Co piąty nauczyciel szuka nowej pracy

Udostępnij
Wyślij emailem
Drukuj

Już co piąty nauczyciel szuka pracy poza szkołą. Wakacje to dobra okazja na znalezienie dobrej oferty. Można zastąpić pracownika, który korzysta z urlopu, a potem się zobaczy. Prawo nie zabrania nauczycielowi pracować w czasie swojego urlopu.

O wiele więcej pedagogów szuka dodatkowej roboty. Będą łączyli pracę w szkole z zaangażowaniem w innym miejscu. Rodzice muszą być świadomi, że nauczyciel nie będzie się angażował za netto 2500-3000 zł (nieco więcej zarabiają tylko seniorzy). Żeby przeżyć, musi dorobić. Czas i siły musi podzielić na dwa miejsca. Szkole może zaoferować 50 proc. lub mniej.

Nauczyciele, którzy znajdą w wakacje atrakcyjną pracę, będą chcieli zwolnić się ze szkoły. Na początku września trzeba się spodziewać dużego ruchu kadrowego. Kto szuka pracy w szkole, będzie mógł wtedy przebierać w ofertach. Dyrektorzy będą zatrudniać ludzi nawet bez kwalifikacji, np. polonistę czy rusycystę do prowadzenia lekcji angielskiego, czasem każdego chętnego. 

Piszemy o tym, co ważne i ciekawe

Teraz będziesz ważką

Rozmowa z dr Katarzyną Żak-Jasińską, pediatrą zajmującą się opieką paliatywną, o przeżywaniu ostatnich chwil z dziećmi i szukaniu drogi powrotu do życia po ich stracie.

Paweł Walewski

Dzieci będą opowiadać, że anglistka nie odzywa się na lekcji po angielsku, puszcza płytę albo film i każe dzieciom powtarzać. Sama nie mówi nic. Co robi fizyk, który nie studiował swojego przedmiotu, szkoda gadać. Tak teraz będzie, bo za minimalną krajową fachowca nie znajdziecie. A ci, co jeszcze są, szukają sposobu, żeby odejść. Na razie co piąty się zwija, ale to przecież dopiero początek.

Głos Nauczycielski przeprowadził ankietę na ten temat – szczegóły tutaj.

Udostępnij
Wyślij emailem
Drukuj