Nauczyciele będą nagradzani za 45 lat pracy

Seniorów w szkole będzie pracować jeszcze więcej, gdyż Sejm przegłosował wprowadzenie nagrody jubileuszowej dla nauczycieli za 45 lat pracy (jeśli Senat nie zgłosi uwag, ustawa trafi na biurko jeszcze obecnego prezydenta). Do tej pory ostatnią nagrodę otrzymywało się po 40 latach, a potem należało przejść na emeryturę. Teraz opłaca się zostać i pracować dalej. 

Nagrodę po 40 latach pracy otrzymuje się najczęściej w wieku ok. 65 lat (jeśli ktoś zaczął pracę po 5-letnich studiach magisterskich, czyli mając 24 lata). Ludzie potrafią odwlekać przejście na emeryturę do czasu uzyskania praw do tej nagrody. Teraz będą czekać aż do 70 roku życia, byle tylko nie stracić prawa. Nagroda jubileuszowa po 45 latach pracy ma wynieść 400 proc. wynagrodzenia zasadniczego (nagroda jest opodatkowana, ale nieoskładkowana).

Decyzja Sejmu wejdzie w życie prawdopodobnie 1 stycznia 2026 roku. Jeśli tak, dotyczyć będzie osób, które osiągną wymagany staż po 31 grudnia 2025. Prawo nie będzie działać wstecz, więc jak ktoś wcześniej przepracował 45 lat w oświacie i wciąż pracuje, nagrody nie dostanie. Chyba że ministra edukacji wyda rozporządzenie, które pozwoli wypłacić tę nagrodę wszystkim, którzy przepracowali w branży nauczycielskiej 45 lat lub więcej. Byłoby miło.

Reklama