Edukacja wstydu i strachu

Udostępnij
Wyślij emailem
Drukuj

Sejm przegłosował ustawę Lex Czarnek 2.0. Gdy wejdzie w życie, do szkół można będzie zapraszać wyłącznie organizacje akceptowane przez pisowską władzę. Problem jednak w tym, że takie organizacje wstyd zapraszać.

Amnesty International zwraca uwagę, że Lex Czarnek wyeliminuje ze szkół postawy i poglądy, których PiS nie akceptuje, np. rzetelną edukację antydyskryminacyjną, seksualną czy klimatyczną. Ustawa ta służy władzy, a nie dzieciom i młodzieży (szczegóły protestu AI tutaj).

Piszemy o tym, co ważne i ciekawe

Samodzielność nie znaczy samotność

PiS wyobraża sobie, że przez solidarność ideologiczną z USA Polska może być takim Izraelem nad Wisłą. Że cała Europa będzie uwikłana w wojnę handlową ze Stanami Zjednoczonymi, a Polska jako jedyna traktowana wyjątkowo przez Waszyngton. To jest ryzykowne założenie – mówi w rozmowie z „Polityką” szef polskiego MSZ Radosław Sikorski.

Marek Ostrowski, Łukasz Wójcik

Nauczyciele znajdą się w sytuacji paradoksalnej. Otrzymają spis organizacji dozwolonych i zakazanych. Te dozwolone będzie wstyd zapraszać, a te zakazane – strach. Przewidziano bowiem surowe kary dla łamiących Lex Czarnek. Dla dyrektorów, którzy nie upilnują nauczycieli, kary będą jeszcze surowsze.

Najlepiej więc nikogo nie zapraszać. Szkoły będą się kisić we własnym sosie, pisowskim sosie. Jak się komuś nie podoba – nauczycielowi czy uczniowi – niech spada. Dziwnym trafem ustawa ta nie spodobała się Zbigniewowi Ziobrze. Minister sprawiedliwości głosował przeciwko Lex Czarnek (szczegóły tutaj). Czyżby planował wprowadzić do szkół jeszcze większy zamordyzm, czyli Lex Ziobro?

Udostępnij
Wyślij emailem
Drukuj