Nowacka chce nauczycieli podzielić
W odpowiedzi na żądania płacowe ZNP Barbara Nowacka zapewniła, że nauczyciele otrzymają średnio 3 proc. podwyżki od 1 stycznia 2026. Ministra wyjaśniła, że będzie się dogadywać ze związkami zawodowymi, która grupa ma otrzymać więcej, a która mniej.
Są dwie możliwości. Większa podwyżka wynagrodzeń dla nauczycieli początkujących, np. 5 proc., aby ich przyciągnąć do pracy w szkole i zachęcić do pozostania w zawodzie. Mniejsza podwyżka dla nauczycieli dyplomowanych, np. 1 proc., gdyż oni i tak pozostaną w zawodzie, ponieważ chcą dotrwać do emerytury. Można też zrobić odwrotnie. Dać największą podwyżkę nauczycielom z najwyższym stopniem awansu i w ten sposób okazać szacunek mistrzom. Młodzi wtedy dostaliby symboliczną złotówkę.
Pomysł Nowackiej, aby związki zawodowe zadecydowały, która grupa ma dostać więcej, a która mniej, podzieli środowisko. Ludzie rzucą się na ten ochłap, jakim jest 3 proc. podwyżki (ok. 150-200 zł brutto), i będą starali się wyszarpać dla siebie jak najwięcej. Oczywiście kosztem koleżanek i kolegów. Zakotłuje się w pokojach nauczycielskich, że aż przykro będzie patrzeć. Jeśli rząd tak widzi swoją rolę w odbudowywaniu prestiżu zawodu nauczyciela, to ja podziękuję.
Szczegóły stanowiska MEN w sprawie podwyżek tutaj.
Komentarze
Popieram postulat zwiekszenia wynagrodzenia nauczycieli (i ich pomocnikow) z dwoma „ale”. Nie powinno byc tak, ze nauczyciel ma czas zawodowy aby pracowac w wiecej niz jednej szkole. Jesli ma czas na dwie nauczycielskie posady to, z duzym prawdopodobienstwem, albo nie wykonuje swoich obowiazkow rzetelnie, albo ustawowe obciazenie zwodowe jest nikle. Czas zawodowy nauczyciela powinien byc w calosci wykorzystany do nauczania w jednej szkole. Uczen jest najwazniejszy. Druga sprawa, to wynagrodzenie nauczyciela powinno zalezec od jakosci nauczania. Nauczyciel, ktorego uczniowie robia widoczne postepy w nauce, powinien byc odpowiednio kompensowany za Jego/Jej wklad do edukacji uczniow. Oczywiscie, najtrudniejszym wyzwaniem w tych dwoch sprawach jest ustalenie kryteriow i sposobu ich egzekwowania.
„Nowacka chce nauczycieli podzielić”
Nowacka w lipcu najprawdopodobniej przestanie być ministrem edukacji…
Nikt wam tyle nie da, ile wam Tusk i Nowacka obiecają. Jeszcze się nie nauczyli? Przecież nauczyciele są?
W nawiązaniu do wpisu powyżej. Proszę o informację, czy pensum nauczycieli, to 18 godzin tygodniowo? W dalszym ciągu, czy coś się zmieniło?
@Jacek NH
W sprawie pensum nauczycieli odsyłam do linku:
https://www.ire-studia.edu.pl/pensum-nauczyciela-wszystko-co-musisz-wiedziec-o-wynagrodzeniu-nauczycieli/
Pozdrawiam
Gospodarz
wojtek_ab
25 czerwca 2025
18:33
Święte słowa.
Szanowny Gospodarz,
Bardzo dziękuję za wskazanie linku
Pozdrawiam,
Jacek NH
@Gospodarz
Już pisałem, że Nowacka ma mały rozumek i na dodatek, jako winna klęski Kamali Trzaskowskiego od sierpnia nie będzie ministrem… 😉
1. Nauczyciel nie powinien przekraczać ustalonego pensum niezależnie od tego, w ilu szkolach pracuje. W nielicznych przypadkach (np. zastępstwa itp.) pensum może być przekroczone, ale wówczas dyrektor musi mieć bardzo przekonujące uzasadnienie.
2. Trudno o ścisle kryteria postępów uczniów w nauce. Nie mogą to być „dobre” oceny, bo musielibyśmy stwierdzić, że największe postępy robią uczniowie na lekcjach religii. Pewnym, choć nieoczywistym miernikiem tych postępów moglyby być dalsze losy absolwentów.
3. Trudno o wysoki prestiż nauczyciela gdy wszystkie protesty dotyczą wylącznie kwestii wysokości wynagrodzeń. Jakoś nie slychać, by nauczyciele protestowali w obronie uczniów, których chce się poddać demoralizującej obróbce ideologicznej.
belferxxx
25 czerwca 2025
16:05
Przecież o tym już pisaliśmy że naszczuwanie polityków może doprowadzić do tragedii i przed tym przestrzegaliśmy w sytuacji obecnej dotyczącej wyborów prezydenckich. Dlatego wielu sugeruje przeliczenie ponowne wyłapanie potencjalnych oszustów i przekazanie tych spraw do prokuratury, To nie tylko uspokoi nastroje , ale i zlikwiduje poczucie bezkarności jaka obecnie jest powszechna w sprawach politycznych.
piszesz
„To nie musiało być formalne zlecenie – wystarczyła TMOSFERA ”
Tu zgoda , ale przecież to nie świadczy o tym, że to wina endecji. Równie dobrze jakiś zwolennik strony przeciwnej mógł zbić lidera endecji.
Skoro nikt nie udowodnił winy endecji nie ma sensu takie pisanie.
Z wikipedii
Narodowa Demokracja, ruch narodowy, obóz narodowy lub endecja (od skrótu ND) – polski ruch polityczny o ideologii nacjonalistycznej, powstały pod koniec XIX wieku. Głównym ideologiem i współzałożycielem Narodowej Demokracji był Roman Dmowski.
Program gospodarczy Narodowej Demokracji miał charakter narodowo-liberalny: dążył do budowy polskiego narodowego kapitalizmu, bronił własności prywatnej i wolnego rynku, ale dopuszczał interwencję państwa w obronie interesu narodowego.
co oznacz skrót ND – narodowa , więc działająca dla dobra narodu – tu Polski , demokracja, bo jej członkowie uważali, że jest to jedyna forma rządzenia która umożliwia działania dla dobra kraju. Nie mieli wątpliwości, że fundamentem ustroju jest prawo i ono musi być zbudowane tak by można było realizować dobre działania dla Polski.
(stąd po wyzwoleniu natychmiast zaczęto od naprawy prawa które zaborcy zepsuli zmieniając go dla siebie)
z tego co napisałem nie ma wątpliwości że to partia dobra dla Polski i Polaków. Dlaczego tak opluwana ?
A tu przyczyn jest wiele.
Wiadomo, że gdy hitlerowcy zajęli Polskę to natychmiast posłali do obozów koncentracyjnych w większości działaczy ND (bo ich uważali za największe zagrożenie).
Po 1945r władza narzucona z ZSRR znowu uznała endekow za wielkie zagrożenie i wielu uwięziono a innych zmuszono do podpisania tzw lojalek (w razie złamania umowy wieloletnie więzienie). Oczywiści aktywność zniknęła.
Po wyzwoleniu do władzy doszli solidarnościowcy i byli komuniści i nie było miejsca dla ND.
Niestety obrzucanie gównem tej formacji zaskutkowało i źle się ludziom kojarzy. Głupoty na ten temat widać nawet w wikipedii gdzie piszą o dogadywaniu się przedwojennej endecji z komunistyczną Rosją , a potem parę wierszu dalej że Dmowski uważał komunizm za największe zagrożenie dla świata (to kompletnie bez sensu)
Przyczyny niszczenia ND są najczęściej polityczne , bo oni większości politykom przeszkadzają.
Obecne powstająca Konfederacja jest daleka od idei ND chociaż oni ponoć opierają się na myślach Dmowskiego.
I na koniec Tusk zostanie z Giertychem. Jak Himilsbach z angielskim. I bardzo dobrze! Nie mogę się już doczekać
@maciek.g.
Konfederacja i Dmowski?:)))) Takie oszczerstwa powinny być ścigane sądownie:)))
Grzegorz Sroczyński na portalu gazeta.pl („”Ukradzione wybory” to „zamach smoleński” Platformy. Oto dlaczego politycy w to idą”) – obszerny początkowy fragment (zachęcam do lektury całości – to odtrutka na niedorzeczne, propagandowe wypociny komisarza Szostkiewicza i jego kapuścianogłowej ferajny) :
„Polski obóz liberalny nie chce się zmierzyć z trudną powyborczą rzeczywistością, woli się narkotyzować teoriami spiskowymi. Platforma Obywatelska, partia europejskiego konserwatywnego rozsądnego środka, która obiecywała własnemu elektoratowi nie tylko „100 konkretów”, ale też że będzie chronić kraj przed pisowskim awanturnictwem i tupolewizmem, teraz wsiadła do „własnego tupolewa” i rozpętała foliarską awanturę.
W roli „wraku” występują „anomalie wyborcze”, w roli profesora Biniendy mamy doktora Kontka, rolę „pancernej brzozy” odgrywają „analizy przepływów”, w roli Macierewicza występuje Giertych z przyległościami. Dramat tej sytuacji nie polega na tym, że na tłitterku odpalił się cyrk pińsko-giertychowy, który tradycyjnie dymi, rozsiewa spiskowe brednie, zmyślone sondaże i głupie memy, robiąc Platformie skrajny obciach, zwłaszcza wśród wyborców młodych. „W Polsce sfałszowano wybory”. „Nie można przyjmować przysięgi!”. „Jeśli przeliczymy głosy, okaże się, że Nawrocki przegrał, dlatego tak się nas boją”. „To Trzaskowski zostanie zaprzysiężony!”. „Nie mamy prezydenta elekta, nie wolno zwoływać Zgromadzenia Narodowego!”. „Tusk musi wyprowadzić wojsko na ulice, żeby chronić kraj przed samozwańcem!”. To wszystko folklor, denerwujący i bardzo szkodliwy, bo prokremlowski (podważanie zaufania zachodnich społeczeństw do procesu wyborczego to jeden z celów FSB), ale jednak folklor. Prawdziwym dramatem jest to, że spiskową teorię o sfałszowanych przez PiS wyborach tak łatwo przyjął platformiany mainstream, ministrowie, profesura, dziennikarze oraz osobiście premier Tusk.
„Wystarczyło ukraść 11 głosów w każdej komisji, żeby Trzaskowski przegrał” – ogłasza europosłanka Scheuring-Wielgus. Na jakiej podstawie? Bo gdzieś usłyszała, że trzeba podzielić przewagę Nawrockiego (369 tysięcy głosów) przez liczbę komisji (31 tysięcy) i – voila – wychodzi jedenaście czy nawet dwanaście! (autokorekta uparcie zamienia słowo „voila!” na „folia!”, chyba słusznie). „Mamy 1400 podejrzanych komisji” – z pokerowymi minami mówią wiceministrowie Tomczyk (obrona) i Myrcha (sprawiedliwość). Skąd akurat taka liczba komisji? Z dziwacznej tabelki, w której nic się nie zgadza, ale że wygląda kozacko, no to robimy! Panowie, przecież jesteście ministrami w resortach, gdzie ważny jest spokój i odpowiedzialność. Mamy Rosję na karku, wojnę w Iranie, świat się chwieje, a wy, zamiast uspokajać nastroje, podgrzewacie je wyliczeniami wyjętymi z czapki? W tych 1400 komisjach – w większości z nich – mieliście razem z koalicjantami swoich przewodniczących, sami sobie te wybory sfałszowaliście?
„Anomalie w 1482 komisjach” – ogłasza w ramach kompulsywnego medialnego tournee mecenas Kalisz, którego – niestety – koalicja wyciągnęła z kulek na mole i wepchnęła do PKW. Ta rzekoma analiza, kolportowana zaciekle przez Kalisza i antypisowskie media wzmożone, to bujda na resorach, wystarczy przeczytać założenia, które nie uwzględniły analogicznych przepływów u Trzaskowskiego. Ale że dobrze to wygląda – 1482 skręconych komisji! Jezus Maria! Ukradli wybory! – to wesoło idzie w świat. A nawet – jak opowiada Kalisz, gdy go podbechtać – „przy nieco mniej konserwatywnym podejściu liczba takich komisji wzrasta do 5453!”. Wow! Pięć tysięcy! No, matko jedyna, kto to widział?!
Senator KO Szejnfeld: „Wyniki tych wyborów zostały skręcone w biały dzień. Dość pieprzenia się!”. Senator KO Waldy Dzikowski: „Rumunia obroniła się przed fałszerstwami i zwyciężyła. Polska jest w podobnej sytuacji”. Prof. Safian: „Nie sądzę, żeby było wiadomo, kto wygrał wybory”. Prof. Sadurski: „Hołownia powinien przejąć obowiązki prezydenta” itd. itp. Patatajnia się rozkręca, pędzi coraz szybciej, coraz dalej, chociaż jeszcze niedawno te same osoby rechotały z wybuchających parówek Macierewicza, piętnowały PiS za szerzenie spiskowych teorii, które niszczą zaufanie obywateli do państwa, teraz – powtórzmy, że to te same osoby – wciskają swoim odbiorcom bujdę o „systemie masowych fałszerstw”.”
Na portalu „Dziennika Gazety Prawnej” olbrzymi napis białymi literami na czerwonym tle: PILNE.
Cóż takiego się wydarzyło? „Polak w kosmosie. Uznański-Wiśniewski przekazał poruszające słowa z orbity” – informuje gazeta:
„To wspaniałe uczucie, że jesteśmy na orbicie. Gdy odpiąłem pasy po raz pierwszy, to było wspaniałe uczucie. Gdy wyjrzałem przez okno, to był niesamowity widok….
Teraz przelatujemy nad Europą. Za chwilę będziemy nad Węgrami, nad Polską. To jest świetna, wspaniała chwila, że możemy patrzeć teraz na Europę, na nasze domy, nasze kraje….
Drogie Polki, drodzy Polacy, mówię do Was z niskiej orbity okołoziemskiej. Tutaj przylecieliśmy, żeby reprezentować was wszystkich, nasze kraje, w tym również Polskę. Ja jestem reprezentantem was wszystkich”
Może jednak warto było wydać straszliwie wielką kupę pieniędzy, aby usłyszeć takie „poruszające słowa z orbity”… 😉
Kalina
25 czerwca 2025
23:39
Krzysztof Bosak: Ruch Narodowy wprost nawiązuje do myśli Romana Dmowskiego.
No to Bosaka do prokuratury
grzerysz
26 czerwca 2025
7:17
Przytaczasz cytaty w tym i Sroczyńskiego i szybo znajduję
„Mam lewicowe poglądy, już dwa razy głosowałam na PiS. I nie żałuję”. Sroczyński
Czy to człowiek wiarygodny?
Natomiast każdy myślący powinien wiedzieć, że coś z prawem w Polsce i jego egzekucją jest nie tak , skoro komisje wyborcze jak widać nim się nie przejmują .
Gdyby kasjer się tłumaczył, że pomylił się i zamiast do szuflady kasy włożył pieniądze do swej torby to przecież tylko by się pogrążył i i sędzia by powiedział nie przekonał mnie pan.
Jak chce się naprawić , to nie ma innego wyjścia jak wyłapać wszystkie wypadki wskazujące na możliwe łamania prawa wyborczego i skierować je do prokuratury.
Ta powinna ocenić, gdzie było z pewnością łamanie prawa i zasądzić w zgodzie z obecnym prawem. Wszytko z detalami podać do publicznej wiadomości. Takie działanie na długi czas ukróciło by takie działania i znów mogli byśmy wierzyć że wybory są uczciwe.
Gdy tego się nie zrobi będzie coraz gorzej .
@maciek.g, Kalina
Dzisiaj neoendecy to raczej środowisko skupione wokół doRzeczy … 😉
@grzerysz
Spiskowe teorie Giertycha, promowane przez niego z cichej inspiracji Tuska, służą temu żeby nie przeprowadzać żadnych ANALIZ wyborczej klęski Kamali Trzaskowskiego i, tym bardziej, winnych OFICJALNIE nie szukać (ukręcić łeb po cichu!) bo jednym z nich jest SAM Tusk. Numery z odwracaniem uwagi własnych zwolenników (czy raczej członków i wyborców PO-KO!) pseudoproblemami i pseudozadaniami to KLASYKA Tuska od czasu słynnego zbierania podpisów pod petycją w sprawie JOW bodaj przed wyborami 2007 … 😉
25 tysięcy obywateli podpisało się pod petycją znoszącą obowiązkową maturę z matematyki. – To zmora wielu uczniów – przekonywała w Sejmie posłanka Izabela Bodnar. Po wypowiedzi posłanki Polski 2050 w sieci zaroiło się od komentarzy, nie wszyscy jednak podzielają jej zdanie
Pierwszy polski kosmonauta, komunista. Drugi polski kosmonauta, lewak. Taka historyja
W życie weszła tzw. ustawa Kamilka, która nakłada na instytucje oświatowe obowiązek wdrożenia nowych standardów ochrony małoletnich. Jej celem jest zapobieganie przemocy i szybsze reagowanie na niepokojące sygnały. Wytyczne Ministerstwa Sprawiedliwości zakładają również, że nauczyciele nie będą przyjmować prezentów od uczniów i rodziców. Ma to zapobiegać nierównemu traktowaniu podopiecznych.
Z drugiej strony słyszę o prezentach dla nauczycieli na zakończenie roku szkolnego. Mówi się o biżuterii, porcelanie, meblach nawet
No to, jak będzie?
To nie jest tak, że obóz rządzący przyszedł do prezydenta z gałązką oliwną i deklaracjami o miłości. Skala ataków na Karola Nawrockiego w kampanii była na tyle duża, że on sobie to zapamiętał i to też będzie miało wpływ na relacje z obozem rządowym
48-letni mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem podczas prac polowych w małopolskiej wsi Mordarka. Badanie alkomatem wykazało osiem promili w wydychanym powietrzu. Traktorzystę obowiązywał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Sprawa trafiła do sądu.
A tu jakimś lotem Polaka w kosmos się podniecają
Teraz Giertych twierdzi, że Jaszczur i Ludwiczek sfałszowali wybory. Chyba Sławosz Uznański nie był drugim Polakiem w kosmosie…
„Mam taką teorię, że Giertych wciąż działa dla Kaczyńskiego. Taki śpioch. Właśnie aktywowany — ma udowodnić, że wyborcy KO i media KO to kompletni idioci. Idzie nieźle” — ocenił dziennikarz Łukasz Zboralski
@maciek.g 26 CZERWCA 2025 9:57
„Czy to człowiek wiarygodny?”
Tak, Grzegorz Sroczyński to człowiek wiarygodny. Przede wszystkim to rasowy, wiarygodny, rzetelny dziennikarz, a nie prostacki propagandysta, jakich pełno w naszych mediach.
Prawie dwadzieścia lat przepracował w „Gazecie Wyborczej” i zasłynął wtedy serią kapitalnych wywiadów (m.in. z Marcinem Królem i z Karolem Modzelewskim), za
które zresztą otrzymał liczące się w świecie dziennikarskim nagrody (Grand Press i Nagroda im. Barbary N. Łopieńskiej). Otrzymał też Nagrodę im. Andrzeja Woyciechowskiego i „Złotego Prusa” – Nagrodę im. Bolesława Prusa.
@belferxxx 26 CZERWCA 2025 10:26
100/100 :). :). 🙂
Pieniądze są małe więc nie warto się spierać jak podzielić jeśli będzie po równo.
W Polskim Radiu o polskich rolnikach. Sto tysięcy z nich ma problemy finansowe i są zagrożeni upadłością. Przepisy unijne mogą dobić polskie rolnictwo. Co gorsze te unijne przepisy preferują Ukrainę, a tam są wielkie gospodarstwa rolne po kilkaset tysięcy hektarów. Ich właściciele mają siedziby na Cyprze, w Luksemburgu i w USA usłyszałem z radia. Izraela nie wymienili.
Nie ma już żadnych wątpliwości! Albo Tusk, Bodnar, Giertych zwariowali z nienawiści? Albo chcą wywołać w Polsce wojnę domową?
Objawił się trzeci Polski kosmonauta. Nazwa się Giertych. Odleciał w kosmos. I stwierdził, że to Jaszczur i Ludwiczek sfałszowali ostatnie wybory prezydenckie w Polsce
W „Radiu Erewań” Stary Profesor stawia do pionu Szostkiewicza:
Stary Profesor 26 CZERWCA 2025 14:00
„Przecież w 2023 r. Tusk wygrał wybory, choć sytuacja polityczna była jeszcze mniej korzystna dla opozycji demokratycznej niż podczas wyborów prezydenckich w tym roku.”
Bardzo przepraszam, ale było dokładnie odwrotnie. Wybory 2023 zostały wygrane nie przez Tuska, ale dzieki zrywowi społeczeństwa, którego większą (wtedy) cześć umęczyły rządy PISu. Sytuacja polityczna była wtedy znacznie bardziej korzystna niż teraz. Zwalanie porażki na przekręty wyborcze (które były) to więcej niż zbrodnia, to błąd. Daje to paliwo (rakietowe) PISowi, który „zadokuje” w tym kraju na długie lata. Powiedzmy sobie szczerze. Tusk tak naprawdę realizował politykę PISu (uchodźcy, imigranci, fortalicje na wschodzie, bezsensowne zakupy w stylu Błaszczaka, 5% na zbrojenia, niebotyczne zadłużenie budżetu, ….). Niech więc będzie konsekwentny! PIS zaczął już kampanię wyborczą, alleluja i do przodu! A Koalicja debatuje o rekonstrukcji, albo rekonstruuje koalicję, nie wiadomo. Traci bezcenny czas…
Tak, „Tusk tak naprawdę realizował politykę PISu (uchodźcy, imigranci, fortalicje na wschodzie, bezsensowne zakupy w stylu Błaszczaka, 5% na zbrojenia, niebotyczne zadłużenie budżetu, ….)”…
@grzerysz
No i Sroczyński jest, jakby nie było, zięciem Jacka Żakowskiego … 😉
@maciek.g.
Dmowski nie żyje od 86 lat i nie poda Bosaka do sądu. A ja nie będę się wygłupiać. Jest jednak, jak Pan pisze: endecja i Dmowski osobiście są opluwani i poniewierani w mediach przez niedouków, którym nawet nie chce się zajrzeć do wydawnictw zródlowych
@belferxxx 26 CZERWCA 2025 16:10
„No i Sroczyński jest, jakby nie było, zięciem Jacka Żakowskiego …”
A Jacek Żakowski jest, jakby nie było, synem profesora matematyki Wojciecha Żakowskiego i jego żony – też matematyka – Anny Żakowskiej…
Za moich czasów studenckich na Politechnice Warszawskiej Wojciech Żakowski był założycielem i dziekanem Wydziału Fizyki Technicznej i Matematyki Stosowanej, a Anna Żakowska prowadziła ćwiczenia ze studentami na (moim) Wydziale Elektroniki.
Jak przygotowywałem się do egzaminów wstępnych na PW to m.in. w telewizji słuchałem wykładów profesora Żakowskiego, a pani Anna sprawdzała moje rozwiązania zadań, które cyklicznie wysyłałem pocztą…
@grzerysz
Nawet były takie książki dla kandydatów Leitnera i Żakowskiego… 😉