Wreszcie
Zbigniew Ziobro kpił z demokratów, że to ,,miękiszony’’. Będzie miał teraz okazję pokazać, że sam nie jest miękiszonem. Zobaczymy, czy wróci z Budapesztu, przyjdzie do Sejmu, stawi się na wezwanie prokuratury, która chce mu przedstawić 26 zarzutów. Nie słyszałem, by w którymkolwiek europejskim państwie demokratycznym przeciw byłemu ministrowi sprawiedliwości wytoczono zarzut o zorganizowanie w podległym mu resorcie ,,zorganizowanej grupy przestępczej”. To już nawet nie demokracja fasadowa typu Węgier Orbana, ale system mafijny, państwo zbójeckie.
Nie mam wątpliwości, że tak było, ani że powinien za to odpowiedzieć przed sądem, gdy Sejm uchyli mu immunitet poselski. Tyle razy powtarzał skrzydlate słowa, że kto jest niewinny, nie powinien się niczego obawiać. Zaprzeczy sam sobie, jeśli będzie teraz kluczył, tak jak kluczył, by uniknąć przesłuchania przed sejmową komisją do sprawy podsłuchów przeciwników politycznych PiS-u przy użyciu ,,Pegasusa”.
A jednak sprawiedliwość nierychliwa, ale wreszcie przyszła. Wniosek o zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie Ziobry, aby nie uciekł, ma uzasadnienie właśnie w tym miganiu się byłego ministra od stawienia się przed tą komisją. Gdy wreszcie doprowadziła go przed nią policja, Ziobro obciążał odpowiedzialnością za korupcję w Funduszu Sprawiedliwości swego byłego zastępcę. Mało oryginalna metoda samoobrony. Po ministrze spawiedliwości oczekiwalibyśmy wzięcia politycznej odpowiedzialności na siebie.
I Ziobro to zrobił, gdy przyznał, że zakup Pegasusa to był jego pomysł. Słowo się rzekło.Nie oznacza to jednak, że Ziobro stanął w prawdzie. Bo przecież nie przyznał, że wiedział, iż podsłuchiwano tym systemem nie tylko terrorystów czy kryminalistów, ale też ówczesną opozycję.
W jego interpretacji zakup Pegasusa był pożądanym wzbogaceniem skrzynki z narzędziami służb specjalnych podległych Kamińskiemu i Morawieckiemu. Komisji powiedział, że zrobiłby to ponownie. Mówiąc to, miał świadomość, że system był wykorzystywany przeciwko oponentom rządów PiS. Nie widzę w tym przyznaniu się odwagi cywilnej, tylko akt lojalności wobec obozu Kaczyńskiego i przypodobanie się jego przywódcy w nadziei, że go nie opuszczą.
Zbigniew Ziobro w miniony poniedziałek spotkał się z byłym wiceminstrem Romanowskim, który uciekł pod ochronny parasol Viktora Orbana. Razem z Romanowskim oglądał film o przejęciu mediów publicznych na początku rządów koalicji demokratycznej. Film był pomyślany jako oskarżenie ,,reżimu Tuska” o deptanie praworządności. Na widowni widziano pisowskie tuzy medialne: Adamczyka i M. Karnowskiego, jak wiadomo, nieskazitelnych obrońców wolności słowa i czystej gry w debacie publicznej. Czego flagowym przykładem była oczywiście TVP Jacka Kurskiego, zrabowana PiS-owi przez min. Sienkiewicza.
Taką opowieść o ,,rządach Tuska namaszczonego na premiera przez Brukselę” przedstawił Ziobo w pro-orbanowskim think tanku im. Macieja Korwina. Nie może być więc żadnej wątpliwości, jak Ziobro będzie się bronił przed zarzutami: zaprzeczy wszystkiemu i zaatakuje ,,reżim Tuska”. Pytanie tylko, czy zrobi to po powrocie do Polski czy będzie atakował z Budapesztu, gdzie poprosi Orbana o azyl. No ale pogromca ,,miękiszonów” chyba nie może skorzystać z takiego koła ratunkowego, jeśli chce dalej udawać szeryfa z ,,W samo południe”. Prócz samego prezesa PiS, jest w istocie symbolem, współtwórcą i współwykonawcą najciemniejszej strony ośmioletnich rządów ,,zjednoczonej prawicy” : masowej korupcji politycznej i materialnej pod maską służby Polsce i Kościołowi.
Komentarze
>>A jednak sprawiedliwość nierychliwa, ale wreszcie przyszła<<
Spoko. Ona nadciąga. Statyski dla pięcioletnich przeżyć; a jest to stopień III lub IV:
Stopień III: 20%
Sopień IV: 0.
„Prócz samego prezesa PiS, [Ziobro] jest w istocie symbolem, współtwórcą i współwykonawcą najciemniejszej strony ośmioletnich rządów ,,zjednoczonej prawicy” : masowej korupcji politycznej i materialnej pod maską służby Polsce i Kościołowi.
Celne, ale zbyt łagodne sformułowanie na określenie bandyckiego zamachu stanu i „zabetonowanie” funkcjonowania państwa i jego instytucji przez obsadzenie Trybunału Stanu, Sądu Najwyższego, KRS … pisdnymi przydupasami i wypełnianiu woli partii – ustanawiając nowy standard partyjnej, pisdnej sprawiedliwości.
Z trudem wracamy do „normalności” – jeśli będzie możliwa w skrajnie zdeprawowanym środowisku i obojętnym i słabo wyedukowanym w swej masie społeczeństwie – poprzedzonej osądzeniem i wymierzeniem adekwatnej kary odpowiedzianym za sprzeniewierzeniu się zasadzie niezależności sądów i niezawisłości sędziów w latach 2015-2023. Oraz za grube przestępstwa urzędnicze, niekompetencję, korupcję, protekcję i pospolite złodziejstwo środków publicznych czy wydanie ich niezgodnie z pierwotnym celem.
Czekam na kolejne – po Ziobrze – akty oskarżenia m.in. dla Kaczyńskiego – ex vice premiera, Morawieckiego, Sasina, Czarnka, Kamińskiego, Wąsika… Przyłebskiej, Manowskiej, Pawłowiczowej, Święczkowskiego, Glińskiego… funkcjonariuszy/kierowników CBA… Obajtka… i innych.
Mniej niż Zero sam się oskarżył na Komisji (Pegasus), a teraz rżnie głupa i odwracając kota ogonem łże jak bura suka jaki to on niby dobry i ofiarny cowboy… a wszyscy inni winni.
Na razie donosi – śle paszkwile na prawowitą władzę w obcym kacapskim rządzie Węgier u ich kurdupla (kolejny zarzut: zdradziectwo).
Sukinkoty…
@AS
Z tego co wiadomo, Zbigniew Ziobro się uwziął na lekarzy w Krakowie. Poszło o śmierć jego 70-cio letniego ojca, Jerzego Ziobry, nieuleczalnie chorego na serce człowieka. Zgon nastąpił przed upływem 10-ciu dni od czasu interwencji kardiologów na pacjencie. Rok był 2006, tekę ministra sprawiedliwości w rządzie PiS-u dzierżył Zbigniew Ziobro. To z jego polecenia wszczęto postępowanie dochodzeniowe, do tej pory nie zakończone.
Politycy czy ministrowie rządów, porywający się na postawienie w stan oskarżenia lekarzy, którzy nie uzdrowili nieuleczalnie chorego pacjenta, na szczęście nie zdarzają zbyt często.
1.Czy Ziobro ucieknie na Węgry, czy nie ucieknie…czy ogłoszenie publiczne o oficjalnych zarzutach prokuratorskich przeciwko Ziobrze podczas jego pobytu za granicą było sensownym posunięciem ,czy naiwnym (vide casus Romanowskiego),bo może Ziobro nie wrócić do kraju ,a Orban udzieli mu azylu itd. Tak dziennikarze podkręcają dla gawiedzi temat. Moim zdaniem prokuratura byłaby chyba zadowolona, gdyby Ziobro uciekł, bo wtedy wszystko byłoby jasne, że „niewinni nie mają się czego bać”. Ziobro głosi, że zarzuty po jego adresem są bezczelne, bo on nie ukradł ani złotówki…Dlaczego media nie wyjaśniają tzw. „gawiedzi”, że Ziobro łże, bo nikt mu (póki co) nie zarzuca, że brał do kieszeni, a ,że frymarczył środkami państwa. Praca mediów jest poniżej krytyki. Zamiast profesjonalnie wyjaśniać, podbijają bębenek.
2.i mój „ulubiony” temat: CPK. Gdy słucham tych „wyjaśnień” wygłaszanych ze strony PiSu,że w akcie notarialnym jest zapisane, że Sprzedający ma prawo zażądać zwrotu nieruchomości bez konsekwencji finansowych, że ta część terenu wcale nie jest strategiczna dla CPK, że przez dwa lata obecny rząd nic nie zrobił, a teraz wrzeszczy itd, to wpadam w podziw dla bezczelności propagandzistów PiSu i nieudolność ich oskarżycieli w mediach. A sprawa jest prosta, wystarczy choć trochę znać się na programowaniu takich inwestycji: od lat słyszymy o CPK. Były prezentowane wizualizacje kompleksu lotniska i tych słynnych szprych. Był jakiś wstępny Plan zagospodarowania terenu, więc od początku było jasne, czy obszar sprzedanej działki wchodzi w obszar projektu CPK, czy nie wchodzi. Jeśli wchodzi, to jego sprzedaż był oczywistym aktem sabotażu ze strony (prawdopodobnie)pana Telusa i jego ludzi. I nie ma znaczenia, czy Lasek skutecznie, bądź nieskutecznie wzywał Horałę do cofnięcia tych decyzji, czy władze państwowe dysponujące tym terenem odpowiadały na prośby Laska ,czy zwlekały z odpowiedzią, czy akt notarialny przewiduje ewentualną możliwość cofnięcia decyzji o sprzedaży, czy nie itd. Na tym wszystkim ciąży od początku grzech niekompetencji osób, którym powierzono rolę zarządzania tematem. Media też robią z tematu igrzyska, zamiast podejmowania próby wyjaśniania publice istoty sprawy w sposób profesjonalny. bo oczywiście jazgot lepiej się sprzedaje od profesjonalnego podejścia. Jak wczoraj poseł PiSu Kuźmiuk” tłumaczył”, że nie ma problemu, bo decyzję jest łatwo cofnąć, ale Tusk jest wrogiem Polski,to trzeba by panu Kuźmiukowi dać po pysku za bezczelność robienia ludziom wody z mózgu. Przekleństwem obecnej władzy jest brak profesjonalizmu w wyjaśnianiu draństwa narracji PiSu i brak powodowania, żeby media nie robiły sensacji dla sensacji, a działały profesjonalnie dla dobra sprawy
Jest jakieś fifty fifty prawdopodobieństwo, że Ziobro skorzysta z oferty Orbana na azyl w krainie Hunów. Tym bardziej, że jego zastępca Romanowski już przebywa tam na azylu, a parlament węgierski uchwalił specjalną ustawę o wykonywaniu prawa UE, która zapewnia bezproblemowy pobyt azylantom Orbana w tym kraju bez względu na oddziaływanie przepisów unijnych.
Przeciwko takiemu obrotowi zdarzeń (Ziobro prosi Orbana o azyl) działa wiele argumentów. Pierwszy, to utrata twarzy przez Ziobrę u dużej części społeczeństwa. Drugi, to komplikacja w zdalnym kierowaniu grupą byłego Ministerstwa Sprawiedliwości, w której pełnił on i pewnie zamierza pełnić nadal rolę przywódcy.
Niemniej ruszenie ze sprawą ministra sprawiedliwości przez prokuraturę, to punkt zwrotny w karierze byłego Ministra Sprawiedliwości, który był w Polsce ostoją dla łamaczy prawa, dla obalania ustroju i stworzenia państwa autorytarnego opartego nie o regułę sprawowania władzy w trójpodziale – władza ustawodawcza, władza wykonawcza, władza sądownicza, a państwa opartego o bezwzględne przywództwo jednej partii (i jej wodza), dla tworzenia systemu marzeń PiSowskiej altprawicy – ustroju tzw. demokracji nieliberalnej, co oznacza państwo opresyjne oparte na widzi mi się grupy rządzącej.
Pozbawienie immunitetu poselskiego Ziobry w celu umożliwienia rozpoczęcia postępowania śledczego względem niego, jest dobrym początkiem w egzekwowaniu sprawiedliwości w stosunku do jego przestępczej grupy, która podpaliła sądownictwo, rozwaliła państwo prawne w Polsce (z entuzjastycznym poparciem i uczestnictwem Jarosława Powolnego), aktywnie, w sposób mafijny, bandycki demontowała system sądowniczy, likwidowała trzeci filar trójpodziału władzy, szczuła, szantażowała, dręczyła i wykopywała nieposłusznych jej prawników z pozycji w sądownictwie, organach ścigania i gdzie się da, pracowała intensywnie na skupieniu całej władzy w państwie w jednym ręku,
TJ
Czołowy trep – ćwierćinteligent czystopolski i pisdny „Seneca” – w debacie publicznej tak oznajmia m.in.:
„Nie da się połączyć naszej cywilizacji, cywilizacji łacińskiej, szczególnie w tej wersji polskiej, z cywilizacją arabską”…
„— (…) chciałbym dopytać, kto jest lepszym Polakiem — Donald Tusk czy Wilfredo Leon?” — zwrócił się do europosłanki – też wybitnej – Zajhery.
Jaki ch. każdy widzi.
Takim śmierdzącym pisofszitem zarosło Pisdowo kurdupla…
Produkcja gówna ciągle trwa.
https://9gag.com/gag/aO8AYxE
1. Sprawa Ziobry – rację ma @TJ – 50-50. To czy dołączy do Romanowskiego czy wróci stawić czoła,zarzutom i tak finalnie jest bez znaczenia. Do wyborców PiS ich własny ,,argument” ,,niewinny nie ma się czego bać” i tak nie będzie miał w kwestii Ziobry przystępu. Postępowanie Zera zależy od tego co wie, czego się domyśla i tego kto się w śledztwie rozpruł etc. Zagrożenie więzieniem dla niego oceniam jako zerowe, zważywszy na ,,rychliwość” i procedury polskiego wymiaru sprawiedliwości. Dociągnie do zmiany układu politycznego i wycofania zarzutów przez prokuraturę.
2. Sprawa CPK to prawdziwy wstyd rządu Tuska. Zgadza się – pisowcy na koniec ukręcili wał. Podłożyli świnię następcom. To fakt, być może natury kryminalnej, ale ci następcy to albo durnie albo wyuczona nieudolność albo nic nie robili.
Przez 2 lata ,,nie zauważyć” braku kluczowego terenu? Bagatela:160ha? Przygotowujemy budowę inwestycji i nie zauważamy braku kawałka terenu? Wielomiesięczna obstrukcja KOWR (ach ten kochany PSL!) w udzielaniu informacji, potem wielomiesięczne ,,rozpoznawanie” sprawy przez zarząd CPK i rzekome zawiadomienie prokuratury w zasadzie w dniu upublicznienia sprawy. Do tego kłamstwa, kłamstwa – a to, że sprawę da się odkręcić, a to że sprawa trwa, a to zezawiadomiono prokuraturę. Sporo kłamstw. Mieli prawie 600dni by sprawę wyjaśnić. Sprawa – skandaliczna w wykonaniu PiS, zapewne by sobie cichutko ,,dojrzewała” gdyby nie śledztwo dziennikarzy ,,WP”…
Szanowny Moderatorze !
W przeszłości brałem udział w długotrwałym procesie przywracania elementarnych zasad sprawiedliwości w procesie cywilnym. Po jego zakończeniu mogłem wystąpić z nowym powództwem o zadośćuczynienie. Niestety, uciążliwość , przewlekłość wymierzania sprawiedliwości funkcjonariuszowi państwowemu , wyczerpała moją chęć do dalszego procesowania się już nie tylko z owym funkcjonariuszem, ale także z całym aparatem sprawiedliwości. Dodam ze sprawa /ewidentna/ powinna zostać zakończona po kilku posiedzeniach, a trwała 5 lat, na koszt podatnika oczywiście. Dlaczego o tym piszę, ano dlatego że nie znane mi są wyroki z art. 231 kk. dla urzędników państwowych, którzy przekraczają swoje uprawnienia i działają na szkodę tak podmiotów publicznych jak i prywatnych.
Jest dla mnie oczywistą oczywistością / jak mówi Guru i Zbawiciel/ że tacy jak on nie będą pozostawali bezkarni. Bierzmy przykład z Francji / która chce nas zniewolić/ i wsadzajmy do kicia naszych Sarkozych. To bardzo dobrze wpływa na szare komórki wielbicieli nieograniczonej wolności.
Egalite, Fraternite,Liberte, i pewnie dlatego trzech Prezydentów Francji odprowadzało na wieczny spoczynek Charla Aznavoura i Jeana-Paula Belmondo.
Wreszcie……PiS mówił:”WRESZCIE”..gdy ..utworzył w 2017r instytucję KOWR i zaczął robić kasę .Ten sam model istniał już od czasów ,gdy Morawiecki ‚kupował” grunty od abpa Gulbinowicza. KK otrzymał pod Wrocławiem grunty od skarbu pastwa za 5-10%wartości nominalnej i sprzedał je Morawieckiemu po cenie „rynkowej”, a Morawiecki wiedział, że te tereny zostaną przekwalifikowane nadziałki budowlane, bo był we władzach i potem małżonka Morawieckiego „sprzedała” te grunty po aktualnej cenie rynkowej. Dzięki temu Morawiecki zarobił kolosalne pieniądze „zgodnie z prawem”. Bardzo podobna sytuacja jest z grunatami zakupionymi przez Obajtka . Zakupił grunty w okolicy za grosze wiedząc, że te tereny będą atrakcyjne i stąd ceny wzrosną kosmicznie. KOWR wszystko pozałatwiał” wg przepisów. Identyczny model zastosowano przy okazji CPK. Czyli kradną zgodnie z prawem. Moim zdaniem trzeba do pierdla wsadzić wszystkich byłych i obecnych szefów KOWR, poza tym unieważnić wszystkie transakcje z przejmowaniem działek zarówno Morawieckiego, jak i Obajtka i CPK. Po prostu został cynicznie zaniedbany interes publiczny przez KOWR i osoby, które ten KOWR podlegał. Kali głosił, ze jeśli Kali ukradnie komuś krowę, to dobry uczynek. Horała ustanowił drugie prawo Kalego: „Można kraść zgodnie z procedurami” PiS okazał się genialny w łamaniu prawa i sprawiedliwości. Kaczyński powinien sobie palnąć w łeb za ustanowienie takich modeli bezczelnego złodziejstwa. I robią to „W imię Boże”
Od dawna czytam wpisy Pana Redaktora i oczywiscie komentarze. Niestety poziom komentarzy czesto spada ponizej dawnego poziomu, coraz czesciej pojawiaja sie wulgaryzmy w ogole nieuzasadnione. Np. komentarz z godziny 12:48 oddalil mnie z tego miejsca na dlugo. Szkoda, bo bywalo ciekawie.
Ciągle leci ta sama płyta.
Kryminaliści pisowscy popisali się złodziejstwem na odchodne handlując ziemią na CPK a gawiedź i tak została poinformowana, że to Tusk ukradł tę ziemię. I na przykład taki Kowalski może to sobie publicznie mówić bez konsekwencji. To nie ma znaczenia jak wielkie brednie gawiedź usłyszy od kryminalistów, ta gawiedź, ten „cudowny” naród w to uwierzy.
Panie redaktorze, „wreszcie” to będzie wtedy, gdy taki obrzydliwy typ jak Kowalski i mu podobni wygadujący oszczerstwa zaczną sądownie być karani i to surowo, bo takie kalumnie to nawet nie jest chamska propaganda to jest normalne przestępstwo. I to nie tylko wobec jakiejś osoby ale przeciwko państwu. Nóż się w kieszeni otwiera. Ile można?
Jeżeli czegoś takiego nie zacznie się karać to ten debilny naród będzie gotowy zabijać w obronie kłamstw kaczych, politycznych bandytów. On już jest gotowy.
Ostatecznie, żadne sukcesy nie pomogą Polsce jeżeli wartościowi ludzie przegrają wybory z bandytami.
@Gospodarz
Dzięki tematowi wpisu, blog językowo ożył raptem, aż miło się zrobiło.
Zatem, bardzo celny wpis, wygląda na to. Więc gratulacje i do przodu.
Nie daj się zgnębić sukinkotom!
29 października 2025
12:48
Czołowy trep – ćwierćinteligent czystopolski i pisdny „Seneca” – w debacie publicznej tak oznajmia m.in.:
„Nie da się połączyć naszej cywilizacji, cywilizacji łacińskiej, szczególnie w tej wersji polskiej, z cywilizacją arabską.
Mój komentarz
Czołowy niedouk pisowski Patryk Jaki, wychowanek profesora, który swoją pracę habilitacyjną skleił z plagiatów, zacytowaną powyżej wypowiedzią dał kolejny dowód, że nie bardzo kuma o co chodzi w poruszanym temacie (stosunek do imigrantów), że dla niego słowo „cywilizacja arabska” znaczy dokładnie tyle, co dla Jarosława Kaczyńskiego takie terminy, jak rekonstrukcja, ojkofobia, a ostatnio „odwyknięcie” i „prakseologia”. Coś jak srutu tutu pęczek drutu.
TJ
Horała miał przypilnować łąki …ale Telus podstępnie ją sprzedał…sprawa się rypła.
Jeszcze jak by mało tego, Obajtek będzie musiał oddać zęby…Ziobro w Budapeszcie spać w nogach u Romanowskiego.
Tragedia!
Cała nadzieja w Łukaszence…ciepły człowiek… może pomoże.
Nowy1
29 października 2025
17:22
„Od dawna czytam wpisy Pana Redaktora i oczywiscie komentarze. Niestety poziom komentarzy czesto spada ponizej dawnego poziomu, coraz czesciej pojawiaja sie wulgaryzmy w ogole nieuzasadnione. Np. komentarz z godziny 12:48 oddalil mnie z tego miejsca na dlugo. Szkoda, bo bywalo ciekawie”
Zło trzeba nazywać złem i nie wolno pozostać obojętnym.
Nie można starego człowieka wyrzucić na ulicę i zabrać mu mieszkanie i jeszcze mówić ze jest to „normalne” i zgodne z degenerowana ideologia katolicką.
Takiego sku.. syna co to zrobił należy nazwać po imieniu i walczyć z takim złem .
To jest obowiązek każdego przyzwoitego człowieka.
Jeśli naprawdę panu przeszkadza wulgaryzm a nie łajdactwo, które zostało popełnione to proszę takiego sku… syna potępić w sposób kulturalny .
Chociaż cytując klasyk.
„Nie ma w słowniku kulturalnych ludzi słów, które by mogły wystarczająco obelżywie określić pańskie ( w tym przypadku takie) postępowanie”.
Jak wygląda bohaterstwo Ziobry o tym wiemy przecież nie od dzisiaj.
Po pierwszych rządach PiSu, kiedy to już raz Ziobro miał stanąć przed sądem, to przed posiedzeniem Sejmu na którym miał mu być odebrany immunitet, pojechał on specjalnie do pewnego krakowskiego klasztoru, specjalizującego się w kształceniu oratorów na polską, katolicką modłę ( a wiadomo jak to w polskim KK wygląda, nic tylko jęki , płacze, rozpaczanie, przeplatane groźbami, broń Boże żadnej pociechy, o radości nawet nie wspominając).
W każdym razie wtedy to kościelnie podrasowany Ziobro tak napłakał przed Sejmem, że nikt nie miał serca zrobić mu jakąś krzywdę. Wtedy wszyscy prawdopodobnie byli za pewni , że ci skompromitowani całkowicie politycy , już nigdy do władzy nie wrócą .
Ziobro to połączenie bezgranicznej bezczelności, ze strachliwością , nic więc dziwnego, że przezornie znalazl się w Budapeszcie. On wiedział już dokładnie , że po kolejnych dwóch kadencjach jego rządów nikt na jego płacze się nie nabierze.
Jeszcze mały dopisek do mojego wpisu z wczoraj odnośnie CPK i KOWR u (Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa).Otóż obecny szef KOWRu napisał wczoraj, że KOWR wystąpi (czyli zdarzenie przyszłe) do właściciela działki o zwrot działki w Zabłotni. Pismo będzie się opierało na PRZYPUSZCZENIU zmiany funkcji z rolnej na inne. Oznacza to, że KOWR wydając zgodę na sprzedaż działki w 2023r nie wiedział, że teren tej działki wchodzi w obszar projektowanej inwestycji CPK i obecny szef KOWRu o tym dowiedział się dopiero z mediów, a przecież od kilku lat PiS prezentował tę lokalizację w mediach i cała Polska wie, gdzie zlokalizowany jest port CPK z infrastrukturą. Jacy oni są wszyscy bezczelni, jak bezczelnie łżą i chcą robić ludziom wodę z mózgów. W propagandzie PiSu istnieje tylko przekaz, że podejrzane jest :”dlaczego dopiero teraz….”Ani słowa nie ma na temat: „dlaczego była zgoda na sprzedaż działki…”Czyli nie jest problemem złodziejstwo, a problemem jest zbyt późna informacja o złodziejstwie. Wszystkie działki począwszy od Wrocławia (działki Morawieckiego),działki Obajtka i działki w rejonie CPK powinny wrócić do Skarbu Państwa, bo zostały wyłudzone, a sprawcy powinni siedzieć!! W imię Boże-jak głosi Braun
@Slawczan
29 października 2025
14:09
Jak zwykle „wina Tuska” (a moze wszystkich „libkow”?) 🙁
Tylko do cho…ry, czemu mu nie spada w sondazach a RAZEM/osobno nie rosnie?
Orteg
Blog językowo schodzi na psy, a nie odżywa. Jeśli Jagoda, wypowiadająca się zawsze ciekawie i z kulturą musi z nieznanych bliżej przyczyn, niczym petentka czekać na moderację swojego wpisu (i się nie doczekać) a pod aktualnym artykułem przechodzi tekst ”turpina”, w którym wymienia stadia raka z odpowiednią przeżywalnością jako wyraźny przejaw radości, że ktoś może szybko umrzeć, to raczej słabo to wygląda. Mnie przerasta życzenie szybkiej śmierci nawet komuś takiemu jak Ziobro, mogę życzyć wielu lat w więzieniu w dobrym zdrowiu i to tyle.
Wpis ”Nie daj się zgnębić sukinkotom” właściwie nie wymagający komentarza też przechodzi jakby nigdy nic. Naprawdę w dobrym kierunku jedziemy?
Artykuł redaktora pisarsko zdradza dobrą formę , syntetyczne ujęcie tematu oraz celność ujęcia sprawy i właściwie pełna zgoda na wszystkie w nim założenia.
Z dystansu
30 października 2025
8:55
Jak wygląda bohaterstwo Ziobry o tym wiemy przecież nie od dzisiaj.
Mój komentarz
Mnie wzruszają zawsze obrazki w TV pokazujące, jak Ziobro gdzieś wkracza. Postawa dumna, buńczuczna, kołysanie biodrami, ręce odstające od bioder (z tyłu w kieszeni pistolet), niemal chód rewolwerowca. Ma wywierać wrażenie na publiczności jako cecha człowieka odważnego, silnego, zdatnego do wykonania trudnych misji.
Mowę ciała wykorzystywał w czasie swoich przemówień także Adrian, wysuwając brodę do przodu, modyfikując tembr głosu w kierunku stanowczości, ogarniając widownię gniewnym, odważnym spojrzeniem przywódcy.
Także Kaczyński coś próbuje skorzystać z nauki w PiSowskiej szkole mowy ciała, gdy w trakcie swoich przemów do ludu zaciska pięści i usiłuje krzycząc (chrypiąc) przekazać dobrą, krzepiącą wiadomość dla swojego ludu – wróg stoi u bram miasta, chcą nas zniszczyć, ale ja stanę w pierwszym szeregu, będziemy walczyć, ja was obronię. Zwyciężymy!
Wspomnieć należy o mowie ciała Nawrockiego, którą on wykształcił w sposób naturalny w środowisku, w którym wyrastał. Jego drewniana postawa – jak na podium, ma wyrażać pewność siebie, pełnię władzy nad otoczeniem, wyrachowanie i tajemniczość, której nie należy prowokować, bo kto tego nie dostrzega, może gorzko pożałować.
TJ
@ Cukiertort 30 października 2025 11:26
cyt: „Blog językowo schodzi na psy, a nie odżywa.”
…… odzwierciedlając ewolucję poziomu wszelkich dyskusji publicznych, bo prywatne zawsze bywały takie i owakie, w zależności od poziomu dyskutantów i alkoholu w ich krwi.
Starsze (dla mnie) pokolenie urodzone w początkach XX wieku powtarzało mi wielokrotnie że w Drugiej Rzeczpospolitej obowiązywała zasada „równania w górę” czy nadrabiania swoich braków wobec otoczenia. W Polsce Ludowej to się zmieniło i obowiązuje do dziś, jako zgodne z najprymitywniej pojętą demokracją: „wszyscy są równi, więc czemu nie mają być tacy jak najniżej intelektualnie i etycznie usytuowani!”
Przeklinanie bywa dla jednych nawykiem, dla innych wyrazem bezsilności – po wyczerpaniu wszystkich rzeczowych argumentów też bywało że kończyłem „dyskusję” krótkim „to ch. ci w d.! – następnym szczeblem byłyby już tylko rękoczyny.
p.s. Nie rozumiem oburzenia wywołanego przytoczeniem statystyk przeżywalności – czy przypomnienie starochińskiego „stać na brzegu i czekać aż będą przepływać zwłoki twoich wrogów” też by Cię wzburzyło? A staropolskie: „stu lat życzymy, 50 w więzieniu, reszty w szpitalu”?
@Sławczanie:napisałeś (29.bm.godz.14:09),że CPK, to wstyd rządu Tuska…No, może to brzmi za ostro, bo przecież D.Tusk, jako premier, nie zajmuje się uzgodnieniami lokalizacyjnymi inwestycji, ale nad CPK od początku obserwuję jakieś fatum braku kompetencji w zakresie umiejętności przygotowania inwestycji do realizacji. PiS zatrudnił Horałę, jako pełnomocnika d/s realizacji tematu, a pan Horała czasem gadał z sensem, ale jego kwalifikacje do nadzorowania przebiegu programowania i przygotowania inwestycji do realizacji i finansowania były zerowe. Dopóki temat był w sferze gadaniny i propagandy, szło mu nieźle, ale gdy przyszło do profesjonalnego działania w zakresie przygotowania inwestycji do realizacji-było dno. I pan dr Lasek, zacny człowiek i fachowiec od techniki samolotowej, ale bez pojęcia o inwestycjach, stąd nie potrafił dobrać sobie odpowiedni zespół osób, które mają w tym doświadczenie i wiedzę. I efekty widać, jak na dłoni. Ponad 4 lata o CPK wszystkie ptaszki ćwierkają, a o tak banalnej sprawie, jak pozyskania informacji o terenie (sprawy inżynieryjne ,własnościowe itd),wgląd do miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego i podjęcia działań w zakresie jego weryfikacji itd.ani słowa. Gdyby te kwestie były wykonane jeszcze za czasów pana Horały (a powinny), czyli kilka lat temu, to nie byłoby tych żenujących wygłupów z grandziarską sprzedażą działki i histeryczną akcją odzyskiwania działki dla potrzeb CPK. I pan Lasek wiedział by od początku, czy teren CPK -jako konkretna inwestycja ,ma, czy nie ma wszystkich uzgodnień formalno-prawnych ,ale pan Lasek tego nie sprawdził podejmując się tej roli, bo to trzeba wiedzieć, a on widocznie nie wiedział ,jak wygląda droga działania do uzyskania pozwolenia na budowę oraz niezbędne ustalenia przed uzyskaniem takiego pozwolenia i dzisiaj mamy ten kociokwik. Przekręt z działką przez ludzi PiSu jest ewidentny, ale zarówno pan dr Lasek, jak i przede wszystkim osoby zatrudnione w CPK, które odpowiadają za proces przygotowania inwestycji do realizacji i finansowania, to obraz smutny. Ale jest jeszcze czas, żeby to naprawić, a złodziejstwo pisowskie w temacie :”działki” zlikwidować
Ziobro wróci do raka,a jak to nie pomoże to podda się kremacji.Precedens jest.
dino77
Przekleństwo wypowiedziane w odpowiednim momencie jest dobrym zabiegiem i ma wartość retoryczną. Nie jest zaś ciekawie gdy komentarz jest mieszaniną obelg i nadmiarowego rzucania ”mięsem”, wtedy staje się ściekiem.
Dla mnie równanie w górę nie polega na ataku przeciwników politycznych w takim właśnie stylu jak „turpin” – chciałbym żeby w naszym kraju zadziałała sprawiedliwość rozumiana li tylko jako litera prawa i nic poza tym. Chiński cytat rozumiem jako przenośnię i nie traktuję go dosłownie.
@mfizyk
30 października 2025 10:59
Polecam odpowiedź @Pielnii. Ustosunkował się do mojej wypowiedzi a nie moich poglądów. Ale i tak notuję postęp u Ciebie bo zabrakło Twojej sakramentalnej, w twoim mniemaniu zamykająco-deprecjonującej adwersarza, frazy: A co TY zrobiłeś by… (pomóc, wykryć etc.) w tej sprawie. Przypominam, ze moja wypowiedź dotyczyła 600dniowej ,,niemocy” organów państwa, które mają nadzorować powstanie tej inwestycji a nie partii Razem.
@Pielnia
Zdaję sobie sprawę, że mówienie tutaj o ,,winie Tuska” jest na wyrost, bo premier zwyczajnie nie jest w stanie zachować pełnej kontroli nad wszystkimi procesami i zadaniami realizowanymi przez podległe mu organa państwa. Tym niemniej – jeżeli projekt giga-lotniska zakończyłby się sukcesem to kto by zgarnął medale za ten sukces? Trzymając się tej logiki nie możemy winić Pinokia za przekręty i nadużycia Zera i jego przybocznych.
Zwykle w organizacjach typu korporacyjnego osoby, które przyczyniły się do wymiernych strat lub naraziły na szwank realizację ważnego projektu, są zwalniane lub przynajmniej degradowane. Nie słyszałem by szefowi KOWR, który ewidentnie uprawiał obstrukcję (KOWR nie udzielał CPK żądanej informacji w terminie ustawowym, a udzielił jej ostatecznie po wielu miesiącach i kilkukrotnych monitach z CPK) spadł włos z głowy. Nikt też nie poniósł konsekwencji braku reakcji CPK na OSTATECZNIE uzyskaną informacje nt. stanu prawnego działki. Żałośnie zaś wyglądają (jako ,,reakcja”) kłamstewka o ,,wcześniejszym” zawiadomieniu służb czy też ,,spoko, spoko odkręci się”, gdy sprawę nagłośnili dziennikarze.
Dla jasności: nie zdejmuje to odium z PiS bo to ostatecznie ich ludzie sprokurowali to guano ale zupełnie inaczej by wyglądało jakby premier/M. Lasek wystąpili po miesiącu, góra dwóch i jasno przedstawili sytuację.
Ps. Gdyby nie te ,,obstrukcje” i ,,nieudolności” to być może w wyborach K. Nawrocki by nie jeździł na pisowskim koniku ,,wielkiego projektu rozwojowego” CPK ale się tłumaczył dlaczego skoro jest to tak fundamentalny cywilizacyjno-gospodarczy projekt przedstawiciel rządu PiS podłożył tdmu projektowi ,,świnię”.
Do @Sławczanaz godz.15:59: absolutnie zgadzam się z twoim ostatnim zdaniem, że tylko brak kompetencji zespołu dra Laska uniemożliwił wykorzystanie w kampanii prezydenckiej tej obłudy PiSu w sprawie CPK. K.Nawrockiego bym o to nie oskarżał, bo on w tych sprawach nie ma przecież zielonego pojęcia, więc nie można by było tego wykorzystać przeciwko niemu w kampanii wyborczej, natomiast już po wyborach można było jak najbardziej, że jego pobratymcy z Pisu mają swoje zdanie w sprawie CPK, z którym się nie zgadzają i na to istnieje nadal okazja, żeby tym pojechać. Kosmiczna, cyniczna, prostacka obłuda i ciąg na kasę w imię Boże
Jakaś pisdna lichota znowu obnaża swoją cieniznę partyjnej dziuni na polu dezinformacji…
Zero / zero to niezdefiniowany poziom wredoty, ale 0 / 1 = 0 – pozostaje zerem…