Kto postawi Barbarze Nowackiej ocenę pozytywną?
Aż trzy podmioty oceniły negatywnie Barbarę Nowacką, wystawiając jej „niedostateczny” ze wszystkiego. Nawet z zachowania otrzymała nieodpowiedni.
Promocji odmówiła ministrze edukacji Akcja Uczniowska. Młodzież wprawdzie nie stawia znaku równości między Nowacką i Czarnkiem (ten był znacznie gorszy), jednak powodów do zadowolenia nie ma. Uczniowie narzekają na brak odpowiedzi ze strony MEN na liczne propozycje, jakie zgłaszają. Szczegóły uczniowskich pretensji do ministry tutaj.
Oświatowa Solidarność wystawiła Nowackiej niedostateczny z sześciu przedmiotów, m. in. za odbudowanie prestiżu zawodu nauczyciela, za przeprowadzenie reformy podstaw programowych, za rozwiązania w sprawie godzin ponadwymiarowych. Ciekawostką jest pała za traktowanie katechetów. Szczegóły tutaj.
Również ZNP nie jest zadowolony z Nowackiej. Zamiast jednak wystawiać świadectwo z jedynkami od góry do dołu, związkowcy ogłosili akcję protestacyjną. ZNP ma żal do ministry, że nie rozwiązuje problemów, tylko powołuje kolejne komisje, które mają zbadać problem. Szczegóły tutaj.
Barbara Nowacka zareagowała na te oceny zapowiedzią, że sytuacja nauczycieli zacznie się poprawiać od roku 2027 (szczegóły tutaj). Wtedy zacznie się kampania wyborcza do Sejmu i Senatu, więc kto wie, co obieca nam koalicja, aby nie przegrać wyborów. Jak długo mają czekać uczniowie na realizację swoich postulatów, ministra nie powiedziała.
Ocen Nowackiej jeszcze nie wystawili rodzice. No i pracownicy obsługi i administracji. Może okażą się mniej krytyczni i postawią chociaż trójkę z minusem.
Komentarze
@Gospodarz
A CO pracownicy obsługi jej zawdzięczają??? Rodzice wg. badań w większości nie są zachwyceni likwidacją prac domowych… 😉 Więc niedoszła kandydatka na szefową kancelarii Kamali Trzaskowskiego jako prezydenta RP … ma małe szanse nawet na dopa(2)! No chyba żeby u maćka.g za polityczną etykietkę … 😉
belferxxx
28 czerwca 2025
19:37
Napisałem ci po poprzednim wpisem dlaczego źle oceniam Czarnka. Nie dziwię się że jest gorze oceniany niż Nowacka, ale ty nim się zachwycasz.
Mógłbyś chociaż się nie wygłupiać z tą polityczną etykietką. Natomiast, że ty nienawidzisz PO to z twoich wpisów na 100% widać.
Czarnek był znacznie gorszy od Nowackiej? Jeszcze chwileczkę, jeszcze momencik…
„Ciekawostką jest pała za traktowanie katechetów”
Naprawdę?
Ta „antyklerykalna krucjata minister Nowackiej i Lubnauer, która miała uderzyć w ich mniemaniu w mityczny kler”, a najbardziej uderzy w zwykłych nauczycieli, czyli w przeważającej części w kobiety, żony i matki. – Na 28 tys. nauczycieli religii bowiem jest tylko 8,2 tys. księży, a reszta to siostry zakonne (2 tys.) i katecheci świeccy (17 tys., w tym 13,4 tys. to kobiety)
@maciek.g
Ja piszę o KONKRETACH, a ty o swoich emocjach… 😉 Ja PORÓWNAŁEM kwalifikacje i doświadczenie Czarnka z DOŚWIADCZENIEM&KWALIFIAKCJAMI Nowackiej i Kulaska, którzy go zastąpili, a ty piszesz, że KUL to marna uczelnia … 😉 No na tle PJATK Nowackich to Harvarad jest, a ćwierć wieku temu, kiedy tam Czarnek studiował i robił doktorat, to hoho. BTW Czarnek wykładał również w Koźmińskim – najlepszej polskiej PRYWATNEJ uczelni! Ja oceniam FAKTY nie kibolskie emocje!!! W wyborach koalicję 15X/13XII poparło ponad PÓŁ POLSKI – naprawdę nie było wśród nich jakichś profesorów z doświadczeniem np. rektorskim czy doświadczonych dyrektorów lub b.kuratorów etc. tylko Baśka o małym rozumku Nowacka – córeczka swojego tatusia, oraz Maciek Kulasek od mleka w proszku z olsztyńskiego MIT ??? To nie jest kwestia tego kogo ja lubię!!! Zresztą dzięki TAKIEMU rządowi za GÓRA 2 lata będziesz miał w PL PiS z Konfą na DZIESIĘCIOLECIA – wyborcy zwykle oceniają partie po KADRACH&DZIAŁANIACH, a nie etykietkach ideolo … 😉
@JacekNH
Baśka o małym rozumku Nowacka uderzyła też w … nauczycieli etyki oraz katechetów innych wyznań niż katolickie … 😉
@belferxxx
Tak. Racja
W telewizji debata polityków. Opozycja uważa rząd za gorszy od poprzedniego. Rząd powołał wprawdzie rzecznika który ma przedstawiać sukcesy obecnej władzy, ale z tego co słyszę nie ma się czym chwalić.
Poprzedni rząd rozdawał pieniądze z czego został zapamiętany. Widocznie w kasie niewiele zostało i tego rozdawania nie daje się powtórzyć.
Gdzie szukać sukcesu?
Nie wiem. Nie powiem. Nie napiszę. W ogóle to jest sprawa poważna, ale czekam, a czas płynie
belferxxx
28 czerwca 2025
21:20
Z poprzedniego blogu masz konkrety
Jak napisałem tytuły naukowe KUL to dla mnie wątpliwa jakość
Zaangażował się w działalność polityczną w ramach Prawa i Sprawiedliwości i 8 grudnia 2015 został powołany na stanowisko wojewody lubelskiego (dlaczego nie ma wątpliwości)
W 2020 objął stanowisko profesora uczelni na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, co było komentowane ze względu na jego brak realnej aktywności naukowej, jako że od 2014 roku nie opublikował on żadnego artykułu poddanego recenzji naukowej w czasopiśmie punktowanym przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego!!!
To żaden naukowiec a karierowicz – nie ma się czym zachwycać
Na portalu „Gazety Wyborczej” Wojciech Podgórski zamieścił artykuł zatytułowany „Specjaliści krytykują anomalie wyborcze oszacowane przed dr. Kontka. Głos zabrała też SGH”:
„Szkoła Główna Handlowa podkreśla, że dr Krzysztof Kontek nie jest pracownikiem ani współpracownikiem uczelni. Jego raport na temat anomalii wyborczych krytykują też specjaliści, zarzucając znaczące błędy metodologiczne.
W ostatnich dniach w mediach głośno było o analizie dr Krzysztofa Kontka, który oszacował skalę nieprawidłowości wyborczych w wyborach prezydenckich. Z jego badania wynika, że do różnego rodzaju nieprawidłowości mogło dojść w 1482 obwodowych komisjach wyborczych, co mogło przełożyć się na 315-487 tys. głosów Karola Nawrockiego.
Ostatecznie Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego pozostawiła bez dalszego biegu protest dr. Krzysztofa Kontka, co w praktyce oznacza jego odrzucenie.”
@maciek.g
Ja się nie zachwycam, ja porównuję !!! Czarnka z Nowacką i Kulaskiem! Na tle prof. Samsonowicza czy nawet prof. Handkego, jak napisałem, Czarnek jest cienkim Bolkiem!!! Ale na tle Baśki o małym rozumku Nowackiej czy dr Maćka Kulaska od mleka w proszku i ich doświadczeń to gigant intelektu i doświadczenia w zarządzaniu … 😉 A może podasz jakieś szczególne zalety Baśki i Maćka , które czynią ich superprzygotowanymi do pełnionych ministerialnych funkcji – czekam… 😉 Tylko nie pisz, że Czarnek to karierowicz – cała trójka jest taka… 😉
Katecheci sami sobie wybrali taki zawód.
Chcąc zapewnić sobie bezpieczeństwo trzeba było wybrać dodatkowe specjalizacje nauczania innych przedmiotów.
Zmniejszono ilość godzin o połowę ale to i tak za wiele i dlaczego finansowane z budżetu państwa ?
Niech rodzice dzieci chodzących na religię opłacają katechetów z własnych pieniędzy.
Trudno mi sobie wyobrazić bardziej antykobiecy przepis niż wprowadzanie parytetów. Trudno mi sobie wyobrazić większą zniewagę, którą może usłyszeć kobieta w miejscu pracy, niż informacja: tak, pani dostaje miejsce w zarządzie, ale tylko dlatego, że parytet nas zobowiązuje, a nie dlatego, że pani kompetencje panią tutaj zaprowadziły
@belferxxx
Co było ważne dla wyborców rok temu
https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-tym-powinien-zajac-sie-rzad-jasne-wskazania-w-sondazu,nId,7634070
@belferxxx
Co jest ważne teraz
https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/czego-polacy-oczekuja-od-rzadu-donalda-tuska-nowy-sondaz/bd1pg3m
A Pan ciągle wierzy, że edukacja. Nowacką wyborcy oceniają źle, szkoły źle, nauczycieli źle, cały system edukacji źle, ale edukacja przestała ich obchodzić. Bardziej zaangażowani we własnym zakresie zajmują się edukacją swoich dzieci, uczą, odpytują przed sprawdzianami, wysyłają na korki przed egzaminami, wiedzą, że żaden minister ich sytuacji nie zmieni. Może tylko robić przestawianki religii, edukacji zdrowotnej, HiTów, WoSów i EO czyli zmieniać nazwę michałków.
Czy sprawa wyniku wyborów prezydenckich zmierza do konkluzji? Karol Nawrocki chyba drży w kaloszach ze strachu
@Roza
Piszesz o swojej bańce
…. 😉
@Orteq 29 CZERWCA 2025 6:00
„Karol Nawrocki chyba drży w kaloszach ze strachu”
Rozumiem, że to ironia.
W kaloszach ze strachu to drży Donald Tusk i jego koalicjanci, bo oni przecież doskonale wiedzą, że – jak to niedawno słusznie napisał @belferxxx – tak naprawdę to nie mają NIC do zaoferowania – ani kompetentnych, uczciwych KADR ani obiecujących KONCEPCJI…
Mogą jedynie zamienić kilku niekompetentych ministrów-polityków na paru innych – równie niekompetentnych – i starać się przetrwać do następnych wyborów parlamentarnych licząc na cud…
@belferxxx 28 CZERWCA 2025 23:21
„@maciek.g
„A może podasz jakieś szczególne zalety Baśki i Maćka , które czynią ich superprzygotowanymi do pełnionych ministerialnych funkcji – czekam… Tylko nie pisz, że Czarnek to karierowicz – cała trójka jest taka… ”
Niestety, większość naszych posłów to karierowicze…
Czekają tylko na okazję, aby załapać się do Brukseli.
A tam znakomita pensja i dodatkowa emerytura bez jakiejkolwiek odpowiedzialności.
Trzeba tylko starać się wykazać przed partyjną wierchuszką, aby dostać okręg wyborczy i pozycję na liście dające największe szanse na mandat europosła…
Poranny komentarz internauty na blogu Szostkiewicza:
„Smutna prawda, ale prawda. Tylko lekarstwo słabo widzę. Gospodarz pisze o koalicji rządzącej, że powinna wyciągnąć wnioski. Na razie wyciągają ręce po stołki. Ambicje prominentnych polityków wszystkich partii koalicyjnych nie uwzględniają dobra wspólnego. Hołownia walczy o przedłużenie marszałkowania, bo zapewne nie wyobraża sobie siebie jako tylko posła. Jego ludzie hałasują ponad miarę. Lewica nie gorsza. A premier chyba nie jest w stanie sobie z tym poradzić. Obawiam się, że Tusk w pojedynkę wygrał wybory i jest na najlepszej drodze do przegrania rządzenia. Może za bardzo uwierzył we własną wielkość, może za bardzo zajął się polityką europejską ( ktoś powinien za niego rządzić ? ), może nie wierzy w możliwości otoczenia (polityka personalna zawsze była słabą stroną Tuska), ale ja miałem nadzieję, że to będzie rząd sprawny, mówiący jednym głosem. A rząd na półtora roku zamilkł, co, moim zdaniem, było ważnym powodem przegranej Trzaskowskiego. Bardzo bym chciał się mylić, ale obawiam się, że najbliższe tygodnie to będzie chaos, wzajemne podszczypywanie się i brak zdecydowanych działań. Nie potrafię być optymistą.”
Tak, koalicja rządząca powinna wyciągnąć wnioski. „Na razie wyciągają ręce po stołki”…
Tak, „polityka personalna zawsze była słabą stroną Tuska”…
Tak, „obawiam się, że najbliższe tygodnie to będzie chaos, wzajemne podszczypywanie się i brak zdecydowanych działań”…
Perwersja (co najmniej) do kwadratu (z portalu gazeta.pl – mówi dawny tzw. turysta wojenny):
„Słyszałem o wycieczce, która pojechała w miejsce z dobrym widokiem na Strefę Gazy. Turyści z foteli obserwowali bombardowania i eksplozje. Sam kiedyś widziałem ludzi, którzy rozłożyli się z piknikiem, żeby obserwować wymianę ognia na Wzgórzach Golan.”
I dalej mówi nasz były „turysta”:
„Kiedy wybierałem się do kraju ogarniętego wojną, musiałem się zaangażować, w pełni skupić. Czułem, że żyję.”
Odnoszę wrażenie, że u nas też znalazłoby się z paru wysoko postawionych warmongerów, którzy czuliby, że żyją obserwując ze szczytu Pałacu Kultury i Nauki drony i rakiety balistyczne…
@belferxxx
To nie bańka, tylko badania opinii. Nauczyciele przez to, że internet stworzył im wielką bańkę do przytakiwania sobie w mediach społecznościowych, są odcięci od tego co wyborcy naprawdę myślą, czego chcą, czym się kierują. Przecież kampania odpowiada na potrzeby wyborców. I co takiego mówił o edukacji Nawrocki? To co wychodziło im z badań. Czyli nie mówił prawie nic.
@Jacek NH
Dziękuję, że Pan to napisał. To oczywista oczywistość, której żadna kobieta z poczuciem honoru nie zaakceptuje. Kiedy piszę o tym od dawna, jestem zbywana
@Roza
W oświacie pracuje ponad milion ludzi i oni na dodatek mają rodziny!!! Wystarczy zmiana samej frekwencji 20% i masz przewagę Nawrockiego… 😉
Pytanie, które zadała ankietowanym pracownia SW Research, brzmiało: „Czy Pani/Pana zdaniem jest możliwe, by tegoroczne wybory prezydenckie w Polsce zostały sfałszowane?”.
„Tak” odpowiedziało 40,1 proc. badanych. Odpowiedzi „nie” udzieliło 45,3 proc. respondentów. 14,6 proc. ankietowanych nie ma zdania w tej sprawie – informuje na swojej stronie internetowej „Rzeczpospolita”, która zleciła przeprowadzenie sondażu
Wybory, wybory, a tymczasem:
Nielegalni migranci wciąż przerzucani do Polski! Zachodnia granica przestaje istnieć.
Nielegalni migranci szturmują Polskę od strony Niemiec. Rząd Tuska udaje, że nic się nie dzieje
Gdzie to “uszczelnienie granicy”, które obiecywał? Gdzie obrona naszych obywateli?
@belferxxx
Każdy ma w rodzinie bliższej lub dalszej ucznia, w końcu jest ich nie milion, a z 5 mln.
I prawie każdy nauczyciela. Np. ja mam w bliższej jednego i w dalszej dwóch. I zero osób kierujących się sprawami edukacji przy głosowaniu, łącznie z samymi nauczycielami. Pan myśli, że te badania to jakieś oszukane?
A najwięcej wyborców ma w rodzinie pacjenta, podatnika.
Barbara Nowacka…
To się samo komentuje.
Na granicy powinno być mocniejsze uszczelnienie, a nawet doprowadzenie do tego, że przestaną z nas robić w balona – powiedział wicemarszałek Piotr Zgorzelski o niemieckich służbach, które „przerzucają” migrantów na stronę Polski. – Kontrola na granicy polsko-niemieckiej powinna zostać natychmiast przywrócona – mówił Krzysztof Bosak z Konfederacji
@belferxxx
Jak głosowali nauczyciele, czy zmieniła się w tej grupie frekwencja tego nie wiemy.
Ale wiemy, że Trzaskowski stracił głosy młodych ludzi, a więc nie chodzi o nauczycieli. Niby jest młodszych wyborców mało, ale to jednak oni zmienili preferencje i dlatego za 2 lata wchodzi do rządu Konfederacja. I za 2 lata nauczyciele będą głosować pierwszy raz na to czy chcą Konfederacji w rządzie, może w MEN, może tylko w MF. W każdym razie Konfederacji, która będzie miała wpływ na edukację.
Młodzi wyborcy chcą. Woleli nawet Nawrockiego. I pozamiatane.
@Roza
Zjawiska procentowo istotne w młodych rocznikach aż tak istotne nie są dla wyników bo same roczniki są mokre … 😉
@Roza
Ostatnio Nowacka wygrała czemuś 2 niezależne sondaże na najgorszego ministra – przypadek? Nie sądzę… 😉
Jacek NH
29 czerwca 2025
11:23
Badanie to jedynie potwierdziło podział jaki nastąpił w Polsce . Zwolennicy Nawrockiego są na nie bo ich wygrał,
Trzaskowskiego na opak.
Tymczasem chodzi o coś zupełnie innego , Ta znaczna liczba nieprawidłowości na dużą skalę podważa zaufanie do państwa i jego instytucji (w tym przypadku do komisji wyborczych i sądu) . Jak władza nie chce by zaufanie do niej zniknęło powinna zadziałać by wyjaśnić sprawę i ukarać winnych. To nie były jakieś tam nieistotne incydenty.(ujawnione przekręty z przeliczonych komisji są szokujące i winni powinni zostać przekazani prokuraturze. jakby kasjer powiedzial że się pomylił i zamiast do szuflady kasy włożył pieniądze do własnej torby to z pewnością uznany by był za winnego ). Tu w mniejszym stopniu chodzi o to kto wygrał (choć to est istotne), a o to by wyeliminować na przyszłość takie oszustwa.
Dlatego bez wątpienia należało by przeliczyć wszystkie głosy by wyłapać oszustw i ukarać. Fakt że to komplikuje , ale dobrego wyjścia nie ma. Ukaranie jest warunkiem koniecznym by następne wybory w większości obywatele darzyli zaufaniem. Bez ukarania winnych nie ma sensu robić ponownych wyborów.
Przeliczając w warunkach absolutnej jawności oczywiście pozwoli sądowi zadecydować kto wygrał ( i większość to uzna)
Róża
29 czerwca 2025
12:49
To czy za dwa lata konfederacja wchodzi to dopiero się okaże.
Jak wskazuje CBOS, 41 proc. deklaruje zadowolenie ze zwycięstwa Karola Nawrockiego w drugiej turze wyborów, przy czym 22 proc. jest tym bardzo usatysfakcjonowana.
Odsetek opinii przeciwnych jest niemal identyczny. 43 proc. jest niezadowolonych z jego zwycięstwa, przy czym w tej grupie 30 proc. wyraża swoje niezadowolenie w sposób zdecydowany, a 13 proc. — umiarkowany.
Karol Nawrocki zdobył zdecydowaną przewagę na wsi – aż 64,2 proc. głosujących mieszkańców obszarów wiejskich poparło jego kandydaturę. Silne poparcie uzyskał też w mniejszych miejscowościach – do 50 tys. mieszkańców (48,7 proc.) i w miastach od 50 do 200 tys. (42,9 proc.).
Największe poparcie uzyskał jednak wśród osób z wykształceniem podstawowym (73 proc.) i zasadniczym zawodowym (69,8 proc.).
A więc nie do końca jest prawdą że młodzież zadecydowała (choć tam pełno buntowników i łatwo ich wykorzystać). Z badania wynika że większość nauczycieli głosowała przeciwko Nawrockiemu bo oni mają wyższe wykształcenie. Pan belferxxx pisze więc nieprawdę
Ja stawiam Nowackiej ocenę pozytywną.
– Nie uczestniczyła w żadnej aferze, nawet w Willa++
– Nie kieruje konkursowymi funduszami na oświatę ręcznie głównie do sobie miłych placówek
– Nie wymyśliła żadnych ideologicznych projektów nacjonalistycznych
– Wyrzuciła HiT, choć mogła zastąpić go swoim podręcznikiem, w którym za Smoleńsk odpowiadają bracia Kaczyńscy, gen. Błasik, poseł Gosiewski, minister Duda i kilkudziesięciu innych notabli pisowskich.
– Wyrzuciła ocenę z religii, przedmiotu łatwego, nieobowiązkowego i nienaukowego, ze świadectw państwowych.
– Ograniczyła, wbrew oporowi PSL, liczbę godzin nauki katechezy do 1.
– Nie przeprowadziła nieprzemyślanej reformy edukacji w stylu Legutki-Zalewskiej
– Dała nauczycielom podwyżki, ok. 30-34% w roku 2024
Same plusy.
Jak to mówią – cudze chwalicie, swego nie znacie.
Jeżeli Nowacka wyleci z rządu, to nie dlatego, że jest nieudolna, bo nie jest, tylko dlatego, że część tych zmian, które w ogóle wprowadziła, wprowadziła wbrew koalicjantom i prawdopodobnie nawet poza świadomością Tuska. Czyli kara za samodzielność i sprawczość.
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Od 2010 do 2020 roku w wyborach Prezydenta RP był tylko jeden przypadek zamiany głosów, co Sąd Najwyższy uznał za skandal. Teraz stwierdzono już kilkanaście takich błędów.
Są więc 2 (niewykluczające się) możliwości:
1) w tym roku mieliśmy do czynienia z fałszerstwami na niespotykaną skalę
2) takich pomyłek (a nie świadomych manipulacji) co wybory są dziesiątki, może setki, tylko wcześniej nikt nie przeliczał wyników, czyli wykształceni (?) ludzie, zasiadający w komisjach wyborczych nie potrafią liczyć do 3 tysięcy i/lub nie potrafią odczytać / napisać nawet nazwiska sąsiada ani zidentyfikować kratki, w której ktoś postawił krzyżyk.
Jeżeli prawdziwa jest teza nr 2 i tak wygląda elita narodu, to jak wygląda naród?
@belferxxx
Dlaczego miałby to być przypadek? Ludzie mają do niej taki sam stosunek jak do szkoły i nauczycieli. Bo nikt nie wierzy, że ona coś w tej szkole zmieni.
Nikt już nawet nie wie co miałoby się zmienić.
Jakieś michałki, które zmieniają nazwy i z których 5 to najsłabsza ocena? Od 2 lat się coś konsultuje. W mediach pełno artykułów o szkole, a pod nimi coraz gorsze komentarze ludzi. I do tego twarz Broniarza i tej drugiej wiekowej pani z ZNP. Katastrofa wizerunkowa, jakby ich z PRL wyciągnęli i wkleili do obecnych czasów. Czy nikt nie widzi, że ta para nie może być twarzami środowiska nauczycieli.
Nie ma nikogo kto potrafiłby powiedzieć jak ten system powinien wyglądać, jakie zmiany powinno się wprowadzić mając do dyspozycji takie środki i takie kadry jakie są i jakie miałyby być efekty tych zmian.
Lubnauer ostatnio mówi, że w ciągu 2 lat budżet na edukację wzrósł o 56 procent. To brzmi przerażająco. Na co? Żadnych odczuwalnych zmian, szkoły coraz gorsze, pieniędzy idzie coraz więcej.
@maciek. g
A to jeszcze niech Pan zobaczy rozkład wyborców wg wieku w 2020, w 2023 i teraz.
Po wyborach prezydenckich w 1995 wpłynęło do Sądu Najwyższego 595 tysięcy protestów!
Róża
29 czerwca 2025
15:42
oczywiście masz rację, jest skręt w prawo i to głównie u ludzi młodych.
Ale co do konfederacji i widząc jak działają przywódcy to mam poważne wątpliwości czy wykorzystają ten trend. Jeżeli będą wchodzić w układy z PiS to Kaczyński ich wykorzysta i zmarginalizuje . Niestety na to się zanosi. Jeżeli konfa da się skusić na koalicję z PiS to będzie jej koniec. PiS znów będzie ogłaszał że jest prawdziwą prawicą i wszystko wróci do normy
@Roza
Albo albo… 😉 Skoro MEN jest najgorzej ocenianym ministrem, a nie np. często cytowany przez Mentzena Paszyk (ten z WORD!) , to jednak ludzie nie mają edukacji w … i się nią interesują … 😉
@Roza
@Gospodarz
W zeszłym tygodniu była sejmowa komisja młodzieży w sprawie śmierci 4- miesięcznego Oskara, którego matkę zabrano z domu dla odbycia … 4 miesięcy więzienia. Warto odsłuchać – mooocna rzecz!!!
Jacek NH 29 czerwca 2025 16:49 pisze: – „Po wyborach prezydenckich w 1995 wpłynęło do Sądu Najwyższego 595 tysięcy protestów!”
Jacku NH, no i co z tego wynika?
Chodzi o to, że gdyby człowiek posiadał choć odrobinę godności osobistej (że o honorze nie wspomnę bo trudno tego wymagać od alfonsa) to zaapelowałby do tych którzy go wystawili na kandydata a szczególnie do „prezesa” aby zaproponowali ponowne policzenie głosów przynajmniej w tych punktach wyborczych których dotyczą protesty bo takie liczenie byłoby przecież zgodne z prawem. Tego nie czyni. Prezes też najwyraźniej się takiego liczenia obawia. Dlaczego?
Jest gra w karty polegająca na przejściu siedmiu etapów podziemnymi korytarzami do jaskini pełnej złota, jak w skarbcu NBP.
Gracze losują grupy które będą współpracowały ustawiając odpowiednie fragmenty podziemnych korytarzy aby dojść do celu. Jedna grupa to krasnale, a druga to szantażyści (jak w polityce). Krasnale wygrywają gdy dochodzą do jaskini ze złotem. Są też dwie jaskinie pełne kamieni i ważny jest odpowiedni kierunek i dobry wybór, a tego do której jaskini podążać grający nie wiedzą. Domyślać się też muszą z kim powinni współpracować aby wygrać. Przegrana krasnali to zwycięstwo szantażystów. Kart jest dużo i mają wiele znaczeń, ale połapać się kto jest kim zawsze można, podobnie jak w życiu.
Rozgrywa się kilka partii i wygrywa ten co uciuła najwięcej złota. Dawniej najwięcej złotych sztabek mieli Amerykanie. Obecnie trudno ustalić kto ma więcej, my czy oni. Niepokoić musi zdolność do niszczenia podziemnych korytarzy. Spadnie bomba i całe złoto poleci w Kosmos. Dlatego bezpieczniejsze obecnie są kryptowaluty
PS. Podobno ta gra była popularna w warszawskich szkołach, ale bliższych informacji nie posiadam
@róża
Prawdą jest, że od głupiej likwidacji gimnazjów, w polityce, poza ekscesami Dzbana Roku i Dzbana Kolejnego Roku, o edukacji ani słychu, ani widu. Nie przypominam sobie, by PiS kiedykolwiek straszył wyborców załamaniem edukacji pod rządami KO. Straszyli pustą lodówką, Niemcami, elgiebietankmi, nachodźcami, pierwotniakami i pasożytami, ale edukacją – nigdy. I nie przypominam też sobie, by kiedykolwiek się sukcesami w edukacji chwalili. No przecież wybudowali prom, luxtorpedę i milion chińskich samochodzików elektromotorycznych, ale w kwestiach edukacji – kompletna pustka. Tylko Dzban czasem straszył, że będzie musiał, z przyczyn przyrodniczo obiektywnych, zwolnić 100 tys. popleczników Broniarza, więc niech siedzą cicho, może o nich i tej przyrodzie zapomni.
A ja się pytam – a po cholerę nam jakaś (kolejna?) rewolucja w edukacji? Minister nie ma nic innego do roboty? A nie można poprawiać ewolucyjnie, małymi deltami? Bo jeśli rolą dobrego ministra jest rewolucja cokadencyjna, to twierdzę, że takie ministerstwo jest nam zupełnie niepotrzebne. Można je połączyć choćby z rolnictwem. Tam rewolucji nikt nie oczekuje. Dziwne, prawda?
@Gospodarz
Doczekam się wpisu, a najlepiej felietonu w „Polityce”, o skutkach likwidacji gimnazjów z perspektywy licealnego profesora? Chyba minęło już dość czasu, by móc dobrze dostrzec niuanse czasu teraźniejszego, i dość mało, by nie zapomnieć przeszłego?
Jeśli bowiem wszyscy narzekają na poziom matur, nieprzygotowanie absolwentów liceów do podjęcia studiów wyższych, to gdzie w tym wszystkim jest Legutko-Zalewska? No przecież skoro miało być lepiej i skoro Minister się nie myli*, to jest lepiej, prawda? Zupełnie jak z 500+, miała być dzietność i jest dzietność!
—-
* więc chodzi brudny
W sondażu przeprowadzonym na zlecenie „Wprost” zadano pytanie o to, który z poszczególnych ministrów oceniany jest najgorzej. Liderką tego niechlubnego rankingu okazała się minister edukacji Barbara Nowacka, wskazana przez 8,9 proc. respondentów.
Tylko 8,9%? Przecież to rewelacyjny wynik! Co więcej, z treści pytania nie wynika, że którykolwiek z ministrów jest oceniany źle. Niewykluczone, że ona jest po prostu najmniej wspaniała.
I przypominam, że 99,999% respondentów tej ankiety nie oceniało rzeczywistych dokonań któregokolwiek ministra, bo przecież nie ma o nich bladego pojęcia, lecz jedynie medialną atmosferę wokół nich panującą. Jeśli ktoś często pisze, że Zawadzka zła, to w ankiecie w bańce informacyjnej tego ktosia Zawadzka najgorsza. Nie może być inaczej.
O ile mi wiadomo, ani Nowacka, ani nikt z jej współpracowników nie okradła kontenerów PCK. Przykre, że musimy dyskutować o dokonaniach ministrów na tym poziomie.
@PR
Ale to są takie drobiazgi. A poważne problemy są w innym miejscu. W badaniach 15 latków i 10 latków te nasze polskie dzieci bardzo źle oceniają szkoły, są z nimi niezwiązane, uważają, że uczą się tam rzeczy całkowicie nieprzydatnych, a nie uczą przydatnych w życiu. U 10 latków to najgorsze wyniki spośród kilkudziesięciu badanych państw, u 15 latków jedne z najniższych. Rodzice chyba jeszcze gorzej. I to leci w dół w jakimś zastraszającym tempie. Rodzice są przekonani, że szkoła nie uczy, tylko sprawdza czego się dziecko w domu nauczyło i stawia masę ocen ze wszystkiego bez ładu i składu. To dotyczy podstawówek. Rodzice są na tyle przekonani, że to oni uczą dzieci, a w szkole tylko zbiera się oceny, że zabierają dzieci na wakacje kiedy chcą, pozwalają nie chodzić do szkoły, byle tylko te oceny były odhaczone, średnie, paski. W tym roku znajomi mi opowiadali, że w połowie września nie było połowy dzieci z klasy I. I pytali mnie czy w czasach mojego dziecka też tak było. Nie było, niby minęło tylko kilka lat, ale wtedy wszyscy rodzice byli przejęci szkołą, żeby dziecko się wdrożyło, poznało panią, inne dzieci. I szkoła kojarzyła się z nauką. A teraz traktują szkołę jako miejsce zbierania ocen i koleżanek, a nie rozwoju. Rozwój u niektórych dzieci następuje poza szkołą, a u niektórych po prostu nigdzie nie następuje. Do tego masa korepetycji, które powodują, że dzieci nie potrafią uczyć się samodzielnie, na lekcji mają wylane, bo „zrobią to na korepetycjach”. To jest chore, że korepetycje mają dzieci od 4 czy 5 kl. SP. Z drugiej strony nie może być inaczej, jeżeli wg badań dla większości nauczycieli PP równa się program nauczania przygotowany przez wydawnictwo, a to wszystko łącznie równa się po prostu podręcznik. Własny program opracowuje kilka procent nauczycieli. Więc rodzice wchodzą w vulcana, czytają wpisane tematy lekcji i uczą z tego podręcznika, skoro wiadomo, że nic innego na lekcji nie będzie to sami mogą nauczyć. Takie wyrwane kawałeczki podręcznika dziecko uczy się na pamięć, zalicza ocenę i uczy się kawałeczka kolejnego podręcznika. Rodzic siedzi i godzinami odpytuje.
I co chce z tym zrobić MEN? Nie za bardzo wiadomo. A pieniądze idą na to coraz większe. Jak to możliwe, że po dorzuceniu kasy większej o połowę jest gorzej?
Im później nastąpi ruch w sprawie wprowadzenia kontroli na granicy z Niemcami, tym gorzej dla rządzących. Kwestia migracji może wywrócić obecną koalicję rządową i może spowodować przedterminowe wybory parlamentarne.
I bardzo dobrze! Nie mogę się już doczekać
@grzerysz – 8:04
„W kaloszach ze strachu to drży Donald Tusk i jego koalicjanci (…) Mogą jedynie zamienić kilku niekompetentych ministrów-polityków na paru innych – równie niekompetentnych – i starać się przetrwać do następnych wyborów parlamentarnych licząc na cud…”
Do czasów następnych wyborów parlamentarnych ten cud się może napatoczyć. Przy pomocy Sił Najwyższych to się może nadarzyć, jak wiemy z dawnych podręczników szkolnych..
@belfetxxx
A jak Pan ocenia walki MMA? Bo ja źle, ale się nimi nie interesuję.
Ludzie interesują się edukacją swoich dzieci.
I wiedzą, że niewiele się w ich własnej sytuacji zmieni. Sami muszą o edukację zadbać.
Nakłady większe o ponad 50 proc. przy niskiej inflacji i zero odczuwalnych zmian.
List czytelniczki do tygodnika „Przegląd” (23 czerwca, 2025):
„Darwinizm edukacyjny
Trochę niepoważne są oczekiwania wprowadzenia w Polsce czy choćby zainspirowania polskiego modelu edukacji modelem fińskim. Model fiński funkcjonuje bardzo dobrze, dlatego że jest modelem dla Finów. A Finowie tak mniej więcej się mają do Polaków jak modlitewnik do powieści sensacyjnej. Edukacja nie jest czymś odrębnym, całkowicie niezależnym od systemu społecznego i klimatu kulturowego. Wręcz przeciwnie.
System fiński opiera się na równości w edukacji – każde dziecko ma zapewnione takie same warunki do nauki, niezależnie od miejsca zamieszkania czy socjoekonomicznego statusu rodziców. Nie da się zastosować tego rodzaju zasady w kraju tak całkowicie antyegalitarnym.
W systemie fińskim stawia się na dostępność i jakość edukacji w szkołach, niezależnie od ich lokalizacji, czego nie da się dopasować do Polski, gdzie rozpowszechnione jest przekonanie, że liczą się uprzywilejowane metropolie, a gardzi się „prowincją”, „wiochą”, „Polską B” itp.
Fińska szkoła promuje umiejętności współpracy, a nie rywalizacji. Polacy to egoiści, ceniący umiejętności rozpychania się łokciami i uwielbiający wywyższać się nad bliźnich. Słowo „współpraca” większość z ich musiałaby sobie wyguglować, bo nie wiedzą, co to znaczy.
W Finlandii nauczyciel to fach ceniony, prestiżowy. Wcale nie, jak się niektórym wydaje, z racji wysokich zarobków. Po prostu rozpowszechniona jest świadomość, że są to ludzie w ogromnym stopniu kształtujący przyszłe pokolenia, a tym samym losy kraju. W Polsce poważa się ludzi z kasą, odpowiednimi znajomościami, cwanych i zaradnych, a nie jakichś nauczycieli, o których dość powszechnie się sądzi, że zostali nimi dlatego, że nie nadawali się do lepszej roboty albo nie znali kogo trzeba, by się umościć na poważnej posadzie.
Zatem coś podobnego do modelu fińskiego, owszem, miałoby szansę zaistnieć w Polsce, ale pod warunkiem, że Polacy zamieniliby się z Finami na kraje.
Ewa Golos”
Na portalu „Gazety Wyborczej” Witold Gadomski zamieścił artykuł zatytułowany „Awantura o ważność wyborów zaszkodzi koalicji demokratycznej”:
„W internetowej bańce radykalnych kibiców PO mnożą się fantastyczne opowieści o „ukradzionych wyborach”. Tusk powinien przeciąć te dyskusje jednoznacznym stwierdzeniem, że wybory zostały rozstrzygnięte.
Wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych w 1960 roku, w których zmierzyli się John F. Kennedy i Richard Nixon, były jednymi z najbardziej wyrównanych i kontrowersyjnych w historii USA. Kennedy zdobył 34 220 984 głosy, a Nixon 34 108 157 głosów. Różnica wyniosła zaledwie 112 827 głosów w skali kraju. W kolegium elektorskim, które decyduje o tym, kto zostanie prezydentem Stanów Zjednoczonych, Kennedy uzyskał 303 głosy, Nixon 219, a 15 głosów padło na senatora Harry’ego Byrda, zwolennika segregacji rasowej. Aby zostać prezydentem, trzeba było uzyskać 270 głosów elektorów, więc Kennedy ten próg przekroczył.”
Tak, „Tusk powinien przeciąć te dyskusje jednoznacznym stwierdzeniem, że wybory zostały rozstrzygnięte”…
Aktualności
Polscy siatkarze pokonali Kanadę i USA w Lidze Narodów.
Nowa Miss Polski Oliwia Mikulska otrzymała nagrodę w wysokości 100 tys. zł i inne prezenty od sponsorów.
W Starej Wsi poszukują mordercy. Dniem i nocą setki osób są zaangażowane w akcję poszukiwawczą. Podobno był widziany w pobliżu własnego domostwa. Do akcji wkracza wojsko.
PS. Jeżeli jedno koło u wozu jest dziurawe to trzy pozostałe mogą być przecież dobre i można kawałek drogi przejechać. Bądźmy wyrozumiali
legat
To z tego wynika, że wówczas, jak i niebawem Sąd Najwyższy ogłosi, że protesty nie miały wpływu na wynik wyborów.
Zrozumiałeś?
Portal dziennika „Rzeczpospolita” („Są kolejne wyniki ponownego liczenia głosów. Karol Nawrocki zyskuje”):
„Na zlecenie Fundacji im. Stefana Batorego zespół badaczy z Uniwersytetu Warszawskiego, Uniwersytetu Jagiellońskiego i serwisu Danetyka.com przygotował raport poświęcony ocenie rzetelności II tury wyborów prezydenckich w Polsce. Wynika z niego, że nie zaobserwowano systematycznych odchyleń wyników zależnych od składu komisji, co podważa hipotezy o masowym wpływaniu na wyniki poprzez manipulacje personalne. Co więcej, odchylenia – choć zauważalne – nie są na tyle duże, by mogły wpłynąć na ostateczny wynik wyborów.”
Tak, tak. Nowacka jest była i jest super. Szczególnie, jak podczas uroczystości upamiętniającej 80. rocznicę wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu Auschwitz-Birkenau, czytała z kartki:
„Na terenie okupowanym przez Niemcy polscy naziści zbudowali obozy, które były obozami pracy, a potem stały się obozami masowej zagłady”.
@PR
Zapewne Baśka o małym rozumku Nowacka, wnuczka prezesa PAN i członka KC PZPR, córka właściciela uczelni i ministry, nic nie ukradła ani nikogo nie zamordowała, podobnie jak bohater Korczaka Król Maciuś I. Co bynajmniej nie czyni z niej dobrej albo choćby miernej „ministry” edukacji… 😉
W kraju, gdzie prawo egzekwują prawdziwe sądy, Nowacka zostałaby skazanie za głoszenie „Kłamstwa Oświęcimskiego”!
@PR
Oczywiście dzięki tak wspaniałym ministrom, w tym szczególnie Nowackiej, Kamala Trzaskowski przegrał WYGRANE wybory… 😉
@PR
Przypominam,w kontekście poziomu matur, że wiecznego Smolika to jeszcze Kluzik-Drozdzowka mianowała, a Nowacka zdymisjonowała TYLKO w wyniku nacisku społecznego … 😉
W „Radio Erewań” ukazał się właśnie komentarz internauty oferujący niezwykle proste wyjaśnienie przyczyny „przegranej Tuska”:
„Tusk przegrał głównie dlatego, że nie przejął służb specjalnych. CBA należy w całości do PiS, ABW w dużej części też. Bez służb nie da się rządzić, a jeśli rząd ma je przeciwko sobie, jest skazany na porażkę.”
Prawda, że genialne, nawet jak na żałośnie niskie standardy nieoświeconych kapuścianych głów z ferajny udzielającej się na blogu Szostkiewicza?
Konsekwencje tego, że Tusk „nie przejął służb specjalnych” są oczywiście poważne.
Np., jak twierdzi nasz bohater z „Radia Erewań”:
„Bez sprawnych i lojalnych służb Tusk nie mógł np. sprawdzić, skąd pochodziły setki milionów na rozbudowę telewizji Republika. A silna Republika sprawiła, że przejęcie TVP (chyba jedyna akcja KO przeprowadzona jak należy) nie przyniosło oczekiwanego efektu. PiS nadal pierze mózgi milionom Polaków.”
A więc nie trzeba żadnego cudu, aby Donald Tusk wygrał w 2027 roku wybory parlamentarne – wystarczy, że przejmie służby specjalne i wprowadzi w naszym kraju drobiazgową cenzurę… 😉
@PR, Róża
Zaszczytne 2 miejsce, za Nowacką, w OBU sondażach na najgorszego ministra zajęła Leszczyna od zdrowia… 😉
@ Róża
Pytanie było o najgorszego (!) ministra – można walki MMA oceniać źle, ale dać im zaszczytne I miejsce??? 😉 Zwykle najbliższa ciału koszula… 😉
@belferxxx
Myślałam, że ona ma b.dużo tych głosów na nie, a tu PR podaje, że niecałe 9 proc. 500 tys. podpisów jest zebranych w sprawie religii, to na samym tym temacie myślałam, że wzbudzi większą niechęć.
A tu takie oceny znalazłam, Nowacka zaraz po Sikorskim i Dziemianowicz- Bąk
https://www.wprost.pl/kraj/12055852/rekonstrukcja-rzadu-tuska-takie-oceny-dostali-ministrowie.html?pr=12055600&pri=21#Donald-Tusk-premier-Ocena-4-
Zaglądamy znowu na portal tygodnika „Przegląd” („Kosiniak-Kamysz i bank rolny”, 23 czerwca, 2025):
„BNP Paribas Bank Polska, Santander BP, Erste Group, Crédit Agricole BP, VeloBank. Francuzi, Hiszpanie, Austriacy… A Polacy? Gdzieś na obrzeżach. Tak wygląda bankowość dla polskich rolników. Chluba i duma eksportowa – dobra i zdrowa żywność. Kto na tym najlepiej zarabia? Francuzi, którzy mają nad Wisłą kilka banków. Czy może być coś głupszego? Kto w polityce wypisze na sztandarze hasło: „POLSKI BANK DLA POLSKICH ROLNIKÓW”, ten zgarnie wyborców. Tylko kompletni durnie mogą patrzeć, jak na miliardach euro z Unii Europejskiej zarabiają banki z tych krajów, które są największymi konkurentami naszego rolnictwa.
Czy zapowiedź premiera Tuska: „Czas na odbudowę narodowej gospodarki, repolonizację polskiej gospodarki, rynku, kapitału”, nie obejmuje rolnictwa? Na to wygląda. Może by wreszcie się odezwał szef PSL Kosiniak-Kamysz? Bo za chwilę zrobi to za niego konkurencja polityczna.”
Wiadomość z dzisiejszego dnia
„Putin nie może spać po tym, jak Trump ponownie zdeklarował się do przestrzegania postanowień NATO”
Ten jego niepokój bierze się z faktu iż członkowie NATO zobowiązali się do przeznaczenia 5% PKB na wydatki związane z obronnością. Wszystko to jest wynikiem ponownej deklaracji Trumpa do przestrzegania postanowień artykułu 5-go.
Wyraźnie, nie jest to zbyt dobra wiadomość dla Moskwy. Co Rosja pocznie teraz?
@Orteq 30 CZERWCA 2025 6:53
„Ten jego niepokój bierze się z faktu iż członkowie NATO zobowiązali się do przeznaczenia 5% PKB na wydatki związane z obronnością.”
„Zapomniałeś” dodać, że do roku 2035…
Teraz całkiem sporo członków NATO – i to bogatych, a nawet bardzo bogatych – wydaje mniej niż 2% PKB…
Niektórzy oscylują nawet w pobliżu 1%…
@Orteq
30 CZERWCA 2025
6:53
„Wyraźnie, nie jest to zbyt dobra wiadomość dla Moskwy. Co Rosja pocznie teraz?”
Na pewno bardzo się zmartwi i przestraszy:))) Na miejscu Rosji po prostu pospieszyłabym się z atakiem, gdyby taki był w planach. Nie wiem, czy jest, Rosja jednak dźwiga potężny wysilek wojny z Ukraina.
@ Róża
Sondaże mówią o ocenie WYBORCÓW, a ranking płatnych „ekspertów” można mieć, na zamówienie, dowolny… 😉
BTW Sikorski to bardzo marny minister SZ, jak to narcyz, szczególnie, że nie wiadomo interesy (!) jakiego kraju reprezentuje… 🙁
Rosja to nasz sąsiad któremu wiele zawdzięczamy i nie rozumiem tej niechęci na blogach.
USA i Izrael prowadzą wobec swoich sąsiadów nieprzyjazną politykę i tu nikt się nie oburza, a Rosja stale na celowniku.
Jakaś inwazja czy pomieszanie pojęć?
Postuluję aby kierować się w komentarzach polskim interesem narodowym i przyjaźnie odnosić do sąsiadów, a przynajmniej zachować neutralne stanowisko wzorem Słowaków i Węgrów
@ Róża
Nawet posłowi Jozefaciukowi z PO jest wstyd za nieróbstwo Nowackiej… 😉
ls42
30 czerwca 2025
10:59
A ja rozumiem . To spadek naszej przeszłości zaborów i PRL’u, gdzie władza była kompletnie uzależniona od ZSRR. Wówczas Ameryka była jedyną nadzieją na zmianę i ubóstwiano. Pamiętam jak ojciec słuchał radia i tam rozpoczynano audycję i tam audycję rozpoczynano „Nadajemy wiadomości dobre czy złe , ale zawsze prawdziwe”. I większość przeciwników ustroju była tego pewna.
Ja też tak myślałem (obecnie nie mam wątpliwości, że tak nie jest)
W związku z tym Rosja była utożsamiana ze złem ,a Ameryka z dobrem I obecnie mamy tego skutki. Do wielu nie dociera że ustrój i rządzenie odpowiada za działanie kraju (a nie żyjący tam ludzie . Rosjanie są mocno podobni do Polaków ale na nich tez mocno wpłynął spadek rządzenia.
Jak w towarzystwie powiedziałem „Ach ta Ameryka” (sens negatywny był jasny) to się na mnie rzucono jak śmiem oczerniać.
Niestety postsolidarność jest wpatrzona w USA jak w słońce, a Rosja jest największym wrogiem. (to może mieć fatalne skutki dla nas )
Orteq
30 czerwca 2025
6:53
Wypowiedzi publiczne polityków są dla mobilizację opinii publicznej i straszeniu. Należy jednak parzyć na fakty a nie na to co politycy gadają. Obecnie mapy wojenne wykazują jednoznacznie, że Rosja zwycięża. (gdyby było inaczej nie było by tego gadania o rozejmie , oddaniu ziem zajętych przez Rosję i tych prób negocjacji pokojowych.) To, że Ameryka przegrała to widać i wiedzą o tym przywódcy USA. Teraz idzie o to by jak najmniej stracić
Róża
30 czerwca 2025
2:25
Nie ma wątpliwości że to wynik tego się wzięła za religię. Gdyby jej nie ruszyła praktycznie by jej się nie czepiano
@belferxxx
W ocenie WYBORCÓW Sikorski zdaje się jest najlepszy.
A poza tym ja nie uważam, że min. Nowackiej dobrze idzie. Ta cała koncepcja konsultacji trwających od dwóch lat pokazała, że to nie ma najmniejszego sensu. Konsultowanie wszystkiego ze wszystkimi, pisemne, ustne, spotkania z nauczycielami i uczniami, związkami i stowarzyszeniami, na poziomie MEN i poszczególnych województw, zespoły złożone z nauczycieli i przeróżnych działaczy od wszystkiego. A na koniec i tak wszyscy są niezadowoleni i pada to idiotyczne hasło- minister nie słucha nauczycieli. Najlepiej, żeby spełniła życzenia każdego nauczyciela, rodzica i ucznia z osobna. I oczywiście każdego stowarzyszenia, to już najbardziej obowiązkowo. Przynajmniej jak będzie jakieś kolejne rozdanie polityczne, to będzie wiadomo, że to nieudany eksperyment i należy sobie podarować. Zamiast słuchania koncertów życzeń i histerii niech zrobią porządne badania, sprawdzą co działa w innych państwach. Dlaczego polscy uczniowie najgorzej się czują w szkole. Co się dzieje, że mamy tak dużo uczniów poza edukacją publiczną. Niech decyzje podejmują osoby, które ponoszą za nie odpowiedzialność. A dosypywanie pieniędzy niech przynosi efekty. To co powiedziała Lubnauer o tych 56 proc. jest szokujące. Wydać tyle kasy na to, żeby wszyscy byli jeszcze bardziej niezadowoleni, to jest dowód złego zarządzania tym ministerstwem.
@maciek.g
Nie tylko. Edukacja stała się studnią bez dna, do której dorzuca się pieniądze po to, żeby było gorzej. A minister nie ma takiego autorytetu, żeby mogła cokolwiek z tym zrobić. Jest taka jak typowa szkoła podstawowa czyli sprawiająca wrażenie głupawe, tworząca więcej problemów niż rozwiązuje, chcąca każdemu dogodzić.
@ Róża
Zdecydowana większość wydatków oświatowych to płace! Nauczyciele zarabiają po 1,5 roku o 56% więcej – serio??? 😉
@ls42
30 CZERWCA 2025
10:59
Co zawdzieczamy Rosji? Nie sięgam do czasów carskich, zaczynam od 1918:
– Mimo deklaracji jak zawsze w przypadku Rosji kłamliwych i oszukańczych, reżym bolszewicki podjął trud Rosji carskiej i usiłował zawładnąć polskimi ziemiami jako tymi, które im sie należą. Stąd wojna 1920
– Rabunek polskiego mienia, dewastację i gwałty na kobietach w czasie II wojny, wymordowanie kilkudziesieciu tysiecy polskich oficerów i przedstawicieli inteligencji II RP w 1940
– Zainstalowanie w Polsce rezymu rosyjskich sługusów, który mordował ludzi jeszcze niedawno walczacych z najeźdźca niemieckim, i odizolowanie nas od normalnego swiata, gdzie sie pracowało, zarabiało pieniadze, a potem je wydawało. Gdzie istniała własność prywatna, a chłop miał swoja ziemie, której mu nie włączano do jakichś PGR-ów. O separacji od swiata kultury nawet nie wspomnę.
– Dzieki „obdarowaniu” nas tzw. Ziemiami Odzyskanymi” Rosja uwikłała nas w konflikt z Niemcami w co najmniej jednym pokoleniu, a miała nas ze soba przez te nieszczęsne Ziemie zwiazać. Dzis po tylu latach sprawa sie wyciszyła, co nie znaczy, ze nie odzyje dzieki jakiejś AfD
– Dziś ten ponadczasowy zandarm swiatowy dalej trzyma sie swojej mantry, ze gdzie staneła noga rosyjskiego zołnierza, tam to miejsce jest rosyjskie. Wiemy o tym i bez tych deklaracji. Dlatego trzeba ten łajdacki rezym powstrzymywac z całych sił, skoro nie mozna tego toksycznego państwa rozwalic, a potem podzielić na małe kawałki i wdeptać w glebę.
– Jak zwykle na pomoc Zachodu liczyć mozemy w ograniczonym zakresie. Ostatnio z grupy „sojuszników” odpadły USA, które za kadencji obecnego prezydenta wypisały sie z bloku antyrosyjskiego i zajeły się Iranem. Jak wczesniej zajęły się Irakiem i Afganistanem. Skutek bedzie podobny
Rosja to taki kraj, gdzie jak się jakiś dziennikarz nie podoba, to zdarza mu się wypaść z okna. Taki „Windows system”. I jak tu nie „kochać” naszego sąsiada.
@Kalina
Nie chodzi o pretensje do sąsiada, ale wdzięczność za Polskę Ludową, a nie burżuazyjną.
Zarzuty można stawiać kilku bliższym sąsiadom, a nawet tym za morzem.
Toczące się debaty polityków wyraźnie wskazują na problemy z Ukrainą. Ma kłopoty nie tylko Polska (Polacy), ale też Słowacja i Węgry. Jednak tylko nasi politycy jakby zastraszeni działają bez ładu i składu.
@ls42
30 CZERWCA 2025
23:11
Polska Ludowa była summa summarum wielkim nieszczęściem dla Polaków. Owszem, umozliwiono dostęp do oswiaty na poziomie podstawowym szerokim masom, dotychczas ciemnym jak tabaka w rogu. Kiedy przedstawiciele tej klasy „ciemnej” szli wyzej ciagnieci za uszy, okazywało sie, ze ich poziom mentalny mimo tzw. wykształcenia sprowadzajacego sie do papierka nie różni sie nic od poziomu ich ojców i dziadów. Czyli do polskiej przedwojennej inteligencji, a własciwie jej resztek po hekatombie II wojny i bierutowszczyzny, doszlusowała rzesza ludzi, która moze i w niektorych przypadkach okazała się dobrymi fachowcami, ale pod wzgledem etosu stanowiła tej inteligencji całkowite przeciwieństwo. Do cenionych przez nich „wartosci” doszły, a nawet zajeły czołowe miejsca chciwość na dobra materialne, pazerność na ochłapy, gotowość sprzedania się za owe ochłapy, brak jakiegokolwiek kregosłupa moralnego, prostacki, fatalny gust, przekonanie o jakiejś niebywałej roli klasy robotniczej i chłopskiej. Ta mentalność króluje do dzis w społeczenstwie, stad takie, a nie inne wybory polityczne.
Co do Słowacji i Węgier i ich wyborów – nieco dziwia mnie Węgry, które były zawsze jako kraj pozostajacy wciąż w orbicie dawnego cesarstwa Habsburgów, prozachodnie, a Rosja podobnie jak wobec Polski, była wobec Węgier wroga i vice versa. Co innego Słowacja, która przez lata była wraz z Czechami słuzebna wobec Rosji.
Polska, jak usilowałam udowodnic, jest śmiertelnie zagrozona przez Rosję, zwłaszcza teraz, gdy trwa wojna na Ukrainie, a jeśli skonczy się zwyciestwem Rosji – Polska jest następna w kolejce jako ofiara rosyjskiej agresji. Nie wiem, którzy politycy mają co do tego watpliwosci. Chyba ci, którzy chca powrotu Rosjan nad Wisłę. Zawsze tacy byli, dzis też z pewnoscia są. Dzis zagraza nam tylko Rosja, która wysuwa wobec ziem swego dawnego imperium okreslone aspiracje. Póki jestesmy w Unii, Niemcy nam nie zagrazają, co moze sie skończyć, gdy następna władza ochoczo wybrana przez potomków folwarcznej czeladzi zażąda wystąpienia Polski z Unii.
@Kalina
Akurat taki Bierut, Berman, Minc czy Brystygierowa oraz wielu innych to byli jak najbardziej przedwojenni inteligenci. A nawet książę Radziwiłł… 😉
@belferxxx
Przecież Pan dobrze wie, że to byli przedwojenni żydowscy komuniści, choć niewątpliwie inteligenci (osobiście twierdzę, że wszyscy Żydzi to inteligenci niezależnie od stopnia wykształcenia:))) Co innego książę Radziwiłł, który chyba nie był członkiem KC?
@Kalina
Radziwiłł czy Bierut Żydami – tego jeszcze nie grali… 😉 Książę Radziwiłł był u Modzelewskiego dyrektorem departamentu protokołu dyplomatycznego… 😉