Co tam wyszło z komputera
Czterdziestka gra dalej. Parę werdyktów, jak wspomniałam, mnie osobiście zdumiewa. Najbardziej: zbyt masywny Australijczyk Jayson Gillham, nie ten koreański Kim (zamiast poetyckiego Sung Jae Kima – Da Sol Kim z wdziękiem automatu), totalnie szkolna Rina Sudo czy Marjanna Prjevalskaya, Jiayi Sun uprawiająca rąbankę, Shadrin albo zbyt ckliwy, albo beznamiętny, nieporządna Junna Iwasaki, koszmarnie zamazujący Tong. […]