inne smakowite sprosnosci.
W pewien wieczór, ponury i słotny,
Gdym się wybrał na spacer zdrowotny,
Nagle głos mnie zza krzaka zaskoczył,
A do tego ten widok, com zoczył!
Bo ten głos, pierwej czysto panieński,
Dość rytmicznie przechodził był w żeński!
Aż mną dziwna rycerskość targnęła
I wrzasnęła: Weź się do dzieła!
Tak mną jednak szarpały doznania,
Żem nie pojął właściwie wyzwania
I miast także się wziąć do roboty,
Zapragnąłem bronić jej cnoty.
Jak Don Chichot runąłem na gacha,
Chociaż miałem ogromnego stracha.
Dalszy ciąg napisało pogotowie,
Bom oberwał porządnie po głowie.
I to wcale nie od tego typa.
Przyłożyła mi butem kobita!
A przed sądem przegrałem sromotnie,
Bom tam sterczał jak kołek samotnie,
Gdy ta para nikczemnych gagatków
Dostarczyła siedemnastu świadków!
Wyszło na to, żem dewiant, zboczeniec,
Co opacznie rozumie „walenie”.
Tak z powodu braku dowodu
Znów doznałem w życiu zawodu.
Więc oświadczam, dotknięty paragrafem:
Od dziś na spacer tylko z fotografem!
@act
8 kwietnia 2025
21:14
@basia.n
8 kwietnia 2025
21:50
A w ktorej kwesti Jagoda ma racje? Bo tam sa 3 watki (a moze nawet wiecej):
1. Jak pisac K(k)osciol (chodzi o gramatyke).
2. Jak pisac J(j)agoda („Sprawia mi Pan przykrość pisaniem mojego nicku małą literą.”)
3. „Pisanie „Kościół” mając na myśli krk jest przejawem agresji,…”
Dla mnie te dwie pierwsze kwestie to raczej tematy zastepcze (ze strony Jagody). A kwestia 3. jest jak dla mnie naciagana.
No, ale moze to wynik mojego „uodpornienia” na nazwy dzieki dyskusji tutaj na blogu (czy foton to czastka czy pole) 😉
PS. Dla mnie nazwa „Kosciol” ma te instytucje wywyzszyc. A nazwa „krk” ma ja ponizyc. Jako niewierzacy i niezaangazowany fizyk ulatwia mi to „zaszufladkowanie” dyskutujacych 😉 Niech wiec kazdy nadal uzywa swojej nazwy (i pisowni), bo to ulatwia mi obserwacje dyskusji 🙂
mfizyk,
nie wciagaj mnie w zadna ‚sofistyke’, bo sie nie odczepie przez tydzien.
Napisalem w pierwszym zdaniu: …w sporze o ‚Kosciol’, uzycie slow ‚Kosciol’, rozumisz?
err: slowa ‚Kosciol’
@act
9 kwietnia 2025
0:24
Przeciez sam sie „wciagnoles” w dyskuje. A miales okazje milczec 😉
@@act
9 kwietnia 2025
0:24
Jak juz pisalem ja tylko obserwuje duskusje. I nie zamierzam sie wlaczyc do dyskusji.
Dobranoc
Quba,
mnie też się coś takiego przydarzyło, dawno w Zakopanem.
Ludzie, ludzie ratunku, tlum wokol sie gapi i nic.
Kobieta z dzieckiem szarpie z pijakiem i próbuje wyrwać mu portfel.
Założyłem mu trzymanie, a ona za portfel a potem w krzyk:
Pan puści mojego męża, ratunku jeszcze go Pan udusi!
A ja tez wolam, do cholery niech ktoś wezwie Milicję, czy MO
MO, przyjechało suka i wsadziło nas razem.
I tak sobie pomyślałem i dalej myślę, po cholere sie narazac.
Tesciowa nieboszka to była nawet lepsza, w sklepie na Waszyngtona.
Zabrala rabusiowi pistolet.
Rabus zglupial , jak mu babcia lat osiemdziesiąt spluwę z reki wyrwala.
Przyjechala suka MO, wsadzili nas
Velæverdi linkuje: „The EU executive has launched a survey seeking the views of those affected by the U.S. tariffs, setting a deadline for submissions of March 26.”
Trzeba przyznać, wrażenie robi.
Może i nie aż takie jak ta para cwaniaczków DK „call of the wild” poczuła i eco-friendly retreat in Stedsans w Halland „founded”, ale zawsze. Cwaniaczków poczynania „attracted praise from influencers and reviewers, who described 16 wooden „cottages” looking out on to nature, as „magical” and „enchanting luxury”. „Eco-friendlines” polegała na odprowadzaniu waste water do otaczającego „cottages” lasu i magazynowaniu „human waste” w beczkach tamże.
Cwaniaczki w DK jeszcze nacięły władze podatkowe na miliony koron, poczem w 2016 z Kopenhagi do Sverie czmychnęły. Tu nacięły szwedzkie władze podatkowe na
6 M koron i zwiały do Guatemala – „all we ever wanted was to be a part of creating a more beautiful planet” powiadają, „but we also had to realise that being soul-driven enterpreneurs on a mission in a country where taxes are some of the highest in the world and bureaucracy is relentless, it is an impossible task.”
https://www.theguardian.com/world/2025/apr/07/couple-who-ran-swedish-eco-retreat-fled-leaving-behind-barrels-of-human-waste.
Zaprawdę powiadam Wam, trudno wyjść z podziwu nad tym jaki to w Scan porządek.
@Mfizyk, @act,
zazarte boje, jak to miedzy katolikami (ateistami) czy wlasciwa jest sekularisacja polityki czy moze laicyzacja. A sa i tacy co uwazaja ze zeswiedczenie polityki jest konieczne. I tak sobie „puszczaja pszczole na dupe gole”. Tu nie chodzi o to zeby zlapac, tylko zeby lapac. Najlepiej przy kaffce. Pzdr Seleuk
@Gospodarz
„Przechodzi przez 1 szczeline i nie rusza się w prawo ani w lewo, ale potem otrzymujemy prążki interferencyjne rozłożone na prawo i na lewo? Nie brzmi to spojnie.”
Odpowiedź z opóźnieniem, przepraszam.
Cząstka przechodzi przez jedna _albo_ drugą szczelinę. Każda z tych trajektorii ma pewną _amplitudę_ prawdopodobieństwa. Z zasady superpozycji, te amplitudy się dodają. Stąd interferencja. Na ekranie cząstka pojawia się więc w jednym punkcie ale tylko w tych miejscach, w których po zliczeniu wielu cząstek pojawią się prążki. W klasycznej interferencji fal, superpozycji ulegają mierzalne, rzeczywiste wielkości takie jak pole elektromagnetyczne. W interferencji kwantowej wzmocnieniu lub osłabieniu na skutek wzajemnego nakładania się, ulega wielkość zespolona — funkcja falowa zwana amplitudą prawdopodobieństwa. Dopiero kwadrat tej amplitudy daje prawdopodobieństwo P(x), ze błysk na ekranie pojawi się w punkcie x. A funkcja falowa jest koherentna czyli jak najbardziej spójna 🙂
Interferencję kwantową obserwowano również dla cząsteczek takich jak fulereny. Trudno mi wyobrazić sobie, ze 60 atomów węgla przechodzi jednocześnie przez obie szczeliny. 30 przez jedną a 30 przez drugą 🙂
Jeżeli AI zajmie się ludzkimi uczuciami to może się zdziwić dlaczego Polacy patrzą na Niemców i Rosjan po przyjacielsku, a na Ukraińców (tych z polskich Kresów) już nie. Bilans ofiar IIWŚ jest podobny, ale mordowanie sąsiadów ma tu znaczenie i z pewnością nie da się zapomnieć. Czy sztuczna inteligencja to zrozumie?
Na Onecie wraca sprawa stosunków wzajemnych między Jarosławem Kaczyńskim a Romanem Giertychem. Kiedyś tworzyli rząd chociaż żaden się nie cieszył.
Niedawno wspominali dalekie pokrewieństwo i to na sejmowej mównicy, co podkreśliło wagę oświadczeń.
Obecnie jeden drugiego utopili by w szklance wody, co jak wiadomo jest czynnością dosyć trudną, ale można przecież się zachłystnąć, a były takie przypadki.
Teraz do walki z Jarkiem wyrywa się Roman Giertych.
To nieładnie tak między chrześcijanami przed Wielkanocą. Spory należy zawiesić i podać sobie ręce a nawet usiąść do świątecznego stołu.
Podobnie powinni postąpić nasi prawosławni sąsiedzi bo widzimy że pośrednictwo Amerykanów nie wypaliło, w każdym razie wydaje się beznadziejne
@ls42
9 kwietnia 2025
11:42
Wedlug mnie szukanie racjonalnego wytlumaczenia dlaczego ludzie nienawidza innych ludzi, nawet tych, ktorych osobiscie nie znaja(!), jest kompletnie bezsensownym zajeciem. Tu jest potrzebny psycholog z psychiatra.
@Stary Profesor
A ja czekam na nekrolog…
Kota!
W tym roku spodziewam się, że zakończy swoje siódme życie.
Sto lat, to i tak godziwy wiek 🙂
Dirac bedzie sie smial z grobu.
Einstein prawdopodobnie też.
„Obecnie jeden drugiego utopili by w szklance wody, co jak wiadomo jest czynnością dosyć trudną, ale można przecież się zachłystnąć, a były takie przypadki. ”
………………..
Mozna nawet zachłysnąć się tym co się napisało … i to wielokrotnie,.. skoro nie może jeden z drugim przestać , ale to na nic bo i tak człowiek się nie udusi , nawet gdyby po zachłyśnięciu jeszcze na dokładkę się „zachłystnał ” .
Aby przestać się zachłystywać wystarczy troche wstydu , nie trzeba zaraz się palić albo chlastać , z tego powodu . A tnww (!) wystarczy przestać pisać ..jakby co ..
„Zachłystnywanie ” jak ręka odjął . Cuda panie , cuda ! Były takie przypadki …
Nie można pominąć w dyskusji talentu i sprawczości amerykańskiego prezydenta Donalda Trumpa który zwyciężył we wszystkich 50. stanach USA zdobywając uznanie tak wielu Amerykanów, jak nikt przed nim w historii Ameryki.
Wprawdzie pokój na Ukrainie zaprowadzić nie jest łatwo bo tamtejsi wojskowi dzielnie walczą wykorzystując zachodnie wsparcie i te 24 godziny nie wystarczyły na doprowadzenie do rozejmu i końca „operacji specjalnej”, ale już nowe cła jakie wprowadził amerykański prezydent poważnie wstrząsnęły rynkiem kapitałowym i niektórzy zagraniczni przywódcy poczuli się na tyle zmieszani, że postanowili oddać mu należną cześć nie wyłączając całowania tam gdzie Słońce nie dochodzi, co jednak muszę uznać za grubą przesadę bo po co się tak nisko schylać jak można przecież zapłacić nie utraciwszy honoru. No więc tu odzew na hasło „płaćcie albo …” jest wyraźny i tylko Chiny poszły na przetrzymanie, ale mogą się rozczarować i więcej stracić niż zyskać.
Giełdy zapaliły się na czerwono wczoraj, a dzisiaj nastąpiło wyraźne odbicie. Kryzysu nie widać. Optymizm amerykańskich wyborców nie ma granic
prawidłowy związek frazeologiczny to (chcieć, usiłować, próbować) utopić kogoś w łyżce wody = być przesadnie mściwym i zawziętym
@Lsie42,
u mnie donosza zupelnie cos odwrotnego. Tzw „rimming” jest popularny brac, nie udzielac. Skad Ty masz tak beznadziejne pojecie o nowoczesnych i bezpruderyjnych zachowaniach erotycznych? 🙄 W kazdym wypadku donosza (u mnie) „European trade officials sure know how to have fun” 😀
https://www.politico.eu/article/eu-tariffs-trade-war-donald-trump-republican-states/
Moj osobisty favoryt jest …women’s negligées from Ohio and Kentucky, a fan favorite from the Commission’s first proposal, made the final cut. To jak u Ciebie Lsie donosza, z „rimming”? Cenzura jest czy jak? Pzdr(owka) Seleuk
…
W ogole juz jak… Dzis bylem na „wyprawie” mysliwskiej w przepastnych kniejach ICA. Wiecie niewatpliwie na tym blogu, ze wg mnie, do human rights mezczyzny dojrzalego nalezy szerg produktow jak losos gravad, jajka kur lazikujacych po robaczkach i wolowina/ swinina bezantybiotykowa. Miedzy innymi… Wyobrazcie sobie… Dzis w przepastnej knieji ICA byla poledwica z renifera. Mezczyzna dojrzaly jak ja, nie moze tego pominac obojetnie. Pozwolilem sobie nabyc kawalek poledwicy wolowej i kawalek poledwicy reniferzej. Nastepnie pani stoiskowa zmielila to razem trzykrotnie. Nie jest to klasyczna recepta, tylko recepta modyfikowana Seleuka…
Po przybyciu na domowa pieleszke zazylem ten produkt, z dodatkami wymaganymi. Mam zamiar resztke zazyc jutro. Uwazam ze befsztyk zwany z polska „tatarskim” nalezy do human rights mezczyzny dojrzalego. A wszystko dzieki (czesciowo dzieki) Fryzurze 😀 Pzdr Seleukos
@@
Macie rację
@markot
W punkt. Oczywiście, ale w łyżce za mało wody
PS. Przy okazji sprawa przeniesienia wojsk amerykańskich z Jasionki. Polscy politycy tłumaczą, że o tym wiedzieli od dawna, ale nie mówili bo to dotyczy amerykańskich wojsk.
Jednak stacjonujących na polskim terytorium, chyba, że czasowo pod jurysdykcją USA?
Seleuk
Słyszałem, że nadmierne skażenie mięsa reniferów cezem 137 zdarza się już tylko w latach szczególnego urodzaju grzybów czyli coraz rzadziej. A mężczyznom dojrzałym to i tak już chyba obojętne 😉
Zmarł w Polsce mój dobry znajomy z lat młodości. Inna znajoma, żona jego przyjaciela, zapowiedziała już, że nie pójdzie na ten pogrzeb. Bo w latach 70. podczas studenckiej wycieczki za granicę, kiedy grupa trafiła na plażę dla naturystów, to on jako jedyny się rozebrał i paradował dumnie na golasa, i ona mu tego do dziś nie może zapomnieć.
Boi się, że będzie głośno chichotać w czasie mszy żałobnej?
Oboje zrobili kariery naukowe na różnych uczelniach, ona zdewociała, a on związał się z ruchem neopogańskim.
Co to się z inteligentnymi ludźmi czasem robi 🙄
Niech mu zatem Swaróg świeci.
@Lsie42,
przyznam ze nie wiem jak jest z jesionkami amerykanskimi w Skandynawii. USA wojska maja kupe magazynow broni w Skand. Ale wojska am przyjezdzaja tylko na cwiczenia wspolne, konkretne jednostki. Czy maja jesionki nie mam pojecia. Kto pucuje szmatkami te sklady broni, tez nie mam pojecia. Na Grenlandii to maja anoraki, wiem, ale nie jesionki. Pzdr Seleuk
w łyżce za mało wody
W tym właśnie sens tego powiedzonka.
W szklance wody można realnie kogoś utopić choćby lejąc mu zawartość przez nos do płuc.
Znałem bacę, któremu szklanka wody wystarczyła do toalety porannej włącznie z goleniem i jeszcze połowa wody mu zostawała na zaś.
Seleuk
Słyszałem, że się jesionkowe wojsko relokuje na zachód od zdradliwych bagien.
Może odkryli Pustynię Błędowską?
@Markot,
przyznam ze tez nie wiem jak z tym cezem czarnobylskim. Mam zaufanie do tutejszych kontrolnych urzedow. Kontrole cezu zakonczono w roku 2021.
https://www.svt.se/nyheter/inrikes/kontroll-av-cesium-i-renkott-kan-laggas-ner
A ta znajoma Markot, to moze pamieta z mlodosci, niebagatelny klejnot tego nieboszczyka aktualnego. To nie chce psuc pamieci 😉 pzdr Seleuk
…
Donosza ze Fryzura wstrzymal Ziemie, ruszyl Slonce. Czy to bylo po decysji EU nie donosza. Tylko Chinczykom ruszyl znaczy na razie 😀
https://www.cnbc.com/2025/04/09/trump-tariffs-live-updates.html
A ja ide pod prysznic miewzruszony, dobranoc, Seleuk