Przepisywanie podręcznika jako metoda dydaktyczna

Udostępnij
Wyślij emailem
Drukuj

Uczniowie żalą się, że na niektórych lekcjach nauczyciele każą im przepisywać do zeszytu podręcznik. Wyjaśniam nastolatkom, że to bardzo stara metoda dydaktyczna.  Gdy byłem uczniem, nauczyciele często ją stosowali.

Dzisiejsi uczniowie przyzwyczajeni są do nowatorskich metod nauczania. W ostatnich latach nauczyciele dwoili się i troili, aby na lekcjach było ciekawie. To jednak się zmienia. Do szkół przychodzą pedagodzy, którzy nie zamierzają się wysilać. A ci, co dawniej się wysilali, nie mają zamiaru tego robić za najniższą krajową. Polska szkoła się zmienia.

Piszemy o tym, co ważne i ciekawe

Teraz wrze na Wydziale Psychologii UW. „Ludzie w końcu odważyli się mówić”. Będzie efekt domina?

Po zwolnieniu dyscyplinarnym dziekana Wydziału Nauk Politycznych i Studiów Międzynarodowych prof. Daniela Przastka wrze na Wydziale Psychologii. Wszystko wylało się w ostatnich dniach.

Katarzyna Kaczorowska

Jeszcze nie stosowałem tej metody, dopiero się do niej przymierzam. Gdy uczniowie będą przepisywać podręcznik, ja w tym czasie sprawdzę kartkówki z drugiej szkoły. Nie będę musiał nosić roboty do domu. Gdybym dostał propozycję paru godzin w trzeciej szkole, rozważę, czy dam radę.

Uczniów zachęcam, aby przyzwyczaili się do przepisywania podręcznika. Niebawem coraz więcej nauczycieli będzie stosować te metodę. Na razie to jeszcze coś dziwnego. Jeśli jednak wynagrodzenia nie wrosną, wszyscy będziemy tak uczyć.

Udostępnij
Wyślij emailem
Drukuj