Każdy ma prawo do własnego światopoglądu

Udostępnij
Wyślij emailem
Drukuj

Podczas uroczystości zakończenia roku szkolnego w moim liceum padły słowa: „Każdy ma prawo do własnego światopoglądu”. Przemawiało wiele osób, ale tylko jedna mówiła o prawie do wolności. Proszę zgadnąć, kto to powiedział.

Przemawiali:

– dyrektor,

– wicedyrektor,

– absolwent, student prawa,

– przewodnicząca Rady Rodziców,

– przewodniczący Samorządu Szkolnego.

Głos zabrali jeszcze wychowawcy i nagrodzeni uczniowie.

Piszemy o tym, co ważne i ciekawe

Marzenie upadło. Czy gwiezdny czas Trzaskowskiego w polityce właśnie dobiegł końca?

Chciał to zrobić wreszcie po swojemu, chociaż paradoksalnie wcale nie był sobą. Rafał Trzaskowski przegrał drugie z rzędu wybory prezydenckie i wątpliwe, by dostał kolejną taką szansę. Czy to schyłek kariery polityka, który jeszcze niedawno uchodził za najatrakcyjniejszą postać w swoim obozie?

Rafał Kalukin

Proszę zgadywać, kto się odważył mówić o wolności w szkole, o prawie do własnego światopoglądu i prawie do niezależności. Kto uznał, iż jest to ważna sprawa? Kto chciał, abyśmy z takim przesłaniem zaczęli wakacje? Dyrektor, nauczyciel, rodzic, uczeń, absolwent?

Uroczystość transmitowaliśmy na żywo na cały świat. Można obejrzeć ją tutaj i sprawdzić, kto to powiedział. Szczęka opada.

Udostępnij
Wyślij emailem
Drukuj