Jak się ubrać na studniówkę? Wskazówki mistrza

Udostępnij
Wyślij emailem
Drukuj

Jedni uczniowie kupują strój na studniówkę, a inni wypożyczają. Nauczyciele zwykle przychodzą w ubraniach z poprzedniej dekady. Mój garnitur jest jeszcze starszy. Chętnie bym przyszedł w garniturze po dziadku, ale już się nie wcisnę. Muszę więc wyciągnąć z szafy coś młodszego. A szkoda. Stare jest piękne.

Jak ktoś zamierza zainwestować w ubranie na studniówkę, koniecznie powinien skorzystać z rady eksperta. Najlepiej kogoś z klasą, jak choćby Jana Adamskiego (polecam nie tylko wpisy poświęcone studniówkom, ale też inne). Mistrz jest znawcą mody męskiej, przede wszystkim klasycznej, i taką też głównie komentuje. Mężczyźni mogą się wiele od niego nauczyć. Wskazówki mistrza tutaj.

Piszemy o tym, co ważne i ciekawe

I niczego nie będzie

Krzysztofa Kononowicza poznała cała Polska w 2006 r. jako kandydata na prezydenta Białegostoku. Zasłynął hasłem: „Żeby nie było bandyctwa, żeby nie było złodziejstwa, żeby nie było niczego”. Padł ofiarą cyników, którzy żerowali na jego umysłowej bezradności. I próbowali zarobić także na jego śmierci.

Katarzyna Kaczorowska

Dawniej garnitur na studniówkę przydawał się potem na maturze i egzaminach wstępnych na uczelnię. Obecnie egzaminów wstępnych prawie nie ma, a na maturę można przyjść dowolnie ubranym. Zresztą nauczyciele dają zły przykład. Elegancko ubranego mężczyznę w zespole egzaminacyjnym ze świecą trzeba szukać.

Na szczęście tradycyjna elegancja jeszcze dość dobrze trzyma się na studniówkach. Zdarza się, że jakiś mężczyzna wystroi się jak do pubu, ale to rzadkość. Strojów kobiet – zarówno uczennic, jak i nauczycielek – nie komentuję. Jeszcze mi życie miłe! 

Udostępnij
Wyślij emailem
Drukuj