Bez wulgaryzmów nie da się już rozmawiać
Przepraszam uczniów, którym uniemożliwiłem dzisiaj kontynuowanie rozmowy. Niespodziewanie wszedłem w środek wulgaryzmu, ugrzązł on w gardle nastolatki i potem nie była w stanie nic powiedzieć. Bez przeklinania nie da się już mówić po polsku.