Organizacja nowego roku szkolnego

Udostępnij
Wyślij emailem
Drukuj

MEN opublikował organizację roku szkolnego 2010/2011, ale trudno przeczytać ten dokument ze zrozumieniem i spokojem (zob. tekst). Najważniejsze terminy to początek oraz koniec nauki. Jeśli chodzi o rozpoczęcie roku, to wszystko się zgadza –  jest to 1 września. Gorzej z końcem – wg MEN przypada on na 31 sierpnia. Czy wakacji w 2011 roku nie będzie? Dokument niby jest, ale tak jakby go nie było. Nadal bowiem trzeba zgadywać, kiedy rozpoczną się wakacje.

Razi mnie też terminologia. Otóż nie mogę pogodzić się z tym, że w dokumencie mowa jest o egzaminie dojrzałości (termin został wyznaczony – zob. p. 10) oraz o egzaminie maturalnym (termin nie został wyznaczony – zob. p. 11 – czekamy na decyzję dyrektora Centralnej Komisji Egzaminacyjnej). Skoro tak, to do dokumentu powinien zostać dołączony słownik pojęć, bo normalny człowiek nie widzi różnicy między maturą a egzaminem dojrzałości. Ja rozumiem, że egzamin dojrzałości to stara matura, a egzamin maturalny to nowa matura, ale czy mam rację? Czy istnieje jeszcze stara matura? Może chodzi o coś zupełnie innego.

Piszemy o tym, co ważne i ciekawe

Dlaczego nie Włoch? Rzymscy dziennikarze już rekonstruują przebieg konklawe

Włosi starają się objaśnić porażkę faworyta, za którego uchodził kard. Pietro Parolin. Sekretarz stanu za pontyfikatu Franciszka miał – jak piszą watykaniści „La Stampy” – otrzymać w pierwszym i drugim głosowaniu bardzo duże poparcie.

Tomasz Bielecki, Polityka Insight

Nie mogę też pojąć, dlaczego MEN nie wymusił na CKE, aby już podała terminy matur. Przecież MEN stanowi instytucję nadrzędną w stosunku do CKE. Jak to się więc dzieje, że MEN może już publikować kalendarz roku szkolnego 2010/2011, a CKE nie może? A może zawiodła wymiana informacji albo też urzędnikom MEN nie chciało się zadzwonić do CKE i zapytać? Czekam na szybkie poprawienie kalendarza, bo w takiej wersji ośmiesza on tylko instytucję, która go stworzyła.

Z MEN-owskiego pisemka bije lekceważenie ludzi, którzy mają dzieci w wieku szkolnym. Przecież każdy chciałby zaplanować sobie dni, kiedy szkoła nie będzie prowadziła nauki, więc rodzina będzie musiała zająć się dziećmi. Dobrze, że przynajmniej zostały podane terminy ferii zimowych.

Udostępnij
Wyślij emailem
Drukuj