Perełki z II połowy XX w.
Kameraliści Filharmonii Narodowej mieli zagrać pod batutą Macieja Tomasiewicza rok temu, gdy ten był jeszcze tu dyrygentem-asystentem (dziś jest związany z Operą Śląską), ale z powodu choroby Agaty Zubel koncert przełożono o rok. I warto było czekać.