Jak się dowiedzieć, po co bobry budują tamy

Dziś rzecz o książce, którą przeczytałem w pięć minut i nie dowiedziałem się z niej nic nowego.

To nie wyrzut – po prostu jest to książka dla dzieci w wieku z przełomu przedszkola i szkoły, w sam raz na zbliżający się Dzień Dziecka. Im czytanie zajmie więcej czasu; jest szansa, że dowiedzą się czegoś wartościowego i łatwiej, niż gdyby zaczęły od którejś z książek naczelnego autora tekstów o bobrach Andrzeja Czecha (swoją drogą, nie mogę znaleźć na półce mojego egzemplarza monografii wydanej dla Klubu Przyrodników w 2000 r. – może komuś pożyczyłem?).

Zresztą miał on pewien wkład w powstanie tej książki, bo poprosiła go o konsultację autorka Agnieszka Hobot. Nie jest specjalistką od bobrów – jej wykształcenie to gospodarka wodna i w tej dziedzinie realizuje się zawodowo. Prowadzona przez nią firma Pectore-Eco brała udział w różnego rodzaju pracach, których efekty wykorzystywane są w państwowych planach gospodarowania wodami, a od dwóch i pół roku wydaje internetowy dwutygodnik „Wodne Sprawy”. Książka „Po co bobry budują tamy?” jest kolejną publikacją – pierwszą w tej formie.

To bez wątpienia coś innego niż raporty dla administracji wodnej czy środowiskowej. Ilustracje to nie wykresy i schematy, tylko profesjonalne obrazki z życia bobrów. To nocne zwierzęta, więc ich autorka Ewelina Oleksiak musiała wszystko zawrzeć w dość ciemnej, brązowej tonacji. Okładka jest twarda (przyda się na wypadek, gdyby czytelniczka lub czytelnik mieli młodsze rodzeństwo, które książek używa do ćwiczenia zębów, co akurat tutaj jest całkiem na miejscu). Rozmiar (21×21 cm) powinien zmieścić się w plecaczku.

Treść jest dwutorowa – zasadnicza jest historia bobra Benka, którego czeka pierwsza w życiu budowa tamy. Drugim filarem są ramki edukacyjne. O poprawność merytoryczną zadbał Andrzej Czech (choć mam wątpliwości, czy bobry naprawdę nadają sobie imiona, a jeśli tak, to czy da się je zapisać ludzkim alfabetem), o poprawność pedagogiczną Hanna Bździon.

O bobrach na tym blogu wiele nie pisaliśmy, w zasadzie tylko raz. Przyznajmy – ta książka nie jest monografią wyczerpującą wszystko, co czytelnik, nawet młody, byłby w stanie przyswoić na temat biologii i ekologii bobrów. Nie taki jest jej cel. Agnieszka Hobot mówi, że książka powstała jako odpowiedź na rzeczywiste pytanie dziecka – i to się jej udało.

Piotr Panek

ilustracja – materiały wydawcy

  • Agnieszka Hobot (2025) Po co bobry budują tamy? Pectore-Eco, Gliwice, ISBN 978-8-974052-0-2