Kubki zginęły!
Niepotrzebnie przed feriami świątecznymi umyłem swoje kubki. Nie pomyślałem. Dzisiaj nie mogłem ich znaleźć. Ktoś je wyniósł z pokoju nauczycielskiego i nie oddał. Ocalały natomiast kubki brudne. Właściciele wzięli je, wyczyścili z pleśni, odparzyli i mogli używać. Ja byłem bezradny.
Kiedy rano zobaczyłem kubki pełne pleśni, oburzyłem się na kolegów i koleżanki. Jak mogli tak się zachować? Teraz już wiem, że to ja postąpiłem niewłaściwie. Jak chcę mieć pewność, że nikt mojej własności nie ruszy, muszę hodować w niej pleśń.
Piszemy o tym, co ważne i ciekawe
Lato zaczyna się w maju
Polacy zakochali się w zagranicznym wypoczynku. W tym roku biura podróży spodziewają się rekordowego ruchu. Majówka jest tego dobrym zwiastunem.
Kilkanaście lat temu pracował u nas ksiądz, który ukradkiem mył wszystkie brudne kubki. Może robił to w ramach pokuty za jakieś grzechy, a może z chęci przypodobania się Bogu, w każdym razie denerwował strasznie tych nauczycieli, którzy zabezpieczali brudem swoje naczynia przed zawłaszczeniem. Czyste zawsze gdzieś przepadały.
Takich księży, co myją cudze kubki, już nie ma. Zresztą w ogóle księży nie ma w szkole. Można więc być pewnym, że jak się zostawi brudne naczynia, to wyrośnie w nich pleśń. I dobrze. Lepszy kubek brudny, nawet zapleśniały niż żaden.
Komentarze
Fajna ta szkoła Gospodarza. A jacy współpracownicy fajni
Rzeczywiście fajna ta szkoła. Kubki i pleśń to jest to. Aż strach dopowiadać jak co. No bo jeszcze wzięłaby i odżyła AO
@belferxxx 23 KWIETNIA 2025 21:42
„Sikorski jak Rydz-Śmigły bis…”
Znowu wypada mi przypomnieć profesora Jana Zielonkę z Uniwersytetu w Oksfordzie, który dobrych kilka miesięcy temu na portalu dziennika „Rzeczpospolita” napisał takie słowa:
„Od rosyjskiej inwazji na Ukrainę w 2022 r. panuje w Polsce stan wojenny, którego nie należy mylić z tym wprowadzonym przez gen. Jaruzelskiego. Po pierwsze, widzę narastającą psychozę wojny. Choć wojny prawdziwej u nas nie ma i jej groźba jest wciąż hipotetyczna. Po drugie, zagrożenie zewnętrzne jest coraz częściej używane do legitymizacji posunięć arbitralnych czy wręcz sprzecznych z zasadami liberalnej demokracji. Po trzecie, widzę narastającą agresję samozwańczych patriotów wobec rzekomych „zdrajców”. Po czwarte, wojna kształtuje decyzje społeczno-gospodarcze w coraz większym stopniu. Po piąte, narasta przekonanie, że tylko silny lider może prowadzić naród do zwycięskiej walki.”
Niestety, w naszej debacie nie słychać profesorów Zielonki, Kołodki czy Łagowskiego, za to bardzo wyraźny jest głos Anne Applebaum…
Aby nawiązać do żartobliwego tonu ostatniego wpisu Gospodarza informuję, że portal wirtualnemedia.pl podaje dzisiaj następującą informację:
„„Czy w świecie platform społecznościowych, clickbajtów, fejk news’ów i propagandy jest jeszcze przestrzeń na dobre dziennikarstwo? Serdecznie zapraszamy do udziału w ankiecie – chcemy poznać Państwa oczekiwania wobec internetowego dziennikarstwa oraz serwisów informacyjnych” – czytamy w mailu, jaki otrzymują abonenci cyfrowej wersji „Gazety Wyborczej”.”
Oczywiście, że „przestrzeń na dobre dziennikarstwo” istnieje, ale które redakcje u nas chcą i potrafią je robić?
I tacy ” szuszfole” ( brudasy) uczą naszą młodzież ???
To ma być wzór dla nich?
O higienicznych warunkach życia pojęcia nie macie?
A jak przyjdzie inspektor Sanepidu na kontrolę, zamknie wasz pokój nauczycielski i nałoży mandat ?
Zawsze mówiłem, że nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu. Zdaje się, że Trzaskowski dostał w kampanii śmiertelny cios i to … od MSWiA Siemoniaka…
Osławiona skądinąd Kaja Godek o tym napisała i na fb otrzymuję dziesiątki jej postów przekazanych przez osoby, których NIGDY bym o sympatyzowanie z nią nie podejrzewam. Jednak jak Bozia chce kogoś ukarać, to mu ROZUM odbiera – w tym wypadku szeroko pojętemu sztabowi Trzaskowskiego … 
Już pisałem, że w zabitym dziecku z Oleśnicy w 9 miesiącu PiS znalazł swoją „panią Izabelę z Pszczyny” z kampanii PO-KO z 2023. No ale teraz, i nawet GW o tym pisze na pierwszej stronie, policja w całym kraju(np. z 600 km) zatrzymuje, konfiskuje sprzęt komputerowy i dowozi do prokuratury w Oleśnicy osoby, które coś złego w emocjach o oleśnickiej ginekolożce Gizeli X. napisały w Internecie. Ja ich nie pochwalam, ale „znaj proporcją Mocium Panie!” Na ulicach policji nie uświadczysz, według samych policjantów np. w stolicy wyjeżdża na ulice w nocy wg. samych policjantów wyjeżdża JEDNA TRZECIA planowanych radiowozów, a tu niejeden radiowóz z dwoma (co najmniej !) policjantami tłucze się przez całą Polskę np. 600 km w jedną stronę. Tak jakby nie można było tych osób przesłuchać na miejscu. I to oczywiście w tej JEDNEJ sprawie, bo poza tym nawet realne, FIZYCZNE napaści czekają na swój czas, o internetowych nie wspominając …
Najważniejsze aby nogi były czyste i polityk dobrze pachniał. Nie należy jednak przesadzać z ilością dezodorantów.
Posiłki przygotowuje moja żona. Ja zmywam naczynia bez zbędnej zwłoki. Gdy jest posprzątane nasze samopoczucie wydaje się lepsze. I nie ma powodu do zaczepki.
Miłego dnia!
„Kilkanaście lat temu pracował u nas ksiądz, który ukradkiem mył wszystkie brudne kubki”, pisze Gospodarz.
Natomiast były naczelny „Rzeczpospolitej” napisał niedawno na portalu tego dziennika w artykule zatytułowanym „Bogusław Chrabota: Pożegnanie papieża Franciszka i polska polityka”:
„… w centrum jego zainteresowania była miłosierdzie, ludzka bieda i ludzka godność. I to te wartości będą najważniejszym dziedzictwem jego misji w Kościele. Możliwe – bardzo w to wierzę – że i nad Wisłą zostanie to kiedyś powszechnie zrozumiane.”
Na pewno nie zostanie to zrozumiane na blogu „Radio Erewań”, gdzie właśnie dyżurne grono wymóżdżonych pseudogeostrategów odbywa sąd nad papieżem Franciszkiem…
Jest kwiecień 2019r. Franciszek zrobił to już po raz piąty. Symbolicznie umył nogi 12 więźniom pochodzącym z czterech krajów.
W krótkiej, improwizowanej homilii Franciszek przypomniał słowa Jezusa, że Ojciec dał Mu „wszelką władzę”. Ten, który jest Panem zrobił coś, co w tamtej epoce należało do obowiązków niewolnika – umył innym stopy i zalecił, żebyśmy robili to samo, służąc sobie nawzajem, będąc „braćmi w służbie”, a nie dominując nad innymi czy ich depcząc. Na tym polega braterstwo, które „zawsze jest pokorne i służebne”, stwierdził papież. W naszych sercach powinna być „miłość służebna”.
Nie ma to jak nerwowe ruchy energicznych, a pozbawionych wyczucia, sztabowców Trzaskowskiego. Teraz już w GW(niżej link) , razem z p.Łobodą(nie wiedzieć czemu identyfikowaną z edukacją, ze swojego sztabu, Trzaskowski demonstracyjnie z flagą LGBT+, którą odrzucił dla p. Biejat w Końskich – nie wiem jaka grupa jego wyborców tak gwałtowne ewolucje wytrzyma …
https://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,54420,31877545,trzaskowski-zmienia-strategie-w-sprawie-lgbt-efekt-teczowej.html?fbclid=IwY2xjawJ27ZdleHRuA2FlbQIxMABicmlkETBvUGFTeExRNWpMUHR4bWxhAR6bIxGuN0rrCgddxWyhI5auP8021VTgcA752FEjI_Kvq7Yjl8iiXOh4ZIyeVA_aem_CnB25QmJGd-O97OakETJew#S.MT-K.C-B.1-L.1?utm_source=facebook.com&utm_medium=SM&utm_campaign=FB_Warszawa_Wyborcza.duzy
Były premier Leszek Miller dzisiaj w Radiu ZET 24 (za portalem gazeta.pl):
„Tak naprawdę bezcenna jest tylko jedna rzecz – życie (…). Jestem po stronie zawarcia nawet wątłego pokoju, a najlepiej pełnoskalowego. Podzielam słowa gen. Packa, Trumpa i innych, którzy mówią, że ludzie na Ukrainie muszą przestać się zabijać, za wszelką cenę – wyjaśnił były szef rządu. – Terytorium można zmienić, w procesie dyplomatycznym. Polska przez ponad 100 lat nie miała żadnego terytorium oficjalnego, a nasz naród istniał (…). Ludzie muszą przetrwać, bo ludzie są w stanie w odpowiednim procesie historycznym i dyplomatycznym, zmienić każde granice – stwierdził.”
„Kilka miesięcy temu głośno było o politycznym małżeństwie, które pobiera podwójny ryczałt mieszkaniowy na to samo lokum, choć mają dom nieopodal Warszawy. Chodzi o posłankę Kingę Gajewską i wiceministra sprawiedliwości Arkadiusza Myrchę. To niejedyne pieniądze pobierane przez nich z Kancelarii Sejmu. Małżonkowie rozliczają także tzw. kilometrówki — i są to kwoty niebagatelne. Po zsumowaniu wychodzi 82 tys. zł, które odpowiadają przejechaniu ok. 72 tys. km”.
I tak trzeba żyć. Rodzina na swoim. A nie brudne kubki
@belferxxx 24 KWIETNIA 2025 12:16
„Trzaskowski demonstracyjnie z flagą LGBT+, którą odrzucił dla p. Biejat w Końskich – nie wiem jaka grupa jego wyborców tak gwałtowne ewolucje wytrzyma…”
„Jakie poglądy ma Rafał Trzaskowski? Wszystkie”…

Z aresztów wychodzą ci, którzy mieli być pierwszymi skazanymi z ekipy Prawa i Sprawiedliwości. A komisja śledcza ds. Pegasusa znów nie zdołała przesłuchać Zbigniewa Ziobry.
Niemoc? To jest wkur…. Proszę to napisać. Nie tylko ja jestem wkur…. Żałosne — mówi Polityk Platformy Obywatelskiej. Nie każdy z obozu rządzącego psioczy na komisję śledczą ds. Pegasusa równie ostro, ale poczucie zawodu jest powszechne.
Z komisji śledczej ds. Pegasusa uchodzi powietrze.
Wszyscy już tę komisję olali. Zbłaźnili się tak, że już bardziej nie można.
@Jacek NH
A może generalnie już wszystkich(!) zdolniejszych w wewnątrzpartyjnych intrygach utopili(na to by skład rządu nielotów wskazywał-Nowacka to tylko jeden z nich!) – to by było najstraszniejsze i to się NA NICH zemści – 1 czerwca, a potem w październiku 2027 NAJPÓŹNIEJ …. 
Jeśli PO-KO(i reszta koalicji) się BOI, że na pracach komisji (i innych) ktoś Z NICH „się zbuduje” czyli stanie się rozpoznawalny, to delegują takie swoje kadry, którym, z głupoty, to nie grozi…
Pozbycie się religii w szkołach miało więc dotkliwe następstwo: odeszli księżulkowie myjący brudne kubki. Jak to się wiązało z odchodzeniem szkolnictwa od nauczania maluczkich o Bogu? Mogło mieć jakiś związek, oj mogło. I Najwyższy Ojciec tego nie mógł nie zauważyć. Księża chyba tez do dzisiaj cierpią.
Proszę zanieść do szkoły kubek lekko wyszczerbiony, ale z tej strony, która nie przeszkadza w z zeń piciu.
Można też kubek przymocować do zlewu łańcuchem wypożyczonym z Misia.
Proponuję rzucić w pokoju nauczycielskim tak mimochodem, że ma Pan na ustach mutację opryszczki z HIV-em, a w ślinie prątki gruźlicy.
A może wytwórcy sztucznych kwiatów nagrobnych produkują też plastikową pleśń?
W porządnej szkole jest jeszcze jedno, ulubione, niezawodne rozwiązanie: warta uczniowska przy kubku!
W Katowicach trwa XXVII edycja Europejskiego Kongresu Gospodarczego.
W artykule Michała Kolanko poświęconemu temu wydarzeniu na portalu dziennika „Rzeczpospolita” znaleźć można takie stwierdzenie:
„Sami koalicjanci przyznają – jak niedawno lider Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty – że są uwagi co do działania rządu, co z kolei przekłada się na jego słabe notowania.”
Oj, są nawet bardzo liczne uwagi co do działania rządu…
Zajrzyjmy może znowu na chwilę na portal „Gazety Wyborczej” i prowadzony tam plebiscyt „10 polskich filmów 25-lecia.”
W połowie kwietnia Wojciech Szot rozmawiał z Karoliną Korwin-Piotrowską („Mam do Kożuchowskiej słabość”).
Rozmowa jak rozmowa, Korwin-Piotrowską to przecież żaden znawca.
Bezcenne są natomiast reakcje internautów:
„Czy każdy plotkarz w tym kraju ma szansę na artykuł o swoich ulubionych filmach?”
„Kożuchowska ? ??? To może jeszcze Socha do kompletu… Litości.”
„Pani Karolina jest Magdą Gessler polskiej kultury. Duże ego, duże słowa, zaprzeczanie samej sobie, działanie „na pałę” tzn bezrefleksyjnie, bo jest tak doskonała i nieomylna, często jak walec jeździła po ludziach – może bez intencji krzywdzenia, ale jako collateral damage.
Pamiętam ją z Filmidła i Magla towarzyskiego, za który nie wiem czy kiedykolwiek przeprosiła. Jeśli ktoś w Polsce był twarzą ostracyzmu, toksycznej narracji wzorowanej na brytyjskich brukowcach to była właśnie ona. I Kuba Wojewódzki.
Dlatego dziwnie się ją czyta w takim wywiadzie, na akurat ten temat. I akurat Wojtka Szota… Ona nie jest autorytetem, choć na pewno się klika i polaryzuje społeczność. Dlaczego nie ma prawdziwych krytyków filmowych? Coś bardziej pogłębionego, nie pleplanie o Wieniawie/Jędrusik czy sympatii do Kożuchowskiej w kartonach?”
Tak, na pewno się klika, a przecież o to chyba głownie chodzi, gdy publikuje się rozmowy z takimi „autorytetami”…
A przecież to właśnie „Gazeta Wyborcza” pyta swoich abonentów cyfrowych „Czy w świecie platform społecznościowych, clickbajtów, fejk news’ów i propagandy jest jeszcze przestrzeń na dobre dziennikarstwo?”…
Od pseudokultury przejdźmy do kultury.
Poniżej fragment najnowszego felietonu Tomasza Jastruna w niemainstreamowym tygodniku „Przegląd” („Starość i młodość”, 22 kwietnia, 2025):
„Nadal czytam cztery tomy „Notesów” Andrzeja Wajdy, to lektura na wiele tygodni. Ciekawie rysuje się portret żony reżysera, Krystyny Zachwatowicz.
Od lat nie miałem z nią kontaktu, pomyślałem, że powinienem jej posłać wybór wierszy. Wspierała Wajdę z wielkim zrozumieniem, niezwykle intensywnie, wytrwale i pracowicie uczestniczyła w jego życiu. Była prawdziwą partnerką, niektórzy uważali, że częściowo go programuje i pilnuje, ale z „Notesów” to nie wynika.
Wajda pisze: „Wieczorem w operze »Wesele Figara«. Nie mogę z Krysią chodzić do teatru, a zwłaszcza na opery, bo cały czas mnie szczypie, że źle. Tłumaczę: Ależ, Krysiu, to przecież nie ja wyreżyserowałem – nic nie pomaga, za chwilę znowu zaczyna…”. Świetnie pamiętam to jej szczypanie, raz go doświadczyłem.
Krysia ma teraz 95 lat. Byłem z nią bliżej niż z Andrzejem. Od bardzo dawna do niej nie dzwoniłem, nie odzywałem się, jakbym nie śmiał, jakbym nie chciał przeszkadzać jej w starości. Jakby poważny wiek był niezwykle pracowitym i czasochłonnym zajęciem. Ale takie milczenie to przecież grzebanie kogoś w ciszy. W serdecznym więc odruchu dzwonię – odbiera, głos trochę zmieniony, cieszy się, mówi, by ją odwiedzić w Krakowie.
Wracając do „Notesów” Wajdy – czemu nie nazwać ich dziennikami? Trochę szkoda, że nie ma w nich więcej sfery, powiedzmy, domowej. Ale to i tak niezwykle bogaty zapis. Wajda wszędzie chodził z notesem. Nie tylko w nim notował, też malował, wycinał z gazet i wklejał – powstał wielowymiarowy obraz jego pracy i życia.”
W tym samym numerze „Przeglądu” komentarz Jerzego Domańskiego.
Oto fragment:
„No i po świętach. Miłych, choć nie zawsze, bo polityka mocno dzieli i skłóca nawet najbliższych. Umęczeni wędrówkami po kraju i odwiedzaniem rodziny, dość powszechnym narzekaniem i marudzeniem, wracamy do pracy. By odpocząć przed świętami majowymi. Bo choć teraz panuje moda na podkreślanie, że najważniejsza jest Polska i najważniejsi są Polacy, mało kto odmówi sobie świętowania przy grillu. Zamiast udziału w pochodach i marszach. Biało-czerwona w deklaracjach jest wszechobecna, tyle że nijak to się nie przekłada na eksponowanie flagi narodowej w miejscach, w których mieszkamy. Gdyby policzyć armię polityków patriotów, ich wyborców i tych, którzy deklarują miłość do biało-czerwonej, to Polska, jak Stany Zjednoczone w czasie ich świąt, powinna się mienić barwami narodowymi. Nic z tego. Tak niestety nie jest i nie będzie. A będą politycy znani ze szczególnie gorliwego patriotyzmu, których paparazzi złapią – flagi u nich nie uświadczysz.
Pustosłowie patriotyczne ma swój odpowiednik w sacrum. Przestrzeganie przykazań kościelnych jest dla wielu prawicowców zbyt ciężkim obowiązkiem, by mu na co dzień potrafili sprostać. Pod względem liczby rozwodów bogobojna prawica jest zdecydowanym liderem. A pomysłowości w złodziejstwie mogliby od białych kołnierzyków prawicy uczyć się zawodowi przestępcy.
Oglądałem debatę w Końskich i najkrótsza recenzja jest taka. Między tym, co tam słyszałem i widziałem, a tym, co później ogłosili pretendenci, ich sztaby i związane z nimi media, różnica jest taka jak między dniem i nocą. Wartki potok brudu i kłamstw. Polacy nie mają na tę hucpę większego wpływu. Możemy więc tylko sygnalizować, że w tej brudnej grze nie ma żadnych zasad. Paru kandydatów walczy o polityczne życie i jak tonący będą wciągać w bagno każdego, byle siebie uratować.”
@belferxxx 24 KWIETNIA 2025 21:49
„na to by skład rządu nielotów wskazywał ….
to się NA NICH zemści – 1 czerwca, a potem w październiku 2027 NAJPÓŹNIEJ….”
Za portalem gazeta.pl („Nastąpiła zmiana lidera. Spory spadek poparcia dla Koalicji Obywatelskiej”):
„Wyniki sondażu: Prawo i Sprawiedliwość wysunęło się na prowadzenie i zdobyło 29,6 proc. głosów w najnowszym sondażu United Surveys by IBRiS dla Wirtualnej Polski. Tym samym partia Jarosława Kaczyńskiego zaliczyła wzrost poparcia o 0,8 pkt proc. względem badania z początku miesiąca (4-6 kwietnia 2025 roku). Na drugim miejscu uplasowała się Koalicja Obywatelska, którą wskazało 28,6 proc. ankietowanych. To o 6,3 pkt proc. mniej niż we wcześniejszym badaniu. Podium zamknęła Konfederacja z wynikiem 13,9 proc. (mniej o 2,5 pkt proc.).”
Rafał Trzaskowski i Donald Tusk ze swoim skrajnie niekompetentnym rządem mkną po ulicach Warszawy 300 km/godzinę…
A zakonnica leży na pasach…
Konserwatywne Prawo i Sprawiedliwość oddaliło i osłabiło dalece prawicową Konfederację (tylko 13% poparcia dziś). Dla Polski, dla Europy. W najnowszym sondażu formacja starego mistrza wyprzedziła KO! patrz: United Surveys.
Dzień przynosi również: „Szokujące (jak dla kogo) dane demograficzne: Według danych serwisu Birth Gauge, śledzącego globalne trendy demograficzne, w pierwszym kwartale 2025 r. w Polsce urodziło się 58 tys. dzieci. To aż 10 proc. mniej niż w tym samym okresie zeszłego roku. Serwis wskazuje, że w 2025 r. polski współczynnik urodzeń (TFR, z ang. total fertility rate) może spaść nawet do 1,04 dziecka na kobietę.
Major Fiszer przeszedł już do liczenia batalionów rosyjskich i naszych. Oto do czego doprowadziła polityka Trumpa wywołana z lasu przez nieudaczników Bidena-Harris którzy nie dali rady i to spektakularnie. Nie dali rady na demokratycznym froncie.
Czynniki kształtujące stan opinii/poparcia społeczeństwa obywatelskiego są zawsze wielorakie co nie znaczy że równej wagi każdy. Forma kandydatów partii w debatach prezydenckich rzutuje teraz mocno, cena jajek i masła przy wielkanocnym stole… Jakiś menel mówi – wizyta dopiero w listopadzie a ja na nich głosowałem. I tak dalej, łącznie z problematyką konstytucyjną. A propos’ Ukraina nie ma o czym negocjować z Rosją bo Konstytucja nie pozwala obywatelom na oddanie ziemi państwa.
@Orteq
JESZCZE się Nowacka nie zdążyła pozbyć religii (a nawet zmniejszyć jej wymiaru!) w polskich szkołach – to dopiero od września …
W telewizji Arkadiusz Jakubik (56 lat, polski aktor, reżyser i piosenkarz) opowiadał muzycznie historię Romea i Julii.
Nie ma nadziei, nie ma ratunku, nie ma ocalenia, bo ich już nie ma.
Historia zna takie przypadki gdy informacja nie dociera na czas i nieszczęście gotowe.
PS. Szykuje się nowa ekranizacja filmu LALKA. Wybrani zostali wykonawcy głównych ról. Mogą być zdziwieni komentatorzy ( prawie tysiąc takich co mieli swoje typy)
@satrustequi
Konstytucja UPAiny to naprawdę superbroń – i przed Iskanderem obroni i drona zatrzyma …
Bartek Chaciński temat żałób narodowych świetnie omówił. Kto wie czy nie jako pierwszy tak.
Rzepa zwraca uwagę na bezsenność i zły sen, na które skarży się ponad 40 proc. obywateli – wynika z badania UCE Research i platformy psychoterapii online ePsycholodzy.pl, które „Rzeczpospolita” opisuje jako pierwsza.
Uniwersytet Harvarda posiada majątek o wartości ponad 60 mld dolarów. Większość z tego ufundowana przez ofiarodawców wskazujących zresztą szczegółowe cele wydatkowania, circa 14 000 ofiarodawców. Rocznie najbogatsza i najstarsza uczelnia amerykańska sięga po ok. 6mld dolarów płynących z w/w majątku.
Państwo amerykańskie zamawia na HarvardU szczególnie badania związane ze zdrowiem – medycyną; płacąc za ten zakres circa pół miliarda rocznie, ale i wiele innych.
NYT pisze o późnym przebudzeniu w Holandii wczoraj:
Amsterdam’s Mayor Apologizes for the Holocaust
The city “horribly abandoned its Jewish residents,” more than 60,000 (85% of the total Jewish population) of whom were deported and killed during World War II, Mayor Femke Halsema said on Thursday. Antisemitism wasn’t brought to the Netherlands by the German occupier,” Mayor Halsema said on Thursday, “and it didn’t disappear after the liberation.” “Administrators and officials were not only cold and formalistic, but even willing to cooperate with the occupier,” Ms. Halsema said. “That was an indispensable step in the isolation, humiliation, deportation, dehumanization and murdering of 60,000 Amsterdam Jews.”
Across the Netherlands, the Nazis deported 75 percent of the country’s Jewish population to concentration camps during World War II, the highest percentage in Western Europe. A majority of them lived in Amsterdam. Also Romani people, known as Roma and Sinti, got removed from Dutch society.
Na konferencji prasowej wczoraj Trump takie rzeczy powiedział, NYT wyeksponował: Speaking in the Oval Office yesterday, Trump said that he had “no allegiance” to either side and that his only goal was to stop the war and save lives, but he did claim that Putin had made a “pretty big concession” to end the conflict. When pressed on what that concession was, Trump replied, “stopping taking the whole country.” Cóż…
W sumie pleśń to penicylina, a penicylina to zdrowie.
Mjr Michał Fiszer występujący w mediach jako były pilot, to oficer Wojskowych Służb Informacyjnych. W swej karierze wielokrotnie zajmował się inwigilowaniem i inspirowaniem mediów oraz wspieraniem szefa MON, Bogdana Klicha. Po katastrofie smoleńskiej
Na Ukrainie zginął syn wicedyrektora CIA. Walczył po stronie Rosji (Biełast)
Tak oto w roku piastowskich rocznic wielocyfrowych odnotowujemy najlichszy w historii nowożytnej wysiłek demograficzny, a szkoły tysiąclatki przyjdzie nam zamykać.
Dużo marszów tłumów patriotów, mało płodnej intymności…
„w pierwszym kwartale 2025 r. w Polsce urodziło się 58 tys. dzieci. To aż 10 proc. mniej niż w tym samym okresie zeszłego roku. ”
Fantastyczna wiadomość! Wincej PiS! Wincej 800+! Chcemy 1000+, 2000+! I piętnastu emerytur!
W celu zwiększenia dzietności proponuję też oddać wszystkie mieszkania komunalne właścicielom prywatnym, bo tylko oni prawidłowo dbają o majątek trwały. A do tego podnieść prestiż uczelni poprzez ich całkowite odstawienie od państwowego cyca. Przecież Polska jest nie mniej zadłużona od USA – niech żyje Trump jego sanacja wydatków rządowych! Dajmy naszym dzieciom naprawdę godną edukację wzorcowo wzorowaną na najlepszych wzorcach!
@satrustequi
Michał Fiszer niech da sobie spokój z tym liczeniem batalionów, bo z niego żaden „ekspert”.
Mąż przeglądając stronę internetową Polityki i nagle parsknął śmiechem i zadał pytanie – kto takiego nieuka zatrudnił jako ” eksperta” ???
Spytałam – o co chodzi ?
Było to zdjęcie dwóch ukraińskich żołnierzy leżących obok siebie w okopie pokrytym śniegiem a pod nim komentarz tego „eksperta” – ” Ukraińscy snajperzy polują na rosyjskich oficerów”.
Wyjaśnił mi, w czym głupota tego opisu polega. Nie znam się na wojsku więc nie powtórzę tego ale jeśli kogoś z was to poproszę go, by to sam opisał.
„w pierwszym kwartale 2025 r. w Polsce urodziło się 58 tys. dzieci. To aż 10 proc. mniej niż w tym samym okresie zeszłego roku. ”
Do tępej…, piszącej na blogu Gospodarza: Od prawie półtora roku rządzi Tusk i wyszczerzona koalicja 13 grudnia!
Z dzisiejszego przemówienia Małgorzaty Kidawy-Błońskiej w Gnieźnie:
„dlatego chcę przypomnieć dzisiaj matkę króla Mieszka I, Eminindę”.
Prostujemy więc: Nie „Emininda”, a „Emnilda”. Co więcej, nie matka Mieszka I, a trzecia żona Bolesława I Chrobrego, zatem – dla Mieszka I – synowa. No i przede wszystkim – nie król Mieszko I, a książę.
Tak wyglądało 8-lat rządów PiS: 500+, 300+, 13 i 14 emerytury, kwota wolna z 3 na 30 tyś. zł, obniżka PIT do 12%, bezpłatne leki dzieciom i seniorom, osłony i tarcze, bony turystyczne, laptopy dzieciom, tunele w Świnoujściu i na Zakopiance, przekop w Krynicy M., odkup sreber rodowych, NBP rekordowe rezerwy złota i USD + ORLEN, infrastruktura kolejowa i drogowa w rekordowej skali, zawansowane projekty w atom, CPK, wojsko……wszystko w cieniu Covidu i wojny bez wsparcia KE z „totalnymi” u nogi
I jeszcze to! „W Ukrainie” – zawsze oczywiście to kretyńskie ruskie „w”, zamiast polskiego „na”. Które stało się symbolem naszego żałosnego nadskakiwania Ukraińcom!
@Belfrzycaxxx
Major „Tłusty” Fiszer jest(raczej był!) ponoć pilotem, więc może nie wiedzieć tego, że dwaj żołnierze w okopie , którzy na dodatek dali się koło siebie sfotografować, nie mogą być snajperami – gdyby, na swoje nieszczęście, trafili do tej specjalności, już dawno byliby TRUPAMI …
Mam stopień szeregowego, w wojsku nie byłem i odbyłem wyłącznie szkolenie z Obrony Cywilnej …
Bada bum, madafakier! Aż miło popatrzeć!
https://bsky.app/profile/technicznybdg.bsky.social/post/3lnmx3yxojs2w
Rozpoczęła się pierwsza z tysięcy akcja poszukiwania szczatków polskich ofiar UPA na Ukrainie. Zaczęto w Puźnikach, miejscu trudno dostępnym, gdzie na zbiorowej mogile wyrósł las.
Przez osiemdziesiąt lat wiele mogło się zdarzyć. Oprawcy musieli wiedzieć, że Polacy o swoich w końcu się upomną.
Musieli więc zawierać ślady zbrodni i to bez przeszkód.
Trzeba poczekać na wyniki tych badań, ale trudno oczekiwać rewelacji. Polskie Kresy należy otoczyć zbiorową pamięcią o ofiarach ludobójstwa i trwać w przekonaniu o dziejowej sprawiedliwości.
@belferxxx
Wg mnie to zdjęcie zrobione na zamówienie. Miałem także wrażenie, że to inscenizacja z udziałem taty i syna Fiszerow. Świadczą o tym łuski z kałacha, które przy strzelaniu mają większy rozrzut a te wyglądają jakby je ręcznie rozsypano.
Zdjęcie to pochodzi 4-setnego +/- 5 dnia wojny czyli z maja 2023 roku.
Nowoczesny patriotyzm – nikt jeszcze tego nie powiedział – to ponad wszystko inne oddalanie wskaźnika dzietności dalej od wartości 1 i bliżej wartości 2.
Jeśli chodzi o snajperów, a nie należy oceniać ogromu prac wg wycinka, metodyka, to pan Hakumato – były żołnierz sił specjalnych…Japonii, lat 49 strzela (albo strzelał jeśli już zginął) dla… Rosji.
@belferxxx
To był 360-ty dzień wojny.
Kałach wyrzuca łuski na prawą stronę strzelca a ten ma je po lewej.