Dobrostan w bramie
Jednym z głównych celów reformy edukacji jest poprawa dobrostanu dzieci. Barbara Nowacka wielokrotnie mówiła, że uczniowie powinni lepiej czuć się w szkole. Obecnie czują się fatalnie.
Mam nadzieję, że MEN nie narzuci swojej wizji dobrostanu, tylko zbada, czego oczekują od szkoły uczniowie. Warto, aby ministerialni urzędnicy skorzystali z doświadczenia szkół, które takie badania już zrobiły.
Niestety, sprawa nie jest prosta. Uczniowie bowiem proszą o rzeczy, których im dać nie możemy, gdyż byłoby to niezgodne z prawem. Na przykład chcą mieć w szkole miejsce, gdzie mogliby odpocząć od nauczycieli. Gdzie nie byłoby ani oka kamery, ani żywego spojrzenia, ani niespodziewanego wtargnięcia belfra.
W moim liceum co jakiś czas powstaje miejsce, które uczniowie uznają za wolne od nauczycieli. Jak tylko jednak dyrekcja dowie się o takim miejscu, natychmiast wyznacza nauczyciela do opieki. Jest więc opiekun radiowęzła, opiekun kawiarenki uczniowskiej, opiekun pomieszczenia socjalnego, opiekun każdego zaułka i kąta w szkole. Dzikie krzaki przy boisku wycięto, gdyż za dużo zasłaniały.
W końcu uczniowie odkrywają, że jedynym miejscem wolnym od nauczycielskiej opieki jest brama w sąsiedniej kamienicy. Dopiero tam czują się naprawdę komfortowo. Jeśli więc mają czuć się w szkole lepiej, trzeba zmienić prawo oświatowe, aby chociaż przez chwilę mogli nie być pod kontrolą.
Komentarze
Za moich czasów takim miejscem była toaleta. Tam sie np. paliło fajki lub w trakcie przynoszenia dziennika do klasy wstawiało sobie i kumplom dobre stopnie. Dla mojego syna – ucznia liceum im. Reja takim miejscem było pobliskie Muzeum Etnograficzne, gdzie funkcjonował bar z bilardem. I tam chlopaki spedzali czas na przerwach i lekcjach religii. Szkola wzieła sie na sposób – drzwi od szkoły zaczęto zamykać oraz został zainstalowany podglad kamery, kto wchodzi i wychodzi ze szkoły:)))
Będzie się działo – mówi profesor Włodzisław Duch dla Gazety. „Czytałem niedawno artykuł o kimś, kto prowadzi firmę i zawsze korzystał z usług prawniczych. To było kosztowne, więc postanowił użyć systemu AI, co bardzo dobrze mu się sprawdziło – i zrezygnował z kontraktu z firmą prawniczą. Tego typu rzeczy będzie coraz więcej.”
Od lat urzędnicy oświatowi dbają o to, żeby nauka byla lekka, latwa i przyjemna. Zadania domowe? Toż to znęcaniem się nad przemęczonym uczniem. Homer? Szekspir? Kochanowski? Mickiewicz? No, istny horror katować dzieci takimi starociami. Jeśli już to najwyżej jakieś fragmenty. Trzeba dać dzieciom nowy przedmiot, żeby umialy przyjemnie spędzać czas… Dużo wysilku trzeba jeszcze wlożyć w doskonalenie wymagań egzaminacyjnych, bo jeszcze nie osiągnęliśmy pożądanego efektu w postaci stuprocentowej zdawalności. Nad dobrostanem dzieci w szkole pracują, oprócz nauczycieli, tabuny pedagogów szkolnych, psychologów (cóż, psycholog nie wymaga drogiej aparatury, której by sobie zażyczyl dentysta) i rzeczników praw wszelakich. W domu też taki jedynak to oczko w glowie rozwiedzionej mamusi…
A rezultat? Wzrastające zapotrzebowanie na psychiatrów, i to ze specjalnością dziecięcą. O wzrastającej liczbie prób samobójczych dzieci nie wspominając.
@Ryszard Kubaszko 14 SIERPNIA 2025 9:11
„Od lat urzędnicy oświatowi dbają o to, żeby nauka była lekka, łatwa i przyjemna….
Dużo wysilku trzeba jeszcze wlożyć w doskonalenie wymagań egzaminacyjnych, bo jeszcze nie osiągnęliśmy pożądanego efektu w postaci stuprocentowej zdawalności….
A rezultat? Wzrastające zapotrzebowanie na psychiatrów, i to ze specjalnością dziecięcą. O wzrastającej liczbie prób samobójczych dzieci nie wspominając.”
Rezultatem jest też niestety, że ciągle pod wieloma istotnymi względami wleczemy się w końcówce ogona Unii Europejskiej, czasami za Rumunią i Bułgarią…
@PR
PR wracając do Chata, on jest niezły. Wrzuciłam pytanie- jaki typ ludzi na starość narzeka na dzieci i młodzież i dlaczego.
Chat mi odp.:
Zgorzkniali i rozczarowani, czują, że życie nie potoczyło się tak jak chcieli
Trudno im zaakceptować zmiany społeczne, kulturowe, technologiczne
Samotni i wyobcowani, bez głębokich relacji
Osoby z niską empatią i autorytarnym podejściem, postrzegające świat przez prymat hierarchii, posłuszeństwa, dyscypliny
Osoby powielające stereotypy pokoleniowe, bez głębszej refleksji przyjmujące utarte opinie
Z poczuciem utraty znaczenia
I tak ładnie Chat to wszystko rozpisuje, tłumaczy potem bardziej szczegółowo.
@Kalina 14 SIERPNIA 2025 8:18
„Zgadzam się, ze polska klasa polityczna nie jest najwyższych lotów, ale nie wymagajmy za dużo od ludzi, którzy nie mieli doświadczenia w prowadzeniu wielkiej polityki światowej”
Ja nie mówię o prowadzeniu wielkiej polityki światowej.
Sejm, Senat, organy samorządu terytorialnego, jednoosobowe organy wykonawcze gmin (co oznacza wójtów, burmistrzów, prezydentów miast), rząd…
40 Celsjusza w Hiszpanii, 40 Celsjusza we Francji, Europejczycy przestają traktować air conditioning jako amerykański zbytek (tylko 20-25% Francuzów ma). Ale… technologia zużywa wielkie ilości energii pogłębiając przegrzanie planety.
Marine Le Pen, the far-right leader, declared that she would deploy a “major air-conditioning equipment plan” around the country if her party came to power. Marine Tondelier, the head of the Green party, scoffed at the proposal. Instead, she suggested, France should focus on “greening” cities (przestańmy kosić trawy w parkach miejskich np.). The left wing Libération called the technology “an environmental aberration.” “Is air-conditioning a far-right thing?”
Zachodni dziennikarze są ogólnie bezradni wobec ekscesów na Narodowym w Warszawie i deportacji przez polskie władze 57 Ukraińców. Tego po prostu nie da się zrelacjonować uformowanemu widzowi.
@Róża
A ja powtarzam, że trzeba z nim uważać, bo miewa halucynacje. Ja go spytałem, czy Tusk to uczciwy człowiek, czyli o opinie ocenną, bez jednoznacznej odpowiedzi, jak na wypracowaniu z polskiego. Odpowiedział płynnie, logicznie związanymi zdaniami złożonymi. Wśród nich było „Pojawiają się też zarzuty hipokryzji, np. w kontekście krytykowania innych za młodzieńcze wybryki, podczas gdy sam Tusk otwarcie opowiadał o swoich chuligańskich epizodach z młodości, jak udział w „ustawkach” kibicowskich.”
Zacząłem drążyć. Najpierw powołał się na Twittera i wywiad dla GW z 2005 r. Poprosiłem o dokładny cytat z tego wywiadu. Odpisał, że się wycofuje i że nie ma dostępu do archiwum GW poza cytatami z innych źródeł. Czyli jeżeli ja tu lub na X napiszę dowolną bzdurę i podpiszę, że to cytat z GW, to Sztuczny to łyknie jak prawdę objawioną. Poprosiłem o inne źródła. Wskazał Najwyższy Czas!, ale też ze źródeł trzecich. W końcu trafiłem na artykuł z portalu „TV Republika”: https://tvrepublika.pl/Polityka/Donald-Tusk-chuligan-z-mlodosci-moralista-w-polityce/189501 Sztuczny traktuje to, co tam jest, za prawdę objawioną. W swojej argumentacji powtarza argument, że Tusk użył „metalowego szlaucha”. Jeżeli ktoś wie, co to metal i co to szlauch, to musi się dziwić, ale nie Sztuczny. Znów nie ma faktów tylko czyjeś słowa, np. to:
Jeszcze mocniejsze wspomnienie dorzuca Grzegorz Popielarz, świadek wyjazdu Lechii Gdańsk do Bydgoszczy w 1975 roku, w którym uczestniczył 18-letni Donald Tusk. Jak opowiada, na miejscu doszło do starcia z miejscowymi.
– Otoczyła nas banda uzbrojona w drewniane trzonki, a w nich były żyletki. Strach zajrzał nam w oczy. Wtedy Donald wyjął metalowy szlauch od prysznica i zaczął tym machać. Kto by się zbliżył, dostałby w łeb – opowiadał Popielarz.
Relacja Popielarza to nie opowieść o sympatyku sportu. To obraz młodego mężczyzny, gotowego do konfrontacji fizycznej. Dla wielu byłby to powód do ataku. Ale dziś to właśnie Tusk ustawia się w roli rozliczającego.
Przecież to jest śmieszne. Skąd Tusk wyjął „szlauch od prysznica”, będąc w drodze na mecz? Taki wąż, to jest poprawna nazwa, jest gumowy w osłonie z cienkich metalowych pierścieni. Dostać tym to nic przyjemnego, ale wielkiej krzywdy też nie będzie, zwłaszcza jeśli w rękach ma się kij. I proszę zauważyć, że tutaj Tusk jest atakowany, zapewne z zaskoczenia, i tego węża na pewno nie wziął do bójki, bo to śmieszne by było. Nie ma więc mowy o „ustawce”. Nie wiemy, ile osób było z Tuskiem a ile liczyła „banda”. On był z jednym chłopaczkiem z liceum a „banda” była czworga czy to było 30 na 30? Nie wiemy gdzie to się działo ani z jakiego powodu. Np. mój brat w tamtych latach mieszkał w internacie i opowiadał, że przez park nigdy nie szli samotnie tylko w grupach po 5 i więcej chłopa, bo inaczej od lokalnych dostali by wp.
Czy to była podobna sytuacja? Czy można ją nazwać bandycką ustawką?
Ale przede wszystkim brak tu źródeł pierwotnych, wszystko to czyjeś słowa, wspomnienia wyrwane z kontekstu. Kalina, jako historyk, na pewno ma więcej ode mnie do powiedzenia, jak takie teksty należy traktować jako źródło prawdy obiektywnej.
A dalej w tym fragmencie z Republiki nawet nie silą się na informację, tylko publikują opinie ocenną, żeby czytelnik wiedział, jak poprzednie informacje, prawdziwe lub nie, interpretować.
A potem „czyta” to Sztuczny i produkuje niestworzone rzeczy jako prawdę objawioną.
Najśmieszniejsze w tym i najbardziej złowróżbne, że redakcja Republiki zapewne sama uzyskała te „informacja” od innego Sztucznego, któremu kazała przeszukać Internet w poszukiwaniu niecnych związków Tuska z kibolstwem. W ten sposób Sztuczny – z pomocą złych ludzi – nakręcił Sztucznego.
I jak Pani zapewne wie, już istnieją całe farmy „społecznościowych” trolli, sponsorowane np. przez Rosję lub Chiny, których zadaniem jest zaśmiecanie mediów społecznościowych „alternatywną narracją”. Możemy się więc spodziewać, ze w krótce na pytanie o to, kto zabił polskich oficerów w Katyniu, Sztuczny będzie produkował wyważoną opinię, że jedni twierdzą, że Rosjanie, ale inni – że Niemcy, a jeszcze inni, że żadnego Katynia nie było.
Jeszcze raz proszę zwrócić na szczególny rodzaj „inteligencji” Sztucznego: nie mając źródeł pierwotnych z cytatami z Tuska, napisał:
„sam Tusk otwarcie opowiadał o swoich chuligańskich epizodach z młodości, jak udział w „ustawkach” kibicowskich”
W ten sposób Sztuczny kreuje nam nową rzeczywistość. Matrix już tu jest. A teraz proszę sobie wyobrazić, że najpierw Sztucznego udostępnia się za darmo, przyzwyczaja do niego jak do małej działki marychy czy extasy, a potem przestawia mu się w algorytmach wajchę na „kochaj Trumpa / Muska / komunizm / libertarianizm / Putina /Mao / InPost / XXIII liceum / itd”.
Reasumując,
nowoczesna lewicowość zawiera dwa papierki lakmusowe – aprobata aborcji i dezaprobata klimatyzacji. Farbowane lisy korzystają na boku z klimatyzacji.
Prawicowy niefarbowany nie skorzysta na boku z aborcji i pochwali klimatyzację.
Róża, Kalina
Tu jest szerszy fragment i szerszy kontekst:
https://expressbydgoski.pl/jak-kibice-zawiszy-otoczyli-donalda-tuska-bylo-groznie/ar/11903560
Jak łatwo zauważyć, cytat jest prawie taki sam, różni się tylko słowem „okuty” i „Były wtedy takie”.
No i na ile ten cytat jest wiarygodny? Który jest prawdziwy? Czy „okuty” oznacza jakiś proces fabryczny, czy też Tusk ten szlauch spreparował? Jakim cudem jeden Tusk obronił grupkę kilkunastu kibiców przed (z pewnością większą) grupą innych kibiców, która w dodatku ich otoczyła?
I dlatego nie należy się śmiać z przedstawicieli nauk społeczno-humanistycznych. Matematyk łyka wszystko, jak mu napiszą, a historyk – włącza myślenie krytyczne.
@belferxxx
Dał Pan linka, który w tytule ma OMJ. Czyli nie liceum. Nie chodzi mi o czepianie się.
Tylko- czy to nie chodzi o uczniów przygotowywanych w ramach działalności odpłatnej? Ja nie mam nic przeciwko. Tylko wtedy już trzeba liczyć się z tym, że nagroda stałaby się jeszcze bardziej dyskusyjna. Jest rynek przygotowujący do każdej olimpiady. Działają na nim korepetytorzy, w tym również po prostu byli olimpijczycy, studenci, ich nazwiska uczniowie podają obok nazwisk nauczycieli szkolnych albo zamiast, jest coraz więcej takich firm. Można nagradzać wszystkie osoby mające sukcesy w dziedzinie skutecznych przygotowań. Tylko jak zareagowałoby na to środowisko nauczycieli? Gdyby MEN wykładał pieniądze i nagradzał również osoby, które zarabiają na tym prywatnie, w tym osoby w ogóle niezwiązane ze szkołami?
@grzerysz
A toż to samo głupie społeczeństwo. Moja babcia mawiała: Co wymagać od wołu? Mięsa i rosołu…
Napływają szczegóły historycznej porażki kancelarii premiera z kancelarią prezydenta, która pogłębia okulawienie kaczorowskie (idom amerykański) już w połowie kadencji.
@Róża
To samo o tej komercji pomyślałem.
Z ostatniej chwili i prosto od rzecznika Szlapki spod kancelarii
https://www.youtube.com/watch?v=HwuPV8kydZQ (patrz od 3;30 zacznie się)
@PR
Ja naprawdę nie mam nic przeciwko. Niech nagrody pieniężne dostają ci, którzy mają efekty. Jeżeli są wśród nich studenci uczący prywatnie, to też niech dostają.
Tylko, żeby były jasne reguły.
Kalina
14 sierpnia 2025
8:04
Oksymoron to celowe i świadome połączenie wyrazów, których znaczenia wzajemnie się wykluczają, ale w efekcie nadają wypowiedzi nowy, zaskakujący sens.
A więc to co pani wymarzyła jest jedynie nieskładnym bełkotem z którego nic nie wynika.
Zdanie „Szkoda, ze Zachod nie zastosował od razu wielkiego uderzenia na Rosje rekami Ukrainców, tylko stosował „kroplówkę” w dostawach broni” wskazuje na kompletny brak wiedzy i rozumienia spraw o których pisze. By pokonać Rosje w obecnych warunkach geopolitycznych nie wystarczy samo dostarczanie broni i logistyki i zastosowanie sankcji, bo ona ma wsparcie układu BRICS. Trzeba by konwencjonalnie pokonać Rosję użyć wszystkich sił Nato ,a to równało by się uruchomieniem 3 wojny światowej , a więc i wojny z wykorzystaniem pełnych zasobów broni nuklearnej. Rosja ma środki do przenoszenia takiej broni i jak widać są one nie do zatrzymania przez istniejące systemy obronne. Rezultat łatwo sobie wyobrazić. Tu wszyscy tracą. Dlatego nikt z polityków o zdrowych zmysłach na to nie pójdzie.
Jacku,
dożywocie za oblanie farbą pomnika? Dobrze się czujesz? Czy może masz nas za idiotów.
Więc znowu kłamiesz. Ten obywatel Ukrainy ma zarzuty z art. 130 KK.
Działania te służyły wzniecaniu napięć między Polakami i Ukraińcami – napisał na swoim profilu „X” Koordynator Służb Specjalnych Tomasz Siemoniak.
To chyba o tobie? Nie boisz się, że ktoś ci postawi podobne zarzuty? Za powyższy paragraf grozi od 10 lat do dożywocia.
Napisałem tu samą prawdę i jednocześnie manipuluję jak twoje „Od Rzeczy”, prawda?
@Jacek NH
Już dawno by mnie tu nie było i nie musiałabym na to wszystko patrzeć, ale jak miałabym się utrzymać w Londynie za 1000 funtów miesięcznie…
@maciek
Zdaję sobie sprawę, że stąpamy po sliskim lodzie, ale jak pamiętam, dostawy były racjonowane, kwalifikowane (ta broń tak, a ta nie), zakaz atakowania celów na terenie Rosji i tym podobne bzdury, po czym i broń się znalazła, i zakaz a
@maciek, cd
…I zakaz atakowania Rosji przestał obowiązywać. Po prostu durni jak zwykle zachodni politycy sądzili, że Rosja się przestraszy:)))))
@maciek.g 14 SIERPNIA 2025 14:53
100/100 🙂
@Kalina 14 SIERPNIA 2025 8:04
„Szkoda, ze Zachód nie zastosował od razu wielkiego uderzenia na Rosje rekami Ukrainców, tylko stosował „kroplówkę” w dostawach broni. Może nie bylibyśmy w punkcie, w jakim jesteśmy.”
Niby dlaczego Zachód miał zastosować od razu – a nawet nie od razu – wielkie uderzenie na Rosję?
Natomiast rzeczywiście, nie bylibyśmy wtedy w punkcie, w jakim jesteśmy – bylibyśmy w punkcie absolutnie nieporównanie gorszym… 😉
Krzysztof Cywiński
14 SIERPNIA 2025
15:03
@Róża
Urządzam sobie co i raz dłuższe przerwy od polskich mediów i zamieszczam wpisy mało regularnie.
1. Ubawiłem się czytając, że w tamtych latach najtrudniejszym kierunkiem studiów było prawo, a np. astronomia, cybernetyka czy fizyka matematyczna nie była wymieniona w żadnym z rankingów przy prawnikach to dla AI jakieś „rezusy”.
2.Wracając do przykładu „żony”: jeżeli ten mąż za bardzo kłamie co do tych dochodów, kończy się rozwodem i wtedy via prawnicy i komornik żony jak najbardziej udają się do szefów firm i „skarbówki”
3.Zawsze zastrzegam się, że „z dokładnością co najmniej do wyjątków” przy formułowaniu ocen, które nie są twierdzeniami matematycznymi. Po pewnych staraniach Cz. Miłosz opatrzył „Zniewolony umysł” cytatem z eposu ST. Vincenza „Na wysokiej połoninie”:
„Jeżeli dwóch kłóci się, a jeden ma rzetelnych 55 procent racji, to bardzo dobrze i nie ma się co szarpać. A kto ma 60 procent racji? To ślicznie, to wielkie szczęście i niech Panu Bogu dziękuje!
A co by powiedzieć o 75 procent racji? Mądrzy ludzie powiadają, że to bardzo podejrzane. No, a co o 100 procent? Taki, co mówi, że ma 100 procent racji, to paskudny gwałtownik, straszny rabuśnik, największy łajdak.”
4. Samodzielność to, po części, indywidualna cecha człowieka (łatwo zaobserwować u dzieci), a jedynie po części rzecz wyuczona. Badacze opisują też „wyuczoną niezaradność.” Wyniki badań pedagogicznych, ale również niektórych psychologicznych, dlatego trzeba brać pod uwagę z dużą dozą ostrożności ponieważ nie da się ich powtórzyć, a tym samym rozstrzygnąć, „że gdyby coś tam incydentalnie zmienić, to faktycznie losy tego człowieka potoczyłyby się znacząco odmiennie.”
Wychowanie i dojrzewanie to pewien proces. Pani wierzy, że wprowadzenie regulacji prawnej, o zakazie informowania rodziców o ocenach powoduje z automatu wykształcenie samodzielności młodych ludzi. Ja obawiam się, że taka regulacja, analogicznie do „zakazu prac domowych” jednoznacznie odczytywana przez uczniów i nauczycieli, będzie kolejnym rozsadnikiem już i tak „upupionego” nadmiernymi regulacjami systemu edukacji. Podpowiada mi to intuicja i kilkudziesięcioletnia znajomość realiów. Stąd memento: „Lepsze jest wrogiem dobrego – 55% racji versus 100% racji.
5. Nie bez kozery pytałem o sankcje dla nauczycieli. Jeżeli karne, to trzeba zmienić chyba Kodeks Karny.
Krzysztof Cywiński
14 SIERPNIA 2025
15:35
@Płynna rzeczywistość
Porównywałem „zdawalność” matury w maju br. do majowych wyników w czasach gimnazjalnych.. Np. w r. 2010 w maju porażek było 20%, a w 2011 r. 25%. Matura poprawkowa zawsze była w sierpniu łatwiejsza i stąd lepsza całościowa statystyka in plus: 2010 – 13% porażek, a 2011 – 21%. Również „na łeb, na szyję” spadały średnie wyniki z matury podstawowej, co pokazuje jak bardzo obniżali loty „średniacy” i najlepsi: średnia ocena w 2010 – 49%, w 2018 – 29 %, 2022 – 33%.
Rok 2022 był ostatnim rokiem matury po gimnazjum.
W maju 2025, porażek z matematyki 15% , a średni wynik wzrósł już do 61% przy istotnie trudniejszym arkuszu dla 50% słabszych uczniów.
Przywołuję te wyniki by zilustrować trend: przy trudniejszych arkuszach przeciętnie 25% mniej porażek z matematyki przy wzroście o 100% średniego wyniku. Ta statystyka dobitnie pokazuje zasadność likwidacji gimnazjów. Dixi
Co było a nie jest, nie pisze się w rejestr.
Dzisiaj odbyła się rozmowa między premierem i prezydentem podało radio. Poprawnie powinno być chyba tak; premier powiedział prezydentowi żeby ten się nie wtrącał do polityki bo to domena rządu.
Podobno ustalono, że na szczytach UE Polskę będzie reprezentował premier, a w USA prezydent.
Prezydent powinien stosować się ściśle do instrukcji rządu bo tak stanowi ustawa zasadnicza, ale już wiadomo, że ma inne zdanie i się upiera przy swoim, co nie jest eleganckie, można krótko skomentować taką postawę.
Jakie wnioski można wyciągnąć z tej sytuacji. USA będą mówić prezydentowi Karolowi Nawrockiemu co ten ma robić i na co może sobie pozwolić, a UE odpowiednio premierowi Donaldowi Tuskowi.
Od relacji USA z UE dużo zależy.
PS. Przez wiele lat zachodnia propaganda mówiła o uzależnieniu Polski od Rosji. Teraz już o tym się nie mówi
@grzerysz
Nie wiem, czy gorszym. Może i tak, niemniej brak zdecydowania w tej wojnie jest jakimś nieporozumieniem. Albo trzeba było postawić na dowalenie Rosji, albo od razu wycofać się z popierania Ukrainy. Przynajmniej nie byłoby tej hekatomby ofiar.
@Jacek NH
Zapomina Pan, że otrzymuję emeryturę z ZUS-u:)))
Więc porównajmy:
OdRzeczy: Ukrainiec
Wrocław.pl: Obywatel Ukrainy
Od Rzeczy: Sąd zgodził się na zastosowanie trzymiesięcznego aresztu wobec Ukraińca zatrzymanego m.in. w sprawie znieważenia pomnika Rzeź Wołyńska.
Wroclaw.pl: – ABW i Policja zatrzymały 17-letniego obywatela Ukrainy, który na zlecenie obcych służb przeprowadzał dewastacje pomników ofiar UPA (w tym pomnika w Domostawie) oraz gmachów publicznych poprzez antypolskie napisy.
A teraz tytuł:
OdRzeczy: Zdewastował pomnik w Domostawie. 17-letniemu Ukraińcowi grozi dożywocie
Wrocław.pl: Wrocławskie służby zatrzymały nastolatka podejrzanego o szpiegostwo. Sprawę prowadzi Prokuratura Krajowa
Jest różnica?
Cokolwiek napisze tu Jacek, wymaga weryfikacji. Podobnie jak cokolwiek, co ukaże się w tak szacownych źródłach, jak DoRzeczy, niezalezna, GaPa, wybite szambo sąsiada.
@belferxxx
Kilka miesięcy temu zwracałem uwagę na „dziwną wojnę” na tej Ukrainie.
Np. komunikat ukraińskich kolejarzy o tym, jak bardzo punktualnie kursują ich pociągi. Pomimo wojny pełnoskalowej.
@Płynna rzeczywstość tłumaczył od razu, że w taki dworzec kolejowy to Rosjanie nie są w stanie trafić niczym: ani dronem ani rakietą. Z kolei nie potrafił wytłumaczyć dlaczego Ukraińcy nie wysadzają „ruskich” gazociągów i ropociągów na Ukrainie 🙂
Konflikt zbrojny nie jedno dno ukryte ma w sobie, a maluczkim pozostaje jedynie oficjalna propaganda. 🙂
@Płynna rzeczywistość
Od razu Pan pomyślał o komercji? Pan komercyjny nie jest? Nie płacą Panu?
@ Róża
@PR
OMJ podaje nazwisko NAUCZYCIELA, podobnie jak w przypadku SP 221. PR – jesteś z Kielc i nie wiesz… 😉
@belferxx
Nauczyciela ze szkoły, w której uczy się uczeń?
Więc jak to działa- nauczyciel z końskiego LO, a olimpiada dla uczniów SP?
Czy nauczyciela, który przygotowywał ucznia bez względu na to czy w szkole, czy prywatnie, płatnie, czy niepłatnie?
Jak w olimpiadzie np. fizycznej czy chemicznej, gdzie obok nazwisk uczniów są podane nazwiska osób, które ich przygotowywały, niezależnie od tego czy są to nauczyciele z ich szkoły albo czy są to w ogóle nauczyciele, tam są też studenci wskazani przez uczniów. Niektórzy w fizycznej tych nazwisk podają dużo, a niektórzy żadnego.
Punktualność jest grzecznością królów. Niepunktualność, zwłaszcza gospodarza spotkania, to cecha chamów, prostaków i ludzi zakompleksionych, którym się wydaje, że w taki sposób okazują swoją wyższość, gdy tymczasem ujawniają, iż są miernotami. Oto karykaturalny naśladowca Putina
Któż to jest tym chamem i zakompleksionym prostakiem, naśladowcą Putina?
Mój system AI ósmej generacji analizujący wpisy w internecie i realizujący zrównoleglone obliczenia na 1200 serwerach w chmurze właśnie mi wskazał, że ogromna większość piejących z zachwytu nad potraktowaniem Polski jako amerykańskiej kolonii są w prostej linii potomkami chłopów pańszczyźnianych, przyzwyczajonych do ich batożenia przez pana feudalnego i płacenia dziesięciny na kościół.
Żeby nie było, że się wywyższam, sam jestem potomkiem chłopa pańszczyźnianego, dlatego napisałem, że ogromna większość.
(Krysztof Kontek)
@belferxxx
Na listach wyników tam jest uczeń, klasa, szkoła, miasto. Nie ma takiej listy jak przy OF?
@KC Użył Pan zwrotu „wojna pełnoskalowa”! A przecież tłumaczył mi Pan:
„Wojna pełnoskalowa to wojna totalna. Ta wojna taką nie jest i nawet jej propagandyści wiedzą, że nie mogliby takiego określenia użyć. Skoro nie jest wojną totalną, to nie może być pełnoskalowa. Nawet korekta podkreśla jako błąd: pełnoskalowa. Jest to neologizm wymyślony na potrzeby aktualnej propagandy. Drażni mnie bezrozumne powtarzanie, falsyfikujących rzeczywistość, tez propagandowych.”
Panie Krzysztofie, proszę wskazać, kiedy tłumaczyłem Panu od razu, że w taki dworzec kolejowy to Rosjanie nie są w stanie trafić niczym: ani dronem ani rakietą. I kiedy nie potrafiłem wytłumaczyć, dlaczego Ukraińcy nie wysadzają „ruskich” gazociągów i ropociągów na Ukrainie.
Czyli powtarza Pan tezy propagandowe?
Skromny lipiec w Kraju nie zmienia następujących danych; Dane z programu obserwacji Ziemi Copernicus wskazują, że lipiec 2025 roku był czwartym najcieplejszym lipcem w historii pomiarów w Europie. Był o 1,3°C wyższy od średniej z lat 1991-2020. Globalnie, lipiec 2025 był trzecim najcieplejszym w historii.
Rekordowy lipiec, zarówno w ujęciu globalnym, jak i europejskim, miał miejsce w 2023 roku.
1/Waszyngton za prezydentem, Bruksela za premierem. Tak to już jest teraz, że jest pluralizm w świecie i mamy poparcia rozmaite z otoczenia geopolitycznego. Wokizm bardzo przygasł, mało kto zauważył na piśmie. Wielkim nurtem tak niedawno był, a teraz małym.
2/ Rzepa, Artur Bartkiewicz
Rząd otrzymał w środę cios na jednym z tych nielicznych pól, które należą do jego mocnych stron – czyli w kwestii polityki zagranicznej. Wizerunkową wpadkę zaliczył, w dużej mierze na własne życzenie – brak komunikacji między Kancelarią Premiera a Kancelarią Prezydenta, spowodowany polityczną zimną wojną Donalda Tuska z Karolem Nawrockim…itd.
Brzozka zna się na Europie…W czwartek 14 sierpnia Tine Hollevoet potwierdziła w rozmowie z RMF FM, że Europejska Prokuratura (EPPO) wszczęła dochodzenie. Jak dodała rzeczniczka, „nie może podać żadnych dalszych szczegółów, aby nie narażać toczącego się śledztwa” Wygląda że to niszowa info bo – „Prokuratura Europejska wszczęła dochodzenie w sprawie wykorzystania środków z Krajowego Planu Odbudowy w Polsce – ustaliło RMF FM”. Ktoś ustalał to, jeden podmiot dociekł tego europejskiego faktu wg notatki cytowanej.
@PR
PR o najnowszym Chat Pro u Dragana na fejsie może Pan poczytać . On tłumaczy, że podstawową umiejętnością sieci neuronowych jest rozwiązywanie problemów spoza danych, na których były uczone.
Wygląda na to że na flance wschodniej grozi nam niepomyślny traktat pokojowy, gdy na flance zachodniej prowadzą śledztwo przeciw naszemu podejściu do wielkiego KPO. O tempora.
Nasza młodzież, uczniowie, ma przed sobą trudną przyszłość, choć teraźniejszość jeszcze pieści.
Kalina
14 sierpnia 2025
16:17
piszesz „Nie wiem, czy gorszym.”
Może to co poam poniżej pozwoli ci wyobrazić sobie skutki pełnoskalowej wojny atomowej.
W1961 roku Rosja skonstruowała i wykonała test eksplozji bomby wodorowej
Detonacja nastąpiła na wysokości 4000 m. Kula ognista miała promień około 4000 m i niemal dosięgnęła powierzchni ziemi. Mimo zmniejszenia mocy bomby część skalistych wysepek, w pobliżu których dokonano detonacji, wyparowała, a sam wybuch był odczuwalny nawet na Alasce. O sile wybuchu świadczy fakt, iż fala sejsmiczna nim wywołana (rejestrowana przez sejsmografy) okrążyła Ziemię trzy razy, oraz to, że był on widoczny z odległości prawie 900 km. Promieniowanie cieplne było w stanie spowodować oparzenia trzeciego stopnia w odległości 100 km od miejsca eksplozji.
Rosja ma te bomby i środki ich przenoszenia. ( rakiety balistyczne międzykontynentalne (ICBM) i rakiety balistyczne średniego zasięgu (MRBM). Wśród nich znajdują się m.in. RS-24 Jars, RS-12M1 Topol-M, RS-28 Sarmat oraz rakiety Iskander-M. )
Jak czytasz eksplozja była 4 kilometry nad ziemią. Czyli jeżeli by to stało nad Warszawą to została by całkowicie zniszczona (okrąg zatoczony w geometrycznym środku miasta ma średnice 25km)
Kalina
14 sierpnia 2025
16:17
Piszesz
„Albo trzeba było postawić na dowalenie Rosji, albo od razu wycofać się z popierania Ukrainy”
I znów pokazujesz, że nie masz żadnej wiedzy w temacie. Ja już na tym blogu pisałem jak wyglądał z grubsza plan demokratów. Oni oczywiście wiedzieli, że konflikt nuklearny nie wchodzi w grę i wykombinowali wg nich skuteczny sposób na zmarginalizowanie Rosji. Pomysł polegał na zduszeniu gospodarczym przy pomocy powszechnie zastosowanych drastycznych sankcji . W przeszłości udało się w ten sposób rozsadzić potęgę zwaną RWPG. Nie chodziło więc o wojnę z Rosją, a jedynie o to by pokazać, że Rosja jest agresorem i wywołała wojnę z Ukraina , co powinno wystraszy polityków Europy i nie tylko Europy i uzyskać solidarną blokadę gospodarczą Rosji. Plan częściowo wypalił Unia dała się wmanewrować , ale kraje zwane układem BRICS nie. Wojna z Ukraina zaczęła przebiegać nie po myśli strategów z USA , jednak liczono na jej obciążające skutki dla Rosji i wspomagano jak było można. Sankcje i obciążenie wojną nie załamały gospodarki Rosji i Amerykanie widzą że się przeliczyli. Teraz trzeba to jakoś zakończyć z najmniejszymi stratami dla Ameryki i dzieje się tak jak widzimy.
@maciek.g
A jaki jest sposób, żeby ocalić siebie i swój kraj przed tą bombą? Obawiam się, że Warszawa byłaby tu najmniej ważna:)))
@Jacek NH
Moja emerytura jest nieco wyższa, a mimo to uważam, że żyję grubo poniżej potrzeb i oczekiwań. Wszędzie są emeryci, którzy cierpią nędzę i UK nie jest od tego wolne. Ostatnio mieszkałam w Londynie przed pandemia. Mieszkając w tanim hoteliku i żywiąc się w tanich barach wydawałam miesięcznie ok. 1000 funtów tygodniowo. Cały pobyt kosztował mnie znaczną część mojej rocznej odprawy emerytalnej. Co prawda wydawałam dużo pieniędzy na Covent Garden i koncerty, Haymarket Theatre i Vick Theatre. Przywiozłam też trochę albumów sztuki i innych książek. Ale takie jest moje życie i nie wyobrażam sobie innego
@maciek.g
Rozumiem, to ma sens. Świadczy tylko o głupocie polityków zachodnich, o czym wiemy od dawna.
@Płynna rzeczywistość
1.Napisałem:
„Kilka miesięcy temu zwracałem uwagę na „dziwną wojnę” na tej Ukrainie.
Np. komunikat ukraińskich kolejarzy o tym, jak bardzo punktualnie kursują ich pociągi. Pomimo wojny pełnoskalowej.”
Nie dostrzega Pan ironii: punktualne transporty kolejowe, dostarczające broń na front w kontekście ocennego podkreślania przez propagandę, również przez Pana,
że to wojna pełnoskalowa?
2.Skoro dotarł Pan do tego mojego wpisu, to łatwo znajdzie Pan ten Pański, adresowany do mnie, w którym uzasadnia Pan punktualność ukraińskich kolei tym, „jak to trudno jest trafić w takie wąskie tory”. Zapytałem czy w dworce kolejowe również i wtedy Pan mi nie odpowiedział. Ma Pan rację: pisał Pan tylko o trudności z trafieniem w tory. Tym nie mniej pytanie pozostaje: dlaczego Rosjanie nie niszczą infrastruktury kolejowej? Jedyna logiczna odpowiedź to ta, że strony dogadały się co robić wolno, a czego nie 🙂
„@Płynna rzeczywistość 14 SIERPNIA 2025 17:40
@KC
Skąd informacja, że teraz arkusze są trudniejsze? Przecież od kowida materiał wymagany na maturze uległ obcięciu.”
1. Ponieważ na tym się znam, a same matury znam „by heart”: każdą z nich rozwiązuję z uczniami kilkanaście, a niektóre nawet kilkadziesiąt razy w roku. 🙂
2.Słabych uczniów przeraża już sama zmiana kolejności pojawiających się zadań. W poprzednich latach schemat był do bólu przewidywalny.
3.Stopień trudności egzaminu nie polega na rozległości materiału, tylko od stopnia trudności zadań.
4.Sposób formułowania poleceń jest taki, że trzeba rozumieć cel niezbędnych obliczeń i operacji prowadzących do uzyskania poprawnego rozwiązania.
5.Okrojenie programu nauczania nie przekłada się na egzamin maturalny: zadania z tego zakresu i tak, w gruncie rzeczy, nie pojawiały się, np zadanie o błędzie względnym było chyba tylko raz. Niektóre pojawiały się pojedynczo w maturach czerwcowych, które są o ocenę trudniejsze, żeby zniechęcić cwaniaków do kombinowania.
Powstaje pytanie: dlaczego MEN nie chce podzielić się tym sukcesem? 🙂
@Jacek NH
Nietrafiona uwaga. Napisałem co powinien powiedzieć premier prezydentowi, a nie co powiedział.
Widzimy, że sytuacja jest trudna. Wobec tego wojna na górze zwiększa zagrożenie kraju.
Wiec żeby uczniowie byli w szkole całkowicie wolni od nauczycielskiego nadzoru, potrzeba dalszego pozbywania się praw i regulacji szkolnych? A już wyglądało na to ze sytuację uczniowskiej wolnoamerykanki żeśmy osiągnęli nad Wisłą.
Wygląda na to ze jak dobrze pójdzie to oświata stanie się dziedziną w pełni ‚demokratyczną’, ze to tak zręcznie nazwiemy nazwiemy.
Jacku, to piszesz, że skoro jest 3:0, to Batyr zachachmęcił nie jedną, a 3 kawalerki, a Tusk żadnej?
@Jacek NH
Czy to prawda z tym Nawrockim i Trumpem? Nie chce się wprost wierzyć, żeby prezydent RP był aż tak wymóżdżony! Ale w końcu tacy jak ja nie mieli wątpliwości, kim facet jest
Jacku, Ukraińcy nagle dobrzy? Może lekarz ci potrzebny?
Grzerysz się ucieszy, jak to przeczyta:
Wpływowy unijny polityk: Nie ma wątpliwości, że Amerykanie wycofają się z Europy, w tym z Polski
I dalej:
Carl Bildt: Ci wszyscy prawicowi liderzy są mocni w gębie. Ale wiedzą, że kto wyprowadzi swój kraj z Unii Europejskiej, będzie natychmiast politycznym trupem.
Czy obserwujemy właśnie schyłek, a może nawet koniec Unii Europejskiej jako ucieleśnienia europejskiego projektu politycznego? Bruksela stoi przed aż trzema egzystencjalnymi zagrożeniami: ze strony rosyjskiej agresji imperialnej, chińskiej nadprodukcji przemysłowej i amerykańskiego szantażu technologicznego oraz handlowego. Nie radzi sobie z żadnym, a musi ze wszystkimi, żeby przetrwać.
Carl Bildt: – Rzecz w tym, że Unia jest niezbędna, żeby sprostać tym wyzwaniom. Żadne europejskie państwo pojedynczo nic nie zdziała, jest na to za małe. Tylko współpracując, jesteśmy w stanie przeciwstawić się czołgom Putina i cłom Trumpa, ale też wszystkim innym zagrożeniom – migracji, zmianom klimatycznym, czemukolwiek innemu. Świat się destabilizuje, napięć jest coraz więcej, nie coraz mniej. Dlatego Unia właśnie dzisiaj jest potrzebna bardziej niż kiedykolwiek.
Na poziomie teoretycznym tak, ale czy w praktyce również? Naprawdę jesteśmy w stanie przeciwstawić się rosyjskiemu i amerykańskiemu imperializmowi oraz chińskiej nadprodukcji jednocześnie?
– Spójrzmy na ostatnie 10 lat. Unia w tym okresie okazała się całkiem skuteczna w zarządzaniu kryzysowym. Bruksela bywa ociężała i powolna w dobrych czasach, natomiast bardzo przyzwoicie radzi sobie z nieprzewidzianymi wyzwaniami. Bierze się w garść akurat, kiedy trzeba.
Tak było w czasie pandemii koronawirusa czy przy budowaniu wsparcia dla Ukrainy po rosyjskiej napaści. Teraz próbuje to powtórzyć przy wspólnym mechanizmie finansowania zdolności obronnych i wspieraniu wydatków na obronność, co jeszcze kilka lat temu byłoby nie do pomyślenia.
Oczywiście, że Unia musi robić więcej. Oczywiście, że może – i ma ku temu narzędzia. Spójrz na handel międzynarodowy. Przecież pod tym względem Wspólnota Europejska jest praktycznie federacją. Tylko że samo posiadanie instrumentów i korzystanie z nich wtedy, gdy to konieczne, to dwie różne rzeczy. Właściwe pytanie brzmi: z jaką siłą jesteśmy gotowi użyć naszych narzędzi.
A teraz o cłach Pomarańczowego:
poczekajmy z ocenami na koniec tej awantury, bo ona się dopiero zaczyna. Przecież wszystko, co na razie ustalono, ogranicza się do ustnych umów zawartych w czasie godzinnej rozmowy gdzieś na polu golfowym w Szkocji. Zero konkretów. Nie istnieje żaden formalny kształt tego porozumienia, żaden dokument opisujący jego szczegóły. Nie mówiąc o tym, że wersje tej umowy przedstawiane przez Europę i Amerykę mocno się różnią.
@Róża
@Płynna rzeczywistość
1.No to mamy odpowiedź: dzięki likwidacji gimnazjów udało się odwrócić trend w podstawowej edukacji matematycznej. Ponieważ jest to sytuacja nie do zniesienia więc trzeba zakazać zadań domowych i dostępu dla rodziców do informacji o ocenach.
2.Czy PP. Nowacka, Lubnauer, @Płynna rzeczywistość to sympatyczne i empatyczne osoby? Czy chcielibyśmy więcej takich osobowości pracujących z naszymi dziećmi?
🙂
[pytanie] Nasz nowy prezydent powiedział w przemówieniu inauguracyjnym, że filarem polskiego bezpieczeństwa jest NATO, a przede wszystkim – sojusz ze Stanami Zjednoczonymi. W Unii mamy utrzymać suwerenność. To samo słychać w Rumunii, we Włoszech, w szeregach AfD, w Holandii…
– Cóż, wasz prezydent ma najwyraźniej bardzo, bardzo ograniczone zrozumienie tego, co oznacza bezpieczeństwo w dzisiejszym świecie. Ma rację co do twardych działań wojskowych, tego w ramach Unii nie będzie – one pozostaną domeną NATO. Ale żeby skutecznie się bronić, potrzebujemy więcej, a nie mniej Europy. Poczekajcie i zobaczcie, co stanie się z amerykańskimi żołnierzami w Polsce.
Co do innych – wiadomo, że niektóre kraje członkowskie są pod presją fiskalną, ciężko im będzie sfinansować zobowiązania podjęte w ramach NATO. Więc najprawdopodobniej utworzy się nieformalny podział. Państwa północy i wschodu – kraje nordyckie, bałtyckie, Polska, ale też Niemcy – lada moment dojdą do wydatków 3,5 procent na obronność. Po drugiej stronie będą kraje południa, jak Hiszpania czy Włochy, które presji na zbrojenie się nie czują.
Ale na obronność trzeba teraz patrzeć szeroko, bo jej liczne elementów zależą od polityki unijnej. Sankcje to też część polityki bezpieczeństwa, a przecież ich nie nakłada NATO. Albo narzędzia ekonomiczne i prawne do walki z flotą cieni na Bałtyku. To w wojnie hybrydowej działania równie istotne, jak surowa siła wojskowa dostarczana przez NATO.
z Ukrainą rozpoczęliśmy rozmowy o akcesji. Dzisiaj po prostu mówimy nie o miękkiej dyplomacji jak w ramach Partnerstwa, tylko wprost o rozszerzeniu. Ukraina jest w centrum projektu, ale Bałkany Zachodnie także.
[pytanie] Ukraina w Unii jest w ogóle realna? Przy obecnych tendencjach politycznych, przy protestach nie tylko polskich rolników?
– Mateusz, ukraińska gospodarka stanowi może 2 procent gospodarki całej Unii. Ona wygląda imponująco na mapie, ale gospodarczo jest malutkim graczem. asne, będą protesty francuskich czy polskich rolników. Ale jestem w polityce na tyle długo, że pamiętam, kiedy mówiło się o wejściu Hiszpanii do Unii jako o egzystencjalnym zagrożeniu dla rynku rolniczego. Nawet Szwecji się bano, nie mówiąc o histerii przed akcesją Polski…
@Róża
1.Toksyczny rodzic i tak znajdzie sposób by to prawo o informacji o ocenach obejść, w końcu „nie brak świadków na tym świecie.” Pomysłowość Polaków pod tym względem jest raczej nieograniczona. A co z tymi nietoksycznymi? Dla nich ustanawiamy nową świecką tradycję?
2.Nadal nie odpowiedziała Pani na pytanie, jak będą za to karani nauczyciele: grzywna, więzienie? W październiku wystartuje kampania wyborcza do parlamentu.
Sytuacja w Europie Środkowo-Wschodniej jest nieciekawa, ale z drugiej strony tutejsze gospodarki, poza węgierską, radzą sobie dobrze. Węgrzy są w kłopotach, bo nie mają dostępu do środków unijnych, chcieli to zrekompensować inwestycjami z Chin, ale one nie wyszły poza symboliczne gesty.
Ci wszyscy prawicowi liderzy są mocni w gębie. Ale nikogo z nich, czy mowa o Meloni, czy Orbánie, nie stać na funkcjonowanie poza Unią. Kto wyprowadzi swój kraj ze Wspólnoty, jest natychmiast politycznie martwy.
Ci, którzy jeszcze nie rządzą lub nie rządzili, mogą buńczucznie deklarować, że nie ulegną presji rzeczywistości, i nawet w to wierzyć. Ale każdy prawicowy polityk, który przeżywa zderzenie narracji ze światem realnym, zmusza się do bardziej konstruktywnego podejścia.
Grzerysz przeczytał, Jackowi przeczytano?
Konkluzje?
To teraz poproszę o materiał podobnej jakości z któregoś z Jackowych ścieków.
@Kalina 14 SIERPNIA 2025 20:58
Ostatnio mieszkałam w Londynie przed pandemia….
Cały pobyt kosztował mnie znaczną część mojej rocznej odprawy emerytalnej. Co prawda wydawałam dużo pieniędzy na Covent Garden i koncerty, Haymarket Theatre i Vick Theatre. Przywiozłam też trochę albumów sztuki i innych książek. Ale takie jest moje życie i nie wyobrażam sobie innego.”
Tak po prostu ma pokolenie wychowane w PRL, dla którego kultura (a kultura nie była wtedy tożsama z rozrywką) była bardzo ważna.
Zmarły niedawno wybitny krytyk Andrzej Werner nie bez powodu napisał przecież w swojej świetnej książce-eseju “Dekada filmu”:
“Pokolenie, które w latach sześćdziesiątych namiętnie chodziło do kina (pomijając już inne formy aktywności kulturalnej), z pewnym zdziwieniem przyjmuje dzisiaj [książka ukazała się w 1997 roku – grzerysz] hasła powrotu do Europy. Bowiem już od wczesnej młodości było przyzwyczajone do życia wśród tych samych problemów, którymi żył świat zachodni. Nawet, jeśli nie przystawały one do warunków życia w Polsce. Z całą pewnością nie narzekaliśmy wówczas na nadmiar wolności. A jednak problemy bohaterów Antonioniego czy Bergmana były naszymi problemami. Co najmniej nauczyliśmy się je rozumieć.”
Dzisiaj serialowo-netflixowe pokolenie nie jest w stanie obejrzeć więcej niż 10 minut wybitnego filmu Antonioniego, Bergmana , Tarkowskiego, Godarda, Bressona czy naszego Hasa.
A wychowane na debilnym współczesnym kabarecie po prostu nie może delektować „Kabaretem Starszych Panów”…
Oczywiście o dawnym Teatrze TV – z czołówką świetnych reżyserów i plejadą doskonałych aktorów – prezentującym kanon światowego dramatu możemy tylko pomarzyć…
„Mordercy od 1939” – to treść transparentu, który pojawił się na trybunach w Debreczynie podczas meczu między Maccabi Hajfa a Rakowem Częstochowa. Na skandaliczne zachowanie kibiców Maccabi zareagował już m.in. prezydent Karol Nawrocki, a teraz pojawił się uprzejmy komentarz ze strony Ambasady Izraela w Polsce.
Jacku z Twojej informacji nie można było dowiedzieć się gdzie – kto gospodarzem spotkania. Z tekstu wyglądało że jeśli cokolwiek to w Częstochowie!
Mnie to wszelkie kibicowskie transparenty mało oburzają.
Dzisiaj dzień rządów Dona Trumpa nad wszystkimi – w Alasce, niektórzy powiedzą na Alasce (jakby to było Mazowsze).
A przecież słusznie nie mówimy na Kalifornii, na Oregonie…
@belferxxx 14 SIERPNIA 2025 12:57
„@Kalina
Mówimy o opisujących REALNĄ politykę, a nie propagandystów….
Oczywiście, jak zwykle, trzeba MYŚLEĆ i WYCIĄGAĆ WNIOSKI – ja wiem, że to boli … ”
100/100 🙂
@Kalina 14 SIERPNIA 2025 13:55
„@belferxxx
Ja mam optykę polskiej racji stanu, a co powiadają w NYT, czy w innym Guardianie, jest dla mnie informacją, a nie wskazówką”
Na pewno polską racją stanu nie jest uwikłanie się w wojnę…
A opisujących REALNĄ politykę trzeba czytać. Nie wiem, czy znajdziemy ich wielu akurat w NYT, albo w Guardianie…
„Do Anchorage zjechało około 700 dziennikarzy, a w powietrzu słychać śmigłowce. Spotkanie odbędzie się w bazie wojskowej Elmendorf-Richardson, a przywódcy nie mają w planach opuszczania jej terenu. Wielu mieszkańców, zwłaszcza uczestnicy proukraińskiej manifestacji, boi się, że Trump dogada się z Władimirem Putinem ponad głowami Ukraińców. Pojawiają się porównania do układu monachijskiego z 1938 roku. Z drugiej strony, nie brakuje osób, które wierzą, że Trump nie da się ograć Putinowi. Konsul honorowy RP Stanisław Borucki i szefowa Polish-American Club of Alaska Barbara Nizioł uważają, że będzie to spotkanie „wstępne”, które przygotuje grunt pod rozmowy z udziałem Ukrainy.
Niedługo po Powstaniu Styczniowym car sprzedał Alaskę. Tak więc przez kilkadziesiąt lat Mazowsze I Alaska były regionami tego samego państwa. I stąd na Alasce, na Mazowszu.
@grzerysz
15 SIERPNIA 2025
9:40
Rzuciłam tytuły, które mi wpadły na myśl. Osobiscie poczytuje od czasu do czasu Financial Times. Tam równiez szukam wyłącznie informacji
@grzerysz
15 SIERPNIA 2025
9:40
@belferxxx 14 SIERPNIA 2025 12:57
„@Kalina
Mówimy o opisujących REALNĄ politykę, a nie propagandystów….
Oczywiście, jak zwykle, trzeba MYŚLEĆ i WYCIĄGAĆ WNIOSKI – ja wiem, że to boli … ”
Sugerowanie, ze ktos na tym blogu nie mysli i nie wyciaga wniosków, jest słabe, swiadczy o braku argumentów, nie mowiac o tym, ze jest nieco aroganckie. Co do owych wniosków – zdarza sie, ze kazdy na podstawie tych samych informacji wysuwa wnioski odmienne, niemniej uprawnione. I tak jest chyba w naszym przypadku.
@grzerysz
15 SIERPNIA 2025
8:16
Jak zwykle w sprawach wychowania w pewnych wartosciach naszego pokolenia zgadzam sie z Panem bezapelacyjnie:)))
Dr Nawrocki już nieopodal Pomnika Nieznanego Żołnierza, w dniu święta.
Bywały rządy pułkowników, u nas od 2015r. rządy doktorów…
W nowej, ważnej książce dr. Dudy czytamy
„Decyzja Agaty o nieudzielaniu się w mediach była świadoma i przemyślana” – zaznacza w książce Duda. „Po pierwsze – z przykrych doświadczeń jeszcze z czasów kampanii” – dowiadujemy się. To nie był jedyny powód. „Moja żona ma swoje poglądy i choć w oczywisty sposób utożsamia się je z moimi, w rzeczywistości czasami bywają rozbieżne. Jest w wielu sprawach mniej konserwatywna ode mnie”.
Kalina
14 sierpnia 2025
20:45
@maciek.g
A jaki jest sposób, żeby ocalić siebie i swój kraj przed tą bombą? Obawiam się, że Warszawa byłaby tu najmniej ważna:)))
Jedyny sposób to robić wszystko by do wojny nuklearnej nie doszło, a więc nie dawać się wmanipulowywać w popieranie wojen.
A na marginesie oni maja znacznie więcej niż jedną taką bombę i odwet byłby przede wszystkim na miasta polityków którzy konflikt wywołali. Gdyby polscy politycy mocno wsparli Amerykę to oczywiście, że taka bomba byśmy oberwali
@KC
1. Nietoksyczny członek rodziny z pozostałymi pełnoletnimi członkami rodziny po prostu rozmawia bez pośredników i narzędzi kontroli policyjno-urzędniczej. Librus i bezustanna kontrola każdego szkolnego ruchu nastolatka to stosunkowo nowy wynalazek. Nikt z nas nie był narażany w szkole średniej na jego działanie. Ani rodzice nie śledzili każdego ruchu dziecka, ani nauczyciele nie śledzili jak często rodzice sprawdzają informacje, ani rodzice nie śledzili o której godz. nauczyciel robi wpisy, kiedy odczytał co tam do niego wypisują, ani dyrektor nie miał dostępu do wielu inf.
2. To pytanie jest dziwne. Nauczyciele to nie jest jakiś odrębny gatunek obywatela, dotyczą ich te same przepisy co pozostałych obywateli. Pracodawcę, nauczyciela akademickiego, dziekana, różnych obywateli pełniących różne funkcje i udzielających inf.
Kalina
14 sierpnia 2025
21:00
@maciek.g
Rozumiem, to ma sens. Świadczy tylko o głupocie polityków zachodnich, o czym wiemy od dawna.
Jak prześledzić historię ostatnich 200 lat to praktycznie pomysły polityków nie tylko, że nie wychodziły , ale dawały odwrotne skutki. Chciano osłabić Rosję wspierając bolszewików i zafundowano sobie potężnego wroga w postaci ZSRR. Chciano rozwalić ZSRR i Niemców i dozbrojono Hitlera i pozwolono mu połączyć się z Austrią i zając Polskę itd by umożliwić im wojnę ze sobą czym wywołali kataklizm II wojny światowej itd
@Kalina 15 SIERPNIA 2025 10:31
„Rzuciłam tytuły, które mi wpadły na myśl. Osobiscie poczytuje od czasu do czasu Financial Times.”
Tak, „Financial Times” to zdecydowanie najlepszy brytyjski dziennik. Doskonały jest – a przynajmniej był, kiedy się w tym dzienniku zaczytywałem – dodatek weekendowy z mnóstwem informacji o kulturze i sztuce.
Nauczycielu, nie bądź dla ucznia swego Bogiem, abyś kiedyś nie pożałował!
Przez większość pana życia Lesko miało tego właśnie proboszcza?
– Tak. To on zdecydował, że nie zostanę dopuszczony do bierzmowania, tylko dlatego, że moja mama wyjechała wtedy za granicę za chlebem, tato był po ciężkich operacjach, a ja na egzamin przed bierzmowaniem przyszedłem z sąsiadem, ojcem mojego kolegi. To u nich jadłem obiady, bo mama, wyjeżdżając, załatwiła mi obiady po sąsiedzku, żebym nie chodził głodny. Ksiądz proboszcz bardzo się zdenerwował, że przyszedłem bez rodziców.
Później mnie przepytał, ale nie z katechezy, tylko z proroków i stwierdził, że „moja wiedza jest pod zdechłym Azorkiem”.
@maciek.g
15 SIERPNIA 2025
12:48
Dokładnie!
maćku,g
Napisał Pan bzdury, których piramidalność musi wzbudzić zazdrość nawet u Jacka.
Chciano rozwalić ZSRR i Niemców i dozbrojono Hitlera i pozwolono mu połączyć się z Austrią i zając Polskę itd by umożliwić im wojnę ze sobą czym wywołali kataklizm II wojny światowej itd
Intencją polityków zachodnich z całą pewnością nie było zniszczenie ZSRR poprzez wzmocnienie Niemiec. Oni w pamięci mieli jeszcze I WŚ, a Francja bała się niemieckiego militaryzmu jak ognia.
Nikt niczego Niemcom nie pozwalał, Hitler był wtedy już tak silny, że robił, co chciał. To samo z remilitaryzacją Niemiec – Francja mogła na to tylko bezradnie patrzeć, na nową Wielką Wojnę, gdy Wujek Sam spakował już swoje manatki za ocean, nikt nie miał ochoty.
No i napisał Pan, że to politycy zachodni a nie Hitler i Stalin sprowokowali kataklizm II WŚ, co wygląda mi na moskiewski rewanżyzm.
Kompletną bzdurą jest to, że politycy zachodni pozwolili Hitlerowi zająć Polskę. Jeśli chodzi o Kampanię wrześniową, to po prostu nie mieli jak i czym. Niemcy już wtedy w zasadzie miały armię porównywalną z wszystkimi armiami Europy bez ZSRR. Brytyjczycy przygotowywali się na długą wojnę materiałową, w której działania ofensywne z ich strony rozpoczną się nie wcześniej niż w 1941, a Francuzi wyobrażali sobie kolejne „Na Zachodzie bez zmian” w okopach. Zarówno Francja, jak i UK wypowiedziały Niemcom wojnę 3 IX, prawda?
Apeluję: Więcej umiaru, więcej rozwagi, mniej emocji. Proszę nie iść w ślady grzerysza, który od miesiąca nie może mi odpowiedzieć, dlaczego jego zdaniem Miller rozwalił SLD.
Prezydent Trump powiedział z gabinetu owalnego że w ciągu pierwszych 2-5 minut będzie w stanie określić czy spotkanie będzie owocne. I skończy się ono bardzo szybko jeśli nie!
Wszyscy za młodzi żeby przeżyć Monachium, więc dzisiaj zupełnie niezwykłą okazja przeżycia Monachium 2.
@Płynna rzeczywistość
Jest faktem, że banki brytyjskie i amerykańskie aż do wybuchu wojny finansowały Hitlera i nazistów. Dopiero po bodaj 1941 dostały szlaban
Możliwe. Przypominam jednak, że Dunkierka to 1940 r.
Konferencja prasowa obu przywódców po szczycie w Helsinkach w 2018 r. była tak zdumiewająca, że ówczesna doradczyni Trumpa rozważała włączenie alarmu przeciwpożarowego lub sfingowanie nagłego wypadku medycznego, aby ją zakończyć.
To wtedy Pomarańczowy powiedział, że bardziej ufa Putinowi niż własnym służbom specjalnym.
Czekam na informacje z Alaski.
Na Alasce trwa sezon turystyczny i brak miejsc w hotelach poinformowały media. Turystyka stała się niezwykle popularna i mieszkańcy wielu miejscowości na całym świecie cierpią z tego powodu.
Na Alaskę poza wielką liczbą turystów zjechało kilkuset dziennikarzy. Na co oni liczą skoro spotkanie Trumpa z Putinem ma się odbyć za zamkniętymi drzwiami?
W każdym razie żeby wejść trzeba trochę poczekać, ale żeby wyjść trzeba posiedzieć.
Cierpliwości nigdy za wiele
@Róża
Oto fragment odpowiedzi Sztucznego w sprawie czy pisać „z ścianami” czy „ze ścianami”:
W języku polskim forma „ze ścianami” jest poprawna w tym kontekście, a „z ścianami” również jest dopuszczalna, ale wybór zależy od zasad stylistycznych i eufonii. Przyimek „ze” stosuje się zazwyczaj przed zbitkami spółgłosek, które mogą być trudne do wymówienia, np. „ze szkołą”, „ze snu”, aby ułatwić płynność mowy. Jednak w przypadku „z ścianami” wymowa jest naturalna i nie wymaga użycia „ze”, dlatego forma „z ścianami” jest zgodna z normami języka polskiego i często stosowana w piśmiennictwie.
To pytam go: „Podaj przykłady z piśmiennictwa pisowni „z ścianami”.”
I tu zaczyna konfabulować, np.
Przykłady użycia „z ścianami” w piśmiennictwie:Literatura piękna:
W opisach miejsc i budynków w polskiej literaturze często spotyka się konstrukcje z „z ścianami”. Na przykład w prozie historycznej lub regionalnej: „Dom z ścianami z gliny i słomy stał na skraju wsi, odporny na wiatry, lecz skromny w swej prostocie.”
(Przykładowy styl literacki, inspirowany opisami wiejskich domów w polskiej prozie, np. u Bolesława Prusa czy Elizy Orzeszkowej).
W powieściach takich jak Chłopi Reymonta można znaleźć podobne opisy wiejskich chat, choć dokładne sformułowanie „z ścianami” może być zastąpione synonimicznymi konstrukcjami. Współczesne wydania takich tekstów potwierdzają użycie „z” w opisach architektonicznych.
Czyli Sztuczny sam wymyślił przykłady „z piśmiennictwa”, na których oparł swoją argumentację. I proszę zauważyć, jak uczenie on argumentu, ja pojęcia nie miałem., że istnieje jakaś eufonia.
Proszę teraz sobie wyobrazić siłę rażenia Sztucznego, z którym można rozmawiać jak z człowiekiem (i tylko kwestią czasu jest masowe użycie generatorów mowy dla wzmocnienia tego wrażenia i zwykłej wygody) na umysły nieoszlifowane, nie w pełni rozwinięte. Np. na młodzież szkolną czy redaktorów, dziennikarzy poczytnych gazet niskiego formatu.
Płynna rzeczywistość
15 sierpnia 2025
13:41
Napisał Pan bzdury, których piramidalność musi wzbudzić zazdrość nawet u Jacka.
Zna pan „to bzdura , ale durny lud to kupi”
I właśnie Pan okazuje się tym ludem co kupuje bzdury wypisywane przez polityków by kryć skandaliczne działania swych kolegów.
W 1939 roku liczba żołnierzy Francji , WB i Polski 3,5 krotne przewyższała Niemców, czołgów 1,55,samolotów 2,55, artylerii 1,7, itd. Gdyby zrealizowano układ |Niemcy nie mieli by żadnej szansy.
http://www.1939.pl/uzbrojenie/porownanie.htm
Jednak działań wojennych sojusznicy nie podjęli
(wypad Francuzów natychmiast zatrzymali politycy
12 września 1939 w Abbeville odbyło się posiedzenie Najwyższej Rady Wojennej francusko-brytyjskiej z udziałem Neville Chamberlaina, Edouarda Daladiera i referującego głównodowodzącego armii francuskiej gen. Maurice Gamelina. Uznając, że mocarstwa sprzymierzone nie są w stanie udzielić Polsce skutecznej pomocy podjęto decyzję o niepodejmowaniu generalnej ofensywy lądowej na froncie zachodnim. Uznając kampanię w Polsce za rozstrzygniętą)
Hitler upewnił się, że to była tylko demonstracja pod publikę i się uspokoił kontynuując niszczenie Polski. (kampania przecież trwała do 9 października )
Okres bierności Francji i Wielkiej Brytanii – członków koalicji antyniemieckiej na froncie zachodnim pomiędzy 17 września 1939 a 9 kwietnia 1940 roku przeszedł do historii pod terminem „dziwna wojna”
Czyli pól roku dali Niemcom czas na odrestaurowanie armii i jej wzmocnienie po co? ano po to by Niemcy mogły zaatakować Rosję tak jak napisał Hitler w swym mein kampf.
Dlaczego Hitler zaatakował Francję zamiast Rosji. Ano dlatego że głupi nie był i wiedział o planach Francuzów i Anglików.
Ryzykował bardzo, ale sytuacja się zmieniła teraz miał mocniejszą armię i jedynie Francję za przeciwnika , bo Anglia była za morzem. Liczył na zaskoczenia i jak widać miął rację. Zaskoczeni francuscy dowódcy woleli skapitulować niż kontynuować obronę.
Tak wygląda prawda , ale pan woli bajeczki polityków.
maciek,g
Dunkierka to brytyjskie miasto na Wyspach?
A nie było tak, że Adolf zaatakował Francję niechętnie, ale nie miał wyjścia, skoro był w stanie wojny z Francją, a pamiętał, kapral, jak skoczyła się walka na 2 fronty 22 lata wcześniej? Jakim cudem Niemcy wtedy przegrały, choć nie zostały pokonane?
Nie liczba żołnierzy decyduje. Proszę sobie przypomnieć, że Francja i UK były niegdyś w stanie rzucić na kolana Chiny za pomocą kilku-kilkunastu kanonierek. Francuzi zaś zakładali, że w razie poważnej wojny Luftwaffe wleci nad Paryż i Bóg jeden wie, co tam zrzuci.
UK i Francja zaczęły przygotowania do wojny 2-3 lata później niż Niemcy, robiły to wolniej, bo jako demokracje musiały zarządzać też wewnętrznymi kryzysami, i w 1939 r. były do wojny zwyczajnie niegotowe. Tak technicznie, jak i psychologicznie. Proszę przejechać się na tamtejsze wiejskie cmentarze – co Pan zobaczy?
Maski opadły ostatecznie chyba dopiero w 1939 r. po całkowitym zajęciu Czech, kiedy stało się jasne, że Hitlerowi bynajmniej nie chodzi o zbieranie „ziem niemieckich”, a o przekreślenie porządku wersalskiego i ułożeniu porządku światowego na nowo, z Niemcami jako jedynym hegemonem Europy Środkowej i Wschodniej, od renu po Don, może nieco dalej. Nie inaczej jest dziś z Putinem, tyle że na szczęście wojna z Ukrainą z jego perspektywy jest bratobójcza, jakby Hitler 3 lata bił się z Austrią, a w dodatku obiektywnie niezwykle kosztowna.
Maćku,
Kampania Wrześniowa była rozstrzygnięta po maksymalnie 3 dniach. Anglicy i Francuzi akurat to odczytali poprawnie.
Wiedzieli państwo, że wapń, wapień, wapno i wapniak to przykłady paronimii?
Dlatego dobrostan w bramie to paronimiczny drzewostan w dramie.
Siły ukraińskie odbiły wsie Zołotyj Kołodiaź, Hruźke, Wilne i Wesełe. Trwają walki o Kuczeriw Jar. To jest koniec rosyjskiego włamania w regionie Rodynśke.
(Artur Micek)
Jacku, belfrze i grzeryszu,
Kiedy Pomarańczowy tak przywita polskiego premiera lub prezydenta? Szczebioczą, jakby Krasnow od dziecka gadał po moskiewsku.
https://x.com/ArturooArtur/status/1956437628963692714
Jaka jest więc światowa hierarchia dziobania?
Propozycja tematu rozprawki na j. polskim: „”Lepiej mieć turbinę wiatrową na tyłach domu czy rosyjskich żołnierzy w kuchni?”.
Dość sensacyjna wiadomość dla czytelników „Polityki”: „Jacek Żakowski nie pisze już do „ Polityki”. „Linia redakcyjna działa na mnie demotywująco” (portal wirtualnemedia.pl):
„W tygodniku „Polityka” nie znajdziemy już artykułów autorstwa Jacka Żakowskiego. Jak przyznaje dziennikarz, linia redakcyjna pisma działa na niego demotywująco.
W ostatnich latach Żakowski nie pisał w „ Polityce” o krajowych tematach politycznych, tylko przeprowadzał długie wywiady z naukowcami, pisarzami i publicystami. Ostatni z nich – wywiad z Rexem Weylerem – ukazał się w marcu br., kilka poprzednich w pierwszej połowie ub.r., a regularnie pojawiały się do końca 2023 roku. O tym, że zniknął poinformował Press.”
Jacek Żakowski jest synem matematyków, Wojciecha i Anny Żakowskich.
Profesor Wojciech Żakowski był m.in. założycielem i dziekanem Wydziału Fizyki Technicznej i Matematyki Stosowanej oraz prodziekanem Wydziału Elektroniki Politechniki Warszawskiej.
Pani Anna Żakowska pracowała na Wydziale Elektroniki PW.
Ale że wielki przyjaciel Polski bił brawo mordercy Lecha Kaczyńskiego?
Dalej strzelają czyli Trump nie przywiózł wam pokoju naszych czasów czyli Monachium2 nie ma.
Profesor Mearsheimer tylko uśmiecha się i cierpliwie naukowo tłumaczy od lat że Rosja wygra to co sobie założyła w tym konflikcie.
John Mearsheimer mówił na dzień przed spotkaniem w Anchorage
https://www.youtube.com/watch?v=3eGPgHqd-g8
„The Alaska meeting is a gift from Putin to help Trump — but it will be a complete waste of time. Trump holds no cards to play.”
Mearsheimer should be respected not only for his deep, critical, and clear analysis, but also because most—if not all—of his past predictions have proven accurate. This is the ultimate testament to the soundness of his insights on international relations.
Spotkał się z popem Alexejem z Alaski, Putin, i popowi tłumaczyli na angielski co mówi Putin, ale podobno pop zna rosyjski, chociaż może niedokładnie, jakąś bardziej retro wersję języka Puszkina.
W czasie Drugiej Wojny piloci amerykańscy dostarczali nowe samoloty na lotniska w Alasce, w ramach pomocy, a sowieccy wsiadali tam w nie i dowozili dalej, na front wschodni.
Prawosławie na Alasce to oczywiście dziedzictwo czasów kiedy Alaska i Mazowsze były regionami w tym samym państwie.
Dzwonnica wielkiej cerkwi warszawskiej, na dzisiejszym placu Piłsudskiego nieopodal powiedzmy he he hotelu Victoria stała, była najwyższym budynkiem Warszawy w swoim czasie.
@Róża
@Płynna rzeczywistość
1.Dane są jednoznaczne: podniósł się poziom umiejętności matematycznych maturzystów po likwidacji gimnazjów. Co ważne, również uczniów najsłabszych: tych z lewej strony krzywej Gaussa.
2.Współcześni „podstawówkowicze”, nawet ci l”lepsi”musieliby się przygotowywać do matury podstawowej z matematyki, natomiast 20-30 % uczniów kl.8 SP z lat 70 mogłaby z sukcesem podejść do współczesnej matury podstawowej z matematyki z marszu.
3.Z regulacjami prawnymi w MEN jest tak jak z odchudzaniem: nawet w ciągu jednego dnia można złapać dwa kilogramy, a w krótkim czasie osiągnąć 5-10 kg. nadwagi. Proces „zrzucania” zbędnych kilogramów może trwać b. długo, przy różnych perturbacjach dawać efekt jojo, etc. Czasami bez zaszycia żołądka jest to niemożliwe.Podobnie z regulacjami prawnymi:
– zniesienie w latach 90. obowiązkowej matury z matematyki
-zakaz prac domowych
-przeregulowanie nadmiarem nieprzemyślanych rozporządzeń relacji szkoła-uczeń:
wprowadza się łatwo, ale usuwanie niepożądanych skutków ubocznych trwa latami, a nawet zajmuje dekady.
4.Nie bez powodu pytałem o sposób egzekwowania prawnego zakazu informowania rodziców o ocenach. Wzbudza wątpliwości „lekarstwo”, które się chce zastosować i wskazywany cel: wykształcenie samodzielności. Jeżeli państwo, czystego chcecie czy też wbrew waszej woli, zostaniecie skierowani przez waszych pracodawców na szkolenie certyfikowane egzaminem, za które zapłaci pracodawca, to narazicie się na śmieszność odmawiając prawa do informacji o wyniku egzaminu pracodawcy, który to szkolenie sfinansował: jesteście więc niesamodzielni?
5.Nadal nie odpowiedzieli Państwo na pytanie, jakie są propozycje karania?
Przeciek może przecież nastąpić nie tylko u nauczyciela: usłużna lub przekupiona koleżanka kolega, atak hakerski, anonim innego nauczyciela skłóconego z wychowawcą to pierwsze z brzegu możliwości, ale i wątpliwości:
obligatoryjny proces karny? Jakie kryteria będzie musiało spełnić zawiadomienie?
Nowy przepis Kodeksu Karnego? Vacatio legis? To musi potrwać, a to oznacza co najmniej rok i wredną medialnie kampanię dla inicjatorek.
6.Dlaczego MEN nie chce pochwalić się tym sukcesem: przecież chodzi o sukces w trakcie ministrowania B. Nowackiej?
O kim D. Tusk powiedział niedawno, że jak ich widzi w mediach to ma wrażenie, że to kompletni idioci albo sabotażyści?
@Kalina
Pisała Pani o swoim podziwie dla narodu żydowskiego oraz przekonaniu, że jest to najgenialniejszy naród w historii ludzkości. Jednocześnie wskazywała Pani na konieczność rozpowszechniania za publiczne pieniądze wystaw w rodzaju : „nasi chłopcy”.
Źródła podają, że ok.130 tysięcy Żydów, w świetle ustaw norymberskich, służyło w Wehrmachcie.
Dlaczego w Izraelu nie organizuje się wystaw „nasi chłopcy”? Kryzys geniuszu narodowego czy wskaże Pani jakieś inne racje?
Tu mi się przypomina ta droga południe-północ na zachodzie Kanady którą amerykańscy saperzy zbudowali po wybuchu Drugiej Wojny dla potrzeb ewentualnej obrony Alaski, gdyby Hitler doszedł do Syberii…
@maciek.g
15 SIERPNIA 2025
12:20
„A jaki jest sposób, żeby ocalić siebie i swój kraj przed tą bombą? Obawiam się, że Warszawa byłaby tu najmniej ważna:)))
Jedyny sposób to robić wszystko by do wojny nuklearnej nie doszło, a więc nie dawać się wmanipulowywać w popieranie wojen.”
Zadając powyzsze pytanie miałam na mysli Rosję, która by uzyła tych wspaniałych bomb. Przeciez nie zapobiegłaby odwetowi, co sprawiłoby, ze i Rosja, i cała kula ziemska byłaby do wyrzucenia. Dlatego nie wierzę, ze wojna nuklearna wybuchnie, a jesli nawet, to trudno, nawet nie poczuję:))) Duzo bardziej boje sie wojny konwencjonalnej, braku pradu, wody, zaopatrzenia, rakiet spadajacych na Warszawę i Rosjan w Warszawie, Dlatego popieram wojnę. Oczywiscie cudzymi rękami, póki sie da.
Międlenie tematu edukacji jak zwykle oznacza ucieczkę do przodu. Od problemu. Szkoda, że Gospodarz, jak też zdecydowana większość „specjalistów” od szkoły i uczenia, widzi problem przez pryzmat nienajgorszych liceów. Jaki to % wszystkich uczniów? 15%, 20%, 10% ? Tak czy owak, mniejszość. Cała normalna – w każdym razie w takim sensie, że za normę przyjmujemy dominującą większość -reszta szkołę traktuje trochę jako represyjne narzędzie dorosłych, a w przypadkach zdarzającej się refleksji jako opresyjne narzędzie państwa. Z drugiej strony jest to nienajgorsze miejsce towarzyskiej integracji. Celem przeciętnego ucznia jest uniknięcie końcowej niedostatecznej oceny. I większość z nich kocha zadania domowe, w szczególności referaty, specjalnie teraz, z wiadomego powodu.
Świetnie sobie radzą – w obliczu tego, że niezła frekwencja to 70%, a i 50% nie należy do rzadkości. Dają radę! Geniusze, czy jak? Oczywiście, niskiej frekwencji zawsze jest winna szkoła, broń boże jakiś organ administracji państwowej czy samorządowej. Zresztą, rozsądny dyrektor walczy o ucznia jak o niepodległość, bo nie dostanie subwencji. No a inna sprawa, że podlizywanie się suwerenowi przekroczyło już chyba granice zdrowego rozsądku. Co zabawne, w przypadku szkoły zarówno protagoniści jak i antagoniści „dobrej zmiany” potrafili iść jednym frontem. Pominąwszy religię i różne takie wiedze o., które są dla nich marginaliami. Co do wszechobecnej ostrej krytyki CKE i oceniania matur się nie wypowiem – poza konstatacją, że wielka była awantura o nieobiektywne kryteria oceny matury w kształcie odziedziczonym po słusznie minionym ustroju. A jak ktoś myśli, że niedopuszczalne są różnice w ocenianiu, nawet tzw. kryterialnym, niech powoła nową komisję smoleńską – nie będzie żadnych pomyłek.
Płynna rzeczywistość
15 sierpnia 2025
22:05
z kimś kto pisze taka bzdurę cytuję
„Kampania Wrześniowa była rozstrzygnięta po maksymalnie 3 dniach.”
po prostu nie ma sensu dyskutować.
Wg twego myślenia to NATO powinno uznać Ukrainę za pokonana gdy Rosja po 3 dniach była już pod Kijowem?
A wg ciebie kraj który utrzymywał największą armie w Europie był zupełnie do wojny nieprzygotowany świadczy jedynie o tym że z logiką jesteś na bakier
@Krzysztof Cywiński
Polityka władz Izraela jest kontrowersyjna, delikatnie mówiąc, nie tylko w dziedzinie społeczno-kulturalnej. Podziwiam natomiast noblistów żydowskiego pochodzenia, których jest multum, a także pisarzy i artystów, zwłaszcza muzyków. Nie mieszkają oni w Izraelu, gdyż do rozwoju swego potencjału potrzebują zachodnich wartości i pieniędzy. Izrael wplątany w niekończąca się wojnę takich warunków im nie zapewni
@Jacek NH
Dobre pytanie. Chyba odpowiedź jest: brak broni do przekazania i niechęć zachodnich społeczeństw do większego angażowania się w tę wojnę. Stąd takie rachityczne wsparcie Ukrainy
@Jacek NH
Pan Trump tak będzie witał gości jeszcze przez cztery lata:))) Pan Nawrocki zaś jest dla niego nic nieznaczącym osobnikiem, dla którego jest miły, aby nie być miłym dla właściwego przywódcy, jakim jest Donald Tusk:)))
@KC
Usiłujemy Panu wytłumaczyć, że nie ma żadnych nowych propozycji karania, żadnych odrębnych dla nauczycieli. Przepisy są takie same dla wszystkich. Dla nauczyciela szkolnego i dla PR, jeżeli pracuje na uczelni i trafi mu się nadgorliwy rodzic. I dla pracodawcy dorosłego człowieka.
@KC
https://bip.brpo.gov.pl/pl/content/prawa-uczniow-pe%C5%82noletnich-rpo-pyta-kuratoria-czy-uczniowie-zglaszaja-im-problemy
Opinie RPO z 2019 r.
@KC
https://bip.brpo.gov.pl/sites/default/files/2024-04/Do_ME_dostep_do_ocen_ucznia_pelnoletniego_03_04_2024.pdf
Stanowisko obecnego. Jeżeli sądzi Pan, że nastąpi koniec świata, to zdradzę Panu, że uczniowie już zastrzegali i nie nastąpił.
Jeżeli lubi Pan robić problem tam gdzie go nie ma, to może Pan pokorespondować z RPO, GIODO itp.
@Kalina 16 SIERPNIA 2025 9:47
„boje sie wojny konwencjonalnej, braku pradu, wody, zaopatrzenia, rakiet spadajacych na Warszawę i Rosjan w Warszawie, Dlatego popieram wojnę. Oczywiście cudzymi rękami, póki się da.”
Rosjanie od kilkudziesięciu miesięcy nie mogą zdobyć kawałka Ukrainy Wschodniej, a Pani ciągle widzi ich już w Warszawie….
To jakaś paranoja, proponuję przenieść się do Portugalii – to naprawdę bardzo daleko… 😉
Choć jak ta tak bardzo przez Panią popierana wojna nabierze tempa, to i tam Panią rakiety dopadną…
Rozumiem, że – w przypadku Ukrainy – brak prądu, wody, zaopatrzenia, rakiety spadające Panią ani grzeje, ani ziębi…
@Kalina 16 SIERPNIA 2025 9:47
Oświadczenie europejskich przywódców po szczycie na Alasce:
„Przywódcy z zadowoleniem przyjęli wysiłki prezydenta Trumpa mające na celu powstrzymanie zabijania w Ukrainie…”
Pani popiera wojnę. Pani zabijanie w Ukrainie nie przeszkadza…
@grzerysz
Pozwoliłam sobie na może nietaktowny, cyniczny żart. Ale proszę mi wierzyć, twierdzenie, że koniecznie chcę posłać naszych chłopaków na wojnę, byłoby hipokryzją. Co dwóch socjopatów mówiło do dziennikarzy na Alasce, jest bez znaczenia. Dopiero się dowiemy, o co szło, bo z pewnością nie o pokój
Jacku, twoja „wojna rusko-ukraińska” to język Moskwy. Dopóki Polski nie zagarnęli Czerwoni, „ruski” oznaczał z grubsza tyle, co współczesny „ukraiński”, Stąd m.in Rawa Mazowiecka i… Rawa Ruska. I stąd pierogi ruskie.
Samo pojęcie „Rossija” to pomysł Iwana Groźnego, pierwszego, samozwańczego cara tzw. Wszechrusi. W tamtych czasach spora część tej „Wszechrusi” leżała na terytorium kontrolowanym przez Warszawę. Stąd też dzisiejsze majaczenia Putina, że zarówno Białorusini, jak i Małorusini to tacy Rosjanie, tylko zepsuci przez Zachód, czyli polskich panów. I stąd też oskarżenia pod adresem Polski o „zdradę idei słowiańskiej”, czytaj – dominacji Moskwy już nie tylko nad ziemiami mitycznej Rusi, ale i całej Słowiańszczyzny.
Tak więc – do ruskich pierogów… – marsz! Smacznego!
@grzerysz
Oczywiście najlepszą postawą Polski w 1939 r. byłoby poddać się bez walki.
„Dlaczego pełnoletni uczeń sam nie może usprawiedliwić swojej nieobecności w szkole?
Dlaczego zgodę na wyjście ze szkoły, zwolnienie z lekcji czy udział w wycieczce ma wydawać rodzic?
Dlaczego rodzic ma być informowany o zachowaniu w szkole osoby dorosłej?
Dlaczego nauczyciel zabiera dorosłemu uczniowi telefon?”
To są bardzo dobre pytania. Np. na najbliższą Radę Pedagogiczną.
@Kalina 16 SIERPNIA 2025 11:44
„niechęć zachodnich społeczeństw do większego angażowania się w tę wojnę”
Skoro w zachodnich społeczeństwach istnieje niechęć do większego angażowania się w tę wojnę, to dlaczego przywódcy tych społeczeństw do tej pory nie doprowadzili do pokoju w Ukrainie?
A tak na marginesie – czy wschodnie społeczeństwa mają chęć do większego angażowania się w tę wojnę?
SOURCES TELL NEWSMAX:
-Putin dropped his objection to teaching the Ukrainian language in Ukraine
(Mike Carter, White House Correspondent for NEWSMAX)
@grzerysz
Państwa ewidentnie zagrożone przez Rosję, czyli Polska, Finlandia, państwa bałtyckie I mimo wszystko Niemcy, które pomagają najwięcej, nie mają wątpliwości, że odpieranie Rosji na terenie Ukrainy jest ich racją stanu. Co innego Portugalia, Hiszpania i Włochy, które są zagrożone w minimalnym stopniu. Pokój akceptowalny w Ukrainie jest możliwy jedynie po militarnym pokonaniu Rosji, co dziś nie wydaje się możliwe. To, co robi Trump, jest cyrkiem na użytek Komitetu Noblowskiego, który już nie raz popisał się głupot
@grzerysz
c.d.
…nie raz popisał się głupimi decyzjami, więc może i teraz przyzna nagrodę pomarańczowemu pajacowi
A Laclos to ja, Kalina
@grzerysz
Nie chcę się wygłupiać i powtarzać jakieś spiskowe teorie, niemniej, gdy patrzę na ten bezczelny kabaret, wciąż myślę, że teza o agencie Krasnowie nie jest taka głupia
@Laclos 16 SIERPNIA 2025 16:08
Zapytam raz jeszcze – dlaczego w kilkadziesiąt miesięcy nie udało się Rosji zdobyć nawet tego kawałka Ukrainy Wschodniej, na której jej tak zależy?
A z państwami NATO – Pani wymienia państwa bałtyckie, Finlandię, Polskę, Niemcy – pójdzie Rosji lepiej?
@Laclos 16 SIERPNIA 2025 16:08
„Pokój akceptowalny w Ukrainie jest możliwy jedynie po militarnym pokonaniu Rosji, co dziś nie wydaje się możliwe.”
Czyli co Pani proponuje – wojnę Ukrainy do ostatniego Ukraińca?
@grzerysz
Nie życzę tego Ukraińcom. To zawzięte i wytrzymałe ludziska, będą chcieć robić Rosjanom kęsim, kęsim…Bozia wie, jak długo. Pewnie jestem naiwna, ale sądzę, że większa pomoc Zachodu w atakowaniu obiektów na terenie Rosji I większe sukcesy ukraińskie w blokowaniu ataków z powietrza pomogłyby zrozumieć Putinowi, że nic z tego
@grzerysz
Co do spodziewanych ataków na państwa NATO – przecież żadne nie ma takiego potencjału ludzkiego jak Ukraina. Tam się mówi: idi na chuj, a w państwach zachodnich rozpościera się przed bandziorem czerwony dywan
@Kalina 16 SIERPNIA 2025 16:18
„myślę, że teza o agencie Krasnowie nie jest taka głupia”
No tak, szkoła pseudo-geopolityki Adama Szostkiewicza…
Szostkiewicz trzyma się mocno , a Jacek Żakowski przestaje publikować w „Polityce”…
Redaktorze naczelny, Z-cy redaktora naczelnego – chyba na Słupeckiej 6 nie dzieje się najlepiej.
John Mearsheimer wczorajsze zawody, które przewidział, komentuje w ten sposób.
Trump b. późno ale zrozumiał że nie załatwi sprawy i wczoraj efektywnie przesunął ją do Kijowa i stolic europejskich pewnymi słowy. Ci jeszcze bardziej niż Trump nie chcą ustępstw na rzecz stanowiska negocjacyjnego Rosji, więc nic zostanie wynegocjowane przez nikogo tylko sprawa rozstrzygnie się na froncie wojennym, jak profesor od dawna zapowiada. (Wszelako Ukraina znalazła się w położeniu przed śmiercią demograficzną narodu – bo niska dzietność jak u nas znajduje turbo wsparcie w emigracji i zgonach frontowych, więc z tego strategicznego a ignorowanego względu nie powinna tak wyręczać całej Europy jak to się chętnie mówi i chwali).
Te oklaski Trumpa dla Putina na lotnisku to mogły tak spontanicznie wynikać z radości w głównej tu dla Trumpa sprawie secondary sanctions, których nie będzie musiał ogłaszać dzięki pojawieniu się Putina, a na które USA są już za słabe – secondary sanctions objęłyby Chiny i Indie kupujące rosyjska ropę).
@Kalina 16 SIERPNIA 2025 18:09
„Co do spodziewanych ataków na państwa NATO – przecież żadne nie ma takiego potencjału ludzkiego jak Ukraina.”
Widzę, że Pani ciągle w malignie.
Przecież atak na jeden kraj NATO to atak na cały sojusz…
A tu MNÓSTWO ludzi i MNÓSTWO nowoczesnego uzbrojenia…
Proponuję choćby czasem spojrzeć na świat realnie.
@Kalina
Czy już wiesz JAK i PO CO powstało państwo Panama??? Bo STAŁY to modus operandi USA! To łatwo sprawdzić … 😉
@PR
To jak w twoim kieleckim za… piu z nagrodami „Pasjonaci” ??? Już wiesz dlaczego ci trzej dostali, a wybitniejszy od nich i z KOŃSKICH – nawet nie z Kielc – matematyk nie dostał – przecież nie był z Warszawy, ani nawet Krakowa czy Wrocławia, nie był z olimpijskiego LO z top 10 w Polsce itd. A I TAK nie dostał – może dlatego, że nie był krewnym&znajomym królika-kuratora … Kielce są małe, świętokrzyskie też – nie wiesz czy NIE CHCESZ się tą wiedzą popisywać bo ci nie pasuje do układów i tez …. 😉
Dla przypomnienia: https://matcamp.pl/?gad_source=1&gad_campaignid=21350122757&gclid=CjwKCAjwhuHEBhBHEiwAZrvdcpA4QlsF
Jacku,
jak ci to się składa, że Trump ogłosił się przyjacielem Putina, skoro Putin według ciebie zabił Lecha, a jednocześnie brat Lecha, Jarek, skanduje w Sejmie „Donald Trump”?
A teraz wyobraźcie sobie, czysto hipotetycznie, bo fizycznie to całkowicie niemożliwe, że żołnierze, dajmy na to, Brygady Podhalańskiej, rozwijają przed Putinem czerwony dywan za rządów Donalda Tuska.
Co robi wtedy polska, i nie tylko polska, prawica.?
@Róża
Ja nie śledzę Pawła Dziuby – wrzuć go w google, moja wiedza też stamtąd pochodzi oraz wiedzy o jego sukcesie w IMO!!! 😉 Na pewno BYWAJĄ nauczyciele LO, którzy uczą zdolne dzieci albo dwujęzycznie w SP. Np.ten nauczyciel z SP221(klasy matematyczne 7 i 8, który jest OMJ lepszy od Dziuby o oczko, uczy jednocześnie w Koperniku w W-wie, miewa finalistów i laureatów, niektórych prowadził przez obie szkoły. Podobnie jest w Szczecinie – przy XIII jest SP itp. itd. Dziuba jest na dodatek metodykiem, więc pewnie w małych Końskich wszyscy czy prawie zdolni matematycy trafiają w jego ręce. Olimpiady (w różnych jest różnie) podają zwykle osoby, które dany laureat czy finalista zadeklarował jako mające udział w jego sukcesie. To może być więcej osób – prowadzący kółka (czasem w szkole jest kilka, czasem prowadzą je np. absolwenci szkoły itd.) – nigdzie nie jest powiedziane, że sukces ma JEDNEGO ojca, czasem różni nauczyciele w poszczególnych klasach się zmieniają albo w tej samej klasie każdy prowadzi swoją część zajęć . Tyle, że jedni nauczyciele występują na tych listach co roku, a inni raz bądź incydentalnie …Niektórzy uczniowie uważają, że SAMI go odnieśli – takie ich zbójeckie prawo.
Konserwatywny dziennik „Wall Street Journal” bezlitosny dla Donalda Trumpa w kwestii oceny szczytu w Anchorage na Alasce.
Bez ustępstw, bez zawieszenia broni, bez poważnych deklaracji.
Spotkanie z prezydentem USA Donaldem Trumpem było dla przywódcy Rosji Władimira Putina okazją do zrobienia sobie zdjęć; sam rosyjski lider nie poszedł jednak na żadne ewidentne ustępstwa napisał wprost w artykule redakcyjnym „Wall Street Journal”.
Nawet nie próbując szukać czegoś pozytywnego konserwatywny dziennik zaznaczył, że Trump powiedział, iż z Putinem zgodzili się w wielu kwestiach, ale nie w tych najważniejszych.
Te najważniejsze sprawy to według dziennika najprawdopodobniej kwestia zawieszenia broni i ewentualne kompromisy dotyczące celów wojennych Putina. Zatem to to na czym zależało Putinowi. Europa – jak ocenia gazeta odczuje pewną ulgę, że Trump nie ogłosił porozumienia z Putinem, które przedstawiłby im jako fakt dokonany.
Gazeta oceniła, że Putin osiągnął jeden ze swoich głównych celów, czyli rozpoczął proces odbudowy swojej pozycji jako światowego przywódcy. Dziennik zauważył, że szczyt na Alasce zakończył jego izolację od Zachodu, a on sam nie dał nic w zamian. Wygląda też na to, że zyskał więcej czasu na dalsze bombardowanie ukraińskich miast i stopniowe przejmowanie kolejnych terytoriów – uważa redakcja „WSJ”.
— Może ktoś już nie przystaje do wymagań rzeczywistości w tej chwili? Może potrzebne są zmiany pokoleniowe? Może ktoś patrzy za bardzo skostniałymi oczami na otaczającą nas rzeczywistość? Może za duży bagaż PRL-u dźwiga cały czas na sobie. Potrzebne jest nowocześniejsze spojrzenie. Ja mówię czasem tak, nawet ja mam jeszcze takie spojrzenie, które gdzieś tam jest skażone PRL-em. Młodzi tego nie rozumieją, ale patrzą już nowymi oczami. Nie mają też pewnych kompleksów. Zmiany są potrzebne, one powinny nastąpić. (…) Czy prawie 80-letni ludzie powinni decydować o wszystkim i o losach Polski? Ja mam pewne wątpliwości
W głowę zachodzę, jak ktoś tak inteligentnego autora tych słów mógł posądzać o debilizm?
@PR
Niemcy nie były przygotowane do wojny w 1939 ani nawet w 1941 – co najwyżej do blitzkriegu, w dłuższej wojnie na wycieńczenie jak w 1941 musiały polec co i nastąpiło … 😉 Dzięki ograniczeniom traktatu wersalskiego, którego odrzucenie zajęło Hitlerowi parę lat od 1933, Rzesza nie miała przeszkolonych w obowiązkowej służbie wojskowej wielu roczników rezerwistów. Nie miała zapasów amunicji i dopracowanych konstrukcji np. czołgów itp. itd. Jeszcze w 1941 roku POŁOWĘ wojsk pancernych Rzeszy stanowiły TANKIETKI PzKpfw I i PzKpfw II Tyle, że Francja NIE CHCIAŁA się bić – a do wojny przygotowywała się już od poprzedniej – ot tak, dla rozrywki jakąś Linię Maginota zbudowała czy „cóś” .
@PR
Zdaje się, że poczułeś się (prawie/nad) Trzaskowskim – BŁĄD … 😉
On jest z Warszawy/Krakowa z DOBREJ rodziny, chodził do jednego z DZIESIĘCIU wtedy najlepszych liceów w Polsce – Reja, potem rodzice go wysłali do CYWILIZOWANEGO świata i wreszcie kończył NAJLEPSZE w PL uczelnie i tamże doktoraty robił u zacnego prof. Saryjusz-Wolskiego z PiS. Potem rodzina i kumple zrobili z niego europosła. A ty całe życie w tym samym świętokrzyskim za..piu, skończyłeś Wyższą Szkołę Lepienia Pierogów i w podobnej sprzedajesz dyplomy, nawet o „humanistycznej” historii pojęcie masz niewielkie … 😉 Tak, że BACZ z KIM się porównujesz hetko-pętelko … 😉
@grzerysz
A Konstanty Gebert (skądinąd syn założyciela KP USA!!!) ksywa Dawid Warszawski przestał pisywać w GW bo …. NIE POZWOLILI mu pisać, kapłani wolnego słowa, że neobanderowska jednostka AZOW to są po prostu bardzo współcześni NAZIŚCI, miłośnicy Hitlera&Himmlera oraz SS. BTW jeden taki z Azowa właśnie został szefem kijowskiej wersji IPN … 😉
@grzerysz
Mam nadzieję, że nie mam racji i panikuję, ale wciąż mi się zdaje, że gdyby rzeczywiście Rosja zaatakowała państwa bałtyckie lub Polskę, to nikt by się nie ruszył, tylko paktowano by z agresorem, żeby go zatrzymać na tych zdobyczach
@grzerysz
Co do roszad w redakcji „Polityki” – takie ruchy są chyba normą. Pytanie, w którą stronę idą zmiany. Przyznam, że nie żałuję ani Geberta, ani Żakowskiego. Chętnie natomiast czytam Baczyńskiego, Janickiego i Szostkiewicza
Putin założył garnitur. Ale czy choć raz powiedział „thank you”? Więc nie wiem, czy wygrał 1:0 czy 2:0.
Mam nadzieję, że Pan Tadeusz vel Batyr do propozycji pokojowych dorzuci żądanie zwrotu wraku. To będzie nasz wkład do pokojowej nagrody Nobla dla Trumpa. Jeden ruch i dwa szach-maty rozwiązane! Wtedy koniecznie trzeba będzie reanimować truchło komisji Antoniego Zdzisławowicza.
To niejednego zaboli:
Patrząc na oś czasu, to gdy Tusk rozmawiał z Putinem na sopockim molo, kilkaset metrów dalej, w Grand Hotelu, pewien sutener dostarczał gościom prostytutki.
(Wiejski)
Zełeński, nie mając żadnych kart, nap……la się z Putinem, a Trump, mając wszystkie karty, de facto kapituluje.
(Marcin Najman)
Proszę sobie wyobrazić Niemca negocjującego pokój w sweterku z napisem „Drittes Reich”:
https://pbs.twimg.com/media/GybR8DkXMAA47oq.jpg
@Róża
Przeczytałem. Z przytoczonych danych wynika, że problem, tak jak przypuszczałem, istnieje na „karteczkach do ministra” czyli osławione „listy do redakcji.”
Skoro MEN stara się przebić z nim do mediów i ogłosić go jako swój sukces, to wszystkiego najlepszego. D. Tusk mówił coś „o wyjątkowych idiotach i sabotażystach chodzących do mediów”, @ belferxxx o nauczycielach mających pod opieką 400 uczniów, etc. Zanim zorganizuje się wystawę „nasi chłopcy”, zawsze warto dowiedzieć się, jak problem postrzegany jest gdzie indziej, zwłaszcza w świecie do którego aspirujemy, np. Szwajcarii 🙂
Lwa Tołstoja dzieło Wojna i Pokój przeczytałem dopiero po zakończeniu długiej brudnej wojny w Afganistanie (zasługa Trumpa – Nobel Pokoju absolutnie). Rok po lekturze wybuchła wojna w Ukrainie zaatakowanej przez Rosję.
6-milionowemu miastu Kabul, bliskiemu sercu Polaków od czasu wojny lat 80-tych, zagraża całkowity brak wody już za kilka lat. Już stoją w kolejkach po nią, a możni tego świata zdaje się nadal blokują te skromne 1,5 miliarda dolarów rezerw które biedny naród zgromadził.
Władimir Putin w pełni wykorzystał – przybywając – jedyną szansę na pochwały mediów liberalnych. Mianowicie wystąpienie wraz z Trumpem, jeszcze bardziej znienawidzonym w tych kręgach.
@Róża
@Płynna rzeczywistość
Komercyjny?
Tak „pachniał ” PRL: prywaciarze. Czyli sukcesy olimpijskie nauczyciela i ucznia ze szkoły prywatnej to jest komercja, ze szkoły społecznej, to taka trochę lepsza komercja, natomiast olimpijski sukces ucznia ze szkoły publicznej, jest czym?
We wszystkich placówkach nauczyciele otrzymują pieniądze za swoja pracę, mniej więcej takie same. 🙂
Pewnie można wskazać uczniów, którzy stwierdzą, że sukcesy mają pomimo nauczycieli. 🙂
Planowanie spotkania czy internetowych rozmów Trump-Zelenski-Putin za 5 dni to bardzo ciekawe zajęcie, ale trzeba by jakoś Putina do tego namówić.
„Dobrostan w bramie” to aluzja do Nowogrodzkiego?
@Kalina 17 SIERPNIA 2025 0:14
„Co do roszad w redakcji „Polityki” – takie ruchy są chyba normą.”
W nowej redakcji „Polityki” to chyba tak.
Nie jest to przecież pierwszy przypadek, gdy redakcja pozbywa się inteligentnego, myślącego, oczytanego dziennikarza, któremu zdarzyło się prezentować – oczywiście nie na łamach tygodnika – poglądy, które nie podobały się na Słupeckiej 6.
Ze stratą oczywiście dla „Polityki” i jej czytelników.
@KC
Komercyjnie w tym wypadku może nie oznaczać, że w szkole niepublicznej. Tylko w ramach prywatnej działalności, niezwiązanej z pracą w szkole.
I to nie jest zarzut. Ten pan ma wszystkie atuty, żeby być korepetytorem marzeń. Jest matematykiem, pracuje w liceum i na uczelni, ma na koncie laureatów OM, olimpijczyków z olimpiad międzynarodowych, nawet z wyglądu jest fajny. Same zalety, wart w ciemno każdych pieniędzy.
@Kalina
Może zacznij edukację polityczną od przeczytania, uważnie i ZE ZROZUMIENIEM wiersza Juliana Tuwima „Do prostego człowieka” … 😉
https://poezja.org/wz/Julian_Tuwim/7456/Do_prostego_czlowieka
@belferxxx 16 SIERPNIA 2025 22:27
„A Konstanty Gebert (skądinąd syn założyciela KP USA!!!) ksywa Dawid Warszawski przestał pisywać w GW bo ….”
Tak, pamiętam. Cytował nawet słowa, jakich proponowano mu użyć zamiast tych, których on sobie życzył. Ale dotyczyło to tekstu w „Gazecie Wyborcze”. Jego replikę na opisywane przez Ciebie praktyki „Gazeta Wyborcza” jednak opublikowała.
Natomiast przypadek Rafała Wosia i Jacka Żakowskiego to niezgoda redakcji na pewne wypowiedzi w INNYCH niż „Polityka” mediach.
Tu obowiązuje jedność moralno-polityczna zespołu – w redakcji i gdzie indziej…
@Kalina
Jaki znowu „ludzki potencjał Ukrainy” – dziś to około 20 milionów niekoniecznie uznających się za Ukraińców ludzi… 😉 To prawie dwa razy mniej od Polski, a na poziomie np. Rumunii . Zerknij choćby do rocznika statystycznego zanim zaczniesz głupoty ex cathedra wygłaszać!!! 😉
@belferxxx
Nie rozumiem, dlaczego Pan przywołuje dzieje Panamy w kontekście wojny w Ukrainie. Tam Amerykanie zapewnili sobie kontrolę z uwagi na jedną z najważniejszych dróg wodnych świata – Kanał Panamski. W Ukrainie znaczenie ma Krym jako baza kontroli nad Morzem Śródziemnym. Ale akurat Krym Trump chce oddać Rosji na wieczność:))))
@belferxx
Wiersz Tuwima „Do prostego człowieka” jest hańbą dla zdolnego, inteligentnego poety, autora „Kwiatów polskich” I wiersza o ojczyznie-polszczyznie. Przypominam, że ten wiersz powstał w czasie walk o granice młodego państwa polskiego. Co do ukraińskiego „potencjału ludzkiego” – nie mogą się z Ukraincami równać żadne zachodnie mięczaki i tchórze. Polskie też.
@Kalina
Amerykanie mieli z Panamą INTERES. Chcieli budować Kanał Panamski na terenie niepodległej BOLIWII. Ale rząd Kolumbii stawiał warunki dotyczące SWOICH ziem. Wobec tego „odkryto”(!!!) jakąś grupę, trzeba trafu na terenie planowanej budowy, która chciała niepodległości akurat tego terenu. Przy wsparciu „miłujących wolność USA” udało im się oderwać teren od Boliwii i utworzyć państwo zwane Panamą. Rząd tego „kraju” niezwykle hojnie zrewanżował się za pomoc udzielając właścicielom Kanału na niezwykle atrakcyjnych warunkach koncesji na lat 100 z praktycznym wyłączeniem suwerenności Panamy w strefie Kanału…. 😉 Brzmi znajomo ??? 😉 https://pl.wikipedia.org/wiki/Panama
Oczywiście rząd KOLUMBII 😉
@Kalina
Ukraiński potencjał ludzki ucieka za granicę albo trzeba go WYŁAPYWAĆ odpowiednimi busikami. Jeden nawet członka takiej drużyny – tradycja zobowiązuje – zabił widłami … 😉
Przecież teren Panamy należał do Kolumbii, co miała z tym wspólnego Boliwia? Miała, czy nie miała, nie ma to nic wspólnego z naszą dyskusją o wojnie w Ukrainie:))) Chyba Pan goni w piętkę…
@belferxxx
Pewnie dlatego wielkie imperium rosyjskie od trzech lat nie może podbić Ukrainy – Ukraińców nie ma, a ci co są, nie chcą walczyć:))))
@Kalina
W Boliwii USA miały INTERES do zrobienia i „znalazły” szczerych patriotów panamskich, którzy chcieli „niepodległości” i … INTERES został zrobiony … kosztem narodu Boliwii/Panamy… 😉
Ukraina miała (za)blokować współpracę Rosji z UE (ta słynna Europa od Lizbony do Władywostoku de Gaulle’a!!!) – wcześniej robiły to niezbyt skutecznie, za to wbrew WŁASNYM interesom Polaczki 😉 No to wynajęto w b.Galicji potomków rezunów z OUN-UPA, którzy przeprowadzili zamach stanu w 2014 na Majdanie – prawie cała „niebiańska sotnia” poległych (nie wiadomo KTO do nich strzelał 😉 ] pochodziła akurat z b. Galicji czy szerzej zachodniej Ukrainy. No i AMERYKAŃSKI interes zaczął się realizować – do ostatniego Ukraińca … 😉
@Kalina
Antysemityzm z ciebie wychodzi… 😉 Tuwim opublikował ten wiersz w roku … 1929 !!! Granice II RP były już USTALONE!!! Nie wiem co studiowałaś, ale historia to to nie była. A wyraża w wierszu doświadczenia raczej z entuzjazmu towarzyszącemu wybuchowi I wojny światowej i w Rosji i w CK Monarchii (proponuję lekturę Szwejka!) i w Niemczech – wojny w której zginęło kilkanaście MILIONÓW ludzi, nie licząc hiszpanki. A ty jak ten na wózku w Szwejku nadal powtarzasz „Na Białogród!” 😉
@Kalina
Gdyby nie BILION dolarów wsparcia USA i UE(połowa dla defraudantów!) to ta wojna by się już dawno skończyła… 😉 Albo nawet nie zaczęła. A tak USA mają problem ze STABILNYM układem bear-dragon, który SAMI wygenerowali … 😉
@Kalina 15:21
Putin nie ” nie może” lecz „nie chce” podbić Ukrainy lecz powoli, systematycznie, krok po kroku oczyścić te „urodzajne pola” z chwastów, które po 2014 zaczęły się intensywnie rozwijać, bo intensywnie je nawozili ci, którzy nam w latach 50-tych zrzucili z samolotów stonkę.
Putin wie, że jeśli tych chwastów nie usunie z korzeniami to niedługo znowu odrosną.
@belferxxx
@belferzycaxxx
Obawiam się, że nie mamy o czym rozmawiać. Powtarzacie komunały kremlowskiej propagandy, które od razu należy skasować, bo na odpowiedzi szkoda czasu. Takie wpisy są poniżej poziomu blogu „Polityki”
@Kalina
Teraz widzę stosujesz modne zamiast reductio ad Hitlerum reductio ad onucum … 😉
Jak się nie ma WIEDZY (i argumentów) to, z braku innych, taki „argument” jest lepszy niż ŻADEN … 😉
O układzie bear-dragon, który jest ogromnym problemem AKTUALNEJ dla polityki USA piszą poważni AMERYKAŃSCY politycy i znawcy POLITYKI tego kraju. Ale cóż to dla wojowniczej 80-latki bez WIEDZY, za to z EMOCJAMI … 😉
@belferxxx
18 SIERPNIA 2025
10:17
Niejeden juz blogowicz usiłował mnie zredukowac do „80-latki bez wiedzy, zato z emocjami”:))) I gdziez oni są? Pokonali sie sami brakiem wiedzy i emocjami, bo wyszło na „moje”:))) Moja „siłą” sa nie analizy „znawców” w kraju i za granicą, ale wiedza politologiczna i historyczna i tzw. „nos”. Do wiadomości – w latach 90-ych współpracowałam w skromnym zakresie z MSZ
@Kalina
Ja rozumiem – musisz się jakoś dowartościować … 😉
@belferxxx
Nie muszę. Wszystkie moje „plusy dodatnie” już się dokonały, a dziś tylko mam co wspominać:)))
@belferxxx
Może nie powinnam tego pisać, bo to nieuprzejme, ale niech tam….
Jest wiedza o przedmiocie i jest tzw. wiedza ogólna. Wiedzę o przedmiocie czerpie się z odpowiednich lektur. Wiedzę ogólną zdobywa się przez całe życie począwszy od wczesnego dzieciństwa i nie zdobędzie się jej zaliczając kolejne lektury. Dlatego mają tę wiedzę ludzie, którzy wyszli z inteligenckiego domu, a i potem nie stracili kontaktu ze środowiskiem. Takie osoby będą dobrze wiedziały, że nie ma znaczenia, w którym roku Tuwim opublikował swój pacyfistyczny wiersz, ale kiedy doświadczył zjawisk, które były mu niemiłe
@Kalina
Nie wiem z jak „inteligenckiego” domu wyszłaś, moi rodzice tworzyli UW, a, przyszywany co prawda, dziadek – UŁ, ale przypisywanie wybitnemu polskiemu(!)poecie Tuwimowi za wiersz z 1929 roku chęci pominowania wojny w 1920 się w tym nie mieści. BTW w 1920 wyprawą na Kijów zaczął Piłsudski i … po całej wojnie uzyskał mniej niż mu oferowano przed… 😉
@Kalina
Nie wiem z jak „inteligenckiego” domu wyszłaś, moi rodzice tworzyli UW, a, przyszywany co prawda, dziadek – UŁ, ale przypisywanie wybitnemu polskiemu(!)poecie Tuwimowi za wiersz z 1929 roku chęci podminowania wojny w 1920 się w tym nie mieści. BTW w 1920 wyprawą na Kijów zaczął Piłsudski i … po całej wojnie uzyskał mniej niż mu oferowano przed… 😉