2 wrz Marlboro w Krzyżowej Dziś w warszawskim Kościele Ewangelicko-Augsburskim można było posłuchać czwórki młodych ludzi, którzy uczestniczyli w sierpniowych warsztatach Krzyżowa Music.
1 wrz Finis coronat opus Zakończenie tegorocznego, pandemicznego festiwalu było kolejnym dowodem, że – nawet w tej ograniczonej formie – trzymał poziom.
31 sie Śpiew więcej niż łabędzi Wiele razy śpiewał już u nas i zachwycał Christoph Prégardien, ale tegoroczny występ swoją temperaturą przypominał ten najwspanialszy, z 2009 roku z Winterreise. I tym razem tę temperaturę zawdzięczamy Schubertowi.
30 sie Między trzema festiwalami W tym tygodniu udało mi się to, co nie udało w zeszłym – odwiedziłam jednego dnia trzy festiwale.
28 sie Dziś tylko Chopin Pierwszy i jedyny na tym festiwalu dzień, a właściwie jeden koncert, całkowicie poświęcony patronowi. Nietuzinkowo.
26 sie Oniryczny Geniušas, aktorski Goerne Dawno nie słyszałam Geniušasa i ciekawiło mnie, jak się chłopak rozwija. Muszę powiedzieć, że trochę mnie zaskoczył.
25 sie Pogorelić, czyli dekonstrukcja Kiedyś powiedziałam sobie, że nie będę więcej chodzić na występy Ivo Pogorelicia. Jednak tym razem podeszłam do sprawy po dziennikarsku i poszłam z czystą ciekawością, w jako sposób tym razem zdekonstruuje swój program.
24 sie Ablogin! Ogromnie się cieszę, że dyrekcja festiwalu docenia tego artystę ewidentnie skrzywdzonego przez jury Konkursu Chopinowskiego na instrumenty historyczne.
22 sie Od Mendelssohna do… Mendelssohna Tak, zupełnie przypadkiem zresztą, ułożył się program kolejnego dnia festiwalu, choć z dwóch zupełnie różnych koncertów.
21 sie Maksymiuk wrócił! Po przerwie z powodów zdrowotnych, a potem z powodów wiadomych, Jerzy Maksymiuk poprowadził koncert Sinfonii Varsovii w jej namiocie festiwalowym w ramach festiwalu SV Swojemu Miastu.