Nauczyciel szczęściarz

Udostępnij
Wyślij emailem
Drukuj

Spośród przedstawicieli wszystkich zawodów najszczęśliwsi są nauczyciele. Wiem o tym od dawna, ale dziś ogłaszano tę informację w radiowej Trójce, więc teraz mam dowód. Podobno przeprowadzono badania w całym kraju i to z nich wynika, że w poczuciu szczęścia nauczyciele biją na głowę wszystkie inne zawody.

Wyniki badań mogą zaskakiwać osoby, które nie są nauczycielami, czyli większość społeczeństwa. Tymczasem nie chodzi o to, że szkoła czyni ludzi szczęśliwymi, lecz tylko o to, że pracę nauczyciela wybierają najczęściej ludzie bardzo szczęśliwi. Potem w szkole trochę tego szczęścia ubywa, jeśli jednak zapas jest wystarczająco duży, może wystarczyć aż do emerytury. Ja sam uznaję się za człowieka szczęśliwego, ale 14 lat temu, gdy zaczynałem pracę w szkole, byłem tak przepełniony radością życia i zadowoleniem, że każdemu uczniowi się udzielało. Obecnie wprawdzie trochę mi gorzej, ale i tak w porównaniu z przedstawicielami innych zawodów jestem szczęśliwy.

Piszemy o tym, co ważne i ciekawe

Zniknięcie Anżeliki

Anżelika Mielnikawa, ważna białoruska opozycjonistka, obywatelka Polski, zaginęła. W lutym poleciała do Londynu. Tam ślad się urwał. Udało nam się ustalić, co stało się dalej.

Paweł Reszka, Timur Olevsky, Evgenia Tamarchenko

Teraz muszę podważyć to, co napisałem przed chwilą. Dzisiaj rozmawiałem z uczniami o różnicy między modelowym pisarzem a pisarzem empirycznym. Pisarz modelowy to artysta pióra, natomiast pisarz empiryczny może być najzupełniej zwykłym człowiekiem, ze wszystkimi brakami i niedostatkami, jakie ma każdy z nas. Podobnie rzecz się ma z nauczycielami. Szczęśliwy jest tylko nauczyciel modelowy, tzn. taki, jaki powinien być, gdy widzą go uczniowie, a jeszcze bardziej, gdy widzą go rodzice. Natomiast w czterech ścianach własnego domu, czyli empirycznie, w codziennym prywatnym życiu jest taki sam, jak większość Polaków.

A zatem wyniki badań nie świadczą wcale o tym, że nauczyciele są empirycznie szczęśliwi, tylko że są modelowo szczęśliwi, tzn. w oczach uczniów i rodziców starają się wyglądać na szczęśliwych. Robią tak, ponieważ bycie szczęśliwym bardzo pomaga w pracy z dziećmi i młodzieżą. Bycie szczęśliwym należy zatem do wizerunku, jaki trzeba stworzyć w pracy. Wyniki badań nie świadczą wcale o tym, że nauczyciele naprawdę doświadczają wyjątkowego szczęścia. Bycie szczęśliwym jest elementem profesjonalizmu. Dlatego nauczyciele są doskonałymi agentami ubezpieczeniowymi i handlarzami (niektórzy dorabiają w ten sposób), ponieważ także w tych zawodach bardzo pomocne jest bycie szczęśliwym.

Udostępnij
Wyślij emailem
Drukuj