Śpij dobrze – mimo kampanii wyborczej

Trudno o dobry sen, kiedy w zaimprowizowanej ad hoc debacie kandydaci na prezydenta do późna wzywają do całkowitej demilitaryzacji, snują bajki o węglu – polskim złocie z zasobami na 500 lat – a być może przyszła głowa państwa deklaruje, że nie musi znać nazwisk przywódców państw ościennych, bo to nie jest poważna konwencja i będzie z nimi współpracować niezależnie od tego, jak się będą nazywać. Może jednak właśnie teraz należy pomyśleć o lepszym śnie?
W marcu w obrębie wykładów zorganizowanych w Łodzi z okazji Światowego Tygodnia Mózgu wątek snu poruszał prof. Łukasz Mokros. Temat chronotypów i rytmów dobowych może za sprawą nie zawsze wiarygodnych doniesień w mediach wydawać się nieco kontrowersyjny, ale wykładowca, choć przypomina raczej studenta niż stereotypowego wiekowego profesora z długą siwą brodą, jest wyjątkowo kompetentny. Mokros stanowisko profesora uczelni, ordynaturę w Instytucie Psychiatrii i Neurologii w Warszawie, a także posadę redaktora naczelnego „Postępów Psychiatrii i Neurologii” uzyskał około trzydziestki, a sen należy do jego ulubionej tematyki badań.
Wykład podkreślał niezwykle ważną rolę snu w utrzymaniu zdrowia psychicznego – jego zaburzenia mogą prowadzić do objawów depresyjnych i lękowych, a nawet zwiększać ryzyko samobójcze.
Nie zmieści się tutaj szczegółowy opis skomplikowanych mechanizmów zawiadujących snem. Splatają się w nim czynniki wewnętrzne i zewnętrzne. Każdy z nas ma endogenny zegar biologiczny, także komórkowy, wynikający ze skomplikowanych pętli transkrypcyjno-translacyjnych sprzężeń zwrotnych (brzmi to dość skomplikowanie, ale zapewniam, że na slajdach Mokrosa wyglądało dużo gorzej).
Niemniej ten wrodzony rytm jest znacznie wolniejszy od dobowego. Niegdyś Michel Seffire zamknął się na dłuższy czas w jaskini (może to skądinąd świetny pomysł, by przeczekać kampanię wyborczą) i zaobserwował powolne wydłużanie się rytmu snu i czuwania aż do ok. 50 godzin.
Kluczowe role w dostosowaniu rytmu endogennego do wymagań ruchu obrotowego planety odgrywają melatonina i oreksyna. Ta pierwsza wydzielana jest przez szyszynkę, odpowiednik gadziego trzeciego oka ciemieniowego, widocznego na szczycie czaszki nowozelandzkiej hatterii czy niektórych jaszczurek (o tym akurat profesor nie wspominał). Z uwagi na rozwój przodomózgowia nasza szyszynka leży głęboko skryta w środku głowy – informacje o pobudzeniu światłem docierają do niej przez oko i jądro nadskrzyżowaniowe podwzgórza. Światło hamuje wydzielanie melatoniny, dlatego siedzenie do późna przy komputerze czy oglądanie debaty w telewizji nie sprzyja zasypianiu.
Kluczowe znaczenie rzeczywiście mogą mieć chronotypy, czyli osobnicze predyspozycje do aktywności w określonych porach dnia, ale jak zwykle popularna wiedza okazała się niepełna, a nawet myląca.
Popularna psychologia mówi tu o skowronkach i sowach, ale rzeczywistych chronotypów można wyróżnić przynajmniej sześć, łącznie z tym o umiarkowanej aktywności niezależnie od pory dnia.
W badaniach istotnie opisywano zwiększone ryzyko depresji tzw. sów, ludzi aktywnych wieczorami, dokładniejsze badania wykazały jednak, że związek ten zależy też od innych czynników. Wzrasta z poziomem neurotyzmu, maleje z sumiennością. Jego siła zależy też od wyrazistości rytmu, czyli tego, jak silnie odczuwane są dobowe zmiany. Kolejnym ważnym czynnikiem jest tzw. poranny afekt, czyli samopoczucie po wstaniu z łóżka.
Pojawia się jeszcze kolejne zastrzeżenie. Na ile gorszy stan psychiczny osób aktywnych wieczorem wiąże się z samym chronotypem, a na ile z niespełnieniem oczekiwań społecznych? Większość ludzi naszego kręgu kulturowego zaczyna pracę o ósmej, także młodzież szkolna o fizjologicznie opóźnionym rytmie dobowym. To trochę tak, jak gdyby kazać dorosłym przychodzić do pracy na szóstą i dziwić się, że przez pierwsze godziny słabo im idzie. Badania wykazały już poprawę wyników szkolnych wobec dostosowania godzin nauki do rytmu dobowego uczniów.
Innym niuansem, który może podważyć prezentowane przez Mokrosa wyniki, jest to, że większość badań wykonuje się w czasie pracy placówek naukowych. Czyli rano. Być może przeprowadzanie ich wieczorem pozwoliłoby osiągnąć sowom bardziej obiecujące wyniki, w tym mniejszą drażliwość czy neurotyzm, a większą sumienność.
Niezależnie od tego do pewnego stopnia do wymagań społecznych można się dostosować. Trwa to od 18 do 254 dni.
Jak to zrobić? Jak radził ekspert, kluczowy jest regularny rytm dobowy – łącznie z weekendami, budzeniem się dwie godziny przed wcześniejszym czasem wstawania, ranną ekspozycją na światło i unikaniem go wieczorem. Pomocne są także stałe pory posiłków i unikanie większego wysiłku fizycznego w ostatnich godzinach przed snem.
Podkreśla się też znaczenie odpoczynku. Oczywiście jeśli nie jest się kandydatem na prezydenta. Ci odpoczną i wyśpią się dopiero po wyborach.
Piszemy o tym, co ważne i ciekawe
Zniknięcie Anżeliki
Anżelika Mielnikawa, ważna białoruska opozycjonistka, obywatelka Polski, zaginęła. W lutym poleciała do Londynu. Tam ślad się urwał. Udało nam się ustalić, co stało się dalej.
Marcin Nowak
Z podziękowaniem dla prof. Łukasza Mokrosa za udostępnienie materiałów. Zaznaczam, że wszystkie komentarze polityczne są moje i prof. Mokros nie ma z nimi nic wspólnego. Choć biorąc pod uwagę cytowanie go w towarzystwie rozemocjonowanych kampanią polityków, powinienem też chyba prócz podziękowań napisać „z przeprosinami”.
Komentarze
Wypróbowałem na sobie zarówno dłuższy pobyt w jaskini, jak i doświadczenie kilkutygodniowego dnia polarnego, kiedy słońce w ogóle nie zachodzi i potwierdzam, że w moim przypadku doba mogłaby trwać 48 godzin, a wystarczająca ilość snu w tym czasie to 8-10 h.
Ale z tym unikaniem wysiłku fizycznego w ostatnich godzinach przed snem?
Co ów profesor ma na myśli?
Noszenie cegieł, maraton, 50 pompek, przekopanie grządki?
…
Nieobce jest mnie spac w poludnie i intensywnie pracowac o polnocy. A to bylo tak…
Sen nalezy rowniez do moich ulubionych zajec. Nie tylko lunczykowanie. Z cala pewnoscia moge stwierdzic ze jestem profesor od spania mojego
Zeglujac samotnie zaglowka, w strefach intensywnego ruchu statkow, trzeba obserwowac horyzont, zachowac odleglosc. Jasne. Cos jak jazda po autostradzie, zeby jakis lachudra… Co daje odleglosc do horyzontu (lachudry) powiedzmy (2,7+6,1)+10%, w Mm (milach morskich). Ta odleglosc z kolei, podzielona przez wlasna predkosc i predkosc lachudry (zsumowane w wezlach) daje czas spania i czas pokladowy (z kaffka i lornetka). Z czego wynika ze trzeba spac pol godziny i na pokladzie z lornetka (kokpicie) byc pol godziny
Wszystko mniejwiecej ofkors. To mozna powiedziec, chyba, ze doba ma rytm jednogodzinny, jezeli miedzy lachurdrami zachodzi 
Pzdr Seleuk
” jeśli nie jest sie kandydatem na prezydenta ”
… mgła nie ma cienia tępego wstydu i rozpościera się bez (…. ) a przez to
nie jasnych bo cudzych grafomańskich zachamowan’
………………
„zapach palonych liści , ubrań i gałęzi ,
pachnie obłędnie owocami i dymem,
tak sobie wyobrażałem ,
ale oddałem Twoje rzeczy do noclegowni ,
w amoku , więcej w tym było narcyzmu
/niż czynienia dobra
paniczny spieniony narcyzm , obrzydliwa
/egzaltacja ”
samotny brat Poli
takie akwarium z wielorybami
pływają sobie tam czarne i wielkie czasem się zakopią w żwirku i machną ogonkiem
ale w taki sposób, że ci się serce kurczy razem z portfelem?
Trzeba zawsze zeglowac po swojemu, beznadziejnie I samotnie,..bo inaczej po co.
Z nikla nadzieja, ze kto ktos czeka na brzegu.
https://youtu.be/kgRcCyey1hM?si=X8Dhow9KWyjiExWY
Here we go again…
Na deser
https://youtu.be/NYccGHBnQLI?si=elepVoyRedxtAiFJ
Gitara jazzowa to jedna rzecz. A to inna… rzecz.
https://youtu.be/mmIaubt4NWY?si=PNtJZEvZtTcV4_PV
Wesolych Swiat, niechaj ze zmarlych powstawajmy, codziennie.
Bo..nie. nauczaja tego w szkolach, nawet na lekcjach religii, rodzimy sie by umrzec. Zreszta dlaczego ‚umrzec’ a nie zdechnac.
Ja osobiscie brzydze sie mysla, ze pozostanie jakies cialo, Brr… ide dowiedziec sie o kremacji.
Sobie zmartwychstal, a ja nie chce, nigdy. Nigdy wiecej.
Kocham Was bracia i siostry, po trzezwemu I po pijaku, tak samo.
Dobranoc.
https://youtu.be/ylXk1LBvIqU?si=oqZGDebtgPZ2sKZD
Ten chlopiec jest jakis dziwny. Tak mowila matka a jak mowila, to mowila. No kurwa, jaki dziwny!
Niech bedzie pochylony i tego…calujcie mnie wszyscy…
Raz do roku spowiadac sie….hehehe idzcie do dupy.
https://youtu.be/ll3CMgiUPuU?si=1D7bd7HSYQ-Fkc_V
Oryginal, gdyby kto pytal.
„Pojawia się jeszcze kolejne zastrzeżenie. Na ile gorszy stan psychiczny osób aktywnych wieczorem wiąże się z samym chronotypem, a na ile z niespełnieniem oczekiwań społecznych? ”
No to grubo – niespełnienie oczekiwań społecznych
ta w świetle księżyca skrobnę cos wesolutkiego na blogu
dwanaście godzin później zderzę sie z blogową rzeczywistością
chronotyp uda że sobie poszedł
mogę sobie tylko ręce zapleść wokół siebie by ruszyć naprzeciw
oczekiwaniom ..eh
Bochatyrowicza,
badz zdrowa.
Kto powiedzial, ze musze rozumiec Twoja poezje.
Calkiem lubie.
Boha…
powiedz, co lubisz a czego nie znosisz.
Przemow ludzkim jezykiem.
Dla Ciebie Bohatyrowiczowa,
przez pomylke dalem pod poprzednim wpisem redaktora.
https://youtu.be/Tw4w0Qh-d08?si=HgPDcUUhI3MinBrj
Nie zmarnujmy tego bloga. Tu jest jak w domu.
co lubię „sanatorium miłości”
nie znoszę Bogdana -Twojego sąsiada
ogólnie z pytaniami o mnie to proszę udać się do Qby
jest moim jaśkiem w fotelu tuż za mną
objawia też mnie się gdy odrywam blistry z rolki papieru
reprezentuje mnie, może korepetytuje z reprezentowania
zawsze w złym świetle na po ciemku mnie wypatrzy
@act – spać (po ludzku)
Spij spokojnie Boha, w jaskach i poduchach.
act
21 kwietnia 2025
15:35
ktos czeka na brzegu.
Ostanim brzegu?
Sen jest życiem w antrakcie
Sen jest antraktem w życiu
Czasem się kończy po pierwszym akcie
A czasem sięga zenitu
Każdy śpi, jak może,
A jak nie może, to nie śpi,
A kiedy ranne przywidzi zorze,
To w kaftanie bezpiecznie tkwi.
„Człowieku wyjdź dziś z domu i rozejrzyj się jak tu pięknie jest” śpiewa zespół INTRUZI w Radiu Wrocław.
Armia ukraińska poszukuje fryzjerów, tatuażystów i masażystów, którym obiecuje godne wynagrodzenie.
Ma to frontowym żołnierzom poprawić samopoczucie donosi Onet.
Po świętach należy się rozejrzeć. Na płotach wiszą banery z podobiznami kandydatów na prezydenta. W telewizji czasami pokazują wiodących kandydatów. Ci z końcówki peletonu nie mogą się przebić w mediach. Gdzie tu sprawiedliwość?
zezem
21 KWIETNIA 2025
20:32
? Z drugiej strony Styksu? Ale trzeba zapłacić. Obola. Nic za darmo na tym i tamtym świecie.
@zezem, @ahasverus,
skoro jestesmy przy ‚eschatologii’ polecam dwa (stare; ’59 i ’77) filmy: Ostatni Brzeg (w oryginale niewinne ‚On the Beach) i Ostatnia Fala – oba zwiazane z Australia.
Pzdr
Ten pierwszy widzialem w kinie jako dziecko i ten archetyp ostatniego brzegu jakos we mnie odbil swoj slad.
„Ostatni brzeg” też pamiętam sprzed wielu lat, bo grali w nim Gregory Peck i Anthony Perkins, który niedługo potem dał popalić w „Psycho”.
Gregory Peck był już bardzo znany i uwielbiany (Moby Dick, Rzymskie wakacje, westerny), potem „Działa Navarony”, „Cape Fear”, „Zabić drozda”… Zawsze taki piękny i szlachetny.
Moja telewizja przypomina od czasu do czasu te starocia
Wyprzedził nieco swoją epokę,
Bo dobił do brzegu, by dobić fokę.
markot,
fajnie
ja tez wracam czesto do tych ‚staroci’.
A w Ostatnim Brzegu tez Fred Astaire…w takim filmie! A ktoz nie podkochiwal sie w Avie Gardner, co?
Cape Fear, obie wersje wspaniale, Nolte swietny, bo de Niro, kiedyz on nie swietny.
Peck to dobry solidny aktor, trudno z taka twarza miec roznorodne emploi, cos jak Plucinski i Lapicki u nas hahaha ….tout proportions gardees of course
P.S.
znajdz ‚Ostatnia fale’ z Chamberlainem, jesli nie znasz.
@act
Aktorstwo na najwyższym poziomie – „Sposób bycia” z 1965 roku wg Brandysa, monodram w wykonaniu A. Łapickiego. Podobnie „Modlitwa za miasto Arras” wg Szczypiorskiego w wykonaniu J. Gajosa.
Qba,
poszukam, dzieki.
@act
Znalazłem na Dailymotion, bo nie widziałem. Też starocie, ale jednak film młodszy o 18 lat od „Ostatniego brzegu”.
Freda i Avę oczywiście też pamiętam, ją zwłaszcza z „Nocy iguany”, a w „Śniegach Kilimandżaro” razem z Gregorym.
Gregory Peck to jak Robert Redford – w zasadzie nie grał łajdaków, może poza „Pojedynkiem w słońcu”…
A wczoraj zasnąłem w trakcie „Invasion of the Body Snatchers” (z Sutherlandem, Goldblumem i Leonardem Nimoyem!) którego nigdy nie widziałem. Na szczęście jest funkcja „replay”, może zdążę w ciągu tygodnia.
markot,
ze starym juz Redfordem 2013 ‚All is Lost’.
Polecalem juz, bodaj szczegolnie @seleukowi ale i wszystkim tez. Kawal filmu, nie do ominiecia.nie tylko zeglarzom.
act
To widziałem.
Jeszcze późniejszy, ale luźniejszy jest „A Walk in the Woods” (2015) z Nickiem Nolte. Wielka wędrówka przez Appalachy perfekcyjnego autora przewodników powróconego po 20 latach z UK (Redford) ze zdziadziałym, zadłużonym i rozpijaczonym starym flirciarzem (Nolte) – jedynym przyjacielem, który był gotów ruszyć z nim na tę trasę.
Dość zabawny
[after young guys offer to carry Bryson and Katz’s backpacks across the water]
Bill Bryson: Nice guys.
Stephen Katz: Yep.
Bill Bryson: I hate ’em.
Stephen Katz: Me, too.
Był planowany z Newmanem w roli Katza, ale ten wziął i umarł
[the young guys from earlier are the ones about to rescue them]
Bill Bryson: Nice fellas.
Stephen Katz: Yeah.
Bill Bryson: I love those guys.
Stephen Katz: Me, too.
Ten Walk… widzialem.
Naprawde swietny Nolte, mlodszy ale dojrzaly jest w Affliction, juz polecalem.. Jest tam tez potezna rola okrutnego ojca, Coburn jakiego nie znacie.
Polecam do skutku
@act
22 kwietnia 2025
10:51
„All is lost”. Swietny film! A najlepsze, ze w calym filmie nie pada ani jedno slowo (chyba). Genialne!
Act.
Les vacances romaines, La nuit de l’iguane.
Niezapomniane.
Nie jestem taki cinéphile jak całe szacowne grono, ale te filmy i gra aktorów: Audrey, Ava, Grégory… ah młodości !
@mfizyk
Padają co najmniej dwie dłuższe wypowiedzi, tu jedna z nich:
13th of July, 4:50 pm. I’m sorry. I know that means little at this point, but I am. I tried, I think you would all agree that I tried. To be true, to be strong, to be kind, to love, to be right. But I wasn’t. And I know you knew this. In each of your ways. And I am sorry. All is lost here, except for soul and body, that is, what’s left of them, and a half day’s ration. It’s inexcusable really, I know that now. How it could have taken this long to admit that I’m not sure, but it did. I fought till the end. I’m not sure what that is worth, but know that I did. I have always hoped for more for you all. I will miss you. I’m sorry.
I co najmniej jednak krótka:
FUUUUUUCK!
po stwierdzeniu kontaminacji wody pitnej wodą morską
Ten Redford nie taki święty
sorry, jedna
Ahasverus
Mój ojciec wyświetlał filmy w lokalnym kinie. Dzieciństwo miałem niemal jak w „Cinema Paradiso”.
Do tego prywatne seanse w domu na projektorze wycofanym z kina i naprawionym przez mojego ojca. Pierwszy film, jaki pamiętam wyświetlany na białym prześcieradle, to był „Szczęściarz Antoni”
Ouroboros
Przysnil sie Kekule i w ten sposob narodzila sie struktura benzenu.
Popieram naukowe sny.
« Szczęściarz markot ».
Zaraz, zaraz, La nuit de l’iguane to z Marlon Brando!
Poza tym
Ogłoszenie żałoby narodowej w Polsce.
Mimo szacunku do Franciszka, to jest sytuacja tzw terroryzmu intelektualnego. Gdyż każdy, kto to skrytykuje, jest osądzony o swietokractwo. Więc ja odważam się krytykowac
act
22 kwietnia 2025
9:09
„Ostatni brzeg” – dla mnie dwie charakterystyczne sceny to wędrówka jednego z członków załogi przez puste ulice San Francisco i uderzenia bodaj butelki w aparat
Morse’a jak i końcowa, decyzja powrotu całej załogi na miejsce przeznaczenia.
De Niro. Może dobry ale dla mnie powtarzalny w swoich rolach.
Ahasverus
Richard Burton
Oczywiście. Sorry. Podwójny maż Ava Gardner?
« Może dobry ale dla mnie powtarzalny w swoich rolach«
On nawet jest bardzo dobry. Ale mam wrażenie , że ma paskudny charakter. Bo prawie zawsze gra rolę oprycha alby psychola. Kilka ról gdzie jest sympatyczny: Nowy stażysta, Awakenings według Sachsa. Nie potrafię mieć do niego takiej sympatii jak do Al Pacino.
Markot.
To se dziś wyciągnę DVD La nuit de l’iguane i zmuszę córkę do obejrzenia razem.
Pojechałem w góry na moje tereny biegówkowo-grzybonośne. Jeśli smardze są, to znowu pod śniegiem. Na początku trasy stoi jednak maszyna, która pewnie od jutra będzie frezować przejazd dla chłopskich pojazdów, może w weekend też skorzystam.
Tymczasem napełniłem dwa wiadra malarskie czystym śniegiem z ubitej warstwy zimowej, będzie „stylowe” chłodzenie szampana na jutrzejsze 95 urodziny w stolicy

Dołożę jeszcze Boeuf Stroganoff z polędwicy limousin, z zaprzyjaźnionego gospodarstwa BIO przy trasie saneczkowej na innym zboczu.
Jak szaleć to szaleć
@act, godz 10:51,
Film. Ale z oceanicznym zeglarstwem jednoosobowym to niewiele ma wspolnego. Naprawde niewiele, lub nic. Mozna bylo rownie dobrze wedrowke na Grenlandii sfilmowac, albo po Sahara (jednoosobowo). Byc moze nie byloby filmu gdyby lepiej potraktowano (scenariusz, rekwizyta etc) wyposazenie
Z cala pewnoscia nie konsultowano samotnikow zeglarzy, ktorych jest cale mnostwo. Do wyboru do koloru, mozna bylo. Pzdr Seleuk
film „All is lost” oczywiscie widzialem. Uwazam nawet za dobry
De Niro lubię we wszystkich rolach, bo we wszystkich jest wiarygodny, a także za to, że nie lubi Trumpa. „Łowców jeleni” oglądałem kilka razy. A „Zdążyć przed północą” (Midnight Run) też co najmniej dwa razy, bo to świetna komedia. Nawet „Frankensteina” sobie powtórzyłem. No i te dwa z Dustinem Hoffmanem i Barbrą Streisand jako teściami jego córki… Ech, całe mnóstwo fajnych flimów z nim. Wiele klasyków.
Czy można spać dobrze jak licznik długu publicznego bije?
Przekroczył dwa biliony sto osiem miliardów złotych.
Koszt długu to już ponad osiemdziesiąt miliardów złotych rocznie.
Kto jest posiadaczem polskiego długu publicznego pojawiają się pytania i ile jeszcze możemy pożyczyć?
To niestety wielka tajemnica. Podobno japońskie firmy nam pożyczają, ale kto wie.
Żaden polski rząd nie może zbilansować przychodów i wydatków, ale czy można się dziwić jak powiększa się budżetowa dziura. Po co nam było zamieniać siekierkę na kijek?
W takich warunkach cala prezydencka kampania jest mało istotna. Bo to tylko dodatkowe koszty
@ls42
22 kwietnia 2025
20:21
Zamiast gonic w pietke z tym „dlugiem” poczytalbys cos madrego z ekonomii na ten temat.
Zaczac mozesz od poszukiwania odpowiedzi na nastepujace pytanie. Czy kupno mieszkania na kredyt to jest szkodliwy dlug czy madra inwestycja?
A nastepnie mozesz sie dopytac Mentzena jak on to ze swoim browarem zrobil. Ale pewno ucieknie ci na hulajnodze
ahasverus 19:39,
podwojny maz Elisabeth Taylor.
Ava Gardner miala ‚tylko’ 3 mezow…po jednym razie. Pierwszym mezem byl Mickey Rooney, to dla mnie zagadka, . I podobno brutalnie ja traktowal.
Hot, hot woman.
https://en.m.wikipedia.org/wiki/Ava_Gardner
@markot
Ogólnie większy wysiłek zapewne ma na myśli
seleuk 19:56,
‚wybacze’ kazda licentia poetica dla dobrego filmu. Ten film to nie instruktaz samotnego zeglarstwa! For Pete’s sake.
To film o sytuacji psychicznej starszego czlowieka samotnego na oceanie.
Harpuny w ‚Moby-Dicku’ tez sprawdzales?
zezem 19:04,
ta wedrowka po pustym SF utkwila mi najbardziej w pamieci.
markot,
zaden wspolczesny aktor nie ma takiej ‚intensywnosci’ jak de Niro.
Mowil o tym swietnie Spielberg i inni: de Niro wchodzi w role natychmiast, calym soba, jak nie przymierzajac, kameleon.
W serii ‚Fockers’ pokazal tez, ze potrafi, ktory to juz raz, zagrac ‚wszystko’.
Ale z gustami sie nie dyskutuje.
Polecam mniej chyba znane, The Score i The Fan.
De Niro potargany przez zycie sprzedawca nozy, domokrazca w tym drugim, to trzeba zobaczyc..
mfizyk
22 kwietnia 2025
20:43
Czy kupno mieszkania na kredyt to jest szkodliwy dlug czy madra inwestycja?
Zależy czy „idzie się z motyką na Księżyc”
:-))
@mfizyk
50 tys. złotych na każdego obywatela i 2 tys. zł rocznie to tylko obsługa długu przypadająca na obywatela.
Czyli jesteśmy pozbawieni dziesiątej części rocznych średnich dochodów. Co gorsza przyrost długu galopuje, a nie mamy metali ziem rzadkich jak Ukraina aby się opłacić Amerykanom.
Pokojowa inicjatywa prezydenta Rosji Władimira Putina aby zatrzymać działania wojenne na obecnej linii frontu, niewiele zmienia w naszej sytuacji. Na obsługę zakupionej broni trzeba będzie wysupłać dodatkowe środki finansowe. Planowane inwestycje wojenne to też wielkie wydatki. Kraje Europy środkowej powinny połączyć siły i wspólnie ustalać plany obronne bo mamy te same interesy do załatwienia. To mogłoby zmniejszyć wydatki na obronę. Będąc od dawna pokojowo nastawionym krajem jesteśmy ofiarą zaborczej geopolityki nastawionej na wyzysk i wykorzystanie słabych i biednych.
W jakimś kinie
Czekasz aż depresja minie
I ogarnia Cię pragnienie
Na kolejne przedstawienie
Bo iluzja na ekranie
Chyba nigdy nie przestanie
Być najlepszym snem na jawie
Albo prawie
Qba,
swietnie to ujales. Ale nie tylko depresja, bo takze catharsis.
„Aristotle believed that art imitates reality but focuses on its essence, not just its superficial appearance. He also considered art a powerful tool for understanding the human experience and achieving catharsis through emotional responses. Aristotle distinguished between different types of art, including tragedy and comedy, and analyzed their key elements like plot, character, and diction.”
A iluzje, sny na jawie, jak powietrze do oddychania.
@ls42
22 kwietnia 2025
22:31
Przestan na jakis czas pisac i zacznij w koncu czytac cos madrego o ekonomi. A potem podziel sie z nami twoja nowa wiedza.
I odpusc sobie ta ruSSka propagande.
Bez iluzji i bez marzeń,
Bez nieprzewidzianych zdarzeń,
Można zniknąć w dobrobycie.
Ale cóż to jest za życie?
@act
Widziałem oba.
„The Score”(Rozgrywka) – film gangsterski w starym stylu, z ostatnią rolą Marlona Brando. De Niro jest tam zawodowym włamywaczem, który ma dość związanego z tym zajęciem stressu. Prowadzi klub jazzowy i marzy mu się „porządne życie”, ale jego kumpel paser (Brando) proponuje ostatni skok na skład celny, gdzie znajduje się interesujący przedmiot – drogocenne berło. I daje mu do pomocy Nortona, niby upośledzonego sprzątacza w tym składzie…
Niedawno wspominaliśmy „Heat” (de Niro i Al Pacino)…
markot,
The Fan pamietam swietnie ale The Score slabo, bo widzialem tylko raz na premierze w kinie.
Pamietam tylko, ze probowali sie wzajemnue ‚wykolegowac’ i stary wyjadacz de Niro wykolegowal mlodego Nortona a chyba na to nie wygladalo z poczatku. Twists and turns. Musze poszukac znowu ten film.
act
22 KWIETNIA 2025
20:46
Teraz mi się przypomniało. Oczywiście.
Nigdy nie miałem posterów aktorów w pokoju :). I nie czytałem magazynów u fryzjera.
Pożar torfowisk w Biebrzańskim Parku Narodowym wydaje się opanowany. Widok jest jednak marny. Rozległe pogorzelisko liczone w setkach boisk piłkarskich w czarnych barwach. Pisałem tu, że poziom wody na wiosnę był o dwa metry niższy niż w poprzednich latach. Wystarczyła nieostrożność ludzi i nieszczęście gotowe.
Rozważane jest też umyślne podpalenie. Rząd chce zaostrzenia kar dla podpalaczy. Moja żona żąda najsurowszej kary. Problem z tym, że nikogo na gorącym uczynku nie złapano. Zatem niech podpalacz sam się powiesi na jakiejś suchej gałęzi bo niszczenie przyrody jest zbrodnią, taką jak przywożenie toksycznych śmieci z zachodu do Polski. Ostatecznie można zamknąć granicę by śmieci do naszego kraju się nie przedostawały.
Ostatnio aresztowano wielu członków mafii śmieciowej, ale o procesach tych grup przestępczych cicho.
Społeczeństwo powinno wiedzieć kto nas truje i co za to grozi. Sprawcy pozostając w więzieniu powinni sprzątać te podrzucone po polach i lasach trucizny.
ahasverus, 10:15
po starej znajomosci puszcze te insynuacje mimo uszu.
@act,
ja tylko zwrocilem Twoja uwage na problem wiarygodnosci filmu. Jakas musi byc…
Oczywiscie mozna nakrecic wspanialy film gangsterski. Top aktorzy. Dwoch, trzech. Akcja. Rabuja miliard dolarow w szlifowanych brylantach. Strzelanina lepsza jak w „Goraczka”, etc, etc, etc…
Cala akcja, 1,5 godz w sklepie spozywczym. Co Ty na to @act? Pzdr Seleuk
seleuk,
wiemy, o co chodzi, just teasing you.
Jak to dobrze, ze nie znamy sie na wszystkim – albo n8czym do konca wyobraz sobie nude wtedy
@act,
miedzy… jest niewielka roznica. Rodzaj starannosci. Uwazam byloby wtedy bardziej interesujace. Niedorobki rozpraszaja, denerwuja tylko… Wiekszosc ludzi ma prawo jazdy…
Jak wedlug Ciebie @act, odebrano by poscig (15 min) po ulicach miasta gdyby kierowcy mieli przepaski na oczach (przykladowo)
A w ogole to uwazam ze wiele z tych filmow/ staroci jest dzis tylko smieszne i zalo9sne. Pierwsze 15min. Pozniej tylko nuda, jak juz… Taki typowy, dla wyjasnienia, jest Noc Iguany (przyklad tylko bo byl tu wymieniany). Pzdr Seleuk
seleuk,
ja wcale nie chce byc adwokatem przegranych spraw. Tworczo, czy nie.
Zbyt wiele tu wyszlo tematow przy okazji gadania o filmach. Trzebaby uporzadkowac dyskusje.
Pzdr
W nowszych polskich filmach ostatnich 30 kilku lat czasem rozumiem co drugie slowo, ogladam realizacje scenariuszow pisanych na kolanie przez amatorow.
W kraju, niegdys, oryginalnej tworczosci filmowej. I to mnie boli.
Ale to juz na marginesie dyskusji.
@act,
Najlepszym przykladem sa wybory prezydenckie w Polsce, ostatni temat…
nie tylko filmy… Brak autentycznosci jest odrzucajacy. W koncu trzeba zalozyc ze wiekszosc widzow, uczestnikow, jest inteligentna
Oczywiscie @act mozna potraktowac wiele powaznych(???) tematow jak komedie, z Luis dF przykladowo, jak ktos lubi. Mam problem z fantasy konwencja brana na powaznie
Czy mozna spotkac w buszu australijskim, na biwaku, mamuta. I zapolowac?
pzdr Seleuk
Normalne filmy, to OK ale tu taka plaga objawila sie jakies 10 lat temu. Ja sam jestem i bede odporny na takie pokusy.
Netflix: Do you want to watch a 10-hour movie?
Me: No way! Are you insane?
Netflix: How about I break up the movie into ten 1-hour episodes and you see them all in one sitting?
Me: Yes, I am in!
Zupelnie serio: znam skadinad bardzo inteligentnych ludzi – np. sasiad, PhD z fizyki nalogowy konsument i komentator Netflixa.
Ale w kraju fanatykow krykieta I owalnej pilki, to I tak niezle.
Pomyslec, ze John Mahavishnu ma juz 83 lata.
Dwa lata temu taki oto zlozyl trybut muzyczny po smierci Jeffa Becka.
Kompozycja Billy Cobhama, jakby kto pytal.
https://youtu.be/PevdetZIS1E?si=IEF5WLfE3blPUB3D
John byl troche sloppy, bo basistka niewiele pomogla.
Jeff is/was never sloppy.
https://youtu.be/u6W1fohucBs?si=FCs9aLo_iLCa_2rp
act
23 KWIETNIA 2025
10:42
Nie. Absolutnie Mogę jedynie zazdrościć tzw vécu, że go ja nie miałem. Ale ja nie jestem z natury zazdrosny.
Dzisiaj w polskiej telewizji minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Nie lubię faceta, ale to członek rządu.
Teraz w Polsat News o nowych sojuszach na wypadek rozpadu NATO. Mieliśmy spać spokojnie
@ls42
23 kwietnia 2025
20:10
… Radosław Sikorski. Nie lubię faceta,…
Zasdo ktos lubi madrzejszych od siebie
@@ Act & seleuk|os|
Jako obecnie starszy człowiek, od wczesnej młodości żeglujacy po oceanie (już to samotnie, już to w doborowym towarzystwie) zgadzam się w pełni z tym co Velæverdi na temat filmu pisze. Zaprzepaszczono szansę nakręcenia czegoś naprawdę dobrego. W imię czego? Niewiadomo. Redford nie ma pojęcia o tym jak się jachtem żegluje, a producent wyszedł z założenia, że nazwisko wystarczy.
Calvin,
dziekuje i za Twoja ekspertyze (o szczegoly nie pytam). Na moj odbior tego filmu wplywu jednak nie ma zadnego, sorry
Oczywiscie producent zatrudnil ekspertow od plywania materacem dmuchanym po basenie….
Zeby byc obiektywnym ‚Reception’ z Wiki:
Film review aggregator Rotten Tomatoes reports that 95% of critics gave the film a positive review based on 239 reviews; the average rating is 8.00/10. The site’s consensus states: „Anchored by another tremendous performance in a career full of them, All Is Lost offers a moving, eminently worthwhile testament to Robert Redford’s ability to hold the screen.”[22] On Metacritic the film has a score of 87 out of 100 based on 45 reviews, considered to be „universal acclaim”.[23]
After the screening of the film at the Cannes Film Festival, Redford received a standing ovation.[24] Writing for The Independent, Geoffrey Macnab says the film was „utterly compelling viewing”.[25] Andrew Pulver, writing for The Guardian, says that „Redford delivers a tour de force performance: holding the screen effortlessly with no acting support whatsoever.”[26] Justin Chang of Variety says of Redford’s performance that he „holds the viewer’s attention merely by wincing, scowling, troubleshooting and yelling the occasional expletive”.[27] Robbie Collin of The Telegraph says, „The film’s scope is limited, but as far as it goes, All Is Lost is very good indeed: a neat idea, very nimbly executed.”[28]
In The Guardian, Peter Bradshaw raves: „Redford’s near-mute performance as a mysterious old man of the sea adrift and utterly alone makes for a bold, gripping thriller.” Spotting a possible metaphor, he observes: „… the entire drama works well as a parable of old age… the news of impending mortality pouring in through the windows like seawater” and concludes: „What a strikingly bold and thoughtful film.”[29] Alan Scherstuhl of The Village Voice writes that the film is „a genuine nail-biter, scrupulously made and fully involving, elemental in its simplicity.”[30] David Morgan of CBS News gives the film a positive review, stating, „Four decades ago Redford demonstrated a similar capacity for survival skills as the mountain man Jeremiah Johnson. Today, at age 77, without a supporting cast and performing virtually all of his water stunts himself, Redford proves he is still up to the task, shining in what is an extremely physical but also an intellectually demanding role.”[31]
However, the film has been criticized in the sailing world for being unrealistic, in particular for the lack of certain safety equipment deemed standard for sailboats navigating the open ocean, such as an EPIRB, and other bad decisions made by the main character.[32][33][34] An exception to this criticism is English Yachting Monthly, in which Dick Durham claims: „Certainly the film is authentic and grippingly realistic.”[35] Director Chandor himself, who says he went sailing with his parents when young and later a few times as an adult, stated in an interview with German sailing magazine Segeln [de] that everything that happened in the film could have happened in reality. His only reservations were about the probability of crossing the Indian Ocean single-handed and the failure to evade the storm using modern technology and due attention.
Niewazne, ze film przyjety zostal entuzjastycznie a rola 77 letniego Redforda szczegolnie.
Musieli przyjsc malkontenci-realisci, by pokazac swoje znawstwo, co jest zupelnie w porzadku, bo nawet sam rezyser przyznaje sie do pewnych, nazwijmy to naduzyc licentia aquatica.
„Aktorstwo na najwyższym poziomie – „Sposób bycia” z 1965 roku wg Brandysa, monodram w wykonaniu A. Łapickiego. Podobnie „Modlitwa za miasto Arras” wg Szczypiorskiego w wykonaniu J. Gajosa.”
Poziom aktorski jw
A. Łapicki w „Sposobie…”urzeka głosem
ptaki, kwity, słoneczko, jego Irenka
list, przeprosiny, jego nim zachwyt, jej milczenie,
cała jej nieobecność to ten moment gdy on wpada po bilet
na pociąg, i jeszcze w przedpokoju wyprasza Leopolda z ich życia…
„Podobnie” Z Mszą…
nie widzę podobieństw, nie w grze, tu nie o niej,
było co było, stało co sie stało, zamieszkaj w mieście Jan
gwałt to kara
dobrobyt z gdzieś wyżej i życie w dobrobycie
księcia Dawida gdy umierało miasto Arras
Psychiatria
Dlaczego spora część społeczeństwa jest leczona farmakologiczne na depresje i stany lekowe? Co sprawia ze człowiek stal się psychicznie słabszy? Nie wiem czy to jest prawda ze młodzi ludzie są teraz słabsi psychicznie niż ich rodzice? Czy zdrowie psychiczne stanie się przedmiotem marzen przyszłych pokoleń?
…
Strach pomyslec, po prostu strach, jakie owacje Robert Redford w Cannes dostalby w roli lowcy mamutow australijskich
https://www.youtube.com/watch?v=VKTT-sy0aLg
przy kaffce, pzdr Seleuk
Ani sztuka, ani inteligencja nie są zdefiniowane. Ich cechą jest niedefiniowalność. Jedyne co można zrobić, to zbierać dane/doświadczenia w obcowaniu z jedną i/lub drugą. Głównie po to, by nie dać się oszukać. Bo niedefiniowalność zawiera w sobie nieskończone możliwości. A oszustw dokonuje się celem uzyskania korzyści. Definiowalnych.
A odbiór sztuki/inteligencji zależy od zebranych doświadczeń i około miliona innych czynników, w tym pogody.
Prawie w każdym filmie są błędy rzeczowe. Przeszkadzają (mnie), jeśli wynikają z niechlujstwa, braku czasu lub kasy (np. brak postsynchronów). Jeśli natomiast są celowym uproszczeniem, mijam je obojętnie. Bo czyż mamy pretensje do inżyniera/naukowca prezentującego świetne osiągnięcie, że jest niemodnie ubrany?
@ seleuk|os|
Chyba wpakowałeś się na płyciznę. Film fabularny nie jest odzwierciedlenim rzeczywistości. Filmy odzwierciedlające rzeczywistość są niechodliwe, bo masz ją dookoła i bez przerwy. Film, to „co by było, gdyby …” bez gwarancji wiarygodności, za to (czasem) z wielkim przeżyciem estetycznym.
A filmy braci Marx uważam za bardzo inteligentne. I bardzo rozrywkowe.
@Qba,
Uwazam ze film bylby bardzo dobry, gdyby scenarzysta/ rezyser skonsultowali jakiegos samotnego zeglarza dlugodystansowca
Zachowujac dokladnie te same rekwizyta. Tylko tyle. Listy astronomicznych niedorobek filmu (a zalosnych), nie mam zamiaru pisac.
ja napisalem wszystko co mialem do napisania o tym filmie. Zostalem wywolany do tablicy, to napisalem
Kacza zupe rowniez uwazam za dobry film. Zwroc uwage Qba na brak dialogow. Dlatego zalinkowalem
Pzdr Seleuk
Kto obroni Polskę?
Sprawa wraca ze zdwojoną siłą bo Rosja zbliża się do naszych granic, a Ukraina mięknie i są tam politycy skłonni zakończyć wojnę, do czego wzywa też USA.
Dzisiaj Konrad Piasecki rozmawiał o tym z ministrem obrony Władysławem Kosiniak-Kamyszem.
Atmosfera rozmowy była dobra i panowało ogólne zrozumienie, że nasza sytuacja jest trudna. Ostatecznie możemy liczyć na Francję, która ma rozciągnąć nam nami parasol atomowy. O szczegóły wypytywał dziennikarz, a minister zasłaniał się tajemnicą wojskową.
Konrad Piasecki zapytał i to był kluczowy fragment rozmowy. Czy jak na Polskę spadną bomby atomowe to Francja w odwecie zaatakuje Rosję? Minister odpowiedział, że o tym będzie decydował prezydent Emmanuel Macron, a szczegóły objęte są tajemnicą wojskową.
Są tu komentatorzy oblatani w temacie francuskim o czym świadczą rozmowy filmowe. Co myślicie o tym parasolu atomowym?
@seleuk|os|
Rozumiem Twoje oburzenie. Miewałem podobne przy filmach np. o górach. Ale mi przeszło. Gdy uproszczenia są zbyt ordynarne, opuszczam kino.
A dialogi braci Marx są takoż rewelacyjne. Choć nie wszystkie teraz i tu zrozumiałe. Rozmawiałem o tym kiedyś ze starszym nowojorczykiem. Powiedział, że wiele ich dowcipów słownych ginie w tłumaczeniu, bo za dużo trzeba by wyjaśniać, bądź nie każda gra słów żyje wieki i jeszcze da się przetłumaczyć. Ale to, co przechodzi, wystarcza dla pysznej zabawy.
@Lsie42,
Polacy, jak beda mieli ochote… Na razie wyglada nie maja i licza na „leserke”.
„Kto obroni Polskę?”
Po raz pierwszy od czasow Margarety/ Erika Pomorskiego jestesmy razem. I budujemy WSPOLNE sily obronne. To jeszcze zajmie troche czasu. Ale Rosji tez brakuje pare lat (5/10)Tu masz z wiarygodnych Tobie zrodel.
https://sweden.news-pravda.com/en/world/2025/04/21/2708.html
O skandynawskim wlasnym parasolu atomowym (broni taktycznej) moze cos kiedy napisze
Przyszlym. Dzis, nic nam nie brakuje. Ale nie mam nic do zalinkowania co jest nieplatne, sorry 
https://www.dn.se/debatt/nordiska-landerna-kan-bilda-en-karnvapenunion/
Na razie Lsie pzdr(owka), Seleukos
” Bo czyż mamy pretensje do inżyniera/naukowca prezentującego świetne osiągnięcie, że jest niemodnie ubrany?”
tak sobię siedzę, teraz, lizat bakterii kończy podróż przełykiem,
kubek z wodą po ręce prawej, czekolada z orzechami po lewej,
pochłonę ją zaraz po tym słodko gorzkim wpisie ..
pstrokatość to nie zasobność ani bylejakość
zamaszę przed własnym noskiem piórkiem
młoda dziewczyna jej 14 – 17 lat
niedostatki w odzieży, jej nieobecność zawsze wtedy
gdy przybrudzony kolor z niej, nie trafiał z innymi
tożsamymi do produktu z karty górnika(ojczyma)
z niczym sie nie mogła wstrzelić, pranie ręczne
w miejsce wieczornego mycia…albo albo
wtedy, wówczas koleżanki sąsiadki w sinbadach
żywcem zdjętych przez krawcowe z M.C. Hammera:
https://www.youtube.com/watch?v=otCpCn0l4Wo
z tęsknoty za sąsiadkami – kroki, wory
hołd, noszę obecnie… releksów z Nowego Targu, obuwia też mieć
nie miałam kto wie kto wie
Pragnienie bycia
Gdy brak pokrycia
Choćby z perkalu
Na jakimś balu
Zrzucam na kury
I idę w góry
Bo tylko w górach
Mogę być w chmurach
Zamieniła modę
Na młode
Ujrzała pająka
I teraz się jąka
czy Ona temu winna ?
tego winna
nagabywać Go nie powinna!
Jemu nie upraszczaj w winach
nie umniejszaj
gęba mu sie nie zamyka
jest panią jego języka
podrób próbuje zatrzymać
w okolicy twarzy
o niej w sieci pajęczej też marzy
ona na w sobie w pościeli
im poszewka na niej luźniejsza
tym bliższa jego skórze
myślom ładniejsza
Chowam wszystkie ręce w kieszenie
Więc nie wódź mnie na pocieszenie
Czy schowamy głowy
Pod parasol atomowy
Czy jest tutaj psychiatra?
Kilka osob piszacych na blogu jest zainteresowanych zakonczeniem zywota wybuchem bomby atomowej.
act
24 kwietnia 2025 0:18
Film z zasady do wyobraźni przemawia. Znajomość realii zmniejsza przyjemność odbioru tworu fantazji. Nie tylko żeglarstwa oceanicznego to dotyczy.
Naprawdę dobry film to taki, w którym fantazja nie stoi w sprzeczności z tym co widz dobrze wie i dlatego „All is lost” bardziej się Tobie niż mnie podoba. To chyba naturalne.
Scandinavia z przyległościami ma coś tak ok. 27 mil mieszkańców. 6 mil. Danii niekoniecznie Skandynawów zdecydowanie nie ma ochoty się bić, 10 mil Szwecji niekoniecznie Skandynawów raczej nie ma ochoty. Ani ci w DK ani ci w S nie mają doświadczenia. Prawie 6 mil. Finlandi, nie brakuje ani doświadczenia ani ochoty. Norwegom też nie, chociaż mniej doświadczeni. Jednie w Szwecji produkują broń w znaczącym zakresie, ale nie takim żeby na konfrontację z Rosją starczyło. Innymi słowy cała ta Scan koalicja na pstrej łasce Złotogrzywego i skłóconego ze sobą EU musiałaby w razie czego jechać.
Po zmartwychwstaniu pańskim, JCh pokazał się apostołom, ale go nie mogli rozpoznać, nie wierzyli , że to On. Św Tomasz, ten co zawsze szukał dziury w całym , mowi Mu: Panie, jeżeli to Ty, to pokaż , że potrafisz chodzić po wodzie?
Pan mu odpowiedział : kiedyś mogłem, ale teraz mam dziury w nogach.
Act
Masz u mnie bonusa, za te filmy.
Więc (za darmo) ćwiczenie z języka fr
Wysłał papież misjonarzy, aby nawrócili biedne, liczne, zbłąkane owieczki w Paryskim Bois de Boulogne. Znane miejsce płatnej miłości, cała deklinacja płci, różnorodność kolorów skóry , narodowości i ras.
Po krótkim czasie misjonarz , Portugal, ((oni nie wymawiają « z », tylko « s » ))(zapewne Domini Canes, ale to legenda) wraca do Watykanu i mówi już od proga:
Wasza świątobliwość, nigdy nie widziałem tak pobożnej populacji!
Dlaczego?
Prawie wszyscy noszą the shirt z napisem Jesus
Mój bracie, a nie było to przypadkiem « Je Suce ».
Ajajaj. J’ai honte.
JCh u mnie się nie zjawił,
Ani jako kat, ani jako ofiara.
O audiencję nie będę się starać,
Bo nie pragnę, aby mnie zbawił.
ANZAC Day u nas dzis….jak co roku. Zaczal sie Dawn Service w Sydney (4:20 am), w Canberra za godzine.
25 lat temu uczestniczylem w D. S. w towarzystwie sedziwego brytyjskiego weterana, ktorego poznalem wczesniej w pubie.
Stalismy po ciemku i w zimnie, on palil papierosy.
Zewszad rzucano mu z tlumu pogardliwe spojrzenia. On jednak byl w swoim swiecie, oblivious. Potem taksowka, Services Club, tradycyjny rum z herbata do oporu i granie w ‚two up’. Pan George wytrzymal do 9am, ja z kolegami…nie pamietam do ktorej
Śmieci
W sieci
ahasverus,
lekcja zbyt latwa, bo ‚suce’ i ‚suck’ podobne
P.S.
oczywiscie ‚pun’ swietny.
Act Portugal powie po (jego) francusku
Jesus : Żesius
A je suce po fr jest identycznie wymawiane.
Takie jokes to gra słów, homofony (?) i nie jest śmieszna dla innych.
Z dziurawymi stopami jest blasphème, ale zrozumiałe.
Mam inne, ale wstyd
Sukces, bo zamiast śmiechem,
Wypowiedź odbiła się eh-em.
act
24 KWIETNIA 2025
20:39
Dobry znajomy, mój „klient” ma 93 lata.
Jako nastolatek został wygnany z Lotaryngii. Brał udziel w wojnie w Indochinach, potem canal de suez, potem wojna w Algierii. Potem był wiele lat w Saudi A ucząc ich jeździć czołgami. Mowi świetnie po arabsku. Proponowali mu wysokie stanowiska pod warunkiem przejścia na islam.
Obiecał mi w testamencie wszystkie jego medale i dyplomy Bardzo fajny gość, ale mi ostatnio mówi
Wiesz F, ja ci nie zazdroszczę. Gdy patrzę do czego zmierza ten kraj, to i dobrze że niedługo umrę. Ty będziesz miał torturę oglądania upadku wszystkiego, co ma jakaś wartość.
ahasverus 21:09,
no wiem, ze homofon…
W Polsce za takie bluznierstwa mozna trafic za kratki! Obraza uczuc religijnych etc.
Uczucia laickie mozna obrazac do woli….
A tu objawil sie nowy problem w tym pieknym swieckim kraju.
https://trybunalski.pl/polska-i-swiat/zaloba-narodowa-w-polsce-czy-wolno-organizowac-wesele-lub-komunie/xqbPGErGDdDN0Q8VMFOx
Laskawcy.
„Nie ma również obowiązku odwoływania prywatnych uroczystości, takich jak zamówione wcześniej imprezy urodzinowe, rocznicowe, wesela czy komunie.” Oznacza to, że osoby planujące przyjęcia, chrzciny, śluby czy inne ważne wydarzenia nie muszą z nich rezygnować ani przenosić ich na inne terminy.
Jednocześnie warto pamiętać o wymiarze symbolicznym tej decyzji i – zgodnie z indywidualnymi przekonaniami – dostosować formę wydarzeń do panującego w kraju nastroju.”
Kto dekretuje ten ‚nastroj w kraju’?
Zwroccie uwage na haslo:
‚Commemoration in other countries’.
https://en.m.wikipedia.org/wiki/Anzac_Day
W tym roku przypada 110 rocznica
‚Gallipoli campaign’ – ciagle otwarta rana w zbiorowej swiadomosci Australijczykow.
https://en.m.wikipedia.org/wiki/Gallipoli_campaign
@ahasverus
24 kwietnia 2025 21:17
Moja znajoma ma 95 lat. Była całe życie położną. Pół miasta przychodzi na jej urodziny. Coraz ich mniej.
Qba
Moja Matka ma 92.5
Kilka lat temu sprzedawała nasz rodzinny dom. Kupujący w średnim wieku przyszedł z jego ojcem, starym dziadem bezzębnym, Dziad powitał Matkę cmoknięciem w rękę, a jakże.
Pytam się jej potem: to ty znasz tego starego faceta.
Matka. Tak, to był mój uczeń. Trochę debilny, ale jego syn wygląda na lepszego. Też był moim uczniem.
Zaczęła pracę w 1951 roku.
Panowie,
mama mojego przyjaciela z Polski (przyjazn od przedszkola!) ma lat 97.
Mieszka w bloku sama i sama robi zakupy.
Nienawidzi PiSu i Rydzyka.
Gallipoli to była kompromitacja Churchill a
Moje rezerwy co do żałoby narodowej już dawno wyraziłem.
I jokes były aby to potwierdzić.
Matka boska nudziła się w niebie.
Któregoś dnia poprosiła Św Piotra, aby dał jej przepustkę na ziemię.
Spędziła nam dzień , wieczorem stuka do Bram i mówi
– To ja Sainte Vierge Marie.
Następnym razem chciała zobaczyć jak jest w nocy. Poszła na dyskotekę, zobaczyła Paryż by night
Puka nad ranem: To ja, Sainte Vierge Marie
Ale jej się to bardzo podobało, więc jeszcze raz na noc do lokali. ..
Puka rano do Bram, zmęczona: Piotr, otwórz, to ja , Marie.
Ten temat zawsze powraca z okazji Anzac Day i nie tylko.
https://theconversation.com/friday-essay-war-has-made-me-a-pacifist-why-are-we-so-reluctant-to-acknowledge-australias-anti-war-veterans-253530?utm_medium=email&utm_campaign=Latest%20from%20The%20Conversation%20for%20April%2024%202025%20-%203350534168&utm_content=Latest%20from%20The%20Conversation%20for%20April%2024%202025%20-%203350534168+CID_23e6a0ecd5d0161e3d5a29da72737bc2&utm_source=campaign_monitor&utm_term=Friday%20essay%20War%20has%20made%20me%20a%20pacifist%20Why%20are%20we%20so%20reluctant%20to%20acknowledge%20Australias%20anti-war%20veterans
Sorry, w moim ‚Notatniku’ w telefonie nie daje sie wyedytowac/skrocic linku.
@act
Może ten będzie krótszy?
https://theconversation.com/friday-essay-war-has-made-me-a-pacifist-why-are-we-so-reluctant-to-acknowledge-australias-anti-war-veterans-253530
Kilka lat temu w Muzeum Narodowym Nowej Zelandii Te Papa Tongarewa (dawniej Muzeum Kolonialne) w Wellington widziałem wystawę „Gallipoli The Scale of our War”.
https://www.youtube.com/watch?v=e7xTmtv4IvU
Byłem pod wrażeniem, bo i obiekty tej wystawy zostały pokazane w dużym powiększeniu, bardzo naturalistycznie i sugestywnie. Trauma tej wojny dla społeczeństwa NZ zmuszonego do wysłania młodych chłopców na „cudzy” front na drugim końcu świata jest dla Europejczyków może trudna do ogarnięcia, ale chyba bardziej zrozumiała teraz niż 100 lat temu.
Widziałem drogi przez góry, którymi maszerowali z krańców swoich wysp, do punktów zbornych, byli ładowani na statki i płynęli, bo „Korona” kazała…
Ta ekspozycja trwa od 2015 roku i widziałem, że została przedłużona do 2032.
To muzeum w ogóle jest świetne, a wstęp do niego jest darmowy.
Co oznacza pojęcie „żałoba narodowa”?
Chyba żeby to był Maradona i to jeszcze w środku kariery 
Myślałem, że każdy wie i nie rozumiem kolejnego polskiego obruszenia i zgiełku na ten temat, zwłaszcza po doświadczeniu żałoby „smoleńskiej”, która trwała 9 (!) dni.
To jest opuszczenie do połowy masztu flag na gmachach publicznych i odwołanie masowych imprez rozrywkowych jak mecze czy koncerty, a w TV mniej komedii i reklam.
Prywatnie każdy może robić, co lubi.
Żałoba narodowa ogłaszana jest z powodu wielkich tragedii, ktastrof lub śmierci wybitnej osobistości i jest jest państwową manifestacją żałoby, a tym samym częścią kultury pogrzebowej. My Polacy, my lubim huczne pogrzeby i świat powinien się okryć kirem, kiedy trupem padnie jeden z nas, ale żebyśmy smutni byli z powodu jakiegoś Arghentyńczyka?
Sorry, argh…
Chyba pora spać
markot 0:05,
ano jest :-|)
Edytor w ‚Notatniku’ mial gorszy dzien
test emoji
g….o a nie emoji.
Moge wybierac, jakie chce a po opublikowaniu znikaja! Te 2, – usmiech i perskie oko robie ze znakow. Ale najczesciej potrzebny ten ‚wyszczerzony’ albo ten ‚przewracajacy oczami’.
@act,
„:grin:” /6 znakow
„:roll:” /6 znakow
trzeba napisac bez cudzyslow/spacji dla:
‚wyszczerzony’
‚przewracajacy oczami’
to jeden z sposobow. Wg mnie najszybszy, napisac. A tu jest lista wszystkich ktore mozesz przetestowac / copy / paste
https://emojigraph.org/smileys-emotion/
Na dole kazdego jest tabelka kodow
pzdr Seleuk
@Calvin Hobbs, 24 kwietnia 2025, 18:19
Ja rozumiem ze amerykanie wiedza najlepiej. Cokolwiek nie wiedza, wiedza najlepiej zawsze. Taka macie ceche. Niemniej nie sadze, zeby szwedzcy / skandynawscy / EU politycy Ciebie o rade pytali. Nie lubisz ogladac tabelek, to chyba przyczyna. Ja odpowiedzialem na pytanie @Ls42, tak jak to wyglada z mojego podworka. Sojusze i zaufanie…
Mvh Seleuk
@act
Pisanie ich przy pomocy znaków i liter z klawiatury, oszczędzi rozczarowania


:star:
Emotikonki, emoji. smileys… Każdy smartfon jest pełen propozycji, ale skrypt tego bloga (WordPress?) akceptuje ich niewiele
Między dwiema kolejnymi ikonkami niezbędna jest podwójna spacja
Nawet gwiazdki :star: nie akceptuje?
seleuk|os|
25 kwietnia 2025 7:33
„Sojusze i zaufanie…” Mowa trawa. ludzie grzyby. Tabelki opium dla naiwnych. Co we wspólnym interesie to jedno, a jakim kosztem to drugie. Ostatecznie koszt przeważa tak jak było w 1939 i tak jak było w Jałcie. Amerykanie wiedzą, że na siebie jedynie można liczyć, w Europie liczą na innych. Twojego Scan podwórka wspólny problem to awersja do ryzyka – odpowiedzialności wziąść na siebie nie chcą i wyrzec się niczego nie mają zamiaru. Taki to i sojusz.
@Calvin Hobbs,
ja napisalem do Ls42 o postepujacej wspolpracy /integracji sil zbrojnych Skandynawii. Model socialny, zwany nordyckim jest wspolny. To uwspolnotowienie ma poparcie spoleczne. Zalinkowalem z ruskiego (wrogiego) portalu ostatnie przyklady. Zakupow, wspolnych jednostek, wspolnego dowodztwa… Ja jestem oczn sorry Calvin ze Tobie to nie podoba, a jeszcze bardziej sorry ze napisalem cos dfo Ciebie rano „mowa trawa”. Postaram unikac tak powaznej pomylki. Mvh S
Ameryka, to kowboje,
Ameryka, to wiara:
Co Twoje, to moje,
A od mojego wara!
Trump i USA (cale?) licza na siebie i… daja sie ogrywac przez putlera
I jeszcze przehandluja suwerennosc Ukrainy. W imie czego? Cieplego uscisku putlera?! A Chin bez przyjaciol i tak nie pokonaja. Nawet tabelek nie trzeba, zeby to widziec.
NATO jeden jedyny raz oglosilo §5: w odpowiedzi na 9/11. Ale samolubny Trump i jego MAGA juz to dawno zapomnieli
Pycha kroczy przed upadkiem.
Bogaci Amerykanie ratują swoje majątki wykupując nieruchomości za granicą. Poza krajami anglojęzycznymi powodzenie mają Szwajcaria, Hiszpania, Portugalia, Niemcy i Holandia, a poza Europą – Kostaryka i Meksyk.
U mnie jest właśnie wielki run na mieszkania i domy w miejscowościach, gdzie nie obowiązuje zakaz ich sprzedaży cudzoziemcom. W jednej z nich, Andermatt w masywie św. Gotarda, od początku 2025 Amerykanie zainwestowali już ok. 15 mln CHF. I nie jest to miejsce, gdzie ja bym chciał mieszkać, ale są pola golfowe i trasy narciarskie, Diabelski Most, pomnik Suworowa i poligon wojskowy, ponadto częste wichury, duże zagrożenie lawinami…
Zainwestował tam w 2009 roku pewien egipski miliarder i szło mu jak po grudzie, a teraz jak znalazł. Wreszcie boom.
Znajomy szwajcarski dziennikarz z pisma rolniczego bawi aktualnie na konferencji w Warszawie. Na razie przysłał (bez komentarza) dwa obrazki: butelka wody „Muszynianka” i talerz ciasteczek na konferencyjnym stole (tu nie podają takich łakoci).
Wczoraj zapowiadano kolację z polskim jedzeniem, było włoskie.
Ciekawe, jakie wrażenie wywarłaby na nim butelka „Nałęczowianki”
Piszę z dalekiej pamięci
Pierwsza na świecie była Konstytucja Stanów Zjednoczonych AP, a druga Konstytucja 3 Maja Pierwszej Rzeczypospolitej.
Następne w okresie międzywojnia i te powojenne. Konstytucję Polski Ludowej podobno zaakceptował sam Józef Stalin. W dekadzie Edwarda Gierka wprowadzono zapis o nierozerwalnym sojuszu Polski z ZSRR.
Po przejściu na kapitalizm długo się zastanawiano nad wprowadzeniem nowej konstytucji. Ostatecznie została uchwalona. Wiele tam odniesień do dalszych regulacji ustawowych. Teraz widzimy jak trudno do niektórych akapitów się odnieść i nawet TK nie daje rady.
Rozważane w niektórych kręgach są zmiany i uzupełnienia. Do czego zmuszają europejskie regulacje i po to aby być na bieżąco z płynną rzeczywistością.
Temat jest rozwojowy i każdy obywatel może coś dodać od siebie aby mieć czynny udział w debacie. 18 maja może wybrać nowego prezydenta. Za 100 dni urząd opuści Andrzej Duda. Zaczęło się odliczanie
Niektórym solidnym demokracjom wystarczy kilka starych dokumentów i mogą się obejść bez skodyfikowanej konstytucji, ale tak cherlawym jak polska potrzeba wszystko dokładnie określić i zdefiniować, żeby ustawa zasadnicza nie była zbiorem ogólnych sformułowań, które każdy sobie może po swojemu interpretować, stosując wykładnię uniwersalną lub partykularną. Niestety.
W Polsce to chyba nawet definicję trzeba zdefiniować.
@ls42
25 kwietnia 2025
12:33
Skonczyles juz doksztalcanie sie z ekonomii? To napisz czego sie nauczyles.
Też się pochwalę
Po Tbilisi woził mnie sympatyczny taksówkarz. Mówił, że brał udział w IIWŚ. Wojnę zakończył w stopniu generała.
Jak turystę z Polski wiezie emerytowany rosyjski generał i to po swojej stolicy to tego się nie zapomina.
Teść mojego syna jest kowalem. W tym roku skończył 98 lat. Dobrze funkcjonuje , a na zlotach kowali pokazuje młodym jak należy trzymać młot w ręku i wykuwać podkowy
…
W uzupelnieniu do textu @Markota, donosze ze Szwecja nie posiada konstytucji, w ogole, w znaczeniu rozumianym przez wiekszosc ludzi slowa „konstytucja”. WlkBrytania zreszta tez nie posiada (jakby kto pytal). Niemniej…
https://blog.polityka.pl/guetta/2021/06/27/to-jest-wiek-prawicy-ale-rozwiazania-sa-lewicowe/#comment-17772
Konstytucja USA doprowadzila do 93 idiotysmow ktorych liste (pelna) podaje. W ciagu 100dni na stanowisku Naczelnego Bachora Kleptokracji, niezle osiagniecie. Sami projektodawcy za lby zlapali i czekaja na Godota aktualnie
Zwracam uwage zainteresowanych (eventualnie) ze w kolumnach E, F, G mozna znalezc linki do pelnego textu
Nie ma to jak Konstytucja (konstytucje)…
https://docs.google.com/spreadsheets/d/1ImjSXLShs0pYxEo9AtpbIohJv_W7QJMIoFS2KYSTSKA/edit?gid=221478043#gid=221478043
Cala idea tego dokumentu jest dosc prosta. Krotkie tlumaczenie moje, gdyby kto nie rozumial language. Chory na ADHD bachor piecioletni uwaza ze Swiat oszukuje USA (sprzedajac wiecej jak kupujac z USA). Za co obywatele USA placa dolarami US ofkors. Za te dolary (nadwyzki) rzady innych krajow, banki, fundusze investycyjne etc kupowaly papiery „wartosciowe”(???) bonds, z drukarki FD, na trzy zmiany lecacej. Aktualny stan jest 36000 miliardow US$ (trzydziesci szesc tysiecy miliardow). Teraz Fryzura to zmieni
Powodzenia, zyczy zyczliwy : cool: Seleuk
„JCh u mnie się nie zjawił, „( …… … .. ……..)
……
„Mój bracie, a nie było to przypadkiem « Je Suce ». ”
………….
Powody cytowania tych akurat linijek , pozostaną nie określone , .. bo cudza
pozostanie .. „Okolica z nasadami kości miednicy ”
…………..
” Dawno temu, przed wiekami
Żyła tu w tej okolicy
Okolicy z nasadami .
Kości miednicy .
Przychodzili do niej w nocy
W deszczu, w śniegu i o chłodzie
Kwasochłonny granulocyt
I stary zarodziec „
„Teść mojego syna jest kowalem. ”
………….
Rosyjski emerytowany generał – taksówkarzem na zlotach kowali w Tbilisi pokazuje młodym gruzińskim ganeralom jak trzymać sierp w lewej , a młot w prawej ręce .
Szcze,ki jak podkowy .. opadają , bo nie ma już kto trzymać tej generalskiej emerytury .. tyle tych papierowych rubli .. się nazbierało
Olborski
Te podkowy są na szczęście?
…
Znalazlem, uzupelniam. Faximile tego textu co Adolf Fredrik Holstein-Gottorp napisal 26 Julii 1773
Moze powinienem uzupelnic
https://www.juridikfronten.org/wp-content/uploads/2021/10/1773stadgande.pdf
pa, Seleuk
Na szczęście nad progiem umieścił podkowę
A potem, przechodząc, rozbił o nią głowę
ls42
24 kwietnia 2025
8:20
Rosja nie zbliża się do naszych granic, bo już przy nich jest. Wybierz się z Wrocławia do Krynicy Morskiej, z niej do osady Piaski i po kilku kilometrach natkniesz się na granicę z Rosją. A możesz też przekonać się o tym nie ruszając się z domu i po prostu spojrzeć na mapę.
ahasverus
To zależy komu na nogę spadnie ..
@markot
Bo podkowa tyle jeno do sprawy wnosi,
Że szczęście tylko podkutym przynosi.
Gosc odwiedza Nielsa Bohra w jego domu i zauwaza podkowe przytwierdzona nad drzwiami.
Pyta z niedowierzaniem: pan naprawde wierzy, ze przynosza szczescie?
Nie, odpowiada Bohr, ale powiedziano mi, ze przynosza szczescie nawet jak sie w to nie wierzy.
Opublikowano plakat Olympic Coast National Marine Sanctuary.
Artwork w wykonaniu Matt McIntosh/NOAA; Samantha Mason (Hoh Tribe); Jael Marquette (Makah Tribe); Elijah Jackson (Quileute Tribe); John Pluff (Quinault Indian Nation).
Niektóre rysunki przedstawiają symbolikę sztuki miejscowych Indian. Centralne miejsce zajmuje orka, ssak symbol stanu Washington.
Enjoy
https://sanctuaries.noaa.gov/posters/olympic-coast/
seleuk|os|
25 kwietnia 2025 9:07
Velæverdi,
Widzisz, ja poprostu tym Scan inicjatywom wspólnym niedowierzam. Ty tabelkom hołdujesz, a ja reality check jestem zwolennikiem. Nu brander der det lille hus więc Skandynawia półwiekowe zaniedbania usiłuje nadrobić – too little, too late, ale chwalebne to że usiłuje.
Porównaj sobie. Gdzieś tak 900,000 Finnów (17 -67) jest do obrony kraju zdolnych. Finlandia szkoli 21,000 rocznie i ma 280,000w rezerwie przeszkalanej rotacyjnie po 10,000 rocznie.
Szwecja ma całego kramu mniej niż 15,000 „active military personnel” i nieco ponad 11,000 rezerwistów, ale „polega” na 21,000 „ochotników”.
Jak pamiętam z 18-to letnich Duńczyków połowa jedynie była „were considered suitable for duty”. 567 female volunteers przeszkolonych „conscript-like” miało ten fakt skompensować jak i zaliczenie królewskiego jachtu HDMY Dannebrog w poczet floty (having a secondary surveillance and sea-rescue role).
W Norwegii nawet płeć piękna podlega pobporowi, ale w praktyce jest to pobór na zasadzie „jeśli mam ochotę”.
Takie to „zaufanie” może Finlandia mieć do sojuszników. Przypomnij sobie jak to w Narwik było. Nie Szwedzi i Duńczycy w sukurs przyszli ale Anglicy, Francuzi i Polacy.
Adam Szoskiewicz sie myli w sprawie Ukrainy. Celem Putina jest zlikwidowanie panstwa ukrainskiego. Utrzymanie ukrainskiego panstwa bedzie Putina porazka.
Wiedza o tym amerykanscy doradcy Trumpa tylko minister Sikorski i redakror Szostkiewicz chca za cene zdrowego rozsadku obwiniac Trumpa za to ze Ukraina nie jest wielka. Nie ma to nic wspolnego z miloscia do Ukrainy a jest wywolane alergiczna reakcja na poczynania amerykanskiego prezydenta.
act
25 kwietnia 2025
16:23
Good
@Calvin Hobbs,
Donald Trump zmienil zasady gry. Zaaceptowal ze granice w Europie mozna zmieniac sila. Szuka sposobu jakby tu z Volodia sojusz zawrzec. Podajac jako powod dotychczasowa „niesprawiedliwosc”, klamliwie. Co maja sasiedzi zrobic Rosji i USA? Co ma do tego Twoja wiara? Zaden kraj skandynawski nie zaaceptuje tego. Jestesmy najblizszymi sasiadami agresora. Co ma do tego Twoja wiara? Ze realizujemy wzajemne umowy obronne miedzy Dania, Norwegia, Szwecja, Finlandia? „Wierzymy” bardziej sobie nawzajem jak USA.
a co do tego ma Twoja wiara???
Co z tego bedzie zobaczymy na Szczycie NATO w Hadze. W czerwcu (24, 25). Moze Fryzura wycofa USA z NATO. I w nagrode dostanie od Volodii, „Trump Tower” w Moskwie, na srodku. I wszyscy beda zadowoleni. A my co? Mamy plakac? Zalozyc czerwone kepsy „Trump 2028” (z daszkiem) i zaczac kupowac kopalne paliwa?
https://www.aftonbladet.se/nyheter/a/GyAnq9/trump-2028-kepsar-till-salu-pa-egna-hemsidan
Spij dobrze i snij jak ganiales Chinczykow po koreanskich krzakach. Mvh Seleuk
…
https://time.com/7280106/trump-interview-100-days-2025/
dobranoc, S
Gazeta Wrocławska cytuje ministra Radosława Sikorskiego co trudno pominąć.
Wczoraj w czwartek 24.04.2025
„Nigdy więcej nie będziecie tu rządzić. Ani w Kijowie, ani w Wilnie, ani w Rydze, ani w Tallinie, ani w Kiszyniowie”
Dzisiaj w piątek 25.04.2025
„Otoczenie międzynarodowe jest mniej przewidywalne niż 20 lat temu, ale Polska jest silniejsza”
Co będzie jutro?
@Calvin Hobbs
25 kwietnia 2025
18:31
Jak juz o historii. To nie zapominajmy Jalty. Tam USA „sprzedaly” Polske (i nie tylko!) swojemu sojusznikowi Stalinowi. Wbrew oporom miedzy innym Churchilla. Bo takie widzimisie mialy
Dalej, opuscili (i to sromotnie) rowniez Wietnam Pld. oraz Afganistan. Przypomne, ze inicjatorem opuszczenia Afganistanu byl Trampek. Ten sam co teraz to samo chce zrobic z Ukraina i Europa
I co na tym USA zyska?
Podkowa sw. Maurycego gdyby się zachowała , gdyby jeździł ,.. (konno na osiołku )( osiołkowo – i w żłobie dano ..- na koniu , tylko wybrani )
( byłaby „made in germany” of the hook,- of course ) czyja byłaby własnością i kto byłby godzien ja oglądać i czy właściciel mógłby decydować , kto jest godzien ?!
Jakis’ najstarszy kowal bo z dziada , pradziada … który byłby w stanie odróżnić kopie od oryginału z kawałkiem ćwieka ..(jak podrobić kawałek ćwieka bez zabijania … poprzedniego wlasciciela)
https://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,54420,31885997,andrzej-duda-sciagnal-z-krakowa-do-warszawy-bezcenny-zabytek.html#do_w=497&do_v=1331&do_st=RS&do_sid=2245&do_a=2245&s=BoxWLImg2
…………
https://pl.wikipedia.org/wiki/W%C5%82%C3%B3cznia_%C5%9Awi%C4%99tego_Maurycego_(Krak%C3%B3w)
@olborski
Ordynans Dudy puka do drzwi Wawelu
– Ja z Warszawy, po te dzide!
– A proszę bardzo. Zapakować?
– Nie trzeba, mam torbe i autem żem przyjechał
Polska nikogo się nie boi,
Bo prezydent dzidą stoi.
…
„I co na tym USA zyska?” (@Mfizyk)
Prohibicje na DEI i podobne lewactwo w Swiecie. Zwiekszenie terytorium USA i sojusznika do walki z Chinami. Znaczy cofnie Swiat o 100lat i zostanie najwiekszym prezydentem Ukladu Slonecznego, a nawet dalej…
https://www.theguardian.com/world/2025/apr/25/a-carve-up-in-gift-wrapping-trumps-peace-plan-puts-the-sacrifice-on-ukraine
pzdr S
Tytuł w GWyborczej
„Trzaskowskiemu spada, Nawrockiemu rośnie”
Drgnęło w bieliźnie?
Tylko jeden prezydent USA byl po 100 dniach rządzenia bardziej nielubiany, niż Donald Trump. On sam.
@ahasverus
26 kwietnia 2025
9:30
Dziwi mnie, jak rozne gazety i telewizje w Polsce „podniecaja” sluchaczy i czytaczy codziennymi sondazami. „Generuja” dzienne sensacje i zeruja na niewiedzy publiki jak czytac sondaze. W temacie sondazy juz chyba wszystkie media zachowuja sie jak szmatlawce
Np. w niemieckiej czy austriackiej publicznej TV podaje sie czasowy ciag sondazy, wiec nawet laik widzi czy trend sie zmienia i czy ostatni wynik to tylko przypadkowy wyskok a nie jakas sensacja.
@Mfizyk, @Ahasverus,
w Europie praktycznie wybory sa ciagle w poszczegolnych krajach. Politico prowadzi bardzo dobra strone, dla orientacji. Codzienne update. Jezeli oczywiscie ktos jest zainteresowany. Zainteresowanie jest niezbedne, jak zwykle
https://www.politico.eu/europe-poll-of-polls/
pzdr S
Tack seleucos
Patrzenia twoje tabelki politico , seleuk
I co moje piękne oczęta widzą.
PiS plus Konfa: 30+17=47% intencji głosowania w wyborach parlamentarnych. Boszesz ty mój! Co za piękny kraj.
Idę robić cantuccini , brandade de morue i salade de harengs ku pokrzepieniu mojego serca. I nakarmić wieczornego gościa.
@seleuk|os|
26 kwietnia 2025
10:03
Dzieki za linka. Juz nie musze sam takich tabelek prowadzic
Tu jeszcze kilka ogolnych wskazowek jak sondaze rozumiec:
https://sprawdzamysondaze.pl/interpretacja-sondazy-kluczowe-wskazowki-do-zrozumienia-wynikow/
„Przekażcie sobie znak pokoju”
Przed chwilą na Placu Świętego Piotra w Rzymie prezydenci Francji i USA podali sobie ręce.
Bardzo piękna uroczystość pożegnania Papieża Franciszka
Trump i Zełenski na fotelach w Bazylice Św. Piotra.
O czym rozmawiają?
PS. To zdjęcie może przejść do historii. Jezus Chrystus handlarzy wyrzucił ze świątyni jerozolimskiej
seleuk|os|
25 kwietnia 2025 20:36
Velæverdi,
Zdajesz sobie chyba sprawę z tego, że gdybym ich nie ganiał, to byś dziś swoim Leaf nie jeździł. Do mnie fakty bardziej od tabelek i górnolotnych deklaracji intecji przemawiają, ale jeśli wola można też we własną (tabelkową) nieomylność wierzyć, jak to w Scan popularne. Na Twoim miejscu, kupiłbym sobie jednak taki MAGA hat – Make America Go Away. Podobno na Grenlandii takowe sprzedają. Wiesz jak to jest – i wilk syty i koza cała. Eropa tak sie urządziła, że pod kogoś zależeć musi, innego wyjścia niema. W Socjalem zainwestowała i teraz jak nie Xi, to Putimiszka, a jak nie on to Złotogrzywy. EU har ednu ikke sejret ad helvede til – men er godt på vej. Żeby sparafrazować – 5% eller kaos.
Trump jak sztorm, przyjdzie hałasu i szkód narobi, atmosferę oczyści i jak przeminie będzie szansa coś lepszego niż zgniła Dems struktura postawić.
mfizyk
25 kwietnia 2025 22:16
Przecież ja własnie o tym piszę! Nie zapominajcie! Pańska łaska na pstrym kponiu jeździ! Niezależność za 5% zamiast opery za trzy grosze.
@Calvin Hobbs,
Ochronna i zapobiegawcza…
w niezwykle wyszukany (sophisticated) sposob argumentujesz bezzasadnosc uwspolnotowienia sil zbrojnych Danii, Finlandi, Norwegii i Szwecji…
Lobuz(y) sasiedzi zadaja daniny z dochodow bo… Inaczej bedziesz chory na otylosc, masz ty za duzo a on, oni nie maja. Chronia zatem ciebie (sasiada) przed otyloscia, cukrzyca i inna cholera, a im nalezy konfitura, jak psu buda… To jest bardzo zaawansowana argumentacja, genialna
Kraje nordyckie nie sa tak zaawansowane, w mysleniu. Uwazaja ze lepiej uwspolnotowic obrone, przed lobuzem/ lobuzami.
Parafrazujac Calvin… USA har ednu ikke sejret ad helvede til – men er godt på vej. Federal Reserve wydrukowala 36000 miliardow US$ bonds, ktore swiat wykupil. Co daje Calvin, statystycznie 104000 US$ (104tys) nawet noworodki liczac, na glowe
Process ten wypedzil na ulice, pod namioty (wigwamy) w cieplych okolicach, duza czesc obywateli, dajac im pocieche fentanylem. Brac juz nie ma z kogo wiecej, czy dems czy repsy… To bylo parafrazujac tylko, Calvin…
Kraje nordyckie maja inna droge. Nie jestesmy tak sophisticated jak Twoi miejscowi kleptokraci, bo tu czasem zimno. Mvh Seleuk
…
W ogole zeby zakonczyc niepotrzebna wymiane wpisow. A nawiazujac do popularnego (czasem) na blogu rekommendowania filmow. Film, wydaje mnie, aktualny, tak w Polsce jak i USA, gdzie Project2025 sa aktualnie obowiazujaca „filozofia zycia”. To jest francuski film, ma tytul L’Événement (po szw Omständigheter). Niestety nie gra Redford, sorry. Tu recenzja
https://www.theguardian.com/film/2022/apr/03/audrey-diwan-annie-ernaux-happening-interview
Naprawde warto zobaczyc, pzdr Seleuk
@Calvin Hobbs
26 kwietnia 2025
16:51
„Niezależność za 5% zamiast opery za trzy grosze.”
Oczywiscie! Ale ja pytalem, co USA z tego beda mialy?
Pewno Trampek i jego MAGA wierza, ze nam sie to nie uda. Bo jak sie uda, to jaki deal chca wtedy z nami zrobic, ktory by nas mogl zainteresowac? Taki jak np. z Panama napewno mu sie wtedy z nami nie uda
mfizyk
26 kwietnia 2025 22:36
Co USA z Europy będą miały? Europa brała i bierze od USA. Nie o to chodzi, żeby od Europy brać, ale o to żeby Xi i Putimiszka z niej tego co chcą nie brali.
seleuk|os|
26 kwietnia 2025 18:09
Velærdi,
Ja sobie kpinkuję, a Ty ripostujesz jak gdybym o drogę pytał. Uspólnotowienie!!! Uwspalniać, uwspólnić i uwspólnotować. Inaczej mówiąc uwspowalniać czyli od odpowiedzialności za obronnośc kraju się się wspóluwalniać. A może by tak raczej SKORDYNOWAĆ? Na wzór Finlandii obronę kraju ustawić? Szwedów dwa razy więcej od Finnów mogli by dwa razy wiekszą od fińskiej armię mieć. Duńczyków nie mniej niż Finnów, DK mogła by równie liczną i silną armię co Finlandia mieć, Z Norwegią podobnie. To by „uwspólnotowienie” nordyckiej obronności było, a nie te kpiny z niej, które tu na piedestał podnosisz. Ale dosyć o tym, man skal slutte legen mens den er god.
Federal Reserve bonds od „zawsze” drukuje. Socjalna degrengolada u nas i nie tylko u nas (o Brukselce sobie poczytaj jak to tam idzie) nie z samego faktu drukowania wynika, Globalizacja, Velæverdi, tych kleptokratów, te namioty i ten fenantyl tu, a narko zalew po Twojej stronie kałuży przyniosła. Jeśli Złotogrzywy ją rozpieprzy (przypadkiemj, ślepa kura principle), do historii jako FDR 2.0 przejdzie.
O projekcie 2025 tyle wiem, iż nie ma co nim sobie głowy zawracać, a „omstændigheder” z Dittemenneskebarn mi się kojarzą. Osobiście usiłuję żyć według tych samych zasad w imię których kitajców po koreańskich krzakach ganiałem – bardzo ni się ta częśc Twgo komentarza spodobała. W gruncie rzeczy lepiej to określić trudno.
mvh
@Szanowni, (Calvin i inni)
Proponuje, zagraj
Znajdz pytanie do mojej odpowiedzi… Brzydko jest sam siebie cytowac ale…
z pewnoscia znacie amerykanski format televizyjny Jeopardy!
„The US national debt is enormous, reaching around $36 trillion by early 2025. This debt is equivalent to around 122% of the country’s GDP. The national debt is held by a variety of actors, including foreign governments, financial institutions and US agencies.
The EU plays a significant role in financing the US national debt. European investors hold around $2.7 trillion in US government bonds, more than three times as much as China, which holds around $760 billion. This shows how heavily the US relies on European investment to manage its growing debt”
Znalazles pytanie?
To dobrze. Teraz zatem mozesz zapytac siebie samego, co mozna zrobic za $2.7 trillion US bonds. Europejskie rzady odpowiadaja ze mozna skierowac ta forse na zbrojenia. Z zachowaniem dotychczasowych europejskich zdobyczy socialnych. Zachowujac!!!! Co Ty, uczestniku Jeopardy! bys zrobil? Dalej kupowal USA bonds? Nawet nie sprzedajac dzisiejszej $2.7 trillion zawartosci? Dalej kupowal?
Dla ulatwienia Twojego zadania/ gry, podstawy macro USA ekonomi
https://en.wikipedia.org/wiki/National_debt_of_the_United_States
i przypomnij sobie Thukydidesa „dialog melijski”.
Zagraj w Jeopardy!, przy kaffce, pzdr Seleukos
E tam
Europa brała i bierze od USA i stąd te debts, bieda i bezdomni.
Swego czasu sekretarze generalni KPZR tak tłumaczyli swemu ludowi zacofanie i niedostatek w Sojuzie: Utrzymujemy cały Układ Warszawski!
@Calvin Hobbs
27 kwietnia 2025
3:16
A to USA maja nadzieje, ze samodzielna Europa (gospodarczo i wojskowo) bedzie nadal sojusznikiem przeciw Rossji i Chinom? To ma byc ten nowy deal? A jak samodzielna Europa wtedy powie, ze „to nie nasza wojna”?
USA same degraduja sie jako swiatowy hegemon. A na dodatek jeszcze deklaruja, ze nie potrzebuja przyjaciol. No, to powodzenia
@Calvin Hobbs
27 kwietnia 2025
4:17
Wedlug mnie to kryzys z fentanylem w USA nie jest wynikiem globalizacji. Obywatele USA od pokolen sa uzaleznieni od srodkow przeciwbolowych i narkotykow. I to w miare masowo i coraz bardziej. Przypomne tylko piosenke Rolling Stonsow z 1966 „Mother’s little helper”.
https://www.google.com/search?client=opera&q=„Mothers+little+helpers”+liriks&sourceid=opera&ie=UTF-8&oe=UTF-8
Pogrzeby i koronacje brytyjskich monarchów przyciągają uwagę światowych mediów. Podobnie pogrzeby i wybory papieży rzymskich.
Wczorajsza uroczystość była skromna, ale niosła piękne przesłanie o losie ludzi biednych i ubogich duchem.
Podniosłą atmosferę potęgowała muzyka liturgiczna i śpiew chóralny. Była też modlitwa w języku polskim, ale też chińskim.
Na uroczystość pożegnania papieża Franciszka do Rzymu przybyło 160 przywódców państw.
PS. Na świecie żyje 1,4 miliarda katolików. To niewiele w światowej populacji, ale wystarczająco dużo aby mieli należne miejsce w gronie wyznawców religijnych.
Rzym od dwóch tysięcy lat jest stolicą chrześcijan.
Należy o tym pamiętać
Kawa na ławę
Tylko Chiny mogą zakończyć wojnę na Ukrainie, uważa jeden z dyskutantów.
To ciekawe podejście do zagadnienia, kto i co może.
Inny uczestnik uważa, że pokój może zostać zdobyty przez siłę. Czasami telewizja pokazuje jak antyterroryści wpadają do pokoju taranując drzwi wejściowe. Czy posłanka Mucha miała na myśli taki scenariusz?
Lubię oglądać zmagania polityków uczestniczących w niedzielnych programach telewizyjnych. Ile tam pomysłów. Ile chęci na załatwienie wielu światowych problemów. Gorzej z tu i teraz
@Lsie42,
ja tez ogladalem msze pogrzebowa Franka. Ja mam juz tak, ze musze ogladac takie przedstawienia jak otwarcia/zamkniecia olimpiad, obiadki noblowskie czy msze pogrzebowe. Tak juz mam Lsie, pod grozba…
Z tego ogladania jest jedna dobra rzecz. Televizornia szwedzka ma zwyczaj zapraszac expertow za kommentatorow takich wydarzen, nie dziennikarzy. Ci experci to takie rzeczy nawijaja ze najmadrzejsi w wikipiki czy gdzie indziej nie znajda. I tak i z tym pogrzebem bylo. Kommentowal jeden tutejszy profesor od historii kosciola i jedna tutejsza co jest jakas „szyszka” w Panstwie Vatykanskim i Radio a wcale nie zakonnica (ale katoliczka od dawna). Oni takie rzeczy opowiadali Lsie, ze Ty powinienes wysluchac. Tego nikt inny Tobie nie opowie. O ojcach, textach liturgicznych greckich, matkach, kolorach i jeszcze tysiac innych. Nikt.
Tu masz link do programu 4,5 godz bite, co musialem przesiedziec (ale przeka,szalem w tym czasie popijajc takze) pod grozba… Moze byc duza niedogodnoscia dla Ciebie Lsie ze musisz wprzody nauczyc jezyka szwedzkiego. Ale…
https://www.svtplay.se/video/jE4RJa5/svt-nyheter-direkt/pave-franciskus-begravning
Na pocieszenie, gdybyco, daje Tobie foto tej Szarlotki co od 30 lat mieszka w tamze. I takie dyrdymalki experckie plotla ze ja zapominalem az przekaszac czasem.
https://swea.org/wp-content/uploads/2022/08/4charlotta-smeds-podden.jpg
To jest dobre z tv szwedzka, experci kommentartorzy. Pzdr(owka) Seleuk
@seleuk|os|
27 kwietnia 2025
11:49
Podziel sie z nami kilkoma myslami tych ekspertow co cie szczegolnie zaintrygowaly.
Ja nic i nigdzie nie ogladalem. To nie moja dzialka/bajka
„Idź, sprzedaj, co masz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie. A potem pójdź ze Mną” (Mt 19, 21).
(….)
Duchowe ubóstwo to otwartość na Boga ”
…………..
Ubodzy duchem nie powinni .. tu pisać a ograniczyć się do czytania ( gdzie Rzym , gdzie Krym ..)
Miedzy pisaniem dyrdymałów a czytaniem ich , jest spora różnica . Wydaje się , ze
ubodzy duchem jej nie widza, dlatego .. j.w .
Pisanie dyrdymałów z premedytacja dowodzi robienia z gęby cholewy bo to zakłamanie , pazerność (.. …..) , obłuda itp.
Cos’ jak modlitwa po rosyjsku w Rzymie zamiast na Krymie ..
Kawa na ławę …
Ubogi duchem to ktoś kto nie potrafi sam wykombinować gdzie powinien się modlić i czy.. w ogóle , gdziekolwiek indziej .
Loża prasowa
Tu dalszy ciąg rozważań nad przeszłością i teraźniejszością. Dlaczego się z nami nie liczą i czy do Rzymu powinien pojechać prezydent czy premier.
Dlaczego w pierwszym rzędzie był Zełenski niezgodnie z protokołem, a Duda za Trumpem.
Polska jest krajem przechodnim, to jest takim przez który maszerowały wojska z zachodu na wschód w kierunku Moskwy, co jak wiemy kończyło się niepowodzeniem, a nam przynosiło kłopoty. Obecnie pełni rolę zaapatrzeniowca dla ukraińskiej armii, składu magazynów i transportu broni.
Z dawnego sojusznika staliśmy się pierwszym wrogiem Rosji. Czy to dociera do polskich polityków?
A do obywateli?
Zbliza się termin wyborów polskiego prezydenta. Czasu jest mało. Właściwie nie ma nadziei.
PS. Na konwencji kandydata PiS na prezydenta Karola Nawrockiego w Łodzi przemawia Andrzej Duda
@Mfizyk,
Niemniej od 20lat z gora ogladam wesela i pogrzeby krolewskie, obiadki noblowskie etc, etc… Nie mam wyjscia. Co moglbym napisac? Niewiele Mfizyk, bo te kommentarze dotyczyly niuansow mszy pogrzebowej. Dlaczego tak, dlaczego to, skad to jest a skad tamto, a czym evangelia tamta od tamtej rozni, a dlaczego ikona ma niebieska barwe. A dlaczego w prawo nie lewo. A skad katolicy z wschodnich rytow (nie ortodoksi). Tez tacy sa, a my przyzwyczajeni jestesmy do zachodniego rytu, jak juz. I tysiace takich szczegolow. Ja Mfizyk w takich niuansach jestem zagubiony.
moja dzialka tez nie
To co mnie podobalo, to testament Franka (nie wiedzialem ze takie sa). Ze chcial byc pochowany jak pasterz(???), co to jeszcze znaczy. I dlaczego w Santa Maria Maggiore. Wszyscy kardynalowie maja swoje tytularne koscioly w Rzymie. Ale nie wszyscy tam leza pogrzebani. Takich szczegolow tysiace Mfizyk, ale mnie to tylko calosc obrazu… Pzdr Seleuk
…
„Dlaczego w pierwszym rzędzie był Zełenski niezgodnie z protokołem, a Duda za Trumpem.”
Protokoly dyplomatyczne byly /sa napisane w jezyku francuskim. Zatem kolejnosc panstw jest kolejnoscia w jezyku francuskim. Testament Franka, zobligowal kardynala dekanus (zapomnialem nazwisko, to ten co odprawial msze) i jest praktycznym zastepca papieza az do resultatu konklave, odstapic od protololu.
„expert”, pzdr S
markot
27 kwietnia 2025 9:05
Widzisz różnica między nami ta, iż ja Europę w 1952 zobaczyłem, a Ty znacznie później i dlatego tak naprawdę to nie masz wielkiego pojęcia o tym jak i skąd się wzięło to co Cię otacza. Gdybyś ją wtedy co ja zobaczył, miałbyś szansę zrozumieć co piszę. Ale Ty tej biedy z nędzą nie widziałeś. Nie wiesz co za tabliczkę czekolady można było w niej bez trudu dostać. Nie widziałeś jaki był wynik 20 międzywojennych lat i nie wyrosłeś w kraju, który Europę z dwu wojen światowych wyciągnął. Co gorsza wydajesz sie nie rozumieć, że scenariusz się powtarza.
Oh, Calvin

Tak, urodziłem się w próżni, bez przodków, bez historii rodzinnej i nie mam o niczym pojęcia.
Ale czekolady nie lubiłem, zwłaszcza jako dziecko. A i teraz nie przepadam.
W Polsce wyzwolonej przez niewłaściwą armię nikt dziewczynom nie proponował nylonów, a chłopcom czekolady czy gumy do żucia. A w tej części Niemiec na wschód od Łaby, też dawano wyzwolicielom wszystko, bez prezentów w zamian.
Ale znam z pierwszej ręki opowieść ojca znajomej z okolic Stuttgartu o tym, jak amerykański wyzwoliciel odwiedzający jego ojca – zawiadowcę stacji – brał go, ładnego nastolatka na kolana i długo huśtał pocąc się przy tym i dysząc. Dawał mu później gumę do żucia i tak… czekoladę
markot
27 kwietnia 2025 19:04
„Znam z opowieści …” jedna pani powiedziała, czyli nie widziałeś. Na tym polega cała różnica.
mfizyk
27 kwietnia 2025 10:21
Jest powiedzenie takie: „Chroń mnie Boże przed przyjaciółmi, z wrogami sam sobie poradzę.” Gdy ZSRR się rozpadło, Europejczycy doszli do wniosku, iż USA nie jest im więcej niezbędne, co więcej, wręcz przeszkadza. Oczekiwania oczewiście wciąż były, że za ekonomiczną lokomotywę nadal będzie służyć, ale to beneficjentów absolutnie do niczego nie zobowiązywało. Nie bardzo rozumiem dlaczego Cię resultaty dziwią.
Zaś jeśli fenentyl zalewa Stany, a heroina Europę, to nie dlatego, że i co kto kiedy śpiewał, ale dlatego, że przetransportować i jedno i drugie coraz łatwiej. Ja od dzieciństwa słyszałem: „Boli? Dobrze, to znaczy, że żyje”, ale Ty przecież lepiej ode mnie wiesz jak pokolenia Amerykanów były wychowywane. Od Rolling Stone słyszałeś. Nie byłe to autorytet co „stoned” być musi żeby „roll”.
Calvin
Oczywiście, że znam z opowieści, bo ten pan sam mi to opowiedział. I także to, że dopiero po latach zrozumiał, do czego posłużył temu wojskowemu.
A ty widziałeś sam albo korzystałeś osobiście z usług za czekoladę lub nylony?
Wierzysz tylko w to, co sam widziałeś i przeżyłeś, jak na świadka czasów przystało? No to brawo i super, ale dlaczego ja czy ktokolwiek ma tobie wierzyć?
Zdaje się, że załapałeś się na „biedę z nędzą” jednak sporo później niż lato 1945.
A moja rodzina zbierała się wtedy ze świata za pośrednictwem Czerwonego Krzyża przez ponad pół roku – od „repatriacji” dziadków z Kresów pociągiem towarowym 1000 km na zachód (dojechali jak jeszcze trwały walki o Berlin) po powrót ich dzieci z frontu, niewoli, robót przymusowych…
Ale cóż to jest wobec pana Calvinowego ratowania od biedy z nędzą i demokratyzowania Niemców przy pomocy czekolady
Kto tym biednym ludziom wciska ten fentanyl, heroinę, amfę i inne marihuany?
Przecież mają alternatywę: american way of life – representative democracy, rights, liberty, and equality, in which freedom is interpreted as the opportunity for individual prosperity and success, as well as the chance for upward social mobility for each according to ability and achievement through hard work…
Nie chce im się?
W Warszawie trwa koncert „TYSIĄCLECIE KORONY POLSKIEJ” albo po prostu tysiąclecie koronacji Chrobrego.
Ładnie się zaczęło od flotylli po Wiśle i inscenizacji wyprawy biskupa Wojciecha do Prus.
Przypomniano, że po trzecim rozbiorze Polski Prusacy zrabowali i przetopili polskie insygnia królewskie będące naszym narodowym skarbem.No i Prus nie ma, a Polska jest.
Pięknie grają. Każdy z nas jest częścią króla Bolesława Chrobrego powiedział górnolotnie prowadzący koncert konferansjer
Każdy z nas jest częścią króla Bolesława Chrobrego
Jedni powyżej pasa, inni poniżej?
Ameryka jest mitem
Dla kilku dobrobytem
Dla wielu marzeniem
Dla reszty zmartwieniem
Pewnie się na mnie skrupi
Ale siły używa słaby i głupi
@Calvin Hobbs
27 kwietnia 2025
20:01
Ja sie tylko dziwie, dlaczego Trampek i MAGA „na zlosc Europejczykom” chca calym USA odmozic uszy
Ciekawe jak te inne 50% mu za to „podziekuja”.
Ale to juz wasza sprawa. My w Europie zabieramy sie za nasze problemy.
PS. Prohibicja w USA nie osiagnela celu. Ani pozniej „wojna antynarkotykowa” od 30(?) lat. Za to wszelkim mafiom sie dobrze przysluzyly
Z fentanylem zrobicie jak uwazacie. Ale watpie, zebyscie sobie starymi i nieskutecznymi metodami z tym problemem poradzili 
markot
27 kwietnia 2025 20:25
Tak mi się życie ułożylo, że nie było potrzeby o względy płci nadobnej merkantylniue zabiegać. Aparycja i dobre maniery wystarczały. Kompleksy Cię męczą widzę i argumentacja emocjonalna do tego stopnia, że zapominasz kto ten Czerwony Krzyż finansował. Piszę o osobistych doświadczeniach, nie o tym co mi ktoś naopowiadał, and that makes all the difference …
mfizyk
27 kwietnia 2025 22:27
A ja się Tobie et consortes nie dziwię. Skoro z woli Zeusa masz ansę do wszystkiego co USA trąci, nic Ci na to nie poradzę. Skoro Ci to do szczęścia potrzebne, to ją sobie miej. To jest bez znaczenia in the grand scheme of things.
Qba
27 kwietnia 2025 21:44
The brevity is the soul of wit.
Aparycja i dobre maniery wystarczały
Ależ oczywiście

Wiedziałem, że łatwo będzie sprowokować
Jak się weteran zapędził, to wmawia innym kompleksy, he he…
A poszukiwaniem osób zajmował się akurat szwajcarski Czerwony Krzyż, a w nim 1400 wolontariuszy, którzy od 1 sierpnia 1940 r. do 30 czerwca 1947 r. napisali ponad milion wiadomości i stworzyli kartotekę z 19 997 000 kart.
Nie wszystko robi się za dolary.
Blisko, coraz bliżej do wyborów
Trzaskowski 30%
Nawrocki 25%
To dzisiejszy sondaż
Szesnastokrotnie wzrosło moje poparcie powiedziała kandydatka Joanna Senyszyn, ale to tylko 1,6% skomentował dziennikarz prowadzący rozmowę w Polsat News
@Calvin Hobbs
28 kwietnia 2025
0:52
Dla mnie sa Trampek i MAGA kompletnie niesympatyczni a ich glupota (i to chyba we wszystkich dziedzinach!) mnie odraza. Wspolczuje za to tym drugim 50%. Nie wrzucam wszystkich Amerykanow do jednego worka. Ze ty tak ani o Amerykanach ani o Europejczykach myslec nie chcesz (albo nie potrafisz), to juz twoj problem
Gdy weteran
Bardzo steran
Gdera dzień cały,
Jak te, co przegrały,
Bo to mają do siebie weterany,
Że każdy chce czuć się wygrany.
Pasterz o owieczkach:
Ubodzy duchem, bogaci ciałem,
Tym pierwszym wziąłem, tym drugim zabrałem.
Jeszcze kilka lat temu można było znaleźć aktualny skład etniczny USA. Teraz to już jest naród amerykański. Szybko poszło.
Co innego z tymi bogatymi. Gdyby w poszczególnych grupach ludzi bogatych i średnio zamożnych oraz ubogich ująć narodowości to dałoby pogląd kto tam jest na szczycie i rządzi.
Od tego co się dzieje w Ameryce jesteśmy uzależnieni szczególnie, bo jak wiadomo wszystkie drogi na Ukrainę prowadzą przez Polskę. Można byłoby to wykorzystać, gdyby tu znalazł się ktoś z głową na karku. Niestety, nasi politycy toczą spór o pietruszkę
Żelazny elektorat to taki który nawet na krowę zagłosuje, gdyby krasula znalazła się na liście wyborczej, powiedział wczoraj jeden z polityków w ferworze telewizyjnej debaty.
To nie jest myśl przypadkowa. W Polsce Ludowej do partii należały miliony obywateli. Struktura władzy nie zmieniała się przez dekady. Władza starała się dbać o sprawiedliwość społeczną w miarę skromnych możliwości. Po 1989 roku sprytnych wykiwali jeszcze sprytniejsi i nie wszyscy są zadowoleni.
Każdy inny wybór niż Rafał Trzaskowski doprowadzi do jeszcze większego bałaganu niż ten co jest obecnie, ale warto aby premier Donald Tusk miał wsparcie w czasach wojny na Ukrainie. Każdy inny kandydat nie wchodzi w grę. Dzisiaj ma się odbyć kolejna debata trzynastu kandydatów na prezydenta. Kto się przebije?
” (…) gdyby krasula znalazła się na liście wyborczej .
„To nie jest myśl przypadkowa. (….) Władza starała się dbać o sprawiedliwość społeczną w miarę skromnych możliwości. ”
…………………..
Skromne możliwości tamtej pastwiskowej władzy i bardziej niż skromne , możliwości umysłowe pamiętających tamta ” sprawiedliwość pastwiskowa, społeczną ” – tam panującą .
– Na każde ~ dziesięć , ( ~ … dzies’ci ?) krów , jeden wypasiony bo nie dojony , byk dbający o sprawiedliwość społeczną , pastwiskowa, .
Skromne możliwości umysłowe porykujących bo nie wydojonych , a porykujących bez sensu na widok wypasionego .. (?! ) . Dwa wypasione a podobne jak bracia bl .
(gdyby się przyjrzeć ) do swojego ojca.. bo stado .. jak na stado przystało .. to jedna rodzina)
Temu stadu nic nie pomoze , nawet zakonnica w ciąży z dzbankiem ..
bo widział kto krowę która potrafi czytać …miedzy wierszami ?!
Czytać między wierszami może byle koza,
Bo tam zwykle jest proza.
Na debatę zbierają się kandydaci. Przed chwilą do telewidzów uśmiechała się Magdalena Biejat.
Teraz do kamery uśmiecha się Joanna Senyszyn i podnosi do góry ręce. W prawym okienku telewizora widzimy salę obrad. W lewym rozmowa o bezrobociu w Polsce.
Coraz większe są kłopoty z dostępem do pracy szczególnie w mniejszych miejscowościach. Wielkie korporacje dyktują warunki zatrudnienia. Co na to polskie przepisy?
Kiedyś poszukiwano pracowników. Teraz dyskutuje się o czterodniowym tygodniu pracy. Rozwój przemysłu niesie ze sobą zagrożenia. Czy o tym będą rozmawiać kandydaci?
Zandberg jako pierwszy wylosowany zaprosił do debaty Rafała Trzaskowskiego.
Siła złego na jednego
seleuk|os|
27 kwietnia 2025 5:29
Velærdi,
Bez przesady. Who holdsTreasury debt 35 trillion dollars? 7 trillions US Government itself, and 28 trillions „the public”. 66.5% tej „the public” to Federal Reserve 16.1%, US individuals (w tym ja między innymi) 11,1%, Banki 8,1%, Governments State and local 6,2%, Pension Funds 3,7% i pozostali 1,4%.
33,5% „the public” to „foreign holders”. Z tych (obecnie) największy (1,6 trillion) to centra finansowe specjalizujące sie w „obsłudze” finansów „global companies”, osób prywatnych i rządów w t.zw. Euro Zone: Luxembourg ($385 billion), Cayman Islands ($336 billion), Ireland ($318 billion). Belgium (home of Euroclear $313 billion) i Switzerland ($290 billion) – w Irlandii US mega-corporation swoje „spoils” lokują więc część z tych 318 billionów do US Entities należy. Poza tym, UK (the City of London) trzyma $723 billionów, co w sumie na te przez Ciebie cytowane 2.4 trilliów sie składa. Nawiasem mówiąc w okresie 2015 – 2024 „% share of US Treasury securities held by foreign holders” został zredukowany z 34% do 22% pomimo tego, iż w tym samym okresie „Euro Area” trippled its holdings from 0.8 to 2.4 trillions.
Zwróć więc uwagę i na to, że te pieniążki nie są ani w gesti EU poli-tyków, ani też Brukselkowej sałatki rzadów. W gruncie rzeczy, nie wiadomo nawet jak wiele z nich kto inny niż europejczycy tam zdeponował. Z tabelek (jak kto je czytać właściwie potrafi) wynikałby, że mogli to być kitajscy przywaciarze – od poczatku 2022 Chiny tyleż się Treasuries wyzbyły co Euro Zone „institutions” nabyły.
Tak czy owak, apetytu na Treasuries nie brakuje, moim zdanie również i dlatego, że ponad 4% w dyvidendach płacą, nie jak Scan banki co najwyżej nieco mniej niż 3%. 1% od trilliona to jednak kupa forsy. Twoje emerytalne fondy napewno to wiedzą.
mvh
Qba
28 kwietnia 2025 10:40
Raczej przegrany. Wiedzą nie tak wyszło jak chcieli.
markot
28 kwietnia 2025 8:02
Prawda to, że nie wszystko, ale prawie wszystko, również w Szwajcarii.
mfizyk
28 kwietnia 2025 9:45
Emocje Cię Szanowny ponoszą. Tyś widzę fizyk eksperymentalny, ale polityk teoretyczny. Złotogrzywy nie taki głupi jak myślisz. Gdyby był, nigdy by mu sie 45 – 47 nie udało. Gdyby te Twoje 50% potrafiło nawet by nie zaistniał. Rzecz w tym, iż polityka skoncentrowana na interesach „najsłabszych grup społecznych” kompletnie zawiodła. Musiała zawieść jak to zawsze się dzieje gdy ideologia kompasem, zamiast istotnych problemów kraju. Nie chodzi tu o wątpliwosci czy Złtogrzywy et consortes rozwiązać je potrafią, ale o pewość że te Twoje 50% nie potrafi. Jak długo ta pewność w siodle, Złotogrzywy górą, lubimy to czy nie lubimy, a te Twoje 50% nie szczędzi wysiłków żeby jej nie zachwiać.
Trzynastu kandydatów. Każdy (każda) mógł zadać konkurentom trzy pytania. Usłyszeliśmy trzydzieści dziewięć pytań i tyleż, a nawet więcej odpowiedzi od których mogła rozboleć głowa niejednego wyborcę.
W drugiej rundzie każdy (każda) z kandydatów miał dziewięćdziesiąt sekund na przedstawienie najważniejszego przesłania co zrobi będąc prezydentem.
Obietnic usłyszeliśmy bez liku. Najlepszy byłby wielogłowy prezydent, taki jak wawelski smok.
„(…)jesteśmy tym, kogo udajemy”
Kurt Vonnegut,Matka noc
„Czytać między wierszami może byle koza,
Bo tam zwykle jest proza.”
Byle – jakby tego nie rozebrać składa sie w to samo
koza… co 3 tygodnie tak wyglądam w lustrze
kilka pojedynczych włosków na brodzie
pod noskiem w nosku, przy czterodniowym
kiwaniu sie włosom z szamponem
kozi łepek!
proza – Między wierszami – Izabelli Nowaczyk
Wypasiony On – jej ojciec
kwiląca jałówka – jego Córka Suzi, karmiona cateringiem
gdy kwili i sie z tym źle maskuje, właściciel portfela na wypasie
karzę jej przed nim klęknąć
odsłonić przedramiona
bije ją po rękach pasem 10 uderzeń ani jednego mniej
gdy klamra paska przyozdobi sobą krwią jej bluzę
trzeba dziecko karać od nowa, brud rozprasza!
ciesząc sie nowym dniem, dniem następnym
okaleczona dziewczynka
mierzy sie z myślą natrętną:
„nie wrócę już”
siedząc na ławce w parku
przygląda sie swym zasinieniom, pod grubą warstwą
pasty do zębów
Christopher – kolega szkolny
uzmysłowił jej, zachęcał do nieblokowania tam w parku
zmysłów, zostawić dla siebie:
„drogę wolną”
za jakiś czas dziewczyna sie nią uda tą drogą
ale zamierza i nia wracać, do Luny i trenerki muzycznej
wraca się do miejsc noszonych w sercach!
@Calvin Hobbs
28 kwietnia 2025
19:18
Ciekawe jakie problemy Trampek i MAGA rozwiaza. Bo jak narazie przyspazaja tylko nowych: w gospodarce, w polityce wewnetrznej i zagranicznej
@Calvin Hobbs
28 kwietnia 2025
19:18
PS. Polityka uzywajaca „najgłubszych grup społecznych” musi zawiesc. Przykladow w Europie bylo dosyc
mfizyk
28 kwietnia 2025 9:45
Żeby to miało jakiś sens ten temat rozwijać, tak Ty jak i konsortes musiałbyście dużo lepiej znać amerykańskie realia. Tak narazie zastanów się nad tym jaki sens ma na gardłowanie o deportacji jednego nielegalnego immigranta do Salvadoru podczas gdy w wyniku pozbawienia Ukrainy dostępu do informacji przekazywanych przez sieć satelitów dziesiątki ludzi codziennie tam ginie. Jaki to sens ma podczas gdy budget tak jak to Złotogłowy tego sobie życzy ma być uchwalony? Z taką polityką, prowadzoną przez najgłupszą ze społecznych grup wiążesz nadzieje??
@Calvin Hobbs
29 kwietnia 2025
3:35
A ty sie znasz lepiej od Europejczykow w europejskich realiach? Znasz sie co najwyzej obserwujac nas od zewnatrz.
Ja tez obsewuje USA od zewnatrz. I nie widze, zeby Trampek i MAGA dotyczas rozwiazali jakikolwiek problem o ktorych sami mowili przed wyborami (np. koniec wojny w Ukrainie w 24 godziny). A ich proby aby rozwiazac problemy (ktore sami zdefiniowali!) przynosza aktualnie wiecej szkod niz pozytku.
I tak patrzac na USA pytam ciebie jeszcze raz: Jaki to ma sens dla USA pozbywac sie przyjaciol na calym Swiecie, jesli sie planuje wojne gospodarcza (a moze i kinetyczna?) z Chinami?