Sezonowe zapowiedzi
Jeśli ktoś z Was rzuca okiem na stronę główną „Polityki”, to może zauważył rankingi najważniejszych dziesięciu wydarzeń z różnych dziedzin kultury w najbliższym kwartale – już są książki, filmy i muzyka pop (zwana niestety tylko muzyką, wrrr…). Będą następne, ale nie będzie mojego – winne moje własne gapstwo, nie napisałam w terminie, więc nie zmieściłam się w harmonogramie i powiedziano mi, że mogę już co najwyżej zrobić zapowiedzi u siebie na blogu. Ja nawet wolę tak, bo przecież wiecie, jaki mam stosunek do rankingów. Zrobię to po prostu luzem i jednym ciągiem, nie wyszczególniając dziesiątki. Bo w ogóle niemało się dzieje. Zresztą ogólnie jesteśmy tu na bieżąco, ale może rzeczywiście dobrze czasem zebrać to i usystematyzować.
Najbliższe ważne imprezy to Wratislavia, Sacrum Profanum i Warszawska Jesień. Jeszcze jakby kto jechał na spóźniony wrześniowy urlop do Zakopanego, to jest tam nowy atrakcyjny festiwal – Muzyka na szczytach; zawita tam nawet Kronos Quartet, który będzie też na Wratislavii. W Bydgoszczy we wrześniu jest też Musica Antiqua Europae Orientalis, a tam też kilka atrakcyjnych koncertów.
Z wielkich orkiestr światowych mamy, jak już wiecie, Berlińczyków w Warszawie 26 września. W miesiąc później, 27 października, zagra tu Royal Philharmonic Orchestra pod Charlesem Dutoit. W pierwszych planach miała być z nimi Martha, ale w końcu nie będzie. Potem Radio-Symphonieorchester Stuttgart pod Rogerem Norringtonem – 8 listopada w Narodowej, nazajutrz w Filharmonii Krakowskiej. Ponadto z koncertów w Narodowej w najbliższym kwartale najważniejszy wydaje mi się recital Grigorija Sokołowa 25 października; w dwa dni później wystąpi w Filharmonii Łódzkiej. 7, 8 i 9 grudnia z cyklem wszystkich sonat skrzypcowych Beethovena wystąpi Isabelle Faust i Alexander Melnikov. 11 i 12 grudnia koncert Brahmsa będzie grał znakomity skrzypek Christian Tetzlaff. A 15 grudnia – Venice Baroque Orchestra, ze znaną bywalcom Misteriów Paschaliów Rominą Basso jako solistką. Inny nasz faworyt, Philippe Jaroussky, wystąpi w Katowicach 30 listopada w ramach festiwalu Ars Cameralis.
Trochę premier operowych tej jesieni. W Warszawie 30 października Borys Godunow w reżyserii Trelińskiego (z Wilna) oraz 7 listopada Zagłada domu Usherów Glassa (reż. Barbara Wysocka). W październiku jeszcze 24 w Poznaniu Ernani (inscenizacja nowego dyrektora – Michała Znanieckiego), a 30 w Operze Bałtyckiej – Ariadna na Naxos (też reżyseruje dyrektor – Marek Weiss-Grzesiński). 12 grudnia zaś w Teatrze Wielkim w Łodzi pierwsza od dawna premiera na dużej scenie dzieła Haendla – Juliusz Cezar. Na małej, czyli w Warszawskiej Operze Kameralnej, od 28 września do 19 grudnia (rozrzucony) II Festiwal Haendlowski – tu na uwagę zasługuje spektakl-monodram z Olgą Pasiecznik w roli głównej. Ponadto dwie odsłony krakowskiego cyklu Opera Rara, obie haendlowskie i obie koncertowe, w Teatrze Słowackiego: 23 października Agrippina (Fabio Biondi, Europa Galante), 18 grudnia Rinaldo (Ottavio Dantone, Accademia Byzantina).
Piszemy o tym, co ważne i ciekawe
Plan zemsty
Prawica chce wykorzystać osłabione po wyborach morale w obozie władzy, aby ostatecznie pokonać swoich wrogów. Grozi procesami i więzieniem, głosząc dokończenie antyliberalnej rewolucji. To ma być odwet nie tylko na przeciwnikach, ale też na ich wyborcach. Co z tym zrobi druga strona?
No i jeszcze jazz. 30 września Uri Caine Bedrock Trio rozpocznie katowicki cykl koncertów II Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Improwizowanej: Jazz and Beyond. Cały festiwal ma ciekawy program. W Warszawie zaś bardzo interesujący początek listopada. Trzeciego w ramach Ery Jazzu śpiewa Cassandra Wilson, a następnego dnia organizowany przez Mariusza Adamiaka wielki koncert, a raczej trzy w jednym: Tribute 2 Miles Davis na Torwarze. To będzie z pewnością jazzowa kulminacja tego kwartału.
Jak coś macie do dorzucenia do tego worka, to jeszcze dorzućcie!
Komentarze
Różanopalca Jutrzenka przeniknęła poły namiotu. Ajaks spał w objęciach swego przyjaciela. Ucieszyła się, że nie usłyszał poruszenia tkaniny. Stanęła nad nim, podniosła nóż… Gdy wtem rozległ się głos…
POBUTKA!
Odyseusz odszedł usatysfakcjonowany wymuszonym krzykiem branki – znowu mógł zameldować Centrali, że agent O-23 udaremnił kolejny zamach przygotowywany przez dywersantów wroga.
Niestety, co do Pana Adremu, to nie mam nic tego rzędu do dodania…
PAK-u, jestes nie do pobicia! Nawet w nieprzytomnosci porannej myslalam, ze nie ma POBUTKI i w czynie spolecznym wrzucilam ja pod poprzednim wpisem, ale nie. POBUTKA byla, i to jaka!
PAK-u

Walka z gapiostwem powinna być na samym czele listy
Komisarzu, pragne zapodac, ze w granicach pieciu minut wokol godziny, ktorej nie ma, gapiostwo jest nie tylko tolerowane, ale wrecz zalecane. Inaczej ma sie do czynienia z cyborgiem
Niech zyje gapiostwo! Gdyby wszak Newton nie zagapil sie na jablko, do dzis chodzilibysmy kapsw an!
Nawet trudno mi sobie wyobrazić, że z tak różnych wydarzeń mógłby powstać jakiś ranking. W tym przypadku Eintopf lepszy, każdy może sobie wyłowić smakowite dla niego kąski. Póki co ostrzę sobie ząbki na początek Wratislavii i bardzo cieszę się na spotkanie w okolicach Gardinera
W przyszłym tygodniu toruńska inauguracja Musica Antiqua Europae Orientalis. Romina Basso brzmi bardzo kusząco. Zapisuję w kalendarzu. A wcześniej „Agrippina” w Krakowie, bo Biondiego trudno mi odpuścić 
Mam bilety na Wratislavię (Izrael w Egipcie, Teodora) i Agryppinę. Będę polował na bilet na Jarrousky’ego. I to wszystko…
PS.
).
Filharmonia Śląska zainauguruje sezon w swojej własnej sali II Mahlera (którą to informację dedykuję zwłaszcza tym, którzy znają jej przestronną salę koncertową
Ja tam wczoraj z pianistą NOSPR-u piwo przy piaskownicy piłem…
O rany, II Mahlera w Filharmonii Śląskiej… to zaiste będzie GŁOŚNE wydarzenie

No to na Gardinerze we Wrocławiu minizjazd, na razie trzyosobowy
Pierwsze zdanie wpisu już nieaktualne: zapowiedzi zeszły ze strony głównej „P”, są tylko na kulturze.
Swoją drogą wszyscy poszaleli z tymi zapowiedziami, „GW” już od zeszłego tygodnia daje, „Przekrój” też coś takiego robi, w Radiu Roxy gadałam na ten temat kilka dni temu, a wczoraj miałam gadać w TVN Warszawa – na szczęście w ostatniej chwili obcięto czas antenowy
Głośno to będzie w Bydgoszczy, gdzie 30.09 zagrają muzykę DREAM THEATER i OPETH. Także we Wrocławiu 28.10 grać muzykę będzie Porcupine Tree.
30.10 w Katowicach podejmie próby grania muzyki YES, być może udane, nie wiem. Wątpliwości biorą się z faktu, iż śpiewać ma nie Ian Anderson lecz David Benoit a raz głośniej, raz ciszej walić będzie w klawisze Wakeman ale syn, Oliver.
Pani Kierowniczko, we Wrocławiu będę rezydować już od niedzieli (z nadzieją na powolne przechadzanie się, bo ostatnie pobyty warsztatowe i koncertowe były raczej w biegu), więc w pakiecie zlocikowym może być również relacja z Scholla
No i, rzecz jasna, zaległy Jarosław, po którym wolno powraca mi mowa (szczególnie po pracy z Marcelem Pérèsem).
Ja przyjeżdżam w poniedziałek, wyjeżdżam we czwartek, więc jeden z koncertów Scholla usłyszę.
Ten drugi to, o ile pamiętam, z Dowlandem. Ja zaryzykowałam na Oswalda von Wolkensteina
Bardzo jestem ciekawa, jaki będę miała odbiór. Tym bardziej, że w głowie wciąż jeszcze brzmi mi głos Benjamina Bagby’ego.
A z nowinek jarosławskich – w podziemiach opactwa pojawił się bezprzewodowy Internet
Zresztą na rynku też już jest.
No no… podziemie internetowe w opactwie

Podziemie sączy kawę i nadaje w świat, nawet przez chwilę żałowałam, że nie mam maluszka ze sobą, to i ja bym coś nadała
Z drugiej strony ze zmęczenia „traciłam przytomność” na popołudniowych próbach monodii, więc i te relacje byłyby pewnie wątpliwej jakości 
I jeszcze komentarz lokalny do naszych warsztatów z Marcelem P. Mieliśmy próby przy częściowo otwartych oknach w budynku tuż obok miejscowego targu. Jedna pani na targu do drugiej (zasłyszane): – Pani, te korzenie to wyją i wyją, całymi dniami
Jak Marcin wymyślił ten tytuł, to się naśmiewałam, że ktoś pomyśli o wyciu z powodu bólu korzonków
W tym roku usłyszałam za to ciekawą wariację tytułu: Pani z portierni budynku, w którym ćwiczylismy, opowiadała komuś przez telefon w jakich godzinach są próby chóru festiwalowego „Pieśń starych korzeni”
„zjazd na Gardinerze”… i to trzyosobowy… a po czym?
Zwykle jeździmy po pięciolinii
Na Guarnerim zjeżdża się po śniegu
http://www.youtube.com/watch?v=brBTv3lLd_4
O, pamiętam, pamiętam…
Niezbyt zresztą przepadam za tym odcinkiem, bo Dalton z pupką w brodzie mi się nie podoba
Tu chodziło tylko o zjazd
w tym samym dniu, kiedy berlińczycy wystąpią w stolycy, w gliwicach będzie accordone z marco beasley’em i guido morinim. miałem ogromny dylemat, na kogo się wybrać. ostatecznie jadę do gliwic. a propos bydgoszczy – będzie l’arpeggiata.
Witam nickto – właśnie m.in. dlatego dałam link do tej Bydgoszczy
To ja się pochwalę, że mam już bilet na l’Arpeggiatę
POBUTKA (a rebours)!
PAK-u

http://www.youtube.com/watch?v=2n22NzEbdQE
Ja rozumiem, że jest ciemno i deszczowo, ale kurcze blade, ja się muszę zabrać do pracy!
http://w785.wrzuta.pl/audio/14ziuc3lfOF/
I niech wre robota, choć to wolna sobota…
He he, słonko wyszło – czas kończyć pracę
A tu raz wychodzi, raz się chowa… co robić? Bo ja wiem…
Gdyby robota była zającem, to ja bym już Kierownictwu doradził, co z nim zrobić. Ale podobno nie jest…
W KATOWICACH będzie Festiwal (w październiku) MŁODYCH LAUREATÓW KONKURSÓW MUZYCZNYCH
orgaznizowany przez Silesię… Chyba warto zorientować się jaki poziom wykonawczy prezentuje nasz młodzież, prawda ?
pozdrwaiam wszystkich
Bobiczku, domyślam się, że chodzi o pasztet. Nie jadam…
Lolo – owszem, może być ciekawie. Ale nie widzę nic o tegorocznym festiwalu w Internecie…
A czy ja mówię, że Kierownictwo ten pasztet ma jeść? Wystarczy wykonać i rzucić psu na pożarcie.
Ja tam uważam, ze ten zając to ma po prostu uciec. A jeżeli do garnka, to właściwie czemu nie, choć nie przepadam!
EUREEEEKAAAA!!!!
Zaktualizowałam operę i mam polska korekcję literek! Już nie będę Was katować! Super!
Gratulacje
No dobra. Tu też słoneczko. Ruszam
Wróciłam z występu Dave’a Krakauera z Klezmer Madness w ramach festiwalu Warszawa Singera. Był genialny jak zwykle. Ależ on ma dmuch! Opanował do perfekcji sztukę wymiennego oddechu

Jutro sama się produkuję: gadam o Mendelssohnie. Potem wrzucę tu jakieś małe résumé tego gadania
Uuu! Ze tyz ta „Muzyka na Szczytach” musi być akurat na krótko przed Świętym Michałem – kie wroz z bacom bedziemy zajęci ryktowaniem siebie i owiecek do zejścia z hol
Ale piknie przeprasom. To przecie nie powód, coby końcyć komentorz smutnom kufom
Hej, Owcarecku. Ja też żałuję, choć nie zajmuję się w tym czasie ryktowaniem owiecek, tylko innym festiwalem, ale praktycznie na jedno wychodzi…
Tromba z kontrabasem na dobranoc
O, jak to przyjemnie, że zjawia się drugi pies do gaszenia światła.
Jak robota na dwóch rozłożona, to zawsze większa szansa, że gdzieś na boku parówkę się chapnie.
POBUTKA (niedzielna & pre-wratislavska niejako)…
Dzień dobry,
Jakże piękna POBUTKA
Zaiste piękna. To już jutro tego posłuchamy na żywo, i to w jakim wykonaniu!
My – minizjazd. Ale można też będzie posłuchać transmisji z radiowej Dwójki.
Ależ zazdroszczę minizjazdowi; już zzielenialam!!!
Transmisja z minizjazdu?? Kiedy?
PS
fajnego kota znalazłem
http://icanhascheezburger.files.wordpress.com/2009/08/funny-pictures-cat-did-not-mean-to.jpg
Pozdrawiam z Rynku we Wrocławiu. Internet w miejscu noclegu padł, wrrr… Może powstanie
Odebrałam już bilety na dziś i jutro, miejsca nienumerowane, podział na sektory (I miejsca, II miejsca). Warto być wcześniej. Wpadłam już w stan wrocławskiego oczopląsu, nadmiar bodźców. W kawiarnianym ogródku oblazły mnie ptaki. A ja mam tylko czekoladę na gorąco… Wyglądają na obrażone.
Hop, hop! Ja przyjeżdżam jutro koło 14. Zatrzymam się w hotelu Wrocław. Zdzwonimy się pewnie
O tak
Własnie wrócilam do hostelu, Internet ruszył, jest nadzieja. Zaraz robię się na Scholla i biegnę jeszcze coś zjeść w locie, żeby w komforcie ciała i duszy dać się karmić Oswaldem von Wolkensteinem 
A ja pozazdrościłem Hoku i udałem się na poszukiwania fajnego psa. Znalazłem.
http://img301.imageshack.us/img301/6796/longestpuppy9xe.jpg
Pies-dżdżownica. Upiorny dość
Myślę że lada dzień Silesia zamieści na swojej stronie coś o tym festiwalu
Zapraszam 20 października do Biblioteki Śląskiej na 17:00 
pozdrawiam
ruszyła sprzedaż biletów na jaroussky’ego z concerto koln w katowicach
można kupić tu: http://www.ticketportal.pl/podujatie_search.asp?id=20675
program tu: http://www.concerto-koeln.de/concerts_calender.php?main=concerts&sub=calender&lang=eng&var_pais=