Perełka

Jak już kiedyś wspominałem, mam słabość do szachowych dwuchodówek. Gdybym miał tę predylekcję krótko uzasadnić, powiedziałbym, że są to zadania „w sam raz”. Formalnie dość proste i krótkodystansowe, a logicznie przejrzyste i zwięzłe. Do celu niby blisko, a kombinowania i myślenia niemało, ale także nie za dużo – w sam raz dla początkujących adeptów królewskiej gry. Łatwo też trafić wśród nich na swego rodzaju perełki oparte na jakimś błyskotliwym zagraniu. Moim zdaniem taką błyskotką jest poniższe zadanie.

Zaczynają białe i drugim posunięciem matują czarnego króla. Jako rozwiązanie wystarczy wskazać pierwszy ruch.

Komentarze z prawidłowym rozwiązaniem ujawniane są wieczorem w przeddzień kolejnego wpisu (z błędnym zwykle od razu). Wpisy pojawiają się co 7 dni.

Reklama