Nowy przedmiot szkolny

Udostępnij
Wyślij emailem
Drukuj

Rzecznik Praw Pacjenta chce wprowadzić nowy przedmiot szkolny: wiedzę o zdrowiu. Natomiast Rzecznik Praw Dziecka zwraca uwagę, że dla dzieci najważniejszy jest internet. Należy więc wprowadzić przedmiot bezpieczny internet. Ciekawe, co na to uczniowie.

Nowe przedmioty wprowadza się rzadko. Częściej się je łączy (np. z muzyki i plastyki powstała wiedza o kulturze), do istniejącego dodaje nowe treści (np. do łaciny dodano kulturę antyczną), zmienia nazwę (np. przysposobienie obronne przemianowano na wiedzę o bezpieczeństwie). Szkoła niechętnie poszerza listę przedmiotów, potrzeby uczniów uważa za fanaberię.

Niechęć ta ma także inne uzasadnienie. Co z tego, że pojawi się nowy przedmiot, jeśli nie będzie fachowca. Na przykład wprowadzono kiedyś przedsiębiorczość, ale uczyli go ludzie nieprzedsiębiorczy. Niestety, szkodzili. Gdy pojawiła się informatyka, uczyć jej mieli matematycy. Zwykle uczniowie wiedzieli więcej niż nauczyciele.

Piszemy o tym, co ważne i ciekawe

Wściekły pies

Picie w Polsce to temat rzeka. Rzeka to zresztą dobra metafora. W zeszłym roku branża zarobiła 50 mld zł. A mówimy o czymś, czego wyprodukowanie kosztuje grosze – mówi Ryszard, od ponad 20 lat związany z branżą alkoholową. Sam jest alkoholikiem, ma ojca alkoholika i żonę alkoholiczkę.

Juliusz Ćwieluch

Kto miałby uczyć wiedzy o zdrowiu? A kto nauczałby bezpiecznego internetu? Wg przepisów szkolnych, może to być każdy, komu ufa dyrektor. Gdy nie ma prawdziwego fachowca, szef powierza obowiązki komukolwiek i kieruje go na kurs. W sumie czuję się mocny zarówno w wiedzy o zdrowiu, jak i w bezpiecznym internecie. Więc gdyby je wprowadzono, mogą się podjąć tego zadania. Będę uczył. Chociaż gdybym mógł decydować, wolałbym uczyć przyrządzania posiłków. W tym czuję się jeszcze mocniejszy.

Info o nowych inicjatywie Rzecznika Praw Pacjenta tutaj, a Rzecznika Praw Dziecka tutaj. Komentarz Głosu Nauczycielskiego tutaj.

Udostępnij
Wyślij emailem
Drukuj