Nowy Nowy Jork
Umęczyłem się trochę, słuchając nowej płyty Rosalíi. Jak gdybym poczuł zmęczenie osoby mocno zabiegającej o uwagę. Choć jest to też album na swój sposób imponujący. Za to pasjami słuchałem ostatnio dwóch płyt z Backwoodz: najpierw Gowillog Billy’ego Woodsa i Augusta Fanona, no i dzisiejszego wspólnego albumu Woodsa, Armanda Hammera, Alchemista i Elucida. Nowy Jork dawno nie brzmiał tak świeżo. A hip-hop, gatunek praktycznie martwy, w okolicach Halloween ożywił się jak samo miasto na imprezach, paradach i maratonach. Oraz na nowojorskim Unsoundzie rzecz jasna. Rzecz się tu odbywa z przerwami od 15 lat, w samym zresztą sercu Manhattanu, czyli w Lincoln Center, ale pierwszy raz miałem okazję zajrzeć i sprawdzić, co tu nabałaganiła nasza międzynarodowa siatka – i dość obszerna relacja już za kilka dni na łamach POLITYKI. Tu tylko hasłowo, czym mnie zaskoczyła ta edycja. Otóż tym, że polski festiwal może przywieźć nowojorczykom po wielu latach od ostatniej wizyty na Manhattanie ich artystę, bo John Cale robił – powiedzmy – za headlinera imprezy. A także tym, że w bezpośrednim starciu orkiestrowa muzyka Aleksandry Słyż (piękne Pure Voices) nie ustępuje wcale, a może i przebija utwory oklaskiwanej na całym świecie Miki Levi (przy okazji – nie kończcie tygodnia bez sprawdzenia dwóch nowości z Pointless Geometry, to wytwórnia, która takich artystów publikuje jako pierwsza). Ale też na przykład tym, że przedstawiciele Polskiej Fundacji Narodowej i Pitchforka mogą się spotkać na jednym lunchu. A już najbardziej tym, że Unsound potrafi zebrać na jednej scenie ważną postać polskiej alternatywy (Mariusz Szypura) z towarzystwem, które nigdy dotąd w takim składzie ze sobą nie grało: Zoh Ambą, Lee Ranaldo i Johnem Stanierem. Efekt ich pracy już niebawem na płycie, a w postaci multimedialnego projektu Szypury można się z Chopin Residue zapoznać we Fridman Gallery jeszcze przez chwilę. W całym tym przedsięwzięciu wzięło zresztą udział więcej gwiazd, tylko nie wszyscy mogli przyjechać.
Bo w ogóle nie wszyscy mają teraz blisko do Ameryki. Tematem zakulisowych rozmów były opłaty roczne za wizy dla wysokiej klasy specjalistów (wzrosły stukrotnie, z tysiąca do 100 tys. dol.!), a także za wjazd dla zagranicznych artystów, którzy poza opłatą ponad 1000 zł muszą tu sobie poszukać kosztownej opieki prawnej. O ile w ogóle mają ochotę przyjeżdżać, bo o ile Zohran Mamdani ze swoim lewicowym programem może z dużą przewagą wygrać w Nowym Jorku, to jednak widmo trumpizmu unosi się nad całym krajem. I mówią o tym – oraz o rosnących kosztach życia i szalonych cenach wynajmu nieruchomości – ci, którzy na miejscu mieszkają.
Krótkoterminowo muzyce to nie szkodzi, ale zapewne tylko ze względu na bogactwo lokalnej sceny. Trzeci album, który od rana nie schodzi z mojej playlisty (a wcześniej były single) to How You Been superkwintetu SML. Mówiłem o tym w HCH i chyba nawet tu wspominałem jako o swoistym przedłużeniu działalności starej sceny chicagowskiej, tej z lat 90. Tyle że w odświeżonym brzmieniowo wydaniu. Basistka Anna Butterss, Jeremiah Chiu (syntezatory), Josh Johnson (saksofon, często mocno modyfikowany brzmieniowo elektroniką), do tego perkusista Booker Stardrum i gitarzysta Gregory Uhlmann – to jest świetne nowe pokolenie. Bardzo jasno i dobitnie pokazujące, że świat idzie w stronę wielkiego wymieszania. Nie tylko języków, jak u Rosalii. Także w kierunku takiego połączenia stylów, które wróżyła już muzyka Tortoise (Butterss i Johnson to przecież kompani muzyczni Jeffa Parkera z LA), a które skutkuje tym, że muzyka równie dobrze zabrzmieć może w małym klubie i w filharmonii. Jest całkiem odporna na zmianę otoczenia, a prawdopodobnie także publiczności, owszem, nowoczesna brzmieniowo i przesycona elektroniką, momentami w tej sferze bliska nawet techno, ale zarazem bardzo ludzka w pracy sekcji rytmicznej, która niesie ciągle jasne odniesienia do rzemiosła jazzowego. To muzyka, która stanowi sieć połączeń, zupełnie jak Unsound.
SML How You Been, International Anthem 2025
PREMIERY PŁYTOWE TYGODNIA
1.11 Czajka & Puchacz Flapping, Lado ABC
1.11 The Golding Institute Sounds of The Golding Institute, Rope Worm
3.11 Èlg & la Chimie Immense Éboulis Rouge, Murailles Music
5.11 Juana Molina Doga
6.11 Ars Latrans Orchestra, Katharsis
6.11 Atol Atol Atol Dron Dron Dron, Syf Records
6.11 FOQL Bug Poems, Pointless Geometry
6.11 Gary Numan 1000: Live at the Electric Ballroom
6.11 Teoniki Rożynek Pathopoeia/Tomba Emmanuelle, Pointless Geometry
7.11 Agnostic Front Echoes in Eternity, Reigning Phoenix
7.11 Armand Hammer and the Alchemist Mercy, Backwoodz
7.11 Ata Kak Batakari, Awesome Tapes From Africa
7.11 Bryce Dessner Train Dreams OST, Netflix
7.11 Danny Brown Stardust, Warp
7.11 Dead Neanderthals Incantations, Utech
7.11 Devin Shafter Patience, American Dreams
7.11 Drobne Niepokoje Drobne Niepokoje, Piccolo/Syf
7.11 Emmylou Harris Spyboy, New West
7.11 Ess Whiteley Mycorrizhal Music, Metron
7.11 Gareth Quinn Redmond Múscailte, Sound As Language
7.11 Hatchie Liquorice, Secretly Canadian
7.11 Haunting Against Them All
7.11 Helado Negro The Last Sound on Earth, Big Dada
7.11 Hüsker Dü 1985: The Miracle Year, Numero Group arch
7.11 Insecure Men A Man for All Seasons, Fat Possum
7.11 Jaime Rosso Away EP, Domino
7.11 Jean Schwartz Unreleased & Rarities (1972-2002), Transversales
7.11 John Southworth The Red Castle, TAR / MM / UOH
7.11 Jonah Parzen-Johnson & Lau Nau A Few We Remember, We Jazz
7.11 Jonathan Jeremiah We Come Alive, PIAS
7.11 Julia Blair All of My Important Things, Don Giovanni
7.11 Kings Of Leon EP #2
7.11 Lorenzo’s Oil Paperopolis, Discrepant
7.11 Mac DeMarco Another One 10th Anniversary Edition, Captured Tracks reed
7.11 Mavis Staples Sad and Beautiful World, Anti-
7.11 Midlake A Bridge Too Far, Bella Union
7.11 Noura Mint Seymali Yenbett, Glitterbeat
7.11 Olan Monk Songs for Nothing, AD 93
7.11 Ov Pain Free Time, Room40
7.11 Pauline Hogstrand Chants
7.11 Rosales To Live, Home Normal
7.11 Rosalía Lux, Columbia
7.11 Sarathy Korwar There Is Beauty, There Already, Otherland
7.11 Sessa Pequena Vertigem de Amor, Mexican Summer
7.11 Scandinavian Art Ensemble The Copenhagen Session vol. 2, April
7.11 Shungu Faith in the Unknown, Lex
7.11 SML How You Been, International Anthem
7.11 Stella Donnelly Love and Fortune, Dot Dash
7.11 Steve Gunn Daylight Daylight, No Quarter
7.11 The Mountain Goats Through This Fire Across From Peter Balkan, Cadmean Dawn
7.11 Toro y Moi & Sam Gellaitry Anywhere Here Is Perfect, Warner
7.11 toso toso toso toso, Leaving
7.11 VA Zig-Zag Band „Chigiyo Music Kings 1987-1998” (Analog Africa No.42), Analog Africa
7.11 Westerman A Jackal’s Wedding, Partisan
7.11 Willie Nelson Workin’ Man: Willie Sings Merle, Sony
7.11 Wiraszko Tak młodo się nie spotkamy, Kayax
7.11 Włodi & Ero Reszty nie trzeba, Def Jam
7.11 Yaz Lancaster After, PTP