Szkoła bez ocen

Udostępnij
Wyślij emailem
Drukuj

Wystawiłem już większość ocen, czym spowodowałem, że uczniowie przestali chodzić na lekcje. Bo niby po co? Do końca roku szkolnego jeszcze dwa tygodnie, ale w dwóch klasach już ocenionych frekwencja jest w granicach 30 procent. Dzisiaj wystawiam oceny w klasie pierwszej, a zatem ryzykuję, że także najmłodsi przestaną przychodzić do szkoły. Ewentualnie tylko na lekcje do mnie, bo może inni nauczyciele znają jakieś metody przyciągnięcia uczniów do szkoły w ostatnie dni roku szkolnego. Kilka lat temu przygotowałem specjalny program nauczania, ale i to niewiele dało. Omawiałem „Pachnidło” Patricka Süskinda, zanim jeszcze zaczęto je filmować. Miałem trzy osoby na lekcji, a pozostałe uważały, że to nie dla nich. Moda na tę powieść przyszła wraz z filmem dwa lata później. W tym roku nie przygotowuję specjalnego programu na upalne dni czerwca, tylko realizuję standardy. Nieobecni stracą jeszcze bardziej, chyba że ktoś w najbliższym czasie wywoła modę na „Ludzi bezdomnych” i uczniowie sami nadrobią materiał.

Jestem zwolennikiem uczenia bez oceniania oraz chodzenia do szkoły bez przymuszania. Ukierunkowanie programu na uzupełnianie zaległości i pracę z uczniami, którzy nie zrozumieli materiału, ponieważ nie byli na lekcji, uważam za nonsens. Nieobecni z własnej woli niech uzupełniają zaległości samodzielnie. Dlaczego zawsze muszą tracić te osoby, które ciężko pracują, chodząc regularnie do szkoły? Niech nie będzie żadnych ocen, tylko egzaminy końcowe, czyli w liceum jedynie matura. Oczywiście na życzenie ucznia bądź jego rodziców można by sformułować ocenę umiejętności. Jednak niech to nie będzie norma, że nauczanie jest powiązane z ocenianiem. Nauczanie niech wywołuje pragnienie uczenia się, a nie żądzę zdobywania ocen.

Męczy mnie świadomość, że spora część młodzieży uczy się dla ocen, a nie dla siebie. Męczy mnie świadomość, że największą ofertą szkoły są oceny. Precz z ocenami! Proszę ministra edukacji o zlikwidowanie obowiązku oceniania uczniów.

Udostępnij
Wyślij emailem
Drukuj