Barbara Nowacka chce zabezpieczyć nauczycieli, gdyby władzę przejął PiS
Niespodziewanie ministra edukacji nazwała projekt obywatelski ZNP „Godne płace i wysoki prestiż zawodu nauczyciela” bardzo ważnym i zapowiedziała jego procedowanie w Sejmie. Jako przyczynę takiej reakcji podała zabezpieczenie nauczycieli na wypadek, gdyby władzę przejął PiS. „W dalekiej przyszłości” – dodała Barbara Nowacka.
Projekt „Godne płace…” zmienia zasady wynagradzania nauczycieli. Zamiast kwoty bazowej, którą ustalają rządzący, wyznacznikiem byłoby przeciętne wynagrodzenie w gospodarce, podawane przez GUS. ZNP bezskutecznie domagał się procedowania tego projektu od roku (szczegóły tutaj). Nie było woli w koalicji, teraz nagle taka wola się pojawiła. Chyba „daleka przyszłość” przejęcia władzy przez PiS może okazać się bardzo bliska, stąd to przyspieszenie.
Na pewno powiązanie wynagrodzeń w oświacie ze stanem gospodarki byłoby rewolucyjnym posunięciem i pozyskałoby nauczycieli dla twórców tej zmiany. Nie trzeba by czekać na łaskę polityków. Tylko czy politycy są gotowi zrzec się władzy nad nauczycielami. Uwolnienie pensji belfrów od decyzji rządu miałoby przecież dalsze konsekwencje, doprowadziłoby do mniejszej zależności edukacji od polityki. Do tej pory żadna władza nie była na to gotowa (szerzej o wypowiedzi Barbary Nowackiej w Sejmie tutaj).
Komentarze
„Chyba „daleka przyszłość” przejęcia władzy przez PiS może okazać się bardzo bliska, stąd to przyspieszenie.”
100/100 🙂
Na portalu „Gazety Wyborczej” wywiad Maji Staniszewskiej z Kamilą Urzędowską („Nowa filmowa Łęcka: Wokulski ją osacza. A co, jeśli on się jej po prostu nie podoba?”).
Dostępu do wywiadu nie mam, ale znalazłem kilka interesujących komentarzy internautów (idę od najpopularniejszego):
„Ależ oczywiście, że Wokulski to obsesjonat, co nie przeszkadza mu być postacią tragiczną. Łęcka też jest postacią tragiczną. On żyje w piekle nuworyszostwa, ona w piekle konwenansu i kupczenia matrymonialnego, a 90% Warszawy żyje po prostu w piekle. I to jest wielkość Prusa, że pokazał dość wiernie tamten czas – mieszankę upadku dawnych elit i rodzenia się nowych, postęp i wyzysk. Wspaniały jest Dmochowski u Hasa spacerujący po dzielnicy biedoty, świetna jest scena z Seniuk. Cynizmu i okrucieństwa tego czasu nie braknie i w powieści i ekranizacjach. Lalki nie trzeba specjalnie dekonstruować, bo tam jest już wszystko. Po prostu dzisiejsza perspektywa obraz wyostrza. I trudno winić Prusa, że widzi w Wokulskim bardziej dotkniętego miłością romantyczną nieszczęśnika niż męskiego oprawcę osaczającego wybrankę, ale przecież te akcenty też można wyczytać z postaci. Co do nowych produkcji to jestem sceptyczny, bo konkurencja jest raczej niedościgniona i też w innych warunkach producenckich kręcona. Druga rzecz to pytanie na ile twórcy będą Prusa czytać a na ile w nim grzebać.”
„” a co jeżeli Wokulski jej się nie podoba…Wokulski to stalker, on ją osacza, wykupuje cały jej świat „….????? Jak wiele osób na tym forum czytałem ” lalkę ” kilka razy i nie mogę sobie przypomnieć takiej wersji…nie podobali się pannie Izabeli baron i marszałek co ” mógłby być moim ojcem ” jak mówi Rzecki. ” na ich tle Wokulski to adonis ” jak przyznaje sama panna. Wokulski nie wykupywał jej świata bo nie było co do kupienia: rodzina bankrutów, nawet w jego sklepie brali na kredyt, gdyby Wokulski podszedł do tego „po kupiecku” to panna Izabela byłaby jego żoną jeszcze przed Bożym Narodzenien, ale nie posłuchał rady prawnika:” Łęcki bankrut będzie zięciem kupca, ale nie Łęcki z trzydziestoma tysiącami rubli”…. wszystkie panny z towarzystwa zazdroszczą Izabeli takiego konkurenta, a ” wiele panien chciałoby odegrać rolę pocieszycielki” jak mówi „Kazia ” Wąsowska….niedawno był tu wywiad z panną Łęcką z netfiksa gdzie będzie serial typu ” wariacje na temat Lalki”, teraz dowiadujemy się że w wersji TVP Wokulski to stalker…rozumiem chęć ” ówspółcześnienia” powieści, ale jak już pisałem: jeżeli studenci Malewski i Patkiewicz zostaną parą gejów to nawet młodzi tego nie kupią: ” popieram związki partnerskie ale mam dość seriali na netfiksie z obowiązkowym wątkiem gejowskim”, tak rok temu w ” gazecie wyborczej ” młodzi tłumaczyli dlaczego w wyborach europejskich poparli konfederację.”
„To jest myslenie ahistoryczne. W tamtych czasach w klasie wyzszej kobiety nie wychodzily za maz bo ktos jej sie podobal czy nie. Decydowaly koligacje rodzinne i majatkowe. Izabela nawet nie myslala o Wokulskim w tych kategoriach, pogardzala jego „niskim stanem kupieckim”. Miala poza tym do wyboru dwoch dwoch bardzo starych amantow (ktorzy wrecz wzbudzali w niej fizyczne obrzydzenie) ze swojej klasy spolecznej i za jednego z nich wyszlaby ostatecznie za maz.
To czy sie „podoba czy nie” to bylo kryterium wyboru kochanka a nie meza. Co zreszta nie bylo takie najgorsze w sferach arystokratycznych. Kobieta „prowadzila salon”, mogla miec kochanka (byle nie zrobic mezowi skandalu), maz mial do seksu sluzace albo burdel. Nikt milosci nie wymagal zwlaszcza jesli zona miala 25 lat a maz 60.
Akurat z Wokulskim mogla miec inaczej bo on byl z „prymitywnej” klasy sredniej a nie z arystokracji. W dodatku byl w niej slepo zakochany. Oczywiscie pytanie czy potem nie bylby chorobliwie zazdrosny… no ale to juz co by bylo gdyby…raczej wzielaby go pod obcas…”
„„Z czego ma się podobać Wokulski Łęckiej” – to jest teza już dawno postawiona w książce Jana Tomkowskiego „Mój pozytywizm” i dawno tam udowodniona w bardzo ciekawych interpretacjach. Przerażające są te dyskusje o Lalce na poziomie piaskownicy, kiedyś aktor zanim podjął się jakiejś roli, to poznawał różne teorie, zaplecze interpretacyjne. A teraz wszyscy są specami od Lalki i rzucają różne na lewo i prawo dyrdymały, które dawno były przerobione.”
„To nie jest próba czytania Lalki na nowo, to jest próba jej fałszowania, dopisywania treści, których w niej nie ma. Chyba po to, aby Lalka się dziś klikała na Wyborczej i przewijała na TikToku.
Wokulski na pewno szukał sposobu na zbliżenie się do niej. I na pewno nie zrobiła nic, aby to przerwać, wysyłała sygnały, które dawały mu nadzieje. A czy wykupił świat Łęckiej? Nie i przeciwnie. Po pierwsze – Łęckim pozostały śmieszne pretensje i wiara w swoją pozycję, świat, np. żydowski biznes doskonale rozumiał, jak były niepoważne. Niepoważne, bo majątku dawno nie mieli. Wokulski nie miał czego przejmować. Przykład – kupił ich kamienicę przez podstawionych licytantów, kamienicę, którą przecież sami wystawili na licytację zmuszeni zadłużeniem. Wokulski ją kupił anonimowo i znacznie przepłacając co było niezwykłym gestem z jego strony, bo uratował ich w ten sposób przed bankructwem i zrobił to dyskretnie.
Czy był stalkerem? Do niczego Łęckiej nie zmuszał. Ta natomiast uznała go za chodzący kapitał. Musiała? Nie. Chciała. Ich relacja była już na bardziej zaawansowanym etapie. Gdy odkrył romans ze Starskim rzucił się pod pociąg. Tu liczę na więcej zrozumienia – przecież to ukochana w Wyborczej próba samobójcza, komentowana przez suicydolożki, które nie zawsze okazują się ekspertkami w tej dziedzinie, ale rozumieją, jaka dziedzina się opłaca. Rzucił się pod pociąg a nie na Łęcką. A następnie nie oczerniał Łęckiej w towarzystwie, nie nękał finansowo, nie zrobił nic przeciwko niej. Wycofał się. Zniknął. Ofiary stalkerów byłyby zachwycone gdyby to zjawisko polegało na tym, że stalker po prostu nie istnieje i znika. Wokulski jako stalker? Bzdura. Jak się chce czytać powieść na nowo to trzeba ją po pierwsze przeczytać, ale i nowych słów trzeba używać z sensem.”
@grzerysz
11 LIPCA 2025
11:58
Czytałam „Lalke” jako mloda dziewczyna, czyli w latach 60. I krew mnie zalewała, ze facet z duzym potencjałem marnuje czas i pieniadze na osaczanie jakiejs ładnej dzierlatki. Kiedy juz zaslona spadla i ukazała się panna w ramionach innego, zachodziłam w glowe, o co chodzi facetowi. Przeciez miał w perspektywie ziszczenie swych marzeń, czyli slub z ta panna. A ze nieco przechodzoną – w czym problem. Taka byłam prezentystka, ale w tym wieku tak bywa:)))
11:58
Reżyser J. Machulski dowcipnie sugeruje że najmniejsza z dotychczasowych różnica urody między Izabelą i Wokulskim w trzeciej obsadzie Lalki może nawet być na korzyść tego drugiego i wbrew powieści Prusa to ona zacznie się uganiać za nim.
Napisałem – nie czytając Lalki w klasie matematycznej ale oglądając serial telewizyjny z Kamasem w roli – kluczowe wypracowanie które przyniosło mi najwyższa ocenę i do dziś pamiętam że jak nigdy zacząłem pracę od jednego wyrazu: Izabela. Kropka i potem dalej…
Kulturalną mamy młodzież (z rozmowy Polityki):
S.S.: – Cechą starego podziału było to, że jedna strona odmawiała legitymizacji drugiej. U młodej prawicy i młodej lewicy tego na razie nie widać. One zajmują pozycje skrajne, ale zarazem wzajemnie się w tej roli akceptują, gdyż łączy ich kontestacja starego duopolu, ale też silne po obu stronach poczucie ideowej integralności.
P.S.: – I to jest faktycznie ciekawe. Zwolennicy nowej radykalnej prawicy mówili w naszych badaniach, że absolutnie nie zgadzają się z poglądami Zandberga, ale czują do niego szacunek. Doceniają za wiarygodność, szczerość, wyrazistość. W tym sensie w ich oczach on się pozytywnie odróżnia od polityków obozu rządzącego.”
Moze krew Kaline zalewala ze nikt taki sie kolo niej nie krecil :))?
To jest bardzo na czasie instruktaz dla dziewczat: jak chcesz byc obiektem takiej milosci to masz byc ladna, mloda (do 24) i sprawiaj wrazenie jak najglupszej. Kazdy znajdzie setki potwierdzen tylko trzeba sie rozejrzec dookola.
To jest uzasadnione biologicznie: najzdrowsze dzieci rodza 20-latki, a do organizacji „ogniska domowego” fakultety sa zbedne, a jak jest za madra to jeszcze czlowieka z torbami pusci.
@Kalina 11 LIPCA 2025 12:34
A co Pani sądzi o nowych aspektach interpretacyjnych „Lalki” tudzież spodziewanym poziomie artystycznym?
Jeśli o mnie chodzi, to – znając marny poziom naszej dzisiejszej kinematografii – jestem skłonny zgodzić się z powyższymi opiniami internautów:
„Co do nowych produkcji to jestem sceptyczny, bo konkurencja jest raczej niedościgniona i też w innych warunkach producenckich kręcona.”
No tak, Wojciechowi J. Hasowi to dzisiaj nikt nie podskoczy, aktorsko też stoimy cienko.
Kto też dzisiaj wyłoży ogromne pieniądze na stosowne dekoracje i – może przede wszystkim – kto takie dekoracje teraz wykona (patrz np. „Sanatorium pod Klepsydrą” (1973)).
Podobno w Paryżu każdego dnia można znaleźć kino, w którym grają „Rękopis znaleziony w Saragossie” (1964).
Kto u nas dzisiaj ogląda filmy Hasa?
„Druga rzecz to pytanie na ile twórcy będą Prusa czytać a na ile w nim grzebać.”
Zanosi się chyba na grzebanie.
„kiedyś aktor zanim podjął się jakiejś roli, to poznawał różne teorie, zaplecze interpretacyjne.”
Niedawno – po obejrzeniu dawnej produkcji Teatru Telewizji z mistrzowską obsadą – doskonale Pani scharakteryzowała naszą dzisiejszą aktorską młodzież…
„To nie jest próba czytania Lalki na nowo, to jest próba jej fałszowania, dopisywania treści, których w niej nie ma.”
No właśnie…
Okazało się, że nie jestem Polakiem.
Polecam młodzieży licealnej ćwiczenie z polskości: https://www.youtube.com/watch?v=GtPpwPc7rDU
Przyda się przy analizowaniu Lalki i Wokulskiego, i Rzeckiego, i żydostwa sklepikowego; Mickiewicza Tadeusza z Jankielem; Sienkiewicza opowiadań, Fredry komedyj; i nawet Żeromskiego; i na lekcjach historii rabacji galicyjskiej, legionów Piłsudskiego, kamieni na szaniec i rzezi wołyńskiej. Kto na kartach tych poematów i powieści był Polakiem, a kogo tam nie ma?
Ad wpis.
Samo powiązanie płac nauczycieli ze średnią płacą w gospodarce narodowej nie ma sensu, o ile nie wprowadzi się jakiegoś numerus clausus ich liczby.
Nowacka szybko się uczy.
Zarówno Mickiewicz, jak i Prus opisują świat, który na ich oczach przemija. To przemijanie wywołuje w ich bohaterach napięcie. Tyle że my czytamy te historie, gdy stary świat odszedł, a wraz z nim tamto napięcie, którego już nie dostrzegamy i – tym bardziej – nie rozumiemy. Próbujemy więc wytłumaczyć tamtych bohaterów, ubierając ich w swoje napięcia.
Stąd wzmianka u Grzerysza, że Wokulski to jakiś stalker był. Pojęcie Prusowi nieznane.
Niby nie ma w tym nic złego. Ale gdzieś chyba są granice. Bo jeżeli nie dziwi nas Wokulski-stalker , to nie oburzajmy się też na czarnoskórych aktorów w filmach o Elżbiecie I.
Na centralnym korcie Wimbledonu pierwszy półfinał singla mężczyzn. Grają Hiszpan Alcaraz i Amerykanin Fritz. Carlos Alcaraz jest już gwiazdą tenisa i tylko jaśniej świeci Novak Djokovic.
Alcaraz na 37 meczów na trawie wygrał 34. Wynik nie do pobicia powiedział sportowy sprawozdawca. Pierwszy set w tej chwili wygrywa Hiszpan 6:4. To może być krótki trzysetowy mecz.
W światowej polityce sytuacja nie jest symetryczna. USA i Izrael mogą atakować bezkarnie. Żadne zasady ich nie obowiązują, jak to jest w sporcie. Tymczasem Rosja z trudem utrzymuje się na froncie mając przed sobą zdeterminowanego przeciwnika zaopatrywanego w najnowszą broń, wspieranego technicznie i logistycznie. Niektórzy twierdzą, że niezależnie gdzie wojna się toczy jest to konflikt między mocarstwami. Dawniej byliśmy po jednej stronie obecnie jesteśmy po drugiej. Wybór nie był prosty. Nie wszyscy wiedzieli o co w tym chodzi. Może jeszcze nie wiedzą
FBI, nie wiemy czy nasz odpowiednik również, zajmuje się śmiercią profesora obywatela Polski i USA, w Grecji, w którym to kraju nie po raz pierwszy spotkało go nieszczęście, prawdopodobnie za sprawą kobiety fatalnej (żony w separacji). Wśród singli młodych i starszych z odzysku narasta fala woli niewiązania się, w celu unikania skomplikowanych problemów związkowych
https://www.youtube.com/watch?v=XdmbuDD2hEE&list=RDXdmbuDD2hEE&start_radio=1
@1958
Ma Pan rację:))) Nie miałam szczęścia do starszych, majętnych i zakochanych mężczyzn, chociaż bardzo tego potrzebowałam z powodow życiowych. Robiłam wyłącznie wrażenie na niepoważnych smarkaczach. Najmłodszy był młodszy ode mnie o 25 lat:))) Ale przeżyłam kilkanaście lat u boku poważnego młodego człowieka, który był ode mnie młodszy tylko o 15 lat. I ten związek wspominam bardzo dobrze. Ale cóż..
młodzi mężczyźni najpierw są młodzi, a potem się starzeją. Do tego mężczyźni starzeją się bardzo brzydko w przeciwieństwie do kobiet. Są takie, które nie starzeją się wcale:)))
@grzerysz
Przyznam, że nawet specjalnie mnie nie interesują nowe producje filmowe według Prusa. Nie spodziewam się niczego pozytywnego. Nie ma już aktorek, które mogły grać damy, jak Aleksandra Śląska, która mogła zagrać nawet królową angielską. Fatalnie sprawa wygląda w dziedzinie aktorów mogących zagrać gentlemana. Tu już posucha kompletna – same żule bełkoczące coś niezrozumiale. Ale Dorociński jako Wokulski może się nadać. Typ twardego prostaka ubranego w surdut i cylinder:))))
@1958
Przepraszam, że zahaczam o sprawy prywatne, ale mam nieodparte wrażenie, że jest Pan mocno leciwym panem, raczej mocno po 80-tce, a do tego całe życie spędził Pan w jakimś uroczym zakątku na polskiej prowincji. Ja też zbliżam się kroczkami do 80-tki, ale mam wrażenie, że mentalnie jestem jak pańska wnuczka:))))
Praktycznie żaden dziennikarz nie napisał, że przeliczenie głosów konieczne jest by wyłapać oszustów i ich ukarać. Tymczasem to jest najważniejsza sprawa. (Dużo ważniejsza niż ustalenie jaki był stan faktyczny)
Po artykułami na temat przeliczeń bitwa między zwolennikami Nawrockiego i Trzaskowskiego. Pojawia się czasem rodzynek i ktoś pisze czy ukarano kogoś za oszustwa? Tylko parę wpisów że to ukaranie widzą za cos bardzo ważnego. Bardzo kiepsko to świadczy tak o dziennikarzach jak i wyborcach. Przecież bez ukarania w następnych wyborach będzie prawdziwa katastrofa (chyba że zmienią sposób wyborów)
W google nie sposób znaleźć nic że jest jakiś wniosek do prokuratury o przestępstwo wyborcze
Piotr Cieśliński na portalu „Gazety Wyborczej” („Co nam po misji Sławosza? Wygląda na to, że Polak poleciał w kosmos „bez trybu”):
„Wysłanie naszego astronauty w kosmos było dowodem na to, że Polska może, jeśli bardzo chce. Co zrobić, by po latach nie pozostała nam po tym jedynie nostalgia?”
Kilka popularnych komentarzy internautów:
„”Co nam przyniesie misja Sławosza?”
Rachunki do płacenia.”
„Ciężko sobie wyobrazić bardziej idiotyczną ‚inwestycję’ polskiego podatnika niż wycieczka tego gogusia z prywatną firmą w kosmos.
Z prawdziwymi badaniami kosmosu to nie miało nic wspólnego, a kosztowało tyle co wybudowanie muzeum sztuki, nowego mostu lub tysięcy prawdziwych stypendiów naukowych.”
„A jakiś pan z Ameryki chcąc zrobić przyjemność swojej narzeczonej zapłacił za jej lot w kosmos plus trzy koleżanki. I wcale nie opowiada teraz jaki to postęp naukowy zrobił, tylko że chciał przyjemność zrobić narzeczonej.
Bo tak naprawdę postęp naukowy robił pan Gagarin i pan Armstrong. A dzisiaj pozostaje z tego już tylko droga wycieczka. Bo jak pan Kolumb pierwszy raz płynął do Ameryki to był bohaterem, A jak ktoś dzisiaj wsiądzie do samolotu lub na statek do Ameryki to już bohaterem ani odkrywcą nie jest. Bo to już znane i odkryte.
I taka już jest chyba ta Polska nauka, że Odkrywamy w niej to co już inni odkryli. A o tym dokąd dotarła Polska nauka najlepiej swiadczy to, że za publikację artykułów o tych odkryciach musimy też zapłacić, bo inaczej nikt nie chce tego ani drukować, ani czytać.”
Zatem, PiS zagraża nauczycielom. A w czym ta groźba się przejawia?
To ugrupowanie będące tworem Kaczylandu było przy władzy już. Czy wówczas nauczyciele narzekali na rząd bez przerwy?
@Gospdarz
Ministra na parę tygodni przed dymisją opowiada o tym co ona BY zrobiła bo PAPIER jest cierpliwy… 😉 Potem będzie opowiadać że byłoby SUPER ale jej NIE DALI … 😉 Proponuję zerknąć na postulowaną przez nią płacę krajowego rzecznika praw ucznia na poziomie ponad 20 tysi miesięcznie… 😉
Jarosław Kaczyński pro publico bono na X: „Kwestionowanie Holokaustu i tego, co wydarzyło się w Auschwitz, jest nieakceptowalne m.in. dlatego, że jest brakiem elementarnego szacunku wobec ofiar, które straciły tam życie oraz wpisuje się w politykę zafałszowywania historii. Wypowiedzi Grzegorza Brauna w tej sprawie tylko potwierdzają, że działa on z obcej inspiracji na szkodę – bardzo poważną szkodę – naszego kraju”.
grzerysz
Ten Pana wpis Panie Grzesiu o wycieczce w kosmos – super.
Kalina
Kochana Pani Kalinko – czy nie jest pani czasem Pania Macron? Bo i styl taki francuski i czesze sie Pani tak samo :))
Wokulski byl chory psychicznie z milosci. Stan ten dotyka nie wiecej niz 10% wrazliwych chlopcow/mezczyzn, znam to z autopsji. U kobiet nie wystepuje, owszem odczuwaja one pociag seksualny i sa zdolne do uczuc wyzszych, ale juz takich wyzszych pietrowo to nie. Te irracjonalne posuniecia Wokulskiego wynikaja z tego ze ten typ choroby psychicznej – manii i jednego z rodzajow shizofrenii graniczy z choroba samodestrukcji. Wokulski sam siebie karze za to ze tak kocha.
Juz w biblii – stary testament – jezeli czlowiek zdrowy przyjrzy sie tym bajkom to wiekszosc jest bez zadnego sensu, dopiero jak uwzglednic chorobe psychiczna samokarania to czesc mozna wytlumaczyc.
W wersji light – tatuowanie sie. Normalny czlowiek widzi ze to jest ohydne i nikt nie zrobi tego by lepiej wygladac, ale dla czlowieka chorego jest to sposob samokarania.
To tak z punktu widzenia psychiatry-amatora.
Kalina
Brawo, Pani Kalino! Podziwiam Panią z różnych powodów, tym razem z powodu subtelnej reakcji na jakże świdrowatą sympatię do Pani młodzieńca 1958. Mówię o młodzieńcu, bo jego czepiactwo jest chyba zbyt smarkate, by się tak rajcował zachowaniami osiemdziesięcioletniej wnuczki osiemdziesięciopięcioletni chłop.
@1958
Myśli Pan, że ona się czesze? Ja podejrzewam, że nosi perukę:))) Ale męża zdobyła super, fakt. No i nauczycielka, czyli trzymamy się tematu bloga:)))
Kalina
Jezeli chodzi o moja skromna osobe to niestety intuicja Pania kompletnie zawiodla. Od wielu, wielu lat mieszkam w miescie 4-6 milionowym (zalezy jak liczyc). Co ciekawe, jak wywnioskowalem jest tutaj nadreprezentacja osob z tego kregu geograficznego (nie na tym blogu, tylko u tego Pana Politruka). Jeden filut – to jestem pewny – zalozyl zeszycik z roznymi madrosciami ktore gdzies wyczytal i tak aranzuje swoje wypowiedzi by zawrzec te cytaty – no erudyta jak cholera 🙂
@1958
12 LIPCA 2025
0:36
A więc nie mieszka Pan w Polsce. Nie będe zgadywać, gdzie, to nie ma znaczenia, niemniej jestem niemal pewna, ze pochodzi Pan z tzw. Ściany Wschodniej. Człowiek moze opuscic swe rodzinne strony, ale te rodzinne strony nie chca opuscic człowieka:))) Co do wypowiedzi blogowiczów po sąsiedzku – mimo zbieznych pogladów politycznych sa mi obcy kulturowo. Blogowicze z duzych metropolii sie zmyli lub pojawiaja sie sporadycznie. Mamy odmienne poglady a mimo to mam z nimi wiecej wspolnego niż np. z Panem. Czasem bawie sie w zgadywanie, skad blogowicze red. Szostkiewicza wyszli, ale – jak w pańskim przypadku – co to za zabawa, skoro nie znam własciwej odpowiedzi.:)))
@studniówka
11 LIPCA 2025
22:52
Moze Pan nie wie, ale w moim wieku kazde zainteresowanie mężczyzny jest na wage złota:)))
@Jacek NH
11 LIPCA 2025
23:09
Ukraincy realizowali w latach 40-ych hasło „Ukraina dla Ukrainców”. Dobrze pomyslec o tym dziś, kiedy nie tylko skrajna prawica pisze na szturmowkach „Polska dla Polakow”. Dobrze, kiedy Kali ukraść komuś krowe, źle, kiedy Kalemu ktos ukraść krowę.
Wspomniano tu blog Pana Politruka.
Otóż Pan Politruk wysmażył właśnie najnowszy wpis zatytułowany „Długi cień Wołynia”.
Znajdziemy tam i taką myśl:
„Gdyby politycy i politykierzy po obu stronach nie mieszali się do badań i dialogu rzetelnych historyków po obu stronach, może kiedyś dałoby się ustalić pełną prawdę – do przyjęcia przez obie strony.”
O co więc chodzi komisarzowi?
O rzeczywiste ustalenie pełnej prawdy, czy też o uzgodnienie „pełnej prawdy”, która byłaby do przyjęcia przez obie strony?
Wielu rodaków pyta: „Co nam po misji Sławosza?”
Czujnie na to zareagowała żona naszego bohatera i w wywiadzie dla dziennika „Rzeczpospolita” mówi: „Obowiązkiem Polski jest wykorzystanie misji Sławosza dla obronności kraju”…
Aleksandra Wiśniewska-Uznańska jest posłanką – startowała z listy Koalicji Obywatelskiej w okręgu łódzkim.
Wygląda więc na to, że Donald Tusk będzie miał z tej posłanki duży pożytek.
Panie i Panowie
„Wycieczka w kosmos” kosztuje statystycznego Polaka niecałe 2 euro.
Zaś koszt całkowity czołgu pod firmą Abrams wynosi około 19 mln dolarów. Tenże może być zniszczony za pomocą drona wartego o wiele, wiele mniej. Ale o tym cicho w przestrzeni medialnej.
Kiedy Duńczycy planowali zakup samolotów typu „F” zorganizowali narodową dyskusję, publicznie rozpatrywano wady i zalety różnych wariantów zakupu. Dyskusja była szeroka, rozpatrywano różne opcje, pod uwagę brano różne warianty, co ująć pakiecie a może wziąć pod uwagę samoloty innych producentów, francuskich albo szwedzkich. U nas cisza, wszystko tajne, łamane przez poufne.
Dzisiaj na forum taka wiadomość
Na Lwów spadły bomby. Nikt nie ucierpiał bo ludzie byli w schronach.
W Polsce temat zabezpieczeń jest realizowany stopniowo. Powstają plany. Do końca roku ma być rządowa instrukcja przed czym i przed kim mamy się bronić. Dokąd się udać.
Ogrodzenie na granicy z Białorusią nie chroni nawet przed migrantami. Na granicy z Niemcami, Litwą i Ukrainą nie ma żadnych umocnień.
O schronach trudno mówić. Były jakieś poniemieckie, ale gdzie są i w jakim stanie trudno powiedzieć.
Powszechny plan umocnień jest konieczny, łącznie z realizacją. Każda szkoła, przedszkola i szpitale powinny mieć schrony. Nie można zwlekać
@Kalina 12 LIPCA 2025 9:10
„Co do wypowiedzi blogowiczów po sąsiedzku – mimo zbieznych pogladów politycznych sa mi obcy kulturowo.”
100/100 🙂
Obejrzałem sondaże z lipca i widać że Po i PiS idą łeb w łeb. Prawica mocno wzrosła w siłę (ale jest podzielona – ma trzech przywódców w kto rym jeden ultra prawicowy jest ewidentnie odrębnym projektem. Pozostali dwaj najwyraźniej się nie lubią i skpiają mniej więcej równy elektorat)
PO nagle strąciło zdolność koalicyjną i Tusk ma problem.
Kaczyński też powodów do zadowolenie nie ma , bo przecież konfederacja konkuruje i walczy o ten sam elektorat. Teoretyczna koalicja z konfederacją to nic atrakcyjnego tu zgodności ie ma i nie będzie. Jedyne co łączy to walka z PO , ale to w obecnej sytuacji łączy marnie bo wielu prawicowców w równy sposób nie lubi PiS. Kaczyński nigdy władzą się nie dzielił i nie umie tego obić. Natychmiast po zwarciu koalicji zacznie przeciągać posłów do swej patii i ójka zapewniona.
Na dodatek wzmacnianie |PiS wzmacnia PO awet gdy taka sytuacja utrzyma się do wyborów to dla PiS nie jest rarytasem.
Do wyborów jeszcze daleko , liderzy zapowiadają nowe projekty partyjne , a więc wszystko może sie diametralnie zmienić.
mopus11
12 lipca 2025
11:58
Cieszy mnie że piszesz konkret pokazując jak durne jest to atakowanie „wycieczki w kosmos” podczas gdy nikt nie atakuje szalonych wydatków na zbrojenia nie mówiąc już o bezsensownym przekazywaniu broni Ukrainie. Tam to my na 100% pieniądze topimy, a co do wycieczki to dopiero, za pewien czas dowiemy się czy straciliśmy (i czy w ogóle straciliśmy).
Wieś współtworząca rząd – PSL – mówi ustami polityka M. Sawickiego: Jak koń nie ciągnie, to się go zmienia.
Na naukowym blogu korespondent ze Szwecji napisał, że połowa Polaków chce być w 51 stanie USA, a ta druga w trzynastej republice radzieckiej.
Zbiegło to się z informacją o masowym zwalnianiu pracowników na Śląsku.
Muszę przypomnieć, że w Stanach jest wielu bezrobotnych, prawie milion bezdomnych i ponad milion osadzonych w więzieniach, więc nie ma się do czego spieszyć. Eldorado minęło.
Natomiast jeśli chodzi o radzieckie republiki to jedne mają całkiem znośnie, gdy inne wdały się w spory graniczne. Sprawy granic z reguły są zapalne, a jak to wygląda pokazał pożar w Ząbkach, gdzie w budynku nie było przegród przeciwpożarowych. Stad wniosek, że każdy naród musi dbać i pilnować swoich granic bo wejdą obcy i już tak pięknie jak było nie będzie.
@Kalina
Tyle , że Ukraińcy realizowali swoje hasło na terenach mieszanych(!) etnicznie i religijnie metodą uśmiercenia innych STAŁYCH mieszkańców bądź ich wyrzucenia!!! W PL idzie o imigrantów akurat… 😉
Zacząłem słuchać kompletu nagrań pianisty G. Sokołowa dla wytwórni Naive i od razu przyjemniej.
Ciekawe czy uda się ten finansowy plan…
Ukraińscy socjolodzy badający relacje rosyjsko-ukraińskich rodzin w dobie wojny ukuli termin „rozmowa na strusia”. Odnosi się do sytuacji, w jakiej znalazły się te rosyjsko-ukraińskie rodziny, które podtrzymują kontakt, ale nie podejmują tematów dotyczących wojny i polityki.
Ja na strusia rozmawiam z dawnymi przyjaciółmi, obecnie pisowcami. Nawet z konfederatą da się jeszcze porozmawiać, z pisowcem – ściana.
„Trzeba rozumieć, że nienawiść Rosjan do Ukraińców nie ma charakteru etnicznego, tylko polityczny. Nie wiem jak teraz, bo od inwazji nie jeżdżę do Rosji, ale wcześniej nie było sytuacji, żeby Rosjanin, słysząc Ukraińca, czuł nienawiść czy przejawiał agresję”
Zupełnie jak w polskiej polityce. Czyżby w Polsce trwała (zimna) wojna (domowa)?
Zrozumiałam, że dla nich ważniejszy i bardziej wiarygodny jest telewizor. Mogę krzyczeć, że dzieje mi się krzywda, a oni odpowiadają, że tylko tak mi się wydaje.
Matrix już tu jest.
Auschwitz, Wołyń, Obrona Granic RP – tematy jakie w tych dniach dominują są jakby z drugiej wojny wzięte, a to 2025r.
Dopiero Iga Świątek już za chwilę przeniesie Kraj z powrotem do 2025 roku.
@belferxxx
Ma Pan oczywiście rację. Ale wniosek z tego tylko taki, że Ukraińcy mieli trudniejsze zadanie. Trudniej pozbyć się ludzi mieszkających na swojej ziemi od pokoleń, trzeba ich zabić. Tutejsi amatorzy „czystości etnicznej” na razie rewidują samochody, ale z czasem mogą zacząć niszczyć cudzoziemcom sklepy, stragany, a ich samych bić w ciemnych bramach
Iga Świątkini, nie świątek.
Notabene wyraz mistrzyni funkcjonował od zawsze.
Niemal w 50. rocznicę największego sukcesu w przebijaniu piłki nad siatką, mamy to piękne zwycięstwo bez precedensu na miarę tamtego („powiedział – interesuje mnie tylko złoto, i jest złoto!!!”)
Iga Świątek wygrywa z Amandą Anisimową.
Wielki tryumf Polki na Wimbledonie.
Gratulacje dla obu tenisistek.
Żal Amandy ktora nie wygrała ani gema w tym meczu, a przecież w półfinale pokonała Arynę Sabalenkę.
Jutro finał mężczyzn
Chrabota z Rzepy przekonany jest ze Iga to pierwsza polska finalistka Wimbledonu.
A jednak przed nią o tytuł walczyły Jadwiga Jędrzejowska (1937) i Agnieszka Radwańska (2012). Tak więc Polki nie są tak rzadkimi gościniami finału wimbledońskiego jak myśli BCh.
@Kalina
Ciekawe co poczniesz, jak na wzór lewackiej Hiszpanii jakąś rodzina np. Somalii Ci się kwateruje do mieszkania bo ma taką chęć i potrzebę. A jak się będziesz bronić to Cię o rasizm oskarży i jeszcze każe się utrzymywać… 😉
Dlaczego niemieckich i sowieckich a nie nazistowskich i rosyjskich? I gdzie tu Bandera?
W lipcu wspominamy akcję polonizacyjno-rewindykacyjną z maja, czerwca i lipca 1938 roku. Było to akcja pacyfikacyjna skierowana przeciw prawosławnej ludności ukraińskiej i białoruskiej. Jej skutkiem było zburzenie między innymi od 91 do nawet 127 cerkwi prawosławnych oraz represje wobec duchownych prawosławnych. W co najmniej kilkunastu przypadkach wystąpiło również bezczeszczenie świątyń i niszczenie elementów ich wyposażenia]. Zmuszano wiernych do zmiany wyznania na rzymskokatolickie.
W kwietniu B. Olbrycht podał detale programu akcji. Proponował on również „Zasiedlenie terytorium przez księży rzymskokatolickich” i utworzenie dla nich 38 nowych jednostek sztabowych, utworzenie 12 nowych parafii i utworzenie diecezji rzymskokatolickiej w Chełmie ze szczególnym uwzględnieniem polonizacji, z wyborem odpowiedniego biskupa. Przewidywał podjęcie radykalnych kroków w stosunku do Cerkwi prawosławnej. Twierdził, że „należy przyjąć zasadę: żaden kawałek ziemi nie może wpaść w inne ręce niż polskie”. Do akcji przygotowywano także polską opinię publiczną, publikując w prasie prorządowej artykuły na temat „niebezpieczeństwa ukraińskiego” na ziemi chełmskiej, zarzucając Cerkwi prawosławnej działalność rusyfikacyjną i ukrainizacyjną.
Akcję w prasie rozpoczął Ilustrowany Kuryer Codzienny. Odbywały się spotkania polskich organizacji publicznych ludności katolickiej zainspirowane przez władze wojskowe, które podejmowały uchwały żądające „likwidacji” zamkniętych kościołów, usunięcia księży prawosławnych i polonizacji Cerkwi prawosławnej.
****
W Tarnowatce […] prawosławny mnich z Ławry Poczajowskiej zaczął odprawiać nabożeństwa w wybudowanym domu modlitw […]. W ostatnim czasie funkcje duszpasterskie dla prawosławnych w Tarnowatce i okolicach pełnił ks. Siemen Demczuk […]. Wiosną tego roku miała się rozpocząć budowa dla prawosławnego księdza, ale nagle władze zakazały tej budowy. Niedługo potem, 14 maja 1938 r., Wito Mossakowski odczytał mieszkańcom wsi zarządzenie starosty powiatowego w Tomaszowie o zamknięciu prawosławnego domu modlitw w Tarnowatce. Ostatnią Boską Liturgię odprawił ks. Siemen Demczuk 15 maja 1938 r. w obecności funkcjonariusza policji państwowej. Na tę ostatnią liturgię zebrali się wszyscy miejscowi i pobliscy prawosławni Ukraińcy, od dzieci po osoby starsze, i cały czas głośno i gorzko płakali. Policjant też nie mógł tego znieść i wyszedł przed zakończeniem nabożeństwa. […] Ojciec Siemen Demczuk został ukarany dwumiesięcznym aresztowaniem przez starostę rejonowego w Tomaszowie za nielegalne wykonywanie nabożeństw prawosławnych i w czerwcu 1938 r. wysiedlony z Tarnowatki.
— Z interpelacji ambasadora Stepana Barana do Sejmu z dnia 6 lipca 1938 r.
@belferxxx
12 LIPCA 2025
22:45
Skad takie pomysły i ta histeria? Ja sie smieje, ale moja zaburzona sasiadka, gdyby czytała wpisy na tym blogu, mogłaby uwierzyć i zabarykadowac się. Po co Pan i w czyim interesie wypisuje takie nonsensy?
Jeszcze jedna adaptacja „Lalki” – Piotr Zaremba pisze w sobotnio-niedzielnym magazynie dziennika „Rzeczpospolita” zatytułowanym „Plus Minus” o Teatrze Ateneum w Warszawie.
Oto fragment dotyczący adaptacji „Lalki”:
„Największą petardą może się jednak okazać adaptacja „Lalki” Bolesława Prusa – to skądinąd jest klasyka pełną gębą. Temat stał się wręcz palący z powodu dwóch zapowiadanych adaptacji filmowych. Także z powodu zapowiedzi filmowca Pawła Maślony, że dokona dla Netfliksa reinterpretacji powieści w duchu feministycznym, zmieniając postać Izabeli Łęckiej.
Dla Ateneum adaptację pisze Konrad Hetel, reżyserii podjął się Piotr Ratajczak. Wokulskiego zagra Grzegorz Damięcki, Łęcką – Zofia Domalik, Rzeckiego – Janusz Łagodziński. – To smaczne, że zagramy to na Powiślu, gdzie Wokulski schodził jakby w dół, do krainy biedy i występku. Chcę podkreślić jedno: umówiłem się z obydwoma panami, że to naprawdę będzie tekst Bolesława Prusa – to zapowiedź Tyszkiewicza.
Czyli co będzie w nim najważniejsze, pytam. – Chyba konfrontacja romantyzmu i pozytywizmu. To jest do pewnego stopnia konfrontacja postaw także współczesnych. Padnie pytanie o definicję patriotyzmu – odpowiada dyrektor.
Czy będzie podjęta próba rewizji relacji między Wokulskim i Łęcką? Tekst jeszcze nie powstał. Kolejne teatralne adaptacje „Lalki” z reguły tego nie czyniły. Zaczekamy więc na tę z zapartym tchem. Bo to także część kontrowersji ideowych, jakie wzbudza literatura. I pytań o granice reinterpretowania klasyki.”
Tak, „Chcę podkreślić jedno: umówiłem się z obydwoma panami, że to naprawdę będzie tekst Bolesława Prusa” – mówi dyrektor Tyszkiewicza.
Dobry dawno, dawno temu aktor Bogusław Linda (patrz choćby takie filmy jak „Kobieta samotna” Agnieszki Holland czy „Przypadek” Krzysztofa Kieślowskiego – oba dzieła z roku 1981) reklamuje obecnie w mediach bank PKO BP (z Sarą James i Szymonem Majewskim) i piwo Tyskie (z Jakubem Gierszałem).
„Czy to niedopatrzenie, że obie kampanie z tym samym celebrytą, prowadzone są równolegle? – Obie marki są silne, ale jeśli jedna z nich opiera swój przekaz na wartościach takich, jak zaufanie i wiarygodność, każda sytuacja, która to zaufanie może podważyć, może działać na jej niekorzyść. Wyłączność branżowa to za mało, szczególnie gdy stawką jest wiarygodność marki – komentuje Artur Banach” (portal wirtualnemedia.pl).
Niestety, dla mnie Bogusław Linda już dawno temu przestał być silną marką…
Tomasz Jastrun w tygodniku „Przegląd” (7 lipca, 2025):
„Polak w kosmosie. Były tam już setki ludzi z wielu krajów. A w Polsce wielkie podniecenie z tego powodu. I objawy narodowej dumy. Jakoś nie potrafię się entuzjazmować. Sławosz Uznański-Wiśniewski sympatyczny, jego żona, o orientalnej urodzie i na dodatek posłanka KO, też sympatyczna. Ale w tym celebrowaniu wydarzenia zdaje się mieszkać kompleks niższości. Pamiętam, że gdy poleciał Hermaszewski, znalazłem artykuł pod tytułem „Czy Polska jest mocarstwem kosmicznym?”. Pytanie wydaje się znowu aktualne.”
Tak, „w tym celebrowaniu wydarzenia zdaje się mieszkać kompleks niższości”…
@grzerysz
Linda chyba uwierzył, że jest super-macho. W tej reklamie jakiegoś banku tak szarżuje głosem, że trudno zrozumieć, o co mu chodzi. Dobrze, że towarzyszy mu Szymon Majewski:)))
@Kalina 13 LIPCA 2025 8:57
Antonello Guerrera we włoskim dzienniku „La Repubblica” („Czy Nigel Farage będzie następnym premierem Wielkiej Brytanii?” – za portalem „Gazety Wyborczej”) napisał niedawno:
„Dlaczego rok po triumfie laburzystów poparcie dla premiera Keira Starmera leci na łeb, na szyję, a radykalnie prawicowa partia Farage’a pnie się w sondażach?
Korespondencja z Londynu
Gdyby Brytyjczycy mieli głosować dzisiaj, partia Reform UK założona przez lidera populistycznej prawicy na Wyspach, człowieka, który doprowadził do brexitu, wygrałaby wybory w cuglach, zdobywając rekordową liczbę mandatów.
Keir Starmer został premierem nieco rok temu (5 lipca), ale poparcie dla niego od miesięcy dramatycznie szybko spada. Za to szybuje – przynajmniej w sondażach – Nigel Farage. Według najnowszego, przeprowadzonego przez renomowany instytut More in Common, gdyby wybory odbyły się teraz, przywódca radykalnej prawicy pobiłby na głowę wszystkich rywali.”
Pan Politruk i „obcy kulturowo” dla Pani blogowicze po sąsiedzku powinni mieć na to proste wyjaśnienie: ciemni, niewykształceni, nie mający tradycji demokratycznych Anglicy; intensywna propaganda tamtejszego odpowiednika „TV Republika”; nielojalna działalność angielskiego Hołowni; tudzież krecia robota Zandberga z Wysp Brytyjskich… 😉
Temu towarzystwu przecież nie przyjdą do głowy takie przyczyny jak imigracja, katastrofalny dług publiczny, obcinanie funduszy na programy socjalne, niedoinwestowany system opieki zdrowotnej i takie tam bardzo przyziemne sprawy…
W dzisiejszych programach publicystycznych o nauczycielach nie mówiono, za to było dużo o sędziach i holokauście. Wymieniano wielokrotnie dwa nazwiska, które przez grzeczność pominę.
Wspomniano o ludobójstwie na Wołyniu. W tym kontekście o ekshumacjach ofiar ludobójstwa. Toczą się w mikroskopijnej skali, ale w mediach cisza.
Piotr Zgorzelski przypomniał, że ukraińskie władze zgodziły się na ekshumację setek tysięcy poległych żołnierzy Wermachtu i NKWD. Polskie ofiary ludobójstwa czekają już 80 lat na godny pochówek i upamiętnienie.
Dopiero Karol Nawrocki prezydent elekt postawił sprawę jasno. Nie można zwlekać. Andrzej Duda był w Kijowie dziesięć razy. Bez rezultatu
@Kalina
Domem jest Polska – reszta się zgadza – ciągną do niej np. Somalijczycy, chcą się, bez NASZEJ zgody, osiedlać i chcą wzięcia na utrzymanie – coś się nie zgadza? BTW nie mam nic przeciwko LEGALNEJ imigracji DO PRACY imigrantów, szczególnie z KWALIFIKACJAMI… 😉
Zbrodnia popełniona w tym tygodniu na profesorze z Berkeley przypomina tę sprzed kilku lat, gdy inny profesor zginął zastrzelony przed domem na Florydzie. Profesor prawa stracił żonę też prawniczkę która odeszła i zaczęły się częste w USA ciężkie boje o władze rodzicielską – małych dzieci mieli dwoje. Wendi nie mogła się wyprowadzić z miasta do odległego o 1000km miasta rodziców ponieważ tak zasądził sąd orzekając wspólne sprawowanie pieczy. Nabrzmiewający konflikt doprowadził do zastrzelenia Dana przez dwóch latynoskich hetmanów wynajętych przez brata Wendi. Ten dostał dożywocie, a wczoraj zaczął się proces mamy Wendi, teściowej Dana. Wendi Adelson z powodzeniem mogłaby grać w przeciw każdemu Wokulskiemu; laleczka! –
https://www.youtube.com/watch?v=AaCOq1M-gOs&t=85s
Post Scriptum
Zaraz w pierwszych sekundach potajemnych nagrań FBI sylwetka zastrzelonego młodego profesora praw Dana
https://www.youtube.com/watch?v=w2ujKQos534
@Kalina 13 LIPCA 2025 11:37
„Linda chyba uwierzył, że jest super-macho.”
Nie sądzę.
Linda po prostu wierzy, że póki jeszcze ktoś chce mu płacić spore pieniądze za niewielki w sumie wysiłek, to trzeba je czym prędzej brać…
Za rok, może dwa, pewno już nie będzie chętnych do płacenia…
A że obciach? Pecunia non olet…
Piotr Wójcik na portalu „Dziennika Gazety Prawnej” („Rekonstrukcja myślenia o rządzie”):
„Koalicja powinna przestać traktować Radę Ministrów jak układankę partyjno-personalną i spojrzeć na rząd jak na organ mający skutecznie rozwiązywać realne problemy.
Jak można było się domyślić, zapowiadana na po wyborach prezydenckich rekonstrukcja rządu szybko zamieniła się w przepychankę. Każda z partii koalicyjnych chętnie przystałaby na odchudzenie rady ministrów, o ile będzie ona dotyczyć tylko tych pozostałych.”
@grzerysz
Moi „informatorzy” z Wysp donoszą o kiepskich nastrojach z powodu złej sytuacji gospodarczej oraz antyrosyjskiej, grożącej wojną polityki Starmera.
@belferxxx
Nic nie wiem o żadnych Somalijczykach:))) Może jakiś link?
Trwa odkrywanie wakacyjnych atrakcji Polski przez Czechów. I tak @veravondrackova pisze: Děkuju za další milé videjko, k Mazurským jezerům bych se také ráda podívala, děkuju za tipy.
videjko – filmik, video
@Kalina 13 LIPCA 2025 15:01
Oczywiście informatorzy z Wysp mają rację.
Polityka Starmera jest dla wielu bardzo rozczarowująca.
ls42
Naprawdę nie wie Pan, że to Karol Nowogrodzki jako prezes IPN swoimi działaniami wobec ukraińskich upamiętnień w miejscach pochówku na terenie Polski zablokował ekshumacje na Wołyniu?
Gdyby Świątek do czapeczki przypięła sobie mieczyk Chrobrego, mogłaby wygrać Wimbledon, nie wygrywając z nikim z pierwszej setki WTA!
@Kalina Oto link: https://businessinsider.com.pl/biznes/tak-wyglada-miasteczko-kontenerowe-obcokrajowcow-w-plocku/tcrgc57
Może to nie Somalijczycy, ale Belfer i tak nie odróżnia.
Migrant skazany za atak na premier Danii! Kto to zrobił!? Somalijczyk? Afgańczyk? Czas zamknąć dla tej dzikiej hordy granice Danii i całej Unii Europejskiej! A nie, czekaj, to Polak…
@Gospodarz
Kolejny temat do przedyskutowania z uczniami, moim zdaniem absolutnie fundamentalny – skąd wiem, co jest prawdą, jeśli informacje czerpiemy ze źródeł pośrednich?
https://wyborcza.biz/biznes/7,177150,32071646,jak-falszywa-pravda-przechytrzyla-specjalistow-z-openai-mety.html
Problem jest gigantyczny. Po pierwsze, mało kto dziś uzyskuje informacje (i światopogląd) o świecie wyłącznie z mediów „koncesjonowanych” (a więc i przynajmniej teoretycznie odpowiadających prawnie za sianie dezinformacji).
Po drugie, ludzie z jakichś powodów ufają informacjom, jakie im podaje Google lub ChatGPT. Zwłaszcza że zazwyczaj są to informacje prawdziwe.
3) Niemniej, niedawna akcja na twitterze udowodniła, że drobna modyfikacja bezpieczników Sztucznego może łatwo sprawić, że będzie on dżentelmeński lub wulgarny, lewicowy lub prawicowy, katolicki lub islamski.
4) Już teraz wiadomo, że np. z chińskich modeli AI trudno dowiedzieć się czegoś o Ujgurach czy Tybecie, co nie jest zgodne z linią Partii.
5) W powyższym artykule mamy zaś przykłady wpływów zewnętrznych, tworzenia „kontentu” w sposób automatyczny,m z wykorzystaniem AI, z intencją, że zostanie on zassany przez Sztucznego, a następnie powielony na równi z innymi źródłami informacji.
6) Jak wirus.
Nie mam wątpliwości, że umiejętność radzenia sobie w świecie coraz bardziej masowej, coraz tańszej informacji i dezinformacji, świadomej lub nie, jest dla młodych ludzi, pańskich wychowanków, ważniejsza niż rozwiązywanie równań kwadratowych, odróżniania kwasów od zasad, czy też pamiętania biografii Rzeckiego.
@Kalina
Etiopczycy, Pakistanczycy, Afgańczycy, Syryjczycy, Irakijczycy, Sudanczycy, Senegalczycy, Nigeryjczycy … 😉
@PR
Ci w Płocku PRACUJĄ, a nie są na NASZYM utrzymaniu … 😉
@PR
Ponad 10 lat temu była afera z konsulatami w Indiach, m.in. Bombaju, że sprowadzaniem pseudo studentów do powstałych wcześniej specjalnych pseudo uczelni… 😉
@grezrysz
W ciągu ostatnich 50 lat Partia Pracy rządziła Wyspami przez 18 lat. Ostatnio w dłuższym okresie w latach 1997-2010. To oni odpowiadają za „imigracja, katastrofalny dług publiczny, obcinanie funduszy na programy socjalne, niedoinwestowany system opieki zdrowotnej i takie tam bardzo przyziemne sprawy…”?
@Płynna rzeczywistość
Ładnie to wygląda, więc może nie sprowadzą się do mnie do mieszkania?
@Kalina
A Turcy to skąd się w Niemczech wzięli?
Swoją drogą, to dziwne, że nie znalazłem zdjęć z ich twarzami. Te publikowane w prasie wyglądają, jakby je dostali z działu PR Orlenu. Wszystko równo, wszystko czysto, nigdzie śladu ludzkiego pobytu. Nie znalazłem też reportażu z tymi ludźmi.
Skąd się biorą kobiety dla kilku tysięcy wyposzczonych facetów?
Naprawdę nie można było zapłacić więcej polskim robotnikom? Już na tym jesteśmy etapie? Bo jeśli tak, to w dyskusji o imigracji powinni uczestniczyć wyłącznie rodzice co najmniej trójki dzieci.
To jest ładne. Nawet w Wikipedii tak ładnie o polskiej historii już nie piszą:
W czerwcu 1940 r. Niemcy złapali [Jana] Karskiego na Słowacji, gdy przeprawiał się na Zachód przez Węgry. Po brutalnym przesłuchaniu i próbie samobójczej znalazł się w szpitalu w Nowym Sączu, skąd został odbity. Rola Cyrankiewicza w tej akcji nie jest przesadzona?
– W żadnym razie. Pierwszy plan był taki, żeby uwolnić Karskiego siłą: wpaść z pistoletami i go odbić. Skończyłoby się to ofiarami i być może fiaskiem. Dlatego powstała koncepcja, aby użyć pieniędzy i przekupić strażników. Szczegóły ustalali ówczesny dowódca krakowskiego ZWZ Tadeusz Komorowski, wówczas jeszcze używający pseudonimu nie „Bór”, ale „Korczak”, oraz Józef Cyrankiewicz kierujący krakowskim PPS-WRN. ZWZ miał wtedy pustą kasę, a Cyrankiewiczowi udało się zebrać potrzebną sumę. Każdy ma w głowie Komorowskiego i Cyrankiewicza jako postaci z zupełnie innych bajek, ale wtedy działali wspólnie. Zresztą ZWZ uważał, że największe polityczne poparcie ma wśród socjalistów z PPS-WRN Kazimierza Pużaka.
@grzerysz
A po co PiS władza TERAZ – w 2027 to co innego… 😉
Sposób posłania na zatracenie samolotu podczas wzbijania się z lotniska ustalili badacze niedawnej katastrofy Air India. Jeden z 2 pilotów miał wyłączyć silniki. Nie da się tego zrobić nieumyślnie. Drugi włączył je po 10 sekundach, ale wszystko juz przepadło (co innego gdyby byli kilka kilometrów nad ziemią).
Coraz więcej powodów do odwiedzania Polski i Czech przez nasze zaprzyjaźnione nacje.
@grzerysz
Bardzo na czasie to przypomnienie „Lalki” Prusa. Dzisiejsza Polska to, wypisz wybazgraj, tamte czasy.
Noo, trochę może inaczej politycznie Polska wygląda od jakiegoś czasu ale who cares. Ważne że na blogu żyjemy powieściową historią. Brawo i jeszcze raz o to i owo prosimy
Maturę będzie można zdawać raz na kwartał w centrum edukacyjnym? MEN potwierdza, że to odważny, ale kosztowny pomysł. I dodaje, że jego wprowadzenie może być koniecznością
https://wyborcza.pl/7,75398,32097277,matura-jak-certyfikat-jezykowy-men-odwazny-pomysl-ale-to.html
Podobno Tusk sam siebie nazywa Niemcem. Biskup tak powiedział, a TW się nie mylą. Dlatego już dziś rolę polonistów należy powierzyć germanistom:
Wer mit Ungeheuern kämpft, mag zusehn, daß er nicht dabei zum Ungeheuer wird. Und wenn du lange in einen Abgrund blickst, blickt der Abgrund auch in dich hinein.
Słaba intelektualnie wypowiedź
MSZ Radosław Sikorski tak skomentował słowa, które padły na Jasnej Górze: „Szczucie na migrantów w imieniu Kościoła, którego założyciel był migrantem, uważam za intelektualnie niespójne”.
Obie słabe, a moja może też, to juz trzy słabe. Słabo.
Dalej: W dwóch setach 6:0 i 6:0 – to się praktycznie nie zdarza na tym poziomie.
To się teoretycznie nie zdarza, a praktycznie zdarza się.
@Kalina 13 LIPCA 2025 15:01
Mateusz Mazzini dzisiaj na portalu „Gazety Wyborczej”:
„Najważniejszą wiadomością mijającego tygodnia na Wyspach Brytyjskich była publikacja raportu biura Rzecznika Praw Dziecka na temat poziomu życia nieletnich w Anglii.
Kierująca tym urzędem Rachel de Souza nie ukrywała powagi sytuacji – powiedziała dziennikarzom, że w wielu miejscach w kraju dzieci codziennie doświadczają „biedy rodem z książek Dickensa”.
Rzeczywiście historie ilustrujące w raporcie dane statystyczne i analizę trendów są jak z Dickensa: szczury biegające po sypialni, grzyb na ścianach, mieszkania bez ogrzewania i z niesprawną instalacją sanitarną oraz spożywanie spleśniałego chleba.”
Tak, Pan Nigel Farage szybuje w sondażach.
„Według najnowszego, przeprowadzonego przez renomowany instytut More in Common, gdyby wybory odbyły się teraz, przywódca radykalnej prawicy pobiłby na głowę wszystkich rywali.”
Ale Pan Politruk i „obcy kulturowo” dla Pani blogowicze po sąsiedzku na takie rzeczy mają z reguły proste wyjaśnienie: ciemni, niewykształceni, nie mający tradycji demokratycznych Anglicy; intensywna propaganda tamtejszego odpowiednika „TV Republika”; nielojalna działalność angielskiego Hołowni; tudzież krecia robota Zandberga z Wysp Brytyjskich…
Imigracja, katastrofalny dług publiczny, obcinanie funduszy na programy socjalne, niedoinwestowany system opieki zdrowotnej, generalnie zła sytuacja gospodarcza i brak jej poprawy za rządów Starmera i takie tam bardzo przyziemne sprawy nie mają dla nich żadnego znaczenia…
Ciemny lud, wroga propaganda, głupi dziennikarze „szukający dziury w całym” i krecia robota co niektórych to dla towarzystwa z „Radia Erewań” jedyne wyjaśnienie sukcesów populistycznej prawicy gdziekolwiek mają one miejsce…
To nie jest tak że wszystkie cechy koniecznie podlegają admiracji, pewne cechy są niesłychanie ważne i piękne, i to one i tylko one praktycznie…
Michał Kolanko dzisiaj na portalu dziennika „Rzeczpospolita”:
„W zgodnej ocenie naszych rozmówców obecnie – sytuacja na połowę lipca 2025 roku – partią, która może potencjalnie doprowadzić do powstania rządu mniejszościowego jest Polska 2050 Szymona Hołowni. On i jego ludzie najmocniej stawiają na krytykę koalicji, w tym dotyczącą blokady ważnych dla partii ustaw: odpolitycznienia spółek skarbu państwa i mediów publicznych.”
No tak. Donaldowi Tuskowi sprawa odpolitycznienia spółek skarbu państwa i mediów publicznych widać wyraźnie nie leży…
I surowa demograficzna nota dla pierwszego roku rządów Koalicji 15X:
Polska z jednym z największych spadków ludności w ’24 w UE; liczba ludności poniżej 36,5 mln
PAP
Jeszcze o Wielkiej Brytanii – mówi (w wywiadzie dla dziennika „Rzeczpospolita”) minister ds. europejskich Wielkiej Brytanii Stephen Doughty:
„W sondażach króluje jednak dziś ugrupowanie inicjatora Brexitu Nigela Farage’a Reform UK. A laburzyści, podobnie zresztą jak Partia Konserwatywna, zostali zepchnięci do defensywy…
– Staramy się przekonać społeczeństwo do naszego rządu konkretnymi działaniami. To na nich się koncentrujemy. Zdołaliśmy zasadniczo skrócić kolejki do lekarzy, trwa budowa półtora miliona mieszkań. Skutecznie walczymy z nielegalną migracją. Rozwinęliśmy szeroki program poprawy jakości usług publicznych. Jestem przekonany, że, kiedy nadejdzie termin następnych wyborów w 2029 roku Brytyjczycy docenią nasze działania.
Jednym z głównych powodów Brexitu było poczucie wielu Brytyjczyków, że nikt nie kontroluje migracji. Mówiono o „odzyskaniu kontroli nad granicami”. Ówczesny premier David Cameron obiecywał wówczas obniżenie migracji netto, czyli różnicy między tymi, którzy w Zjednoczonym Królestwie się osiedlają a tymi, którzy z niego wyjeżdżają, do poziomu niższego, niż 100 tysięcy rocznie. Nie tylko nigdy to się nie udało, ale w roku kończącym się w czerwcu 2023 roku został pobity rekord: ponad 900 tysięcy migrantów netto. Jak rozwiązać ten problem?
– Z całą pewnością poprzedni, konserwatywny rząd sobie z tym nie radził. Staramy się temu zaradzić nie tylko uszczelniając granice, ale przede wszystkim podejmując bliską współpracę z europejskimi partnerami, w tym Francją i Belgią, przez które wiodą szlaki migracyjne. Rozmawiamy także o tym z Polską. Staramy się także ograniczyć koszty związane z odsyłaniem nielegalnych migrantów do swoich krajów. No i rozbijając siatki przemytników, które stoją za tym problemem.”
Populacja Unii wzrosła w 2024r. o milion do 450 milionów ludzi (chodzi raczej o osoby posiadające obywatelstwo unijne, ale nie podają tego w nocie).
Wśród krajów UE, które odnotowały wzrost populacji, liderem była Malta (+19 na 1000 osób), a następnie Irlandia (+16). My straciliśmy 3 osoby na 1000 osób (-3).
Czterech młodych pracowników państwa Donalda Tuska anarchistycznie obezwładniło policjanta we Wrocławiu. W ten weekend po pijaku.
Pani Karolina Lewicka jest podobna do Igi Świątek, w każdym razie bardziej niż którakolwiek inna dziennikarka…
„Mieliśmy otrzymać prestiż i wygodę. A co mamy? Podrzędny hostel” – skarży się grupa mieszkańców Sea Towers. Twierdzą, że uznawany za wizytówkę Gdyni budynek został opanowany przez krótkoterminowych najemców – pisze w poniedziałek Onet. Wiceminister Tomasz Lewandowski w rozmowie z portalem zapowiada nowe regulacje dot. najmu krótkoterminowego.
Otóż w lipcu zobaczyłem przez wizjer dwie osoby na kolanach lub w kucki pod drzwiami vis a vis i okazało się że zamontowano tam właśnie nisko taki cyfrowo otwierany pojemniczek na klucze dla obcokrajowców którzy przyjechaliby na kilka nocy…
@Płynna rzeczywistość
Dyskusji o migrantach słucham w domu siedząc na kanapie. W aptece obok przyjmuje moje recepty czarnoskóry „magister”, moją zakażoną przez sycylijskiego owada leczył w przychodni chorób tropikalnych oliwkowy lekarz o imieniu Mohammed. Jedzenie do domu przywożą mi chyba Pakistańczycy. W czasach, gdy pracowałam zawodowo, jakiś czas mieszkałam w Paryżu i w Londynie. Przywykłam, że ulice pełne są ludzi o najrozmaitszym kolorze skóry. Ostatni raz byłam tam przed pandemia. W Paryżu prócz czarnoskórych i pochodzących z Maghrebu sprzedawców widywałam facetów o skórze jak heban elegancko ubranych i w wypasionych brykach. Niektórzy w towarzystwie białych kobiet. Mój syn mieszka w Londynie w lofcie w dzielnicy pakistańskiej, gdzie trudno spotkać białego człowieka. Zato jedzenie azjatyckie w tamtejszych knajpach nie ma sobie równych. Obok loftu, gdzie mieszkańcami są jednak biali:))), stoi meczet. Wszyscy ci ludzie znaleźli sobie swoje miejsce i dobrze im się dzieje. Problem jest z tymi, którzy nic nie umieją i nie mogą lub nie chcą pracować. Stąd wywoływane przez nich zamieszki i niezadowolenie miejscowych.
@Płynna rzeczywistość
c.d.
Gwoli pełnego obrazu:
Loft, w którym mieszka syn, jest otoczony murem, przy bramie jest budka strażnika z bronią w kaburze, a przybywający muszą podać numer mieszkania, które chcą odwiedzić. Strażnik dzwoni do tego mieszkania, jego lokator zaś musi zejść osobiście po gościa:))))
@Jacek NH
Przed wojną i w czasie wojny Polacy stanowili ok. 4″% ludności Gdańska .
Na prowincji , we wioskach nieco więcej.
Tak więc ok. 95% obecnej ludności Gdańska to ludność napływowa.
W czasie wojny został wcielony do Rzeszy i na ich mieszkańcach spoczywał obowiązek służby wojskowej.
„Trzaskowski był zresztą – jeszcze zanim na powrót zdecydował się Tusk – namawiany do przejęcia szefostwa w partii, ale wówczas, oględnie mówiąc, nie palił się do tego pomysłu. Być może niedawna kampania prezydencka, ale i bolesna lekcja, którą musiał kolejny raz przerobić, obudziły w nim jakieś nowe polityczne żądze. Wkrótce to się okaże.”
– czytamy w Polityce o dużej aktywności RT.
Otóż w parku warszawskim od miesięcy nieczynny jest punkt solankowych wdechów dla zdrowotności, szczególnie alergików, i nawet nie raczono na nim napisać kiedy zostanie naprawiony – więc biedni starzy ludzie mogą tak sobie przez całe wakacje doczołgiwać się codzień do niego w nadziei. Trzy metry od w/w druga popsuta instalacja tym razem z informacją – żeby nie siadali.
Ceniony w swojej arcyważnej sportowej roli, Stadion Narodowy wybudowany w latach 2008–2011 regularnie zawodzi jako venue imprez muzycznych, doprowadzając uczestników do znacznych strat finansowych gdy bilety kosztują kilkaset złotych.
Dramatyczna jakość dźwięku na wczorajszym wieczorze z GnRoses i Public Enemy, relacjonują fani
https://www.youtube.com/shorts/c2ndQtEKRsA
Płynna rzeczywistość
13 lipca 2025
Nie znam historii masowych migracji, natomiast o takich migracjach, zainicjowanych dla kasy przez przestępców, mam zdanie jak najgorsze. Zainicjowali przestępcy, a zamykają ich przestępczy proceder legalne państwa. Czyli legalne państwa biorą udział w przestępczym procederze. Rządzące elity tych państw, nie pytają o zgodę rzeczywistego gospodarza i właściciela państwa, jakim jest naród – zwalają mu na garb tysiące obcych kulturowo lub wręcz wrogich gości, a o resztę niech się lub boży martwi. A lud boży żadnych obcych gości sobie nie życzy. Nikt z rządzących humanistów nie zawraca sobie głowy nieuchronnymi w przyszłości kulturowymi, nawet krwawymi konfliktami, jakich np. w Niemczech jest sporo, co wiem od kolegów żyjących tam ponad czterdzieści lat.
„Horyzont” – nowy epicki western Kevina Costnera – trochę zawodzi w szczegółach: na przykład ten przeciągły mrok w którym dzieją się zdarzenia pierwszego kwadransu.
Dopiero kilka dni temu poznałem renomowany western Clinta Eastwooda „The Outlaw Josey Wales” który w Stanach jest ceniony wyraźnie wyżej niż w Europie.
Z tego filmu scena nowego braterstwa krwi: Szymona Hołowni i …Ten Bears…
https://www.youtube.com/watch?v=eyPZFi2b380
Nie widziałam wystawy, ale jeśli rzeczywiście przedstawia młodych Pomorzan wcielonych do Wehrmachtu, to z pewnością przedstawia „naszych chłopców”. Naszymi chłopcami byli także młodzi Polacy przez z górą 100 lat wcielani do trzech zaborczych armii. Przez wiele lat była to tragedia dziejowa narodu polskiego i hańba tym, którzy tego albo nie rozumieją z tępoty, albo uprawiają cyniczną grę polityczną, jak w przypadku tego nędznego typa na platformie X. Powtarzam – hańba!
@Kalina
Historia została przekształcona w rodzaj cepa do okładania przeciwników politycznych . Wybiera się to, co wygodne, nie patrząc na kontekst, ani na prawdę historyczna. Nie ma to nic wspólnego z patriotyzmem.
Zrzeczenie się władz państwowych z obowiązku czuwania nad edukacja maluczkich, czy tych nieco większych uczniów, byłby ewenementem nie lada. Społeczeństwo od lat spodziewa się rządu który dopilnuje prawidłowo działającego systemu oświaty. Prywatyzacja takowego, jeśli już coś, raczej dotyczy starszej młodzieży. System edukacyjny powyżej szkol średnich to zupełnie odrębne zagadnienie.
@Jacek NH
Fakt, że pańscy krewni nie zostali powołani do Wehrmachtu, nie jest ani pańską zasługą, ani winą. Po prostu nie byli obywatelami Rzeszy. Pańska chełpliwość z tego powodu jest groteskowa
Czy debila poznaje się po tym, że zamiast mówić, krzyczy?
W takim razie przed panem Żulczykiem mnóstwo pracy!
Póki co dowiedzieliśmy się, że prawda nie służy interesowi narodowemu Wolski. OK, jaki naród, taki debil. Osobiście w rubryce „obywatelstwo” wpisuję „polskie”, przez „p”.
Dla przykładu w Wehrmachcie przymusowo służyli m.in.:
Gerard Cieślik – piłkarz, reprezentant Polski 1947-1958,
Emil Dziwisz – piłkarz Ruchu Chorzów,
Adolf Fierla – poeta i pisarz,
Henryk Ganzera – zapaśnik, uczestnik IO w Amsterdamie,
(…)
Edmund Osmańczyk – poseł na Sejm PRL, senator I kadencji,
Roman Träger – polski oficer wywiadu,
Teodor Wieczorek – piłkarz, reprezentant Polski 1949–1953,
Tony Halik – podróżnik, autor programów telewizyjnych,
gen. Sylwester Kaliski – rektor Wojskowej Akademii Technicznej,
abp Szczepan Wesoły – wieloletni watykański duszpasterz polskiej emigracji
Co trzeci żołnierz Polskich Sił Zbrojnych był dezerterem z Wehrmachtu.
„Przechodniu, powiedz Polsce, żeśmy polegli wierni w jej służbie”
Teza o istnieniu systemu komór gazowych w nazistowskich obozach zagłady jest nieudokumentowana na tyle, żebym uznał ją za przekonującą.
Grzegorz Braun dla nczas.info.
Kalina,
Pójdźmy dalej, ani sam Jacek, ani żaden z jego krewnych do 7. pokolenia wstecz nie był członkiem PZPR ani nie składał w wojsku przysięgi na wierność sojuszowi z ZSRR.
Czy to prawda, że przeciwieństwie do Polaków przymusowo wcielonych do wermachtu, ojciec Dudy, Jan Duda, wstąpił do PZPR z własnej, nieprzymuszonej woli?
Matura to bzdura…
https://pbs.twimg.com/media/GumpdlJWIAAvYOj.jpg
Zgadnij, kto to:
Syn Wilhelma. Pochodził z Ustronia na Śląsku Cieszyńskim, gdzie przed wojną pracował jako kowal. Jako Ślązak został siłą wcielony do Wehrmachtu, w którym był czołgistą. Podczas kampanii przeciwko ZSRR zdezerterował i przeszedł na stronę sowiecką. W ten sposób został żołnierzem polskiej brygady pancernej i członkiem załogi czołgu „Rudy” porucznika Jarosza. W czołgu pełnił funkcję ładowniczego, a potem (od odcinka 16, gdy załoga dostała nowy, 5-osobowy czołg) – działonowego. Spośród załogi odznaczał się niezwykłą siłą i poczuciem humoru. Wojnę zakończył w stopniu sierżanta. Po wojnie ożenił się z Honoratą.
Listy do domu Polaków wcielonych do Wehrmachtu. Proponuje podrzucić temat nauczycielce historii, żeby nam nowi debile nie rośli:
https://www.youtube.com/watch?v=3wy8Uu04X6Q
@Jacek NH
15 LIPCA 2025
0:53
Nie wiem, czy i w jakiej skali było takie zjawisko. Jesli tak – ci ludzie po prostu czuli sie Niemcami i nic nam do tego
@Jacek NH
Mam w domu nieco starych zdjęć. Na jednym – dziadek ze strony mamy w mundurze rosyjskim z I wojny. Podobno poszedł do wojska na ochotnika, a potem zaliczył niewole pruską, podczas której o mało nie stracił zycia z głodu i tyfusu. Był ponoc przed wojną socjalistą zaangazowanym w transport bibuły przez kordon, w II RP – piłsudczykiem.
Na innych – dziadek ze strony ojca i jego brat. Dziadek w mundurze austriackim. Dlaczego? Był poddanym pruskim, nie był najmłodszy, bo po 30-tce, ale pracował jako kierownik produkcji w browarze połozonym w miescie pod administracją austriacką. Następny slad po nim, to kartka z niemieckiego obozu jenieckiego pod Saratowem z nadrukiem „Kriegsgefangen”. Dlaczego znalazł sie w niemieckim obozie jenieckim? Przecież Niemcy i Austria to dwa sojusznicze państwa w I wojnie. Wsparł legionistów Piłsudskiego? Nie wiadomo i nikt juz mi tego nie powie. Jego brat w mundurze Polnische Wehrmacht. Ok, najwyraźniej nie był endekiem. Ale jest tez jego zdjecie późniejsze, na którym jest w mundurze Wojsk Wielkopolskich gen. Musnickiego:)))
Mama reprezentowała w rodzinie orientacje propiłsudczykowska, ojciec – proendecką. Myslałam, ze rodzina ojca tez, a tu kiszka…Historia była duzo bardziej skomplikowana niz dziś niektóre ograniczone móżdżki staraja się przedstawić, a jeszcze – co gorsze – oceniać.
Marta Morawiecka przejęła mieszkanie bohaterki z AK w zamian za opiekę. Są wątpliwości czy seniorka była tego świadoma
https://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/7,35771,32100594,wroclaw-mieszkanie-narodowej-bohaterki-w-rekach-marty-siostry.html
Tu na zdjęciu razem z inną gwiazdą, tą od p. Jerzego:
https://bi.im-g.pl/im/01/ca/1b/z29138945IHG,Marta-Morawiecka–pierwsza-od-lewej–podczas-urocz.jpg
Zawsze mogą założyć fundację patriotyczną i przepisać na nią te mieszkania.
@Jacek
Znam tylko dwóch debili.
Dobra wystawa muzealna ma atrakcyjny tytuł i walory edukacyjne:
https://pbs.twimg.com/media/Gv0qwOaWIAAuNCX.jpg
@Pr – 13:58
„Znam tylko dwóch debili”
Kto jest tym drugim?