Niespodzianka! Nauczyciele szykują się do akcji protestacyjnej

Rok szkolny kończy się zapowiedzią akcji protestacyjnej nauczycieli. 24 czerwca Zarząd Główny ZNP podejmie decyzję o formie i czasie protestu. Zapewne będzie to jesienią.

Tym razem nie chodzi o jeden problem, np. o kwestię podwyższenia wynagrodzeń, lecz o wiele różnych spraw, którymi MEN niby się zajmuje, a w rzeczywistości przesuwa je tylko w czasie. Nauczyciele oskarżają Barbarę Nowacką o pozorowanie działań. Szczegóły tutaj.

Czarę goryczy przelała zapowiedź MEN, że władza nie zamierza wykonać wyroku Sądu Najwyższego w sprawie wynagradzania nauczycieli za pracę w godzinach nadliczbowych, a jedynie powoła grupę roboczą. Czyli pożyjemy, zobaczymy. To było dla belfrów jak uderzenie w pysk.

Nowy rok szkolny 2025/2026 będzie poprzedzał wielką reformę edukacji, o której Barbara Nowacka mówiła od początku sprawowania urzędu. Protesty źle wróżą reformie. Należałoby ten rok poświęcić raczej na współpracę, a nie na walkę. Jeśli jednak dojdzie do protestów, trzeba będzie również reformę przesunąć w czasie. Na szczęście na tym jednym Nowacka zna się doskonale.