Czy Amerykanie będą umierać za przesmyk suwalski?
Biały Dom Trumpa zaprzecza, że chce wyciągnąć Polskę z UE, a Amerykę z NATO. Wyjście Amerykanów z Sojuszu równałoby się jego likwidacji. Wojsko amerykańskie opuściłoby wtedy Europę, w tym Polskę. Gdyby zarazem trójgłowa prawica z Nawrockim na czele zrobiła polexit, zostalibyśmy jako państwo i naród zupełnie sami w obliczu wrogiej nam Rosji. Wycofanie sił amerykańskich z Europy zachęciłoby Kreml do kolejnych „specjalnych operacji wojskowych” na wzór tej trwającej już od 2022 r. w Ukrainie.
Rosja ma teraz na głowie „plan pokojowy”, który zakończyłby – na razie – agresję, więc zapewnia, że wojny z NATO nie szykuje. Co warte są te zapewnienia, my, Polacy, dobrze wiemy, ale Trump i jego pokojowe jastrzębie gotowe są w nie wierzyć, bo chcą zaprowadzić nowy porządek globalny wraz Rosją, a może i Chinami, Indiami, Japonią, ale bez Europy i Polski. Nasz kraj Trumpa interesuje jako lider protrumpistowskich sił na naszym kontynencie, ale tylko tak długo, póki Rosja na to pozwoli.
Choć w Ukrainie straty rosyjskie w zabitych, rannych i zaginionych w akcji szacowane są na ponad milion, Rosja ma wciąż ogromne zasoby armatniego mięsa, a gospodarkę przestawiła na tryb wojenny, który codziennie wypluwa z fabryk czołgi, wozy pancerne, drony i co tam jeszcze potrzebne jest do kontynuacji wrogich działań mających na celu wojnę z Zachodem. Tak że widmo napaści wciąż wisi nad nami. Tusk to widzi, ale czy widzi to także Nawrocki?
Taka wojna może mieć różne oblicza. Drony dronami, wojna hybrydowa, która już się toczy, wojną hybrydową, ale ostatecznie nie obejdzie się bez czołgów, bombardowań i inwazji na lądzie i morzu. Elektroniczna cywilizacja, w jakiej żyjemy, zostanie zablokowana i zniszczona, demolując nasze codzienne funkcjonowanie. Bankomaty i banki, komórki i komputery padną, a nam, jak zawsze podczas wojny, zajrzy w oczy głód i marny los „bieżeńców”.
Polska jest szczególnie narażona, bo Rosja do ataku na demokratyczną Europę potrzebuje łatwego dostępu do swojej enklawy kaliningradzkiej. To przesmyk suwalski, odcinek polskiej granicy z Litwą, mógłby być zatem celem rosyjskiej napaści. Litwa już ma problem z przemytniczymi balonami wlatującymi na jej terytorium z Białorusi. Powstaje pytanie, czy o własnych siłach – szczególnie po, nie daj Boże, likwidacji NATO i polexicie – dałaby radę stawić czoła siłom rosyjskim? Póki NATO istnieje, może liczyć na art. 5 traktatu obronnego, ale czy Sojusz chciałby i byłby w stanie nam pomóc w epoce Trumpa paktującego z Putinem?
Te ponure wojenne spekulacje nie muszą się sprawdzić. Jednak to m.in. z ich powodu rząd i prezydent muszą współpracować we wszystkich krytycznie ważnych dla Polski dziedzinach. To obowiązek fundamentalny. Hasła antyunijne i polityka wypisywania czeku in blanco amerykańskim, niechętnym UE, izolacjonistom w Białym Domu Trumpa to igranie z ogniem. Jeśli pozostanie bałwochwalcą Trumpa, ślepym na jego słabość do Putina, pomoże im obu, ale nie Polsce.
Komentarze
Zbliża się „Wrzesień – 17-ego” rocznica zdrady z 1939roku. Patrząc na ostatnie wydarzenia w polityce światowej, obawiam się że grozi Nam i Ukrainie nowy pakt „Tramp>Putin”. Oby do tego nie doszło.
Nigdy w zyciu, co z tego beda mieli? A interesik z ruskimi juz powoli w zasiegu.
w przypadku jakiejkolwiek agresji rosyjskiej na kraj natowski, konieczne jest bezwarunkowe zajecie obwodu królewickiego przez wojska natowskie. Nie wyizolowanie ale zajecie i zasymilowanie z unia europejską , TO putin powinien wiedziec zanim zdecyduje o jakimkowiek ataku na Europe. To jest jezyk dla Putina zrozumiały i konkretny plan pokojowy dla Europy , Rosja zbiera swe zabawki z donbasu , ługańska i Krymu jesli chce jakolwiek współistnieć z Europą . Tylko taki jęęzyk, jezyk siły jest dla Rosji zrozumiały i tylko takie zachowania budza w niej respekt dla przeciwnika . Czerwony dywan na Alasce to dla Rosji dowód wasalizacaji Ameryki . My już dajemy sie ruskiej propagandzie juz dyskutuje sie o tym co Ukraina ma oddać, a dlaczego nie dysutuje sie o tym ze Rosja powinna oddać to co przez ostanie 11 lat zagarneła niezgodnie z postanowieniami Budapesztańskimi, W tej dyskusji o pokoju potrzebny jest reset i powrót do nazywania agresora agresorem, a nie potencialnym wspolpracownikiem , Koncert Mocarstw to śmierć demokracji i docelowo ruski mir w całęj Europie.
Czy Nawrocki widzi niebezpieczeństwo…dla kogo, bo on w razie czego zdąży się ewakuować wraz ze swoją szemraną rodzinką. Że w niebezpieczeństwie jest Polska, dokładnie mu to powiewa. A służy Trumpowi nie z powodu jakiejś opcji politycznej, tylko najwyraźniej czerpie z tego lub będzie czerpał w przyszłości profity. Podobno w PiS toczy się walka o władzę i wpływy między ludźmi Kaczyńskiego i ludźmi Nawrockiego. Nie moje małpy i cyrk, ale trzymam kciuki za Kaczyńskiego. Batyr to najgorsze, co już Polskę spotkało, a może być jeszcze gorzej, jeśli koalicja 15 X zagapi się i straci władzę
Święta prawda
@Adam Szostkiewicz:
> ostatecznie nie obejdzie się bez czołgów, bombardowań i inwazji
Typowałbym, że „gorąca” wojna pełnoskalowa jest tu bardzo wątpliwa. Rosji nie opłaca się walka ze NATO, czy choćby UE. Natomiast Rosja będzie robiła wszystko, co w jej mocy, by NATO, czy UE rozmontować, tak by użyć — wojska: do szantażu lub inwazji na kolejne kraje. Warunkiem koniecznym jest jednak kryzys Europy.
> Polska jest szczególnie narażona, bo Rosja do ataku na demokratyczną Europę potrzebuje łatwego dostępu do swojej enklawy kaliningradzkiej.
Gdybym miał typować cele Rosji, to:
1) Estonia, Łotwa, Litwa. I w zasadzie Litwa załatwia kwestię dostępu do Kaliningradu.
2) Mołdawia. Ale tu najpierw trzeba podbić Ukrainę.
3) I dopiero na tym miejscu Polska.
Scenariusz, że Polska angażuje się w wojnę, by pomóc Estonii, czy Litwie, jest bardziej prawdopodobny, niż że Rosjanie atakują Suwałki. Choć też nie jest to wykluczone.
Co piszę, by z jednej strony trochę uspokoić sytuację — wojny raczej nie będzie. Tyle, że aby wojny nie było, potrzebujemy europejskiej współpracy i realnej siły, po którą można sięgnąć w chwili zagrożenia. Czyli także czołgów, rakiet i dronów.
Obywatele USA (nie Amerykanie , bo Amerykanie to Geronimo ,Pontiac ,Crazy Horse , a reszta z Trumpem na czele to nielegalni imigranci)będą umierać masowo z braku opieki medycznej , fatalnej jakości żywności , strzelanin , ale nie za jakiś Przesmyk Suwalski .
W telewizji zaczęło się rozłiczanie połowy obecnych rządów. Mnie się podobała wypowiedź premiera, że zrealizował obietnice wyborcze stosownie do posiadanej władzy, czyli w jednej trzeciej.
Donald Tusk wydaje się politykiem pragmatycznym, ale i tak stale napotyka bariery nie do przeskoczenia.
Dług publiczny i wojna na Ukrainie mocno nas osłabia. Wymogi unijne też są dołujące bo kosztują. Nieprzyjemna staje się zagraniczna propaganda.
Niby wsklepach jest wszystko, ale nie ma się z czego cieszyć skoro w większości wyprodukowane za granicą i zysk płynie do obcych kieszeni. Do tego góry zagranicznych i rodzimych śmieci stanowią realne zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi. Tymczasem służba zdrowia nie nadąża. Starych jest coraz więcej, a młodych ubywa bo urodzenia spadły o połowę pomimo zakazu aborcji.
Pandemia zmniejszyła liczbę wiernych w kościołach. Wszystko się powoli sypie.
Rząd nie jest w stanie ogarnąć zagrożeń i co gorsze pomóc tym co tej pomocy oczekują.
Gdyby Amerykanie nie chcieli ginac za przesmyk suwalski to mamy kilka problemow na skale swiatowac.
1 USA nie tylko jest gwarantem w NATO ale posiada kilka umow np z Japonia czy Filipinami w razie agresji Chin na te kraje lub na Tajwan .Bodajze jakas gwarancja obejmuje takze Pakistan w razie agresji pelnoskalowej przez Indie.
Tak wiec niewywiazanie sie z umowy w NATO implikuje to ze wszystkie inne formy gwarancji przez USA wobec innego panstwa staja sie bezwartosciowym swistkiem papieru .To rodzi kolejne implikacje
2 Te kolejne implikacje to w przypadku niedotrzymania umow gwarancyjnych przez USA inne kraje nie widza innej juz alternatywy obronnej jak produkcja wlasnej broni jadrowej i srodkow jej przenoszenia .Tak wiec w przypadku niedotrzymania zobowiazac wynikajacych z formatu NATO nastepuje masowe rozprzestrzenianie sie broni jadrowej na swiecie .Czym to skutkuje wole nie pisac bo ciarki chodza po plecach !
3 W przypadku braku pomocy USA i zajecia panstw Europy Wschodniej przez Rosje moze powstac ZSRR – bis a to jest chyba ostatnia rzecz ktorej by chcieli Amerykanie gdyby powstal ZSRR – bis dodatkowo w sojuszu z Chinami
Credibility Białego Domu – to jakiś oksymoron.
The Alarming Signs of a President in Decline
by Adam Kinzinger
https://substack.com/home/post/p-181179973
kilka pierwszych paragrafow tekstu przetłumaczonych na język polski:
Adam Kinzinger pisze —
Coś jest bardzo nie w porządku z Donaldem Trumpem. Nie mówię tu o jego dążeniu do dyktatury, choć to stanowi ogromne zagrożenie, które stwarza każdego dnia. Mówię o jego zdrowiu — psychicznym i fizycznym — oraz o tym, co jego pogarszający się stan oznacza dla naszej politycznej przyszłości.
Po pierwsze, jak świat widział, Trump wyraźnie przysnął podczas niedawnego posiedzenia gabinetu, właśnie w chwili, gdy uległy sekretarz stanu Marco Rubio obsypywał go pochwałami. (Mógłbym użyć bardziej dosadnego określenia, ale rozumiecie, o co chodzi.)
Zapytana o to rzeczniczka prasowa Karoline Leavitt naciągała wiarygodność, opisując jego przysypianie jako „uważne słuchanie”.
Następnie pojawiły się siniaki na prawej dłoni Trumpa, które próbował ukrywać makijażem, a ostatnio widocznym bandażem. Biały Dom próbował tłumaczyć to jako łagodny stan związany z profilaktyczną terapią aspirynową i zbyt częstym podawaniem dłoni. Jednak krążą plotki, że to oznaka, iż otrzymuje terapię infuzyjną. Na co? Spekulacje koncentrują się na lekach mających spowolnić postęp demencji.
Nie ma większych wątpliwości, że Trump zmaga się z problemami psychicznymi.
…
@ls
Co gorsza?
Jeszcze do poprzedniego tematu…
„Jarosław Kaczyński jest wyznawcą słusznej tezy, że polityka jest nade wszystko dziedziną arytmetyki. Nie ma co do tego wątpliwości — jeśli tylko będzie taka arytmetyczna potrzeba, to po kolejnych wyborach zawiąże koalicję z partią Grzegorza Brauna. Dlatego też pisowscy emisariusze już szukają kontaktów z liderem Korony. Daniel Obajtek i Michał Dworczyk są widywani w biurze Brauna, nawet jeśli bardzo starają się być niewidzialni. Politycznym konszachtom służy to, że wszyscy trzej są europosłami, a kontakty w Brukseli i Strasburgu łatwiej zachować w dyskrecji.
Publicznie liderzy PiS brzydzą się Braunem. Ale to tylko gra. Kaczyński już nie raz deklarował obrzydzenie wobec wielu późniejszych sojuszników. Lidera Samoobrony Andrzeja Leppera uważał za ruską onucę — potem dał mu fotel wicepremiera. Lewicę z SLD wyzywał od postkomunistów, przypisując jej paletę rzeczy podłych, ale na przełomie 2009 i 2010 r. zawarł z tymi postkomunistami nieformalną koalicję, żeby przejąć kontrolę nad TVP. Byłego szefa Urzędu Rady Ministrów, a dziś publicystę Jana Rokitę obwiniał za inwigilowanie prawicy przez specłużby w latach 90. — dziś podpiera się jego atakami na Tuska. No i Radio Maryja — nie ma twardszego sojuszu między PiS a środowiskami kościelnymi, choć w latach 90. Kaczyński sugerował, że Rydzyk jest poukładany z rosyjskimi specsłużbami, które pozwalają mu nadawać z Rosji.
Tak, sojusze Kaczyńskiego wynikają z daleko idącego cynizmu.
Wewnętrzne badania PiS pokazują, że partia zaczyna tracić grunt pod nogami. Co ważne — wyborcy odpływają głównie w kierunku Brauna. Okazuje się, że istniała w elektoracie Kaczyńskiego grupa wyborców, którzy głosowali na PiS jako najdalej idącą partię narodową. Dziś jednak PiS nie zapewnia im wystarczającej dawki radykalizmu, bo są Konfederacja i Korona Brauna.
Konfederacja nie jest jednak dla nich atrakcyjną alternatywą. Przeszkadza im Mentzen ze swoimi wizjami prywatyzacji usług publicznych czy krytyką 800+. Wolą Brauna, także dlatego, że pozwala otwarcie wyrażać poglądy, które dotąd funkcjonowały w półcieniu: od skrajnego konserwatyzmu po antyukraińskie i antysemickie fobie. Braun pokazał, że nienawiści rasowej nie trzeba się wstydzić, ba — przekonał, że to najdoskonalsza forma patriotyzmu.
Kaczyński padł ofiarą własnej polityki, bo to on zaczął używać skrajnych nacjonalistycznych haseł do mobilizowania elektoratu. Liczył, że będzie decydował, gdzie postawić tamę i że nie wyrośnie mu na prawo nikt bardziej skrajny. W PiS już wiedzą, że się mylił. W dodatku Kaczyński nie jest się w stanie ścigać z Braunem w radykalizmie, bo zaryzykowałby utratę bardziej umiarkowanej części sympatyków. Braun nie musi robić niczego więcej. Już zmienia układ sił na prawicy, wpędzając PiS w tarapaty. Pewne jest jedno — jeśli Kaczyński kiedykolwiek wróci do władzy, to tylko w koalicji. Może marzyć o Kosiniaku, ale bardziej realni są Mentzen lub Braun.
Tacy politycy jak Dworczyk czy Obajtek mają w kontaktach z Braunem własny interes. Z jednej strony chcą pokazać swą skuteczność Kaczyńskiemu. A z drugiej odzyskać wpływy, jeśli PiS wróci do władzy pożeniony z Grzegorzem brunatnym.
Braun nie jest w ciemię bity i w razie wspólnej koalicji zamierza blokować tych pisowców, którzy zaleźli mu za skórę. Dlatego z marzeniami o powrocie na fotel marszałka Sejmu powinna się rozstać Elżbieta Witek — Braun pamięta jej każdą karę, jaką nałożyła na niego za brak maseczki w pandemii, gdy jeszcze był posłem.
Obajtek liczy, że nie jest na czarnej liście Brauna i że po wyborach wróci do koryta w państwowych spółkach. Dworczyk lobbuje za swym patronem — Mateuszem Morawieckim.
Trudno sobie wyobrazić ważną rolę dla Morawieckiego w koalicji z Braunem. Wszystko, co dziś podcina skrzydła PiS w starciu o radykalnego wyborcę, ma swoje korzenie właśnie w czasach rządów Morawieckiego. Najpierw przyszły pandemiczne ograniczenia — dla wielu prawicowych wyborców symbol państwowej kontroli. Potem bezkrytyczne wsparcie dla Ukrainy po wybuchu wojny — dziś kluczowe paliwo Brauna. Wreszcie polityka europejska, w tym Mercosur i Zielony Ład — to dla radykałów dowód, że PiS zbyt łatwo ulega Brukseli.
Ale Morawiecki się nie poddaje. Właśnie zadeklarował, że bliżej mu do Brauna niż do Tuska i że wyobraża sobie koalicję z Koroną.
Powyborcza arytmetyka może doprowadzić do tego, że większość w PiS — podobnie jak on — pragmatycznie zbrunatnieje. I cóż z tego, że Lech Kaczyński przewróci się wówczas w swym wawelskim grobie”. (Andrzej Stankiewicz, newsweek)
I taki jest dzisiejszy stan nastrojów w Pisdowie…
A jaki jest u dzisiejszych spacyfikowanych przez agenturę „republikanów” w kolejnym wpisie…
Przepraszam za prywatę, ale dzisiaj próbowano ode mnie wyłudzić pieniądze na blika, chciałbym więc wszystkich ostrzec.
Metoda: zadzwoniono do mnie, że zablokowano próbę udzielenia kredytu na moje imię i nazwisko (dzwoniący znał je) — gdy stwierdziłem z oburzeniem, że nie występowałem o kredyt i to musi być pomyłka, przejęty rozmówca stwierdził, że takie przestępstwo zgłosi do mojego banku (znał albo zgadł) i na Policję.
Tuż po dostałem drugi telefon, rzekomo z banku, że blokują moje konto, ale chcą jeszcze sprawdzić jego stan. Po czym dzwoniący sugerował, że może ktoś z banku wyłudził moje dane, więc trzeba przelać pieniądze na inne konto maskując to blikiem…
O ile pierwszy telefon nie budził mojej podejrzliwości, o tyle w drugim sporo nie pasowało, ale rozmówca wciąż prowadził dalej w rozmowie i nie dawał czasu na refleksję. Dopiero więc to „maskowanie blikiem” sprawiło, że „rzuciłem słuchawką”.
Ostrzegam. Wiem, że zrobiłem parę rzeczy źle (od razu powininem zweryfikować rozmówcę, albo przerwać rozmowę). Niemniej, przestępcy grali na wzburzeniu, a potem zagadywali — dużo łatwiej oceniać, że coś jest głupie i powinno się rzucić słuchawką, gdy ma się wolną głowę i dystans do sprawy.
Panie Redaktorze!
Najgorsza jest wojna. Już pisałem, że pomoc humanitarna jest akceptowana, co do pomocy wojskowej nie jestem przekonany, ale w stosunku do stron tego konfliktu powinno się zachować umiar i ostrożność.
Walcząca rusofobia jest postawą nieodpowiedzialną i rodzi podziały społeczeństwa.
Z Rosją graniczymy ì będziemy graniczyć, ale z tą granicą problemów nie ma. Z Ukrainą to inna sprawa. Za dużo nas dzieli i nie widzę aby szło ku dobremu.
Tak więc zamiast wydawać w USA na zbrojenia należało trzymać przyjazny dystans do sąsiadów, a pieniądze na zbrojenia inwestować w UE (Włochy, Francja, Szwecja, Niemcy).
PS. To moje prywatne zdanie i tego będę się trzymał
„USA powinny opuścić NATO, mówi nowa ustawa republikańska
Republikański kongresmen wprowadził przepisy wzywające USA do wycofania się z NATO.
Ustawa, wprowadzona przez przedstawiciela Thomasa Massie z Kentucky i współsponsorowana przez przedstawicielkę Annę Paulinę Lunę z Florydy, ma na celu „usunięcie Stanów Zjednoczonych” z sojuszu, który stał na czele od momentu powstania w 1949 roku.
„NATO jest reliktem zimnej wojny” – oświadczył Massie we wtorek, dodając, że w USA wprowadzono ustawodawstwo towarzyszące. Senat przez republikańskiego senatora Mike’a Lee z Utah.
Kiedy skontaktowano się w celu uzyskania dalszych komentarzy, biuro Massie skierowało Newsweeka do postu na X przez kongresmena, który powiedział: „George Washington sprzeciwiał się NATO!” i zacytował przemówienie pierwszego prezydenta w 1796 roku, w którym napisano: „po co rezygnować z własnego, aby stanąć na obcym gruncie?”
Newsweek skontaktował się z Luną, Lee i NATO w celu uzyskania komentarza
Dlaczego to ma znaczenie
Ustawa Massie pojawia się, gdy wzywa ustawodawców GOP do wniosku, że pierwotny cel zimnej wojny NATO nie jest już zgodny z interesami bezpieczeństwa narodowego USA.
Chociaż ustawodawstwo jest na wczesnym etapie i nie ma oznak, że administracja Trumpa je popiera, pojawia się w trakcie debaty na temat przyszłej roli Waszyngtonu w sojuszu, a prezydent USA wielokrotnie krytykował europejskich członków za to, że nie wydają wystarczająco dużo na obronę.
W ubiegłym tygodniu USA opublikowały strategię bezpieczeństwa narodowego, która krytykowała Europę i sugerowała, że bezpieczeństwo Kontynentu będzie mniej priorytetowe dla Waszyngtonu, nawet w obliczu zagrożenia stwarzanego przez Rosję.
Co warto wiedzieć
Po wprowadzeniu ustawy HR 6508, która wyciągnęłaby Stany Zjednoczone z sojuszu, Massie powiedział w oświadczeniu, że NATO zostało stworzone w celu przeciwdziałania Związkowi Radzieckiemu, który upadł kilkadziesiąt lat temu. Od tego czasu, jak dodał, udział USA „kosztował podatników biliony dolarów i nadal ryzykuje zaangażowanie USA w wojny zagraniczne”.
Powiedział, że USA nie powinny być „kocem bezpieczeństwa na świecie – zwłaszcza gdy bogate kraje odmawiają płacenia za własną obronę”.
Trump powiedział, że europejscy członkowie sojuszu powinni zapłacić co najmniej 3,5 procent swojego produktu krajowego brutto na obronę. W odpowiedzi kraje takie jak Niemcy i Polska od tego czasu znacznie zwiększyły wydatki wojskowe.
Massie powiedział, że jeśli ustawa zostanie przyjęta, prezydent będzie musiał formalnie powiadomić NATO o wycofaniu się USA na mocy art. 13 Traktatu Północnoatlantyckiego.
Posunięcie to uniemożliwiłoby amerykańskie fundusze podatników na wspólne budżety NATO, w tym jego budżet cywilny, budżet wojskowy i Program Inwestycji w Bezpieczeństwo.
Trump skrytykował Hiszpanię za wycofanie się z zobowiązania do podniesienia wydatków na obronę, ale nie powiedział, że chce wycofać się z sojuszu, tak jak podczas swojej pierwszej kadencji. Trump powiedział również członkom sojuszu na czerwcowym szczycie, że jest „zaangażowany w bycie ich przyjaciółmi”.
Co mówią ludzie
Przedstawiciel Republikanów Thomas Massie z Kentucky powiedział we wtorek w oświadczeniu: „Powinniśmy wycofać się z NATO i wykorzystać te pieniądze, aby bronić naszego własnego kraju, a nie socjalistycznych krajów„.
Przedstawicielka Republikanów Anna Paulina Luna z Florydy, komentując post Massie o ustawie, napisała na X: „Współsponsorując to”.
Co się dzieje dalej
Ustawa Massie ma wiele przeszkód do pokonania, nie tylko ze strony swoich republikańskich kolegów, którzy ostatnio naciskali na silniejsze zaangażowanie USA w sojusz. W zeszłym miesiącu senatorowie Michael Bennet, demokrata z Kolorado, i Joni Ernst, republikanin z Iowa, wprowadzili projekt ustawy o zintegrowanym systemie obrony powietrznej przeciwko rosyjskim wtargnięciom z sojusznikami z NATO.
Tymczasem Massie stoi w obliczu walki politycznej przed śródokresami w 2026 roku ze względu na jego sprzeciw wobec polityki administracji Trumpa, co doprowadziło prezydenta do grożenia mu prawyborami. Od października Massie zebrał 2 miliony dolarów na kampanię.
Aktualizacja 12/11/25, godz. 11:46 ET: Ten artykuł został zaktualizowany o odpowiedź od Rep. Biuro Massie.” / Brendan Cole
Gra o czas dla Rosji?
Widać już chichot historii, nowa Jałta USA i Rosja (Amerykanie już raz udowodnili że są do tego zdolni), a nam pozostaje chyba wierzyć w sojusz obronny z Niemcami i państwami północnej Europy, bo ewakuować się niema gdzie (zablokowaliśmy pakt migracyjny). Czyżby powtórka z historii????
A swoją droga, jeszcze nikt, nigdy nie zrobił jakiegoś interesu z Rosją poza chwilowymi sukcesami jakichś pojedynczych osób, które w zamian stawały się ofiarami inwigilacji. A w płaszczyźnie relacji państw ostatecznie wszystko obraca się przeciwko państwom „dilującym” z Rosją. To jest najnormalniej w świecie niemożliwe by takie partnerstwo mogło się udać. Postawienie na Chiny też już zaczyna być katastrofą. W takich siedliskach zła wszystko ma znaczenie militarne. Tam nie ma interesów, tam jest walka frontowa. Ale wielu uważających się za mistrzów biznesu to debile. Chcą robić interesy z Rosją, bo nie są w stanie zrozumieć , że mają do czynienia z państwami gdzie bestialstwo to prawdziwe życie.
@AS
Czy juz jest cos sugerujace likwidacje NATO? Owszem, organizacja ta powstala nie bez wplywu Waszyngtonu. Nie oznacza to chyba jednak ze wladza nad Potomakiem juz sie wycofuje z Northatlantic Treaty Organization. Tak przynajmniej donosza z tamtad ci co stoja za wybranymi wladcami tego swiata.
@IS42
O co ci chodzi w tym dziadowskim pierniczeniu? Jedyna pomoc , na jaką możesz liczyć, to odłączenie od komputera , pierzyna i ciepłe kalesony, w najlepszym przypadku.
Siedzę w tym popieprzonym przesmyku, i wku… mnie bierze
W czasie moich wędrówek z Kolbergiem po kraju łazikowałem po całości „ode wsi do de wsi”. Teren jest dla Blitzkriegu nieszczególny i zagon pancerny przy sensownie zorganizowanej obronie utknie w bagnach pomiędzy jeziorami. Ale skoro Niemcy w 1940 poszli przez Ardeny to ostatecznie można też przez Gołdap, tylko po co. Infrastruktura drogowa układa się południkowo , a transport wzdłuż granicy litewskiej byłby utrudniony. Zajęcie Litwy jest bardziej realne , a polityczne skutki tożsame, więc póki NATO póty my. Via Baltica pięknie wykończona stanowi łakomy kąsek, ale strategiczny, przećwiczony i odwieczny kierunek ataku Grodno- Białystok – Warszawa jest najlepszy ,tylko wtedy to już wojna atomowa i po herbacie. A póki co amerykańscy chłopcy z Orzysza pojeżdżą sobie Hammerami, polatają Black Howkami i jest spokój , tylko turyści wystraszeni, za to Hańcza i Rospuda czystsze.
Pod poprzednim wpisem Gospodarza popełniłem komentarz, ze Trump realizuje moskiewską agendę ergo jest agentem Rosji.
Podstawowymi celami raszyzmu jest rozbicie UE i NATO i Trump robi wszystko by te cele zrealizować. UE i NATO są emancją tzw. kolektywnego Zachodu, który jest jasno określony jako główny wróg Rosji.
Zamiast oszukiwać się – ,,nieprzewidywalny”, ,,zaburzony”, uznajmy FAKTY.
PAK, nie odbieraj w ogóle telefonów, mało tego przy syntezie głosu, ustal słowa klucze. Znasz się na tym więc nie muszę Tobie mówić.
@@
Co do wypowiedzenia i wyjścia z NATO, bez paniki!
Za kilka miesięcy będzie po kłopocie.
Tutaj, czyli w USA na szczycie w DC, rewolucja nie tylko zjada własne dzieci, ale widać już rozłam wszędzie indziej.
Natomiast o pogłoskach że USA zostawia Europę, to tylko woda na młyn dla Reżimu Putina.
Panta Rei ,
tak jak Kinzinger napisał spłynie ten okres do złotego sedesu razem z przetwórnią.
Alians okazał się mezaliansem. Układ transatlantycki się sypie na naszych oczach. Pozostaje UE vs Rosja iii. Lub pogodzenie się z Rosja, tylko czyim kosztem? Czy UE lub Stara Unia „dogadają“ się z Rosja, czy też pojedyncze kraje będą próbowały dogadać się z Rosja? Na czele z Niemcami?
W sumie to nie ma znaczenia, bo biolodzy twierdzą, ze ludzki gatunek przestanie istnieć za ok. 10.000 lat. Po prostu zginie jak wiele innych. Stanie się to więc wcześniej niż implozja Universum, czy wygaszenie słońca.
@ls42:
Załóżmy chwilowo, że mówisz prawdę o pokoju (choć mi to wygląda, jak wczorajsza próba „zabezpieczenia konta” przed kradzieżą, przez fałszywego doradcę) — jak to kiedyś mfizyk tu przytaczał, dobrą strategią jest zacząć od dobrej woli, a potem odpowiadać tak, jak to robi druga strona.
Mieliśmy dobrą wolę. Teraz mamy rosyjskie ataki, które należałoby nazwać terrorystycznym, sianie dezinformacji, prowokacje wojskowe, straszenie przewagą militarną, deklaracje o konieczności znalezienia się w ich strefie wpływów. Oni straszą i grają nie fair? Też powinniśmy to przeciwko nim robić. Do skutku, czyli do ich opamiętania.
PS.
Nie, z Ukrainą nas nie dzieli więcej niż z Rosją. Odłącz się od konfederackich, czy innych białoruskich przekaźników i poznaj trochę historii własnego kraju.
@Orteq:
Parlamentarzyści ruchu MAGA zgłosili taki projekt. Stąd jeszcze długa droga do wycofania się z NATO, ale wiatry wieją w tą stronę.
@KMP:
Słowa klucze: poza chwilowymi sukcesami jakichś pojedynczych osób.
Cała polityka Trumpa to bardzo wyraźnie stawianie, na chwilowe sukcesy pojedynczych osób.
@marcus21st:
Bardzo się cieszę, że się zgadzamy. Tylko zauważę, że mówisz jak lewak: wiarygodność, budowanie sojuszy, lęk przed rozprzestrzenianiem się broni jądrowej… To są antypody ruchu MAGA.
@Szanowni …
Donosza ze Donald Fryzura uwaza Polska powinna opuscic EU. Dodam ze nie tylko Polska, on uwaza. Wymienia rowniez inne kraje, razem cztery. Ja nie jestem tak radykalny jak Donald Fryzura 😎 Ja uwazam ze jedynie dwa kraje z wymienionych przez Fryzure, powinny EU opuscic. Dwoch zebrakow, Polska i Wegry. Tu szczegol blizszy dla zainteresowanych
https://www.defenseone.com/policy/2025/12/make-europe-great-again-and-more-longer-version-national-security-strategy/410038/
a tu otoczka intelektualna, jakby kto i jakbyco…
https://www.telegraph.co.uk/us/news/2025/12/10/trump-moves-pull-italy-hungary-europe/
pzdr Seleukos
@R.S.:
Dzięki. Ja wiele rzeczy wiedziałem. I to podkreślam: mimo wiedzy, w stresie, zagadywany, spychałem tę wiedzę gdzieś w głąb. Przed tym przestrzegam tu wszystkich.
Redakcja Polityki pisze w komentarzu ogólnym do bieżących wydarzeń min.,że:”4. Porozumienie ws. rosyjskich aktywów”
Kraje UE porozumiały się wstępnie w czwartek w sprawie zamrożenia rosyjskich aktywów – zdecydowały, że będą one zamrożone na stałe, bez przedłużania tego procesu co pół roku za zgodą wszystkich stolic. Taką informację przekazała duńska prezydencja.
To nie przesądza jeszcze, że z rosyjskich aktywów zostanie udzielona Ukrainie pożyczka reparacyjna, ale – według komentatorów – czwartkowe porozumienie jest dużym przełomem i krokiem w stronę takiego rozwiązania.”
To mi przypomina dyskusję o zastosowaniu odpowiednich kolorów węży gaśniczych pomiędzy strażakami w trakcie gaszenia pożaru w akcji pożarniczej-.Już dwa lata „dyskutują”, jak by tu ugryźć ruskie aktywa. Jest to totalna kompromitacja tzw. fachowców od podejmowania decyzji .Jestem przekonany, że to nie jest żadna dyskusja, a udawanie dyskusji. To przejdzie do historii ludzkości, jako przykład kompletnej nieudolności i pozorowanego działania.
@Saldo mortale
12 GRUDNIA 2025
2:03
Jak ten mój „nos” mnie nigdy nie opuszcza w potrzebie:))) Juz widzę, jak Pan zaciera raczki spodziewajac sie rozpadu NATO i Unii. Obecny oczywisty alians USA-Rosja jest Panu niezwykle na reke i nie moze sie Pan doczekać, az poszczególne kraje Unii zaczą pielgrzymowac do Moskwy z hołdem lennym. „Z Niemcami na czele” oczywiscie:)))
@IS42
przykro czytać , że są ludzie tak nieświadomi , że nie rozumieją, że trwa światowy konflikt a nie ruchawka na Zaporożu. Doradzam kurs historii na stopniu choćby średniozaawansowanym. Przy czym odradzam naukę z propagandowych gazetek Kremla.
@ Slawczan
Śmiało i po nazwiskach, bo już nie ma co kryć, z jednej strony agentura, z drugiej dziecięca krucjata. Aplauz w Kongresie już się nie powtórzy, żaden światowy polityk nie osiągnie popularności Wałęsy, Dobrze wykorzystaliśmy ten krótki, darowany czas. Wywiad z W.Frasyniukiem daje do myślenia, Solidarność była populistyczna, inna być nie mogła , ale daj nam Boże więcej takich populistów jak Frasyniuk. Przygnębiające jest pozostawienie na poboczu polityki ludzi tej klasy.
Świąteczny spot reklamowy niesie więcej treści niż słowa światowych liderów,
A w Polsce Wojsko pop Kukułą, pieniądz pod Glapińskim, rząd dusz pod Braunem i nad wszystkim biuro polityczne konferencji episkopatu. Folklor , majówka i kabaret Neonówka.
@PAK4
Nie jestem ani lewak ani prawak tylko jak to u nas kiedys mawiali na scianie wschodniej „samoswoj” od nikogo nie zalezny .
Tak wlasnie uwazam jak napisalem co nie zmienia faktu ze europejskie kraje NATO dawno powinny SAME ogarniac przynajmniej swoj kontynent europejski BEZ pomocy USA. Ze tak sie nie dzieje to chyba nie wina USA
Najnowsza aferka (bo pewno to mało kogo interesuje wobec „dużej polityki“) o obsadzenie stanowiska dyrektorskiego w Muzeum Literatury. Muzeum mieści się na warszawskim Starym Mieście (z kilkoma oddziałami w Warszawie i jednym pod Radomiem), ale jest instytucją podległą marszałkowi województwa mazowieckiego, którym od ćwierćwiecza jest niejaki Struzik.
Struzik od dziesięcioleci jest Godzillą polskiej kultury, jego szczytowym osiągnięciem był pomysł połączenia zespołu Mazowsze z Mazowieckim Teatrem Muzycznym i przejęcie na rzecz tego Frankensteina pomieszczeń Studia Koncertowego Polskiego Radia im. Lutosławskiego. Struzik ma również zasługi w dewastacji Warszawskiej Opery Kameralnej za pomocą swojej protegowanej Alicji dwojga nazwisk, ale ani jednego talentu.
Najnowszą protegowaną Struzika jest pewna pani, której obiecano dyrekcję Muzeum Literatury. A Struzik jest człowiekiem honorowym, jak co komu obieca, to mu da, bez względu na procedury, braki kompetencyjne, dobre obyczaje, czy wreszcie opinię środowiska. Gdyby Struzik był z PiSu, to zaraz powstałoby oburzenie moralne, artykuły w Wyborczej i listy protestacyjne. Może nawet pan premier napisałby coś uszczypliwego na Twitterze. Gdyby Struzik był z Lewicy, to zabulgotaliby wszyscy oburzeni kulturowym marksizmem i wprowadzaniem do kultury komunistycznych metod, a TV Republika, Karnowscy i Sakiewicz grzaliby temat od rana do nocy. Niestety, Struzik jest z PSLu, a w sejmiku województwa mazowieckiego dzielnie wspierają go radni z PO, więc… nic się nie stało i nie stanie.