6 paź „Drach” w muzycznej pigułce Kto czytał powieść Drach Szczepana Twardocha, wydaną pięć lat temu (ale wznawianą i do dostania), zapewne nie może sobie wyobrazić, jak można z niej zrobić operę.
4 paź Różne rodzaje zabawy Tylko na jeden dzień mogłam zajrzeć na krakowskie Sacrum Profanum. Warto było – oba koncerty tego wieczoru były bardzo ciekawe.
2 paź Moniuszko wrócił do Berlina To był na pierwszy rzut oka szalony, ale bardzo dobry pomysł, żeby wykonać w wersji koncertowej Halkę ni mniej, ni więcej, tylko w dużej sali Filharmonii Berlińskiej. Miałam przyjemność tam przy tym być.
30 wrz Dziesiąte szaleństwo Udało się po raz kolejny. Mimo wszelkich trudności (to był pierwszy rok, kiedy ministerstwo kultury całkowicie wypięło się na tę piękną imprezę) odbyły się dziesiąte Szalone Dni Muzyki.
29 wrz Co z tą pneumą Tegoroczne hasło Warszawskiej Jesieni okazało się o tyle enigmatyczne, że nawet trudno powiedzieć, czy było adekwatne. Na pewno miało wpływ na to, że było wiele naprawdę ładnych utworów.
26 wrz Z życia robotów Thinking things – myślące rzeczy, czyli roboty są bohaterami nowego dzieła teatralnego Georgesa Aperghisa, które kilka dni po wykonaniu na Jesieni w ATM Studio zobaczy publiczność Biennale Weneckiego.
25 wrz Sacrum i profanum Wczorajszy wieczorny koncert w Studiu im. Lutosławskiego miał ilustrować hasło „pneuma” z innej – duchowej strony.
22 wrz Jesień w kontekstach Nowym warszawskojesiennym cyklem są Konteksty, w ramach których w Instytucie Teatralnym odbywają się pokazy filmów o kompozytorach i dyskusje. A w tej dziedzinie dużo się teraz dzieje.
21 wrz Pięknie, nie pięknie Z dwóch pierwszych koncertów Warszawskiej Jesieni inauguracyjny ujmował urodą brzmień. A na nocnym… zupełnie nie o to chodziło.
15 wrz W Polinie na folkowo Z kilku dzisiejszych koncertowych możliwości wybrałam koncert Sinfonii Varsovii rozpoczynający sezon muzyczny Muzeum Polin. Przyciągnęło mnie kilka nieznanych utworów, poza hitem Wajnberga, czyli Rapsodią na tematy mołdawskie.