Młodzież wciąż chce dialogu z Nowacką
Na spotkanie z Barbarą Nowacką w Łodzi (Igrzyska Wolności, niedzielny panel poświęcony reformie edukacji) przyszedłem wcześniej, usiadłem w pierwszym rzędzie i nie miałem pojęcia, jak dużo nastolatków weszło do sali później. Dopiero gdy po godzinnej rozmowie o sprawach nauczycielskich przyszło do zadawania pytań przez publiczność, okazało się, że do mikrofonu rwą się młodzi.
Udała się ta sztuka dwóm chłopcom. Jeden zapytał o prawa osób neuroatypowych na egzaminie maturalnym w roku 2027. Ministra odesłała ucznia do Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej, tam pozna przepisy prawa oświatowego. Problem jednak jest głębszy niż kwestie prawne, gdyż dotyczy również otwartości twórców reformy na potrzeby osób, które posiadają specyficzne trudności w uczeniu się i w związku z tym wymagają innego traktowania niż osoby neurotypowe. Przydałoby się te potrzeby uwzględnić już na poziomie podstaw programowych. Skupianie się na przywilejach egzaminacyjnych to przeżytek, chodzi o zmiany w filozofii nauczania.
Drugi chłopiec zapytał o „pensum uczniowskie” (ok. 38 lekcji w tygodniu). Twierdził, że półtora roku temu podczas wizyty w I LO w Łodzi ministra obiecała uczniom mniej godzin w szkole, nic jednak z tego nie wyszło. Raczej jest więcej, gdyż dodana została godzina edukacji zdrowotnej. Nowacka przypomniała, że zmniejszyła się liczba lekcji religii (z dwóch do jednej), a edukacja zdrowotna nie została dodana, lecz zastąpiła wychowanie do życia w rodzinie. Powiedziała też, że uczniowie nie mają co liczyć na mniej godzin, gdyż uderzyłoby to w etaty nauczycielskie. Szczera odpowiedź.
Te pytania pokazały, że w panelu o edukacji powinien uczestniczyć przedstawiciel uczniów. Należy wykorzystać, że młodzi rwą się do takich spotkań i chcą coś Nowackiej powiedzieć. Że im zależy na dialogu z władzą. Podziwiam, że byli na tyle cierpliwi, aby wysłuchać całej tej gadaniny o sprawach nauczycielskich, o godzinach ponadwymiarowych, o polityce oświatowej państwa, a potem zawalczyć o dostęp do mikrofonu. Nie było im łatwo, gdyż mikrofon był zawłaszczany przez nauczycieli (też się dorwałem).
Panel „Kompas Jutra, czyli nadchodzi reforma edukacji. Co może pójść nie tak i jak temu zapobiec?” można obejrzeć tutaj. Warto.
Komentarze
@Gospodarz
No uczniowie widać liczą na to, że , jak taki jeden, zlikwidują pytaniem np. pracę domowe albo co innego… 😉 A jak z odpowiedzią Bar(a) bary niejakiej Nowackiej, że uczniowie mają dużo lekcji żeby nauczyciele mieli z czego żyć??? 😉
@belferxxx
Trudno, trudno uwierzyć, że powiedziała w końcu prawdę.
Rodzice wiedzą, że cała reforma jest na nic, bo szkoły to będą nasze nowe stocznie, kopalnie. Przechowalnie dla etatów.
Ale że usłyszał prawdę uczeń, ofiara tego procederu…
Tych dupogodzin, braku możliwości wyboru przedmiotów, michałków, na których nikt niczego nigdy się nie nauczył.
Wie Pan dlaczego moje dziecko idzie przez liceum bez korków pod szkołę? Bezproblemowo. Bo była w SP pandemia. Czas bez dupogodzin, żeby uczyć się czego chce i myśleć. Piękna przerwa w zaliczaniu testów pamięciowych w SP jeden po drugim. To jest przerażające, ale prawdziwe. Jak czytam o tych dzieciach, które w LO muszą mieć korki od I kl., widzę to też wśród znajomych, to wiem, że to przez czas ukradziony dzieciom w SP na byle co.
I potem w LO mają te 38 lekcji, a po lekcjach jeszcze z korków na korki.
@Róża
1.Trzeba trafu, że w wielkich miastach nauczycieli BRAKUJE i to baaardzo!!! Więc coś się nie zgadza w Twojej teorii… 😉
2. Żeby był w szkole WYBÓR, jak w cywilizowanych krajach, przedmiotów i ich poziomów potrzeba WIĘCEJ, a nie mniej nauczycieli. Znowu się nie zgadza … 😉
@belferxxx
Można zmniejszyć uczniom liczbę godzin w szkole?
@Gospodarz
I jeszcze celebrytka i żona swojego męża oraz współwłaściciela Agory Jacka Pacewicza, Pacewicz Alicja, która NIGDY w szkole nie uczyła, traktowana przez Bar(a)barę niejaką Nowacką jako reprezentantka nauczycieli, ale też SAMA tak się zachowująca jak taka reprezentantka 🙁
@Róża
Za ORGANIZACJĘ szkolnictwa i SYSTEM szkolny (m.in. obowiązkowe przedmioty!) odpowiada PAŃSTWO i jego reprezentanci (również Nowacka!) , a nie nauczyciele – również za te „michałki” – np. EO czy EZ, które już sama TA ministra wprowadziła … 😉
@Róża
Np. to niejaka Nowacka wybrała tego pazernego, leniwego i nieudolnego NAUKAWCA-urzędasa Jakubowskiego na MÓZG swojej „reformy” i mianowała go, wraz z adiutantem, szefem IBE … 😉
@Róża
c.d. Jakubowski w akcji … 😉
https://www.sejm.gov.pl/sejm7.nsf/interpelacja.xsp?typ=ZAP&nr=5726
@Róża
Oczywiście, że można – michałki WON … 😉
@belferxxx
Przecież to nauczyciele i nikt poza nimi ciągle krzyczą, że Nowacka powinna słuchać ich i tylko ich, robić to co oni chcą i tylko to. A tu raptem pogląd, że to szef resortu ma decydować?
@Róża
No taka PRACA ministra(nieźle płatna zwłaszcza w przypadku posła-ministra!) – również niejakiej Nowackiej – DECYDOWAĆ! Tyle, że powinien decydować KOMPETENTNIE i w tym zbożnym celu się KONSULTOWAĆ nie z celebrytami typu Wojciechowskiej czy Pacewicz etc. tylko z nauczycielami z DOŚWIADCZENIEM, znającymi nasz system edukacji – jeszcze by się WYMIERNE EFEKTY przydały 😉 Minister też SAM powinien mieć KOMPETENCJE i DOŚWIADCZENIE bo inaczej nie będzie wiedział KOGO słuchać, czytać itd. 😉
@belferxxx
Nie zgadza w mojej teorii – bo w wielkich miastach brakuje nauczycieli, szczególnie przedmiotów ścisłych, egzaminacyjnych pewnie …
A co z całą masą nauczycieli w całej Polsce, którzy do uczenia w przyzwoitych szkołach średnich się nie nadają? Co z nauczycielami od wszystkiego i niczego w podstawówkach, do których niż wejdzie już niedługo? Z nauczycielami, którzy na prowincji lepszej pracy nie dostaną?
Sam Pan się użalał nawet nad nauczycielami religii (!!! Tak, tak, Pan!!!). A ile było użalania nad nauczycielami HiTu.
To były właśnie 2 przykładowe michałki.
@belferxxx
1. I ten uczeń do tej Nowackiej co powiedział o EZ?
Że przedmiot nieprzygotowany, że nauczyciele nieprzygotowani, że nie ma podręcznika?
Zgodnie z argumentami nauczycieli dlaczego ludzie wypisują się z EZ.
Czy powiedział – mamy za dużo lekcji w szkole, powinno być mniej, obiecaliście mniej, a dodaliście więcej – EZ?
2. A teraz jeszcze mi się coś przypomniało. Kiedyś nauczyciel Trefne Konspekty napisał, że gdyby jego dziecko miało kiedykolwiek tak dużo lekcji jak jego uczniowie czyli 37, to na pewno by je z EZ wypisał. I z religii. I z każdego przedmiotu, z którego by mógł. Tylko z powodu siatki godzin.
I chyba właśnie w tym kontekście u pana na fejsie pana kolega p. Matys napisał coś o tych siatkach godzin. Że on chodził do szkoły jeszcze w soboty, lekcji w ciągu dnia było niedużo, po szkole było mnóstwo czasu na całe normalne życie. Potem wprowadzono wolne soboty. Co oznaczało, że dorosłym zmniejszono liczbę godzin pracy w tygodniu. Ale dzieciom nie!!!! Dzieciom te same godziny z 6 dni tygodnia wciśnięto w 5 dni. A potem było już coraz gorzej, bo dodawano kolejne przedmioty i kolejne przedmioty, i kolejne i kolejne godziny dzieciom.
A teraz czy pamięta Pan jak to podsumował?
Czy nawiązał do godzin dla nauczycieli?
@ Róża
Rozumiem, że strasznie nie lubisz nauczycieli – oni muszą być różni i mieć różne poglądy, muszą też być lepsi i gorsi. Jak nie będzie z kogo (!) wybierać, to będą raczej ci gorsi…. 🙁 To nie nauczyciele wprowadzili HiT czy 2 religie/etyki(!), sami się też nie zatrudnili ! W cywilizowanych krajach publiczny zwłaszcza pracodawca ma obowiązki w stosunku do pracowników, nawet jak niektórych nie lubi… 😉
@ Róża
A niejaka Nowacka powiedziała w Łodzi ( i nie tylko!), że uczniowie i rodzice rezygnowali z EZ przez hejt episkopatu – jak żyć??? 😉 Może po prostu przyczyny były różne w różnych przypadkach- i hejt i brak przygotowanych podręczników, ale przede wszystkim PRZYGOTOWANYCH nauczycieli i za dużo czasu na Michałki… 😉
@belferxxx
Nie lubię nauczycieli, bo nie rozpaczam nad tym, że nie ma 2 religii? Czy Pan wchodzi w buty pana OKE pisania głupot? Nie lubię strasznie nauczycieli, bo moje dziecko nie musi siedzieć kolejnej godziny okienka religii? Jak się wypisało gdzieś w połowie SP, to ile godzin odsiedziało przez te lata okienek? Mogę napisać prawdę – w prezencie za te „bo ty nie lubisz” – mam gdzieś katechetę i jego godzinki, to moje dziecko spędziło pewnie z 200 dupogodzin w szkole na okienku religijnym. Dlaczego katecheci mieliby obchodzić mnie bardziej niż taksówkarze? Co mnie w ogóle z nimi łączy, że miałabym ich lubić albo nie lubić? Poza tym, że razem z resztą społeczeństwa płaciłam za te dupogodziny, na których to moje dziecko było zakładnikiem. I nie mogłam swojego małego zakładnika wykupić, gdybym mogła płacić haracz za wykupienie, to jasne, że bym zapłaciła. To Nowacka mi zwolniła zakładnika.
Niech już Pan przestanie z tym lubię, nie lubię. A kucharzy lubię? A lekarzy? Tramwajarzy? To jest tak nauczycielski tekst. Na jakikolwiek argument zejście do poziomu dziecka – bo ty nie lubisz…
Czyli proszę mi opowiedzieć jak należy zrealizować
hasło „michałki WON”?
A w ogóle też mogę się tak pobawić – napisałeś michałki WON, bo strasznie nie lubisz nauczycieli michałków.
Błyskotliwe nie?
Jednak chciałabym, żeby sobie Pan przypomniał co tam wtedy napisał pana kolega p. Matys, co było dalej po tym co napisałam z pamięci, a było to jakiś czas temu. I z pamięci obstawiłabym, że mu to Pan przyozdobił lajkiem, a nawet serduszkiem.
@belferxxx
1. Sami się nie zatrudnili! W cywilizowanych krajach
publiczny zwłaszcza pracodawca ma obowiązki wobec pracowników.
2. Uczniowie nie mają co liczyć na mniej godzin, gdyż uderzyłoby to w etaty nauczycielskie.
Belfrexxie proszę znaleźć różnicę, a potem jeszcze odszukać w pamięci co tam napisał u pana kolega (zdaje się, że on napisał najmocniej, prawda?dlatego to pamiętam) i jeszcze raz próbować znaleźć różnicę.
Odsłuchałam prawie godzinę tej pogadanki w Łodzi.
To było straszne, straszne, w każdej minucie straszne.
Jedyna dobra wypowiedź to była wypowiedź tego ucznia:
„po wygranych wyborach przyszła pani do nas do szkoły, obiecała wiele zmian. I odnoszę wrażenie, że nic się nie zmieniło. Jestem uczniem klasy 3.
Mam w tygodniu 38 godzin. Wracam do domu. Muszę odrobić lekcje, nauczyć się do sprawdzianów.
Podstawa cały czas jest przeciążona.
A ministerstwo proponuje mi, żebym zapisał się na dodatkową godzinę Edukacji zdrowotnej.
Co z tym zrobimy, bo ja nie mam ochoty siedzieć jeszcze jednej dodatkowej godziny w szkole.”
Po czym pytanie zadaje gospodarz, pewnie niefortunnie wypadło, że po takim wystąpieniu i mówi:
„Mamy złe doświadczenia z wdrażaniem Edukacji zdrowotnej. Wtedy też wszystko zapowiadało się pięknie, nagle okazało się, że nie będzie obowiązkowa, a miała być obowiązkowa”.
Matkoboskaczęstochowska.
Odpowiedzi nawet nie chciało się już słuchać.
Chcę tylko, żeby ten system został zaorany do zera. Niech przyjdzie tam Konfederacja, ktokolwiek kto będzie miał odwagę to zrobić.
@ Róża
Ty nie lubisz nauczycieli, szczególnie SP, generalnie, a nie tylko tych od religii czy etyki… 🙁
Gry
Dyskusje TU nad jakimiś moimi domniemanymi (!) emotikonami czy wyrwanymi z kontekstu zdaniami, szczególnie na FB , tak jak Ty je rozumiesz, nie mają sensu… 😉
@Gospodarz
Minęło 40 DNI a Bar(a)bara niejaka Nowacka o małym rozumku NIC jeszcze nie zrobiła z szefową swojego biura poselskiego w Trójmieście i kumpelą 🙁 Tymczasem policja już UMORZYŁA postępowanie w stosunku do taksówkarza czyli NIE ON był winny SKANDALICZNEGO zajścia … 😉
https://wiadomosci.onet.pl/trojmiasto/gdanska-radna-sylwia-cison-obrazala-kierowce-taksowki-teraz-sie-tlumaczy/zql44cz
@belferxxx
Pana kolega napisał mniej więcej coś takiego podsumowując to ciągłe dokładanie godzin uczniom – wszyscy ministrowie źle traktowali nauczycieli, ale w tej jednej sprawie od lat wszyscy ustępowali nauczycielom, bali się to ruszyć.
Teksty lubisz/nie lubisz są dziecinne.
Nauczyciel to po prostu zawód. Tak jak lekarz, tancerka i tramwajarz. Zawody nie są od lubienia, nielubienia.
@ Róża
SPOSÓB pisania o nauczycielach i REAKCJA na ich problemy mówi wszystko o EMOCJACH… 😉
@ Róża
Od roku 1992 kwestia planowych (!) nadgodzin nie była uregulowana w KN. Więc działała inna regulacja w KN – co tam nieuregulowane reguluje Kodeks Pracy. A wg Kodeksu za gotowość się płaci … 😉
@belferxxx
Ale dlaczego pisze mi Pan o tych nadgodzinach? To sprawa nauczycieli, biur podróży, teatrzyków. Jest przecież już jasne jak było do tej pory, Warszawa płaciła, Kraków nie płacił. I tak można lecieć samorząd po samorządzie, jedne na nowych przepisach zyskują, inne tracą. Co zrobiły związki, które jak zwykle udają niewinnego durnia, też nie jest tajemnicą.
Dealerzy Wiedzy napisał jak to jest u nich w szkole rozwiązane. Nie mają KN. Wszyscy są zadowoleni. Chciałabym, żeby nigdzie jej nie było. I nie byłoby kolejnego problemu, który najmniej interesuje uczniów i rodziców. Ja nie jestem ani za, ani przeciw płaceniu za te godziny. Jestem banalnie typowym przedstawicielem społeczeństwa, które nie chce KN.
Jedyną osobą, jedyną która na całym tym panelu wprowadziła element rzeczywistości w dyskusji był uczeń. Przypomniał, że szkoła jest dla ucznia.
Dla którego nic się nie zmieniło. NIC. I nic nie zmieni.
Ten panel wyglądał przerażająco. Uczeń próbuje przekazać – co wy nam robicie, jesteśmy wykończeni, chcemy po prostu móc w końcu wyjść ze szkoły, obiecaliście nam zmianę.
A siedzą panie i debatują czy uda się namówić nauczycieli, żeby troszeczkę tym zakładnikom zmienili sposób prowadzenia lekcji i oceniania, tak troszeczkę, tak odrobinę, żeby to przypominało ociupinkę rzeczywistość dzieci ze szkół prywatnych, szkół zachodnich.
Ale 38 godzin dalej ma być.
Bo mamy nowe stocznie i kopalnie.
A nauczyciele dalej z najniższym pensum w Unii.
Reakcja na problemy nauczycieli? Moja? A jaka jest moja reakcja na problemy lekarzy, pielęgniarek, restauratorów, taksówkarzy, urzędników, fryzjerów, aktorów i hodowców kotów?
A jaka jest Pana reakcja na ich problemy? Tych wszystkich wyżej wymienionych, łącznie z hodowcami kotów.
Niczego od reformy się nie spodziewam. Jedyne co mnie interesuje to pensum ucznia, dwa razy większe niż pensum nauczyciela. Nie zmieni się? To dla mnie temat jest zamknięty.
Po wysłuchaniu panelu jest w końcu coś co mnie z Panem łączy w sprawie Nowackiej! W końcu!!!
Oboje jej nie cierpimy!
@ Gospodarz
No i premier na posiedzeniu rządu ogłosił, że Bar(a)bara o małym rozumku niejaką Nowacka i Kaśka „Staszek” Lubnauer w kwestii godzin nie miały racji i PO-KO w trybie ekspresowym poprawi KN … 😉 Czyli gasi pożar wywołany przez te mądre inaczej paniusie… 😉
@belferxxx
Przyznaję Panu rację, podpisuję się, po wysłuchaniu do końca panelu, pod każdym epitetem, który gdziekolwiek i kiedykolwiek napisał Pan o minister Nowackiej.
@belferxxx
1. Nauczyciele dostali od Tuska, samego Tuska zapowiedź, że dostaną za te godziny.
Dostali na samym początku podwyżki.
Potem zniesienie czarnkowych.
2. Uczniowie w SP poluzowanie zadań domowych, co miało im dać trochę czasu wolnego, który nauczyciele im natychmiast wszelkimi sposobami odebrali i godzinę mniej religii/okienka.
Czyli wielkie NIC. Na szczęście to widzą i mówią.