Edukacja zdrowotna przeszkadza w zbawieniu? Katolicy mają problem

Biskupi proszą chrześcijańskich rodziców, aby wypisali dzieci z edukacji zdrowotnej. Jako argument podają, iż przedmiot ten zmniejsza szansę dziecka na osiągnięcie zbawienia. Nauczyciele będą bowiem zachęcali do grzechu.

Jeśli hierarchom uda się zniechęcić wiernych do edukacji zdrowotnej, mogą zechcieć zaatakować inne przedmioty szkolne, zapewne również prowadzące do grzechu. Na lekcjach języka polskiego omawia się przecież wiele heretyckich ksiąg, a pomija te, które są miłe Bogu. Gdyby biskupi mogli wpływać na kanon, młódź miałaby inne lektury niż obecnie.

Katoliccy rodzice mają nie lada dylemat. Kogo powinni posłuchać? Czy biskupów, którzy grożą potępieniem i każą wypisać dzieci z edukacji zdrowotnej? Czy wyższych urzędników państwowych, którzy wskazują na liczne korzyści nowego przedmiotu? Poważny dylemat. Lepiej zadbać o duszę czy o ciało?

O apelu biskupów i reakcji MEN tutaj.

Reklama