Policja zatrzymuje nauczycieli – tylko po co?

Udostępnij
Wyślij emailem
Drukuj

Za chwilę zacznie się manifestacja nauczycieli pod siedzibą MEN w Warszawie. Niestety, nie wszyscy dojadą na czas, ponieważ policja zatrzymuje autokary i je skrupulatnie kontroluje.

Rano dostałem wiadomość od koleżanki. Pomyślałem, że to przypadek. Podobne wieści napływają jednak z różnych źródeł. Kontroluje nie tylko policja:

Piszemy o tym, co ważne i ciekawe

Pasożyty z patożycia

Mogłoby się wydawać, że TikTok to kilkunastosekundowe rolki, które młodzi nałogowo scrollują. Ale są tam również kilku-, a nawet kilkunastogodzinne live’y, na których z pozoru nic się nie dzieje. I to one są kluczowe. Tam się zarabia, buduje pozycję, rekrutuje zwolenników.

Agnieszka Sowa

„Jedziemy do Warszawy. Właśnie zatrzymał nas samochód inspekcji drogowej. Sprawdzają wszystko, od dokumentów, przez opony po – uwaga! – ułożenie bagażu podręcznego. Zatrzymują obok kolejny autokar jadący na manifestację.” (źródło tutaj)

Trudno zachować spokój po czymś takim. Mam wrażenie, że rządowi właśnie chodzi o to, aby nauczyciele się wkurzyli i kontynuowali strajk. Prowokuje nas, abyśmy nie mieli wyjścia. Po manifestacji Zarząd Główny ZNP podejmie decyzję. Czekamy.

Udostępnij
Wyślij emailem
Drukuj