Nauczyciele piszą sprawozdania
W czerwcu nauczyciele mają niewiele czasu na nauczanie, muszą bowiem wypełniać sprawozdania. A jest ich tyle, że trudno zliczyć. I co roku przybywa masę nowych. Widać, że biurokraci i technokraci, którzy sprawują nadzór nad szkołami, nie próżnują.
Zaczynam od oświadczenia, że zrealizowałem plan. Oddzielnie dla każdej klasy. A jeśli nie zrealizowałem planu (Czy tylko mnie źle się to kojarzy?), to dlaczego? Ile wynosi opóźnienie i jakie są tego przyczyny? Jakie proponuję działania gwarantujące realizację planu w przyszłości? Czy moje wyjaśnienia są przekonujące? Czy nadzór mi uwierzy?
Kolejne sprawozdanie dotyczy współpracy ze środowiskiem. Z jakimi organizacjami współpracuję? Podać nazwy organizacji? Jakie są tego efekty? Podać konkrety. Jaki korzyści odnosi szkoła z mojej współpracy? Czy pozyskałem przyjaciół? Jak nas wspierali? Konkrety.
Piszemy o tym, co ważne i ciekawe
Kultura na weekend. Odc. 243
Dlaczego wysiedzieliśmy w kinie na filmie o „Minecrafcie”. I co z niego wynieśliśmy.
Jakie projekty zrealizowałem? Z własnej inicjatywy czy zostały mi przydzielone? Uwaga! Liczą się tylko projekty, które zostały udokumentowane. Nie ma dokumentacji, nie ma pracy. Jakie sukcesy osiągnęli moi uczniowie? Kto, gdzie i kiedy? Czy osiągnięcia uczniów były zaplanowane?
Jakie programy zrealizowałem? Liczą się tylko programy zgłoszone we wrześniu i zaakceptowane przez radę pedagogiczną. Czy brałem udział w ewaluacji? Jak oceniam swoje zaangażowanie w realizację zadań w skali 1 do 6? Jak się nazywam?
Komentarze
Mamy w Polsce o wiele za dużo urzędasów, w tym w oświatowej biurokracji szczególnie. No to muszą jakoś uzasadnić swoje istnienie segregatorami sprawozdań i innych kwitów!!! Połowa urzędasów na bruk i oświata będzie sensowniej działać, a i środków na jej działanie będzie więcej!!!
I jeszcze podsumowanie pracy zespołu przedmiotowego ,i zespołu wychowawców ,i z pracy z uczniami o specjalnych potrzebach edukacyjnych (dla każdego oddzielne), itd. itp.:( Tak właśnie wygląda ten osławiony tydzień pracy- i to nie tylko na koniec ,bo w ciągu roku jest tak samo
Papiery najważniejsze.
Bo najważniejsze, żeby na papierku było, norma u nas. W Polsce ocenia się zwykle kreatywne bazgrolenie, nie fakty! Masakra
Ponieważ zajęci pisaniem sprawozdań belfrzy mają owego zajęcia serdecznie dość, nie będzie na tym blogu ich komentarzy???
To jeszcze nie wszystkie: należy wspomnieć o:
sprawozdaniu z współpracy z rodzicami, sprawozdanie z współpracy z innymi placówkami, sprawozdanie z przeprowadzonych działań wynikających z potrzeb środowiska, sprawozdanie z przeprowadzonych działań z zajęć dodatkowych; sprawozdanie z edukacji ekologicznej, sprawozdanie z przeprowadzonych działań odnośnie bezpieczeństwa, sprawozdaniu z działań patriotycznych, sprawozdanie z udzielonej pomocy psychologiczno pedagogicznej, sprawozdanie z WDN, sprawozdanie z losów absolwentów, sprawozdanie z zadań opiekuna stażu, sprawozdanie z realizacji planu pracy szkoły,
sprawozdanie z ewaluacji wewnętrznej, sprawozdania z realizacji programów własnych… mam wrażenie, że jeszcze o czymś zapomniałam. Każde sprawozdanie musi odpowiadać na pytanie co mi to dało, co dało szkole, uczniom i rodzicom. Średnio, każdy ok 17 – 20 sprawozdań na jedną radę
Boże , ratuj polską szkołę