Piotrek
Miałam napisać o całkiem czymś innym, ale zajrzałam właśnie do „Gazety Wyborczej” i na drugiej stronie przeczytałam nekrolog: 6 grudnia w Londynie zmarł nagle Piotr Janowski. „Mój najukochańszy Mąż, wielki skrzypek”, napisała w nekrologu Joanna, jego żona – pianistka, z którą w ostatnich latach stale grywał. Spotkaliśmy się z rok temu, może więcej, na sympatycznym obiadku, […]