Tak, przeliczyć wszystkie głosy. To racja stanu
Po raz pierwszy od 4 czerwca 1989 r. zastanawiam się, czy pójdę na wybory parlamentarne w 2027. Głosowałem we wszystkich, które odbyły się w Polsce od czasu zmiany ustroju z „demokracji socjalistycznej” na parlamentarną. W PRL w żadnych, bo to nie były wybory, tylko ustawki.
Czemu się zastanawiam? Z tego samego powodu co wszyscy, którzy żądają wyjaśnienia „anomalii” w minionych wyborach prezydenckich. Bez tego wyjaśnienia nie będziemy mieli pewności, kto te wybory wygrał. A żeby iść na wybory, musimy wiedzieć, że będą uczciwe. Dotąd żyliśmy w przeświadczeniu, że są. Teraz tej pewności nie mamy.
Nie chodzi o to, że wygrała je ponoć „decyzja” Kaczyńskiego. Gdyby wygrał kandydat KO, a pojawiły się takie wątpliwości jak obecnie, też oczekiwałbym ich wyjaśnienia. Wyjaśnienie leży też w interesie prezydenta elekta. A przede wszystkim w interesie naszego demokratycznego państwa prawa. Nierozstrzygnięta jasno i przekonująco kwestia prawdziwości wyniku wyborów będzie uwierała jak kamyk w bucie. Pozwoli przy każdym kroku następcy Dudy na kwestionowanie jego słów i decyzji.
Ogłoszone 16 czerwca sprawozdanie Państwowej Komisji Wyborczej z wyborów kończy się zaskakującymi wnioskami. Że „w trakcie głosowania – w szczególności podczas ponownego głosowania [czyli w II turze] – miały miejsce incydenty mogące mieć wpływ na wynik głosowania” oraz że w związku z dostrzeżonymi nieprawidłowościami „protesty wyborcze oraz rozstrzygnięcie w przedmiocie ważności wyboru Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej powinny być dokonywane przez taki skład Sądu Najwyższego, którego status – zarówno instytucjonalny, jak i osobowy – nie budzi żadnych wątpliwości co do zgodności z Konstytucją oraz standardami międzynarodowymi”, toteż „czynności te powinny być wykonywane przez Sąd Najwyższy działający w składzie Izby, której status prawny nie budzi jakichkolwiek wątpliwości oraz z udziałem sędziów powołanych w sposób zgodny z Konstytucją i międzynarodowymi standardami niezależności sądownictwa”.
Czytam to tak, że PKW otwarła furtkę do ponownego przeliczenia głosów oddanych w drugiej turze i do powierzenia decyzji o uznaniu ważności wyborów innemu gremium sędziowskiemu niż złożona wyłącznie z neosędziów izba Ziobry. Taka była intencja zgłoszonego przez Hołownię projektu ustawy „incydentalnej”, którą odrzucił odchodzący z urzędu Duda. Przypomnę też, że izba Ziobry już zaczęła rozpatrywać protesty wyborcze, a przewodniczący PKW już wręczył Nawrockiemu zaświadczenie o wygranej. Machina legalizacyjna poszła w ruch. Niemniej sprawozdanie PKW potwierdza ze swej strony, że mamy problem. Nie tylko prawny, ale i polityczny. Bo ta kwestia to także racja stanu. Troska o wizerunek państwa i o tysiące zaniepokojonych obywateli, wyborców. A czasu niewiele: do 6 sierpnia, kiedy Nawrocki ma zostać zaprzysiężony i objąć urząd.
Ponowne przeliczenie głosów demokracji nie szkodzi. Zdarza się w państwach demokratycznych typu zachodniego, włącznie z USA. Oczywiście przeliczenia wszystkich oddanych w drugiej turze, a nie tylko kilkunastu komisjach obwodowych.
Nie spodziewam się jednak, by Sąd Najwyższy kierowany przez panią Manowską i z rzecznikiem, sympatyzującymi z obozem Kaczyńskiego, posunął się do tego. Kaczyński ma czelność wytykać Tuskowi, że nie potrafi „z godnością” przyjąć wyniku wyborów. Mimo że akurat Tusk zachowuje się w sprawie „anomalii” ostrożnie. Za bardzo ostrożnie, moim zdaniem. Przeliczenie głosów nie oznacza przecież przekreślenia wygranej Nawrockiego. Oznacza, że demokracja potrafi się bronić przed Mateckimi.
Komentarze
Ponowne przeliczenie jest tak oczywistą koniecznością jak „dzień po nocy”.
Bo jeżeli pojawiły się zamiany liczby głosów i zostały potwierdzone w pewnej choćby małej ilości komisji oraz inne fakty łącznie z dziwną aplikacją to jak można zakładać, że w dużej ilości nie sprawdzanych komisji takie „numery” nie występowały? Zwykła uczciwość wobec wyborców. Ludzkie emocje, złośliwości itp członków i szefów komisji na każdym szczeblu mogą mieć czasem duże znaczenie.
Do wyborów prezydenckich PiS przygotował się starannie i wszechstronnie. KO zabrakło wyobraźni i zdolności przewidywania. Nie docenili przeciwnika, wyszli z założenia , ze jakoś to będzie . Wyszło jak wyszło i nie wierze, ze Sąd Najwyższy , w obecnym składzie , zarządzi ponowne przeliczenie głosów . Nie po to PiS po swojemu umeblował Sąd Najwyższy żeby mu teraz sędziowie bruzdzli , nakazując ponowne przeliczenie głosów . Sędziowie doskonale czuja skąd wieje wiatr i nie będą narażać swoich karier. Smutne to ale prawdziwe.
Tak, głosy należy przeliczyć, najpierw w wybranych komisjach, a potem na podstawie analizy statystycznej być może we wszystkich. Trzeba to zrobić dla zasady, ale to nie zmieni ostatecznego wyniku. Czy jest to w interesie „prezydenta elekta”? Nie sądzę aby go to uwierało jak kamyk w bucie. Nie takie głazy go nie uwierają. Za to, po przeliczeniu głosów, będzie przy każdej okazji z lubością powtarzał jak to przegrani nie mogli się pogodzić z porażką. Ale trzeba przełknąć i tę gorzką pigułkę.
P.S. (do wpisu sprzed 5 min). W Australii w wyborach federalnych (w stanowych i municypalnych moze tez, ale nie wiem) zaplombowane urny przewozi sie pod eskorta do takich wiekszych punktow zbiorczych w ktorych glosy nie przelicza jakis fanio w ciemnym kacie z dlugopisem w reku, lecz zawartosc urny wrzuca sie do maszyny ktora SKANUJE i zlicza glosy. Troche to kosztuje, ale mysle ze za cene jednego Apacza wlasnie zakupionego na mozna by to robic przez nastepne sto lat.
Jeśli PIS nie skręcił wyborów to sam powinien apelować i naciskać na ponowne przeliczenie głosów . Jeśli tego nie zrobią to tym samym przyznają się do fałszerstw wyborczych .
poprawione
epmg
17 czerwca 2025, 7:01
@red.Adam Szostkiewicz.
Na ile tysięcy głosów ocenia Pan te ‚cuda nad urną ?
@epmg
Dzielę się analizą – na podstawie protokołów PKW – by oszacować potencjał możliwych fałszerstw wyborczych w wyborach prezydenckich (II tura) i ewentualną skalę tego karygodnego zjawiska przy pewnych założeniach (?) dla zobrazowania arytmetyki wyborczej – nie oceniam skali jego prawdopodobieństwa – to musi każdy zainteresowany sobie ocenić przy swoich założeniach…
By Nawrocki „wygrał” 1 głosem wystarczyło „ukraść” Trzaskowskiemu 184 796 głosów (= 369591÷2) i dodać je Gangusowi.
——————
W sytuacji ekstremalnej „fałszerze” mieli do dyspozycji pulę kart do głosowania 633 291 sztuk (101 845 głosów nieważnych + 531 446 liczba wyborców głosujących na podstawie zaświadczenia o prawie do głosowania).
————————–
Założywszy, że komisjach obwodowych w całej Polsce (ponad 32 tysiące) – i dajmy spokój Zagranicy – 511 komisji) dopisano do 80 tysięcy kart na Trzaskowskiego drugi X w rubryce Nawrockiego, unieważniając tym samym oddany głos, co jest banalnie łatwe, bo gdyby tylko w połowie wszystkich obwodowych komisji wyborczych w kraju (czyli w ok. 16 tys.) to średnio licząc wypadałoby dopisać tam krzyżyk na 5 kartach z głosem na Trzaskowskiego (80 000/16 000), co nie wydaje się zbyt trudne w kraju „sprytnych” a sprzedajnych „zwykłych ludzi” oraz wysokiej stawki wyniku wyborów.
Założywszy, że tylko np. ok. 36% głosujących na podstawie zaświadczenia o prawie głosowania co daje 190 000 głosów zostało przekręconych na apkę Mateckiego dało Gangusowi plus 190 tys. głosów a odebrało jednocześnie te głosy Trzaskowskiemu, to wynik głosowania byłby korzystny dla Trzaskowskiego: 10 507 286 : 10 416 877 co daje różnicę głosów:
(T-N) = 90 409 głosów.
Gdyby tylko w połowie wszystkich obwodowych komisji wyborczych w kraju (czyli w ok. 16 tys.) dokonano tego przekrętu a la Matecki, to średnio licząc wypadałoby dokonać tej fałszerskiej operacji na 12 kartach teoretycznie głosujących na podstawie zaświadczenia o prawie głosowania (a odprawionych z kwitkiem „już ktoś głosował”) i dopisać tam na 12 pustych kartach krzyżyk z głosem na Gangusa (190 000/16 000) i zmieszać je sprytnie z wysypanymi z urny kartami – co nie wydaje się zbyt trudne w kraju pazernych, amoralnych i sprzedajnych „zwykłych ludzi”.
Uwaga:
Obie powyższe potencjalne metody fałszowania wyborów są praktycznie bardzo trudne czy wręcz niemożliwe do ustalenia nawet przy ponownym przeliczeniu wszystkich głosów bez dodatkowych badań.
Jedyną metodą którą tu pominąłem, a która jest możliwa do ustalenia przy ponownym obliczeniu wszystkich głosów jest omyłkowe lub zamierzone przypisanie głosów Trzaskowskiego konkurentowi i odwrotnie.
Opinie paranoicznego kurdupla o „godności” to odrażający bełkot mendy – mściciela kłamcy, oszusta, i niszczyciela Polski po sam grób.
Niech spada w otchłań piekielną…
Ujawnione przekręty to najprawdopodobniej kropla w morzu…
Rozumiem gorycz, bo nie o taką Polskę pan walczył.
@Bartonet
Dla mnie patriotyzm to duma z rozwoju naszej armii, z rosnących wskaźników gospodarczych, odczuwalnych oraz docenianych za granicą, z realizacji spektakularnych (i potrzebnych) inwestycji, z sukcesów naszych sportowców (nie mam tu na myśli futbolu).
Tylko że ja potrafię być dumny tylko z moich własnych osiągnięć i sukcesów. Mimo najszczerszych starań nie potrafię być dumny z czegoś, co zrobił ktoś inny, nawet jeśli ten ktoś mieszka(ł) w tym samym kraju, co ja i mówi(ł) tym samym językiem. Z sukcesów sportowców mogą być dumni sami sportowcy, ich trenerzy (ewentualnie ich rodzina) – jaki w tym mój udział i powód do zadowolenia czy dumy? Dlaczego mam być dumny z tego, że ktoś za granicą docenia wskaźniki gospodarcze? Co mi to docenienie da? Czy muszę przeglądać się w lustrze cudzych opinii? Nie wystarczy mi być zadowolonym z własnej, osobistej sytuacji majątkowej? Z jakiej racji spektakularne inwestycje mają poprawiać moje samopoczucie? To przecież myślenie magiczne. A propos: ostatni (i chyba jedyny) raz byłem dumny ze swojej armii, gdy grałem z bratankiem w ‘Heroes of Might and Magic“ lata temu.
Szydzisz ze zbierania psich gówienek, co jest (nierozpoznanym niestety przez ciebie) skrótem myślowym do dbania o swoje otoczenie, także i to za płotem własnego domu, ale gdy masz zaproponować swoją alternatywę, to nagle zaczynasz mówić XIX wiekiem. Kompletna naftalina.
Koalicji zabraklo wyobrazni a slowa Kaczynskiego i Nowogrodzkiego{Nawrockiego]”dzisiaj w nocy wygramy”.Sa co najmniej zastanawiajace.
@babilas
17 czerwca 2025
22:48
Z ta „patriotyczna” duma z cudzych osiagniec to jest bardzo smieszna sprawa. Bo nie znam nikogo, kto jest dumny z tego, ze sasiad ma np. lepszy samochod 😉
W XXI wieku glosowanie krzyzykiem na papiorku w kraju, w ktorym moralnosc jest obcym slowem, prowadzi do takich sytuacji jak obecnie. W ciagu dwoch lat do nastepnych wyborow mozna wyposazyc kazdego obywatela w dowod osobisty z czipem za pomoca ktorego w lokalu wyborczym wkladajac do scannera naciskajac na odpowiedni klawisz dokonywalo by sie wyboru. Mozna by tez bylo w kazdym ratuszu, przechodzac glosowac za, lub przeciw miejskiej inwestycji. To nie takie trudne, ale czy w Polsce ktos zrezygnuje z mozliwosci kombinowania? Czy w miastach, gminach, ratuszach „wybrancy“ zgodza sie zrezygnowac z roli wladcow i byc „tylko“ administratorami publicznych pieniedzy?
@babilas, 17 CZERWCA 2025, 22:48
Bądź dumny z tego co ci najbardziej odpowiada. Szanuję to. W dalsze deliberowanie mnie nie wciągniesz. Pozdrawiam.
Panie Redaktorze,
Mnie ta sama wątpliwość ogarnęła skutecznie w 2015 r. i nie poszedłem na wybory. Jak się skończyło, wiadomo. Zamiast wątpić, powinien Pan krzyczeć wielkim głosem swoim i Pana tygodnika co KO ma robić w tym 2027 r., żeby nie przegwizdać, tym razem zapewne na ament .
Analizowanie na śmierć co teraz poszło nie tak nie przybliża nas nijak do wygrania następnych wyborów, jeśli nie zostanie ustalona agresywna strategia walki.
@1958 – skanowanie skanowaniem, ale krzyżyka dopisanego po 21:00 taki skaner raczej nie wykryje jako fałszerstwa.
Poprzedni wpis
@mfizyk
„A ty beles/bylas w komisji wyborczej? Czy tez dales/dalas sie ograc jak dziecko?”
Czy do pilnowania czy przeciwnik gra fair lepiej nadaje się swój człowiek, czyli np. członek własnej partii, czy ktoś „z ulicy” o nieznanych preferencjach jak ja? Kto budzi w tej sytuacji większe zaufanie?
@legat
„Do komisji wyborczych trafia e-mail z aplikacją od łajdaka i przestępcy ściganego przez prawo a dotyczącą (niby) sposobu traktowania wyborców z zaświadczeniami. Aplikacja nie pochodzi ani nie ma akceptacji PKW. Przewodniczący komisji wyborczej (nie koniecznie ze szwadronu PiS), w dobrej wierze klika w link pod którym kryje się program…”
rzeczywiście abstrakcyjna sytuacja, o ile wiem członkowie komisji przechodzą szkolenie i wiedzą jakich aplikacji używać.
@babilas
@bartonet
Czy mogę zabrać głos w dyskusji Panów?
Mam podobnie jak pan @babilas – nie odczuwam żadnej dumy z cudzych sukcesów. Czasem im kibicuję, czasem niestety zazdroszczę:))) Nie odczuwam też żadnej dumy z przynależności do narodu polskiego – nie ja budowałam jego obecną postać. Z tego samego powodu nie odczuwam też wstydu z powodu jego marnosci.
Tyle że coś mnie wiąże z tymi ludźmi, których nie lubię, a przede wszystkim – z krajem, z ziemią, z miejscami, które są dla mnie najpiękniejsze na świecie. A przecież zwiedziłam trochę świata i widziałam wiele pięknych miejsc.
I dlatego wciąż jestem gotowa pracować dla dobra tego kraju, którego nic mi nie zastąpi, żeby nawet tu się rozpanoszyli troglodyci z kosmosu.
Tak, w sprawie procesu wyborczego jest mnóstwo rzeczy do zrobienia. Nie tylko sytuacja wymaga radykalnej poprawa sposobu przeliczania głosów ale jest również konieczność poważnej reformy systemu dopuszczającego kolejnych kandydatów na stanowisko Prezydenta RP w przyszłości. Czasy się zmieniają.
Pytanie czy rządzącym liberalnym demokratom chce się w ogóle podjąć taką dyskusję. Bo jeśli w dalszym ciągu przeważa opcja z neoliberalnymi ciągotami pt: prawda sama się obroni, instytucji nie ma sensu bardziej zabezpieczać jak ludzie w nie nie wierzą , nie rządzić a administrować, moc zbawiennej niewidzialnej ręki rynku (choć z tego raczej już wyrośli) to słabo to widzę.
Laurka urodzinowa:
—
Pan Jarek, na oko lebiega,
miał opinię Wielkiego Stratega.
Od lat, nie bez racji,
bał się Konfederacji.
A teraz jej w końcu ulega.
—
Sondaż dla ONETU który pokazuje pewne oczywiste przyczyny z powodu których Trzaskowski przegrał. I co ważne, o których już pół roku temu się mówiło:
1. za dużo o PiSe (wystarczyło że tę rolę od rana do wieczora przyjęły TVN i TVP)
2. zależność od Tuska (to prawicowa narracja ale z drugiej strony dlaczego RT dał się ubrać w centrowca dla którego najważniejszy sukces rządu to umocnienie płotu na granicy?)
3. niejasność poglądów (no właśnie…patrz punkt 2)
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/dlatego-rafal-trzaskowski-przegral-wybory-sa-wyniki-najnowszego-sondazu/ec1g4eb
Wątpliwości należy wyjaśnić, choćby dla lepszego zrozumienia całego mechanizmu i rozwiania wątpliwości. Tak czy inaczej, podział z 2020r, kiedy to z nieba leciały pieniądze a PiS miał 45% poparcia, został odtworzony z doskonałą precyzją w warunkach pocovidowych, kryzysowych i po serii złodziejstw tej ekipy na niespotykaną skalę i poparciu PiS na poziomie 28%.
Na marginesie: p. Nawrocki wygrywa wśród młodych i to jest fenomen warty przebadania. Nieczęsto się zdarza, aby całe pokolenie fundowało sobie lata konfliktów i doprowadzało do władzy formację, która ich zadłużyła na dziesiątki lat, nie uzyskując za to nic konkretnego oprócz upodlenia majestatu własnego kraju ponurą przeszłością Prezydenta.
Duch ściągany pospiesznie przez Wojtyłę zadziałał.
-Skręcone wybory to jeden z objawów. Buchnęło jurnym molestis, zajarzyło szabrownictwem , dyktaturą kibolską kurrewstwem jawnym i utajonym. Alfonsi w zmowie ze spowiednikami chwalą Przeczystą Najświętszą Dziewicę.
Na gołych pośladkach narodu hasają dobrodzieje i skasowali komisję d/s krzywdy dziecięcej .Odziani w purpurę albo orła białego kradna kłamią i szczują.
Alleluja i do przodu ! wołał Karol i zrodzili się Bielany. Obajtki królowie jadu i nocnikowi strażnicy świętości.
Episkopat zwietrzył nochalem okazję i się namyślił co do Pedofili Konsekrowanej. Po co płacić ofiarom? Przecież to zaszczyt siedzieć na świętych podnieconych kolanach. Dewotki tworzą tę rzeczywistość i spowiednik Jarka.
@Jackiewicz
„mozna wyposazyc kazdego obywatela w dowod osobisty z czipem za pomoca ktorego w lokalu wyborczym wkladajac do scannera naciskajac na odpowiedni klawisz dokonywalo by sie wyboru”
tylko wtedy wybory nie byłyby tajne
@Art63
18 czerwca 2025
13:21
Nieczęsto się zdarza, aby całe pokolenie fundowało sobie lata konfliktów i doprowadzało do władzy formację, która ich zadłużyła na dziesiątki lat, nie uzyskując za to nic konkretnego oprócz upodlenia majestatu własnego kraju ponurą przeszłością Prezydenta….No ale żeby to wiedzieć trza mieć choć minimalną wiedzę ekonomiczną.. Men Tzen złapał młode bezmózgi na hasełka : zero podatków , likwidacja ZUS i powszechnej służby zdrowia …Jak wygląda służba zdrowia w USA -ideału do którego będzie dążyła Konfederacja -wystarczy 5 minut poszukiwań w interencie , by zobaczyć jak wygląda w praktyce.
Szanowny Gospodarzu !
Jeśli Pan pozwoli chciałbym z okazji urodzin Miłościwie nam panującego Prezesa i Zbawcę Ojczyzny , złożyć Mu życzenia aby w najlepszym zdrowiu i dobrym samopoczuciu , za wszystkie dokonania na niwie Ojczyzny , zszedł ze sceny politycznej Raz na Zawsze.
Niestety, ale dla Największego Szkodnika Rzeczypospolitej na przełomie wieków, zrobić nie mogę. nic więcej .
Nam zaś życzę zaprzestania lamentów nad rozlanym mlekiem , miotania się od ściany do ściany ,i przystąpienie do pracy,,U podstaw,,
I fajnie jest poczytać . Fukuyamę , Chomskiego,Descartesa, a nawet Cabrerę , ale twardo stąpać po ziemi i nie być jak ten ,,Głupi Polak po szkodzie,,
Zdzisław Prętki
Jeśli ktoś nie ma zaufania do funkcjonowania swojego państwa, z gruntu nie ufa własnym współobywatelom i uwarzą ich zdolnych do każdego przekrętu , np. takiego w którym w wyborach krzyżyk wędruje z jednej strony na drugą, albo lepiej, gdzie z jednego krzyżyka robią się dwa, co unieważnia głos, to rzeczywiście powinien przestać chodzić na wybory. Taka postawa w kraju , gdzie ogólnie postawa jest tak , że „trochę po cyganić ( tutaj przepraszam za ludową potoczność wszystkich Roma i Sinti) nie jest źle”, wydaje się być w pełni uzasadniona.
A dla ludzi dla których polityka jest rzeczywiście z niewiadomych względów, oczywiście poza osobistymi wolnościami, czymś ważnym, polecam za wczasu nie tylko emigrację wewnętrzną, ale całkiem normalną emigrację fizyczną do innych krajów, co ale niestety nie bez przyczynku Polski, może być obecnie niestety bardzo utrudnione.
Inteligencja wypierdalać , jak kiedyś powiedział znany polski klasyk , jako powód do azylu może nie wystarczyć.
@Z dystansu
18 czerwca 2025
17:32,
w Unii Europejskiej, obywatele panstw EU moga mieszkac w dowolnym kraju EU bez pytania o zgode kogokolwiek. Wg
https://eur-lex.europa.eu/eli/dir/2004/38/oj
Polska zostala czlonkiem EU dzien pozniej 🙂 Pzdr Seleuk
@Bartonet
18 czerwca 2025
13:18
Tutaj wszystkie wyniki z podanego linka:
– „zbyt duże skupienie na krytyce rywali, a za mało na własnych propozycjach” -21,5 proc.;
– „wizerunek polityka zależnego od Donalda Tuska” – 18,3 proc.;
– „niejasność poglądów – unikanie jednoznacznych deklaracji w przypadku części ważnych lub kontrowersyjnych tematów” – 16 proc.;
– działania Donalda Tuska i jego rządu – 15,5 proc.;
– wizerunek polityka z wielkiego miasta, oderwanego od problemów Polski lokalnej – 13,2 proc.;
– sztab wyborczy i jego działania (lub ich brak) 13,1 proc.;
– ogólnie słaby program wyborczy i nieczytelna wizja prezydentury – 11,6 proc.;
– zaangażowanie w kampanię premiera Donalda Tuska – 11,3 proc.;
– wrażenie, że kandydat ukrywa swój prawdziwy światopogląd – 10,9 proc.;
– zbyt duże podporządkowanie strategii kampanii interesom partyjnym (Koalicji Obywatelskiej) – 10,6 proc.;
– słabe występy podczas debat – 9,9 proc.;
– brak odwagi w podejmowaniu trudnych tematów społecznych – 9,2 proc.;
– zarzuty o dystans wobec tradycyjnych wartości i instytucji Kościoła – 7 proc.;
Patrzac objektywnie na wyniki to mozna powiedziec, ze NIE ma jednoznacznej przyczyny. A suma jest ponad 100% wiec, ankietowani wybierali kilka przyczyn.
Nie widze jak z tego mozna wywnioskowac, ze glowna przyczyna (wedlug ciebie) byl skret Trzaskowskiego w prawo, vide np. 2 ostatnie przyczyny. Za to Tusk zaszkodzil mu az 3x !? Wiec wyborcy mysleli o Tusku i „walili” w Trzaskowskiego??
Z niecierpliwoscia czekam na podobny sadaz, dlaczego wygral Nawrocki 😉
Mnie interesuje gdzie sa przechowywane glosy i kto ma nad nimi piecze???
@Bartonet
@kalina
Duma jest uczuciem „prywatnym“, indywidualnym (każdy dumny z czegoś innego), w sumie niezbyt szlachetnym (graniczy z pychą) i dlatego nie powinna być ostentacyjnie demonstrowana. A już współczesne definiowanie patriotyzmu za jej pomocą wydaje mi się wręcz nieprzyzwoite. Ale jak ktoś ma taką potrzebę, kimże ja jestem, żeby temu szczęściu stać na przeszkodzie.
@Z dystansu
18 CZERWCA 2025
17:35
Nie wiem, jak państwo, ale ja wypierdalam
A co w partii krk;
„Arcybiskup Jędraszewski nie będzie płacił za księdza pedofila? „Kościół nie ma sumienia”
Krakowska kuria nie zamierza zapłacić zadośćuczynienia pokrzywdzonemu przez księdza pedofila. Uważa, że jego roszczenia są bezzasadne, ponieważ diecezja prawnie nie może odpowiadać za księdza. Twierdzi także, że metropolita krakowski nie zlecał ks. Janowi W., by ten wykorzystywał seksualnie nieletniego ministranta i że sprawca działał na własny rachunek.
— Miłość bliźniego nie istnieje. Kościół jawi się jako organizacja pozbawiona sumienia — komentuje Janusz Szymik, który zamierza pozwać kolejną diecezję”.
(…)
— Sąd Najwyższy już uznał, że w takich sprawach, jak pana Janusza Szymika, nie ma przedawnienia, bo to po prostu są tortury. Sąd powołał się na międzynarodowe orzecznictwa. Tak trzeba patrzeć na wszystkie podobne historie w Kościele — uważa adwokat Artur Nowak, który reprezentuje w tej sprawie pokrzywdzonego”.
(Sz, P. onet.pl)
W wiejskich komisjach na ścianie wschodniej siedza sami swoi, wszyscy się znają, wszyscy głosują na PiS , skręcenie kilkudziesięciu głosów to żaden problem, jest wielu starych samotnych ludzi , którzy nie biorą udziału w wyborach, wystarczy podrobić podpisy i wrzucić karty, nikt tego nie zweryfikuje, nikt nie doniesie, bo go spalą,
Mieliśmy do czynienia z wielką zorganizowaną akcją fałszowania wyborów, którą sfinansowano z pieniędzy ukradzionych Polskiemu Państwu.
Na tej zasadzie w Bielsku Białej 160 głosów oddanych na Trzaskowskiego zaliczono Nawrockiemu, mało tego zapakowano w worki z jego głosami.
Bezkarność wzmocniona ukradzioną forsą, rozwożoną przez partyjnych emisariuszy, zapewniła alfonsowi zwycięstwo.
W naszej przemytniczej gminie , osoby w rodzaju Karola-elekta są otoczone szacunkiem- Bo to mąż godny w sobie, zaradny i sprytny, każdemu wiadomo, że jak się ukradnie i schowa ładnie, to później jak z nieba spadnie.
seleuk
Z tym mieszkaniem obywateli UE w dowolnym kraju członkowskim to , podobnie jak z Schengen i otwartymi granicami, niby jeszcze tak jest, ale jak jeszcze więcej takich w Polsce i innych krajach europejskich jak Nawrocki dorwie się do władzy , to szybko się to skończy .
Unia Europejska mimo wszystkich z niej pożytków ma jakoś mało obrońców, ale za to nacjonalizmu mamy coraz więcej. Jak mleko się rozleje i to z zapowiedziom i na naszych oczach, to wielu będzie głupio patrzeć i udawać potem zdziwionych.
Ja nie wiem , czy te wybory były sfałszowane, czy nie, bo niby skąd mam to wiedzieć, z blogu ?
To, że Trzaskowski przegrał nie jest dla dostatecznym dowodem.
Zakładanie z góry, że nasi współobywatele umyślnie i systematycznie oszukują i fałszują wybory, jest tylko kolejnym gwoździem do trumny polskiej demokracji.
Demokracja wymaga minimum wzajemnego zaufania i co za tym idzie przestrzegania reguł gry. Tam gdzie tego nie ma, demokracja się nie uchowa.
Kalina,też nie mogę się wygrzebać z tego smutku po pogrzebanych szansach. Tyle było nadziei…
Chciałabym ponownego policzenia a z drugiej strony mi szkoda zmarnowanego czasu i kosztów.
.
@z dystansu
Tak wymaga, ale nie h pan adresuje te uwagi także do prawicy, bo to ona wplątała nas w kryzys z ,,anomaliami’’.
Skumbrie w tomacie.
Zielona Limonko, nie gniewaj sie, nie rozumiesz za bardzo nowoczesnej techniki, wiec wlasnie dlatego bedzie sie w Polsce dalej stawiac krzyzyki na karteluszkach.
@Wyborca112
19 CZERWCA 2025
8:54
Na ogół zawsze miałam jakis pomysł na złą sytuacje, jesli nawet mało skuteczny. Dzis jestem bezradna. Wszystkie sposoby są złe i beda miały złe konsekwencje. Czuje, ze nastapi jakis dramatyczny reset i nowe rozdanie
@Z dystansu,
nie wiem skad wziales „Unia Europejska mimo wszystkich z niej pożytków ma jakoś mało obrońców, ale za to nacjonalizmu mamy coraz więcej” 🙄 Prawdopodobnie piszesz tak, bo „nacionalizmy” sa „krzykliwe”. Jeden chlop stwierdzil kiedys, malo welny, ale duzo krzyku, strzygac prosiaka.
Wg wiosennego, ostatniego badania wiekszosc Europejczykow jest zadowolona z Unii
https://europa.eu/eurobarometer/surveys/detail/3372
Nacjonalizmy wschodnioeuropejskie maja pewna wade konstrukcyjna, @Z_dystansu. „Design feler”. Dla zaspokojenia ambicji (nacionalistow) obszar powienien byc dwukrotnie wiekszy, przynajmniej. Alternatywnie, zbudowany pietrowo. Tylko kto chcialby wtedy „na parterze” mieszkac? Kto? Kazdy porzadny nacionalista europejski powinien/ chce miec penthouse na najwyzszym pietrze.
Nie wiem skad wziales ze Unia ma malo obroncow??? Pzdr Seleuk
@Z dystansu, jeszcze…
zobacz jak jest z nacionalizmami i konkurencyjnoscia (rowniez ostatnie). Widzisz jaks korelacje? 🙂
https://europa.eu/eurobarometer/surveys/detail/3372
pzdr S
handzia55
całkowita zgoda – KO i cała koalicja, mimo ostrzeżeń, czy nawet ostatniego rumuńskiego przykładu, osiadło na laurach zamiast sprawę potraktować poważnie. Zrobić użytek z wiedzy psychologów społecznych, socjologów i specjalistów od mediów elektronicznych. Kolejną kwestie stanowi rzeczywista praca – koalicja dała ciała w sferach wydawało by się najbardziej banalnych i prostych – kwestie aborcji – przepchnąć przez sejm – jak prezydent nie podpisze to będzie łatwo wskazać winnego, badania dla myśliwych – czy kogoś ubędzie jak się np. co 2 lata przebada? , a świeża sprawa rozwodów w USC – ułatwimy ludziom życie, odciążymy sądy. Może zresztą zamiast USC – takie oświadczenia mogliby odbierać notariusze? . A PSL robi obstrukcje – i to głupie bo czy ktoś kogoś zmusza do rozwodu w taki czy inny sposób?
Ad Bartonet i dyskusji o patriotyzmie –
obóz naszej „prawicy” ma bardzo specyficznej podejście do patriotyzmu – głośne krzyki o Ojczyźnie, Kościele , umieraniu w jej obronie, ochronie życia itp. służą maskowaniu przysłowiowego „skoku na kasę” – władzę, czy co tam kto lubi. Prawdziwy patriotyzm nie sprowadza się do umierania na polu walki, byciu dumnym z armii uzbrojonej w F 35 czy abramsy kupione na kredyt który jeszcze nasze wnuki będą spłacać ; zbędnych, monstrualnych inwestycji a la przekop Mierzei, a w odpowiedzialności, uczciwej zwykłej, codziennej szarej pracy – przysłowiowym sprzątaniu po psie, budującym zamożność , nowoczesność i realną pozycję międzynarodową kraju – tak by konieczność „bohaterskich zrywów, widowiskowych śmierci na polu walki” ograniczyć do minimum.
moim zdaniem wszystkie głosy powinny być przeliczone ponownie w warunkach uniemożliwiających jakiekolwiek kombinacje z głosami głosy polityków pis protestujących przeciwko temu świadczą ze coś może być nie tak z liczeniem za pierwszym razem , gdyby czuli że wszystko jest ok to , sami w tej sytuacji domagali by się kontroli , niezależnie od tego w przyszłych wyborach proces liczenia głosów w komisjach powinien byś filmowany , poza tym na zdjęciach było widać kilka osób grzebiących w głosach wysypanych z urny , do głosów dostęp powinna mieć tylko JEDNA osoba , pokazująca glos innym członkom komisji i odkładająca go na odpowiedni stosik
Widzę że niepostrzeżenie przyczyniłem się do egzotycznego sojuszu dwóch końcówek podkowy 😉
Swoją drogą wczoraj dobiegł kres Trzeciej Drogi która podzieliła się na czwartą i na piątą. Niebawem jedna zostanie wchłonięta przez PO druga na czela z naszym dzielnym ,,anty-rozwodnikiem” poszybuje w kierunku PiSu. I cykl się zamknie.
Czy Zenek Martyniuk kocha żołnierzy wyklętych i czy Rafał Trzeskowski odnalazł na Podlasiu Swiętego Grala ?
Wieś Gredele leży nad rzeką Białą przepływającą przez Bielsk Podlaski, Rzeka dzieciństwa – mojego i pewnie Zenka, a parę kroków dalej leżą wsie Zaleszany, Szpaki , Zanie, Końcowizna , które w 1946″ pacyfikował” Waldemar Rajs ps Bury.
W pobliskiej gminie Czyże lewica osiągała 90% poparcia, w oddalonym o 20 km Brańsku podobne wyniki notuje PiS.
W ogólniaku byliśmy podzieleni po połowie- katolicy i prawosławni i nikt nie miał z tym problemów, dlaczego więc w demokratycznym państwie odżyły demony?
Jestem przepełniony nienawiścią do ludzi, którzy w moim mniemaniu niszczą moją Ojczyznę, mój sąsiad ich uwielbia, nie rozmawiamy o polityce , staramy się żyć normalnie, co kolwiek to znaczy.
Pamiętam opowieści o bandytach, Prawosławi bali się o swój los, ale w katolickich wsiach też ich nie kochano, przychodzili nocą żądli bimbru i jedzenia, zabierali ostatni korzuch, dziś są mitycznymi bohaterami.
Rafałowi Trzaskowskiemu zarzuca się, że popełnił błąd wychodząc z liberalnej bańki rzekomo oderwał się od swego elektoratu, na Boga kto nas ma jednoczyć jeśli nie przyszły prezydent?
Kampania Trzaskowskiego nie była zła, polityczni przeciwnicy za pomocą wyborczych przestępstw sfałszowali wybory, a większość klasy politycznej zaakceptowała ich wyniki.
Jestem przerażony stanem umysłów tych ludzi , pan Smiszek stwierdził, że należy uznać wynik wyborów, bo prtesty nic nie zmienią, jeszcze gorszy zakłamany i skorumpowany Zandberg i ogłupiała Biejat, oto lewica, na którą kiedyś w zapadłych wioskach głosowali prości ludzie.
To nie Kaczyński i jego banda zawinili najbardziej , bo niby czego można spodziewać się po przestępcach,
Za sprawą kawiorowej lewicy i Szymona , który zgubił złoty róg- tryumfuje „Bury”,
Polowa wyborcow jest obojetna na naginanie (a nawet lamanie) prawa przez PiS. Wiec strona demokratyczna musi to uwzglednic.
W teorii gier nadal najskuteczniejszy strategia jest „Tic for tat” (Wet za wet, jak ty mnie tak ja tobie). Co polowa wyborcow uwaza za norme, to to tez powinna dostac. Przynajmniej do czasu az zmadrzeje. W teorii gier takie zmadrzenie moze nastapic nawet spontanicznie, jezeli oszustow bedzie za duzo i juz nie bedzie sie oplacalo oszukiwac (lamac reguly).
https://en.wikipedia.org/wiki/Tit_for_tat
Red. Szostkiewicz
Absolutna zgoda.
Ja martwię się tutaj o stan moralny , może za duże słowo,
o zwykły poziom przyzwoitości społeczeństwa,
w którym podejrzenia o takie machlojki przy urnie,
są w ogóle prawdopodobne..
A dosadniej, jeśli rzeczywiście miały miejsce,
to żygać się chce.
Miałoby rzeczywiście dojść do nagminnych oszustw w ostatnich wyborach, które może nawet wpłynęły na ich wynik , to oczywiście trzeba to wykryć.
Ja po prostu uważam, że jeśli tak było, to jest to katastrofą dla polskiej demokracji i po tym, to jej sens w Polsce, trudno jeszcze komuś wytłumaczyć.
Demokracja miała kiedyś służyć większej partycypacji społeczeństwa w procesie podejmowania decyzji politycznych, po prostu w władzy..
Jeśli ktoś to tak zrozumiał, że jeśli ma możliwość, to powinien i może wpływać na procesy polityczne i wybory ,po przez ich fałszowanie, bo to odpowiada może jego oszukańczej mentalności i jak na niego to dobre, to nic się nie da z nim zrobić wypacza to ale idę władzy w rękach „ludu”.
Pisząc to zapomniałym o „ciemnym ludzie” chowu Kurskiego, który PiS tak skutecznie zmanipulował i dalej manipuluje, że czyta on w myślach swoich bożków i spełnia każde ich życzenie, nawet jeśli nie zostało jeszcze wyrażone.
Z dystansu
19 czerwca 2025
8:41
Ja nie wiem , czy te wybory były sfałszowane, czy nie, bo niby skąd mam to wiedzieć, z blogu ?
To, że Trzaskowski przegrał nie jest dla dostatecznym dowodem.
Zakładanie z góry, że nasi współobywatele umyślnie i systematycznie oszukują i fałszują wybory, jest tylko kolejnym gwoździem do trumny polskiej demokracji.
Mój komentarz
Bardzo szumny komentarz o tym, że „ja nie wiem”.
TJ
@Jackiewicz
„Zielona Limonko, nie gniewaj sie, nie rozumiesz za bardzo nowoczesnej techniki, wiec wlasnie dlatego bedzie sie w Polsce dalej stawiac krzyzyki na karteluszkach”
informatykę skończyłam, więc co ja biedna na temat techniki mogę wiedzieć, na pewno mniej niż jakiś „wąsaty wuj”
@mfizyk:
Dzisiaj widziałem takie porównanie — wyborcy Nawrockiego w większym stopniu kierowali się lękiem, że Trzaskowski wygra; niż wybory Trzaskowskiego lękiem, że wygra Nawrocki.
@Adam Szostkiewicz:
> Tak wymaga, ale nie h pan adresuje te uwagi także do prawicy, bo to ona wplątała nas w kryzys z ,,anomaliami’’.
Ale jakim cudem?
Nie mamy cienia dowodu, że „anomalie” wskazują na jakąś akcję prawicy. Mamy nawet mocne argumenty przeciw (takie „skręcenie” wyborów, wymagałoby zaangażowania dziesiątków tysięcy ludzi w komisjach wyborczych, w wielu miejscach Polski i utrzymaniu tego w sekrecie przez nie mniej niż 3 tygodnie).
seleuk
Z tym nacjonalizmem jest jak z chorobą weneryczną nikt jej nie ma, jak się go zapytać, ale jakoś się rozpowszechnia.
To tak jak w prognozach przed wyborami , kto ja?
Nigdy w życiu , a na końcu wygrywa Nawrocki,
a jak wygrywa , to do Europy raczej dalej ,
jak bliżej .
Dużo tych codziennych niby Europejczyków
i to nie tylko w Polsce
udaje skutecznie przede wszystkim przed sobą,
że ich niedzielne nacjonalistyczne wygibasy przy urnie,
to tylko żart , który nie żadnego wpływu na unijną rzeczywistość,
a potem się dziwią kontrolom na granicach wewnątrz UE,
które niestety jeszcze długo nie są końcem
rozżycia współżycia .
Przeliczyć!
Nie może być wątpliwości kto wygrał
@mfizyk:
Czasem wpadam w sieci na nie-wyborców Trzaskowskiego (nawet z II tury; bo że sam miałem w I turze inną preferencję to wiadomo). I tam padają uwagi, że „laluś”, że „Bążur”, że „zmienia poglądy”, że mógłby „domknąć system Tuska”. To nie są rzeczy jednoznaczne — trudno polemizować z tezą, że wadą jest znajomość francuskiego.
Ale, że piszesz, że nie widzisz problemu ze „skrętem w prawo”, to wypiszę przyczyny, które zacytował Bartonet, mające źródło w „skręcie w prawo”.
> „niejasność poglądów – unikanie jednoznacznych deklaracji w przypadku części ważnych lub kontrowersyjnych tematów”
RT był traktowany jako polityk liberalno-lewicowy, w kampanii jednak nie było widać, jakie ma poglądy (bo skręt w prawo).
> działania Donalda Tuska i jego rządu
Nie wykluczałbym, bo to nie był skręt RT, ale też polityka rządu.
> ogólnie słaby program wyborczy i nieczytelna wizja prezydentury
Patrz wyżej — nieczytelna wizja prezydentury, to efekt „zmienności poglądów”, będącej częstym zarzutem. (I rozgrywanym przez sztab Nawrockiego.)
> wrażenie, że kandydat ukrywa swój prawdziwy światopogląd
Patrz wyżej.
> brak odwagi w podejmowaniu trudnych tematów społecznych
Jak wyżej. Patrz taki ważny w odbiorze społecznym temat jak służba zdrowia.
> Wiec wyborcy mysleli o Tusku i „walili” w Trzaskowskiego??
Oczywiście. Trzaskowski nie był traktowany jako niezależny kandydat, ale jako człowiek Tuska, osoby prawie tak samo znienawidzonej jak Kaczyński (ale Kaczyński w wyborach się schował).
Wystarczy wyposazyc komisje wyborcze w skaned podlaczony do internetu. Kartke z glosowania po zakresleniu wyboru wklada sie do skanera, skaner podaje kolorem zielonym akceptacje i rejestracje. kartke po zeskanowaniu wrzuca sie do urny. Sprawa prosta i latwa. Mozliwosci falszerstwa ograniczone do minimum. Liczba zeskanowan musi odpowiadac liczbie kartek do glosowania, wybor kandydata jest od razu zliczany. Przy jakichkolwiek watpliwosciach latwo przeliczyc i porownac wyniki z wynikiem skanowania.
Każdy chce żeby było lepiej. Jedni dążą do polepszenia własnej sytuacji w społeczeństwie, ale są nieliczni co chcą ogólnego dobra.
W systemie zwanym demokratycznym władzę dzierży partia na którą głosują wyborcy i to oni decydują od czasu do czasu kogo chcą aby rządził. Wybory prezydenta wykazały podział wyborców na dwie grupy.
Dlaczego wybrano tego, a nie tamtego do końca nie rozumiem.
Rafał Trzaskowski miał poparcie rządu, był powszechnie znany i miał dobre perspektywy. Zdobył ponad 10 milionów głosów wyborców, niewiele mniej niż konkurent, ale przegrał i to się liczy.
Karol Nawrocki jak typowy bokser szedł do zwarcia i nie robił uników. Walił prosto z mostu. Nie wymiękał. To przyniosło mu zwycięstwo. Jedni się już z tym pogodzili, inni chcą przeliczenia głosów bo stwierdzono pomyłki których nie powinno być.
W wielu państwach były wybory prezydenta. Nie wszyscy byli zadowoleni. Czasami były protesty. Z reguły po kilku latach są nowe wybory. Podobnie może być u nas.
Widzę jeden problem. U nas kadencja prezydenta trwa 5 lat. W USA cztery lata. Kadencja rządu i prezydenta powinna trwać tyle samo, a wybory powinny się odbywać w tym samym dniu. To może zmusić wyborców do podejmowania właściwej decyzji. Oszczędzi też trochę grosza. Znajdą się przeciwnicy mojego pomysłu, ale dam odpór, a może będzie poparcie
Po ponownym przeliczeniu głosów najprawdopodobniej okaże się, że Nawrocki wygrał mniejszą różnicą głosów, ale mimo wszystko wygrał. Czy nie lepiej utrzymać wrażenie, że być może przegrał z konkurentem, a „wygrał” dzięki PiSowskim szalbierstwom? Tyle że należałoby wówczas przeprowadzić sprawną kampanię propagandową, do której obecną władza nie jest zdolna.
@o8, 19 CZERWCA 2025, 11:03
Co do clou tematu nie mam czasu i ambicji przekonywać, lecz przed skomentowaniem proponuję zadać sobie trud, odnaleźć i najpierw przeczytać całość zamiast odnosić się do fragmentu wyrwanego z kontekstu i przywleczonego tu z wcześniejszego posta.
@PAK4
19 czerwca 2025
19:54
RT był traktowany jako polityk liberalno-lewicowy, w kampanii jednak nie było widać, jakie ma poglądy (bo skręt w prawo).
Przez kogo byl tak traktowany? Chyba nie przez lewice i jej wyborcow. Bo po co wystawili dwuch kontrkandydatow?
Te przez ciebie przytoczone przyczyny tylko posrednio moga swiadczyc o tym, ze wzieto Trzaskowkiemu za zle (niby) skret w prawo. Wiekszosc tych przyczyn poparlo ca. 10% ankietowanych. Co by sie zgadzalo z iloscia lewicowych wyborcow 😉 No, a ze im Trzaskowski byl za malo lewicowy to chyba jasne. Ale przypomne, ze to byly wybory prezydenckie, a nie do Sejmu. Moze bledem Trzaskowskiego bylo, ze wzial na serio role prezydenta jako przedstawiciela WSZYSTKICH Polek i Polakow 🙁
@mfizyk:
> Przez kogo byl tak traktowany? Chyba nie przez lewice i jej wyborcow. Bo po co wystawili dwuch kontrkandydatow?
Przez wyborców PiSu i Konfy. A do wyborców Konfy chciał trafić.
> Wiekszosc tych przyczyn poparlo ca. 10% ankietowanych. Co by sie zgadzalo z iloscia lewicowych wyborcow
Cały czas ignorujesz fakt, że ja czasem spotykam, czy słyszę ludzi, którzy głosowali na Mentzena, a potem Nawrockiego. I, serio, gdyby krytyki Trzaskowskiego szły od lewicy, to bym je ignorował, bo to wiemy — potrafię swoje poglądy wziąć tu w nawias i próbuję patrzeć z boku. Zwracam uwagę na krytyki ze strony wyborców Konfy, bo dużą część kampanii oparto na założeniu docierania do jej wyborców. To się nie mogło udać.
> Moze bledem Trzaskowskiego bylo, ze wzial na serio role prezydenta jako przedstawiciela WSZYSTKICH Polek i Polakow
Właśnie tak sobie myślę, co ma zrobić polityk X, gdy chce przekonać ludzi o innych poglądach? Może najlepiej, jak np. Komorowski w 2010, albo Nawrocki w 2025, powiedzieć, że ma inne poglądy, ale tamte, konkurentów, szanuje?
Ja tutaj niezupełnie się zgadzałem, ze Slawczanem, że Trzaskowski przegrał bo był sztuczny, bo mnie uderzała też sztuczność Nawrockiego. Ale, o ile dla mnie Nawrocki był bardziej sztuczny (ten jego „szacunek” też był wyraźnie wyreżyserowany przez sztab), to efekt „sztuczności” Trzaskowskiego był uderzający. Może raz z niego trochę wyszedł — u Mentzena — ale to było w końcówce i już wiele nie zmieniło.
@Kalina:
Z jednej strony jest tyle doniesień o błędach w działaniu komisji, że wypadałoby policzyć (choć, na 99,9% i tak wygrał Nawrocki).
Z drugiej strony, jak odpowiadam mfizykowi jaki jest negatywny wizerunek Trzaskowskiego, czy PO wśród „ludu polskiego” (z podkreśleniem, że nie chodzi o bańkę lewicową), to jakaś „nieumiejętność przyznania się do porażki”, czy „nie granie fair” (bo zarzuty wobec wyborów nie są zrozumiałe), bardzo zaszkodzi na reputacji i może PO uczynić niewybieralną do władzy na zawsze.
PAK4
19 czerwca 2025
17:43
„… (takie „skręcenie” wyborów, wymagałoby zaangażowania dziesiątków tysięcy ludzi w komisjach wyborczych, w wielu miejscach Polski i utrzymaniu tego w sekrecie przez nie mniej niż 3 tygodnie)…”
Wystarczy fanatyzm członków komisji nie musi być spisek od góry sterowany, przy minimalnej różnicy to wystarczy.
„Bo bożur ” ,”bo system Tuska ” motywy mogą być różne,
Wystarczy że są chętni do sfałszowania wyborów., druga strona nie chce państwa praworządnego i demokratycznego. Demokracje pojmuje jako kiedy rządzą „nasi ” i za każdą cenę.
Udowodnić fałszerstwo wyborcze w komisjach wyborczych da się.(ostanie informacje to wskazują) są to poszlaki jak w sprawie kryminalnej.
„Anomalie „miały by się mniej więcej rozkładać po równo., gdyby nie było fałszerstwa.
Pozostaje skala fałszerstwa i pozostaje pytanie czy nie była ona większa ?I Ale czy aby nie zabrakło świadków ? Przy minimalnej różnicy.
Można policzyć głosy np. 50tys, na korzyść RT, ale zawsze pozostaje pytanie czy nie było ich więcej tylko bo akurat świadkowie się nie znaleźli . Druga strona (antydemokratyczna) przy takich „anomaliach” od razu zaczęła by krzyczeć że wybory zostały sfałszowane a to jest dowód .
sto procent racji. Idzie o powagę państwa.
@PAK4
20 CZERWCA 2025
7:41
Zgadzam sie. Dlatego bym odpuscila i zamieniłabym najblizsze 5 lat panu Nawrockiemu w pieklo. Oczywiscie poprawilabym poziom propagandy, zeby uzmyslowic Ciemnemu Ludowi, kogo wybrał.
Wydaje się że PO wybrała samobójczą strategie – Polacy nic się nie stało , co do ponownego przeliczenia głosów. Nie zauważając ewidentenego skręcenia wyniku wyborów , któreg prezes był tak pewny że ogłosił to tuz po ogłoszeniu wstępnych wyników. Jeśli by się tak stało , to było by to podzwonne dla PO . Tusk i PO dali się jak dzieci ograć Kaczyńskiemu mającemu kościelno-rosyjsko-amerykańskie wsparcie… Cała para poszła w gwizdek , zmarnowano cały entuzjazm po odsunięciu PIS od władzy , nikt z pisowskich złodzieji nie siedzi , którzy śmieją nam się w twarz , czekając na powrót PIS do władzy . Najprawdopodobniej będą wcześniejsze wybory do Sejmu , bo Kaczyńskiemu uda się złamać i przekonać Tygryska do przejścia na ciemną stronę mocy . Rządy PIS+Konfederacji to prosta droga do zamiany PL w autorytarne religijne państwo poza UE tzn w ruskim mirze.
PAK4
20 czerwca 2025
7:41
@Kalina:,,,to jakaś „nieumiejętność przyznania się do porażki”, czy „nie granie fair” (bo zarzuty wobec wyborów nie są zrozumiałe), bardzo zaszkodzi na reputacji i może PO uczynić niewybieralną do władzy na zawsze…”
Druga strona „granie fair” uważa również że drobne fałszerstwa na korzyć gnidy Nawrockiego ( kupiłem uczciwie swoje mieszkanie kto tego nie zrobił jest łajdakiem)
jest w porządku dla „dobra polski”.
PO nie może sobie popsuć reputacji wśród łajdaków szumowin bo jaką ma reputację gnida Nawrocki wśród przyzwoitych ludzi?
PO jak i żadna demokratyczna strona nie będą już wybieralne . o to zadba PiS i „Konfidencja Ruska”.
To będzie państwo totalitarne jak na Białorusi , albo nieco łagodniejszej formie Węgry, taka forma kondominium jankesko -ruskim.
Co młody mężczyzna zyska z tego , tak naprawdę „przegryw” że Menzen nie będzie płacił podatków , kompletnie nic on za niego zapłaci , płacąc np. prywatnie za służbę zdrowia, swoje przegrane życie będzie sobie rekompensował nienawiścią do Żydów , migrantów. itp.
Przegrał swoje życie, ale już mentalnie w swojej głowie .
Nauczenie się obcego języka wymaga wysiłku jak wszystko inne.
Wszelkie deliberacje dotyczące ostatniego głosowania na zasadzie „ co by było“ i dlaczego są oczywiście bezsensowne. Zajmują piszącym i spekulującym pseudospecjalistom blogowym czas i miejsce w sieci. Chyba ze im o to chodzi, wowczas pardon.
Sprawa jest bardzo prosta…wyborczyń i wyborców PiS jest w Polsce więcej. Niewiele więcej, jednak wystarczająco, aby te większość zamienić na prezydenta z własnego podwórka. Cała reszta jest czczym gadaniem, czyli jak mówią Francuzi; les duperelles.
Na blogu trwa interesująca wymiana zdań na temat przyczyn porażki RT. Coś nie tak mówił, gdzieś nie był wystarczająco „twardy” itp.
Moim zdaniem sam fakt, że Polacy, mając wybór między osobą o mrocznej przeszłości i niejasnej teraźniejszości a doświadczonym i uczciwym politykiem wybrali tego pierwszego już wiele mówi o tym, jakie cechy są dziś w cenie.
Dodatkowo brak reakcji państwowej na fałszerstwa, fikcyjne komitety itp. (nie wspominając o braku jakichkolwiek rozliczeń ośmiu lat bezprawia) normalizuje ten upadek. Na placu boju pozostaje Roman Giertych, który przy bierności państwa na własną rękę organizuje protesty. To nawet dość zabawne.
zielona_limonka – głosowanie obecne też nie jest tajne, jeśli chodzi o udział w wyborach, ponieważ każda osoba głosująca podpisuje się na liście ( rejestrze) wyborców. Sam akt głosowania jest tajny. Natomiast niezbędnym byłoby rzeczywiście stworzenie systemu centralnego rejestrującego fizyczny udział obywatela w wyborach. Choćby dlatego, że rejestry, wbrew obowiązującemu prawu, nie są aktualizowane przez odpowiednie jednostki administracji. I znajdują się na nich osoby zmarłe i to przed wieloma laty. Takie sytuacje zgłaszali mi znajomi, którzy przypadkiem przesunęli kartkę zasłaniająca listę wyborców podczas jej podpisywania w lokalu wyborczym i odkryli znajdujące poniżej nazwiska swoich rodziców zmarłych przed wieloma laty. Takich przypadków musi być mnóstwo, choćby dotyczących osób zmarłych w ostatnich tygodniach przed wyborami. Bo nie wierzę w to, że są one aktualizowane na bierząco. A to już jest zaproszenie do nadużyć. Dlatego mądry centralny system rejestrowania na bierząco udziału w wyborach na podstawie dokumentu tożsamości jest niezbędny. Uniemożliwi udział martwych dusz, a to już jest wiele.
Z drugiej strony, jak odpowiadam mfizykowi jaki jest negatywny wizerunek Trzaskowskiego, czy PO wśród „ludu polskiego” (z podkreśleniem, że nie chodzi o bańkę lewicową), to jakaś „nieumiejętność przyznania się do porażki”, czy „nie granie fair” (bo zarzuty wobec wyborów nie są zrozumiałe), bardzo zaszkodzi na reputacji i może PO uczynić niewybieralną do władzy na zawsze.
Jeśli taka wypowiedź nie jest bełkotem, to co nim jest?
I już nawet nie wspominam o wymiarze merytorycznym tego przekazu.
Że co, że znowu wina Tuska? Serio???
@PAK4
20 czerwca 2025
7:38
Przez wyborców PiSu i Konfy. A do wyborców Konfy chciał trafić.
Watpie, ze akurat do nich chcial trafic. Bo 26,6% Polek i Polakow definiuje sie sama jako dokladnie miedzy lewica i a prawica (https://esspl.shinyapps.io/ess-webapp/ , Zakladka „Polityka”, pytanie „Gdzie umieściłby(-a)by się P. na tej skali, na której 0 oznacza lewicę, a 10 — prawicę?”). Wiec raczej tam (w srodku spoleczenstwa) roztrzygaja sie wybory.
Trzaskowski w I turze mial 2p% mniej glosow niz KO, a Nawrocki 1p% mniej niz PiS. W II turze Trzaskowski zmienil taktyke i zaczal walczyc o glosy lewicy. Ale to tez nie pomoglo. Wiec moze by lepiej taktyki nie zmienial?
Może najlepiej, jak np. Komorowski w 2010, albo Nawrocki w 2025, powiedzieć, że ma inne poglądy, ale tamte, konkurentów, szanuje?
Przeciez Trzaskowski dokladnie tak sie zachowal u Mentzena. I nic 🙁
Juz wielokrotnie pisalem, ze bez takich badan jak po wyborach 2023 (https://www.studiasocjologiczne.pl/img_upl/02_czesnik_szczupska_archiv.pdf), co najwyzej mozna zgadywac co bylo przyczyna porazki Trzaskowskiego.
@saldo
Gdyby tak było, to wciąż wygrywałby Kaczyński. Ale tak na szczęście nie jest, co pokazał wynik wyborów 2023r. Elektorat PiS to ok. 1/3 całego, a więc mniejszość. Wybory prezydenckie pokazały jednak, że gdy prawica pisowska, konfederacka i jaka tam jeszcze się zblokuje, może przewyższyć elektorat nieprawicowy. Tylko że logika wyborów prezydenckich jest inna niż parlamentarnych, dlatego tak historycznie ważne będą wybory parlamentarne w 27 r. Jeśli PiS sfederuje się z Mentzenem i Bosakiem, a blok demokratyczny nie powstanie w jakiejś formie, może nastąpić ,,domknięcie’’ systemu antydemokratycznego z wszystkimi tego konsekwencjami.
@Martin L.:
> Wystarczy fanatyzm członków komisji nie musi być spisek od góry sterowany, przy minimalnej różnicy to wystarczy.
OK, dajmy na to, że fanatyzm bez przykładu/inspiracji wystarczy (nie jestem przekonany, ale to nie jest istota tego, o czym piszę). Nadal mamy grube tysiące (hm… dajmy na to 5 osób z komisji x 5 tys. komisji = 15 tys. osób) zaangażowanych w proceder i nikt się nie wygadał? Czym mniej inteligencji, a więcej fanatyzmu, tym więcej i skłonności do pochwalenia się takim patriotycznym czynem.
> Wystarczy że są chętni do sfałszowania wyborów., druga strona nie chce państwa praworządnego i demokratycznego. Demokracje pojmuje jako kiedy rządzą „nasi ” i za każdą cenę.
Mogę uwierzyć o przypadkach o jakich słyszałem w 2020, gdy to w zamkniętych OKW, gdzie zakonnice opiekowały się umierającymi, 100% głosowało na Dudę. Tam zakonnice mogły „w dobrej wierze” uznać, że każdy normalny woli Dudę, więc po co męczyć starszych ludzi…
Jednak idea, że tuż po zamknięciu lokalu wyborczego, podpisujemy się za kilku-kilkunastu wyborców nieobecnych na wyborach i wrzucamy karty na swojego kandydata, bo to zmieni wynik wyborów? To nie wypada mi jakos bardzo przekonująco, zwłaszcza gdy trzeba to przeskalować na te kilkanaście tysięcy (lub więcej) członków komisji wyborczych.
> Pozostaje skala fałszerstwa i pozostaje pytanie czy nie była ona większa ?
Tylko wracam do anomalii. Bo mamy dla nich cztery wyjaśnienia:
1) błąd komisji w II turze;
2) błąd komisji w I turze;
3) błąd w modelu, który określa nam anomalie;
4) świadome fałszerstwa.
I, przepraszam, ale punkt 4 wygląda mi najmniej prawdopodobnie. Przypomnę, że gdy mieliśmy sfałszowane wybory w Rosji, tam te dziwne anomalie w wynikach były zupełnie innego typu i wyraźnie wskazywały na interwencję w wyniki po stronie komisji, które je „poprawiały”. Tu nie wiemy, co mamy. Nie mamy też żadnego porównania, które pokazałoby, że wybory w tym roku były inne niż wcześniejsze.
> Druga strona (antydemokratyczna) przy takich „anomaliach” od razu zaczęła by krzyczeć że wybory zostały sfałszowane a to jest dowód .
Co do tego nie mam wątpliwości, tyle że ich takie oskarżenia nic nie kosztują, bo PiS, a także Konfa żywią się „Polską w ruinie” (kraj, który dopuszcza do niewłaściwego przeprowadzenia wyborów, można tak określić).
To raz. A dwa, nawet jeśli „moja strona” chciałaby szaleństwa w typie komisji Macierewicza i wybuchających parówek, to wcale nie muszę chcieć w tym uczestniczyć.
> Druga strona „granie fair” uważa również że drobne fałszerstwa na korzyć gnidy Nawrockiego
Ewa Zajączkowska-Hernik, czołowa polska kłamczyni, europosłanka Konfy, dezinformuje, że Polska wprowadza ukraiński jako drugi język w szkołach — tysiące lajków, materiał lata po internecie, komentariat zachwycony i oburzony rządem sprzedawczyków. Równolegle pojawia się sprostowanie ze strony ministerstwa — sprawę zauważa kilkadziesiąt osób. OK, liczb nie aktualizowałem, tak było 2 dni temu. Niemniej, masz wiralowy, prosty przekaz, czy nie? My tu mówimy o „anomaliach”, czego prawdopodobnie nie rozumiemy we własnym gronie (pytanie: kto doczytał jakie tam były kryteria by uznać coś za anomalię?) — tam jest prosty przekaz, Tusk chce sfałszować wybory. Zresztą, chyba pisałem, że ja od zwolennika Konfederacji to, że Tusk sfałszuje wybory, słyszałem jeszcze w marcu… Więc, proszę, bingo, zwolennik Konfederacji dostaje potwierdzenie swojej tezy.
Prościej to spróbuję oddać — nie wiem, czy przekaz moralny ma w Polsce dzisiaj znaczenie, ale jeśli ma mieć, to musi być prosty jak konstrukcja cepa. A tego tu nie ma.
@mfizyk:
> Watpie, ze akurat do nich chcial trafic. Bo 26,6% Polek i Polakow definiuje sie sama jako dokladnie miedzy lewica i a prawica
No widzisz — zakładasz, że PO prowadziła bezbłędną politykę i probowała trafić do ludzi, do których trafić się da. A ja mówię, że nie próbowała i na tym polega błąd. BTW. polecam „Szczerze” Tuska, bo on tam pisze o takim obłaskawianiu populistów, jakie mu zarzucam.
Zresztą… To nie jest tak, że zupełnie nie próbowała. Np. próbowała zawalczyć o Podkarpacie ideą nowego COP. Tylko, że to się totalnie nie niosło.
> W II turze Trzaskowski zmienil taktyke i zaczal walczyc o glosy lewicy.
Kiedy?!!?!?!
Spotkał się z Biejat, owszem; a do Zandberga napisał SMS. Na odpowiedź Zandberga nie zareagował; a umowę z Biejat dzień później, podważył minister rządu Tuska. Tak, że tyle „walki o glosy lewicy” w obu turach. Ten „nowy COP”był już bardziej reprezentowany w jego kampanii.
(BTW. Ja nawet rozumiem, że się nie starał. Ale tu wraca nam ta kwestia, że zwrot na prawo podważał wiarygodność kandydata. To łamanie umowy dzień po, to „cóż szkodzi obiecać”…)
> Przeciez Trzaskowski dokladnie tak sie zachowal u Mentzena. I nic
Po roku gry rządu, w dowodzenie wyborcom Mentzena, że mają rację, a PO w 2023 błądziło?
> najwyzej mozna zgadywac co bylo przyczyna porazki Trzaskowskiego
Tylko wybacz, bo ja nawet nie wiem, co Ci podrzucać, skoro negujesz fakty z jego kampanii wyborczej…
@AS
A nie „wygrywa“? Nawet po przegranej skutecznie hamuje rzad rękami/ nie głową, Dudy. Z Nawrockim będzie podobnie. Lub rzad sam się hamuje, co byłoby gorsza opcja.
Tam gdzie PiS tam śmierdzi przekrętami i oszustwem.
@PAK4
20 czerwca 2025
19:07
> najwyzej mozna zgadywac co bylo przyczyna porazki Trzaskowskiego
Tylko wybacz, bo ja nawet nie wiem, co Ci podrzucać, skoro negujesz fakty z jego kampanii wyborczej…
Ja nie czekam na „podrzuty”. Bo faktow w formie liczb nie widze (gdzie Trzaskowski ile zyskal a ile stracil). Czekam na rzetelne badania socjologiczne. I do tego czasu wszystko inne to zgadywanki pod przyjeta teze 🙁
PAK4
20 czerwca 2025
18:58
Tylko wracam do anomalii. Bo mamy dla nich cztery wyjaśnienia:
1) błąd komisji w II turze;
2) błąd komisji w I turze;
3) błąd w modelu, który określa nam anomalie;
4) świadome fałszerstwa.
przepraszam, ale punkt 4 wygląda mi najmniej prawdopodobnie. Przypomnę, że gdy mieliśmy sfałszowane wybory w Rosji, tam te dziwne anomalie…
Anomalie i błędy statystycznie powinny rozkładać się po równo wystarczyło by policzyć i po problemie.
PiS chce władzy totalitarnej przez 8 lqt do tego zmierzali mają motywacje i mają możliwości żeby dokonać fałszerstwa i maja ludzi sfanatyzowanych .
Przypomnę ze przez 8 lat systematycznie niszczyli demokrację i wolność mediów.
Putin działał podobnie .
Punkt 4 nie jest za tym mało prawdopodobny ale prawdopodobny po przykładzie rządów PiSu .
Trzeba to zagrożenie przyjąć do wiadomości, i nie uciekać przed nim. Putin też miał swoich sfanatyzowanych wyznawców.
„Ewa Zajączkowska-Hernik, czołowa polska kłamczyni, europosłanka Konfy, dezinformuje, że Polska wprowadza ukraiński jako drugi język w szkołach —”
Konfidencja Ruska
Targowica pełna gębą, zawsze tacy zdrajcy wycierają sobie gębę polskością i patriotyzmem. Dawniej polak katolik brał widły gnał Żydów do stodoły, dzisiaj wystarczy gaśnica żeby zmazać „hańbę” rodziny Ulmów.
@Martin L:
> Anomalie i błędy statystycznie powinny rozkładać się po równo wystarczyło by policzyć i po problemie.
Tylko przypomnę: takie proste anomalie statystyczne to były w Rosjii; tu błędy są szczególne, bo wskazują na różnicę między modelowanym przepływem głosów z I tury (z innych kandydatów) na II turę. I ten model nie był w żaden sposób weryfikowany. A mówimy o modelu przepływu głosów w społeczeństwie, czyli mamy różne założenia z zakresu socjologii w nim ukryte.
> Konfidencja Ruska
Tak, tylko znowu chciałem coś innego — zarzuty moralne muszą być jasne, proste, oczywiste, jeśli mają dotrzeć do ludzi. To jest duży problem strony demokratycznej, przynajmniej od czasów TK.
„Im” jest łatwo stawiać takie kłamliwe zarzuty naszej stronie, bo cóż, nie przejmują się prawdą.
@PAK4 20 czerwca 2025 18:58
4) świadome fałszerstwa.
I, przepraszam, ale punkt 4 wygląda mi najmniej prawdopodobnie
Pomylić to się można było w I turze, gdzie było 13 kandydatów. Ale nie w drugiej, i to przy takiej polaryzacji. O ile mi wiadomo, po przeliczeniu głosów członkowie komisji podpisywali protokół, z którym przewodniczący udawał się do innego pomieszczenia, gdzie razem z osobą obsługująca komputer wprowadzał dane do systemu. Jeden z protestów został zgłoszony właśnie przez członkinię komisji, która pamiętała (bo trudno nie zapamiętać), że podpisywała protokół z wygraną Trzaskowskiego, a później na stronie PKW znalazła wygraną Nawrockiego.
@PAK4 20 czerwca 2025 18:58
Nadal mamy grube tysiące (hm… dajmy na to 5 osób z komisji x 5 tys. komisji = 15 tys. osób) zaangażowanych w proceder i nikt się nie wygadał? Czym mniej inteligencji, a więcej fanatyzmu, tym więcej i skłonności do pochwalenia się takim patriotycznym czynem.
Przed rodziną może się pochwalił, ale ona też cała głosuje na PiS. A gdyby nawet wygadał się przed antypisowcem, to co ten mógłby zrobić? Na Twitterze się wyżalić? Chyba żeby nagrał tę wypowiedź i zaniósł do prokuratury, to wtedy po kilku latach sąd być może stwierdziłby jej prawdziwość. O ile prokurator i sędzia nie byliby od Ziobry.
W 2019 roku PiS zmienił prawo wyborcze tak, że komitety, które nie zbiorą wymaganej liczby głosów, też mogą wstawiać swoich ludzi do komisji. Jeśli ktoś się zastanawiał, po co do wyborów prezydenckich zgłosiło się w tym roku ponad 50 kandydatów, to ma odpowiedź. „Przypadkiem” prawie wszyscy kandydaci-widmo mają związki ze skrajną prawicą i/lub Rosją. Tu można przejrzeć ich listę.
Dla porównania lista komitetów z 2015 – tylko 23 kandydatów, prawie wszyscy znani na tyle, że mają swoje hasła w Wikipedii (nazwiska na niebiesko). W 2020, już po zmianie prawa przez PiS, pojawiło się więcej kandydatów-widmo, choć komitetów wciąż jest tylko 23.
Już wtedy, w 2019, media alarmowały, że zmiany wprowadzone przez PiS mogą posłużyć do sfałszowania wyborów. Politycy KO powinni byli więc przewidzieć taką sytuację i odpowiednio się zabezpieczyć. W 2023 zorganizowali obywatelski ruch kontroli wyborów, angażując KOD. W tym roku uznali, że nie muszą się wysilać, bo PiS już nie rządzi, a Nawrocki to słaby kandydat.
Jak informuje Wyborcza, aż 4 tysiące przewodniczących komisji obwodowych pochodziło z komitetów, których kandydaci nie zdobyli wymaganej liczby podpisów.
@AS
33,3% stanowi „większość“, oczywiście nie absolutna. Szczegółnie z ewntualnymi „doklejkami“,które można nazywać kolalicja. Dotyczy ewentualnie wszystkich partii, które maja/miałyby taka kwotę poparcia. Trudno jest założyć, ze dryfujemy na prawo. W historii demokracji taki przechył był częściej niebezpieczny, od tendencji lewicowych, tu socjaldemokratycznych. Dylemat polega na tym, ze nie każdy wybrany demokratycznie jest lub staje się automatycznie demokrata. Poza tym za ignorowanie dużej części społeczeństwa przez Möchtegern klasę średnią płacimy po dzień dzisiejszy, tu krytyka wszystkich plusów. Do tego dochodzi propaganda, antyhumanizm i realne oraz wymyślone kompleksy. Genialnym chwytem Pisowych ludzi , przy czym PiS-owi ludzie, to nie tylko Kaczyński i jego otoczenie, było i jest wstawanie z kolan czy promocja polskości w globalnej gospodarce, właściwie niemożliwa do osiągnięcia etc..
Powinno być… trudno jest uwierzyć, ze dryfujemy na prawo z tendencja skrajna.
PAK4
21 czerwca 2025
7:17
My tu nie mówimy o jakiś anomaliach tylko o próbie i skali fałszerstwa.
PiS nigdy nie przestrzegał Konstytucji i państwa demokratycznego wielokrotnie to udowadniał .Małe fałszerstwo to tylko drobnostka dla takiego łajdaków jak PiS.
Mamy poważny problem i mydlenie oczu tu niczego nie zmieni, o jakiś przepływach to jest osobna rzecz.
PiS państwa demokratycznego nie chce chce obalić demokrację ,to samo Konfidencja Ruska za ciepłe posadki się zgładzą. Piątka Menzena to zamordyzm i praca za „miskę ryżu”
Co do bardziej wyrazistego przekazu to się zgodzę.
Regan umiał to dobrze zrobić wykorzystał umiejętności aktorskie.
Żadem przyzwoity człowiek nigdy nie popierał by takiej gnidy jak Nawrocki ,szumowiny i gnidy już tak. Każdy przyzwoity człowiek splunął by na takie ścierowo jak Nawrocki.
My reprezentujemy dobro i demokracje druga strona zło i łajdactwo. Kto głosował na Brauna potomkowie szmalcowników i konfidentów gestapo.
I jest w tym dużo prawdy zdobywa dziwnym trafem tam gdzie w małych miejscowościach polowano na ukrywających się Żydów , było to takie „katolickie”.
MartinL używa mowy tych, których rzekomo krytykuje.
@Martin L, remm:
Dane z analiz wyników statystycznych nie dawały dowodów, że doszło do fałszerstw — wskazywały tylko wysoce prawdpodobne zamiany wyników.
Teraz jednak mamy wyniki powtórnego przeliczenia dla 13 komisji: 9 zamian wyników, 2 wyniki są poprawne oraz — 2 komisje z fałszerstwami.
Muszę tu się więc wycofać — bo teraz mamy dowód na fałszerstwa. O ile zamiany wyników zapewne będą się rozkładać mniej więcej równo, jeśli chodzi o korzyści dla kandydatów (tak wynikało z danych statystycznych — tu 9 zamian było na korzyść Nawrockiego, ale zapewne tak dobrano komisje do badania), tak fałszerstwa mamy na korzyść Nawrockiego.
@remm:
> W 2019 roku PiS zmienił prawo wyborcze tak, że komitety, które nie zbiorą wymaganej liczby głosów, też mogą wstawiać swoich ludzi do komisji.
Wiem i absolutnie się zgadzam, że to skandal. Tyle, ze pomijałem ten wątek — zapewne komitety się rejestrują by wyłudzać dane osobowe (jak ktoś potem pyta, jak Maciak zebrał 100 tys. głosów), nie są jednak bezpośrednią przyczyną jakiś fałszarstw.
Saldo mortale
21 czerwca 2025
15:16
„MartinL używa mowy tych, których rzekomo krytykuje.”
To nie jest nic nowego wystarczy przeanalizować jak dochodził Hitler czy Mussolini do władzy, jak powstawały autorytaryzmy XX wieku .
Dzisiaj jest to Putin , Łukaszenko a dołącza do nich Orban a nas czeka to samo już niedługo .
Dzienniki Anny Politowskiej , to powinna być przestroga dla nas , została zamordowana w 2006 r.
„Jesteśmy zdziczali. Tak zdziczali, że niejednemu robi się niedobrze. Apatia naszego społeczeństwa zdaje się nie mieć granic. I gwarantuje, że w następnych latach nasz naród wszystko Putinowi puści płazem. Nasze zepsute społeczeństwo pragnie tylko spokoju i nie dba o koszty. Ludzie wierzą państwowej maszynie do prania mózgów. Staliśmy się niegodziwi. Zabijanie? Normalka. Grabież? A co tam. Plądrowanie? Prawo wojny.”
PAK4
21 czerwca 2025
16:47
Przy zdecydowanej wygranej nie budziło by to wątpliwości , i gdyby PiS nie dążył do zamachu stanu też nie .
Pozostaje pytanie czy zbrodnie na demokracji można puścić płazem, , bo jeśli tak to mamy początki państwa totalitarnego.
@PAK4
Tyle, ze pomijałem ten wątek — zapewne komitety się rejestrują by wyłudzać dane osobowe (jak ktoś potem pyta, jak Maciak zebrał 100 tys. głosów), nie są jednak bezpośrednią przyczyną jakiś fałszarstw.
Głosy to się kupuje w taki sposób. Trzeba wyłożyć trochę kasy, ale Maciak ma bogatych sponsorów 😉 . Komitety-widmo są po to, żeby PiS miał jak najwięcej swoich ludzi w komisjach, co w sprzyjających okolicznościach umożliwia dokonywanie fałszerstw.